NZS_03_2018.pdf
|
e Samorządowe .
PSE e
2 EO
M)
EEEE 7 PP
SCE PIO 8, nr 3 (275)
W, y” ; NAN MINES o IAR RR
z===r GUIN NRA
fi IU |
22. WIELKANOCNY FESTIWAL LUDWIGA VAN BEETHOVENA
ISRAEL CAMERATA ORCHESTRA JERUSALEM
ONECIE NNT CONTENT NZCTOC
AVNER BIRON - DYRYGENT (ZRAEL) KONRAD SKOLARSKI —FORTEPIAN (POLSKA)
25 MARCA 2018 r., GODZ. 18.00 DOM MUZYKI I TAŃCA W ZABRZU
SK | ES: NOTUS LATENCY) i tańca Zabrze
WOKÓŁ NAS
ZABRZAŃSKIE CENTRUM SYMULACJI MEDYCZNEJ WYPOSAŻANE JEST W SPECJALISTYCZNY SPRZĘT
studenci poczują się jak w prawdziwym szpitalu
fot. UM Zabrze
Karetka rusza w podniebną podróż...
Trzytonowy ambulans trafił na ostatnie piętro Centrum Symulacji Medycznej, którego budowa dobiega końca przy placu Dworcowym. Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego już wkrót- ce będą mogli doskonalić tu swoje umiejętności w salach identycznych jak
w prawdziwym szpitalu.
Dźwig podniósł karetkę na wysokość 25 metrów i poprzez przygotowany wcześniej otwór w dachu umieścił ją na najwyższej kondygnacji Centrum. Właśnie tu powstaje tzw. strefa przed- szpitalna, czyli obszar, w którym symu- lowane będą nagłe zdarzenia medycz- ne, takie jak wypadki czy zatrzymanie akcji serca. Ambulans jest autentyczną karetką, pozbawioną jedynie silnika i skrzyni biegów, jednak z pełnym wy- posażeniem medycznym oraz symu- latorem pacjenta, służącym do nauki zabiegów ratowniczych.
— Nie było to łatwe zadanie, ale pogoda nam sprzyjała i karetka w miarę spo- kojnie została wprowadzona na swoje miejsce. Będzie ona służyła każdemu, kto będzie uczył się czynności ratujących żŻy-
cie - mówi prof. Maciej
Misiołek, dziekan działającego
w Zabrzu Wydziału Lekarskiego z Od- działem Lekarsko-Dentystycznym Ślą- skiego Uniwersytetu Medycznego.
W nowym ośrodku odtworzone będą także sale operacyjne, oddział ratun- kowy, sala intensywnej terapii, sala in- tensywnej terapii noworodka oraz sala porodowa. Studenci stomatologii będą mieli do dyspozycji pomieszczenia wy- posażone w unity stomatologiczne.
— kilka lat temu pierwsze w Polsce Cen- trum Symulacji Medycznej otwarte zosta- ło w Katowicach. W ciągu tych kilku lat okazało się, że potrzeby są znacznie więk- sze, a przede wszystkim zależało nam na tym, żeby pozyskać miejsca warsztatowe dla studentów kierunku lekarsko-denty-
Prof. Maciej Misiołek
CH
Z stycznego, czyli dla przy- szłych stomatologów. Tego w Katowicach nie ma. W Zabrzu będzie możliwość prowadzenia za- jęć między inny- mi z protetyki stomatologicz- nej, ortodoncji i stomatologii zachowawczej - tłumaczy prof. Maciej Misiołek. - Obecnie w budynku przy placu Dworcowym trwają jeszcze ostatnie pra- ce wykończeniowe. Wyposażać sale rozpoczniemy wiosną bieżącego roku, by na 1 października wszystko było już gotowe - zapowiada dziekan. - Medycyna zawsze była atutem Zabrza - zwraca uwagę prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Współpra- cujemy z ośrodkami naukowymi i badaw- czymi, aby rozwijać medycynę, a w szcze- gólności innowacyjne rozwiązania w tym zakresie. Dlatego właśnie utworzyliśmy pierwszy w regionie Park Technologii Me- dycznych Kardio-Med Silesia. Powstające w Zabrzu Centrum Symulacji Medycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego z pewnością przyczyni się do dalszego podniesienia jakości kształcenia studen- tów - dodaje. MM
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018 3
z 2 o RU U = 5 o 8 2
WOKÓŁ NAS
PO RAZ KOLEJNY WRĘCZONO PRESTIŻOWE WYRÓŻNIENIA
W NUMERZE:
Studenci poczują się jak w prawdziwym szpitalu s.3
Ateny za wkład w rozwój miasta .4-
Zandka zmienia oblicze
Leonardo pomoże seniorom i chorym *
0 przyszłości słynnego pomnika s. 10 Konsekwentnie realizujemy wyznaczone cele s.11
Chwile, od których n nie e chcemy uc uciec 5
Za pół ceny do sztolni i i kopalni
Krzyż Kawalerski dla prezydent Zabrza 5
Ślady pamięci zaklęte w szkle
Urodziny w bajkowych klimatach k Pouczająco i na wesoło A
Milionowe projekty, które zmieniają nasze miasto s. 16-17
Wspólnie dla przemysłowego dziedzictwa _ s. 18-19
Skutecznie zapobiegają nałogom s. 20 Jakuciec przed udarem,jakwalczyćzSM? s.20 Gangster, który zmienił swojeżycie _ s.21 Polska oczami zagranicznych twórców _ s.21
Śnieżni czarodzieje w akcji * Drogowcy na średnicówce
Pomagają, szkolą i podtrzymują tradycje *
LEKCJA HISTORII. pe
Książę w górniczym mundurze.
Zegarmistrz z piłkarską przeszłością k Murawa wielkich wydarzeń *
Ą ka na do
Arena abrze wc EEE MU ECO :
Wielka piłka małych graczy s.30 Trójkolorowi na kartach [książki s.30
Stanie w ringu w obronie małych s Serc" 5
sma 4
NEM (fl
NU
AN | IE8 |
Rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Przemy- sław Jałowiecki, Wojciech Dzwonkowski z Inter Ikea Centre Group Poland oraz Katowicka Specjalna Strefa Ekonomicz- na i firma Voigt to tegoroczni laureaci „Zabrzańskich Aten". Statuetki zostały wręczone podczas gali zorganizowanej
24 lutego w hotelu Diament.
„Zabrzańskie Ateny” wręczone zosta- ły już po raz siódmy. Statuetki przy- znawane są w dwóch kategoriach: Medycyna i Nauka oraz Gospodarka i Przedsiębiorczość. - Nagrody odebra- ły osoby, których zaangażowanie przy- czynia się do rozwoju naszego miasta. Jestem dumna, że mogę tym osobom pogratulować ich dokonań i życzyć dal- szych sukcesów - podkreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Prof. Przemysław Jałowiecki od 2012 r. jest rektorem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. W 2016 r. został wybrany na przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich
Uczelni Medycznych. Jest specjalistą w dziedzinie anestezjologii i intensyw- nej terapii oraz medycyny ratunkowej. W swoim dorobku ma m.in. sześć po- zycji książkowych, 13 rozdziałów w mo- nografiach oraz ponad sto prac opubli- kowanych w krajowych i zagranicznych czasopismach naukowych. Bogata wiedza, doświadczenie, ogromny au- torytet oraz talent menadżerski spra- wiają, że skutecznie zarządza Śląskim Uniwersytetem Medycznym, odpowia- dając na ambitne wyzwania stawiane nowoczesnym uczelniom. Wyrazem tego jest dynamiczny rozwój wydziału funkcjonującego w Zabrzu.
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
N 2 >
A > s
a > 5
+
e o
2
fot. Jerzy Przybysz
LI Prof. Przemysław Jałowiecki
- Traktuję tę nagrodę jako wielki za- szczyt i wyraz uznania dla tego, co robi- my - podkreśla prof. Przemysław Jało- wiecki. - Udało nam się pozyskać środki na rewitalizację kampusu w Rokitnicy. Kończymy budowę Centrum Symulacji Medycznej przy placu Dworcowym, do tego dochodzi szereg drobniejszych in- westycji - dodaje.
fot. Jerzy Przybysz
Wojciech Dzwonkowski
Wojciech Dzwonkowski od ponad 20 lat związany jest ze spółkami IKEA. We wrześniu 2014 r. został dyrektorem DziałuRozwojulnterIkea Centre Group Poland. Jego wiedza i doświadczenie menadżerskie sprawiły, że udało się doprowadzić do sformalizowania kon- cepcji stworzenia w Zabrzu imponują- cego ośrodka handlowo-rekreacyjne- go. Dzięki konsekwencji i osobistemu zaangażowaniu laureata prowadzone są obecnie kolejne etapy przedsię- wzięcia.
- Na przestrzeni lat miałem przyjemność współpracować z przedstawicielami
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
Strefa ekonomiczna i jej prezes Janusz Michałek
wielu miast w Polsce, ale współpracę z władzami Zabrza można uznać za modelową. Profesjonalizm ze strony miasta to podstawa tego, że dzisiaj jesteśmy w przededniu rozpoczęcia
w Zabrzu budowy kompleksu IKEA - mówi Wojciech Dzwonkowski.
Od 1992 r. działa już na rynku zabrzań- ska firma Voigt. Należała ona w na- szym kraju do prekursorów w dziedzi- nie rozwoju i wprowadzania do użytku profesjonalnych środków utrzymania czystości. W swojej ofercie ma obec- nie ponad 160 produktów tej branży, w tym dwie nowe linie produktowe, które w sposób kompleksowy zapew- niają utrzymanie czystości w obszarze hotelowym i gastronomicznym.
- Ta nagroda bardzo nas cieszy i napę- dza do dalszych innowacyjnych dzia- łań - zaznacza Ludmiła Jama-Voigt, właścicielka nagrodzonego przedsię- biorstwa.
Ludmiła Jama-Voigt i Klaus Voigt
N 2 >
A > Ń o
a > R 5
2 2
2
Ateną nagrodzona została także Kato- wicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, według rankingu Business Financial Times najlepsza strefa ekonomiczna w Europie w latach 2015-2017. KSSE jest liderem wśród polskich specjal- nych stref ekonomicznych. Obecnie działa w niej ponad trzysta przedsię- biorstw, które łącznie zainwestowały około 31 mld zł i stworzyły ponad 70 tysięcy miejsc pracy. Do KSSE należy 157 hektarów gruntów położonych w Zabrzu. Dwa lata temu zakończył się gigantyczny projekt ich uzbroje- nia. Na przygotowanie niezbędnej infrastruktury oraz sieci dróg Zabrze przeznaczyło 65 mln zł. Od tego czasu strefa w Zabrzu przyciągnęła już szes- nastu inwestorów. Statuetkę dla KSSE odebrał jej prezes Janusz Michałek.
- Tereny położone w Zabrzu to dzisiaj najatrakcyjniejszy i najbardziej dyna- micznie rozwijający się obszar Katowic- kiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To efekt ogromnego wysiłku i zaangażo- wania ze strony miasta. I to procentuje - podkreśla prezes Janusz Michałek.
GOR
5
WOKÓŁ NAS
RUSZA AMBITNY PROGRAM REWITALIZACJI NIEZWYKLE UROKLIWEJ DZIELNICY NASZEGO MIASTA
A> ABTR>ar BMIAIODIIUZU
Ponad 60 milionów złotych to wartość projektów, jakie w cią- gu kilku najbliższych lat zo- staną zrealizowane na terenie Zandki. Obejmą one zarówno działania z zakresu termomo- dernizacji budynków, przyłą- czenia ich do sieci ciepłowni- czej, poprawy jakości terenów zielonych, jak również obszaru tzw. rewitalizacji społecznej.
2 i | h
Plany rewitalizacji przedstawiła w ratuszu prezydent Małgorzata Mańka-Szulik [|]
fot. Igor Cieślicki
— Zandka zyska nowy blask. Myślę, że moż-
na też śmiało powiedzieć o nowej jakości życia w tej dzielnicy - podkreśla prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - To nie są łatwe działania, ale uważam, że warto podjąć wyzwanie. Rozmach pro- jektowania tej dzielnicy był imponujący. Myślę, że równie imponujący efekt wkrót- ce zobaczymy - dodaje.
W ramach planowanych prac w budyn- ku dawnej gazowni przy ul. Stalmacha 7 powstanie Centrum Usług Społecznych. Będą tam prowadzone m.in. działa- nia z zakresu wspierania rodziny, osób
starszych i niepełnosprawnych. Uru- chomione zostaną klub integracyjny, świetlica dziennego wsparcia, program aktywności lokalnej czy też punkt porad prawnych. Planowane są szkolenia dla bezrobotnych. Wartość projektu, któ- rego realizacja już ruszyła, to prawie 8 mln zł. Aż 7,5 mln zł z tej kwoty stanowi pozyskane przez miasto dofinansowa- nie.
Kolejne przedsięwzięcia to termomo- dernizacja budynków Zespołu Szkolno- -Przedszkolnego nr 16 przy ul. Cmen-
tarnej 7 oraz sali gimnastycznej. Prace termomodernizacyjne obejmą również budynki mieszkalne przy ul. Tomeczka 4-6 (do końca 2019 r.), 8-10 (do końca 2020 r.), 12-14 (do końca 2021 r.) oraz 2i16(do końca 2022 r.). Uporządkowane
Zandka to jeden z najbardziej urokliwych zakątków Zabrza. Jako osobna dzielni- ca wydzielona została dopiero w 2013 r., ale jej historia jej o wiele dłuższa.
Budowa osiedla mieszkaniowego dla urzędników i robotników Huty Donner- smarcka ruszyła w rejonie dzisiejszych ulic Stalmacha, Krakusa, Bytomskiej, Sie- dleckiego, Cmentarnej i Bonczyka w 1903 r. Ostatnie domy wybudowano tu na początku lat 20. XX wieku. Zandka należy do najciekawszych zespołów domów robotniczych zbudowanych na początku XX wieku na Górnym Śląsku. Do dziś zachwyca swoją architekturą, która czyni z tej części Zabrza miejsce chętnie od- wiedzane przez turystów.
Wszystkie usytuowane tu budynki posiadają walory architektoniczne kwalifi- kujące je do uznania za zabytkowe. Nawet obiekty najskromniejsze posiadają wyróżniające je elementy. Szereg budynków posiada detale o wybitnej wartości. Na wyróżnienie zasługuje jedyny w swoim rodzaju budynek przy ul. Cmentarnej 7d, który został wykonany w konstrukcji stalowo-murowanej z elewacjami po- krytymi płytami stalowymi. Zandka to pierwsze osiedle robotnicze budowane według projektu architekta, a nie, jak to było w zwyczaju, majstra budowlanego. Zabudowa powstała według jednolitego, przemyślanego planu. Układ urbani- styczny osiedla pozostaje niezmieniony od początku jego istnienia.
z 2 o RU U = 5 2 8 2
Efektowna architektura Zandki
mm o
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Fot. Igor Cieślicki
60 min zł
to wartość projektów, które w najbliższych kilku latach zostaną zrealizowane na terenie Zandki
i zagospodarowane zostaną tereny zielo- ne w rejonie ul. Cmentarnej 3, 19d i 29.
Na szeroką skalę zakrojone są prace związane z rozbudową infrastruktu- ry. Już w latach 2013-2015 na terenie dzielnicy wykonana została za prawie milion złotych nowa sieć wodociągowa. - Od czasu zakończenia prac rachunki naszej spółki za wodę obniżyły się o poło-
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
WOKÓŁ NAS
W spotkaniu uczestniczyli m.in. członkowie Rady Dzielnicy
wę. Koszt budowy nowej sieci zwrócił się w przeciągu dwóch lat - podkreśla Re- nata Lemańska, prezes gminnej spółki ZBM-TBS, która jest właścicielem zabyt- kowego osiedla.
Znaczne ograniczenie niezwykle szkodli- wej niskiej emisji będzie możliwe dzięki podłączeniu kolejnych budynków do miejskiej sieci ciepłowniczej. W I etapie będą to budynki przy ul. Bytomskiej 3, 3a, 3b, Krakusa 6, 10, 12, 14, 16, 18 oraz Stalmacha 16. Ekologiczne ciepło ma się w nich pojawić do jesieni 2020 r. - Pra- ce w rejonie Zandki ruszyły już dwa lata temu. W tym roku przekraczamy torowisko i wchodzimy z budową sieci na teren osie- dla. Przyłączenia pierwszych budynków planujemy w 2019 roku - zapowiada Le- sław Złotorowicz, prezes Zabrzańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. - Cieszymy się, że nasze osiedle odżyje,
fot. Igor Cieślicki
że będziemy mieszkali w ładniejszej dziel- nicy - mówi Bożena Dorosz, przewodni- cząca Rady Dzielnicy Zandka. - Klimat tej dzielnicy jest niepowtarzalny i dobrze, że zostanie zachowany - dodaje. Pracując nad rewitalizacją Zandki Za- brze korzysta z dobrych wzorców part- nerskiego miasta Essen. Jego chlubą jest bowiem przypominające zabrzań- ską Zandkę dawne osiedle robotnicze zbudowane na Wzgórzu Małgorzaty. - Rewitalizacja Zandki umożliwi stworzenie jednej z piękniejszych dzielnic, z której bę- dziemy mogli być dumni - podsumowuje prezydent Małgorzata Mańka-Szulik. GOR
Zandka pozostaje wyjątkowa nie tylko ze względu na swoje walory architektoniczne. Zabrzańskie osie- dle stanowi przykład skutecznego rozwiązania problemu dawnych mieszkań zakładowych, które zo- stały sprzedane wraz z lokatorami.
Dziesięć lat temu miasto zdecydo- wało o wykupieniu przez gminną spółkę ZBM-TBS położonych na Zandce 83 budynków z 944 miesz- kaniami. Na ten cel przeznaczono 21 mln zł. Transakcja umożliwiła za- warcie z lokatorami nowych umów najmu, co dla mieszkańców ozna- czało niższe stawki czynszu, stabili- zację i pewność jutra. Na przyjętych w Zabrzu rozwiązaniach wzorują się inne samorządy w kraju.
Zabrze zamierza skorzystać z wzorców partnerskiego miasta Essen
7
WOKÓŁ NAS
UNIKATOWE LABORATORIUM POWSTAŁO NA WYDZIALE INŻYNIERII BIOMEDYCZNEJ W ZABRZU
eonardo pomoże SENIOrom CNOTYM.
Pierwszy w Polsce inteligent- ny dom do badań, w którym naukowcy będą testowali systemy stworzone z myślą o osobach starszych lub wy- magających specjalistycznej opieki, powstał w Zabrzu na Wydziale Inżynierii Biome- dycznej Politechniki Śląskiej. Leonardo Lab nawiązuje na- zwą i ideą do Leonarda da Vinci, wszechstronnego inży- niera, którego projekty wy- przedzały epokę.
Otwarte 20 lutego laboratorium jest efektem współpracy podjętej pomię- dzy środowiskami naukowym i biz- nesowym. Celem Leonardo Lab jest wypracowanie rozwiązań technolo- gicznych ułatwiających personelowi medycznemu opiekę nad osobami starszymi i poszkodowanymi. Na- ukowcy stworzą w nim technologie, które ułatwią życie codzienne, po- zwolą lepiej dbać o zdrowie i wspo- mogą służbę zdrowia w walce z cho- robami.
- Rosnąca liczba osób starszych i wy- magających opieki przy jednoczesnych problemach z rekrutacją personelu medycznego to aktualne wyzwania
Fot. Iqor Cieślicki
Odpowiednio zaprogramowane ramię może podać szklankę z wodą...
8
M = Wstęgę przecina rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk
w krajach wysoko rozwiniętych. Rozwój technologii to jeden ze sposobów roz- wiązywania tych współczesnych i nara- stających problemów - mówi prof. Ma- rek Gzik, dziekan Wydziału Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej. - Jednocześnie uważamy, że Leonardo Lab to wyraz dbania o jakość kształ- cenia kompetencji inżynierów w dosto- sowaniu do wymogów rynku pracy. To właśnie tu będą się kształcić inżyniero- wie przyszłości - dodaje.
Laboratorium będzie wspierało wie- le aspektów życia codziennego pla- cówek medycznych. Zagadnieniami, którymi naukowcy zajmą się w pierw- szej kolejności, będą badania uszko-
Fot. Igor Cieślicki
dzeń powypadkowych kręgosłupa oraz tworzenie robotów, które pomo- gą personelowi medycznemu w opie- ce nad chorymi. Opracowane zosta- ną także rozwiązania technologiczne dla rehabilitantów czy udoskonalane systemy ostrzegawcze dla szpitali.
Od strony technologicznej Leonardo Lab obsługiwane jest przez system au- tomatyki budynkowej autorstwa ini- cjatora projektu, gliwickiej APA Group. W ramach systemu obiekt będzie w pełni opomiarowany, dzięki czemu zarządzający będą mieli możliwość monitorowania i wpływu na mieszan- kę powietrza poprzez czujniki stężenia pyłów, CO,, wilgotności czy tempera-
„.lub wykonać masaż
Fot. Politechnika Śląska
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
tur. To przełoży się na komfort pracy naukowców, a w przyszłości również pacjentów podobnych placówek.
- Leonardo Lab to świat połączonych ze sobą technologii. Około 93 procent naszego czasu spędzamy w budynkach, chcemy więc poprawić funkcjonowanie człowieka w przestrzeni zamkniętej. W związku z tym pozwoliliśmy sobie połączyć wszystkie technologie, które mogą się znaleźć w dowolnych budyn- kach, związane z jakością powietrza, opieką człowieka, z jego bezpieczeń- stwem poprzez monitoring danych. Zaimplementowaliśmy również ele- menty związane z rozpoznawaniem emocji - zwraca uwagę Artur Pollak, prezes APA Group. - Nasza firma tak naprawdę czerpie zasoby ludzkie z po- litechniki. Bardzo nam zależy na tym, żeby studenci, którzy podejmują pierw- szą pracę, mogli zaoferować coś biz- nesowi, przemysłowi i kończąc studia, nie musieli się dopiero przygotowywać do wykonywania zawodu. Obejmując patronatem to laboratorium, chcemy pokazać studentom, jak się projektuje, co to jest odpowiedzialność społeczna i projektowa, co to są koszty w czosie. Dzieląc się z młodymi ludźmi naszym doświadczeniem, myślę, że jesteśmy w stanie pozytywnie wpłynąć na to, co absolwenci będą mieli do zaoferowania rynkowi - dodaje.
Podczas uroczystego otwarcia la- boratorium wstęgę przecięli m.in. rektor Politechniki Śląskiej prof. Ar- kadiusz Mężyk, dziekan Wydziału Inżynierii Biomedycznej prof. Marek Gzik, prezes APA Group Artur Pollak oraz wiceprezydent Zabrza Krzysz- tof Lewandowski. - Zabrze staje się znaczącym punktem na mapie Polski w zakresie technologii inżynierii biome- dycznej - nie ma wątpliwości prof. Ar-
WOKÓŁ NAS
Jedenaście laboratoriów wyposażonych w sprzęt najnowszej generacji znajdzie się w Śląskim Centrum Inżynierskiego Wspomagania Medycyny i Sportu, jakie powstanie na terenie zabrzańskiego kampusu Politechniki Śląskiej. Wartość projektu sięga prawie 92 mln zł. Jego realizacją zajmą się Wydział Inżynierii Bio- medycznej oraz koncern Philips — światowy lider w dziedzinie technologii me-
dycznych. Rozpoczęcie budowy planowane jest wiosną tego roku.
Centrum powstanie na terenie kampusu Politechniki Śląskiej przy ul. Roosevel- ta. Stworzenie tu siedziby jedynego w Polsce Wydziału Inżynierii Biomedycznej stało się możliwe po tym, jak miasto przekazało na potrzeby uczelni gmach mieszczący wcześniej Miejski Ośrodek Pomocy Pomocy Rodzinie oraz Powiato- wy Urząd Pracy. Teraz obie placówki mają siedziby z prawdziwego zdarzenia,
a akademicki kampus może się dynamicznie rozwijać.
kadiusz Mężyk. - Mamy tu do czynie- nia z wzorcowym modelem współpracy, niezwykle sprzyjającą atmosferą i od- powiednim zapleczem. To nie tylko Poli- technika Śląska, ale również Śląski Uni- wersytet Medyczny, Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii czy też firmy działające
zał
w obszarze inżynierii biomedycznej. Tego rozwoju nie byłoby oczywiście bez chęci i odpowiednich ludzi zarówno po stronie Politechniki Śląskiej, jak i mia- sta. Ta współpraca układa się w sposób modelowy - dodaje.
GOR
Siedziba Wydziału Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018 9
wizualizacja: WIB w Zabrzu / Grzegorz Nawrot, Tomasz Wagner
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
Komisja Budżetu i Inwestycji 15.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
22.03 godz. 16.00 —- budżet partycy- pacyjny - podsumowanie IV edycji
i propozycje zmian.
Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska
15.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
13.03 godz. 16.00 - program ogra- niczenia niskiej emisji na terenie Zabrza; dofinansowania z budżetu miasta do inwestycji proekologicz- nych; problem smogu w mieście.
Komisja Kultury i Dziedzictwa 14.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
21.03 godz. 18.00 - młodzieżowe domy kultury i ogniska pracy po- zaszkolnej - działalność kulturalna
i edukacyjna w roku 2017-2018. Komisja Oświaty i Wychowania 14.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
21.03 godz. 16.00 - organizacja pracy zabrzańskich szkół i przed- szkoli na rok szkolny 2018/2019
w kontekście planowanych zadań naborowych.
Komisja Polityki Gospodarczej
i Rozwoju Miasta
12.03 godz. 16.30 - stan inwestycji w Zabrzu - sala gimnastyczna przy ulicy Płaskowickiej oraz realizacja projektu Kwartał Kupiecki.
15.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Prawa
i Bezpieczeństwa Publicznego 12.03 godz. 15.00 - kształtowanie bezpiecznej przestrzeni publicznej w celu poprawy bezpieczeństwa; monitoring miejski jako narzędzie wpływające na bezpieczeństwo mieszkańców.
14.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Rewizyjna
15.03 godz. 14.30 - sprawy organi- zacyjne dotyczące przeprowadzenia procedury absolutoryjnej prezy- denta miasta za rok 2017.
Komisja Sportu, Turystyki
i Rekreacji
14.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
20.03 godz. 16.00 — wizytacja dwóch losowo wybranych klubów; komisja wyjazdowa.
Komisja Zdrowia
i Polityki Społecznej
15.03 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
22.03 godz. 17.30 - informacja na temat zabrzańskiego środowiska senioralnego - przygotowania do powołania Rady Seniorów.
a 5 S p> >= O a o zj b> O NA >— | za z [a pa < am aw
m O
ZA NAMI LUTOWA SESJA RADY MIASTA
Skwer z pomnikiem to jeden z charakterystycznych punktów Zabrza MM
0 przyszłości słynnego pomnika
O przyszłości pomnika Wincentego Pstrowskiego oraz ob- chodach przypadającej w tym roku setnej rocznicy odzy- skania przez Polskę niepodległości rozmawiali m.in. radni podczas lutowej sesji Rady Miasta.
Zgodnie z przyjętą w lutym uchwałą działka przy ul. 3 Maja, wraz ze stojącym na niej pomnikiem Wincentego Pstrow- skiego, została przekazana przez miasto Muzeum Górnictwa Węglowego. Rzeźba autorstwa prof. Mariana Koniecznego ma być docelowo formą upamiętnienia braci górniczej. Uchwała dotycząca słyn- nego pomnika znalazła się w porządku obrad w związku z zapisami ustawy de- komunizacyjnej, która zobowiązuje mia- sta do usuwania symboli i nazewnictwa gloryfikujących system totalitarny. Do- tyczy to również pomnika Wincentego Pstrowskiego. By nie zniknął on z prze- strzeni publicznej, ale jednocześnie nie upamiętniał minionego ustroju, pojawił się pomysł na przekazanie go, w formie eksponatu, muzeum.
Radni przyjęli także uchwałę dotyczącą wa- runków i trybu składania deklaracji o wyso- kości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w formie elektronicznej. Wybrali także radnych do Komitetu Obcho- dów 100-lecia Odzyskania Niepodległości. W jego składzie znaleźli się: Borys Borówka, Alojzy Cieśla, Marian Czochara, Mirosław Dynak oraz Urszula Potyka.
Wśród omawianych podczas sesji te- matów znalazł się dynamiczny rozwój terenów specjalnej strefy ekonomicznej
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
oraz projekty z obszaru medycyny reali- zowane w naszym mieście przez Śląski Uniwersytet Medyczny, Politechnikę Śląską oraz Śląskie Centrum Chorób Serca. Sporo miejsca poświęcono rów- nież przedsięwzięciom z dziedziny tury- styki industrialnej. Należy do nich m.in. prowadzony aktualnie remont gma- chu Muzeum Górnictwa Węglowego przy ul. 3 Maja 19. GOR
Dyżury radnych
Urząd Miejski, ul. Religi 1, pok. 63, pn. 15.00-16.30, czw. 10.00-11.30
KWIECIEŃ
Dariusz Walerjański Elżbieta Adach Krzysztof Partuś Brygida Sarad Łucja Chrzęstek-Bar Rafał Marek Łukasz Urbańczyk 15 (czw.) Jan Dąbrowski Bogusław Znyk 22 (czw.) Alojzy Cieśla Dariusz Walerjański Mirosław Dynak Joachim Wienchor Czesława Kowalczyk
1 (czw.) 5 (pn.)
8 (czw.) 12 (pn.)
26 (pn.)
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
Konsekwentnie realizujemy wyznaczone cele
Rozmowa z Krzysztofem Lewandowskim, zastępcą prezydenta Zabrza
Pani prezydent powierzyła Panu nad- zór nad wydziałami zajmującymi się gospodarką nieruchomościami, polity- ką społeczną, nadzorem właścicielskim i zarządzaniem kryzysowym. Przed ob- jęciem stanowiska zastępcy prezyden- ta był Pan znany między innymi z publi- kacji dotyczących nieruchomości. Na ile teoria przekłada się na praktykę? Faktycznie, dużo publikowałem, między in- nymi jedno z największych na świecie wy- dawnictw prawniczych wydało moje dwie książki. Praktykiem jednak także byłem, bo prowadziłem działalność gospodar- czą w tym zakresie, ale oczywiście zakres zadań był nieporównywalny. W mieście gospodarka nieruchomościami obejmuje zarówno aspekty planowania przestrzen- nego, politykę mieszkaniową, gruntową, ale także opiekę nad zabytkami czy rewita- lizację. Procesy w tych zakresach są długo- trwałe, a na realizację wyznaczonych celów pracuje wiele osób w różnych instytucjach miejskich i wydziałach Urzędu Miejskiego.
Co wobec tego uznaje Pan za najwięk- szy sukces w tym zakresie?
Myślę, że nie można wskazać jednego sukcesu. Pani prezydent wyznaczyła kilka strategicznych działań i była liderem ich realizacji. Zabrze jest miastem specyficz- nym. Z jednej strony znajdowały się tu duże gospodarstwa rolne, z drugiej strony miasto przechodziło transformację go- spodarczą. Gdy spojrzymy na mapę, zoba- czymy cztery duże, niezagospodarowane obszary gruntów rolnych. Celem strate- gicznym było ich zagospodarowanie, każ- dego w nieco inny sposób.
I tak to, co nazywamy „Słoneczną doliną”, czyli obszar pomiędzy osiedlem Kopernika a Maciejowem, został przeznaczony pod budownictwo mieszkaniowe. Za kilka lat powstanie tu nowa dzielnica miasta, za- mieszkana przez kilka tysięcy osób, więc porównywalna do Pawłowa czy Grzybowic. Drugim ważnym obszarem były pola po- między Mikulczycami a Rokitnicą, czyli na- sza strefa ekonomiczna. Pierwszym eta- pem było przekonanie zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej do wpisania tego obszaru do strefy. To nie było proste, ponieważ wymagało decyzji rządu i pod dokumentem musiał się podpisać ówcze-
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
sny premier Donald Tusk. Następnie trzeba było uzbroić ten teren. Gmina nie posiadała wystarczających środków i konieczne było pozyskanie finansowania z Unii Europej- skiej. Dziś ten obszar jest zagospodaro- wany w 30 procentach i szacujemy, że do końca 2019 roku będzie zabudowany cały, a pracę znajdzie tam kilka tysięcy osób. Trzeci obszar znajduje się przy strefie, po drugiej stronie ulicy Ofiar Katynia. W przy- szłości ma to być jeden z największych w metropolii obszarów rekreacyjnych, z parkiem i obiektami sportowymi. Kolejny obszar, pomiędzy Biskupicami a Mikulczy- cami, jest obszarem rezerwowym, dla reali- zacji celów miasta w przyszłości.
To tzw. green fieldy, czyli obszary czy- ste ekologicznie, a co z brown fieldami? Od wielu lat było wiadomym, że przemysł wydobywczy z terenu Zabrza będzie zni- kał, bo pokłady są tu mocno wyeksplo- atowane. Terenom dawnych kopalń, ale także hałd, trzeba nadać nowe przezna- czenie. Pani prezydent przekonała Naro- dowy Fundusz Ochrony Środowiska do przeprowadzenia w Zabrzu pionierskiego programu oczyszczenia i przeznaczenia na tereny spacerowe dawnych zapadlisk górniczych czy zwałowisk przemysłowych. Za prawie 30 milionów złotych dotacji udało się zrewitalizować kilka dużych ob- szarów, między innymi w Maciejowie, Mi- kulczycach czy w centrum.
Tereny dawnej kopalni Zabrze, przy Dro- gowej Trasie Średnicowej, zostały przezna- czone pod budowę centrum handlowego. Pani prezydent udało się do tej inwestycji przekonać Ikeę i w Zabrzu powstanie ob- szar _ handlowo-usługowo-rekreacyjny, jakiego dotąd nie ma w Polsce. Obecnie najtrudniejszym tematem jest wsparcie państwa w zakresie rewitalizacji obszarów po kopalni Makoszowy. Rząd podjął decy- zję o zamknięciu tej kopalni, teraz wspól- nie musimy zagospodarować ten teren.
Fot. UM Zabrze
Mówiąc o nieruchomościach, trzeba wspomnieć o polityce mieszkaniowej... Powiem o kilku istotnych kwestiach. Dzięki odważnej decyzji pani prezydent, dotyczą- cej wykupienia mieszkać pohutniczych, czyli tzw. osiedla Zandka, będziemy mogli przeprowadzić wzorcową rewitalizację tej dzielnicy. W Polsce nasz program przed- stawiany jest jako modelowy, bo będzie- my zarówno ograniczać niską emisję, od- nawiać elewacje, budować nowe zieleńce, ale także realizować programy społeczne aktywizujące mieszkańców.
Warto wspomnieć, że dwie nasze spół- ki budują obecnie w Zabrzu dwa nowe osiedla mieszkaniowe. Międzygminne Towarzystwo Budownictwa Społeczne- go przy ulicy Żywieckiej w Kończycach, a ZBM-TBS w centrum, przy ulicy Trocera. W ten sposób, dzięki programom Banku Gospodarstwa Krajowego, powstaje kil- kaset mieszkań na wynajem.
O nieruchomościach moglibyśmy roz- mawiać długo, ale pomówmy też o po- lityce społecznej...
Zmieniająca się rzeczywistość powoduje, że na politykę społeczną musimy patrzeć dziś inaczej, niż jeszcze dziesięć lat temu. Wyraźny spadek bezrobocia, z ponad dwudziestu procent przed laty, do zaled- wie sześciu procent obecnie, powoduje, że to nie praca z najuboższymi, którzy nie mogą znaleźć pracy, a wsparcie dla aktyw- nych rodzin staje się priorytetem. Wspo- mnę tylko o jednej sprawie. W tym roku w stu procentach zapewniamy opiekę dla dzieci w żłobkach. W niektórych placów- kach są wolne miejsca. Zadanie realizuje- my poprzez własny żłobek, ale także pla- cówki społeczne, którym udostępniamy gminne lokale i dopłacamy do opieki nad każdym dzieckiem. Tę politykę będziemy rozwijać. Przy ulicy Niedziałkowskiego, dzięki pozyskanym środkom z Unii Euro- pejskiej, powstanie kolejny żłobek. Drugim niezwykle ważnym celem pani prezydent jest polityka senioralna. Z jed- nej strony programy aktywizujące senio- rów, ale także wsparcie dla domów opieki społecznej, dziennych domów pobytów czy wreszcie stworzenie w Zabrzu Zakładu Opieki Leczniczej. W ostatnich tylko latach w mieście powstało kilka nowych ośrod- ków wsparcia dla seniorów i będą powsta- wały następne.
Rozmawiał: Igor Cieślicki
11 GM
I
WOKÓŁ NAS
GWIAZDA PORTUGALSKIEJ MUZYKI FADO NA SCENIE DOMU MUZYKI I TAŃCA
Chwile, od których nie chcemy uciec
To kolejne wyjątkowe wyda- rzenie artystyczne w naszym mieście. Na scenie Domu Muzyki i Tańca wystąpi Cuca Roseta, gwiazda wpisanej na listę niematerialnego dzie- dzictwa UNESCO muzyki fado. Liryczne utwory wy- konywane przy akompania- mencie dwóch gitar z pew- nością pozwalają przenieść się w inny wymiar.
W Zabrzu usłyszymy utwory z naj- nowszej płyty artystki „Luz” („Świa- tło”). Ten wspaniały krążek w pełni ukazuje talent oraz głos wykonaw- czyni fado. Tytuł i okładka nowej płyty nie przekłamują. „Światło”,
o którym mówi Cuca Roseta, może
być odczytane jako aluzja do świe-
cy, która oświetla jej drogę lub jako wewnętrzny blask zapewniający jej komfort i poczucie bezpieczeństwa. Wokalistka zaprosiła do współpra- cy przy nagraniu nowego krążka ar- tystów i kompozytorów, z którymi
dzieliła swoje życie oraz tych, których zawsze podziwiała. We wspólnych utworach można usłyszeć m.in. takich twórców, jak: Pedro da Silva Martins, Carolina Deslandes, Jorge Fernando, Tiago Machado. Płyta „Luz” przenosi
nas w całkowicie inny wymiar. Za- biera do szczęśli- wych chwil, od któ- rych nie chcemy uciec. Moglibyśmy pozostać tam na zawsze. Fado jest gatun- kiem muzycznym powstałym w XIX wieku w bied- nych dzielnicach portowych miast Portugalii. To me- lancholijna pieśń wykonywana przez jednego wokalistę przy akompania- mencie dwóch gi- tar. Fado zaczęło przeżywać swój re- nesans w latach 90. XX wieku. Nastąpiło to głównie za spra- wą pojawienia się na scenie nowego pokolenia artystów, śpiewających zarówno klasyczne, jak i uwspółcześnione fado. W 2011 r. fado zostało wpisane na listę niematerial- nego dziedzictwa UNESCO. GOR
WSPÓLNA AKCJA MUZEUM GÓRNICTWA WĘGLOWEGO ORAZ MINISTERSTWA SPORTU I TURYSTYKI
Za pół ceny do sztolni i kopalni r
Połowę ceny biletu będzie można zaoszczędzić, odwie- dzając Kopalnię Guido lub Sztolnię Królowa Luiza w drugi weekend marca. Muzeum Gór- nictwa Węglowego w Zabrzu przygotowało specjalną ofertę w ramach akcji promocyjnej Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiej Organizacji Tury- stycznej „Polska zobacz więcej - weekend za pół ceny”.
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Tańsze bilety będą obowiązywać w dniach od 9 do 11 marca. Ich sprze- daż prowadzona jest zarówno stacjo- narnie, jak i online. Przypomnijmy, że w Kopalni Guido na zwiedzających czekają m.in. dwa świetnie zachowane poziomy wydobywcze: 170 m i 320 m. Zjazd pod ziemię odbywa się w auten- tycznej szoli, takiej samej, jakiej używają górnicy na czynnych kopalniach. Sztol- nia Królowa Luiza zaprasza z kolei na „Podziemną podróż w czasie”. To naj- nowsza z zabrzańskich podziemnych tras turystycznych, jedyna w Europie, na której można prześledzić, jak rozwi- jało się górnictwo na przestrzeni ostat- nich dwustu lat. GOR
z G = je O 2
Trasa w Sztolni Królowa Luiza
WOKÓŁ NAS
PREZYDENT RP ODZNACZYŁ W LUTYM MAŁGORZATĘ MAŃKĘ-SZULIK
Krzyż Kawalerski dla pre
Krzyż Kawalerski Orderu Od- rodzenia Polski otrzymała prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Nadawane przez prezydenta RP odzna- czenie przyznane zostało za zasługi w działalności samo- rządowej i społecznej.
Uroczystość wręczenia odznaczeń odby- ła się 9 lutego w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. W imieniu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy aktu dekoracji dokonał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiat- kowski. Wśród uhonorowanych osób znaleźli się także przedsiębiorcy, na- ukowcy, ratownicy górscy, społecznicy zaangażowani w popularyzowanie kul- tury czy też idei honorowego krwiodaw- stwa. Najwyższe z nadanych odznaczeń, Krzyże Komandorskie Orderu Odro- dzenia Polski, otrzymali księża Czesław Wala, twórca Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie- -Godowie, oraz Józef Wilczyński, gdański jezuita, dyrygent i założyciel zespołu mu- zycznego „Stella Maris”.
Prezydent Zabrza odbiera odznaczenie
Order Odrodzenia Polski ustanowio- ny został w 1921 r. Pod względem rangi znajduje się za Orderem Orła Białego oraz Orderem Wojennym Virtuti Militari. Nadawany jest za wy- bitne osiągnięcia na polu oświaty, nauki, sportu, kultury, sztuki, gospo- darki, obronności kraju, działalności społecznej, służby państwowej oraz rozwijania dobrych stosunków z inny- mi krajami. Order ten dzieli się na pięć klas: Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Ko-
zyde
ni Zabrza
Fot. UM Zabrze
A
mandorski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Pol- ski oraz Krzyż Kawalerski Orderu Odro- dzenia Polski.
GOR
NIEZWYKŁA WYSTAWA W GALERII CAFE SILESIA MUZEUM MIEJSKIEGO W ZABRZU
Ślady pamięci zaklęte w szkle
„Rejestry pamięci” to tytuł wystawy prac Katarzyny Pyki i Hanny Grzonki-Karwackiej, która prezentowana jest w Galerii Cafć Silesia Muzeum Miejskiego w Zabrzu. Jej wernisaż odbył się 15 lutego.
- Autorki interesuje przede wszystkim ślad pamięciowy, który pomimo tego, że nie- jednokrotnie powstał w dzieciństwie, nie przeminął, nie uległ degradacji i nie pod- dał się zniekształceniom - tłumaczy Irena Winder z Muzeum Miejskiego w Zabrzu. - Mapowanie Katarzyny Pyki to cykl prac zrealizowanych w szkle, opowiadający o śladach, miejscach i wydarzeniach bli- skich autorce. Inspiracja badaniami, ma- pami czy dokumentowaniem wydarzeń, utrwalona została w niewielkich rozmia-
rów obiektach szklanych. Jest to rodzaj pamięci i zapisywania tego, co istotne, a zarazem jest to rodzaj próby zrozumienia tego, co nam zostało przeznaczone. Cykl prac Hanny Grzonki-Kar- wackiej zatytułowany „Animalia” odwołuje się do pamięci autobio- graficznej, a jej ślady to obrazy osobistej relacji ze zwierzętami, z przeszłością - dodaje.
GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
13
fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP
WOKÓŁ NAS
W MARCU 87 LAT KOŃCZY JANOSCH, SŁYNNY AUTOR KSIĄŻEK DLA DZIECI
Urodziny w bajkowych klimatach
Fot. UM Zabrze
Już po raz dziesiąty zabrzanie cieszyć się będą wspólnie uro- dzinami Janoscha, słynnego autora bajek dla dzieci i ho- norowego obywatela naszego miasta. Imprezy wpisujące się w program jubileuszu potrwa- ją od 5 do 11 marca.
Uroczystości zainaugurowane zostaną 5 marca w Teatrze Nowym w Zabrzu. Tego dnia porywającą inscenizację bajek Janoscha zaprezentują podopieczni za- brzańskich przedszkoli, na czele z Przed- szkolem nr 28, które nosi imię pisarza. 10 marca planowana jest ciesząca się wciąż niesłabnącym zainteresowaniem wycieczka „Śladami Janoscha”, w której przewodnikiem będzie Dariusz „Gryzok” Walerjański, znany historyk i miłośnik Zabrza. Uczestnicy poznają najciekaw- sze zakątki miasta nieodłącznie związa- ne z jubilatem. Wycieczka jest bezpłat- na. Zapisy przyjmowane są w Centrum Organizacji Pozarządowych w Zabrzu (ul. Brodzińskiego 4, tel. 32 271 04 74, e-mail: copzabrzeQ gmail.com), a decy- duje kolejność zgłoszeń.
Dzień później w Centrum Organizacji Pozarządowych odbędzie się spotkanie z Angelą Bajorek, autorką wielu opraco- wań naukowych i książek dotyczących życia i dzieł Janoscha. Okazją do rozmo- wy będzie jej świeżo wydana rozprawa habilitacyjna „Motywy autobiograficzne w twórczości Janoscha”, a także wcze- śniej wydana biografia artysty „Heretyk
14
z familoka”. W trakcie spotkania wy- świetlony zostanie film dokumentalny przygotowany przez Telewizję Polską, a zatytułowany „Mój Niemandsland”, dotyczący życia Janoscha na międzywo- jennym Zaborzu, dzielnicy Zabrza, w któ- rej to Janosch urodził się i spędził pierw- sze lata życia.
Choć od lat mieszka na Teneryfie, czę- sto podkreśla, że Zabrze zajmuje w jego sercu wyjątkowe miejsce. - Janosch uro- dził się w Zabrzu, przyznaje się do Zabrza i ma do niego ogromny sentyment. Wielo- krotnie mówił o tym, że gdy myśli o domu, to ma na myśli Zabrze - mówi Czesław Zdechlikiewicz, kierownik Centrum Or- ganizacji Pozarządowych, a zarazem je- den z członków stowarzyszenia poświę- conego pisarzowi. — W kalendarz imprez kulturalnych w Zabrzu na stałe wpisały się już trzydniowe, porządne, śląskie urodziny,
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Fot. UM Zabrze
które tradycyjnie w marcu wyprawiamy pisarzowi. Proponowane imprezy z pew- nością ucieszą miłośników twórczości Ja- noscha - dodaje.
MM
Janosch, a właściwie Horst Eckert, urodził się 11 marca 1931 r. Mieszkał w nie- istniejącym już familoku przy ul. Piekarskiej. Pod koniec wojny razem z rodziną został wysiedlony do Niemiec. W Monachium uczył się malarstwa. W 1960 r. wy- dał swoją pierwszą bajkę, do której przygotował też ilustracje. Sławę przyniosła mu książeczka „Ach, jak cudowna jest Panama”, która zapoczątkowała cykl z naj- słynniejszymi Janoschowymi bohaterami: Misiem i Tygryskiem.
Janosch napisał ponad trzysta książeczek dla dzieci, które zostały przetłumaczo- ne na około 30 języków. Swoje opowiadania sam ilustrował. W Polsce znany jest również dzięki książce „Cholonek, czyli dobry Pan Bóg z gliny”, w której opisuje losy mieszkańców Górnego Śląska od lat 30. do 50. ubiegłego stulecia. Janosch jest honorowym obywatelem Zabrza od 2011 roku.
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
UCZNIOWIE SPĘDZAJĄCY FERIE W ZABRZU MIELI SPORO MOŻLIWOŚCI WYKORZYSTANIA WOLNEGO CZASU
Fot. Jerzy Przybysz
Warsztaty z różnych dziedzin, zajęcia sporto- we, spektakle i ciekawe pokazy to tylko niektóre z propozycji, jakie czekały w Zabrzu na uczniów spędzających ferie w mieście. Chętnych do skorzy-
Były zajęcia plastyczne i z udzielania pierwszej pomocy =
stania z przygotowanej oferty nie brakowało.
- Zaprosiliśmy dzieci i młodzież zarówno do naszej głównej siedziby, jak i dziel- nicowych ośrodków kultury oraz kina Roma. Stało się już tradycją, iż rokrocz- nie proponujemy różną tematykę zajęć, zabierając uczestników do krainy śniegu, proponując artystyczną zabawę, warsz- taty teatralne, spotkania z bajką czy też ferie z zagadką - mówi Małgorzata Ka- mińska, zastępca dyrektora ds. arty-
Fot. Tomasz Jodłowski
Uczniowie odwiedzali strażaków...
stycznych w Miejskim Ośrodku Kultury. Na „Bery i bojki na grubie” oraz „Fe- rie na bauplacu” zaprosiło w lutym Muzeum Górnictwa Węglowego. Naj- młodsi mogli wysłuchać śląskich le- gend i podań, przejechać się podwie- szaną górniczą kolejką i wziąć udział w warsztatach plastycznych. Były
także warsztaty przybliżające techniki budowania modeli. - Co roku staramy Fot. Jerzy Przybysz
„..zwiedzali podziemia kopalni...
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
NaWCSUTU
się zaproponować inne atrakcje. Pokazu- jemy przestrzeń górniczą w połączeniu z ciekawymi zajęciami, których uczestni- cy mogą wykorzystać swoją kreatywność - zwraca uwagę Małgorzata Paliga, specjalista ds. edukacji Sztolni Królo- wa Luiza. Zajęcia cieszyły się dużym zaintereso- waniem nie tylko grup z Zabrza. Sztol- nię odwiedziła m.in. grupa dzieci z oko- lic żywca. — Przyjechaliśmy tutaj, bo to są bardzo twórcze zajęcia. Dzieci mogą zapoznać się z historią regionu oraz wypróbować swoje zdolności manu- alne. To nowe doświadczenie, z którego wiele wyniosą - uwa- ża Paulina Ro- dak, opiekunka grupy. Swoje obiekty otworzył również dla uczniów Szyb Ma- ciej. Można było zoba- czyć zabytkową wagownię, maszynownię i podziwiać panoramę miasta z wieży widokowej. Odbyły się też warsztaty z robienia pizzy. - Lepiej w takim miejscu spędzać ferie niż w domu, bo można się czegoś fajnego dowiedzieć - przekonuje mały Julek, je- den z uczestników. Zajęcia podczas fe- rii przygotowały także szkoły, Miejska Biblioteka Publiczna, Muzeum Miiej- skie, Teatr Nowy czy też strażacy. MM
Fot. MOK
„.i poznawali niezwykłe owady
15 M
WOKÓŁ NAS
ZABRZE ROZWIJA SIĘ DZIĘKI SKUTECZNEMU ZABIEGANIU O ZEWNĘTRZNE ŹRÓDŁA FINANSOWANIA
NS
MiliONoWEJprojEKtYAKIOT!
Kawiarnia, taras widokowy i interaktywna wystawa doty-
cząca zagadnień związanych z węglem to niektóre z atrakcji, jakie znajdą się w odrestaurowanej wieży ciśnień przy ul. Za- moyskiego. Rewitalizacja wieży ciśnień obejmie prace budowlano-instalacyjne, zagospodarowanie terenu oraz zakup wyposażenia. W piwnicach obiektu powstać ma Centrum Żywego Rzemiosła, w którym przy- bliżane będą tradycyjne, często zanikające już zawody rzemieślni- cze. Na parterze będzie działać m.in. sklepik muzealny, zaplanowa- no tam również wystawę przybliżającą historię i zasadę działania wieży ciśnień. Dwie kolejne kondygnacje zajmą Akademia Młodych Talentów, Akademia Seniora, Centrum Działań Rewitalizacyjnych oraz Ośrodek Dokumentacji Górniczej.
EALLKCH
W górnej części wieży, która kiedyś mieściła zbiornik wodny, przy- gotowana zostanie wystawa Carboneum. Ekspozycja obejmować
| R] min 1 sę |. Ga ta obszary nosa Pierwszy z nich asy po
| ap ) zenia i historii węgla. Kolejny to występowanie i obieg węgla to wartość projektu p j w przyrodzie. Trzeci element to nowoczesne technologie a (EZHIIAKĄ UE Ml _i0 z wykorzystaniem węgla. Na gości wieży czekać będzie kawiarnia | „DAŁ. oraz niezwykle efektowny przeszklony taras widokowy, z którego, LUE (III) ij F j z wysokości ponad 20 metrów, będzie można podziwiać panoramę
to UJAJLĘCSĘ pozyskanego miasta. Z myślą o osobach zmotoryzowanych powstanie około 30 dofinansowania = „ "APSZDZYE Ę miejsc parkingowych. W ramach zagospodarowania terenu wokół
obiektu zaplanowano także stworzenie „śląskiego podwórka”.
Dzięki pozyskaniu dofinansowania w wysokości ponad siedmiu milionów złotych nowe oblicze zyska 21 terenów zie- lonych w mieście.
Projekt obejmie tereny o łącznej powierzchni prawie 40 hekta- rów. Są one położone m.in. w rejonie ulic Gdańskiej, Tatarkie- wicza, 3 Maja, Węgielnej, Kruczej, Składowej i Szkubacza. Prace obejmą także parki imienia Jana Pawła II oraz Poległych Boha- terów. W tym ostatnim planowana jest m.in. budowa fontanny. Projekt obejmie przede wszystkim nasadzenia nowych roślin. Instalowane będą budki i poidła dla ptaków, zakładane będą łąki kwietne. Odpowiednie nasadzenia mają wpłynąć na ograniczenie hałasu oraz przyczynić się do zmniejszenia spływu wody.
To już kolejne przedsięwzięcie z dziedziny ekologii realizowane w Zabrzu. Przypomnijmy, że niedawno zakończył się gigantycz- ny projekt rekultywacji zdegradowanych terenów nad Bytomką. Objął on dziesięć terenów o powierzchni 183,2 ha. Zniknęły tam | z 2) wi Ap ER 4
dzikie wysypiska i ruiny budynków. Niektóre z obiektów zabez- | 4 OŁ="l. "ETZYF WED sn p III 4 pieczono i odnowiono. Odkażona lub wymieniona została gleba, h ń x | ndk
posadzono nowe rośliny i wyznaczono ścieżki dla rowerzystów w Ko, projektu poprawy
i spacerowiczów. Pojawiły się ławki i stanowiska z planszami in- > * i kosza IJ formującymi o występujących na danym obszarze gatunkach "Fe" 1 e. We Y
fauny i flory. Koszt rekultywacji terenów nad Bytomką to 30,5 | ię I "if dir. j w 1 (III) "AW
mln zł. Aż 85 procent tej kwoty, czyli prawie 26 mln zł, stanowiło "ra rę LA ED 4x to WY zr pozyskane przez samorząd dofinansowanie z unijnego Funduszu | 4$ - b ma AR dofinansowania
Spójności. Około 4,6 mln zł to wkład własny miasta.
| 16 Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
O Śląski Ośrodek Kliniczno-Naukowy Zapo-
biegania i Leczenia Chorób Środowiskowych, Cywilizacyjnych i Wieku Podeszłego im. prof. Zbigniewa Religi powiększy się w najbliższych latach Śląskie Centrum Chorób Serca. Budowa nowoczesnego ośrodka rozpocznie się jeszcze w tym roku i potrwa do 2021 r. Wartość gigantycznego przedsięwzięcia przekracza 111 min zł. Prace budowlane zrealizowane zostaną ze środków z budżetu państwa. Doposażenie w aparaturę medyczną finansowane będzie z ko- lei ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pomysłodawcą projektu jest prof. Marian Zembala, dyrektor ŚCCS.
Nowy ośrodek leczniczo-naukowy ma przyczy- nić się do sprawniejszego leczenia osób pracu- jących w szkodliwych dla zdrowia warunkach. To m.in. hutnicy, górnicy czy też osoby związane z przemysłem chemicznym. Inicjatywa niezwykle ważna jest również dla seniorów. Takie miejsce z pewnością przyda się mieszkańcom Górnego Śląska, którzy statystycznie żyją kilka lat krócej niż osoby zamieszkujące inne rejony kraju.
SLIK
W ZLOSĄUW ELOI i wyposażenia Centrum
UW A to wartość pozyskanego
przez uczelnię dofinansowania ***%%w
KMITA „nowego ośrodka
aż
Przyszli lekarze i stomatolodzy będą mogli dosko- nalić tu swoje umiejętności w zakresie resuscytacji, odbierania porodów czy opieki nad pacjentem na od- dziale intensywnej terapii.
Przy placu Dworcowym w Zabrzu dobiega właśnie koń- ca budowa Centrum Symulacji Medycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Już za kilka miesięcy stu- denci będą mogli korzystać tu m.in. z identycznych jak w prawdziwym szpitalu sal operacyjnych, oddziału ratun- kowego, sali intensywnej terapii, sali intensywnej terapii noworodka oraz sali porodowej. Na najwyższej kondy- gnacji, gdzie przygotowana zostanie tzw. strefa przed- szpitalna, pojawiła się już prawdziwa karetka. Przyszli dentyści będą mieli z kolei do dyspozycji około 50 unitów stomatologicznych.
Dzięki uruchomieniu Centrum liczba zajęć praktycznych w warunkach symulowanych ma zwiększyć się do pięciu procent ogólnej liczby godzin. Działania te umożliwią studentom lepsze przedkliniczne zapoznanie się ze śro- dowiskiem szpitalnym oraz uzupełnią zajęcia kliniczne o możliwość praktycznego wykonywania przez studen- tów wysokospecjalistycznych zabiegów, w szczególności inwazyjnych.
Dzięki współpracy uczelni z samorządem w niszczejący budynek w centrum miasta udało się tchnąć nowe życie.
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018 17
mm
WOKÓŁ NAS
ŚLĄSKI SZLAK ZABYTKÓW TECHNIKI WZBOGACI SIĘ O KOLEJNE WYJĄTKOWE OBIEKTY
Wspólnie dla przemysłowego dziedzictwa
Unijna dotacja w wysokości ponad 58 milionów złotych to efekt współpracy Zabrza i Chorzowa. Dzięki potężne- mu zastrzykowi pieniędzy za- brzański szlak zabytków tech- niki wzbogaci się o kolejne wyjątkowe obiekty. W Chorzo- wie powstanie z kolei pierwsze w Polsce muzeum hutnictwa. W lutym przedstawiciele obu miast oraz samorządu woje- wództwa podpisali porozu- mienie dotyczące wspólnej realizacji ambitnego projektu.
— Za nami pięć lat pracy związanej z przy- gotowaniem projektu tego przedsięwzię- cia. Nic nie uda się w pojedynkę, zawsze procentuje praca zespołowa - podkreśla Henryk Mercik z Zarządu Wojewódz- twa Śląskiego.
Wspólny projekt Chorzowa i Zabrza, którego wartość sięga 84 mln zł, otrzy- mał najwyższą ocenę i znalazł się na pierwszym miejscu listy opublikowa- nej przez Ministerstwo Kultury i Dzie- dzictwa Narodowego. Wysokość przy- znanego obu miastom dofinansowania w ramach Programu Operacyjnego In- frastruktura i Środowisko 2014-2020 to
ponad 58 mln zł. Prawie 43,5 mln złztej Tomasz Żak / UMWS
kwoty trafi do Zabrza, 15 mln zł otrzy- ma Chorzów.
- Czerpiąc z dziedzictwa poprzemysłowe- go, od lat konsekwentnie nadajemy nowe funkcje przestrzeniom postindustrialnym w naszym mieście. Pielęgnujemy historię regionu, a zarazem pokazujemy naszym gościom jego wyjątkowość - mówi pre- zydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szu- lik. — Rewitalizujemy kolejne obiekty na powierzchni oraz udostępniamy tury- stom podziemia, aby mogli brać udział w niezwykłej lekcji historii. Odwiedzając Kopalnię Guido czy kompleks Sztol- nia Królowa Luiza można zrozumieć Śląsk i górników, nasze tradycje
i zwyczaje. Tym bardziej więc cie- szy mnie fakt, iż konsekwencją zawartego porozumienia będzie współpraca i współdziałanie na rzecz dalszego udostępniania Fot. Igor Cieślicki
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
i
Przedstawiciele obu miast oraz samorządu województwa podpisują porozumienie o współpracy
dziedzictwa przemysłowego regionu, jego popularyzacja i promocja - dodaje. W ramach projektu w Zabrzu od- restaurowanych i zaadaptowanych do nowych potrzeb zostanie szereg obiektów należących do kompleksu Sztolnia Królowa Luiza (patrz ramka). W Chorzowie z kolei powstanie pierw- sze w Polsce muzeum hutnictwa.
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
INWESTYCJE PLANOWANE W ZABRZU:
- remont i adaptacja budynku dawnej maszynowni szybu Prinz Schoenaich z przeznaczeniem na przestrzeń muzealną i edukacyjną; obiekt przystosowa- ny zostanie do funkcji wystawienniczych obejmujących wystawę poświęconą katastrofom górniczym i górnikom, którzy nieśli pomoc poszkodowanym
- kompleksowy remont budynku dawnej skraplarni powietrza; obiekt w cało- ści przeznaczony będzie na pomieszczenia ekspozycyjne, warsztat elektrycz- ny oraz kuźnię mające charakter pracowni konserwatorskich z wydzieloną częścią ekspozycyjną dostępną dla turystów; docelowo w budynku, pełnią- cym zasadniczą funkcję zaplecza warsztatowego, mają się również odbywać pokazowe zajęcia edukacyjne z zakresu konserwacji muzealiów
— konserwacja zabytkowej maszyny parowej z 1915 roku, z budową kotłowni parowej w przybudówce budynku maszyny parowej, celem utrzymania ma- szyny „pod parą”
- zagospodarowanie terenu kompleksu Sztolnia Królowa Luiza obejmujące wykonanie brakującej infrastruktury technicznej i drogowej niezbędnej do prowadzenia prawidłowej obsługi ruchu turystycznego na terenie kompleksu
- kompleksowy remont budynku dawnej cechowni i jego adaptacja na maga- zyn studyjny otwarty dla zwiedzających wraz z zagospodarowaniem terenu
Będzie ono zlokalizowane w hali byłej elektrowni Huty Królewskiej.
- Myślę, że nie ma lepszego miejsca na stworzenie muzeum hutnictwa - uważa Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. - Dla Chorzowa jest to oczywiście zaszczyt, ale i wyzwanie, bo to nasza najdroższa in- westycja w kulturę. Pozyskane środki po- zwolą nam nie tylko przeprowadzić grun- towną renowację dawnej elektrowni Huty Królewskiej, ale także stworzyć unikatowe muzeum na industrialnej mapie Śląska - podkreśla prezydent Andrzej Kotala. Do końca 2019 r. hala w centrum Cho- rzowa przejdzie gruntowną renowa- cję, która przeprowadzona zostanie z dbałością o detale architektoniczne, takie jak kształt okien czy wygląd bra-
Fot. MGW
Projekt obejmie m.in. remont budynku dawnej cechowni przy ul. Wolności
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
my głównej. Całkowicie odnowiona zostanie także przybudówka, w której powstanie nowoczesna sala audiowi- zualna. Miasto nabyło halę w 2010 r. od Banku Handlowego w Warszawie. Zabytkowy obiekt został zabezpieczo- ny, przeprowadzono także remont da- chu. Od tego czasu dawna elektrownia stała się miejscem wielu wydarzeń, m.in. World Press Photo, Festibalu, Industriady czy Metropolitalnej Nocy Teatrów.
Obecnie trwa przygotowywanie pro- cedur przetargowych oraz zwożenie kilkudziesięciotonowych ekspona- tów. W przyszłym Muzeum Hutnictwa w Chorzowie staną m.in. młot Ansaldo, prasa hydrauliczna i walcarki. War-
to przypomnieć, że w hali od kilku lat można już podziwiać XIX-wieczny młot parowo-powietrzny Brinkmanna, a na pobliskim rondzie w zeszłym roku ustawiono 3-metrowy młot wyprodu- kowany w Hucie Zygmunt. Podpisane 14 lutego porozumienie określa zasady współpracy między Muzeum Górnictwa Węglowego w Za- brzu a powstającym w Chorzowie mu- zeum hutnictwa.
GOR
Wizualizacja: MGW
19 M
EM 2
WOKÓŁ NAS
W TEATRZE NOWYM POZNALIŚMY LAUREATÓW TYTUŁU „PROFILAKTYK ROKU 2017”
Skutecznie zapobiegają nałogom
Działający w Zabrzu Wydział Organizacji i Zarządzania Po- litechniki Śląskiej oraz Janina Wysocka z Poradni Psycho- logiczno-Pedagogicznej to laureaci konkursu „Profilak- tyk Roku 2017”. Pamiątkowe statuetki odebrali podczas uroczystości zorganizowanej 26 lutego w Teatrze Nowym.
Konkurs „Profilaktyk Roku” został zor- ganizowany już po raz piąty. Przedsię- wzięcie ma na celu uhonorowanie dzia- łań profilaktycznych i terapeutycznych, realizowanych na rzecz mieszkańców Zabrza. Tytuł przyznawany jest każdego roku w kategorii indywidualnej (osoba) oraz zespołowej (instytucja). Kandyda- tów do tytułu mogą zgłaszać instytucje, przedsiębiorcy, związki wyznaniowe, stowarzyszenia, fundacje oraz inne pod-
Prof. Krzysztof Wodarski i dr hab. Aleksandra Kuzior z Politechniki Śląskiej oraz Janina Wysocka
mioty działające w obszarze profilaktyki i terapii uzależnień.
- Nasz wydział włączył się w działania w obszarze profilaktyki uzależnień, ponie- waż uznaliśmy, że młodzież akademicka też nie jest wolna od tego typu zagrożeń — mówi prof. Krzysztof Wodarski, dziekan Wydziału Organizacji i Zarządzania Poli- techniki Śląskiej. - Staramy się docierać do młodzieży poprzez informacje. To pierwszy
krok w każdej profilaktyce. Nasze działania podejmujemy wspólnie z samorządem. To wyróżnienie to efekt zaangażowania wielu osób, którym serdecznie dziękuję — dodaje. Janina Wysocka z zabrzańskiej poradni jest m.in. koordynatorem kampanii „Za- chowaj Trzeźwy Umysł”. - Z profilaktyką mam do czynienia od 1999 roku. To wyróż- nienie to dla mnie wielki zaszczyt - podsu- mowuje Janina Wysocka. GOR
O PROBLEMACH NEUROLOGII ROZMAWIALI W ZABRZU WYBITNI NAUKOWCY I LEKARZE
Jak uciec przed udarem, jak walczyć z SM?
Z udziałem wybitnych polskich specjalistów, lekarzy i naukow- ców odbyła się w Zabrzu konferencja naukowo-szkoleniowa w ramach IV Zabrzańskich Dni Neurologii. Spotkanie zorgani- zowano 16 i 17 lutego w hotelu Diament.
Program dwudniowych obrad poświęco- ny był przede wszystkim najnowszym od- kryciom z zakresu diagnostyki i leczenia udaru mózgu, stwardnienia rozsianego, padaczki, chorób neurozwyrodnienio- wych oraz nerwowo-mięśniowych.
— Nie wszyscy lekarze mają na co dzień moż- liwość dostępu do wiedzy z zakresu rozwoju neurologii. Obecnie bardzo dużo dzieje się zarówno w diagnostyce, jak i leczeniu chorób neurologicznych. Chcieliśmy, by ta wiedza była dostępna również dla naszych lekarzy, tutaj, na Śląsku. W ostatnim czasie pojawiły się nowe leki, między innymi na rdzeniowy zanik mięśni, a także leki z zakresu stward-
nienia rozsianego. Sq też nowości z zakresu leczenia udaru mózgu. Dlatego tym właśnie jednostkom chorobowym poświęciliśmy naj- więcej uwagi podczas konferencji - mówi dr Monika Adamczyk-Sowa, kierownik Kate- dry i Kliniki Neurologii Śląskiego Uniwer- sytetu Medycznego w Katowicach.
Zaproszenie do udziału w konferencji przyjęli znamienici polscy wykładowcy, będący ekspertami w różnych dziedzi- nach nauki. - Chcieliśmy, by z tej konfe- rencji popłynęło również jasne przesłanie, jak należy dbać o zdrowie, by można było samemu zapobiegać zarówno schorzeniom mózgu, jak też chociażby coraz częstszym
| Dr Monika Adamczyk-Sowa
w dobie rozwoju cywilizacyjnego chorobom obwodowego układu nerwowego - zwraca uwagę prof. Krystyna Pierzchała ze Szpi- tala Klinicznego nr 1 w Zabrzu.
Organizatorem konferencji była Katedra i Klinika Neurologii Śląskiego Uniwersyte- tu Medycznego w Katowicach. MM
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Fot. Tomasz Jodłowski
Fot. Jerzy Przybysz
WOKÓŁ NAS
LEGENDARNY KAZNODZIEJA ZE STANÓW ZJEDNOCZONYCH GOŚCIŁ W ZABRZU
Gangster, który zmienił swoje życie
Był członkiem gangu motocy- klowego. Człowiekiem uzależ- nionym od heroiny i alkoholu. Po tym, jak przeszedł ducho- wą przemianę, założył funda- cję zajmującą się ratowaniem i wspieraniem dzieci w Suda- nie Południowym i Ugandzie. Z mieszkańcami Zabrza spotkał się Sam Childers, znany również jako „kaznodzieja z karabinem”.
Zorganizowane przez Fundację „Pomost” spotkanie odbyło się 22 lutego w Łaźni Łańcuszkowej. — Byłem raz w barze w swo- im mieście. Doszło tam do strzelaniny, byli ranni ludzie. Zastanawiałem się, kto zginie. Nie bałem się, że to ja mogę zginąć, ponie- waż nie boję się śmierci, ale bałem się tego, dlaczego zginę. Mieliśmy się wtedy przepro- wadzać. Punktem zwrotnym była rozmowa z moją żoną, która sprawiła, że coś zaczęło się zmieniać. Zajmowałem się narkotykami, bronią. Myślałem nad różnymi rzeczami, w środku toczyłem walkę. Wtedy powiedzia- łem sobie: dość, wystarczy i zmieniłem swoje życie - opowiadał o swojej duchowej prze- mianie Sam Childers, założyciel fundacji Angels of East Africa. - Wszedłem do ko- ścioła, bo postanowiłem oddać swoje życie Chrystusowi i przyszło mi na myśl, że pojadę
Sam Childers, czyli „kaznodzieja z karabinem”
do Afryki na pewien rodzaj misji. Trwały one pięć tygodni. W czasie tej podróży spotka- łem się z Armią Bożego Oporu. To bojownicy w Sudanie Południowym. Przede mną leżało ciało małego dziecka i to mną wstrząsnęło. Postanowiłem wówczas, że zrobię wszystko, żeby pomóc takim dzieciom. Zaczęło się od bardzo małej sprawy, która zaczęła się roz- rastać. Dziś to olbrzymie przedsięwzięcie. Wydajemy dwa tysiące posiłków na dzień i zajmujemy się czterystoma osobami - wspominał gość zza oceanu.
Swoje doświadczenia Sam Childers opisał w książce „W obronie innych. Kaznodzieja z karabinem”. - Dla każdego może to być inspirujące spotkanie, bo Sam jest wielką
-< ó z
z
5
4 N da © Ę 5
2 s O
e
osobowością. W Afryce, gdzie trwają wojny, potrafił założyć sierocińce, szkoły, przed- szkola, potrafi się opiekować dziećmi, które są zmuszane do wojny. Porównanie życia tych dzieci do tego, co my mamy, skłania do poważnej refleksji - podkreśla Edward Sze- liga, prezes Fundacji „Pomost”. - Sam Childers nie ukrywa tego, że był gangsterem. Ale chodzi o to, że potrafił się zmienić. Teraz może służyć za wzór. Pokazy- wać, że nawet jeśli się źle postępuje, jest się w negatywnej części społeczeństwa, to moż- na przejść do normalności - podsumowu- je Jan Szulik, koordynator ds. uzależnień przy Urzędzie Miejskim w Zabrzu.
MM
ZA NAMI KOLEJNA EDYCJA AKCJI „MODA NA POLSKI”
Polska oczami zagranicznych twórców
Co roku starają się pokazywać młodym ludziom, przy dużym ich współudziale, różne odsłony języka polskiego. „Tak, ten język trzeba śpiewać” - pod takim hasłem 23 lutego w Miejskim Ośrodku Kultury od- była się kolejna edycja „Mody na polski”. — Dziesięć lat temu Rada Języka Polskiego przy Polskiej Akademii Nauk wraz z Biblioteką Śląską, przy współudziale senator Krystyny Bochenek, zaprosiła do sali Sejmu Śląskiego szkoły z całej Polski, którym patronują zna- ni pisarze, humaniści. My, jako IV Liceum Ogólnokształcące imienia Mikołaja Reja, tak- że zostaliśmy zaproszeni na tę uroczystość.
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Podjęliśmy się później organizacji lokalnej edycji tego przedsięwzięcia — ttumaczy Jacek Szkarłat, dyrektor ZSO nr 12. W ubiegłym roku organizatorzy zadbali o to, by pojawi- ło się wiele odniesień do kultowych filmów, w tym roku z kolei można było usłyszeć re- cytowane i śpiewane teksty Leonarda Co- hena, Bułata Okudżawy i Włodzimierza Wy- sockiego, a także Charlesa de Gaulle'a oraz Horsta Bienka. Była to okazja, by zapoznać się z tym, co na temat Polski i polszczyzny mówili zagraniczni twórcy.
Gościem specjalnym tegorocznej „Mody na polski” był Paweł Orkisz z zespołem.
— Myślę, że to fajna impreza, bo można się tu dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, usłyszeć wiersze w interesujących interpretacjach. Mamy okazję zobaczyć Polskę oczami za- granicznych pisarzy i poetów. To będzie na pewno ciekawe doświadczenie. „Moda na polski” to impreza popularna wśród mo- ich kolegów i koleżanek. Wbrew temu, co dziś mówi się o młodzieży i jej stosunku do polszczyzny, wielu młodych ludzi interesuje się poezją, dużo czyta i to jest dowód na to, że mimo postępu techniki i szybkiego życia nie wybieramy drogi na skróty — podkreśla Emilia Garbacik. MM
21 ME
WOKÓŁ NAS
Fot. Snow Art Poland
sma 2
ZABRZANIE REPREZENTOWALI POLSKĘ NA MIĘDZYNARODOWYM FESTIWALU ŚNIEGU W SAPPORO
Snieżni czarodzieje w akcji
Zespół Snow Art Poland, stworzony przez wykładow- ców Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, reprezentował nasz kraj na 69. Sapporo Snow Festiwal. Artyści z całego Świa- ta rzeźbili w śniegu od 5 do 12 lutego. Grupę z Polski utwo- rzyło trzech zabrzan: Tomasz Koclęga, Piotr Muschalik oraz Piotr Proba.
Rzeźbiarze przy pracy
POLAND
i i % | Drużyna z Zabrza w Sapporo |)
Snow Art Poland to twórcy specjalizu- jący się w rzeźbie w śniegu. Od kilku lat grupa odnosi spektakularne suk- cesy, biorąc udział w konkursach or- ganizowanych m.in. w Chinach, Rosji i Japonii. W ubiegłym roku na 44. Międzynarodowym Konkursie Rzeź- by w Śniegu zespół Snow Art Poland zdobył czwartą nagrodę, a w 2016r. w konkursie Japan Cup w Nayoro uhonorowany został nagrodą miasta Nayoro. Warto podkreślić, że rzeźbiarze związani z katowicką ASP są jedynymi Polakami, którzy otrzymali do tej pory nagrody za rzeźby ze śniegu w Japonii. Sapporo Snow Festiwal corocznie od-
Fot. Snow Art Poland
wiedza dwa, trzy miliony gości z całego świata. Swe rzeźby prezentują na nim artyści m.in. z: Australii, USA, Singapuru, Tajlandii, Łotwy, Finlandii, Korei Połu- dniowej, Macao, Hawajów czy Indonezji.
GOR
RUSZYŁ REMONT FRAGMENTU DROGOWEJ TRASY ŚREDNICOWEJ W NASZYM MIEŚCIE
Drogowcy na średnicówce
Pół roku potrwa remont Drogowej Trasy Średnicowej na od- cinku między rondem Sybiraków a granicą z Gliwicami. Przez pierwsze trzy miesiące z ruchu wyłączona będzie jezdnia w kierunku Katowic, później drogowcy przeniosą się na nit-
kę trasy w kierunku Gliwic.
Remont średnicówki ruszył w ostatnim dniu lutego. Prace obejmą zarówno nawierzchnię, jak i towarzyszącą infra- strukturę drogową. Konieczna naprawa trasy związana jest z wybrzuszeniami, jakie pojawiły się na drodze w efekcie
zachodzących w nasypie reakcji che- micznych.
W pierwszym etapie drogowcy poja- wią się na nitce prowadzącej w stronę Katowic. Dlatego na rondzie przy ul. Roosevelta nie będzie możliwości zje-
chania na trasę w tym kierunku. Firma EUROVIA Polska S.A. przeprowadzi re- mont w ramach udzielonej gwarancji. W okresie prowadzenia robót wyłą- czona dla ruchu pieszego będzie także
kładka nad torami PKP. GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Fot. Snow Art Poland
WOKÓŁ NAS
TWARZE ZABRZAŃSKIEGO RZEMIOSŁA
Pomagają, szkolą i podtrzymują tradycje
Fot. Jerzy Przybysz
Zespół biura zabrzańskiego cechu rzemieślników
Obecnie zrzesza około 120 zakładów różnych branż. Współpra- cuje ze szkołami zawodowymi, pomaga organizować praktyki, wspiera rzemieślników w rozwiązywaniu problemów pojawia- jących się w codziennej działalności. Historia Cechu Rzemieśl- ników Małej i Średniej Przedsiębiorczości oraz Pracodawców
w Zabrzu liczy już ponad 70 lat.
Pierwsze, nieformalne jeszcze, cechy branżowe zaczęły powstawać w Za- brzu już na przełomie lat 1945-1946. To właśnie rzemieślnicy po zakończeniu działań wojennych przywracali w du- żej mierze miasto do życia. Zabrzański Cech powstał w 1946 r. Jego siedziba mieściła się wówczas przy ul. Buchen- waldczyków.
Początkowo Cech zrzeszał prawie pół tysiąca warsztatów podzielonych na osiem grup branżowych: spożywczą, metalową, włókienniczą, skórzaną, bu- dowlaną, drzewną, papierniczą i usłu- gową. Dzisiaj zakładów różnych branż jest około 120, a wśród nich dominują fryzjerstwo, mechanika pojazdowa i cukiernictwo, najczęściej łączone z piekarnictwem. Coraz rzadsze są takie zawody, jak introligator, zegar- mistrz czy odlewnik.
- W naszym Cechu nie ma już niestety żadnego szewca, zduna czy krawca, choć tacy rzemieślnicy w Zabrzu też istnieją. Niektóre zawody mają swoje własne organizacje. Mówimy tutaj choćby o fo-
Najmłodsi chętnie podpatrują rzemieślników
tografikach czy kominiarzach - wyja- śnia Elżbieta Korecka, dyrektor biura Cechu Rzemieślników Małej i Średniej Przedsiębiorczości oraz Pracodawców w Zabrzu.
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Fot. Cech
Biuro zajmuje się przede wszystkim organizowaniem spotkań branżowych czy szkoleniowych według zgłoszo- nych przez rzemieślników potrzeb. Są to chociażby szkolenia dotyczące przepisów skarbowych, inspekcji pra- cy czy zasad BHP. Na miejscu jest też służący w razie potrzeby fachową po- radą prawnik. - To nasza działalność skierowana do aktywnych rzemieślników, ale nie zapo- minany też o naszych seniorach, którzy wycofali się już z działalności. Dla nich organizujemy wycieczki, wyjazdy au- tokarowe, zapraszamy też na coroczny ogólnopolski zjazd rzemiosła na Jasnej Górze - mówi Elżbieta Korecka. Cech współpracuje z zabrzańskimi szkołami zawodowymi. Pomaga or- ganizować praktyki szkolne, konkursy dla szczególnie uzdolnionych uczniów, przygotowuje egzaminy czeladnicze. Sporym zainteresowaniem cieszą się pogadanki z młodzieżą o konkretnych zawodach, a największym przeżyciem dla przyszłych piekarzy, cukierników czy mechaników jest pasowanie na ucznia w rzemiośle, wykonywane tra- dycyjną szablą Kilińskiego. Starszym Cechu na kadencję 2016- 2022 wybrany został Ryszard Genge, a funkcje podstarszych sprawują Ry- szard Bednarczyk i Czesław Kierat. W biurze organizacji, które obecnie mieści się przy ul. Wolności 330, co dzień rzemieślnikom służą pomocą osoby, które z Cechem związane są od dziesięcioleci. - Są wśród nas pracownicy związani z biurem Cechu od wielu, wielu lat. To choćby pani Helena Szymacha z 40-let- nim stażem, która jest prawdziwym ekspertem od kodeksu pracy, jest pani Teresa Łochocka, strzegąca naszych fi- nansów i pracująca w biurze niewiele krócej, czy w końcu pani Rozalia Niewę- głowska, która zaczynała pracę w Cechu w wieku 16 lat jako goniec — wylicza Elż- bieta Korecka. W 2016 r. zabrzański Cech otrzymał Złotą Honorową Odznakę „Za zasługi dla województwa śląskiego” nadaną przez Sejmik Śląski. Wcześniej został uhonorowany Złotym Medalem im. Jana Kilińskiego przyznanym przez Związek Rzemiosła Polskiego.
WG
23
m Ż
LEKCJA HISTORII
AUGUST VON SCHOENAICH-CAROLATH — WYBITNY INŻYNIER GÓRNICZY XIX WIEKU
Książę w górniczym mundurze
Pisząc o życiu i działalności przemysłowców, inżynierów i fabry- kantów związanych z Zabrzem i zasłużonych dla jego rozwo- ju, wielokrotnie podkreślałem, jak wielką szkodą jest, że wielu z nich jest obecnie praktycznie zapomnianych.
Ludzie pokroju Franza Pielera czy Richar- da Broi zaliczani są do grona najwybitniej- szych techników swych czasów nie tylko na Śląsku, ale wręcz na świecie. Jednym znajwybitniejszych inżynierów górniczych II połowy XIX wieku był także August von Schoenaich-Carolath. Jego nazwisko za- chowało się w krajobrazie miasta.
August Bernhard Heinrich Prinz von Schoenaich-Carolath przyszedł na świat 20 sierpnia 1822 r. w miejscowości Zabór (Saabor) na pograniczu Dolnego Śląska i ziemi lubuskiej jako syn starosty (Lan- drata) zielonogórskiego Augusta Erd- manna von Schoenaich-Carolath i księż- nej Karoliny von Reuss-Schleiz-Kóstritz. Choć był dopiero trzecim synem tegoż małżeństwa, to właśnie on otrzymał imię po ojcu. Urodził się i wychowywał w tam- tejszym XVI-wiecznym zamku, który od końca XVIII wieku należał do tego stare- go, książęcego rodu.
Początki rodu szlacheckiego Schoenaich- -Carolath sięgają połowy XIV w. W 1329 r. na kartach dokumentu zapisał się niejaki Tytzko von Schoeyche, dolnołużycki rycerz na usługach księcia żagańskiego Henryka IV. Jego potomkowie przez wieki powięk- szali swój majątek. W połowie XVI w. otrzy- mali tytuł baronowski. Po zwycięstwie Prus w I wojnie śląskiej przedstawiciele rodu rozpoczęli wierną służbę u boku no- wych władców Śląska, za co uhonorowani zostali tytułem książęcym. Wielu z nich słu- żyło z wysokimi stopniami w pruskiej ar- mii. Wspomniany wcześniej ojciec i imien- nik bohatera niniejszego opracowania był majorem w regimencie ułanów śląskich. Dla młodego Augusta Bernharda nie wy- brano jednak drogi kariery wojskowej, lecz naukową. W 1841 r. ukończył Kró- lewskie Gimnazjum w Berlinie-Neukólln. Rok później rozpoczął praktykę górniczą w wałbrzyskim zagłębiu górniczym, gdzie w sposób praktyczny zapoznawał się z zagadnieniami górnictwa węgla. Rów- nocześnie podjął naukę w wałbrzyskiej szkole górniczej. Dzięki posiadaniu tytułu książęcego pierwszy tytuł górniczy otrzy-
mał wraz z przyjęciem do szkoły — w wieku zaledwie 20 lat został mianowany ekspek- tantem górniczym (Bergbauekspectant). W 1843 r., wwieku 21 lat, August von Scho- enaich-Carolath powrócił do Berlina, gdzie wstąpił do stołecznego Gardee — Pioneer — Korps, czyli wojskowego batalionu inży- nieryjnego. Równocześnie podjął studia w Akademii Górniczej we Freibergu, które ukończył w 1850 r., otrzymując tytuł refe- rendarza górniczego (Bergreferendar). Studia łączył ze służbą wojskową. W 1849 r. uczestniczył ze swymi oddziałami w I woj- nie o Szlezwik, za co został odznaczony Medalem Hohenzollernów.
Po zakończeniu edukacji we Freibergu Au- gust von Schoenaich-Carolath został zwol- niony ze służby wojskowej. Było to zwią- zane ze skierowaniem go przez pruskie władze górnicze do pracy w Urzędzie Gór- niczym (Bergamt) w Tarnowskich Górach. Mieszkając i pracując na Górnym Śląsku bardzo szybko wdrożył się w nowe obo- wiązki i już w 1853 r. został przydzielony do sprawowania nadzoru nad rozwo- jem Zabrzańskiego Rejonu Górniczego, w skład którego wchodziły kopalnia „Kró- lowa Luiza” i Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna. Awansowano go wówczas na asesora górniczego (Bergassesor). Rozpoczynając pracę w Zabrzu musiał niemal od razu zmierzyć się z najwięk- szym problemem, jakim były ogromne straty przynoszone przez kopalnię „Kró- lowa Luiza”. Od 1833 r. płytko zalegające
pokłady węgla uległy praktycznie wy-
Fot. Muzeum Miejskie w Zabrzu
czerpaniu, a budowa nowych, głębokich szybów (Dechen, v. Oeyngausen, Skalley) była kosztowna i mocno się przeciągała. Ponadto niskie pokłady były zawodnione, proste kunszty wodne nie nadążały z wy- pompowywaniem wody.
Aby poprawić sytuację kopalni nowy asesor postanowił o rozpoczęciu budowy trzech są- siadujących blisko ze sobą szybów - dwóch wydobywczych i jednego odwadniającego. Pomysł był prosty, ale genialny w swojej pro- stocie: podczas gdy jeden z szybów cały czas pompował wodę z głębszych pokładów, wlewając ją do prowadzonej wyżej sztolni, dwa sąsiednie szyby miały służyć tylko do transportu urobku i materiałów w dwóch przedziałach jednocześnie. Pozwalało to na zwiększenie dziennego wydobycia nawet o kilkadziesiąt procent w porównaniu z szy- bami, które pełniły wszystkie funkcje naraz. Schoenaich-Carolath osobiście zaprojekto- wał całą infrastrukturę, budynki, a także po- średniczył w sprowadzeniu maszyn, w tym nowoczesnej maszyny odwadniającej sys- temu kornwalijskiego. W zbiorach Muzeum Górnictwa Węglowego zachowały się po dziś dzień projekty własnoręcznie wykona- ne przez asesora.
Lokalizacja nowych szybów też nie była przypadkowa. Zbudowano je zaledwie kilkadziesiąt metrów od szosy prowadzą- cej do Gliwic, by maksymalnie zmniejszyć koszty transportu. W tym samym celu kopalnię połączono bocznicą kolejową z przebiegającym blisko szybów szlakiem Wrocław — Mikołów. Transport kolejowy umożliwił nowe kierunki zbytu, a sama Kolej Górnośląska odbierała w kopalni 1/4 wydobytego węgla, w dodatku po bardzo korzystnych cenach.
Dzięki innowacjom wprowadzonym w Za- brzu przez tego wybitnego inżyniera, kopal- nia „Królowa Luiza” bardzo szybko zwięk- szyła wydobycie. Ze 140 tys. ton w 1853 r. wzrosło ono do 229 tys. ton w 1856 r.
Dla upamiętnienia postaci pomysłodawcy i nadzorcy nowego, skonsolidowanego pola wydobywczego, jeden z zaprojektowanych przez niego nowych szybów wydobywczych zyskał nazwę Prinz Schoenaich. I choć same- go szybu już nie ma, to zachowała się jego maszynownia, stanowiąca obecnie jeden z najstarszych obiektów kompleksu tury- stycznego Sztolnia Królowa Luiza.
Sukces prowadzonych przez niego in- westycji zaowocował w 1856 r. awan-
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
sem na górmistrza (Bergmeister). Nato- miast w roku kolejnym pruski monarcha awansował księcia von Schoenaich-Ca- rolath na radcę górniczego (Bergrat), jednocześnie powierzając mu obowiązki dyrektora tarnogórskiego urzędu gór- niczego. Miał wówczas zaledwie 35 lat! Dodatkowo, za zasługi dla śląskiego gór- nictwa, w 1859 r. odznaczony został Or- derem Czerwonego Orła. 29 lipca 1857 r. poślubił księżną Emmę von Salm-Horstmar, przedstawicielkę sta- rego nadreńskiego rodu, którego przed- stawiciele również pełnili ważne urzędy górnicze. Być może dzięki ich protekcji kontynuował swą karierę poza Górnym Śląskiem. W 1860 r. August von Schoenaich-Caro- lath objął stanowisko wyższego radcy górniczego (Oberbergrat) i dyrektora Wyższego Urzędu Górniczego w Haale nad Salą, którego pracami kierował przez kolejne cztery lata, będąc jednocześnie (od 1863 r.) dyrektorem w randze mini- stra pomocniczego (Hilfsminister) w Mi- nisterstwie Handlu, Przemysłu i Robót Publicznych. W 1864 r. objął zaś kierow- nictwo w Wyższym Urzędzie Górniczym w Dortmundzie, w którym pracował przez kolejne 24 lata. W czasie wojny francusko- -pruskiej 1870-1871 kierował dystrybucją surowców i transportu kolejowego na front, za co został odznaczony Cesarskim Medalem Wdzięczności. Okres dyrektorowania Schoenaicha-Ca- rolatha w Zagłębiu Ruhry określany bywa latami największego rozkwitu tamtejszego górnictwa węglowego. Szacuje się, że dzięki zainicjowanym przez niego projektom bu- dowy nowych, głębokich kopalń i przyko- palnianych koksowni w rejonie Dortmundu powstało ponad 50 nowych zakładów prze- mysłowych, a wydobycie węgla kamiennego wzrosło ponad ośmiokrotnie! Nic więc dziw- nego, że jego nazwisko wymawiane bywa w gronie najbardziej zasłużonych dla rozwoju niemieckiego górnictwa. Wśród jego zasług wymienia się także działania prospołeczne, takie jak rozwój kolonii robotniczych, jak rów- nież protekcję nad wieloma stowarzyszenia- mi naukowymi. Również jemu przypisuje się działania, które doprowadziły do upowszech- nienia obchodów dnia górnika. Po przejściu w stan spoczynku w 1888 r. wraz z małżonką zamieszkał w Poczdamie. Nie zrezygnował jednak w pełni z działalności na rzecz rozwoju górnictwa, będąc mecenasem wielu naukowych stowarzyszeń inżynierów. Za swą działalność został odznaczony m.in. Orderem Czerwonego Orła III i II klasy i Or- derem Koronnym z Gwiazdą II klasy. Zmarł 16 października 1899 r. w Poczdamie. Damian Halmer
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
TAK BYŁO, TAK JEST, CZYLI ZABRZE NA DAWNEJ I WSPÓŁCZESNEJ FOTOGRAFII
Hol (prawie) jak za dawnych lat
Są miejsca, które codziennie mijamy w drodze do pracy czy szkoły. Nie zastanawiamy się wtedy zazwyczaj, jak wyglądały one kiedyś. Tym razem wejdźmy do jednego z zabytkowych gmachów w centrum naszego miasta...
Miesiąc temu sprawdziliśmy, jak wygląda dziś najbardziej reprezentacyjna sala ratusza, czyli dawnej siedziby dyrekcji huty Donnersmarcków. Tym razem za- trzymajmy się w efektownym holu wejściowym gmachu. Po gruntownej reno- wacji budynku niewiele się tu zmieniło. I można by wręcz pomyśleć, że cofnę- liśmy się w czasie, gdyby nie... przyciągający wzrok multimedialny puchar dla najpiękniejszego miasta ubiegłorocznej edycji Tour de Pologne.
GOR
...j obecnego ratusza Ml
25
LEKCJA HISTORII
własność Muzeum Miejskiego w Zabrzu
g S m kn U = o o m O i
EM 2
Bogdan G (p w latach 1980-86 był prawym obrońcą Górnika Zabrze, z którym dwa razy jako kapitan zdobył mistrzostwo Pol- ski. Zagrał w ekstraklasie 173 mecze, strzelił 11 goli. Obecnie mieszka w Grenchen, niewielkiej miejscowości w północno-zachodniej Szwajcarii.
Co dziś robi kapitan mistrzowskiego Górnika z połowy lat 80.?
Od szesnastu lat to samo. Pracuję w fir- mie, która produkuje części do zegarków. Jak na Szwajcarię to mało oryginalne, ale nie narzekam. Zaczynam pracę między 7 a 8, w południe mamy obowiązkową go- dzinną przerwę, potem jestem w pracy do 17. Poza tym dwa razy w tygodniu po- magam koledze w prowadzeniu drużyny, która gra na piątym poziomie rozgrywek w Szwajcarii. Trwa to już osiem lat.
Cofnijmy się do roku 1976. 19-letni wą- tły chłopak trafia z Trzebini do Rybnika. Jak do tego doszło?
Trochę to skomplikowane. Mama kolegi jechała autobusem ze starszym panem, który jeździł po małych miejscowościach i szukał piłkarzy do gry w Rybniku. ROW był mocny. Grał w lidze, był w środku stawki, jego rezerwy rok wcześniej wystą- piły w finale Pucharu Polski. Wspomniana mama powiedziała temu panu, że jej syn gra w piłkę, więc dostała numer telefonu. Mój kolega jednak wstydził się zadzwonić. Ja nie miałem oporów. Nie miałem osiem- nastu lat, mama nie bardzo chciała mnie puścić, ale po kilku miesiącach przyjecha- łem do Rybnika.
Ciężko było. Nie było łatwo. Wtedy w klubie było wielu starszych piłkarzy. W zasadzie nie rozma-
Fot. Muzeum Miejskie w Zabrzu
legarmistrz z piłkarską przeszłością
Rozmowa z Bogdanem Gunią, byłym obrońcą i kapitanem Górnika Zabrze
wiali z młodymi. Nosiliśmy im torby, wyko- nywaliśmy mnóstwo różnych prac. Treno- wałem z drugim zespołem, ale po pół roku przeszedłem do pierwszej drużyny. Trene- rem był pan Teodor Wieczorek. On przesta- wił mnie z prawej pomocy na prawą obro- nę, na której grałem potem ponad 20 lat. ROW spadł z ligi, ttener odmłodził zespół, wtedy grałem już regularnie. Między inny- mi z Piotrkiem Piekarczykiem. Kiedy ja od- chodziłem do Zabrza, on trafił do Katowic.
W 1986 roku ograł Pana sensacyjnie w finale Pucharu Polski na Stadionie Śląskim. Bolało?
Bolało. Odchodziłem już z Zabrza, na try- bunach było 50 tysięcy ludzi, chciałem zdobyć to trofeum i podnieść w górę jako kapitan Górnika. Jak kiedyś pan Sta- szek Oślizło. Ale to Katowice wygrały 4:1. Sześciu naszych piłkarzy dzień po finale zaczynało zgrupowanie przed mistrzo- stwami świata w Meksyku, byliśmy już mistrzem Polski i zdecydowanym fawory- tem. Myślę, że koledzy lecący na mistrzo- stwa trochę się oszczędzali. Taka impreza jest raz w życiu, można „złapać” kontuzję, a Puchar Polski można wygrać co rok. Szybko było 2:0 dla Katowic... Górnik od tego czasu po puchar nie sięgnął.
Do Zabrza ściągnął pana trener Zdzi- sław Podedworny.
Przeniosłem się z Rybnika do Górnika w 1980 roku. Potrzebowali prawego obroń- cę, był jeden telefon i po linii górniczej trafi- łem na Roovsevelta. Trener od razu na mnie postawił, co też było ważne. Przyjęcie w Za- brzu było już zupełnie inne niż w Rybniku.
Gorol czy hanys?
Trudne pytanie. Trzebinia to bardziej kra- kowskie środowisko, ale jednak blisko Ślą- ska. Po grze w Rybniku czułem się jednak „stąd”. Choć mówili na mnie „smyrło”, a to z gwary krakowskiej. Dobrze gra- łem w tenisa stołowego, a kiedy piłeczka dotknie kantu stołu, to u nas mówiło się „smyrło”. Na Śląsku nikt nie wiedział, o co chodzi. Podchwycdcili to i tak mnie nazwali.
Był Pan przy narodzinach drużyny, która po pięciu latach od Pana przyjścia do Za- brza wróciła na tron. Jaki to był Górnik? Proszę pamiętać, że działo się to zaled- wie dziesięć lat po największych sukce- sach w historii, czyli finale Pucharu Zdo- bywców Pucharów. Pamięć o drużynie Lubańskiego, Gorgonia, Szołtysika była
więc wciąż świeża, na stadion chodzili ci sami kibice. Tymczasem byliśmy ze- społem bez gwiazd, większość chłopa- ków była ze Śląska, wszyscy ściągnięci z mniejszych klubów. Dopiero transfer Andrzeja Zgutczyńskiego z Bałtyku za wielkie miliony był sygnałem, że Górnik wchodzi na inny poziom.
Trudny był rok 1981. Zaczęły się bunto- wać kopalnie, organizowano spotkania górników z drużyną, na których wysłu- chiwaliśmy, że dostajemy kasę za nic, że będziemy zjeżdżać na dół i pracować jak każdy górnik. Z jednej strony była w tym racja, z drugiej taki był wtedy sport. An- drzej Iwan w Wiśle był milicjantem, chło- paki z Legii żołnierzami, a my górnikami.
Podedwornemu nie udało się wpro- wadzić was na szczyt, dokonał tego Hubert Kostka. I jeszcze zrobił z Pana kapitana Górnika.
Ale doceńmy, że za Podedwornego tra- fiła do Zabrza większość piłkarzy, którzy potem wygrali ligę. Z ROW Rybnik, Pia- sta Gliwice, Górnika Knurów... Wszystko niższe ligi! Zrobił z nas zespół. Znały się nasze rodziny, nie byliśmy zmanierowa- ni. Sygnałem, że w zespole jest poten- cjał, był mecz z Widzewem, wtedy jedną z najlepszych drużyn w Europie. Wygra- liśmy 4:0.
Hubert Kostka mówił mi, że po pierw- szej rozmowie z Panem nie miał wąt- pliwości kto będzie kapitanem.
Miło słyszeć, ale pamiętam, że były wy- bory. Wygrałem je z Andrzejem Pała- szem. Powiem nieskromnie, że chyba miałem do tego predyspozycje. Poma- gałem młodszym, miałem autorytet w zespole, choć mam świadomość, że byli w nim lepsi piłkarze. Ważne było to, że w Górniku nikt nie chciał być gwiazdą wykraczającą ponad klub. Przyszedł Iwan, który w lidze miał sta- tus gwiazdy i się do nas dostosował. Mogę tylko żałować, że nie byłem kapi- tanem w meczu ostatniej kolejki, kiedy zdobyliśmy pierwsze mistrzostwo dla Górnika po trzynastu latach przerwy. Tydzień wcześniej doznałem kontuzji, zespół w Łodzi wyprowadził Andrzej Pałasz. Było w tym jednak coś sym- bolicznego. Urodził się w Zabrzu, jest wychowankiem Górnika. W 1986 roku doczekałem mistrzostwa z opaską.
Rozmawiał: Dariusz Czernik
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
SĄ
WYSTAWA Z OKAZJI 50. ROCZNICY MECZÓW GÓRNIKA Z MANCHESTEREM UNITED W MUZEUM MIEJSKIM
Murawa wielkich wydarzeń
Fot. Muzeum Miejskie w Zabrzu
Pierwszy mecz w Manchesterze, gorąco pod bramką Górnika. Z prawej Stefan Florenski, z lewej Hubert Kostka.
Na przełomie lutego i marca 1968 roku piłkarska Polska wstrzymała oddech. Polski klub po raz pierwszy w historii europejskich pucharów awan- sował do ósemki najlepszych drużyn Starego Kontynentu.
Od 1963 do 1967 r. Górnik zdominował ligę, pięć razy z rzędu zostając mistrzem kraju. Nie dokonała tego wcześniej i później żad- na inna polska drużyna. Zabrzanie coraz lepiej radzili sobie także w Europie, w której pierwszy raz pokazali się jesienią 1961 r., grając pamiętny dwumecz z Tottenhamem Hotspur. Kilka razy byli o krok od awansu do ćwierćfinału Pucharu Mistrzów.
Kolejna edycja okazała się przełomowa nie tylko dla Górnika, ale dla całej polskiej piłki. Prezesem był już Eryk Wyra, który or- ganizacyjnie wprowadził klub do wyższej ligi. Klub z Zabrza, prowadzony już przez Gezę Kalocsay'a, na dobre awansował do elity europejskiego futbolu. W pierwszej rundzie podopieczni Węgra wyeliminowali Djurgardens IF, a w drugiej poradzili sobie w Dynamem Kijów. Ten wynik odbił się sze- rokim echem w całej Europie, bowiem klub ze stolicy Ukrainy (wtedy ukraińska republi- ka ZSRR) w pierwszej rundzie poradził so- bie z obrońcą trofeum Celtikiem Glasgow. Bohaterami dwumeczu byli Hubert Kostka, który w Kijowie obronił rzut karny, oraz Zygfryd Szołtysik, który strzelał gole w obu meczach. 2:1 w Kijowie i 1:1 na Stadionie
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Śląskim dało Górnikowi upragniony awans. Kiedy w rozgrywkach pozostało osiem drużyn, w „Daily Mail” przeprowadzono ankietę z pytaniem o faworyta rozgrywek. Absolutna większość wskazała Manche- ster United — 12 głosów oddano na mi- strza Anglii i sześć na pozostałe drużyny. Losowanie przeprowadzone zostało 18 grudnia w Zurychu. Los nie był łaska- wy. Dwa lata wcześniej Anglicy na wła- snych boiskach zostali mistrzami świata, a gwiazdą pierwszej wielkości był filar Uni- ted Bobby Charlton. „Spotkanie Manche- steru z Górnikiem jest najważniejsze i de- cydujące w obecnych rozgrywkach” - pisał „Daily Mail”. „Górnik trafił na najgroźniej- szą przeszkodę w drodze do finału” - pisał „Sport”. A warto wiedzieć, że w ćwierćfi- nale grały między innymi Real, Juventus i Benfica. 24 lutego 1968 r. Górnik wyleciał z Warszawy do Manchesteru...
Rywal był doskonałą drużyną. Manche- ster prowadził Szkot Matt Busby, który przejął drużynę w październiku 1945 r. W 1952 r. klub zdobył pierwsze mi- strzostwo Anglii od 41 lat. Wygrał także rozgrywki ligowe w 1956 i 1957 r. Poza Anglikiem Charltonem największymi gwiazdami United byli Irlandczyk George Best i Szkot Denis Law. Cała trójka w róż- nych latach sięgnęła po „Złotą Piłkę” dla najlepszego piłkarza Europy. To niespo- tykana sytuacja w historii futbolu. Pierwszy mecz rywalizacji Manchesteru z Górnikiem odbył się 28 lutego 1968 r. Manchester dał pokaz siły. Gospodarze wygrali 2:0, a jednak zabrzanie mogli mó- wić o pechu. Pierwszy gol padł po samo-
bójczym trafieniu Stefana Florenskiego. Wynik 1:0 utrzymał się do ostatniej minuty. Ba, mimo przewagi gospodarzy w drugiej połowie świetną okazję do strzelenia gola miał Włodzimierz Lubański. Dramat wyda- rzył się w ostatniej minucie, kiedy 19-letni Kidd skierował piłkę do siatki na 2:0.
Po meczu we wszystkich przypadkach od- mieniano jedno nazwisko - Kostka. Prasa uznała go za jednego z najlepszych bram- karzy, jakich kiedykolwiek widziano na Wyspach Brytyjskich. Francuski „L'Equipe” zamieścił artykuł pod znamiennym tytułem „Mecz, który zrehabilitował Puchar Europy”. „Rzadko można oglądać dwie drużyny o takich kwalifikacjach technicznych i jed- nocześnie moralnych. Można być pewnym, że zwycięzca tego pojedynku będzie bez- względnie faworytem Pucharu Europy”. Te słowa okazały się prorocze.
Rewanż został rozegrany 13 marca na Stadionie Śląskim. Chętnych, by zobaczyć mecz Górnika z Manchesterem, było dwie- ście tysięcy. „Tylko” połowa z nich zasiadła na trybunach mimo arktycznych warun- ków atmosferycznych. Szczególnie Anglicy zastanawiali się, czy jest sens grać na bo- isku pokrytym śniegiem. Górnik wygrał 1:0, a gola zdobył w drugiej połowie Lubański. — Byliśmy tego dnia naprawdę blisko szczę- ścia. Myślę o wyniku 2:0, który doprowadził- by do trzeciego meczu. Teren był bardzo ciężki. Na śniegu łatwiej było się bronić niż atakować. Na trawiastej murawie myślę, że jeden z kilku innych moich strzałów znalazł- by drogę do bramki — mówi po latach na- pastnik zabrzan.
Matt Busby przyznał po spotkaniu: - Ode- tchnąłem z ulgą po końcowym gwizdku sę- dziego. Przegraliśmy z jedną z najlepszych drużyn europejskich, ale wyeliminowaliśmy ją, co uważam za nasz wielki sukces.
W barwach Górnika zagrało w obu me- czach dwunastu zawodników. Wszyscy byli Ślązakami. Manchester zdobył Puchar Eu- ropy, gromiąc w finale Benficę Lizbona 4:1. W drodze po to trofeum poniósł jedną po- rażkę — z Górnikiem na Stadionie Śląskim.
Dariusz Czernik Muzeum Miejskie w Zabrzu
Od 28 lutego w siedzibie Muzeum Miejskie- go w Zabrzu przy ul. Powstańców Śl. 3 oglą- dać można wystawę poświęconą 50. roczni- cy meczów Górnika z Manchesterem United.
27 M
NM 28
SPORT
NASI SZCZYPIORNIŚCI ROZEGRALI W LUTYM PRAWDZIWY MARATON SPOTKAŃ
Zabrzańska twierdza trudna (0 zdobycia
Cztery mecze z rzędu w cią- gu zaledwie jedenastu dni rozegrali w lutym w swojej hali szczypiorniści NMC Gór- nika Zabrze. Trójkolorowi efektownie pokonali SPR Stal Mielec, MMTS Kwidzyn oraz Sandrę Spa Pogoń Szczecin. Musieli uznać wyższość jedy- nie PGE Vive Kielce, czyli jed- nej z najlepszych drużyn piłki ręcznej w Europie.
Drużyny, które przyjeżdżają do Zabrza, wiedzą, że to teren trudny i wygrać tu mecz nie jest tak prosto. Jako pierwsi przekonali się o tym zawodnicy Sandry Spa Pogoń Szczecin. Przetrzebiony kon- tuzjami Górnik zdołał wywalczyć solid- ne zwycięstwo 30:21. Największy udział w wygranej miał Bartłomiej Tomczak, strzelec siedmiu goli.
Jeszcze lepiej było w meczu z MMTS Kwidzyn. O ile jesienny pojedynek obu zespołów był bardzo wyrównany, tym razem Trójkolorowi nie pozostawili wąt- pliwości, kto jest lepszy na parkiecie. Choć po stronie gospodarzy zabrakło kontuzjowanych Michała Adamuszka oraz Macieja Tokaja, Górnik poradził so- bie z niebezpiecznym rywalem i wygrał aż 38:23. Dobrą strzelecką formą wyka-
Fot. Jerzy Przybysz "a r
Trójkolorowi mogą liczyć na doping swoich fanów
ah TE i R af; CA Ee
a
Podziękowania od kibiców
zali się Aleksander Tatarincew i Łukasz Gogola, zdobywając po siedem goli.
W starciu ze Stalą Mielec Górnik po raz kolejny występował w roli faworyta. Tym bardziej, że goście w tym roku zali-
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Fot. Jerzy Przybysz -
77, cy
sę
$$ 2 62! mdE r Lat. dei =
Starcie z PGE Vive Kielce
czyli serię sześciu porażek z rzędu. Dla- tego w Zabrzu na parkiet wyszli mocno zmotywowani, z zamiarem przełamania złej passy. Początkowo byli trudnym dla zabrzan przeciwnikiem. Zdecydował jed- nak drugi kwadrans pierwszej połowy, kiedy Trójkolorowi zdobyli dziewięć bra- mek, na które goście odpowiedzieli tylko raz. Mecz zakończył się wynikiem 37:28. W serii meczów rozgrywanych u siebie Górnik stracił punkty jedynie w starciu z prawdziwym gigantem, czyli PGE Vive Kielce. Także i tu momentami wydawa- ło się jednak, że może dojść do sensacji. Górnik zagrał wyjątkowo dobre 40 mi- nut. Ostatecznie jednak kielczanie odje- chali aż na dziewięć trafień (28:37).
WG
Fot. Jerzy Przybysz
Fot. Jerzy Przybysz
Fot. Jerzy Przybysz
SĄ
JUŻ 24 MARCA GÓRNIK ZABRZE ZAGRA NA STADIONIE IM. ERNESTA POHLA Z HAJDUKIEM SPLIT
Arena Zabrze w chorwackim klimacie
W lutym Górnik pewnie pokonał Bruk-Bet Termalicę Nieciecza
Punktualnie o godzinie 19.48 zabrzmi 24 marca pierwszy gwizdek w meczu Górnika Zabrze z Hajdukiem Split. Pora nie jest przypadkowa. Godzina rozpoczęcia meczu nawiązuje do daty powstania klubu, który w tym roku świętuje 70. urodzi- ny. Spotkanie z zaprzyjaźnionym zespołem z Chorwacji wpi- suje się w obchody jubileuszu.
Zorganizowanie takiego meczu od dawna było marzeniem fanów. Dziś mamy już pewność, że zostanie ono zrealizowane. Swój przyjazd do Za- brza zapowiedziało ponad tysiąc kibi- ców chorwackiej drużyny.
Hajduk to klub liczący się na piłkar- skiej mapie Europy i jeden z najbar- dziej zasłużonych klubów byłej Ju- gosławii. Siedem mistrzostw tego nieistniejącego już kraju robi wraże- nie. Podobnie jak jedenaście tytułów wicemistrzowskich i dziewięć wywal- czonych pucharów kraju. W niepod- ległej Chorwacji Hajduk osiem razy wywalczył mistrzostwo, po sześć razy puchar i superpuchar Chorwacji. Historia klubu sięga 13 lutego 1911 r., a nazwa wywodzi się od hajduków, którzy walczyli z imperium osmań- skim. Hajduk dwa razy grał w półfina- łach europejskich pucharów - z Leeds i Tottenhamem. Dwa razy występo- wał też w ćwierćfinale Pucharu Mi- strzów. Jesienią ubiegłego roku wal- czył z Evertonem o prawo gry w Lidze
Europy, a w trwającym sezonie zaj- muje drugie miejsce w ligowej tabeli. Czołówki stawki trzyma się również zabrzański Górnik. Po nieudanym
rozpoczęciu rundy wiosennej i prze-
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
granej w Płocku w efektowny spo- sób pokonał Bruk-Bet Termalicę Nie- ciecza. O niedosycie można mówić po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, gdzie po imponującej grze Trójkolo- rowi przywieźli do Zabrza tylko jeden punkt.
- To był jeden z najlepszych meczów Górnika w całym sezonie - nie ma wąt- pliwości Stanisław Oślizło, legendar- ny piłkarz Trójkolorowych. - Jeżeli ze- spół będzie się prezentował podobnie, to jestem spokojny. Bramki też będą padać. Pressing, odbiór, szybkie przej- ście do ataku... To mogło imponować. Nie było na boisku słabego punktu, a Kurzawa, Żurkowski czy Wolsztyński zagrali świetne zawody. Martwią mnie tylko ostre, często świadomie brutalne faule na Żurkowskim. Faul jest elemen- tem piłki, ale to nie pierwszy mecz, kie- dy rywale zdecydowanie przekraczają przyjęte normy. Trzeba się szanować, przecież ten chłopak ma szansę poje- chać na mistrzostwa świata, gdzie bę- dzie reprezentował całą naszą piłkę. Pamiętamy, jak faulował go w Krako- wie Wasilewski, potem podobnie było w Płocku i teraz we Wrocławiu - dodaje. Tymczasem kibice odliczają już dni do 3 kwietnia. Na Arenie Zabrze Trój- kolorowi podejmą wtedy Legię War- szawa w półfinale Pucharu Polski. Już teraz trzymamy kciuki!
WG
29
Fot. Jerzy Przybysz
SPORT
TRAMPKARZE Z MAŁOPOLSKI WYGRALI TURNIEJ O PUCHAR PRZEWODNICZĄCEGO RADY MIASTA
Wielka piłka małych graczy
nożną, i są tutaj doskonałe warunki do jej trenowania — ocenia Jarosław Bryś, prezes Podokręgu Zabrze. Dwudniowa rywalizacja rozpoczęła się od pojedynków w dwóch grupach. W każdej z nich znalazły się cztery zespoły. Z tej konfrontacji najlepiej wyszły ekipy Mało- polskiego oraz Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej i to one zmierzyły się w fi- nale. W regulaminowym czasie mecz zakończył się bezbramkowym remi- sem i dopiero seria rzutów karnych wyłoniła zdobywcę pucharu. Zo- stali nimi trampkarze z Małopolski, którzy wygrali 3:2. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Miłosz Rogula (Reprezenta- cja Śl. ZPN), w bramce najlepiej spisy- wał się Krystian Stryszewski (Reprezen- tacja Małopol. ZPN). Tytuł króla strzelców przyznano natomiast Mateuszowi Stanko- wi (Reprezentacja Małopol. ZPN). — Ci młodzi ludzie są już dobrze ukształto- wani piłkarsko. To nie jest jakaś bezmyślna kopanina. Oglądamy składne akcje tych młodych przecież graczy, poparte zmysłem taktycznym — podkreślał na zakończenie turnieju Marian Czochara, przewodniczą-
fot. Jerzy Przybysz
Trampkarze na parkiecie hali MOSiR-u ===
Osiem drużyn, w tym z Czech, Ukrainy i Sło- wacji, uczestniczyło w XXII Międzynarodowym
Turnieju Piłki Nożnej Trampkarzy o Puchar Przewodniczącego Rady Miasta. W imprezie, która odbyła się 3 i 4 lutego w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, triumfowali reprezen- tanci Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.
m CO
Zabrzański turniej to co roku doskonała okazja dla następców piłkarskich gwiazd do sprawdzenia swoich umiejętności na pełnowymiarowym boisku, i to w kon- frontacji z rówieśnikami z zagranicy. - Sta-
rannie dobieramy uczestników turnieju, by młodzi zawodnicy nie tylko rywalizowali na boisku o zaszczytne laury, ale też przy okazji obejrzeli to, co najlepsze w Zabrzu. Miasto zawsze dbało o sport, szczególnie o piłkę
cy Rady Miasta Zabrze. W zawodach niestety słabo wypadli go- spodarze, bowiem reprezentacja Pod- okręgu Zabrze zajęła ósme miejsce.
WG
KSIĄŻKA PAWŁA CZADO O GÓRNIKU ZABRZE NAGRODZONA W BRANŻOWYM PLEBISCYCIE
Trójkolorowi na kartach książki
sportowej. Autoro-
r jl wi udało się w cie- Addi UIĄŃ kawy i _ niezwykle ! przystępny sposób przedstawić kulisy
JAR
Książka Pawła Czado „Górnik Zabrze. Opowieść o zło- tych latach” została wybrana najlepszą książką piłkar- ską i najlepszą książką historyczną. W organizowanym po raz piąty plebiscycie portalu sportowaksiazkaroku.pl pod uwagę branych było aż 91 tytułów.
Tegoroczna edycja plebiscytu, w której oceniane były książki wydane w Polsce w roku 2017, odbywała się przez cały sty- czeń. Dziennikarze sportowi i przedsta- wiciele branży wybrali Sportową Książkę Roku w pięciu kategoriach: piłka nożna, biografie, historia, góry i poradniki. Swo- je głosy oddawali także internauci.
Najnowsza książka Paw- ła Czado trafiła na półki w księgarniach 13 września 2017 r. To kolejna w ostat- nich latach - po biografii An- toniego Piechniczka - publi- kacja tego dziennikarza na polskim rynku literatury
dawnej rzeczywisto- ści, a ogrom osób, do których udało mu się trafić, robi wrażenie. Książka wciąga w bły- skawicznym tempie, a jej jakość potwier- dzają aż dwa wyróż- nienia w tegorocznej edycji plebiscytu. GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
SĄ
IWONA GUZOWSKA ZOSTAŁA AMBASADORKĄ FUNDACJI ROZWOJU KARDIOCHIRURGII W ZABRZU
Stanie w ringu w obronie małych serc
„Wielka walka o małe serca” to hasło, pod jakim w 2018 roku Iwona Guzowska, jako Ambasadorka Fundacji Roz- woju Kardiochirurgii w Za- brzu, wspierać będzie projekt wdrożenia klinicznego protezy serca dla dzieci. Ma on na celu stworzenie rodziny urządzeń pediatrycznych, które byłyby ratunkiem dla niewydolnego serca w oczekiwaniu na trans- plantację i jednocześnie szan- są na regenerację narządu.
- Bycie ambasadorem fundacji, która za- wsze walczyła o leczenie chorób serca, to dla mnie ważne i wyjątkowe zadanie. Wiele w życiu doświadczyłam i wiem, jak ważne jest wsparcie oraz bezinteresowna po- moc. Uważam, że dzielenie się sercem
w obecnych czasach jest najcenniej-
szą rzeczą, jaką można zrobić dla in- nych - podkreśla Iwona Guzowska, wielokrotna mistrzyni świata i Euro-
py w boksie oraz kick-boxingu. Iwona Guzowska weźmie udział w produkcji spotu promu- jącego działania funda- cji, w którym wystąpi na ringu katowickiego klubu Kleofas. Będzie trenowała 8-letnią Polę, pokazując, że walka z przeciwnościa- mi losu jest nam potrzebna na co dzień, bo zmienia świat na lepsze. W realizację mate- riału, obok Iwony Guzowskiej, włączył się Wydział Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kie- ślowskiego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Reżyserem spotu i autor- ką scenariusza jest Ewa Stępniewicz, związana z łódzką szkołą filmo- wą. Wszystkie oso- . by, biorące udział w powstaniu spo- tu, pracują spo- łecznie.
Fot. 552 lody, SI
- Nasza praca to codzienna walka o to, by rozwijać polski wkład w ulepszanie metod leczenia chorób
serca. Właśnie dlate- go potrzebne nam jest wsparcie naj- silniejszych i stąd
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Iwona Guzowska i 8-letnia Pola
Fot. Tomasz Jodłowski
]
wybraliśmy Iwonę Guzowską. Wierzymy, że dzięki niej zwrócimy większą uwagę na prace nad protezą serca dla dzieci — mówi dr Jan Sarna, dyrektor gene- ralny FRK.
Iwona Guzowska to pierwsza dama polskiego boksu zawo- dowego kobiet i kick-boxingu, wielokrotna mistrzyni Europy i świata w tych dyscyplinach, zdobywczyni tytułu Ironman. Po zakończeniu kariery spor- towej dała się poznać jako sprawny polityk. Potem oddała się działaniom charytatywnym. Wspiera i odwiedza domy dziecka, pro- muje zdrowy styl życia, or- ganizując różno-
rodne eventy. j WG
31
Fot. Tomasz Jodłowski
ROZRYWKA
31 19 [ n m 42
| 32 Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Poziomo: 1 - sprzęt filmowca, 5 - pani Karwowska z „Czterdziestolatka”, 8 — gorący trunek w wazie, 9 - nawierzch- nia jezdni lub boiska, 10 - poetycka na- zwa Anglii, 11 —- owoc pracy, 12 - trep, 14 - mieszka za Uralem, 16 - dżentel- men włamywacz Lupin, 19 - parów, 21 - kropki na nosie, 22 - nimb, 23 - oj- ciec współmałżonka, 24 - gimnastyka z medytacją, 26 - utrzymanka króla, 28 - jej święto obchodzimy 2 maja, 29 - świńskie lokum, 30 — wiara w Allaha, 33 - polecenie dla żołnierza, 35 - wolne tempo, 37 - łagodzi wstrząsy, 38 - po- dobno cuchnie w piekle, 39 - węglowy okres geologiczny, 40 - grecko-polska piosenkarka, 41 — szukał miliona w fil- mie, 42 - zagrał Ramzesa w „Faraonie”.
Pionowe: 1 - jej atrybutami są nożycz- ki i centymetr, 2 — duża afrykańska an- tylopa, 3 - tam zrealizujesz receptę, 4 - giełdowy lub... w kieszeni studenta, 5 — upadły anioł lub... mocna kawa, 6 - w lufie broni palnej, 7 - wonne kwiaty wiosenne z białymi dzwoneczkami, 13 - do zdejmowania kapsli z butelek, 15 — lekarz od uczulenia, 17 - cymes, delika- tes, 18 - „Iliada” lub „Pan Tadeusz”, 20 - katarakta, 21 - zabawka w stroju arle- kina, 25 - autor złotych myśli, 27 - Raka lub Koziorożca na mapie, 30 - państwo z Nazaretem, 31 - laurowy lub figowy, 32 - francuski tytuł arystokratyczny, 34 — jubilerska jednostka masy, 36 - masa plastyczna na szkła okularowe.
Rozwiązanie krzyżówki utworzą litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu.
Gawot
Zmierzch, jAk opiłki ołowiu, zApada w plusz, gdy w pusTych sercach mebli sYpie się szelest trocin. Cisza roZchyla pokój jak płatki szaRych róż, na których dnie znużenie zwija się w kłębek kOci, wtedy zwiSa nad stołem płomieŃ niebyłych świec.
W kartach drgnęło wspomnienie. I rusZa biały szereg. PorceLanowy gawot w serwantce dźwlęczy, więc walety podają dłonie dłonioM harFianych tancerek. UKłony szeleszczą jaK liście. Damy przygięte wpół są szkieletami krYnolin, na których przeszłość się przędzie, gdy wBiega sKrwawiony człowiek i pięśCią tłucze w stół!
[IET | | LITETTITLII
Aby poznać autora zamieszczonego wiersza, należy z 23 liter wyróżnionych dużą czcionką ułożyć jego imię i nazwisko.
1. nawettam nie zrobią
z owsa ryżu,
miejsce pracy klauna, papieski dokument,
w reklamie zawija czekoladę w sreberka, kończą karnawał,
pięciu muzyków, świątynia z ikonostasem, kukła na wystawie.
RZA
$9 1 6h (m
Rozwiązaniem jest słowo, które powstanie w zaznaczonej kolumnie.
ROZRYWKA
Młody aktor dostał po raz pierwszy główną rolę, postanowił poradzić się starego mistrza. - Mistrzu, mam zagrać w pierwszym akcie kompletnie zalanego faceta,
: mógłby mi pan dać kilka rad?
: — To proste, skocz do bufetu, walnij sto albo ; dwieście gram i graj siebie.
: — Mistrzu, ale jest problem. W drugim akcie | mam być trzeźwy.
: - No kochanieńki, do tego to potrzeba już
: deko talentu.
; Matka pyta syna:
: - (o przerabialiście dziś na chemii?
- Materiały wybuchowe.
; - Nauczycielka zadała coś do domu?
| - Nie zdążyła...
; Antoś wraca do domu z przedszkola
; cały podrapany na twarzy. Mama
: przestraszona pyta:
: - Jasiu! Co się stało?!
| - Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu.
| - Dobrze, ale co to ma wspólnego z twoimi : zadrapaniami?!
: - Pani kazała nam ustawić się w kółko,
; złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki.
: Ojciec uznał, że jego syn za dużo czasu
; spędza grając na komputerze. Chcąc
| go zmotywować do większego wysiłku
1 w nauce, powiedział do niego:
; - Kiedy Abraham Lincoln był w twoim wieku, czytał książki przy świetle kominka. Syn odpowiedział bez odrywania wzroku
: od komputera:
: - Kiedy Lincoln był w twoim wieku, był już ; prezydentem Stanów Zjednoczonych.
1 Alfred Nobel jest uważany za wynalazcę dynamitu tylko dlatego, że poprzednich wynalazców nie udało się zidentyfikować.
[sjajrfejsfnfojy EOZZUE
|| DJE|Z|Ń E|B|Z ŚJIJEJU|MICIUJH LLIEITITILEITITELTTTI LLITIIL[ETTEIITILTIETI
Chochlik drukarski pomieszał literki we wszystkich wyrazach. Trzeba je poprzestawiać tak, aby utworzyły myśl Kornela Makuszyńskiego.
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
33
(IBAN
NASZE MIASTO PO RAZ KOLEJNY NA TRASIE WIELKANOCNEGO FESTIWALU LUDWIGA VAN BEETHOVENA
Wybitne dzieła zabrzmią w Zabrzu
Fot. Simon van Boxtel
sm u
Israel Camerata Orchestra Jerusalem i Avner Birona
Ponad dwadzieścia koncertów zaplanowano w ramach tego- rocznej edycji Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beetho- vena. Jeden z nich odbędzie się w Zabrzu. W niedzielę, 25 marca, w Domu Muzyki i Tańca wystąpią Israel Came- rata Orchestra Jerusalem pod dyrekcją Avnera Birona oraz pianista Konrad Skolarski.
Wielkanocne Festiwale Ludwiga van Beethovena organizowane są od 1997 r. przez Stowarzyszenie Ludwiga van Beethovena. Przez lata koncertów można było słuchać w Warszawie i Kra- kowie. Dzięki staraniom prezydent Za- brza Małgorzaty Mańki-Szulik i przy- chylności dyrektor Festiwalu Elżbiety Pendereckiej na trasie wyjątkowego przedsięwzięcia artystycznego po raz czwarty znalazło się Zabrze.
Każda edycja przedstawia dzieła Beethovena z różnych perspektyw, po- zwala dostrzec skąd artysta czerpał in-
Wydawca: Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu. Adres redakcji: 41-800 Zabrze, ul. Generała de Gaulle'a 17, tel. 32 271 56 41 wew. 29 lub 45. Redakcja: Igor Cieślicki - redaktor naczelny, Magdalena Mionc, Helena Pisarczyk, Renata Matysik, Waldemar Grudzień. Projekt i skład: DMiT.
spiracje, a także jaki wpływ wywarła
jego muzyka na twórców innych epok
i jakie miejsce zajmuje we współcze-
snym świecie. W Zabrzu zaprezentuje się w tym roku Israel Camerata Orche- stra Jerusalem. To obecnie wiodąca or- kiestra kameralna w Izraelu. Camerata została założona w 1983 roku przez Avnera Birona, który od tego czasu jest jej dyrektorem muzycznym i sta- łym dyrygentem. Orkiestra wykonuje ponad sto koncertów rocznie w Izraelu i za granicą. Repertuar zespołu obej- muje muzykę od baroku po współcze- sność.
Avner Biron karierę muzyczną rozpo- czął jako flecista z Israel Philharmonic Orchestra. Kreatywność, pomysło- wość i oryginalność są hasłami jego wszechstronnej działalności muzycz- nej. Dzięki intensywnej i inspirującej pracy doprowadził orkiestrę do naj- wyższych standardów izraelskiego życia muzycznego i zdobył uznanie na całym świecie. Tworzy oryginalne i ciekawe programy koncertowe, obok znanych dzieł odtwarza także rzadko wykonywane utwory.
Konrad Skolarski jest adiunktem Kate- dry Fortepianu Uniwersytetu Muzycz- nego Fryderyka Chopina w Warszawie.
Zdjęcie na okładce: Jerzy Przybysz. Druk: Drukarnia „Art-Print”, Ruda Śląska.
Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyję-
tych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku czterech lat pod kierunkiem prof. Marka Mizery. Wielokrotnie wy- stępował jako młody wirtuoz w Filhar- monii Narodowej. W wieku 13 lat został laureatem Konkursu Młodych Piani- stów im. prof. Ludwika Stefańskiego. W listopadzie 2017 r. odbył tournóe po Stanach Zjednoczonych, dając zna- komicie przyjęte koncerty w Nowym Jorku i Buffalo. Artysta interesuje się malarstwem, poezją, psychologią i fi- lozofią. Zabrzański koncert rozpocznie się 25 marca o godzinie 18. W programie Bela Bartok - divertimento, Marc Lavry - Nad brzegami Babilonu, Ludwig van Beethoven - II koncert fortepianowy B-dur, Wolfgang Amadeusz Mozart - Symfonia g-moll nr. 40.
GOR
TWOJA REKLAMA w NASZYM ZABRZU SAMORZĄDOWYM
tel.: 32 271 56 41 w.41 kom. 509 650 570 e-mail: marketingQ dmit.com.pl
Nasze Zabrze Samorządowe 3/2018
Zarząd Budynków Mieszkaniowych Towarzystwo. Budownictwa Społecznego SR 20.0. W Zabrzu
GóAliin
arz ądca Nieru: cRóR tości a ł 8 0 | JF i l | 8 j EMU M M gę RR M UMS Mm a | U i i [ a k HI | JH M B | aj s ] Maj py — ZUj l Kr 8 ru Bzł sów |
ma . Z. I W | p ! | * ! y If V ZDNW |
«
4) 41-800 Zabrze, pl. Warszawski 10; tel. +48: 32 3 37 33 900, www. CWE
Administrowanie
Budowa nowych domów wspólnotami mieszkaniowymi
w systemie TBS
Wynajem lokali
Remonty oraz termomoderni- mieszkalnych i użytkowych
zacja budynków
szaf kiezywj,_| Ai NLUMAŚ ud
$, ETI QUE
QUE
DO WYNAJĘCIA POWIERZCHNIE USŁUGOWO-HANDLOWE KONTAKT: TEL. 504 742 524 WWW.ZARI.COM.PL
Pieczywo "Targowisko |aACY/A
WWAWCYIOC: POD o ETUI
NABIAŁ Zabrze, SŁODYCZE ul. św. A. Boboli
CZENNSNI BOGATY ASORTYMENT MĘSKA I DZIECIĘCA SPOZYWCZY AWANEZYJ add I PRZEMYSŁOWY EJ ZAPRASZAMY DROBNE UPOMINKI AMENPA ŚWIĄTECZNE post,
ZAKUPY! dlatrze SARI8
|
NZS_04_2018.pdf
|
Pizeżywanie <Zmattwychwstania Pańskiego umacnia nas w wietze i nadziel. Nadchodzące święta wskazują też na wattości, które są ponadczasowym drogowskazem.
Niech Wielkanoc obfituje w tadość
i wzajemną życzliwość.
Matian Ćzochata Mat gotzata Mańka- Szulik
Przewodniczacy Kady Hłliasta wtaz z Kadnymi Prezydent Żabtza
Fot. UM Zabrze
TRWAJĄ PRZYGOTOWANIA DO XI METROPOLITALNEGO ŚWIĘTA RODZINY
Rodziny siłą metropol
„Rodzina - radość miłości” - to hasło tegorocznej, jedena- stej już, edycji Metropolitalne- go Święta Rodziny. Obchody zainaugurowane zostaną 19 maja w Domu Muzyki i Tańca. O szczegółach przedsięwzięcia rozmawiali uczestnicy spotka- nia zorganizowanego w marcu w gmachu Biblioteki Śląskiej.
- Wszyscy wyszliśmy z rodziny i wie- my, jaką wartością jest rodzina. Dla- tego pragniemy, żeby rodzina trwała, żeby była dobrym środowiskiem, żeby na fundamencie rodziny było budo- wane społeczeństwo. W rodzinę warto i trzeba inwestować. Doskonale zdają sobie z tego sprawę zarówno Kościół, samorządy, jak i państwo. Bo rodzi- na jest fundamentem najwyższych wartości. Promujmy rodzinę, rodzinę piękną, szlachetną, radosną i pełną miłości - podkreśla arcybiskup Wik- tor Skworc, metropolita katowicki i patron święta.
— Po tylu latach nie tylko nie wypalili- śmy się, ale wciąż rozpalamy nowe ser- ca. Z roku na rok przybywa pomysłów, działań i ludzi, którzy chcą pracować
4 ż kz Spotkanie w gmachu Biblioteki Śląskiej
| Główną ideą przedsięwzięcia jest promowanie wartości związanych z rodziną
dla rodziny. Udało nam się udowodnić, że Śląsk jest wyjątkowy, że ma swo- je wartości, które kultywuje. Rodziny warto pokazywać, promować i wspie- rać - mówi prezydent Zabrza Małgo- rzata Mańka-Szulik, która przed laty zainicjowała Metropolitalne Święto Rodziny wraz ze śp. Krystyną Boche- nek. - To pierwsza edycja święta, któ- ra odbędzie się w Górnośląsko-Zagłę- biowskiej Metropolii. To duży sukces - zwraca uwagę prezydent Zabrza.
W program ubiegłorocznej edycji święta wpisało się około 170 różno-
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
rodnych inicjatyw. Były koncerty, wykłady, wystawy, spektakle, kier- masze, festyny, pikniki rodzinne, konkursy, imprezy sportowe i wyda- rzenia religijne. Równie wiele propo- zycji szykuje się w tym roku. Obchody oficjalnie zostaną zainaugurowane 19 maja w Domu Muzyki i Tańca. Na zabrzańskiej scenie wystąpią Piotr Rubik i jego goście. Wspólnie zapre- zentują największe przeboje artysty. W niedzielę, 20 maja o godzinie 12, w katowickiej katedrze odbędzie się z kolei liturgiczna inauguracja ob- chodów. Ważnym wydarzeniem bę- dzie też z pewnością pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do sanktu- arium Matki Bożej Piekarskiej, gro- madząca od kilkudziesięciu lat wie- lotysięczny tłum pątników: mężów, ojców i synów. Uroczyste zakończe- nie XI Metropolitalnego Święta Ro- dziny zaplanowano 3 czerwca w sali koncertowej Instytucji Kultury Kato- wice Miasto Ogrodów. Hasło tegorocznego święta zosta- ło zaczerpnięte z pierwszych słów adhortacji papieża Franciszka Amo- ris laetitia: „Rodzina - radość miło- ści”. Szczegółowe informacje doty- czące programu obchodów można znaleźć na stronie internetowej www.swieto-rodziny.pl.
GOR
3
WOKÓŁ NAS
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
W NUMERZE:
NE Radayakaenah 3 Dla najwyższych standardów opieki R © Industrialne atrakcjenawyciągnięcieręki s.8 W gronie ekspertów o przyszłości miast _— s.9 W trosce o zabytki ihistorię miasta s. Ekologia naszym wspólnym dobrem s.
Pamiętamy o bohaterach sprzed lat 5
Nasz region oczami ekspertów s. 13 za wklad w powstanie mette boli ee > s Ekologiczne ciepło popłynie z Zabrza _ s.14 Kolejne marki trafiają do Platana _ s.15 Nagroda da społecznika aaa - x Pomagają spełniać dziecięce marzenia 8.16 Wspólnie o wrecz uch -, y owierza RR i zdrowia s.17
Skutecznie wyczyści przepompownie 5 Zabrze konsekwentnie stawia na ekologię s. 18-19
Jeden procent, który wiele znaczy 8
Terminale wkroczyły do drogówki Młodzi artyści zawładną sceną | 8 JanoschuRodziny aaa Wyjątkowe obiekty obie a a Grzybowice (nie tylko) w iczba " e
Widownia zachwyca jak przed laty 8
SPORT
a a Podróżeto moja siłanapędowa — s.27 SR" z
Trójkolorowi podejmują mistrza Polski 8
KULTURA Dwie dekady z kulturą 8
Oglądaj na kanale
140
w sieci Vectra
NOWE OBLICZE APTEKI W SZPITALU MIEJSKIM
Do tej pory mieściła się w kilku pomieszczeniach zlokalizo- wanych w różnych częściach szpitala. Teraz jest skompu- teryzowana i zajęła specjalnie w tym celu przygotowaną przestrzeń w budynku Centrum Zdrowia Kobiety i Dziec- ka. W zabrzańskim Szpitalu Miejskim uruchomiona została nowa apteka. To w tej chwili jedno z najnowocześniejszych
miejsc tego typu na Śląsku.
Apteki szpitalne to wyspecjalizowane komórki organizacyjne szpitali, które nie prowadzą sprzedaży leków indywi- dualnym pacjentom. Świadczą usługi farmaceutyczne wyłącznie dla hospita- lizowanych pacjentów, poprzez zaopa- trywanie oddziałów i poradni szpitala w leki, wyroby medyczne, środki do dezynfekcji oraz sporządzanie leków recepturowych.
Przez lata apteka Szpitala Miejskiego w Zabrzu mieściła się w kilku pomiesz- czeniach usytuowanych w różnych czę- ściach kompleksu. Było to rozwiązanie niefunkcjonalne, zarówno pod wzglę- dem warunków pracy, jak i możliwo- ści sprawnego dystrybuowania leków i wyrobów medycznych. Zarząd szpita-
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
la zdecydował więc o zmianie lokaliza- cji apteki. Jej nowa siedziba mieści się w Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka, czyli w budynku, który został oddany do użytku zaledwie trzy lata temu.
- Apteka szpitalna to strategiczne miej- sce każdego szpitala. Dlatego już na etapie projektowania budynku Centrum zdecydowaliśmy o wydzieleniu w nim nowej, przestronnej lokalizacji dla apte- ki - mówi dr Mariusz Wójtowicz, prezes Szpitala Miejskiego w Zabrzu.
W placówce zmieniła się nie tylko lo- kalizacja apteki, ale również zasady gospodarowania lekami. Zamówienia z poszczególnych jednostek są prze- kazywane w systemie informatycznym do apteki szpitala, gdzie następuje ich
z 2 c) A U = 5 o e O e
Fot. Igor Cieślicki
Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka zostało otwarte trzy lata temu
realizacja. Dostarczanie produktów za- mawianych przez oddziały dla pacjen- tów odbywa się w odpowiednio zabez- pieczonych transporterach.
- Wszystkie pomieszczenia apteki mieszczą się teraz w jednej zwartej przestrzeni. To podnosi efektywność pracy oraz uspraw- nia procesy dostaw. Takie rozwiązanie zapewnia optymalizację dystrybucji i prze- chowywania wszelkich produktów, którymi dysponuje apteka - zwraca uwagę Danu- ta Kamińska-Nowak, kierownik apteki. Powierzchnia apteki została zwiększo- na do blisko 400 metrów kwadrato- wych. Pomieszczenia są wyposażone w systemy kontrolujące bezpieczeń- stwo przechowywanych produktów oraz w nowoczesne urządzenia do przygotowywania leków recepturo- wych. - Przeprowadzka apteki do nowej siedziby to kolejny ważny etap przemian
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
WOKÓŁ NAS
Fot. Igor Cieślicki
w naszej placówce. Wszystkie wprowa- dzane zmiany służą poprawie jakości leczenia pacjentów, ich komfortowi, a także lepszej organizacji pracy w szpi- talu. Takie były też przesłanki przenosin apteki do nowej siedziby. Apteka zinfor- matyzowana w takim stopniu jak nasza to zmniejszenie możliwości pomyłki przy podawaniu leków pacjentom. Dla perso- nelu to z kolei fantastyczne miejsce do pracy. O wiele łatwiejszy jest teraz pro- ces logistyczny od momentu zamówienia leku do podania go pacjentowi. Jestem dumny, że obecnie to jedno z najnowo-
Apteka powstała na najniższej kondygnacji Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka
cześniejszych tego typu miejsc na Śląsku - podkreśla prezes Mariusz Wójtowicz. - Inwestycje w służbę zdrowia to jeden z priorytetów zabrzańskiego samorządu. W trosce o rodzinę zbudowaliśmy Cen- trum Zdrowia Kobiety i Dziecka. Z myślą o podnoszeniu warunków leczenia pa- cjentów stale modernizujemy Szpital Miej- ski. Kolejna inwestycja jest doskonałym przykładem tego, że chcemy konsekwent- nie wdrażać najwyższe standardy opieki medycznej - podsumowuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
GOR
5
WOKÓŁ NAS
DZIEŃ INNOWATORA NA WYDZIALE ORGANIZACJI I ZARZĄDZANIA POLITECHNIKI ŚLĄSKIEJ
z 2 z d U = 5 >| 8 e
Jom 1-29
SUKCESNATYNKUPACJ,
Okazją do nawiązania kontaktów, wymiany doświadczeń oraz dyskusji o skutecznych sposobach wdrażania innowacji był zor- ganizowany na Wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej „Dzień Innowatora”. W program konferencji wpisało się także przyjęcie studentów uczelni do Klubu Innowatora Katowic- kiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
mm CG
- Klub Innowatora jest niesamowitą oka- zją do rozwijania kompetencji, współpracy z przemysłem i realizowania swoich marzeń - mówi Maciej Polak, student Politechni-
Tech
Ora 1 e. WEEDS M az |
___ fot. Igor Cieślicki
ki Śląskiej. - Możemy korzystać z szerokiej oferty szkoleń, ale dla mnie najważniejsze w tym klubie jest to, że będę mógł mieć styczność ze sferą biznesu - dodaje.
fot. Politechnika Śląska
W ODPOWIEDZI NA POTRZEBY RYNKU
Wydział Organizacji i Zarządzania Poli- techniki Śląskiej działa w obecnej formie od 1995 r. Od 1998 r. jego siedziba znaj- duje się w Zabrzu przy ul. Roosevelta. Wydział oferuje siedem kierunków stu- diów. Są to: administracja, analityka biz- nesowa, logistyka, socjologia, zarządza- nie, zarządzanie i inżynieria produkcji oraz zarządzanie projektami. Nowością w ofercie są wprowadzone w 2017 r. analityka biznesowa i zarządzanie pro- jektami. Pierwszy z kierunków został przygotowany przy współpracy z fir- mami, jak na przykład IBM, drugi rów- nież stanowi odpowiedź na dokładnie zdiagnozowane potrzeby rynku pracy. W ubiegłym roku zabrzańska logistyka została uznana przez renomowane cza- sopismo „Perspektywy” za najlepszy kie- runek inżynierski w zakresie logistyki.
— Klub Innowatora to platforma skupiająca młodych ludzi, których interesuje odkrywanie świata. Chcemy zaangażować się w proces budowania ich otwartości i pobudzania do odkrywania potrzeb technologicznych - mówi prof. Barbara Piontek, wiceprezes KSSE. Gośćmi zorganizowanego 1 marca Dnia Innowatora byli przedsiębiorcy, którzy podpowiadali, jak prowadzić nowoczesny biznes czy też z powodzeniem tworzyć start-upy. Swoje stoiska przygotowali także sami studenci. - Obecne czasy wy- magają od nas kształcenia ludzi, którzy są kreatywni, potrafią wymyślać nowe idee, nowe rozwiązania. Nie każdy ma od uro- dzenia predyspozycje w tym kierunku i pew- nych rzeczy musi się nauczyć. Uczelnia jest świetnym miejscem do tego, żeby nauczyć ludzi kreatywnego myślenia, przełamywoa- nia barier, tworzenia innowacji. Wszystko po to, by mogli odnaleźć się na rynku - za- znacza prof. Krzysztof Wodarski, dziekan Wydziału Organizacji i Zarządzania Poli- techniki Śląskiej.
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
a
| Goście Dnia Innowatora mogli poznać m.in. możliwości druku 3D AB
Klub Innowatora Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powstał z myślą o kreatywnych, młodych ludziach. Jego oferta kierowana jest obecnie do stu- dentów Wydziału Organizacji i Zarzą- dzania Politechniki Śląskiej oraz Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej. To uczelnie, które podpisały listy inten- cyjne z KSSE. W przyszłości planowane jest nawiązanie współpracy z kolejnymi szkołami wyższymi.
Klub to platforma edukacyjna i tre- ningowa służąca wymianie wiedzy, doświadczenia i know-how przekazy- wanego przez autorytety w dziedzinie innowacji. Ma umożliwiać realną współ- pracę nauki z biznesem w zakresie po- zyskiwania talentów i tworzenia na ich bazie kadr dla firm innowacyjnych.
— Jeśli uzbroimy młodych ludzi w odpo- wiednie narzędzia, będziemy mogli tworzyć innowacje. Skorzysta z tego nasz region. A jeśli polska gospodarka faktycznie ma być oparta o wiedzę, to połączenie Politechniki Śląskiej, Katowickiej Specjalnej Strefy Eko- nomicznej i możliwości, jakimi dysponują przedsiębiorcy, jest jak najbardziej zasad- ne - nie ma wątpliwości Krzysztof Józwa, prezes firmy Novismo.
Na bardzo dobre kontakty uczelni ze sfe- rą biznesu zwraca uwagę prof. Arkadiusz Mężyk, rektor Politechniki Śląskiej. - Sta- ramy się to wykorzystywać. Nasza uczelnia jest zlokalizowana bardzo blisko firm no- woczesnych technologii. To głównie bran- ża motoryzacyjna, ale nie tylko. Ogrom-
nym potencjałem dysponują również małe i średnie przedsiębiorstwa, i tu także widzi- my wiele możliwości współpracy - mówi prof. Arkadiusz Mężyk.
— Zabrze od lat przywiązuje ogromną wagę do jak najlepszego kształcenia młodych ludzi, i to na każdym ze szczebli edukacji — podkreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Konsekwentnie współpra- cujemy z działającymi w naszym mieście szkołami wyższymi, czego efektem są kolej- ne realizowane projekty. Bardzo się cieszę, że Zabrze umacnia swoją pozycję jako ośro- dek akademicki. Dobrze przygotowani do
Stawiamy na wysoką jakość kształcenia
Małgorzata Mańka-Szulik prezydent Zabrza
- Zabrze od lat przywiązuje ogromną wagę do jak najlepszego kształcenia młodych ludzi, ito na każdym ze szcze- bli edukacji. Konsekwentnie współpra- cujemy z działającymi w naszym mie- ście szkołami wyższymi, czego efektem są kolejne realizowane wspólnie projekty. Bardzo się cieszę, że Zabrze umacnia swoją pozycję jako ośrodek akademicki. Dobrze przygotowani do wymagań rynku pracy absolwenci z pewnością przyczynią się do dalsze- go rozwoju naszego miasta i regionu.
wymagań rynku pracy absolwenci z pewno- ścią przyczynią się do dalszego rozwoju na- szego miosta i regionu —- dodaje prezydent Zabrza. GOR
„pizeznaczyło Zabrzć brojenie terenów specjalnej SCW OHC RE
Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna to według rankingu Business Financial Times najlepsza strefa ekonomiczna w Europie w latach 2015-2017. Jest liderem wśród polskich specjalnych stref ekonomicznych. Obecnie działa w niej ponad 300 przedsiębiorstw, które łącznie zainwestowały około 31 mld zł i stworzyły ponad 70 tysięcy miejsc pracy. Do KSSE należy 157 hektarów gruntów położonych w Zabrzu. Dwa lata temu zakończył się gigan- tyczny projekt ich uzbrojenia. Na przygotowanie niezbędnej infrastruktury oraz sieci dróg Zabrze przeznaczyło 65 mln zł. Od tego czasu strefa w Zabrzu przyciągnęła już szesnastu inwestorów. Tereny położone w Zabrzu to dzisiaj najatrakcyjniejszy i najbardziej dynamicz- nie rozwijający się obszar Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018 7
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
PRZED NAMI MIĘDZYNARODOWE TARGI I KONFERENCJA POŚWIĘCONE TURYSTYCE PRZEMYSŁOWEJ
Fot. Igor Cieślicki
ow
r % i Ru aaa UNA -TargiTurystyczne
zę LUCK
B
1 kwietnia 2018 1.
k l. u” —AM Podczas targów będzie można spróbować swoich sił w zawodach rzemieślniczych
Republika Peru będzie krajem partnerskim jubileuszowej edy- cji Międzynarodowych Targów Turystycznych, które w kwiet- niu odbędą się w naszym mieście. Goście imprezy będą mieli m.in. okazję spotkać się z Mieczysławem Bieńkiem, śląskim podróżnikiem, znanym pod pseudonimem Hajer.
Zabrzańskie targi organizowane są już po raz dziesiąty. Goście, podobnie jak w poprzednich latach, będą mogli wziąć udział w interesujących warszta- tach i konkursach z nagrodami, spróbo-
Fot. Igor Cieślicki
| a Uczestnicy konferencji w Łaźni Łańcuszkowej
8
wać regionalnych potraw i skorzystać z wielu innych atrakcji. Udział w tar- gach potwierdzili już m.in. wystawcy z Czech, Słowacji, Grecji, Chorwacji, Węgier i Izraela. Przybliżą oni najcie- kawsze obiekty położone na szlakach turystyki przemysłowej: udostępnione zwiedzającym dawne zakłady, browary, kopalnie czy fortyfikacje. Zaprezentują się wydawnictwa turystyczne, muzea techniki i korzystający z tradycyjnych technik rzemieślnicy. Ciekawostką bę- dzie stoisko „Medycyna na krańcach świata”. Jego gospodarze będą podpo- wiadać, jak podróżować odpowiedzial- nie, bezpiecznie i zdrowo, jak uniknąć występujących w różnych krajach cho- rób. W program targów wpisze się tak- że trzecia już edycja rajdu organizowa- nego przez Zabrzańskie Stowarzyszenie Miłośników Motoryzacji.
— W tym roku krajem partnerskim targów będzie Republika Peru. Wystąpi peruwiań- ski zespół, będzie można spróbować przy- smaków z tego kraju — zapowiada Dorota
z
Krajem partnerskim imprezy będzie Peru
Kosińska z Wydziału Promocji, Turystyki i Sportu Urzędu Miejskiego w Zabrzu. Targi w hali Miejskiego Ośrodka Spor- tu i Rekreacji przy ul. Matejki potrwają od 13 do 14 kwietnia. Tradycyjnie już będą one towarzyszyć Międzynarodo- wej Konferencji Naukowo-Praktycznej, która 12 kwietnia rozpocznie się w Łaź- ni Łańcuszkowej. W tym roku zajmujący się turystyką eksperci z całego Świata będą rozmawiać na temat: „Dary ziemi w tworzeniu i promocji terytorialnych marek turystycznych”. Zabrzańska konferencja poświęcona tu- rystyce postindustrialnej organizowana jest już od 2004 r. przy wsparciu Świa- towej Organizacji Turystycznej oraz Mi- nisterstwa Sportu i Turystyki. - Chcemy dzielić się dobrymi praktykami. Do Zabrza przyjeżdżają najlepsi specjaliści z całego świata. Wzajemnie wsłuchujemy się w to, co już udało się zrobić w innych miastach i krajach. Myślę, że w Zabrzu dzięki tym konferencjom udało się wiele zrobić. Od- ważyliśmy się w mieście poprzemysłowym stworzyć klimat turystyczny - podkreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka- -Szulik. Szczegółowe informacje na temat tar- gów i konferencji można znaleźć na stronie internetowej: www.zabrzewsercuslaska.pl.
GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
ZABRZE UCZESTNICZYŁO W ŚWIATOWEJ KONFERENCJI URBAN FUTURE W WIEDNIU
/
URBAN FUTURE
| (>
Przedstawiciele miast uczestniczących w wiedeńskiej konferencji
| , ! | A ję mx | U NN/ZANIAL. WAR
Fot. Urban Future
TAKIE SĄ LICZBY:
3000 uczestników k 400 miast
y Ń 4 |
MLO LG IJ
50 krajów 4 kontynenty 200 prelegentów 57 sesji
O wspólnych działaniach na rzecz czystego powietrza, podejmo- wanych na gruncie lokalnym, regionalnym i ogólnokrajowym, rozmawiali między innymi uczestnicy zorganizowanej w Wiedniu Światowej Konferencji Urban Future. W obradach brała udział reprezentująca Zabrze prezydent Małgorzata Mańka-Szulik.
Uczestnicy konferencji rozmawiali balnym. Kolejnym tematem konferencji
czesnych zeroemisyjnych źródeł ener- gii czy też społecznych aspektów miast inteligentnych.
GOR
m.in. o inicjatywach zmierzających do ograniczenia emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych o co naj- mniej40 procent do 2030 r. Dyskutowa- li także na temat zapewnienia dostępu do bezpiecznych, zrównoważonych, podnoszących jakość życia i poprawia- jących bezpieczeństwo energetyczne, a równocześnie przystępnych cenowo usług energetycznych dla wszystkich. Zastanawiano się również nad rozwią- zaniami systemowymi, których celem byłoby zwiększenie odporności po- przez przystosowanie się do skutków zmiany klimatu.
— W gronie prawie 30 samorządowców zgodziliśmy się co do tego, jak ważne są wspólne działania na rzecz czystego powietrza oraz jak istotne jest podejmo- wanie konkretnych inicjatyw na gruncie lokalnym, regionalnym, krajowym i glo-
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
s
był zrównoważony rozwój miast oraz wy-
zwania, które stoją przed społecznościa- A" ||. zza mi lokalnymi - mówi prezydent Zabrza sk, pz [wę + Małgorzata Mańka-Szulik. "M EURE Światowa Konferencja Urban Future Śiwa |
jest jednym z największych na świecie spotkań ludzi zmieniających miasta. Biorą w niej udział prezydenci, burmi- strzowie, architekci, eksperci ds. trans- portu, planiści miejscy, naukowcy, menedżerowie ds. zrównoważonego rozwoju, przedstawiciele start-up'ów, ekolodzy, eksperci ds. innowacji. W trwającym w Wiedniu od 28 lutego do 2 marca przedsięwzięciu uczest- niczyło ponad 400 miast z 50 krajów i 200 prelegentów. W programie zna- lazło się ponad 50 paneli dyskusyj- nych dotyczących m.in. komunikacji publicznej, strategii zrównoważonego planowania, ochrony klimatu i nowo-
BE A sCityChangi
Fot. Urban Future
W konferencji wzięło udział około 3 tysięcy osób I
9
WOKÓŁ NAS
ZA NAMI MARCOWA SESJA RADY MIASTA
ga 2) SG p> >= a < [a4 z b> o A >— [U < [a nan. 2 = am nan.
I
Komisja Budżetu i Inwestycji 12.04 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
9.04 godz. 16.00 - realizacja Lokal- nego Planu Rozwoju Przedsiębior- czości dla Miasta Zabrze na lata 2016-2020.
Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska
12.04 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
10.04 godz. 16.00 - podsumowanie akcji „Zima”. Postęp w pracach re- montowych zabrzańskiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej. Komisja Kultury i Dziedzictwa 11.04 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
18.04 godz. 15.30 - zabytkowy park Poległych Bohaterów - rozwój, pla- ny rewitalizacyjne, opieka. Komisja częściowo wyjazdowa.
Komisja Oświaty i Wychowania 11.04 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
18.04 godz. 18.00 - rozwój współ- pracy szkół i placówek kształce-
nia i szkolenia zawodowego z ich otoczeniem. Organizacja rozwoju doradztwa zawodowego dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Identyfikacja i prognozowanie potrzeb kwalifika- cyjno-zawodowych na rynku pracy. Komisja Polityki Gospodarczej
i Rozwoju Miasta
12.04 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
19.04 godz. 16.00 - realizacja Lokalnego Planu Rozwoju Przedsię- biorczości dla Miasta Zabrze na lata 2016-2020.
Komisja Prawa i Bezpieczeństwa Publicznego
9.04 godz. 15.00 —- ocena stanu bez- pieczeństwa w ruchu drogowym, bezpieczeństwa pieszych.
Stan porządku publicznego oraz przestępczości w 2017 r.
11.04 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Rewizyjna
12.04 godz. 14.30 - rozpatrywanie sprawozdania finansowego miasta za rok 2017. Sprawozdanie z wyko- nania budżetu miasta za rok 2017. Sprawy organizacyjne i bieżące. Komisja Sportu, Turystyki
i Rekreacji
11.04 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
17.04 godz. 16.00 - Sztolnia Kró- lowa Luiza - nowe wyzwania dla zwiększenia turystyki w Zabrzu. Komisja Zdrowia
i Polityki Społecznej
12.04 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
19.04 godz. 17.30 - realizacja zadań miasta związanych ze wspieraniem rodzin wielodzietnych. Informacja na temat pieczy zastępczej i asy- stentów rodziny. Informacja na temat działalności Towarzystwa
św. Brata Alberta.
W trosce o zabytki i historię miasta
O monografii Zabrza, której przygotowanie planowane jest z okazji zbliżającej się setnej rocznicy nadania praw miejskich, rozmawiali m.in. radni podczas marcowej sesji. Radni przyjęli także uchwałę w sprawie dofinanso- wania renowacji kolejnych zabytków, które nie stanowią
wyłącznej własności miasta.
Z tegorocznego budżetu miasta dofinan- sowane zostaną m.in. renowacja kościoła św. Wawrzyńca w Mikulczycach, dawne- go dworku przy ul. Żniwiarzy w Rokitnicy oraz budynku szatni i łaźni górniczej byłej kopalni Castellengo. Prace obejmą także budynki mieszkalne przy ulicach Bytom- skiej 83, Henryka Pobożnego 7A i 9A oraz Komuny Paryskiej 15.
Radni przyjęli program opieki nad zwie- rzętami bezdomnymi na terenie miasta na 2018 r. Zdecydowali także o podziale środków przyznanych w tym roku Za- brzu przez Państwowy Fundusz Rehabi- litacjj Osób Niepełnosprawnych. Chodzi o kwotę prawie 3,4 mln zł. Pieniądze te zostaną wykorzystane m.in. na dofinan- sowanie tworzenia i działalności warsz- tatów terapii zajęciowej, uczestnictwa osób niepełnosprawnych w turnusach rehabilitacyjnych czy też likwidacji barier architektonicznych. Radni uchwalili także miejscowy plan zagospodarowania prze- strzennego dla dzielnicy Maciejów.
Radni wyrazili również zgodę na wpisanie do długoletniej prognozy finansowej mia- sta przygotowania monografii Zabrza. Jej opracowaniem ma zająć się zespół kierowany przez prof. Antoniego Barcia-
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
ka, który wcześniej zajmował się przy- gotowaniem podobnych wydawnictw dotyczących m.in. Katowic i Sosnowca. Monografia dotyczyć ma nie tylko dzie- jów Zabrza od czasów najdawniejszych, ale także środowiska przyrodniczego, uwarunkowań geograficznych i społecz- nych, etnografii i antropologii kulturowej, a także wielonarodowości i wielokulturo- wości miasta. GOR
Dyżury radnych
Urząd Miejski, ul. Religi 1, pok. 63, pn. 15.00-16.30, czw. 10.00-11.30
KWIECIEŃ
Łucja Chrzęstek-Bar Dariusz Walerjański 12 (czw.) Jan Dąbrowski Bogusław Znyk Elżbieta Adach Rafał Marek Joachim Wienchor PNA AE) Dariusz Walerjański Mirosław Dynak Czesława Kowalczyk
9 (pn.)
19 (czw.) 23 (pn.)
26 (czw.)
30 (pn.)
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
Ekologia naszym wspólnym dobrem
Rozmowa z Katarzyną Dzióbą, zastępcą prezydenta Zabrza
W marcu w naszym mieście odbyła się międzynarodowa konferencja poświę- cona działaniom na rzecz ochrony po- wietrza i zdrowia. Jakie wnioski z niej płyną?
Konferencja dotyczyła kwestii zanieczysz- czenia powietrza i tego, jaki wpływa ma ono na nasze zdrowie. Głównym celem było uświadomienie wszystkim, że tyl- ko wspólne działania w tym obszarze są w stanie doprowadzić do oczekiwanych rezultatów. Trzeba bowiem pamiętać, na co wielokrotnie zwracali uwagę uczest- nicy naszej konferencji, że powietrze nie zna granic. Tymczasem z ponad 160 gmin, które znajdują się na terenie woje- wództwa śląskiego, zaledwie 30 procent podejmuje aktywne działania w zakresie ochrony powietrza.
Zabrze bez wątpienia znajduje się wśród tych gmin...
Zdecydowanie tak. Nasze miasto od wielu lat realizuje kierowane do mieszkańców programy związane z ograniczaniem ni- skiej emisji. Mogą z nich korzystać zarów- no właściciele domów jednorodzinnych, jak i właściciele lub najemcy mieszkań znajdujących się w budynkach wieloro- dzinnych. Z myślą o osobach z pierwszej grupy Zabrze pozyskuje pożyczki z Wo- jewódzkiego Funduszu Ochrony Środo- wiska i Gospodarki Wodnej w Katowi- cach i przekazuje właścicielom domów bezzwrotne dotacje. Poziom dofinan- sowania, sięgający 80 procent wartości inwestycji, jest najwyższy ze wszystkich znanych mi przypadków. Chcę podkre- Ślić, że uzyskane pożyczki są następnie spłacane przez miasto ze środków bu- dżetowych.
Jakie inwestycje są objęte dofinanso- waniem?
Chodzi o wymianę kotłów grzewczych na proekologiczne, docieplenie ścian zewnętrznych i stropodachu, wymianę okien, montaż kolektorów słonecznych czy też ogniw fotowoltaicznych. Do tej pory zrealizowaliśmy już kilka tysięcy wniosków od mieszkańców. Wartość in- westycji, obejmująca dofinansowanie i wkład własny mieszkańców, przekracza na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat 50 milionów złotych.
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Ana jakie wsparcie mogą liczyć miesz- kańcy budynków wielorodzinnych?
W przypadku mieszkań w budynkach wie- lorodzinnych dedykujemy z budżetu mia- sta środki na wymianę źródeł ciepła w po- jedynczych lokalach. Tego typu inwestycji zrealizowaliśmy już prawie dziesięć tysięcy za kwotę sięgającą 13 milionów złotych.
Termomodernizacjami objęte są w naszym mieście także obiekty uży- teczności publicznej...
Do tej pory program objął już 77 budyn- ków. Siedem kolejnych wniosków ocze- kuje na realizację. Wykorzystujemy środki zewnętrzne pozyskane z Wojewódzkiego lub Narodowego Funduszu Ochrony Śro- dowiska i Gospodarki Wodnej. Dzięki tym inwestycjom z jednej strony oszczędzamy energię, z drugiej wpływamy na poprawę estetyki budynków.
Mamy więc szereg działań podejmo- wanych przez samorząd, ale jak waż- na w walce ze smogiem jest świado- mość samych mieszkańców?
To kwestia niezwykle ważna i na to rów- nież zwracali uwagę uczestnicy kon- ferencji. Musimy pamiętać, że nasza indywidualna postawa ma duży wpływ na jakość powietrza, którym wszyscy od- dychamy. Spalanie w piecach czy przy- domowych kotłowniach mułów albo co gorsza odpadów oznacza zatruwanie są- siadów, ale również siebie. Podczas kon- ferencji zostały zaprezentowane koszty wynikające z takiego postępowania. Nie tylko lekarstw, które musimy zażywać, ale też związanych z naszą absencją czy niższą wydajnością w pracy. Musimy również pamiętać, że zanieczyszczo- ne powietrze największy wpływ ma na
Fot. UM Zabrze
dzieci i osoby starsze. Myślę, że nasza odpowiedzialność i etyka powinny nas powstrzymywać przed tego typu proce- derem. Tym bardziej, że miasto przezna- cza dla mieszkańców ogromne środki dedykowane do walki z zanieczyszcze- niem powietrza.
Co w tym zakresie zmieniła ustawa antysmogowa?
Ustawa wpłynęła na zmianę świadomości. Mieszkańcy dzwonią do Wydziału Ekologii Urzędu Miejskiego z pytaniami o konse- kwencje związane z niezastosowaniem się do zaleceń dotyczących wymiany kotłów starego typu w określonym czasie. Pytają o alternatywę i plany miasta.
Jakie zatem plany na przyszłość ma Zabrze, by skutecznie walczyć z ni- ską emisją?
Będziemy kontynuować dotychczaso- we programy kierowane do właścicieli domów i lokatorów mieszkań. Jedno- cześnie myślimy o zwiększaniu zasięgu miejskiej sieci ciepłowniczej. Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej będzie rozwijać swoją sieć, co umożliwi podłączenie do niej kolejnych budyn- ków. Rozumiemy obawy mieszkańców dotyczące kosztów takiego rozwiąza- nia. Dlatego liczymy, że przy współpracy z rządem iwypracowaniu właściwych dla miasta rozwiązań, osoby dotknięte tzw. ubóstwem energetycznym będą mogły liczyć na wsparcie finansowe.
Gdzie powinni się zgłaszać mieszkańcy zainteresowani skorzystaniem z ofero- wanych przez miasto programów? Zachęcam do kontaktu z Wydziałem Ekologii Urzędu Miejskiego. Stosowne informacje można znaleźć również na stronie internetowej miasta. Zapraszam wspólnoty mieszkaniowe do zapoznania się z programem oferowanym przez Wo- jewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tylko wspólnym działaniem możemy doprowadzić do po- prawy jakości powietrza, a to ma niero- zerwalny związek z naszym zdrowiem..
Rozmawiała: Katarzyna Kleczka-Zdebel
Więcej o proekologicznych projektach realizowanych w ostatnich latach w Zabrzu na stronach 18-19
11 M
WOKÓŁ NAS
1 MARCA ZABRZANIE UCZCILI PAMIĘĆ ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH
I
Pamiętamy 0 bohaterach sprzed lal
Fot. UM Zabrze
Uroczystości przy tablicach upamiętniających obu bohaterów Przy kamienicy, w której przed laty mieszkał pułkow- nik Łukasz Ciepliński, odby- ły się 1 marca uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zabrzanie wspominali tak- że postać rotmistrza Witolda Pileckiego, którego imię nosi Zespół Szkół nr 3 w Zabrzu.
— Jesteśmy szkołą, która kultywuje wartości patriotyczne. Witold Pilecki jest jednym z naj- wybitniejszych Polaków znanych na całym świecie. Poświęcił za Polskę życie, więc powin- niśmy oddawać mu cześć - podkreśla Anna Mielcarz, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 im. rtm. Witolda Pileckiego. - 1 marca jest waż- nym dniem dla społeczności szkolnej. Pa- miętamy o żołnierzach wyklętych. W naszej
szkole działa klub historyczny, który organi- zuje spotkania z ciekawymi ludźmi, między
innymi osobami, które przeżyły drugą wojnę światową. To nie muszą być przedstawiciele żołnierzy wyklętych. To osoby, które opowia- dają młodzieży w ciekawy sposób o tamtych czasach - dodaje dyrektor szkoły. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wy- klętych ustanowiony został w 2011 r. Obchodzimy go 1 marca. Tego dnia, w 1951 r., w więzieniu mokotowskim wykonano wyro- ki śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawi- słość”. Wśród nich był m.in. płk Łukasz Cie- pliński. To właśnie przed kamienicą przy ul. Wolności 279, w której mieszkał po wojnie, spotkali się zabrzanie. Pod pamiątkową ta- blicą złożone zostały kwiaty. Uczestnicy uro- czystości złożyli także wiązanki przy tablicy upamiętniającej rtm. Witolda Pileckiego.
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Łukasz Ciepliński uczestniczył w wojnie obronnej 1939 r. jako dowódca kompa- nii przeciwpancernej. Walczył w bitwie nad Bzurą i w Puszczy Kampinoskiej. W walkach pod Witkowicami z działka przeciwpancernego zniszczył sześć niemieckich czołgów i dwa wozy do- wódcze. Po kapitulacji przedostał się na Węgry. Po powrocie do kraju za- angażował się w działalność konspira- cyjną. Doskonalił struktury wywiadu i kontrwywiadu. Działał w Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”. W latach 1945-1947 mieszkał wraz z rodziną w Zabrzu przy ul. Wolności 279 pod konspiracyjnym nazwiskiem Marian Kaczmarek. W listopadzie 1947 r. został aresztowany przez Urząd Bezpieczeń- stwa Publicznego. Trafił do więzienia na Mokotowie w Warszawie. Po brutalnym śledztwie został skazany na karę śmier- ci. Zabito go strzałem w tył głowy.
—-Whistorii naszego miasta zapisało się dwóch bohaterów: pułkownik Łukasz Ciepliński oraz rotmistrz Witold Pilecki. Obaj poświęcili swoje życie, abyśmy mogli żyć w wolnym, niepodle- głym kraju. To pokazuje, że najwyższą war- tością jest ojczyzna i dla niej ci bohaterowie niezłomni poświęcili swoje życie. Młodzież ma godny wzór do naśladowania - podkreśla wiceprezydent Zabrza Jan Pawluch.
MM
Witold Pilecki walczył w kampanii wrześniowej, następnie rozpoczął konspiracyjną działalność w Warsza- wie, tworząc z innymi oficerami Tajną Armię Polską. W 1940 r. przedostał się do obozu KL Auschwitz, by zbadać możliwości uwolnienia osadzonych tam więźniów. Utworzył w obozie tajną siatkę, prowadził akcję samopomocy wśród więźniów i wysyłał z obozu informacje, które ukazywały się w konspiracyjnej prasie kra- jowej i były przekazywane rządom Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. W 1943 r. uciekł z obozu. Wal- czył w powstaniu warszawskim. Po wojnie dzięki rtm. Witoldowi Pileckiemu dotarły na Zachód wiadomości o sfałszowanym referendum w Polsce, okolicznościach pogromu Żydów kieleckich czy fikcyjnych procesach itorturach. 8 maja 1947 r. został aresztowany i osadzony w więzieniu na Mokotowie. Oskarżono go o zdradę stanu i skazano na karę śmierci. Wykonano ją 25 maja 1948 r.
Fot. TVZ
WOKÓŁ NAS
O AGLOMERACJACH MIEJSKICH NA WYDZIALE PRAWA I ADMINISTRACJI
Nasz region oczami ekspertów
Prof. Bogdan Dolnicki i prezydent Małgorzata Mańka-Szulik w auli uczelni
O rozwoju aglomeracji i kondycji człowieka funkcjonującego w ramach wielkomiejskich struktur rozmawiali uczestnicy dwudniowej konferencji zorganizowanej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego.
- Tę konferencję poświęciliśmy zagadnie- niom metropolitalnym, ponieważ tak się szczęśliwie złożyło, że po wielu latach, można powiedzieć walki, na terenie wo- jewództwa śląskiego powstała metropo- lia - mówi prof. Bogdan Dolnicki z Uni- wersytetu Śląskiego. - Ona się cały czas tworzy, dopracowuje swój kształt, wypra- cowuje sposoby funkcjonowania. Jednym
z aspektów tej konferencji jest ukazanie jej walorów praktycznych i teoretycznych - dodaje.
- Dobra metropolia liczy pięć i więcej milionów mieszkańców. Górnośląsko- -Zagłębiowska Metropolia ma znakomite sieci światłowodowe, znakomity, ujedno- licony transport, a przede wszystkim jest życzliwa dla swoich mieszkańców w sen-
sie oferty kulturalnej czy też możliwości spędzania wolnego czasu. I to właśnie kultura jest emanacją najlepszej metro- polii. Przy pełnym szacunku dla dróg czy transportu - uśmiecha się socjolog prof. Marek Szczepański.
Wystąpienia w trakcie konferencji po- święcone były m.in. problemom ustro- ju i struktury obszarów metropolital- nych, a także metodom zarządzania aglomeracjami. Przedsięwzięcie miało charakter międzynarodowy. Do udzia- łu w dyskusji zostali zaproszeni spe- cjaliści z zakresu prawa komunalnego z cenionych polskich ośrodków nauko- wych oraz z Niemiec i Austrii. Wśród prelegentów znaleźli się wykładowcy z Uniwersytetu Warszawskiego, Uni- wersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskie- go czy też Friedrich-Alexander-Univer- sitat Erlangen-NUrnberg.
Wykład „Rola Górnośląskiego Związ- ku Metropolitalnego w walce o usta- wę metropolitalną dla województwa śląskiego” zaprezentowała prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Z kolei o pozycji i zadaniach przewod- niczącego zarządu Górnośląsko-Zagłę- biowskiej Metropolii mówił pełniący tę funkcję Kazimierz Karolczak. GOR
PREZYDENT ZABRZA Z TYTUŁEM „SAMORZĄDOWCA ROKU 2017”
ża wkład w powstanie metropolii
Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie tworzący pierwszą w Polsce metropolię otrzymali tytuły „Samorządowca Roku 2017" w plebiscycie organizowanym przez Pismo Samorzą- du Terytorialnego „Wspólnota”. W gronie nagrodzonych jest prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
O tytuł „samorządowca Roku 2017” rywa- lizowało ponad 4,3 tysiąca samorządow- ców z całego kraju. W tegorocznej edycji plebiscytu oddano rekordową liczbę gło- sów — ponad 270 tysięcy. W uzasadnieniu werdyktu redakcja „Wspólnoty” podkreśla, że utworzenie metropolii to znaczący krok w budowaniu płaszczyzn współpracy samo-
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
rządów terytorialnych. Rozwiązanie to z pewnością przyczyni się do rozwoju gmin i miast tworzących metropolię.
— Miasta skupione w Górnośląskim Związku Metropolitalnym od wielu lat zabiega- ły o stworzenie prawnych podstaw metropolii. Pozwoli to na współpracę miast przy finan-
sowym wsparciu z budżetu państwa. Warto skorzystać z tej możliwości, by wspólnie zrobić to, co niemożliwe w po- jedynkę - podkreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Funkcjo- nowanie _ Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii to dla nas ogromna szansa na wszechstronny rozwój. Jestem prze- konana, że całe województwo śląskie może zyskać między innymi w sferze gospodarczej, kulturalnej, nauko- wej, medycznej, edukacyjnej czy turystycznej, sportowej i rekreacyj- nej, znacząco przyśpieszając upowszechnianie innowacji i wprowadzanie korzystnych zmian - dodaje. GOR
A ś
13 MM
WOKÓŁ NAS
BUDOWA SIECI CIEPŁOWNICZEJ ZABRZE-BYTOM NA OSTATNIEJ PROSTEJ
Ekologiczne ciepło popłynie z Zabrza
Fot. Fortum
sm u
| Budowa nowej elektrociepłowni Fortum ma się zakończyć w tym roku
Zakończyły się prace nad jednym z kluczowych odcinków sieci ciepłowniczej, która połączy Bytom z powstającą w Zabrzu nowoczesną elektrociepłownią. Wykonano mikro- tunele pod Bytomką i torami tramwajowymi o łącznej dłu- gości blisko 70 metrów oraz prawie 40-metrowy przewiert pod dwupasmową ulicą Bytomską.
Do tej pory zainstalowano już około dziewięciu z planowanych dziesięciu kilometrów rur ciepłowniczych. Równo- legle trwa budowa pompowni w Byto- miu, która będzie stanowiła ważny ele- ment systemu grzewczego obu miast. Właśnie zakończono testy fabryczne pierwszych pomp.
Sieć łącząca Zabrze i Bytom jest prowa- dzona pod ziemią, a część prac jest wy- konywana metodą tzw. mikrotunellingu, która pozwala na bezwykopowe układa- nie rur. Ta innowacyjna technologia zna- lazła zastosowanie m.in. pod Bytomką oraz torami tramwajowymi.
- Można powiedzieć, że pokonaliśmy już większość przeszkód na trasie planowanej sieci ciepłowniczej Zabrze-Bytom. Wyko- naliśmy mikrotunele pod Bytomką i to- rami tramwajowymi oraz bezwykopowy przecisk pod ulicą Bytomską w Zabrzu. Cieszymy się, że realizacja tych odcinków przebiegła pomyślnie. Teraz jesteśmy na ostatniej prostej. W trakcie realizacji jest 200-metrowy mikrotunel pod torami kole-
jowymi oraz drogą krajową nr 88, czyli naj- bardziej wymagający etap pod względem technicznym - mówi Kamila Zybura-Plu- ta, manager projektu z Fortum.
10-kilometrowa instalacja zostanie wybudowana w całości z wyproduko- wanych na Śląsku rur preizolowanych, wyposażonych w system wykrywania
Tak ma się prezentować gotowy kompleks
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
awarii, co pozwoli na lokalizację wszel- kich nieszczelności. Wartość projektu szacowana jest na około 60 mln zł. Równolegle do prac związanych z insta- lacją sieci ciepłowniczej Fortum kontynu- uje budowę pompowni na terenie Elek- trociepłowni Miechowice w Bytomiu. Będzie ona stanowiła istotny element systemu ciepłowniczego zaplanowane- go przez Fortum. Wartość projektu sza- cowana jest na około 10 mln zł. - Dzięki realizowanym obecnie inwesty- cjom zapewnimy bezpieczne dostawy cie- pła sieciowego do 70 tysięcy gospodarstw domowych. Zgodnie z planem budowa sieci ma się zakończyć w 2018 roku, wraz z oddaniem nowej zabrzańskiej elektro- ciepłowni. Łączna wartość naszych pro- jektów dla Zabrza i Bytomia docelowo przekroczy miliard złotych — podkreśla Kamila Zybura-Pluta. Budowa nowej elektrociepłowni w Za- brzu to największy dotychczasowy pro- jekt Fortum w Polsce. Prace nad inwe- stycją wkroczyły już w decydującą fazę. Możliwości produkcyjne nowoczesnego zakładu wyniosą 225 megawatów mocy zainstalowanej w paliwie. Zakładana roczna produkcja ciepła wyniesie 730 GWh. Elektrociepłownia Fortum w Za- brzu zastąpi wyeksploatowane jed- nostki opalane węglem, zainstalowane obecnie w zakładach w Zabrzu oraz By- tomiu i znacząco wpłynie na ogranicze- nie emisji dwutlenku węgla oraz innych substancji. Eksperci Fortum szacują, że emisja pyłów spadnie ponad jedenasto- krotnie, a dwutlenku siarki ponad sied- miokrotnie.
GOR
E 5 E 3 5 u a o G R 5 5 „N =
NA GIGANTYCZNYM PLACU BUDOWY W CENTRUM MIASTA TRWAJĄ INTENSYWNE PRACE
| e A
P.
BP kk Ę
pc] Eb
p A
| Nowa część Platana rośnie jak na drożdżach
Klub fitness o powierzchni ponad 2,2 tysiąca metrów kwadra- towych znajdzie się w rozbudowanym Centrum Handlowym Platan. To tylko jedna z firm, które podpisały już umowy od- nośnie wynajmu pomieszczeń w powiększonym kompleksie. Zakończenie prac związanych z rozbudową oraz modernizacją obiektu planowane jest na czwarty kwartał tego roku.
Prace na gigantycznym placu budo- wy w centrum miasta koncentrowa- ły się w ostatnich tygodniach wokół konstrukcji nowej części galerii oraz wielopoziomowego parkingu. W prze- strzeni, która docelowo pomieści 1400 aut, ukończono budowę trzykondy- gnacyjnej konstrukcji wraz z rampami wyjazdowymi. W nowej części obiektu podłączono kanalizację, wodociąg, gaz oraz sieci cieplne. Prace objęły również istniejącą część centrum, która nabrała bardziej nowoczesnego wyglądu.
W najbliższym czasie ruszą roboty wy- kończeniowe oraz prace elewacyjne par- kingu. W środku zostaną zamontowane tzw. travelatory, czyli ruchome chodniki. Na zewnątrz wykonawca zajmie się wy- równaniem terenu. Istotnym etapem robót będzie rozpoczęcie montażu kon- strukcji dachu w nowej części Platana. Kontynuowane będzie odświeżanie ist- niejącej części galerii, planowane są tak- że dalsze prace przy przebudowie pasa- ży. Kolejnym ważnym krokiem, zarówno dla klientów Platana, jak i mieszkańców Zabrza, będzie przebudowa placu Te-
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
atralnego. Po jej zakończeniu zabrzanie zyskają estetyczną i funkcjonalną prze- strzeń do spędzania czasu.
- Prace w Platanie nie zwalniają tempa. Możemy być pewni, że już za kilka miesię- cy będziemy cieszyć się zmodernizowanym obiektem z nowym parkingiem, pięknym placem przed wejściem oraz kolejnymi markami, które zaoferują klientom swoje produkty i usługi. Do tej pory podpisaliśmy umowy między innymi z firmami: Neonet,
| Tak po zakończeniu prac ma się prezentować plac Teatralny
Carry, Pepco, Martes Sport oraz siłownią Just Gym, o powierzchni 2200 metrów kwa- dratowych. To jednak nie wszystko. Cały czas pojawiają się nowi najemcy, gotowi na zajęcie powstającej przestrzeni handlo- wej. Dokładamy starań, by sprowadzić do Zabrza nowe, wyczekiwane marki — pod- kreśla Tomasz Górski z będącej inwesto- rem firmy Rockcastle Poland. Przypomnijmy, że Centrum Handlowe Platan działa od października 2003 r. Każdego roku notuje ponad cztery milio- ny odwiedzin. Dziś klienci robią zakupy i spędzają czas na przestrzeni 31 tysięcy metrów kwadratowych. Dzięki rozbu- dowie, której szacowany koszt wyniesie około 40 mln euro, galeria zyska 11 ty- sięcy metrów kwadratowych dodatko- wej powierzchni najmu, zwiększając tym samym liczbę sklepów do około 120. GOR
WOKÓŁ NAS
fot. Tomasz Jodłowski
Wizualizacja: CH Platan
15 GM
WOKÓŁ NAS
ZABRZANIN WYRÓŻNIONY PRZEZ MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO
NAGRODA DLA SPOŁECZNIKA
E 5 E O m = O u
LO
Już po raz siódmy Muzeum Po- wstania Warszawskiego wyróż- niło i unonorowało osoby zaan- gażowane w prace społeczne, życie lokalnych społeczności, a także te, które dokonały bo- haterskiego czynu. W gronie laureatów Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” znalazł się zabrzanin Kazimierz Speczyk.
Nagroda im. Jana Rodowicza „Anody” zosta- ła ustanowiona dla upamiętnienia pamięci por. Jana Rodowicza ps. Anoda — legendy swojego pokolenia, harcerza Szarych Szere- gów, żołnierza batalionu „Zośka” Armii Kra- jowej, niezwykłego bohatera czasów II woj- ny światowej i powstania warszawskiego.
Nagrodę przyznaje kapituła, w której zasiadają m.in.: ks. Andrzej Augustyń-
Kazimierz Speczyk
ski, siostra Małgorzata Chmielewska, płk Piotr Gąstał, dr Dariusz Karłowicz, Jan Rodowicz oraz przedstawiciele służb medycznych i ratunkowych: Jacek Dę- bicki, naczelnik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Damian Za- deberny, prezes Zarządu Fundacji ZPKM Maltańska Służba Medyczna - Pomoc Maltańska. Kapituła wybrała laureatów
Fot. Igor Cieślicki
spośród ponad stu kandydatów zgłasza- nych przez osoby fizyczne, osoby prawne, organizacje oraz instytucje publiczne. Kazimierz Speczyk zwyciężył w kate- gorii „Całokształt dokonań oraz godna naśladowania postawa życiowa”. Przy- pomnijmy, że pan Kazimierz to twórca pierwszego w Zabrzu klubu abstynenta. Pomaga osobom uzależnionym, dając im pracę w założonej przez siebie spółdzielni socjalnej. Jest współautorem kilkuetapo- wego systemu wychodzenia z bezdom- ności. Zainicjował powstanie domu dla osób bezdomnych oraz miejsc, w których najubożsi otrzymują doraźną pomoc. Na- grody otrzymali także Grzegorz Haliczyn, student z Opola, który stanął w obronie ukraińskich studentów zaatakowanych przez pijanego mężczyznę, oraz Mirosław Kaźmierczak, nauczyciel wychowania fi- zycznego z Zahutynia na Podkarpaciu, który stworzył salę gimnastyczną dla dzieci. Gratulujemy!
GOR
RUSZA KOLEJNA EDYCJA PROGRAMU STYPENDIALNEGO „FORTUM DLA ŚLĄSKICH DZIECI”
Pomagają spełniać dziecięce marzenią
Spotkanie inaugurujące kolejną edycję projektu Ę
ań. | SOB
Ponad 150 młodych mieszkańców Zabrza i Bytomia weźmie udział w kolejnej edycji akcji „Fortum dla śląskich dzieci”. Najlepsi z nich dołączą do grona blisko 500 dotychczasowych stypendystów.
Projekt jest realizowany przez koncern energetyczny Fortum i Fundację Pomocy Dzieciom Ulica od 2012 r. Do siódmej już edycji przedsięwzięcia zakwalifikowało się
152 uczestników w wieku od 11 do 15 lat. Przed nimi blisko 50 godzin warsztatów. Grupowe zajęcia z tańca, teatru, fotografii, śpiewu, plastyki i dziennikarstwa poprowa-
dzi 45-osobowy zespół trenerów. Uczestni- cy spotkają się także ze znanymi Ślązakami, którzy postarają się ich zainspirować do po- dążania za własnymi marzeniami.
- Zabrze i Bytom to dla nas ważne mia- sta, chcemy poprawiać jakość życia ich mieszkańców. Formuła naszego programu obejmuje nie tylko wsparcie finansowe, ale i warsztaty twórcze. Wierzymy, że to odpo- wiednie narzędzia do tego, aby ci zdolni ludzie zbudowali swoją przyszłość i wspól- nie z nami wpływali na dynamiczny rozwój Śląska - mówi Izabela Van den Bossche z komunikacji korporacyjnej Fortum. Pierwsza faza programu potrwa do końca czerwaa. Jej finałem będzie sztuka teatral- na z udziałem wszystkich osób biorących udział w projekcie. Na tym etapie zostanie wyłonionych 40 najbardziej zaangażowa- nych i kreatywnych uczestników. Każdy z nich otrzyma stypendium dostosowane do indywidualnych potrzeb i predyspozycji oraz zaproszenie do drugiego etapu pro- jektu, który potrwa od września 2018 do marca 2019 r. GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Fot. UM Zabrze
MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA W ŁAŹNI ŁAŃCUSZKOWEJ SZTOLNI KRÓLOWA LUIZA
Wspólnie na [Z6CZ ochrony powietrza I zdrowia
Uczestnicy konferencji w Łaźni Łańcuszkowej
O wspólnych działaniach na rzecz ochrony powietrza i zdrowia rozmawiali uczestnicy międzynarodowej konferencji zorganizo- wanej w Łaźni Łańcuszkowej Sztolni Królowa Luiza. W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Śląskiego Centrum Chorób Serca, Uniwersytetu Śląskiego, Instytutu Chemicznej
Przeróbki Węgla oraz goście z partnerskich miast Zabrza.
- Ludzie spalający w swoich piecach odpady muszą mieć świadomość, że nie są bezkarni. To, czym palili, można ustalić na podstawie składu popiołu, którego próbkę pobiera strażnik miejski. Większość ludzi, mając świa- domość zagrożenia mandatem, zrezygnuje z takiego procederu - mówi Aleksander
Sobolewski, dyrektor Instytutu Chemicz- nej Przeróbki Węgla w Zabrzu, w którym opracowany został tzw. błękitny węgiel.
— Zabrze od wielu lat uczestniczy w naszych programach dotyczących walki ze smogiem - zwraca uwagę Andrzej Pilot, prezes WFOŚIGW w Katowicach.
przeznaczyło wostatnich latach zabrze na działania proekologiczne
W programie konferencji znalazł się m.in. panel dyskusyjny dotyczący efektywnych metod ograniczania niskiej emisji. O swo- ich doświadczeniach w tym zakresie mó- wili goście m.in. z Niemiec, Szwecji i Ukra- iny. — Dzielimy się dobrymi praktykami po to, żeby nasza walka z zanieczyszczeniem po- wietrza była skuteczniejsza - podkreśla pre- zydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Jestem tylko jednym z wielu, którzy dołą- czają do starań władz miosta, regionu i kra- ju o to, żeby zanieczyszczenie środowiska było mniejsze - mówi prof. Marian Zemba- la, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca, z którego inicjatywy w naszym mie- ście powstanie w najbliższych kilku latach Śląski Ośrodek Kliniczno-Naukowy Zapo- biegania i Leczenia Chorób Środowisko- wych, Cywilizacyjnych i Wieku Podeszłego im. prof. Zbigniewa Religi. To gigantyczny projekt, którego wartość sięga 111 mln zł. Celem konferencji jest wzrost wiedzy i świadomości osób odpowiedzialnych za kształtowanie polityki ekologicznej w za- kresie ochrony powietrza i ograniczania niskiej emisji. Organizatorzy chcą zwrócić uwagę na aktualność problemu zanie- czyszczenia powietrza oraz poszukiwanie sposobów minimalizowania jego przy- czyn i skutków. GOR
SAMOCHÓD WYPOSAŻONY W SPRZĘT NAJNOWSZEJ GENERACJI DO DYSPOZYCJI WODOCIĄGÓW
Skutecznie wyczyści przepompownie
Ciśnieniowe czyszczenie oraz odsysanie nieczystości z prze- pompowni ścieków, kanałów i zbiorników umożliwi najnow- szej generacji samochód zakupiony przez Zabrzańskie Przed- siębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Pojazd kosztował niebagatelną sumę 1,7 mln zł, a zakup w 85 procentach został
dofinansowany z funduszy unijnych.
- Po zakończeniu gigantycznego projek- tu poprawy gospodarki wodno-ściekowej w naszym mieście pojawiło się wiele no- wych elementów infrastruktury, które wy- magają właściwego utrzymania. Dlatego zakup takiego pojazdu był niezbędny - tłu- maczy Piotr Niemiec, prezes ZPWiK.
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Samych przepompowni ścieków w Za- brzu jest w tej chwili około 50. Urzą- dzenia, w jakie wyposażony jest nowy samochód, pozwalają zarówno na ich ciśnieniowe czyszczenie, jak i odsysanie zalegających nieczystości. Auto posiada zbiornik o pojemności prawie 11 tysięcy
zk Ś 4 „2 u | o 2 = O 2
Prezentacja możliwości nowego samochodu
litrów z regulowaną przegrodą. Umoż- liwia to zwiększenie przestrzeni na wy- korzystywaną do czyszczenia wodę lub zasysane osady.
GOR
WOKÓŁ NAS
j owal rz
17 M
WOKÓŁ NAS
NA PRZEDSIĘWZIĘCIA SŁUŻĄCE OCHRONIE ŚRODOWISKA NASZE MIASTO PRZEZNACZYŁO W OSTATNICH LATAC
EHL= LMMEPI IMMO
W Zabrzu od 2009 r. realizowany jest Pro- gram Ograniczania Niskiej Emisji. Korzy- stający z niego właściciele domów jedno- rodzinnych mogą uzyskać dofinansowanie w wysokości do 80 procent kosztów wymiany źródeł ciepła, montażu kolektorów słonecz- nych, instalacji fotowoltaicznych, docieplenia ścian czy wymiany okien.
Do tej pory w ramach programu zrealizowano | ponad 3,7 tysiąca inwestycji o wartości przekra-
| „5 czającej 52 mln zł. Prawie 34 mln zł z tej kwoty SRR II Ik ' stanowiła pomoc finansowa przekazana miesz- kańcom z budżetu miasta, 3 mln zł to dotacja
z ' tej kwoty LAY H Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska
np Ul) miasta ! i Gospodarki Wodnej w Katowicach. W tym roku * planowany jest dziewiąty etap przedsięwzięcia,
który pozwoli na realizację kolejnych 420 inwe-
Ą m | (| 4 Ea): ! stycji o wartości ponad 4 mln zł. IpPJKIĄ W (DNIU) Zabrzu WFOŚIGW h Samo miasto również uruchomiło program,
w ramach którego zabrzanie mogą liczyć
na WELWEJHIE iródeł HC na dofinansowanie zmiany sposobu ogrzewa- nia mieszkań. Od 1994 r., kiedy program ruszył,
|| ILG (WIKINHU do dzisiaj miasto przekazało na ten cel prawie
13 mln zł, realizując 9919 wniosków.
Pionierskim w skali kraju przedsięwzię- ciem był zrealizowany w naszym mieście projekt rekultywacji zdegradowanych w wy- niku działalności przemysłowej terenów nad Bytomką.
Objął on dziesięć obszarów o łącznej powierzch- ni ponad 183 ha. To m.in. tereny w Maciejowie, Biskupicach oraz w rejonie Miejskiego Ogrodu Botanicznego i ul. Hagera. Tam, gdzie straszyły
dzikie wysypiska, ruiny budynków i skażona gle- I] WYSO (KIE pozyskanego UAB ba, powstały atrakcyjne tereny do wypoczynku i rekreacji. W ramach trwających ponad dwa miasto TE emmwalokej lata prac powstało 15 km ścieżek dla pieszych gp i rowerzystów, posadzono 1,8 tysiąca drzew i 29 tysięcy krzewów. Odkażona lub wymienio- na została gleba. Pojawiły się ławki i stanowiska z planszami informującymi o występujących na danym obszarze gatunkach fauny i flory. Zabrze było pierwszym miastem, które odpo- wiedziało pozytywnie na oferowany przez Na- rodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospo- darki Wodnej program rekultywacji terenów zdegradowanych w wyniku działalności prze- mysłowej.
NE 18 Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
WOKÓŁ NAS
'H PONAD DWIEŚCIE MILIONÓW ZŁOTYCH
| l k , ,
i > YU
W celu poprawy jakości powietrza Za- ać = « brze prowadzi program termomoderniza- ge" GE < * aś jodiął dO te | [CJ W program
cji obiektów użyteczności publicznej.
W latach 2009-2017 miasto pozyskało na ten cel około 70,8 mln zł, a prace wykonano w 77 obiektach. W ubiegłym roku złożono wnioski o dofinansowanie w wysokości około 7,5 mln zł dla kolejnych siedmiu obiektów. Ponad połowa budynków objętych programem to szkoły i przedszkola. Wśród pozostałych są m.in. domy kultury, domy pomocy społecz- nej czy przychodnie. W budynkach wymie- niane są okna i drzwi, pojawiają się nowe in- stalacje centralnego ogrzewania, docieplane są ściany zewnętrzne i stropy. Dzięki wyko- nanym pracom koszty utrzymania placówek spadają średnio o jedną trzecią. Budynki zyskują również na estetyce. Równie ważny jest efekt ekologiczny w postaci wyraźnego zmniejszenia ilości emitowanych do atmos- fery zanieczyszczeń.
Do 2020 r. nowe oblicze zyska 21 obszarów zieleni w naszym mieście. To m.in. tereny w rejonie ulic Bytomskiej, Cmentarnej, Gdań- skiej, Ofiar Katynia i Szkubacza oraz chętnie
AT ION LEWE „ odwiedzane przez mieszkańców parki im. Jana
Pawła II i Poległych Bohaterów.
j H (il | | 2ł ke W pierwszym z nich ustawione zostaną ławki oraz E leżaki, z kolei przy ul. Dubiela wyremontowana
t0 MAMA pozyskanego , zostanie brama parku, a w miejscu betonowej
płyty powstanie fontanna. Park odzyska swój
dofinansowania blask również dzięki nowemu oświetleniu. Pro-
jekt zakłada również nasadzenia nowych roślin. UJ 8 II TĘ Na terenach zielonych instalowane będą budki i poidła dla ptaków, zakładane będą łąki kwiet-
LL | wartość projektu modernizacji TT Ę h ne. Koszt projektu to 8,4 mln zł. Aż 7,1 mln zł ztej BEZ I deszczowej p 4 p i NE kwoty stanowi unijne dofinansowanie.
Z kolei kwota 8,3 mln zł pozwoli na modernizację kanalizacji deszczowej w centrum miasta. Dzięki pieniądzom pozyskanym z UE wykonane zostaną inwestycje umożliwiające wykorzystanie wody opadowej na cele komunalne. Ograniczone zo- staną podtopienia budynków, a na atrakcyjności zyska Park Leśny.
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018 19
WOKÓŁ NAS
POMÓŻ ZABRZAŃSKIM ORGANIZACJOM POŻYTKU PUBLICZNEGO
Jeden procent, który wiele znaczy
Do końca kwietnia mamy czas na rozliczenie się zfiskusem. Ten coroczny obowiązek to rów- nież okazja do tego, by pomóc potrzebującym, przekazując im jeden procent należnego podatku. Przypominamy, jakie organizacje pożytku publicznego działają w naszym mieście.
NR KRS NAZWA ORGANIZACJI
0000001638 Stowarzyszenie Uczniowskiego Klubu Sportowego „Śląsk” w Zabrzu 0000001816 _— Turystyczny Klub Żeglarski „Klar” z siedzibą w Zabrzu
Stowarzyszenie na rzecz Adaptacji Osób Uzależnionych i Ich Rodzin do Społeczeństwa „Żyj i Daj Żyć” — Organizacja Pożytku Publicznego
0000002937 0000003102 _ Stowarzyszenie Przyjaciół Chorych — Hospicjum im. Matki Teresy z siedzibą w Zabrzu
0000004507 Zabrzańskie Towarzystwo Rodziców, Opiekunów i Przyjaciół Dzieci Specjalnej Troski w Zabrzu
0000004868 _ Stowarzyszenie na rzecz Zwalczania Chorób Układu Oddechowego
0000008190 Stowarzyszenie „Misericordia” w Zabrzu
0000032332 Fundacja na rzecz Szkół Katolickich
0000039900 Stowarzyszenie Muzyczne „Preludium” przy Państwowej Szkole Muzycznej I i II Stopnia im. Stanisława Moniuszki w Zabrzu 0000040274 Fundacja „Nadzieja-Dzieci”
0000049628 _ Polskie Towarzystwo Laryngektomowanych
0000061302 Fundacja Betlehem Dom Chleba
0000069136 Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. Profesora Zbigniewa Religi
Stowarzyszenie „Kontakt” Rodziców, Opiekunów i Przyjaciół na rzecz Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie przy Zespole Szkół Specjalnych nr 41 w Zabrzu
0000097903 0000111765 _ Zabrzańskie Stowarzyszenie Rodzin Abstynenckich „Nowe Życie”
0000137133 Fundacja Przyjaciół Dzieci z Chorobami Serca
0000147543 ' Fundacja Rozwoju Edukacji i Pomocy Społecznej
0000204986 _— Śląskie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Płetwonurków
0000219230 Fundacja Śląskiego Centrum Chorób Serca
0000223459 "Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół „Modlitwa i Czyn”
0000234028 _ Stowarzyszenie „Integracja” Rodziców, Opiekunów, Przyjaciół Dzieci przy Przedszkolu nr 48 z Oddziałami Integracyjnymi w Zabrzu 0000249468 _ Stowarzyszenie Sport-Med
0000286267 Stowarzyszenie „Pomocna Dłoń” Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej i Ich Bliskich przy Zespole Szkół Specjalnych nr 38 w Zabrzu 0000288303 Fundacja Pomocy Zwierzętom Bezdomnym „Szara Przystań”
0000292978 _ „Piastun-Wyrównywanie Szans”
0000307781 _ Fundacja „Andrzej” na rzecz Parafii św. Andrzeja w Zabrzu
0000321492 - Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta Koło Zabrzańskie
0000321930 Stowarzyszenie „Dogi Adopcje”
0000332226 Polskie Towarzystwo Laryngektomowanych Górnośląski Oddział Rejonowy w Zabrzu
0000344726 - Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce — Oddział w Zabrzu
0000351884 _ Stowarzyszenie Fenix
0000382973 Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Chóralnej „77” im. Norberta Kroczka
0000397539 _ Fundacja Wspierania Szkoły „Nasza Trójka”
0000414081 Fundacja Górnika Zabrze
0000504286 - Stowarzyszenie Samopomocy Osób Niepełnosprawnych „Zabrzanka”
0000526339 - Fundacja Vademecum
0000587319 _ Stowarzyszenie Piłki Ręcznej „Pogoń 1945” Zabrze
NE 20 Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
ZABRZAŃSKI SAMORZĄD KONSEKWENTNIE WSPIERA POLICJĘ
Sprawdź czy możesz usiąść za kółkiem
Kolejne alkomaty oraz testery służące do szybkiej analizy zawartości narkotyków
a*.
POLICJA
Nowe alkomaty prezentuje naczelnik zabrzańskiej drogówki
Fot. Igor Cieślicki
7
Żeby skorzystać z alkomatu, nie trzeba będzie zgłaszać się u dyżurnego. - Ob- sługa urządzenia jest tak prosta, że mieszkańcy, którzy będą chcieli się zbadać, będą mogli zrobić to sami, bez pomocy policjan- ta. To uprości procedurę i sprawi, że osób bada- jących swoją trzeźwość z pewnością będzie więcej - podkreśla mł. insp. Marek Nowakowski, szef za- brzańskiej policji. Policjanci _ otrzymali także kolejne testery pozwalające na wykry- cie narkotyków w organizmie. W ubiegłym roku urządzenia pozwo- liy na zatrzymanie 63 osób będących pod wpływem środków odurzających. Teraz testów policjanci mogą przepro- wadzić 140. — Wszystkim nam zależy, żeby
z ruchu drogowego eliminować osoby nie-
w organizmie kierujących trafiły do zabrzańskiej policji. Za sprzęt o wartości 36 tys. zł zapłaciło miasto. Alkomaty będą dostępne w komendzie i komisaria- 0% » tach dla osób, które chcą sprawdzić czy mogą usiąść za kierownicą. r"
trzeźwe lub będące po spożyciu narkotyków i przez to stanowiące potencjalne zagroże- nie dla innych kierujących - mówi mł. insp. Marek Nowakowski. Ufundowanie przez samorząd nowego sprzętu to efekt trwającej od lat bliskiej współpracy miasta i policji. Tylko w tym roku na dodatkowe patrole Zabrze prze- znaczy ponad 200 tys. zł. Ponad pół mi- liona przekazane zostanie na remont budynku komendy, a 143 tys. zł pozwoli na zakup nowych radio- WOZÓW.
Fot. Igor Cieślicki
WYSTAWIONY PRZEZ POLICJĘ MANDAT KIEROWCA MOŻE ZAPŁACIĆ KARTĄ
Terminale wkroczyły do drogówki
To rozwiązanie z jednej strony ma ułatwić kierowcom zapła- cenie mandatu, z drugiej poprawić ściągalność nakładanych kar. Do policjantów drogówki w całym kraju trafiły terminale umożliwiające uiszczenie należności na miejscu przy użyciu
karty płatniczej. W Zabrzu jest ich dziesięć.
Obowiązujące do tej pory przepisy prze- widywały trzy rodzaje mandatów. Kredy- towane i zaoczne nakładane były na oso- by mieszkające na stałe w Polsce. W obu przypadkach wpłaty należało dokonać na wskazany rachunek bankowy, co wiązało się np. z koniecznością opłaty na poczcie. Mandat gotówkowy policjant mógł nało- żyć tylko w przypadku ukarania cudzo- ziemca. Często było to uciążliwe, gdy oka- zywało się, że kierowca nie ma przy sobie
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
polskiej waluty i dopiero musi pobrać ją z bankomatu.
Nowe przepisy, umożliwiające płacenie kartą za popełnione wykroczenie w ru- chu drogowym bezpośrednio na miej- scu zdarzenia, wprowadzone zostały we wrześniu ubiegłego roku. Teraz na wy- posażeniu radiowozów znalazło się dwa tysiące terminali. - Zabrzańscy policjanci mają do dyspozycji dziesięć terminali. Funk- cjonariusze przeszli odpowiednie szkolenie
Kierowcy chętnie korzystają z udogodnienia
i wszystkie urządzenia są już w użytku - mówi sierż. szt. Agnieszka Żyłka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Za- brzu. - Kierowcy bardzo chętnie korzystają z nowej możliwości. Codziennie przyjmuje- my kilka wpłat kartą - dodaje. Uiszczenie mandatu kartą nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi opłatami. GOR
WOKÓŁ NAS
m z o a e O 2
21 ME
WOKÓŁ NAS
PRZED NAMI DWA CIESZĄCE SIĘ OGROMNYM ZAINTERESOWANIEM FESTIWALE DLA DZIECI I MŁODZIEŻY
Młodzi artyści zawładną sceną
Fot. MOK
sm >
l : EP = Występy małych artystów budzą zachwyt i przynoszą sporo wzruszeń
Do 3 kwietnia Miejski Ośrodek Kultury w Zabrzu przyjmuje jeszcze zgłoszenia uczestników VII Ogólnopolskiego Festiwa- lu Tańca Igraszki. Przesłuchania konkursowe zaplanowano na 11 kwietnia. Dwa dni wcześniej poznamy z kolei laureatów 64. Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej im. Norberta Kroczka.
Festiwal Igraszki organizo- wany jest od 2012 r. Dzi- siaj to jedno z najważ- niejszych wydarzeń tanecznych skie- rowanych do naj- młodszych dzieci.
— W festiwalu biorą udział dzieci w wie-
ku od trzech do ośmiu lat. Charakter konkursu pozwala nawiązać do tradycji 4 tanecznych poszczegól-
nych regionów Polski, doce-
nić charakterystykę strojów oraz inspiracje muzyczne - zwraca uwagę Katarzyna Flak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Zabrzu
Zgłoszenia uczestników przyjmowane są do 3 kwietnia. Przesłuchania kon- kursowe rozpoczną się 11 kwietnia o godzinie 9.30. Najlepszych małych tancerzy zobaczymy podczas gali fina- łowej, która rozpocznie się 20 kwiet- nia o godzinie 17 na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury. - Festiwal jest adre- sowany do przedszkoli publicznych i nie-
0 MO publicznych, w tym placówek z od- działami inte- gracyjnymi, szkół pod- stawowych, szkół tańca i ośrodków kultury. Do konkursu można zgła- szać solistów, duety oraz zespoły - tłu- maczy Katarzyna Flak. - Na najlepszych małych artystów czekają atrakcyjne nagrody - dodaje. Szczegó- łowe informacje dotyczące imprezy i jej regulaminu można znaleźć na stro- nie internetowej www.mok.art.pl. Tymczasem już w marcu ruszyły prze- słuchania do 64. Festiwalu Kultu-
ry Młodzieży Szkolnej im. Norberta : Kroczka. Przedsięwzięcie od lat cie- ;
szy się ogromnym zainteresowaniem dzieci i młodzieży, dając możliwość zaprezentowania talentów tanecz-
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Fot. MOK
nych, wokalnych i aktorskich. - Poziom festiwalu jest bardzo wysoki. Mamy zdol- ną młodzież, która realizuje swoje pasje oraz fantastycznych instruktorów, którzy z wielkim zaangażowaniem pomagają młodym ludziom w rozwijaniu talentów. To procentuje - podkreśla Jolanta Sko- rupa, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury nr 2 w Zabrzu, koordynatorka festiwalu. —- Uczestniczę we wszystkich przesłuchaniach. Co roku zachwycają mnie niesamowite scenografie teatralne, wymagające wielu godzin pracy. Uwagę przyciągają bardzo ciekawe choreografie taneczne, a uzdolnieni muzycznie młodzi uczestnicy dostarczają słuchaczom wielu pozytywnych emocji - dodaje. Koncert galowy z udziałem laureatów zaplano- wano na 9 kwietnia w Teatrze Nowym.
MM
FESTIWAL NE LTURY ="zze
Festiwal Kroczka organizowany jest już od ponad pół wieku
WOKÓŁ NAS
UCZCILIŚMY 87. ROCZNICĘ URODZIN POPULARNEGO AUTORA KSIĄŻEK DLA DZIECI
= sarzowi. — To niezwykle ciepły, otwarty, sympatyczny człowiek z dużym dystan- sem do siebie i chyba jeszcze większym
do świata - dodaje.
Świętowanie urodzin Janoscha rozło- żone zostało na trzy dni. Zainaugu- rowały je 5 marca inscenizacje bajek przygotowane przez dzieci z Przed- szkola nr 28. Z kolei 10 marca chętni mogli wziąć udział w wycieczce „Śla- dami Janoscha”, w której przewodni- kiem był Dariusz „Gryzok” Walerjań- ski, znany historyk i miłośnik Zabrza. Dzień później miłośnicy twórczości pisarza spotkali się w Centrum Orga- nizacji Pozarządowych.
Janosch, a właściwie Horst Eckert,
NS urodził się 11 marca 1931 r. Miesz- Miłośnicy twórczości Janoscha spotkali sięw Centrum Organizacji Pozarządowych kał w nieistniejącym już familoku
Fot. UM Zabrze
przy ul. Piekarskiej. Napisał ponad Inscenizacją bajek Janoscha, przygotowaną przez maluchy z przed- trzysta książeczek dla dzieci, które szkola noszącego imię pisarza, zainaugurowano obchody 87. rocz- 7513) Przetłumaczone na około 30 języków. WPolsce znany jest również nicy urodzin popularnego autora książeczek dla najmłodszych. dzięki książce „Cholonek, czyli dobry . AIZ . . 2 . Pan Bóg z gliny”, w której opisuje Chętni mogli wziąć udział w wycieczce śladami Janoscha. losy mieszkańców Górnego Śląska od lat 30. do 50. ubiegłego stulecia. - Janosch urodził się w Zabrzu, przyzna- brze - mówi Czesław Zdechlikiewicz, Janosch jest honorowym obywate- je się do Zabrza i ma do niego ogromny kierownik Centrum Organizacji Poza- lem Zabrza od 2011 r. Obecnie miesz- sentyment. Wielokrotnie mówił otym, że rządowych, a zarazem jeden z człon- ka na Teneryfie. gdy myśli o domu, to ma na myśli Za- kówstowarzyszenia poświęconego pi- MM
TRWA NIETYPOWY PLEBISCYT PROMUJĄCY NAJCIEKAWSZE MIEJSCA NASZEGO REGIONU
WyJ tKOWE obiekty nad biletach Głosowanie odbywa się na oficjal- nym profilu Górnośląsko-Zagłębiow- . opa m skiej Metropolii www.facebook.com/ > z metropoliagzm. Jego pierwszy etap za- kończy się 30 marca wyłonieniem dwu- nastu finałowych obiektów. Następnie ich wizerunki zostaną wkomponowane w szatę graficzną biletów jednorazo- wych i ponownie poddane pod ocenę głosujących. W drugim etapie wybra- nych zostanie sześć zwycięskich pro- pozycji, które zostaną wydrukowane na biletach jednorazowych komunikacji - „= miejskiej. Powstanie w ten sposób limi- LUIZA 0 ESEE towana edycja biletów, która w sprze- daży będzie dostępna latem. Ruszył pierwszy internetowy plebiscyt na wizerunki obiektów me- - Wmiastach i gminach metropolii znajdu- 1 2 NET KilnŁA . |... __ je się wiele ciekawych i charakterystycznych tropolii, które ozdobią limitowaną serię biletów komunikacji miej- obiektów - mówi Rafał Kurowski, dyrektor skiej. Wśród 41 obiektów biorących udział w projekcie „Bileciki do Departamentu Promocji i Komunikacji kontroli” jest Łaźnia Łańcuszkowa Sztolni Królowa Luiza w Zabrzu. Połęcznej w GZM. - Stąd właśnie pomysł, aby ich wizerunek umieścić na rewersie li- mitowanej edycji biletów komunikacji miej- W internetowej akcji wybranych zo- nej edycji jednorazowych biletów ko- skiej. Chcemy w ten sposób pokazywać pięk- stanie sześć obiektów. To one będą munikacji miejskiej, które pojawią się no naszych gmin i miast - dodaje. umieszczone na rewersie limitowa- w sprzedaży latem tego roku. GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018 23 Em
h kac "By.
Fot. MGW
ZER pcz
| Łaźnia Łańcuszkowa Sztolni Królowa
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018 24 LEKCJA HISTORII Po zdobyciu większości Śląska przez Pru- sy, w 1743 r. wprowadzono nań nowy po- dział administracyjny. Grzybowice, jako jedyne z terenu obecnego Zabrza, zna- lazły się w powiecie toszeckim. W 1775 r. na wschód powstała kolonia „Marienau (Niwa Marii), zaś rok później na zachód od Grzybowic powstała kolonia „Philipps- dorf” (wieś Filipa). Obie te kolonie, a tak- że Grzybowice i kilka innych okolicznych miejscowości, przeniesiono w 1818 r. do powiatu bytomskiego. Według wydanego w 1830 r. we Wrocła- wiu opisu geograficznego Śląska autor- stwa J.G. Knie, w Grzybowicach było w tym czasie 20 domów, folwark pański, owczar- nia, cegielnia i piec do wypalania wapna. Wśród 168 mieszkańców było dwóch ewangelików i pięciu żydów; 161 katolików należało do parafii w Wieszowie. W Marie- nau stało 10 domów, w których mieszkało 57 katolików, zaś w Philippsdorfie w 12 do- mach mieszkało 71 katolików. Mieszkańcy obu tych kolonii również należeli do parafii w Wieszowie. Drugie wydanie książki J.G. Knie ukazało się w 1845 r. W Grzybowicach stało 26 do- mów zamieszkałych przez 211 osób (207 katolików i czterech ewangelików). We wsi była owczarnia, cegielnia, wapiennik, go- spoda i kuźnia. Liczba domów w Marienau się nie zmieniła, za to liczba mieszkańców wzrosła do 63. Również w Philippsdorfie nie przybyło domów, które musiały teraz pomieścić prawie dwa razy tylu mieszkań- ców – ich liczba wzrosła do 123. W kolonii była gospoda, mieszkał szewc i dwóch krawców; hodowano 30 sztuk bydła. W 1858 r. w Grzybowicach było 27 do- mów mieszkalnych i 17 budynków go- spodarczych. Wśród 237 mieszkańców było 233 katolików, jeden ewangelik i troje żydów. W kolonii Marienau było 10 domów mieszkalnych i 19 budynków go- spodarczych. Wszyscy z 88 mieszkańców byli katolikami. W folwarku Philippsdorf stało 15 budynków mieszkalnych i 31 go- spodarczych. Tu także mieszkali sami ka- tolicy w liczbie 158. Autorem kolejnego opisu Śląska (tym ra- zem tylko Górnego) był F. Triest. Jego „To- pographisches Handbuch von Oberschle- sien” ukazał się we Wrocławiu w 1865 r., a zawarte w nim dane pochodzą z 1861 r. W ciągu trzech lat, które minęły od 1858 r., liczba budynków mieszkalnych nie zmie- niła się, ale liczba budynków gospodar- czych spadła do 12. Liczba mieszkańców wzrosła do 269, tylko czterech z nich było ewangelikami, a reszta katolikami. We wsi mieszkało pięciu chłopów, 11 ogrod- ników i 10 komorników. Pola zajmowały 231 mórg, a łąki – sześć mórg. Hodowano tam cztery konie i 45 sztuk bydła. W dal- szym ciągu we wsi była cegielnia, poza tym piekarnia. W dobrach rycerskich, które należały w tym czasie do hrabiego Henckel von Donnersmarcka, znajdowa- ło się 1011 mórg, w tym 702 morgi pól, 32 morgi łąk i 277 mórg wyrąbanych te- renów leśnych. Uprawiano żyto, owies, jęczmień, ziemniaki i koniczynę. Hodowa- no 16 koni i 50 sztuk bydła, do dominium należała karczma i kuźnia. W kolonii Ma- rienau nadal było 10 budynków mieszkal- nych, ale tylko dwa gospodarcze. Oprócz 83 katolików mieszkało w niej również czterech żydów. 12 kolonistów posiadało 80 mórg pól i 25 sztuk bydła. W folwarku Philippsdorf w 15 domach mieszkało 167 osób, wszyscy byli katolikami. Ponadto stało w nim sześć budynków gospodar- czych. 14 komorników gospodarzyło na 92 morgach pól, sześciu morgach ogro- dów i ośmiu morgach łąk. Uprawiali owies, żyto, pszenicę i jęczmień. Posiadali trzy konie, 26 krów i cztery cielęta bądź jałówki. Kościół i szkoła znajdowały się w Wieszowie, w Grzybowicach stała jedy- nie niewielka kaplica. Od lat 70. XIX w. dysponujemy danymi ze spisów powszechnych przeprowadza- nych w Niemczech co kilka lat. 1 grud- nia 1871 r. we wsi Grzybowice naliczono 278 mieszkańców, w tym 136 mężczyzn i 142 kobiety. Wszyscy oni byli katolikami, a 168 osób urodziło się w tej miejscowo- ści. 52 rodziny mieszkały w 29 domach. 95 mieszkańców to były dzieci poniżej 10. roku życia. Spośród pozostałych miesz- kańców Grzybowic 113 osób potrafiło czy- tać i pisać, a 70 osób było analfabetami. We wsi mieszkało dwóch niewidomych. W obszarze dworskim Grzybowice spi- sano 94 osoby – 43 mężczyzn i 51 kobiet. Było wśród nich 89 katolików i pięcioro ewangelików. Tylko 10 osób było tu uro- dzonych. 18 rodzin mieszkało w siedmiu budynkach. 26 dzieci nie miało ukończo- ne 10. roku życia, 20 osób potrafiło czytać i pisać, a 48 osób było analfabetami. W ko- lonii Marienau 17 rodzin mieszkało w 13 domach. Wśród 87 mieszkańców było 42 mężczyzn i 45 kobiet; 55 osób było tu uro- dzonych. Oprócz 82 katolików w kolonii mieszkało pięcioro żydów. 24 mieszkań- ców stanowiły dzieci poniżej 10. roku ży- cia, 43 osoby umiały czytać i pisać, 20 było analfabetami. Philippsdorf zasiedlony był przez 178 osób (samych katolików) – 84 mężczyzn i 94 kobiety. 123 osoby urodziły się w Philippsdorfie. Poniżej 10. roku życia było tam 57 dzieci, z pozostałych miesz- kańców 82 osoby umiały czytać i pisać, a 31 było analfabetami. W miejscowości mieszkała jedna osoba głuchoniema. Od marca 1873 r. Grzybowice, Marienau i Philippsdorf należały administracyjnie do nowo utworzonego powiatu tarno- górskiego, wydzielonego z powiatu by- tomskiego. Na mocy dekretu z 20 stycz- nia 1877 r. z dniem 1 kwietnia Marienau i Philippsdorf włączono do Grzybowic. Równocześnie zmieniono nazwę gminy z „Grzibowitz” na „Pilzendorf” (der Pilz – grzyb). Zapomniano przy tej okazji o ob- szarze dworskim „Grzibowitz”, jego na- zwę na „Pilzendorf” zmieniono dopiero w październiku 1881 r. Kolejny spis, z którego danymi dysponuje- my, odbył się 1 grudnia 1885 r. W Grzybo- wicach spisano 747 osób – 376 mężczyzn i 371 kobiet. Mieszkali oni w 72 domach i tworzyli 144 gospodarstwa domowe. Oprócz 736 katolików mieszkał tu jeden ewangelik i 10 żydów. Powierzchnia Grzy- bowic wynosiła 144 ha, z czego 125 ha zaj- mowały pola, a 9 ha – łąki. Obszar dworski Grzybowice zajmował powierzchnię 238 ha (210 ha to pola uprawne), zamieszkały był przez 93 osoby – 46 mężczyzn i 47 kobiet. Tworzyli oni 16 gospodarstw domowych, które mieściły się w dwóch budynkach mieszkalnych. Oprócz jednego ewan- gelika wszyscy pozostali byli katolikami. Grzybowice (nie tylko) w liczbach PRZYBLIŻAMY DZIEJE KOLEJNEJ Z DZIELNIC NASZEGO MIASTA Jedną z najstarszych dzielnic Zabrza są Grzybowice, po raz pierwszy pojawiły się w dokumencie zwanym „Rejestrem Ujaz- du”. Jego powstanie datowane jest na lata 1303–1306, a obok Grzybowic (Grzibonem), występują w nim także Zabrze (Sad- bre), Zaborze (Sabors) i zachodnia część Rokitnicy (Rokytnicza).
LEKCJA HISTORII Następne dane statystyczne pochodzą
z 1 grudnia 1910 r. Wszystkich miesz- TAK BYŁO, TAK JEST, CZYLI ZABRZE NA DAWNEJ kańców Grzybowic było wtedy 1225, >
w tym 608 mężczyzn i 617 kobiet. Wśród ok EE
37 osób, które jako język ojczysty poda- p p
ły niemiecki, było 35 katolików i dwoje Wi d 0W n | d 20 G hWYC d ewangelików. Język polski podało 1188
katolików. W Grzybowicach było wtedy m
96 domów, 219 gospodarstw domowych J d K [U e d | al
liczących co najmniej dwie osoby i 10 go-
spodarstw jednoosobowych. W obszarze dworskim mieszkało 40 osób, w tym 23 Są miejsca, które codziennie mijamy w drodze do pracy mężczyzn i 17 kobiet. 21 osób podało jako h h h 0.
ojczysty język polski, a 19 podały dwa ję- czy szkoły. Nie zastanawiamy się wtedy zazwyczaj, jak zyki - niemiecki i polski. W dalszym ciągu " wyglądały one kiedyś. Tym razem wejdźmy do jednego stały tam dwa budynki, w których miesz > „apytkowych gmachów w centrum naszego miasta
kało siedem gospodarstw domowych y ycng g ". liczących co najmniej dwie osoby i jedno
gospodarstwo jednoosobowe. Teatr Nowy ma swoją siedzibę w budynku dawnego kasyna Huty Don-
nersmarcka. Został on wzniesiony w 1901 r. i od początku zachwycał ar-
Podczas przeprowadzonego 20 marca chitektonicznymi detalami. Podobnie jak widownia z niezwykle okazałym 1921 r. plebiscytu na Górnym śląsku, żyrandolem. Dzisiaj nadal mogą podziwiać go widzowie przychodzący na do głosowania uprawnione były 793 przygotowane przez zabrzańskich artystów spektakle. A misternie zdo- osoby - 759 osób urodzonych i nadal biona widownia to dodatkowa zachęta, by odwiedzać naszą scenę. GOR
mieszkających w Grzybowicach, 29 osób urodzonych w Grzybowicach, ale tam nie mieszkających, oraz pięć osób nie urodzonych w Grzybowicach, ale tam mieszkających. Udział w plebiscycie wzię- ło 789 osób, z czego 684 osoby głoso- wały za przyłączeniem Górnego Śląska do Polski, a 105 osób - za jego pozosta- niem w Niemczech. Po podziale terenu plebiscytowego Grzybowice ostatecznie pozostały w Niemczech. Ponieważ więk- szość powiatu tarnogórskiego (wraz ze stolicą powiatu) oraz powiatu bytom- skiego przyznano Polsce, w 1927 r. utwo- rzono powiat ziemski Bytom-Tarnowskie Góry, w którym znalazły się Grzybowice. 30 września 1928 r. zlikwidowano ob- szary dworskie w tym powiecie. Obszar dworski Grzybowice włączono do gminy Grzybowice, która powiększyła się także o fragment obszaru dworskiego Wie- szowa. W 1933 r. Grzybowice miały 1791 mieszkańców, zaś według ostatniego przedwojennego spisu powszechnego przeprowadzonego w III Rzeszy 17 maja 1939 r. liczba ta wzrosła do 2100.
W 1945 r. Grzybowice znalazły się Polsce. W grudniu tegoż roku zreorganizowano powiat bytomski — Grzybowice stały się gromadą wchodzącą w skład gminy Wie- szowa. Sześć lat później, z dniem 1 kwietnia 1951 r., Grzybowice włączono do Zabrza. 12 grudnia 1970 r. liczyły one tylko 1610 mieszkańców, zaś 31 grudnia 1999 r. - 2050. Obecnie (stan na 31 grudnia 2017 r.) w Grzybowicach zameldowanych jest 2297 osób, w tym 1102 mężczyzn i 1195 kobiet.
własność Muzeum Miejskiego w Zabrzu
Fot. Paweł Janicki / Teatr Nowy
Piotr Hnatyszyn Po latach widownia nie straciła niczego ze swojego uroku : Muzeum Miejskie w Zabrzu
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
25
EM 2
O40UJ
MUZEUM MIEJSKIE I KLUB POGOŃ LWÓW ZAPRASZAJĄ NA NIEZWYKŁĄ WYSTAWĘ
Z Kresów do Zabrza
Jedną z konsekwencji II wojny światowej były masowe prze- siedlenia mieszkańców Europy. Przyczyniły się one do zmian map etnicznych wielu państw i regionów. Górny Śląsk przez kilka kolejnych lat stał się are- ną wielkich „wędrówek”.
Adaptacja Polaków, wysiedlonych po II wojnie światowej z Kresów Wschodnich, na Górnym Śląsku przebiegała z wielkim trudem. Odrębność kulturowa miejsco- wych i przyjezdnych oraz różnice języko- we to tylko niektóre powody, które miały znaczący wpływ na życie przesiedlonych osób. Według różnych szacunków, po II wojnie światowej z Kresów Wschodnich wysiedlono ponad 1,8 mln obywateli pol- skich. Duża część z nich trafiła do miast na Górnym Śląsku, które przed wojną znajdowały się w granicach III Rzeszy - Bytomia, Gliwic i Zabrza.
Docelowym miejscem pobytu Kresowia- ków miały być zachodnie tereny Polski, lecz wiele osób po dotarciu do miejsc przeładunkowych na Górnym Śląsku zde- cydowało się nie jechać dalej. Kresowiacy, którzy osiedlili się na Śląsku, próbowali re- konstruować pozostawione na wschodzie struktury społeczne i instytucje. Powstały restauracje i kawiarnie, a także zakłady rzemieślnicze. Wiele z tych miejsc nazwą, a także wystrojem, nawiązywało do tych pozostawionych w utraconych miejscach zamieszkania. Ludzie zajmowali się m.in. medycyną, rzemiosłem oraz przemysłem. Pracowali w domach kultury, a także jako taksówkarze, tramwajarze, kolejarze, re- stauratorzy, sportowcy i działacze sporto- wi. Kresowiacy, którzy po wojnie przybyli do Zabrza, pracowali również w Urzędzie Miasta, tworzyli ogromną kadrę profesor- ską Politechniki Gliwickiej. Wiele osób po- chodzących z Kresów w znaczący sposób przyczyniło się także do rozwoju zabrzań- skiego sportu. Piłka nożna, boks czy koszy- kówka to dyscypliny, w których Kresowiacy prężnie działali jako zawodnicy i trenerzy. Muzeum Miejskie w Zabrzu, przy współ- pracy z klubem „Pogoń Lwów”, przygoto- wało wystawę „Sportowy Lwów. Z Kresów
do Zabrza”. Składa się ona z dwóch części. Pierwsza z nich pochodzi ze Lwowa i przy- pomina dawne miejsca oraz sportowców z tego miasta. Druga część, przygotowa- na przez Dział Sportu Muzeum Miejskie- go w Zabrzu, opowiada o Kresowiakach, którzy po II wojnie światowej mieli duży wpływ na rozwój sportu oraz szeroko ro- zumianej kultury fizycznej w naszym mie- ście. To właśnie dzięki ich zaangażowaniu zabrzańskie kluby oraz sportowcy odnosili wielkie sukcesy. Jedną z takich osób jest Andrzej Michniewski, który urodził się 22 listopada 1928 r. we Lwowie. Mieszkał z rodzicami w okolicy Wzgórz Wuleckich. To tragiczne miejsce w historii Polski.
W 1941 r. Niemcy wymordowali na nich :
profesorów polskich uniwersytetów.
Ojciec Jan był elektrykiem i prowadził sklep elektrotechniczny, mama robi- ła piękne kapelusze. — Tata grał w ata- ku Czarnych Lwów, nic więc dziwnego, że temu klubowi kibicowała cała rodzina. Był też dobrym tenisistą. Został zamordowa- ny przez Rosjan - wspomina dziś Andrzej Michniewski, który również od wczesnych lat uprawiał sport. Do Zabrza przyjechał w 1947 r. Mieszkańcy Lwowa dostawali ultimatum. Jeżeli nie decydowali się na wyjazd do Polski, musieli przyjąć obywa- telstwo rosyjskie. Repatrianci wysiadali w Katowicach, Bytomiu i w Gliwicach. W tym ostatnim mieście — przy ulicy Zim- nej Wody - Andrzej Michniewski zamiesz- kał zaraz po wyjściu z pociągu. W tym sa- mym 1947 r. przeprowadził się do Zabrza, zajął mieszkanie przy ulicy Wolności.
"Fot. Muzeum Miejskie w Zabrzu
z z 4 © | N z „2 = b 2 = E 5 a Ń 5 = = O u
— Było dwa lata po wojnie, na stadionie przy Roosevelta stały jeszcze czołgi. Gór- nik? Było w mieście kilka klubów i sporo osób, które chciały coś stworzyć. Zmobi- lizował nas Julian Gajdzicki, spotykaliśmy się w hali przy ulicy Wolności 402. Tak po- wstał wielki klub, choć nikt wówczas nie przypuszczał, że osiągnie tyle sukcesów - przyznaje Andrzej Michniewski, który po maturze rozpoczął naukę w Wyż- szej Szkole Nauk Ekonomicznych. Cały czas angażował się w sport. Najpierw jako zawodnik piłki ręcznej, jeszcze w 11-osobowej odmianie tego sportu, następnie jako działacz. Był kierowni- kiem sekcji lekkiej atletyki, realizował się w koszykówce, pełnił funkcję dyrek- tora Górnika Zabrze.
Kiedy w 1970 r. Górnik grał w finale Pu- charu Zdobywców Pucharów, trenerem drużyny był Michał Matyas, gwiazda Pogoni Lwów. Oczywiście obaj pano- wie „zgadali” się, że mają lwowskie korzenie. To był najlepszy Górnik w hi- storii. Andrzej Michniewski osobiście poznał wszystkie gwiazdy drużyny, ale nie dane było mu zobaczyć finałowego starcia z Manchesterem City w Wiedniu. - W Grazu mieszkała wtedy moja siostra. Byłem już w autobusie, kiedy wszedł jeden pan i wyciągnął mnie z niego. Do Austrii je- chać nie mogłem - wspomina.
Jedna z prezentowanych fotografii
Na wystawie można również przeczytać o losach Jana Hajdugi - znakomitego tre- nera boksu, Janusza Maciuły — wielkiego miłośnika koszykówki, wspomnianego wcześniej Michała Matyasa - trenera Górnika Zabrza, a także kilku innych Kresowiakach, którzy zaangażowali się w sportowe życie Zabrza. Zapraszamy do Galerii Cafć Silesia przy ul. 3 Maja 6. Wystawa „Sportowy Lwów. Z Kresów do Zabrza” będzie dostępna do końca kwietnia.
Arkadiusz Stefańczyk Muzeum Miejskie w Zabrzu
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
- Chcemy propagować wśród młodzieży podróżnicze pasje. Pokazujemy osoby, które są dowodem na to, że jak człowiek chce, to może w sobie odkryć wielki poten- cjał i dzięki stosunkowo niewielkim środ- kom odbywać ciekawe podróże - podkre- śla Ryszard Gruca, dyrektor CKPiU.
Aleksander Doba, który na koncie ma m.in. samotną wyprawę kajako- wą przez Atlantyk, przyznaje, że chęć poznawania świata zawdzięcza rodzi- com. - Podróże to moja siła napędowa. W moim przypadku najpierw była tury- styka rowerowa, później pieszo-nizinna, pieszo-górska, żeglarstwo, następnie szy- bownictwo i skoki spadochronowe. Jak miałem 34 lata, zafascynował mnie kajak
ZBM-TBS ZABRZE
>
leksan
der Doba w Łaźni Łańcuszkowej
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych, pełnych rodzinnego ciepła I uśmiechu
życzą
Zarząd, Rada Nadzorcza i Pracownicy Zarządu Budynków Mieszkaniowych
Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z 0.0. w Zabrzu
Zarząd Budynków Mieszkaniowych Towarzystwo Budownictwa Społecznego Spółka z o.o.
4|-800 Zabrze, pl. Warszawski 10, tel. 32 37 33 900, fax 32 271 1558,
Fot. Jacek Iwasiów
SĄ
ZA NAMI TRZECIA EDYCJA KONKURSU „PASJA PODRÓŻOWANIA”
Podróże to moja siła
Znany podróżnik Aleksander Doba był gościem specjalnym i przewodniczącym jury konkursu „Pasja podróżowania”, któ- rego trzecia edycja odbyła się w marcu w Łaźni Łańcuszkowej. Przedsięwzięcie organizują Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego w Zabrzu oraz Muzeum Górnictwa Węglowego.
napędowa
- wspomina Aleksander Doba. - Moja wyprawa z Europy do Ameryki Północnej zajęła mi prawie pół roku. Dopłynąłem do Florydy. To piękny zakątek Stanów Zjednoczonych. Płynąłem tam pół roku, a na samej Florydzie byłem tylko trzy dni. Chcę się tam wybrać jeszcze raz, żeby zo- baczyć więcej — zdradza. Publiczność zgromadzona w Łaźni Łańcuszkowej mogła zobaczyć przy- gotowane przez uczniów prezentacje. - Moja zawiera pamiątki z podróży. Są muszle z plaży w Dunkierce, gdzie krę- cony był film. Jest maska karnawałowa, miałam bowiem okazję uczestniczyć w karnawale. Przygotowałam też broszu- rę o Dunkierce, ponieważ jestem na kie- runku grafiki komputerowej, więc był to sposób na pokazanie własnych umiejęt- ności. Postarałam się też o muzykę. Chcę pokazać to ciekawe miasto od jak najlep- szej strony i zachęcić innych, by przeżyli to co ja - uśmiecha się Weronika Wa- loszek, jedna z uczestniczek konkursu. MM
NM 28
SPORT
NMC GÓRNIK ZABRZE POKONAŁ ORLEN WISŁĘ PŁOCK W ĆWIERĆFINALE PUCHARU POLSKI
Puchar pełen wielkich emocji
Fot. Jerzy Przybysz
W spotkaniu Górnika z Orlenem Wisłą Płock zacięta walka toczyła się do ostatniego o gaizdka
E'
a.
Trudno było sobie wyobrazić bardziej wymagającego rywala w Pucharze Polski, niż jeden z zespołów walczących rok w rok o mistrzostwo kraju. Los jednak zdecydował, że zabrzanie musieli podjąć Orlen Wisłę Płock. Po fantastycznym meczu Trójkolorowi wywalczyli awans do półfinału rozgrywek.
Bezwzględnymi bohaterami zostali Martin Galia i Łukasz Gogola. Niezwy- kle zacięty mecz zakończył się wyni- kiem 33:30 dla Trójkolorowych, którzy w losowaniu par półfinałowych trafili
na PGE Vive Kielce. Emocji zatem znów nie zabraknie. Pierwszy mecz rozegra- ny zostanie w Zabrzu, prawdopodob- nie 28 marca. Rewanż zaplanowano na 11 kwietnia. W drugiej parze Gwardia
Nasi szczypiorniści mogli liczyć na wielki doping z trybun [Ai
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Opole zmierzy się z Azotami Puławy. Tymczasem dobre wieści napływa- ją z szatni Trójkolorowych. Mateusz Kornecki, jeden z najbardziej utalen- towanych bramkarzy młodego poko- lenia, reprezentant Polski i wieloletni zawodnik NMC Górnika Zabrze, będzie strzegł naszej bramki jeszcze przez co najmniej dwa lata. Zawodnik przedłu- żył właśnie kontrakt, który obowiązy- wać będzie do czerwca 2020 r. Mate- usz Kornecki ma aktualnie niespełna 24 lata. Jest wychowankiem KSSPR Końskie, skąd w 2013 r. trafił do Zabrza. W tym sezonie jego średnia obron przekracza 30 procent.
Do Trójkolorowych dołączy z kolei w przyszłym roku Patryk Gregułowski. Jego trzyletni kontrakt rozpocznie się w lipcu 2019 r., czyli po ukończeniu szkoły.
- Ten transfer cieszy nas tym bardziej, że Patryk zdobył właśnie mistrzostwo Polski juniorów w barwach MSPR-u Siódemki- -Miedź Legnicy - mówi Bogdan Kmiecik, prezes NMC Górnika Zabrze.
Patryk Gregułowski mierzy aż dwa me- try wzrostu i waży 86 kilogramów. Jest nominalnym lewym rozgrywającym. - To wzmocnienie jest dla nas wyjątkowo cenne, bowiem Patryk idealnie wpisuje się w filozofię budowania naszego zespo- łu i opieraniu go na kilku wzajemnie uzu- pełniających się pokoleniach - tłumaczy prezes Kmiecik. - Będzie bardzo dobrze wpisywał się w zespół, nad którym cały czas pracujemy i który czeka dalszy roz- wój - dodaje.
GOR
SĄ
PRZED GÓRNIKIEM ZABRZE STARCIE Z LEGIĄ WARSZAWA W PÓŁFINALE PUCHARU POLSKI
Trójkolorowi podejmują mistrza Polski
trafienie w tym sezonie. Tym samym grający na środku defensywy Wieteska dołączył do grona obrońców, którzy w jednym sezonie zdobywali dla Górni- ka najwięcej goli. A swój dorobek może jeszcze poprawić, bo przecież do końca sezonu pozostało jeszcze kilka kolejek. - Oglądaliśmy bardzo dobry mecz. Emo- cjonujący od pierwszego gwizdka. Spo- tkanie nie ułożyło się tak, jak sobie za- planowaliśmy. Najpierw karny i bramka, w drugiej połowie drugi gol, gdy wyda- wało się, że mamy przewagę. Pokazali- śmy charakter. Walczyliśmy do końca, co dostrzegli kibice dziękując po meczu - mówił po spotkaniu w Kielcach trener Marcin Brosz. O wyjątkowym pechu po meczu z Koro- ną może z kolei mówić Damian Kądzior. Nasz pomocnik doznał w Kielcach ura- zu, który uniemożliwił mu treningi na gz mac ; orc zt zgrupowaniu kadry przed meczami to- rzze "Eh © +- = cm ca ż '._ warzyskimi z Nigerią i Koreą Południo- Przed rokiem, grając jeszcze w I lidze, Górnik wyeliminował Legię z Pucharu Polski [>+ == wą. Przypomnijmy, że oprócz niego Adam Nawałka powołał z Górnika do Kibice odliczają już dni do 3 kwietnia. W półfinale Pucharu reprezentacji także Rafała Kurzawę.
Polski Trójkolorowi podejmą wtedy na Arenie Zabrze druży- GOR nę Legii Warszawa, czyli aktualnych mistrzów Polski. Zaciętą walkę Górnik toczy również o jak najlepszą pozycję w tabeli rozgrywek ekstraklasy.
Fot. Jerzy Przybysz
— W lidze czeka nas jeszcze sporo ciekawe- —- Momentami kielczanie byli bezradni, go. Nie bawiłbym się w żadne spekulacje, a to się nie zdarzało. Pomimo świetnej gry bo nasza liga jest nieprzewidywalna, ale mecz się Górnikowi po prostu fatalnie uło- gdybym miał powiedzieć coś o Górniku, to żył. Karny w pierwszej minucie, potem gol dwie rzeczy. W zasadzie jest już w grupie z kontry. Szacunek, że w takich okoliczno- mistrzowskiej, co dla beniaminka, w do- ściach odrobili dwie bramki - podkreśla datku grającego tak młodym składem, jest _ Grzegorz Mielcarski.
sukcesem - mówi Grzegorz Mielcarski, Górnikowi zapewnił remis Mateusz były reprezentant Polski i komentator Wieteska, dla którego było to już szóste NC+. - Jeżeli ktoś narzeka, to niech spojrzy na Sandecję, która pierwszą ligę wygrała miesiąc przed jej zakończeniem, zostawia- jąc zabrzan daleko z tyłu. Minął rok i co się dzieje? Gdzie są oba kluby? I rzecz druga. Jeżeli na grupę mistrzowską wrócą Żurkow- ski, Kądzior i Ambrosiewicz, a chyba jest taka szansa, i w końcu zacznie trafiać An- gulo, a uważam, że zacznie, to Górnik może dać nam wszystkim jeszcze sporo satysfak- cji - dodaje Grzegorz Mielcarski, według którego zakończony remisem 2:2 mar- cowy mecz Górnika z Koroną Kielce był "2 „a ł :
najlepszym występem Trójkolorowych „az a EE OO i "RZA w: ir= >
są F
wtym roku. | Inaugurujący ten se sezon mecz Górnika z Legią również zakończył się zwycięstwem Trójkolorowych | : A -+
+ „A <a 128 A% BE i ir p ś | E> - |
zma,
Fot. Jerzy Przybysz
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018 29 Em
Radosnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych oraz wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym
i prywatnym
wszystkim współpracującym z nami Instytucjom, Rzemieślnikom
ilch Rodzinom
oraz Mieszkańcom
życzy
Zarząd Cechu Rzemieślników Małej i $redniej Przedsiębiorczości oraz Pracodawców w Zabrzu
ZSM
Pełnych spokoju i radości Świąt Wielkanocnych, a także wiele satysfakcji w życiu zawodowym i osobistym wszystkim Mieszkańcom oraz Ich Rodzinom, Kontrahentom i Pracownikom życzą
Zarząd i Rada Nadzorcza Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
=
ca
SĘ Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji 5p. z o.o.
dom
muzyki i tańca
Zdrowych i spokojnych Swiąt Wielkanocnych mieszkańcom Zabrza oraz współpracującym firmom życzą
Zarząd, Rada Nadzorcza oraz pracownicy
Dr HARE IE 2 "JO FTZEGSIĘPDIOTELWA
ROZRYWKA
Poziomo: 1 - antidotum na frasunek, 5 - drzewo z białawą korą, 8 - lęk, nie- pokój, 9 - współwinny śmierci Juliusza Cezara, 10 - rozpoczyna trzeci kwar- tał roku, 11 - w grającej ubrań nie za- wiesisz, 12 - na zachód od Uralu, 14 - broń dzika, 16 - nie każdy pachnie, 19 - oprzęd jedwabnika, 21 - na nich „Z górki na pazurki”, 22 - atrament na- szych przodków, 23 - pilnuje ich juhas, 24 - bogactwo Kuwejtu, 26 — w piosen- ce „wyskoczył w nią Boniek”, 28 - do zegarka lub na świadectwie najlepsze- go ucznia, 29 - śmichy-chichy, 30 - pi- wo z Leżajska, 33 - kochała Tristana, 35 - do patrzenia w niebo, 37 - hawajska lub margherita, 38 - zmniejszane przez smar, 39 - coś z męskiej biżuterii, 40 — kuchenny toporek, 41 - pochlebna opi- nia, 42 - tam za ladą pani magister.
Pionowo: 1 - pigułka, 2 - pensja po potrąceniu podatku, 3 - Wojciech, ma- larz koni i ułanów, 4 — gatunek kiełbasy lub żółtego sera, 5 - zbyteczny ciężar, 6 — pierwsze danie malucha, 7 - poszu- kiwał kamienia filozoficznego, 13 - are- na godów jeleni, 15 - najsłynniejszy Napoleon, 17 - surowiec do produkcji koszyków, 18 — dawniej o położniku, 20 - z nauką jest na bakier, 21 — graniczna, pożarna, przemysłowa, 25 - krótkody- stansowiec, 27 - Jagiellonowie lub Wa- zowie, 30 - okleina ścienna, 31 - ... prask i po wszystkim, 32 - ten stan Ameryka- nie kupili od Rosjan, 34 — potrawa z du- żą ilością papryki i pomidorów, 36 - nad tym ramieniem Wisły leży Malbork.
Rozwiązanie krzyżówki utworzą litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu.
NE 32 Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Zgaś moje oczy
Zgaś moje oczy: jA cię widzieć mogę, zamknij ml uszy, a ja cię usłyszę, nawet bez nóg znAjdę do ciebie dRogę,
i bez ust nawet zakLnę cię najciszej. Ramiona odRąb mi, ja cię obEjmę seRcem mym, które będzie mym ramieNiem, serce zatRzyMaj, będzie tętnił mózg,
a jeśli w mózg mój rzucisz swe płomienie, ja ciebie nA krwi mojEj będę niósł.
Aby poznać autora zamieszczonego wiersza, należy z 16 liter wyróżnionych dużą czcionką ułożyć jego imiona i nazwisko.
1. danie tureckie w ofercie
fast foodów,
wyspa jak wulkan gorąca,
do prasowania lub... ratunku, film, w którym zawsze
jest jakiś szeryf,
sylwestrowy trunek,
kwiat, symbol Holandii, skakanka, klocki, lalka, objaśnienie znaków na mapie lub... podanie ludowe.
RA
ODNOLU
Rozwiązaniem jest słowo, które powstanie w zaznaczonej kolumnie.
Chochlik drukarski pomieszał literki we wszystkich wyrazach. Trzeba je poprzestawiać tak, aby utworzyły myśl Heraklita z Efezu.
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
ROZRYWKA
Dziewczyna przyprowadziła swojego chłopaka, aby poznała go matka. Po wizycie matka mówi: - Bardzo źle wychowany ten twój chłopak, jak z nim
: rozmawiałam, to ziewnął z dziesięć razy. : - Mamo, on nie ziewał, on próbował się ! odezwać.
: Matka do małego synka:
; - Pocałuj ciocię, Wojtusiu.
| - Dlaczego? Przecież byłem grzeczny.
Fryzjer do klienta: ; — Pan już chyba u nas był? : — Nie, to wojenna rana.
; Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
: — Dziś muszę pokazać klasę, na trybunie : siedzi moja teściowa.
| -E! Nie dorzucisz.
: Lekarz kończy badać kobietę, bierze na
: stronę jej męża i mówi:
: - Nie podoba mi się to, jak pańska żona
: wygląda.
; - Mnie też, panie doktorze - mówi mąż.
: - Ale dobrze gotuje i świetnie radzi sobie : zdziećmi.
: Babciu, jak ci smakował cukierek?
; - Bardzo dobry, wnusiu.
; — Dziwne! Ania go wypluła, pies go wypluł, a tobie smakował...
| Wczoraj wieczorem moja żona zagroziła
: mi rozwodem. Wyrzucała mi, że nie dbam : onią, już jej nie kocham i nie pamiętam
: nawet daty jej urodzin.
| - Oczywiście, że pamiętam! 20 listopada - ; powiedziałem.
; - Och, kochanie, jednak pamiętasz -
; powiedziała udobruchana żona.
'A ja byłem w szoku. Szansa jak 1 do 365...
; Winda: mąż, żona i śliczna dziewczyna.
; Niespodziewanie dziewczyna odwraca się : iwali mężczyznę w twarz.
| - Cham! Ito przy żonie!
| Winda zatrzymuje się, dziewczyna
; wychodzi, facet cały czerwony zaklina się: : - Kochanie, słowo honoru...
: - Już dobrze, kochanie, to ja ją
; pogłaskałam...
: Jasio idzie z tatą do zoo.
: - Czemutagorylica tak krzywo na nas patrzy? ; - Uspokój się, jesteśmy dopiero przy kasie.
: Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. ; Mama pyta go:
- Skąd masz te jabłka?
: - Odsąsiada.
| -Aonotym wie?
: — No pewnie, przecież mnie gonił.
33 M
L(WIGASTJYM
MIEJSKI OŚRODEK KULTURY ZAPRASZA NA WYSTAWĘ Z OKAZJI DWUDZIESTYCH URODZIN
Dwie dekady z kulturą
Grzybowicach, Kończycach i Pawłowie oraz liczące ponad sto lat najstarsze na Śląsku kino - Roma. W MOK-u swoją siedzibę ma również Górnicza Orkie- stra Dęta „Makoszowy”, którą od 1955r. kieruje Henryk Mandrysz.
MOK jest organizatorem cyklicznych festiwali, koncertów, konkursów oraz eventów, które na stałe wpisały się w kalendarz miejskich imprez. To m.in. Skarbnikowe Gody, Majowe Granie, Idą Święta — Zabrzański Jarmark Bożo- narodzeniowy, Ogólnopolski Festiwal Tańca „Igraszki” czy też Ogólnopolski Konkurs Fotograficzny „Kreatywne Za- brze”. Popularnością cieszą się przed- stawienia teatralne, warsztaty pro- wadzone podczas wakacji i ferii oraz wystawy. Niebawem MOK powiększy się o kolejny obiekt, którego remont dobiega końca przy ul. Park Hutniczy. GOR
Fot. MOK
tury. Z tej okazji od 4 kwietnia będzie można oglądać w jego sie- dzibie wystawę „20 lat minęło...”. Ekspozycja przybliży zarówno historię budynku, jak i dwie dekady działalności placówki.
- Jesteśmy przekonani, iż wystawa ta stanie się bliska sercom wszystkich mieszkańców Zabrza - mówi Katarzy-
na czterysta osób z zapleczem i galerią. Ofertę uzupełniają Dzielnicowe Ośrod- ki Kultury działające w Biskupicach,
Fot. MOK
na Flak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Zabrzu. - Przedstawimy na niej historię budynku, przeznaczonego w 1855 roku na cechownię, następnie przekształconego w Zakładowy Dom Kultury Kopalni Makoszowy, a od 1998 roku będącego siedzibą MOK-u. Zapre- zentujemy unikatowe archiwalne zdjęcia z licznych imprez, koncertów, balów, wy- staw i innych wydarzeń, jakie przez 20 lat istnienia MOK-u miały miejsce w naszym budynku, ale nie tylko. W końcu jak uro- dziny, to także niespodzianki - dodaje. Wernisaż wystawy zaplanowano na 4 kwietnia. Ekspozycję będzie można podziwiać do 30 kwietnia.
Przypomnijmy, że zabrzański MOK to m.in. przestronna sala widowiskowa
x o = =
O u
Młodzi goście Miejskiego Ośrodka Kultury z maskotką placówki
Wydawca: Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu. Adres redakcji: 41-800 Zabrze, ul. Generała de Gaulle'a 17, tel. 32 271 56 41 wew. 29 lub 45. Redakcja: Igor Cieślicki - redaktor naczelny, Magdalena Mionc, Helena Pisarczyk, Renata Matysik, Waldemar Grudzień. Projekt i skład: DMiT. Zdjęcie na okładce: Igor Cieślicki. Druk: Drukarnia „Art-Print”, Ruda Śląska.
TWOJA REKLAMA w NASZYM ZABRZU SAMORZĄDOWYM tel.: 32 271 56 41 w. 41 kom. 509 650 570
Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyję- J d p ylnego op Przyję e-mail: marketingQ dmit.com.pl
tych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
sma x
Nasze Zabrze Samorządowe 4/2018
Odzież włoskich i polskich producentów, obuwie, dodatki
BOUTIQUE Zabrze, ul. Sobieskiego 22
JL 394 ;
dB”
"WA
, 7 > 28 = w <<! xw 147 7 n=""
życzą
Zarząd, Rada Nadzorcza i Pracownicy Zabrzańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. Z 0.0.
DO WYNAJĘCIA POWIERZCHNIE USŁUGOWO-HANDLOWE KONTAKT: TEL. 504 742 524 WWW.ZARI.COM.PL - *. WIE :
icicioyVEAKoO) POD RATUSZEM
Zabrze, WACYAWI-To)sToJl|
BOGATY ASORTYMENT SPOZYWCZY I PRZEMYSŁOWY
PS
<> Zabrze SAS
|
NZS_05_2018.pdf
|
d Maj 2018, nr 5 (277)
Samorządowe F
.£ e Wydanie bezpłatne +
Nr indekśli: 328855 el
aj
m
wash, -. Szpitalny Oddział RatunkOWy, =zyli szybka i SKUtECZNa Pomoc W Zabrzu
Szpitalny Oddział Ratunkowy z lqdowiskiem dla helikopterów Ę powstanie przy Szpitalu Miejskim w Biskupicach. SOD szt w U 0 ALICE taki obiekt w s Sz) województwa ns
to Konstytucji 3 Maja
w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Program obchodów:
3 Maja 2018r.
godz. 11.00
Kościół pw. św. Anny
Uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny z udziałem chóru „Resonans con tutti” przygotowanego przez Arlenę Różycką-Gałązkę i Waldemara Gałązkę
Po mszy św. złożenie kwiatów pod tablicą „Pamięci tych, co grobów nie mają”
godz. 12.30 Świąteczny piknik w ogrodach parafialnych Impreza towarzysząca: godz. 16.00 Miejski Ogród Botaniczny ul. J. Piłsudskiego 60 Koncert plenerowy
Orkiestry Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu pod dyrekcją Henryka Mandrysza
m
m |
Fot. Tomasz Jodłowski
WOKÓŁ NAS
W MAJU ZAINAUGUROWANE ZOSTANIE XI METROPOLITALNE ŚWIĘTO RODZINY
J
Piotr Rubik i zaproszeni przez niego soliści wystąpią na scenie Domu Muzyki i Tańca podczas koncertu inaugurującego Metropolitalne Święto Rodziny. Jedenasta już edycja wyjątkowego przedsięwzięcia rozpocznie się 19 maja i potrwa do pierwszych dni czerwca. Hasłem przewodnim tegorocznych obchodów są zaczerpnięte z adhortacji papieża Franciszka słowa „Rodzina — radość miłości”.
- Tegoroczne Metropolitalne Święto Rodzi- ny to kolejna szansa, by podjąć refleksję nad sytuacją rodzin w dzisiejszym świe- cie i naszym społeczeństwie. To kolejna szansa, by docenić dar małżeństwa i mi- łości rodzinnej oraz wspomóc budowanie solidnych i trwałych ognisk rodzinnych - podkreśla prezydent Zabrza Małgorza- ta Mańka-Szulik, która przed laty zaini- cjowała Metropolitalne Święto Rodziny
wraz ze śp. Krystyną Bochenek. - Z roku na rok przybywa pomysłów, działań i lu- dzi, którzy chcą pracować dla rodziny. Po tylu latach nie tylko nie wypaliliśmy się, ale wciąż rozpalamy nowe serca - dodaje.
W program ubiegłorocznej edycji święta wpisało się około 170 różnorodnych ini- cjatyw. Były koncerty, wykłady, wystawy, spektakle, kiermasze, festyny, pikniki rodzinne, konkursy, imprezy sportowe
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018 3
i wydarzenia religijne. Równie wiele pro- pozycji szykuje się w tym roku. Obcho- dy oficjalnie zostaną zainaugurowane 19 maja w Domu Muzyki i Tańca. Na zabrzańskiej scenie z koncertem „Moja historia” wystąpią Piotr Rubik i jego go- ście: Agnieszka Przekupień, Marta Mosz- czyńska, Michał Gasz i Grzegorz Wilk. W niedzielę 20 maja o godzinie 12 w ka- towickiej katedrze odbędzie się z kolei liturgiczna inauguracja obchodów. W Zabrzu Miejska Biblioteka Publiczna oraz Klub Inteligencji Katolickiej zaproszą 24 maja na konferencję „Zabrzanie razem dla Rodziny - Rodzina Radość Miłości”. W sobotę 26 maja w Miejskim Ogrodzie Botanicznym odbędzie się impreza ple- nerowa „W Rodzinę warto inwestować". W kaplicy św. Barbary na poziomie 170 Kopalni Guido odprawiona zostanie 1 czerwca o godzinie 18 msza, po której wystąpi Kapela Dobrej Woli. Ważnym wydarzeniem będzie z pewnością piel- grzymka mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej, gromadząca od kilkudziesięciu lat wielo- tysięczny tłum pątników: mężów, ojców i synów. Uroczyste zakończenie XI Metro- politalnego Święta Rodziny zaplanowano 3 czerwca w sali koncertowej Instytucji Kultury Katowice Miasto Ogrodów. Szczegółowe informacje dotyczące pro- gramu obchodów można znaleźć na stro- nie internetowej www.swieto-rodziny.pl. GOR
Koncert inaugurujący
XI Metropolitalne Swięto Rodziny wystąpią
Piotr Rubik z zespołem
w koncercie
MOJA HISTORIA
soliści:
Agnieszka Przekupień, Marta Moszczyńska, Michal Gasz, Grzegorz Wilk
19 maja 2018 / godz. 17.00
WOKÓŁ NAS
EKSPERCI Z DZIEDZINY TURYSTYKI SPOTKALI Dk W NASZYM MIEŚCIE
W NUMERZE:
Otwieramy serca dla rodzin s.3 Turystyczna marka Zabrze
Zabrze rozkwita na turystycznym szlaku
Niezwykły rejs pod centrum Zabrza 8
Obwody głosowania wyznaczone
Pod znakiem ważnych rocznic 8
Plac Teatralny z fontanną i bardziej zielony
Powstaje nowe serce maszyny parowej
Maleństwa pod troskliwą opieką 5
Podzielą się dobrymi praktykami
Zabytkowy park zyska na atrakcyjności 5
Mieli wielkie serce dla Zabrza... s.16 Dwunaste Dni Papieskie w Zabrzu s.17 Rzemieślnicy przyznali prestiżowe
wyróżnienia s. 18-19 Błyskawiczna. pomoc (nie tylko) dla ofiar
wypadków s. 20-21 Sześć dekad dla mieszkańców s. 22-23
Seniorzy przygotowali spektaki 8 Parkiet _wirujących par Głowy pełne dobrych pomysłów. 8
Przedszkolaki i uczniowie na scenie s.26 Ważny punkt na kulturalnej mapiemiasta _ s.27 W klimatach Kraju Kwitnącej Wiśni | s. 27 Moi budowłańcy w aj | , s
Malarstwo intuicyjne w Sztolni Królowa Luiza 8 Na pograniczu sztuk LEKCJA HISTORII.
Ponad wiek histori zaklętej v w szkle .30-
Zabi kowy rk odzyska swą rakcję 31
SPORT
Szczypiorniści w ćwierćfinale „a 5.32 Bazada kolejnych sukcesów RA , w Trójkolorowi w decydującej fazie z - rozgrywek s.33
Urodzinowe emocje przy pełnych trybunach
Na siodełku przez Zabrze 8
KULTURA
Muzyczny początek wiosny s.38
Uczestnicy konferencji zwiedzili kompleks Sztolnia Królowa Luiza
— _ *
O tworzeniu i promowaniu marek turystycznych rozmawia- li uczestnicy XV Międzynarodowej Konferencji Naukowo- -Praktycznej, która w dniach 12-13 kwietnia zorganizowana została w Zabrzu. Polscy i zagraniczni eksperci mieli rów- nież okazję do zapoznania się z turystycznymi atrakcjami naszego miasta. Wzięli też udział w otwarciu towarzyszą- cych konferencji targów turystycznych.
- Ta konferencja jest wspaniałą okazją do wymiany myśli, dobrych praktyk i do- świadczeń. Sprawia, że szlakiem turystyki industrialnej idziemy razem i możemy się wzajemnie inspirować - podkreśla pre- zydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szu- lik. - Przypomnijmy, że w Zabrzu działało sześć kopalń. Teraz mamy jedną zabytko- wą i jedną prywatną. Chcemy więc to, co
jeszcze przed chwilą wydawałoby się prze- kleństwem tej ziemi, przekuć na sukces i stworzyć obiekty, które mogą zaintereso- wać turystów — dodaje.
Temat tegorocznej konferencji dotyczył tworzenia terytorialnych marek tury- stycznych z wykorzystaniem natural- nych bogactw ziemi. O doświadczeniach i obecnych trendach w tej dziedzinie mó-
Przygotowanych prelekcji można było wysłuchać w Łaźni Łańcuszkowej
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Igor Cieślicki
Alberto Salas Barahona, ambasador Republiki Peru w Polsce
- Jest wiele powodów, które sprawiają, że takie konferencje i targi jak w Za- brzu mają bardzo duże znaczenie. Po- zwalają one zaprezentować zasoby, jakimi szczyci się dany region. Dają także możliwość umacniania więzi między krajami.
Ten rok jest dla nas szczególny, ponie- waż obchodzimy 95-lecie współpracy polsko-peruwiańskiej. Przygotowo- liśmy prezentacje i liczne atrakcje związane z tańcem, muzyką czy kuch- nią. Mam nadzieję, że sprawią one, iż mieszkańcy Zabrza i Śląska zaintere- sują się naszym krajem. Mamy ocean, wspaniałe góry, jeziora. Kiedy w Polsce trwa zima, w Peru jest lato, dlatego tym bardziej warto nas wtedy odwiedzić.
wili m.in. Jacek Janowski z Polskiej Orga- nizacji Turystycznej, Agnieszka Puszcze- wicz z Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji i Adam Hajduga z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. O tworzeniu marek terytorialnych w Republice Peru opowiadał ambasador tego kraju w Pol- sce - Alberto Salas Barahona.
— Jest dla mnie ogromnym zaszczytem, że możemy być tutaj obecni. Między naszymi krajami istnieje wiele silnych relacji. Zarów- no dla Polski, jak i dla Peru bardzo istot- na jest tradycja. W Zabrzu bardzo mi się podoba. Jestem przekonany, że spotkamy się również w przyszłym roku, żeby wzmac- niać łączące nas więzi - zwraca uwagę ambasador Alberto Salas Barahona. Podczas konferencji nie zabrakło gości z włoskiego Rovereto, z którym Zabrze łączy już długoletnia współpraca. - Na- sze kontakty są stałe od dziesięciu lat i wierzę, że będą one nadal umacniane - zaznacza Maurizio Tomazzoni, wice- prezydent Rovereto. - Zabrze i Rovereto łączy ogrom wykonanej pracy. Nasze mia- sta starają się wyciągnąć jak największe
Olga Piekarzewska, Ministerstwo Sportu i Turystyki
- Zabrze należy do liderów, jeśli cho- dzi o wykorzystanie środków unijnych przeznaczanych na rozwój turystyki. W perspektywie finansowej na lata 2007-2013 zabrzański projekt doty- czący rozbudowy oferty Kopalni Guido zajął drugie miejsce, a trzeba pod- kreślić, że miał bardzo silnych rywali. Na jedno miejsce przypadało 17 pro- jektów. Z całej Polski wybraliśmy ich tylko 21, a zabrzański projekt był tak dobrze przygotowany, że komisja jed- nogłośnie zdecydowała o przyznaniu mu wysokiej lokaty.
korzyści ze swojej ziemi i przekazać ją kolejnym pokoleniom dużo bardziej przy- jazną i dostosowaną do współczesnych wymagań - dodaje.
Międzynarodowe konferencje poświę- cone turystyce dziedzictwa przemy- słowego organizowane są w Zabrzu od 2004 r. Przedsięwzięcie wspierają Światowa Organizacja Turystyczna oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki. Zasięg i znaczenie konferencji zwiększają się
=
Jacek Janowski, dyrektor Departamentu Produktu Turystycznego i Współpracy Regionalnej
Polskiej Organizacji Turystycznej
- Historia jest bardzo ważna w bu- dowaniu produktu turystycznego. Turystyka industrialna ma w tej chwili zielone światło, ponieważ coraz więcej obiektów poprzemysłowych przygo- towuje się do tego, by przyjmować turystów. Mamy z tym do czynienia w wielu województwach, natomiast na Śląsku tego typu atrakcji jest naj- więcej. Mamy już Szlak Zabytków Techniki Województwa _ Śląskiego, co roku organizowana jest Industria- da. Te wszystkie wydarzenia spra- wiają, że Śląsk nie jest już kojarzony z przemysłem, ale właśnie z turystyką.
z roku na rok. W przedsięwzięciu od lat uczestniczą instytucje Unii Europejskiej, Rady Europy, OECD i UNESCO, a także organizacje pozarządowe, takie jak Eu- ropejski Szlak Dziedzictwa Przemysło- wego czy też Komitet Ochrony Dziedzic- twa Przemysłowego. MM
Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik i ambasador Peru Alberto Salas Barahona
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018 5
WOKÓŁ NAS
Fot. Igor Cieślicki
mm CG
WOKÓŁ NAS
ZA NAMI JUBILEUSZOWE MIĘDZYNARODOWE TARGI TURYSTYKI PRZEMYSŁOWEJ
sh.
Fot. Igor Cieślicki
Fascynujące makiety, prezentacje wyjątkowych obiektów
i rzemieślników wykonujących zanikające już zawody moż- na było zobaczyć podczas zorganizowanych w Zabrzu już po raz dziesiąty Międzynarodowych Targów Turystycznych. Kra- jem partnerskim tegorocznej imprezy było Peru.
— Historia przyjaźni polsko-peruwiańskiej jest bardzo długa - podkreśla Alberto Salas Barahona, ambasador Republiki Peru w Polsce. — Mamy wiele wspólnego, ponieważ Peru również jest krajem górni-
|| uzesESĘ
Fot. Igor Cieślicki
Na targach nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych zwiedzających
() IA
czym. Mamy kopalnie miedzi, złota, sre- bra. Naszym zadaniem jest wymiana do- brych praktyk. To, że tutaj się spotykamy, pozwala to realizować. Bardzo dziękuję za zaproszenie do Zabrza. Konferencja
aga | Lg
i targi to ważne inicjatywy, które pozwa- lają zaprezentować zasoby, jakimi szczyci się dany region. Pozwalają też umocnić więzi łączące nasze kraje - dodaje. Tegoroczna edycja targów przyciągnęła ponad stu wystawców wystawców, któ- rzy 13 i 14 kwietnia prezentowali swoją ofertę w hali Miejskiego Ośrodka Spor- tu i Rekreacji przy ul. Matejki. Do Zabrza przyjechali goście z Czech, Słowacji, Wę- gier, Grecji, Włoch, a nawet dalekiej Ja- ponii. - Bardzo nam się tu podoba. Przy- gotowaliśmy pokazy japońskiej kaligrafii, parzenia herbaty czy też sztuki jedzenia pa- łeczkami - mówią państwo Ikumi i Kimiaki Tonogawa, którzy na co dzień przybliżają kulturę Kraju Kwitnącej Wiśni w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 14.
- Naszą największą atrakcją jest termal- ne kąpielisko lecznicze. Mamy też pyszne wina. Nasza miejscowość oferuje typowo rodzinny wypoczynek. Jesteśmy pełni po-
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
dziwu dla tego, jak Zabrze potrafiło wy- korzystać swoją industrialną przeszłość. Gratulujemy osiągnięć w dziedzinie tury- styki oraz przedsięwzięcia na tak wysokim poziomie - podkreśla Edit Csendesne Farkas, burmistrz węgierskiego miasta Bogacs.
W programie targów znalazły się wystę- py artystyczne, konkursy z nagrodami i degustacje regionalnych potraw. Moż- na było pobawić się w poszukiwaczy złota, zobaczyć, jak działa krosno lub jak przed wiekami czerpało się papier. Nie zabrakło wystawców z różnych re- gionów Polski. Atrakcje Kopalni Guido i Sztolni Królowa Luiza przybliżało Mu- zeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Trasy i obiekty turystyczne z Dolnego Śląska prezentowało stowarzyszenie Turystyczna Trzynastka.
— Gościmy na targach już trzeci rok z rzę- du. Dla nas to świetna forma integracji. Wśród przygotowanych przez nas atrakcji jest między innymi wypłukiwanie złota - uśmiecha się Marek Borowiec z kopalni złota w Złotym Stoku.
Zwiedzający mogli spróbować swoich sił w tkaniu oraz rzeźbieniu w drewnie. - Do rzeźbienia potrzebna jest przede wszystkim cierpliwość i koncentracja. Najpierw trzeba narysować to, co ma po- wstać w drewnie. Wbrew obiegowej opinii młodzi ludzie interesują się tym rzemio- słem, więc jest szansa, że tradycja nie zgi- nie. Prowadzę szkółkę i mam paru wycho- wanków, którzy już mnie przerośli - mówi Marek Krusiec z Nowego Sącza.
- Jestem tu pierwszy raz. W Nowym Są- czu tkactwo jest bardzo popularne, są szkoły tkackie. Mam tu miniaturowe krosno, więc każdy chętny może spróbo- wać coś utkać pod moim okiem. Tkanie uspokaja, dlatego jest to fajna alternaty-
z g m 2 U = o 2 = O i
Stoisko Republiki Peru
WOKÓŁ NAS
wa dla nadpobudliwych dzieci - uważa Małgorzata Bassara.
Tegorocznej imprezie towarzyszył rajd pojazdów klasycznych. Zorganizowano także grę miejską w stylu escape room. O swoich przygodach opowiadał były górnik Mieczysław Bieniek, śląski po- dróżnik, znany pod pseudonimem Ha- jer. Odwiedził on kilkadziesiąt krajów na czterech kontynentach. Wybrał się m.in. w trwającą kilka miesięcy podróż do Da- lajlamy w Indiach. W 2010 roku została wydana jego pierwsza książka „Hajer jedzie do Dalajlamy”.
— W naszym myśleniu turystyka nadal ko- jarzy się często z przemierzaniem z ple- cakiem górskich ścieżek lub spacerami brzegiem morza. Tymczasem turystyczną pasję można z powodzeniem realizować na szlaku dziedzictwa przemysłowego i to podczas naszych targów staramy się po- kazać - mówi prezydent Zabrza Małgo- rzata Mańka-Szulik. — Przez te dziesięć lat
Mali poszukiwacze złota w akcji
az sig Ri£ lh
| u
Marek Krusiec z Nowego Sącza
przez nasze miasto przewinęło się wielu wspaniałych ludzi z bardzo interesujący- mi propozycjami - dodaje.
MM
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018 7
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
TRWAJĄ STARANIA O WPISANIE OBCHODÓW BARBÓRKI NA LISTĘ NIEMATERIALNEGO DZIEDZICTWA UNESCO
Niezwykły rejs pod centrum Zabrzą
|. 9 Roi ad. s | "| nai |
Fot. MGW
Pierwsi pasażerowie w łodziach zacumowanych u wylotu sztolni przy ul. Miarki mawwakówyiodcówah Pierwsi pasażerowie przepłynęli w kwietniu łodziami pod cen- trum Zabrza. Premierowa przeprawa Sztolnią Królowa Luiza to- warzyszyła uroczystościom związanym ze staraniami o wpisa- nie Barbórki na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Barbórka obchodzona jest już od ponad 160 lat. Górnicy rozpoczy- nali ten dzień od krótkiej modlitwy przed ołtarzami św. Barbary znaj- dującymi się w kopalnianych ce- chowniach. Nasi przodkowie przy- gotowywali się do wyjścia na msze święte i nabożeństwa na placach kopalń, gdzie formował się szyk kolumny marszowej. W odpowied- niej kolejności ustawiał się poczet sztandarowy, orkiestra, dyrekcja, sztygarzy, za którymi do kościołów szli pracownicy świętujący jubileusz zawodowy. Po powrocie z nabo- żeństw odbywał się uroczysty obiad dla jubilatów i dyrekcji, natomiast pozostali uczestnicy mszy i nabo- żeństw wracali do domu, by tam, przy świątecznym posiłku, święto- wać z rodziną. Barbórka stała się dniem wręczania nagród za długo- letnią pracę. W jej obchody wpisały
IE
- Istotnym składnikiem dziedzictwa kul- turowego Śląska jest cześć oddawana świętej Barbarze, patronce górników. Dlatego, mając na względzie kultywo- wanie wielowiekowych zwyczajów prze- kazywanych z pokolenia na pokolenie, miasto Zabrze oraz Muzeum Górnictwa Węglowego podjęło inicjatywę wpi- sania Barbórki na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego - mówi prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Otacza- jąca nas rzeczywistość dynamicznie się zmienia,
a dzięki takim aktom wartości nasze i tej ziemi przetrwają dla kolejnych pokoleń - dodaje. Zorganizowane 21 kwiet- nia uroczystości zainaugu-
rowała msza, którą metropo-
lita katowicki arcybiskup Wiktor Skworc odprawił w kaplicy św. Barbary na poziomie 170 Kopalni Guido. Wła- śnie tu znajduje się ekspozycja doty- cząca patronki górników. W kaplicy odbywają się cykliczne msze z okazji Barbórki oraz okolicznościowe wystę- py orkiestr górniczych.
- Warto, aby to dziedzictwo zostało upa- miętnione i wpisane na listę skarbów tej ziemi - podkreśla abp Wiktor Skworc. - Ten fakt będzie zobowiązujący dla nas, mieszkańców tej ziemi, którzy się o to staramy, do tego, żeby szerzyć kult świętej Barbary. Dla
innych będzie
% _ zwróceniem uwagi na
Ro
A=
l Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski i uczestnicy panelu dyskusyjnego
się przemarsze górniczych orkiestr, karczmy piwne, gwarki czy babski comber.
tę wielką postać, która jest czczona na Górnym Śląsku i ma tutaj szczególne znaczenie nie tylko religijne, ale również społeczne - dodaje.
W Łaźni Łańcuszkowej odbyła się na- stępnie zorganizowana pod patrona- tem ministra energii Krzysztofa Tchó-
ł
Fot. MGW
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Fot. MGW
Abp Wiktor Skworc i dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego Bartłomiej Szewczyk
rzewskiego konferencja „Dziedzictwo niematerialne - lokalna tożsamość - wspólne dziedzictwo”. Na temat dzie- dzictwa niematerialnego rozmawiali prof. Wojciech Świątkiewicz i dr Kinga Czerwińska z Uniwersytetu Śląskie- go, Adam Kowalski z Regionalnego Instytutu Kultury oraz Agata Mucha z Narodowego Instytutu Dziedzic- twa. Zwieńczeniem konferencji było uroczyste podpisanie wniosku o wpis obchodów Barbórki na krajową listę niematerialnego dziedzictwa. Swoje podpisy na dokumencie złożyli m.in. przedstawiciele Polskiej Grupy Górni- czej, duchowieństwa oraz związków zawodowych.
- Żyjemy w czasach, kiedy pewne rzeczy zaczynają nam umykać. To, co na Śląsku wydaje nam się oczywiste, nie jest już tak oczywiste dla mieszkańców innych regio- nów kraju czy Europy - zwraca uwagę Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii odpowiedzialny za górnictwo. - Wykonaliśmy pierwszy krok, przed nami kolejne - mówi Bartłomiej Szew- czyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. - Chodzi między innymi o ustanowienie wzoru obchodów Barbórki i to będziemy się starali zrobić w tym roku. Wniosek zawiera też nasze zobowiązanie, że będziemy w przyszło- ści Barbórkę chronić - dodaje. Wniosek trafi teraz pod obrady rady działającej
przy Ministerstwie Kultury i Dziedzic- twa Narodowego. Tego samego dnia abp Wiktor Skworc poświęcił Sztolnię Królowa Luiza, którą już niedługo turyści będą mogli prze- płynąć łodziami pod centrum Zabrza. Pierwsza oficjalna przeprawa odbyła się właśnie 21 kwietnia. Do ruchu tury- stycznego trasa, której długość wynosi około jednego kilometra, ma zostać oddana przed wakacjami. Podziemne- mu rejsowi będą towarzyszyć zaskaku- jące efekty audiowizualne.
GOR
Uroczyste poświęcenie sztolni odbyło się 21 kwietnia
Realizację wspólnych projektów badawczych, współpracę w zakre- sie promocji oraz popularyzację najnowszych osiągnięć naukowych zakłada porozumienie zawarte między Uniwersytetem Śląskim a Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
W hali sprężarek Sztolni Królowa Luiza dokument podpisali pro- rektor ds. finansów i rozwoju Uni- wersytetu Śląskiego w Katowicach prof. Michał Daszykowski oraz dy- rektor Muzeum Górnictwa Węglo- wego w Zabrzu Bartłomiej Szew- czyk. Umowa przewiduje m.in. realizację wspólnych projektów w zakresie szeroko pojętych badań dotyczących górnictwa, współpra- cę w zakresie organizacji i pro- mocji wydarzeń skierowanych do środowiska akademickiego oraz zwiedzających muzeum, popula- ryzację najnowszych osiągnięć na- ukowych.
- Liczymy, że ta umowa bardzo szyb- ko zacznie być realizowana - pod- kreśla dyrektor Bartłomiej Szew- czyk. - Rozpoczynamy aktualnie program badań związanych z gór- nictwem, jego historią i technikami. Prowadzimy również badania doty- czące kultury górniczej. Ze swej stro- ny oferujemy zatem uczelni nasze doświadczenie praktyczne. Ze strony uniwersytetu liczymy natomiast na naukowe know-how - dodaje. Uniwersytet Śląski to kolejna uczelnia, z którą współpracuje Muzeum Górnictwa Węglowego. Podobne porozumienie zostało już wcześniej zawarte z Uniwersyte- tem Ekonomicznym w Katowicach.
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018 9
WOKÓŁ NAS
DOŚWIADCZENIE W PARZE Z NAUKĄ
Fot. MGW
WOKÓŁ NAS
ga 2) SG p> >= a < [a4 z b> o A >— [U < [a nan. 2 = am nan.
I
Komisja Budżetu i Inwestycji
10.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
17.05 godz. 16.00 - ocena stanu re- alizacji programu e-Zabrze. Strategia Budowy Społeczeństwa Informacyjne- go Miasta Zabrze do roku 2020+. 30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Gospodarki Komunalnej
i Ochrony Środowiska
10.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
8.05 godz. 16.00 - stan realizacji inwestycji dotyczącej hermetyzacji procesów kompostowania odpadów w zakładzie A.S.A w Zabrzu.
30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Kultury i Dziedzictwa
9.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
16.05godz. 9.00 - miejska przestrzeń dla kultury - miejsca relaksu i odpo- czynku. Dobre inspiracje dla Zabrza. Komisja wyjazdowa.
30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Oświaty i Wychowania 7.05 godz. 16.30 - współpraca za-
brzańskich szkół i przedszkoli z miasta-
mi partnerskimi
— projekty wymiany młodzieży, e-lear- nig, organizacja praktyk zawodowych. 9.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Polityki Gospodarczej
i Rozwoju Miasta
10.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
17.05 godz. 16.00 - ocena stanu re- alizacji programu e-Zabrze. Strategia Budowy Społeczeństwa Informacyjne- go Miasta Zabrze do roku 2020+ 30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Prawa
i Bezpieczeństwa Publicznego
7.05 godz. 15.00 - prowadzenie rozpoznania zagrożeń pożarowych
i wodnych na terenie miasta. Ocena działalności Państwowej Straży Pożar- nej w Zabrzu za 2017 r.
9.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Rewizyjna
10.05 godz. 14.30 — rozpatrywanie sprawozdania finansowego miasta za rok 2017. Sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za rok 2017. Sprawy organizacyjne i bieżące.
Komisja Sportu,
Turystyki i Rekreacji
9.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
15.05 godz. 16.00 - realizacja projek- tów rekreacyjnych na terenie Zabrza w ramach budżetu partycypacyjnego. 30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Zdrowia
i Polityki Społecznej
10.05 godz. 16.00 — sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
17.05 godz. 17.30 - dostęp miesz- kańców miasta do najmu mieszkań komunalnych i socjalnych.
30.05 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
ZA NAMI KWIETNIOWA SESJA RADY MIASTA
Sala sesyjna zabrzańskiego ratusza
Obwody głosowania wyznaczone
O podziale miasta na obwody głosowania zdecydowali zabrzańscy radni podczas kwietniowej sesji Rady Miasta. Uchwała ma związek ze zbliżającymi się wyborami samo- rządowymi. Odbędą się one jesienią.
W naszym mieście wyznaczonych zo- stało 77 obwodów do głosowania. Ich dokładne granice oraz siedziby Obwo- dowych Komisji Wyborczych można znaleźć na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w zakładce Biuletyn Infor- macji Publicznej.
Radni zdecydowali o ogłoszeniu jedno- litego tekstu uchwały z 2010 r. w spra- wie określenia zasad zbywania oraz nabywania nieruchomości przez gminę oraz warunków udzielania bonifikat. Do uchwały tej wprowadzone były bowiem później zmiany.
Podczas kwietniowej sesji radni przyjęli również zmiany wprowadzone do te- gorocznego budżetu miasta oraz Wie- loletniej Prognozy Finansowej Miasta Zabrze na lata 2018-2046. Ma to m.in. związek z przyznaniem przez Woje- wódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 26 tys. zł na re- alizację „Zielonych pracowni” w Szkole Podstawowej nr 16, Specjalnej Szkole Podstawowej nr 38 oraz Zespole Szkół Ogólnokształcących. O ponad 150 tys. zł zwiększone zostały wydatki na utrzy- manie zieleni miejskiej. Efektem termi- nowych spłat przez spółki zobowiązań objętych poręczeniem miasta jest z ko- lei zaoszczędzenie 360 tys. zł.
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Do Wieloletniej Prognozy Finansowej wprowadzono nowe przedsięwzięcia, wśród których znalazł się m.in. Kom- pleksowy program wsparcia dla rodzin „Za Życiem”. Jego celem jest pomoc w integracji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych oraz wspar- cie ich rodzin. Program ma być reali- zowany w latach 2018-2021, a na jego stworzenie przeznaczono prawie mi- lion złotych.
GOR
Dyżury radnych
Urząd Miejski, ul. Religi 1, pok. 63, pn. 15.00-16.30, czw. 10.00-11.30
MAJ
Łucja Chrzęstek-Bar Dariusz Walerjański Jan Dąbrowski Bogusław Znyk Elżbieta Adach Rafał Marek Joachim Wienchor PNA AE) Dariusz Walerjański Mirosław Dynak Czesława Kowalczyk
7 (pn.) 10 (czw.)
17 (czw.) 21 (pn.)
24 (czw.)
28 (pn.)
N d >
A > R o
a > S
2
4 O
2
WOKÓŁ NAS
POCZĄTEK MAJA TO CZAS, GDY SZCZEGÓLNIE PAMIĘTAMY O DATACH ISTOTNYCH W NASZEJ HISTORII
e | j tną A Wad
Fot. UM Zabrze
| Trzeciomajowe uroczystości na placu przy kościele
Pod znakiem ważn
Uroczystości związane z ob- chodami Święta Narodowe- go Trzeciego Maja i rocznicy wejścia Polski do Unii Eu- ropejskiej towarzyszą nam nieodłącznie w pierwszych dniach maja. Ten okres to również Święto Flagi Rze- czypospolitej Polskiej oraz Święto Pracy.
Dzień Flagi RP ustanowiony został w 2004 r. Obchodzimy go 2 maja, czyli pomiędzy dwoma świętami państwowy- mi: Świętem Pracy oraz Świętem Naro- dowym Trzeciego Maja. Z okazji Dnia Fla- gi Muzeum Miejskie organizuje w Galerii Cafć Silesia warsztaty, których uczestni- cy będą wykonywać flagi, kokardy pa- triotyczne i inne akcesoria w barwach narodowych. Prowadzący przypomną, skąd wywodzą się nasze barwy i symbo- le narodowe oraz jak należy prawidłowo wieszać flagi. Warsztaty odbędą się 2 i 3 maja w godzinach 11-13.
Święto Narodowe Trzeciego Maja obcho- dzimy w rocznicę uchwalenia w 1791 r. Konstytucji 3 Maja, pierwszej konstytucji w nowożytnej Europie, a drugiej po Sta- nach Zjednoczonych na świecie. W pro-
Warsztaty z okazji Dnia Flagi w Muzeum Miejskim
gramie zabrzańskich obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja znajduje się zawsze msza w intencji Ojczyzny, od- prawiana w kościele św. Anny. Po nabo- żeństwie pod tablicą „Pamięci tych, co grobów nie mają” na placu kościelnym składane są kwiaty. Zabrzanie mogą tak- że wziąć udział w świątecznym pikniku i posłuchać koncertu orkiestry dętej pod dyrekcją Henryka Mandrysza. W tym roku wystąpi ona w Miejskim Ogrodzie Botanicznym. Święto Pracy obchodzone jest 1 maja od 1890 r. Wprowadziła je II Międzynarodówka dla upamiętniania wydarzeń, do jakich doszło w 1886 r. w Chicago. Po strajku i zwolnieniu wszystkich pracowników jednego z za- kładów doszło wówczas do zamieszek.
1 maja to również rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Nasz kraj do-
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
ych rocznie
łączył do tej europejskiej rodziny w 2004 r., będąc w grupie dziesięciu państw przy- jętych wówczas do wspólnoty.
Początek maja to także czas, gdy wspo- minamy śląskich powstańców. W nocy z 2 na 3 maja 1921 r. wybuchło bowiem II powstanie śląskie, które było odpo- wiedzią na niekorzystne dla Polski wy- niki plebiscytu przeprowadzonego na Górnym Śląsku. Był to największy zbroj- ny zryw Ślązaków w XX wieku. Powsta- nie trwało do 5 lipca 1921 r.
Muzeum Miejskie w Zabrzu
WG
Fot. Igor Cieślicki
o - samą Orkiestra Henryka Mandrysza w Miejskim Ogrodzie Botanicznym
11 GM
WOKÓŁ NAS
Fot. Igor Cieślicki
I
m „5
Spacerując lub jadąc przez Zabrze, trudno nie na- tknąć się na plac budowy. Jeden z nich powstał w rejonie ulic Bytomskiej i Mikulczyckiej. Od kilku miesięcy trwa tu rozbudowa Centrum Handlowe- go Platan. W kwietniu budowlańcy wkroczyli tak-
że na pobliski plac Teatralny.
Do tej pory ukończono już prace przy konstrukcji nowej części galerii oraz trzykondygnacyjnego parkingu. Zmia- ny widoczne są także wewnątrz obiektu. Równolegle rozpoczęła się przebudowa sąsiadującego z kompleksem placu Te- atralnego. To wspólne przedsięwzięcie właściciela centrum oraz miasta.
— Nowy wizerunek sprawi, że plac stanie się bardziej funkcjonalny i przyciągnie tu nie tylko mieszkańców Zabrza, ale i regio- nu - zapewnia Tomasz Górski z firmy NEPI Rockcastle, która jest właścicielem Platana.
W pierwszym etapie robót wymieniona będzie nawierzchnia drogi wewnętrznej pomiędzy CH Platan a placem Teatral- nym. Dzięki temu zostanie utrzyma- na ciągłość ruchu, a także dojazd do budynków zlokalizowanych wzdłuż ul. Park Hutniczy. Centralnym punktem placu Teatralnego stanie się fontanna w formie podświetlanych dysz posadz- kowych. Teren zyska nowe oświetlenie oraz zieleń.
Plac przed Teatrem Nowym opanowały ekipy budowlane
wizualizacja: CH Platan
— Konsekwentnie rewitalizujemy obiekty na terenie naszego miasta, tworząc przestrzeń przyjazną dla mieszkańców i naszych gości. „Kwartał Sztuki”, w który wpisuje się plac Teatralny, to miejsce, w którym funkcjonują Teatr Nowy i Filharmonia Zabrzańska. In- westycja związana z przebudową Platana z pewnością przyczyni się do tego, że miej- sce to zyska nowy blask i będzie przyciągało zarówno mieszkańców, jak i osoby odwie- dzające Zabrze - mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Centrum Handlowe Platan istnieje w Zabrzu od 2003 r. Na powierzchni nieco ponad 30 tysięcy metrów kwa- dratowych funkcjonuje tu około 80 sklepów i punktów usługowych. Po rozbudowie galerii pojawi się około 40 kolejnych. Spółka NEPI Rockcastle sfi- nalizowała już transakcje z takimi mar- kami, jak: RESERVED, Cropp, House, Pepco, Neonet, Martes Sport, Planet Cinema oraz Just Gym. Efektem ostat- niej umowy będzie stworzenie siłowni o powierzchni ponad 2,2 tys. metrów
kwadratowych. Z myślą o najmłodszych klientach powstanie Bajkowy Labirynt, czyli duży plac zabaw dla dzieci w wieku od trzech do dziesięciu lat. W rozbudo- wanym Platanie pojawi się także multi- medialna strefa wypoczynkowa. Ma być to idealna przestrzeń na krótką prze- rwę w zakupach. W planach jest ściana interaktywna, umożliwiająca klientom dostosowanie „klimatu” panującego w strefie relaksu do ich nastroju po- przez odpowiednie oświetlenie sali, do- bór muzyki czy wyświetlanych obrazów. W strefie wypoczynku przewidziano także przestrzeń coworkingową, która zostanie wyposażona w szereg udo- godnień, takich jak przyłącza prądowe i niezbędne elementy biurowe. Docelowo całe centrum „urośnie” do ponad 40 tysięcy metrów kwadrato- wych, stając się jedną z największych galerii handlowo-usługowych w regio- nie. Szacowany koszt inwestycji wynosi około 40 mln euro.
GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
WOKÓŁ NAS
RUSZYŁY PIERWSZE PRACE W RAMACH PROJEKTU REWITALIZACJI KOLEJNYCH OBIEKTÓW POPRZEMYSŁOWYCH
Powstaje nowe serce maszyny parowej
BUDUJE SIĘ I WZABRZU 4
Fot. Igor Cieślicki
a =
ć LL | Nowa kotłownia powstanie w przybudówce hali mieszczącej zabytkową maszynę parową
Kotłownia parowa powstanie w przybudówce budynku
dawnej maszynowni szybu „Carnal
|
przy ul. Wolności. In-
westycja zapewni stałe źródło zasilania w parę najcenniej- szego ruchomego zabytku Muzeum Górnictwa Węglowego, jakim jest zabytkowa parowa maszyna wyciągowa z 1915r.
Przy ul. Wolności ruszyły już pierwsze roboty. Pochłoną one prawie 2,3 mln zł. Uruchomienie maszyny parowej to ele- ment gigantycznego przedsięwzięcia dotyczącego udostępnienia turystom kolejnych obiektów na szlaku zabytków techniki. Wspólny projekt Chorzowa i Za- brza, którego wartość sięga 84 mln zł, otrzymał najwyższą ocenę i znalazł się na pierwszym miejscu listy opublikowanej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wysokość przyznanego obu miastom dofinansowania w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 to ponad 58 mln zł. Prawie 43,5 mln zł z tej kwoty trafi do Zabrza, 15 mln zł otrzyma Chorzów.
W ramach projektu w Zabrzu odrestau- rowanych i zaadaptowanych do nowych potrzeb zostanie szereg obiektów nale- żących do kompleksu Sztolnia Królowa Luiza. Chodzi m.in. o budynek dawnej maszynowni szybu „Prinz Schoenaich”. Po renowacji powstanie tam wystawa poświęcona katastrofom górniczym i górnikom, którzy nieśli pomoc poszko- dowanym. Pomieszczenia ekspozycyj-
ne powstaną także w dawnej skraplarni powietrza. Mają się tam odbywać m.in. pokazowe zajęcia edukacyjne z zakresu konserwacji muzealiów. Kompleksowy remont obejmie także budynek dawnej cechowni przy ul. Wolności. W Chorzo- wie z kolei powstanie pierwsze w Polsce muzeum hutnictwa. Będzie ono zlokali- zowane w hali byłej elektrowni Huty Kró- lewskiej.
b RE: |
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
— Czerpiąc z dziedzictwa poprzemysłowego, od lat konsekwentnie nadajemy nowe funk- cje przestrzeniom postindustrialnym w na- szym mieście. Pielęgnujemy historię regionu, a zarazem pokazujemy naszym gościom jego wyjątkowość. Cieszy mnie bardzo, że dzięki porozumieniu samorządów będziemy współpracować na rzecz dalszego udostęp- niania tego dziedzictwa — podkreśla prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
— Dla Chorzowa to zaszczyt, ale i wyzwanie, bo to nasza najdroższa inwestycja w kul- turę. Pozyskane środki pozwolą stworzyć unikatowe muzeum na industrialnej mapie Śląska - mówi prezydent Chorzowa An- drzej Kotala. Projekt ma zostać zrealizo- wany do końca 2019 r. GOR
| Pochodząca z 1915 r. maszyna to najcenniejszy ruchomy zabytek Muzeum Górnictwa Węglowego
13
Fot. Tomasz Kiełkowski / Archifoto
sm u
WOKÓŁ NAS
OD KWIETNIA W NASZYM MIEŚCIE DZIAŁA NOWY ŻŁOBEK
Maleństwa pod troskliwą opieką
< ó z 2 5 2 N a © E 5 2 e O e
W żłobku przygotowano 40 miejsc dla maluszków
Czterdzieści miejsc przygotowano w nowym żłobku, który w kwiet- niu został otwarty przy ul. Majnusza. Już w maju ta liczba ma się podwoić. Monitorowana, dysponująca własną kuchnią i wyposa- żona w nowoczesny sprzęt placówka powstała z myślą o malu- chach w wieku od roku do trzech lat.
Żłobek Bożego Miłosierdzia powstał w bu- dynku dawnej przychodni przy ul. Majnu- sza. - W 2016 roku przejęliśmy ten obiekt w dzierżawę. Podjęliśmy decyzję, że stworzy- my tutaj kolejne miejsce dla zabrzańskich dzieci - mówi Krystian Bajer, dyrektor Domu Dziennego Pobytu „Rodzina” Cari- tas Diecezji Gliwickiej.
Jasne, kolorowe sale dostosowane zostały do potrzeb maluchów w zależności od ich wieku i zapewniają przyjazną atmosferę. - Staramy się spełniać prośby rodziców. Dbamy
o to, żeby panowała u nas rodzinna atmosfe- ra, żeby maluchy przychodziły do nas z uśmie- chem, w radosnym nastroju spędzały tu czas i żeby wychodziły stąd zadowolone. Czujemy ogromną odpowiedzialność, jaka w związku Z tym na nas spoczywa — podkreśla Patrycja Wilk-Maksym, kierownik zespołu żłobków.
Jak podkreśla, placówka ma również do- datkowy atut. - Wyróżnia nas przede wszyst- kim to, że rodzice mają prawo wejść na salę w pierwsze dni ze swoim maluszkiem, poznać otoczenie, zobaczyć, jakie warunki u nas pa-
nują, a przede wszystkim poznać opiekunki. Mogą dowiedzieć się wszystkiego przed zała- twieniem formalności. Spędzamy dużo czasu rozmawiając z rodzicami, rozwiewając ich wąt- pliwości, opowiadając jak dziecko spędziło dzień - zwraca uwagę Patrycja Wilk-Maksym.
Jak podkreśla wiceprezydent Zabrza Krzysztof Lewandowski, w Zabrzu powsta- wać będą kolejne tego typu placówki. - Pani prezydent postawiła przed nami zadanie, że mamy w stu procentach zapewnić miejsca w żłobkach i ten program realizujemy. Można powiedzieć, że w zasadzie w Zabrzu już takie-
< ó z 2 5 ] - N a © E 5 2 e O e
go kłopotu nie ma, chociaż będziemy otwie- rać kolejne placówki, by zwiększyć konkuren- cyjność - mówi wiceprezydent Krzysztof Lewandowski. — W tym żłobku dopłacamy 500 złotych do każdego dziecka i oczywiście budynek jest komunalny. Są także programy rządowe, jak program „Maluch”, który jest w Zabrzu realizowany, i mamy środki unijne na ten cel. Przy wsparciu środków z Unii Eu- ropejskiej będziemy przykładowo realizować ośrodek żłobkowy przy ulicy Niedziałkowskie- go - dodaje. MM
RUSZYŁA KOLEJNA EDYCJA KAMPANII PROFILAKTYCZNEJ „ZACHOWAJ TRZEŹWY UMYSŁ”
Podzielą się dobrymi praktykami
Już po raz siedemnasty Zabrze włączyło się do ogólnopol- skiej kampanii profilaktycznej „Zachowaj Trzeźwy Umysł”. Tegoroczna odsłona akcji zainaugurowana została 12 kwietnia w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.
— Młody człowiek, aby wyruszyć w świat, musi zdobyć pewne umiejętności. Nie cho- dzi tylko o umiejętności praktyczne, ale również o sztukę nawiązywania relacji społecznych z innymi ludźmi. To właśnie one budują jakość naszego życia. Dlatego nasza kampania od lat skoncentrowana jest na tym, żeby poprawiać umiejętności
społeczne, emocjonalne, psychiczne mło- dych zabrzan — mówi Urszula Koszutska, dyrektor Poradni Psychologiczno-Peda- gogicznej w Zabrzu. - Chcemy rozmo- wiać z nauczycielami i rodzicami o tym, jak budować odporność psychiczną wła- snego dziecka. Będziemy też uczyć mło- dych ludzi, na co należy zwrócić uwagę,
by zyskać impuls do lepszego funkcjono- wania w świecie - dodaje. W ramach kampanii prowadzone będą zajęcia warsztatowe, odbędą się kon- kursy plastyczne i ankiety. — W tej kam- panii nie skupiamy się na negatywach. Mówimy o rzeczach dobrych i koncentru- jemy się na pozytywnych aspektach. Moż- na uprawiać sport, rozwijać swoje pasje, szanować się nawzajem, nie stosować przemocy. Oczywiście samo pozytywne myślenie to za mało. To jeden z czynni- ków, który wsparty dobrymi praktykami może uchronić młode pokolenie przed za- grożeniami - podsumowuje Jan Szulik, koordynator ds. uzależnień przy Urzę- dzie Miejskim w Zabrzu.
MM
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
z g m 2 U = o o = O i
PARK IM. POLEGŁYCH BOHATERÓW PRZY UL. DUBIELA PRZEJDZIE METAMORFOZĘ
Zabytkowy park zyska na atrakcyjności
Nowe oświetlenie i fontanna po- jawią się w parku im. Poległych Bohaterów przy ul. Dubiela. W ramach ruszających w maju prac wyremontowane zostaną również schody przy wejściu oraz mur oporowy. Rewitaliza- cja parku to element dużego projektu zagospodarowania te- renów zielonych w mieście.
- W ramach inwestycji odbudowany zostanie wodotrysk z niecką i brodzik fontanny. Przygotowana zostanie nowa instalacja elektryczna zapewniająca oświetlenie parku oraz zasilanie pod- czas imprez plenerowych - tłumaczy Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zabrzu. - Prace rozpoczną się w maju i potrwają kilka miesięcy. Park będzie w tym czasie do- stępny dla mieszkańców, ale korzystanie z niego będzie możliwe w ograniczony sposób - dodaje.
Plenerowa siłownia w parku
Rewitalizacja parku przy ul. Dubiela, której koszt sięga 700 tys. zł, wpisu- je się w duży projekt poprawy jakości terenów zielonych w Zabrzu. Wartość przedsięwzięcia to 8,4 mln zł, a na jego realizację miasto pozyskało po- nad 7 mln zł unijnego dofinansowa- nia. Projekt obejmie ogółem 21 ob- szarów o łącznej powierzchni prawie 40 hektarów. Oprócz popularnych parków to m.in. tereny w rejonie ulic
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018 15
sa
Ka FLIES GRAALA Z IRT JOW Egg PR EE "AŻ q j w Wwa e l s WEEK. 3 U 2" AWARE *
W ramach modernizacji odnowione zostanie m.in. wejście do parku
Bytomskiej, Cmentarnej, Gdańskiej, Ofiar Katynia i Szkubacza. - Łącznie na działania związane z ochroną środowiska przeznaczyliśmy w ostatnich latach ponad dwieście mi- lionów złotych. Dzięki tym środkom między innymi realizowany jest pro- gram termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej, właściciele do- mów jednorodzinnych mogą korzystać z dofinansowania w ramach programu ograniczania niskiej emisji, a zdegra- dowane w wyniku działalności prze- mysłowej obszary nad Bytomką stały się terenami rekreacyjnymi, z których chętnie korzystają mieszkańcy - pod- kreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
GOR
Zabrzański park im. Poległych Bohaterów jest unikatem w skali europejskiej. Jego początki sięgają lat 20. minionego stulecia. Kompleks na planie wydłużo- nego prostokąta zaprojektował znany berliński architekt parków i zieleni prof. Gustaw Allinger. W parku uwzględniono strefy rekreacyjno-spacerowe, prze- strzenie do zabaw, przygotowano stoły do gry w skata. Kilka lat temu park został wpisany na listę zabytków województwa śląskiego.
Park przy ul. Dubiela jest bardzo chętnie odwiedzany przez mieszkańców Zabrza. Dostępna jest tu m.in. plenerowa siłownia, odbywają się też liczne imprezy, jak np. Majowe Granie, Dzień Nauki czy też rodzinny piknik z okazji Święta Miasta.
WOKÓŁ NAS
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
UCZCILIŚMY PAMIĘĆ OFIAR ZBRODNI KATYŃSKIEJ I KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ
Śp. Krystyna Bochenek Śp. Grzegorz Dolniak Śp. Maciej Płażyński
u u u u M | e | | WI e | kle Yr [GO d ld 1d D [70 RP na uchodźstwie, parlamentarzyści, mmm przedstawiciele instytucji państwo- wych, dowódcy Sił Zbrojnych RP. Wśród W parku im. Poległych Bohaterów odbyły się 10 kwietnia uro- ofiar były osoby mocno związane z Za-
"e „. . . za ira brzem: Krystyna Bochenek, Grzegorz czystości z okazji rocznicy zbrodni katyńskiej i katastrofy SMO- pojniak i Maciej Płażyński. W naszym
leńskiej. W kościele św. Kamila odprawiona została wcześniej mieście o tragedii przypominają ta-
msza w intencii ofiar obu tr dii blice i symboliczne dęby zasadzone Sza EncJI ofiar ODU tragedii. w parku im. Poległych Bohaterów.
GOR Zabrzanie zebrali się we wtorkowy po- 21 760 oficerów, policjantów, urzęd- ranek przy pamiątkowych tablicach ników państwowych, a także lud- w parku im. Poległych Bohaterów przy ność cywilną. RYS R, ©
ul. Dubiela. W uroczystości, którą roz- 10 kwietnia 2010 r. w drodze
poczęło odegranie hejnału miasta, do Smoleńska rozbił się sa- OZNA uczestniczyli przedstawiciele samo- molot, na pokładzie które- M
rządu, służb mundurowych, instytucji go znajdowało się 96 osób miejskich, organizacji pozarządowych udających się na obchody oraz szkół. Przy tablicach złożono kwia- 70. rocznicy tej tragedii. ty i zapalono znicze. Okolicznościową Zginęli m.in. prezydent modlitwę odmówił ojciec Wojciech Wę- RP Lech Kaczyński z mał- glicki, proboszcz parafii św. Kamila. żonką, Ryszard Kaczo- - W Zabrzu potrafimy docenić złożoną rowski, ostatni prezydent w służbie ojczyzny ofiarę drugiego czło- wieka. W kalendarzu są chwile uniesień, ale są też chwile zadumy. 10 kwietnia to właśnie taki wyjątkowy moment, w któ- rym powinniśmy się zastanowić skąd wy- chodzimy i dokąd idziemy i tak napraw- dę, co chcemy zrobić. Cieszę się, że w tych uroczystościach uczestniczy tak dużo młodych ludzi, bo to przecież oni będą przejmowali sztafetę pokoleń i będą pra- cowali dla naszego miasta i kraju - pod- kreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Przypomnijmy, że 5 marca 1940 r. funk- cjonariusze NKWD rozpoczęli rozstrze- liwanie polskich jeńców, którzy trafili do sowieckiej niewoli po agresji Armii Czer- wonej na Polskę we wrześniu 1939 r. Z ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej wynika, iż rozstrzelano nie mniej niż
Zabrze
| Wuroczystości uczestniczyli m.in. przedstawiciele klas mundurowych
NE 16 Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Fot. UM Zabrze
W KWIETNIU NASZE MYŚLI BYŁY
Adrienne Kórmendy, konsul generalny Węgier
WOKÓŁ NAS
WYJĄTKOWO BLISKO ŚW. JANA P
z " 1
Chór Męski św. Efraima wystąpił w kaplicy św. Barbary Kopalni Guido
AWŁA II
o S A © ZN = EE O u
Dwunaste Dni Papieskie w Zabrzu
Okolicznościowa wystawa, przegląd filmów, wieczór lite- racki inspirowany twórczością Św. Jana Pawła II i tradycyjna „Kawiarenka z oknem na świat” wpisały się w program zor- ganizowanych w Zabrzu już po raz dwunasty Dni Papieskich. Ich zwieńczeniem były weekendowe koncerty w Kopalni
Guido oraz w Grzybowicach.
Zabrzańskie Dni Papieskie trwały od 2 do 8 kwietnia. Ich elementem była m.in. przygotowana w kościele Matki Bożej Różańcowej wystawa „A przecież nie cały umieram”. Zaprezentowano na niej ma- teriały prasowe z okresu śmierci Św. Jana PawłaII. W Multikinie odbył się „Przegląd filmów z przesłaniem”. Zabrzanie mieli okazję zobaczyć pięć części „Dekalogu” w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego.
W Teatrze Nowym zorganizowana zo- stała tradycyjna „Kawiarenka z oknem na świat”. Uczestnicy dyskusji rozma- wiali o tym, co można w życiu lepszego robić, niż się przydać. - Z punktu widze- nia lekarza, odpowiedź na pytanie, czy można do czegoś się przydać, powinna brzmieć: trzeba robić wszystko, by przy- dać się skutecznie. I na tym powinniśmy się koncentrować pomagając innym - mówi prof. Jan Duława.
— Człowiek jest takim stworzeniem, że ma rozum i wolność. Jeżeli używa rozumu i od- czytuje swoją wolność prawidłowo, to zna- czy, że to jest wolność do czegoś, a nie od czegoś, to jest w stanie ten sens odnaleźć i to nie tylko w tym potocznym znaczeniu, ale i sięgając do najgłębszych pokładów - zwraca uwagę ks. Arkadiusz Wuwer.
- Spotykamy się w ramach Dni Papieskich po pierwsze, żeby przypomnieć wielkiego
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Papież Jan Paweł Il „ /
i wspaniałego Polaka, ale również przypo- mnieć wybitnego księdza i filozofa. Niezwy- kle istotne jest to, aby przybliżać naukę gło- szoną przez św. Jana Pawła II i rozmawiać na te tematy - zaznacza wiceprezydent Zabrza Krzysztof Lewandowski.
- Przypominanie nauk papieskich jest z roku na rok coraz ważniejsze. Wydaje mi się, że w tym świecie, w którym zatracamy podstawowe wartości, ta jego postawa nabiera jeszcze ważniejszego wymiaru - mówi Marek Twaróg, redaktor naczelny Dziennika Zachodniego.
W programie Dni Papieskich nie za- brakło również akcentów muzycznych. W kaplicy św. Barbary na poziomie 170 Kopalni Guido odbył się koncert „Mo-
Fot. wikipedia.org
dlitwa dzwonów” w wykonaniu buda- pesztańskiego Chóru Męskiego św. Efra- ima pod dyrekcją Tamasa Bubnó. Występ podziwiali m.in. Adrienne Kórmendy, konsul generalny Republiki Węgierskiej, oraz dr Janos Tischler, dyrektor Węgier- skiego Instytutu Kultury w Warszawie. W programie koncertu znalazły się kom- pozycje Zoltana Kodaly'ego, Bćli Bartóka, Ferenca Liszta, Jana Levoslava Belli, Leośa Janaćka, Krzysztofa Pendereckiego, Lasz- ló Sary'ego, Romualda Twardowskiego, Tamasa Bubnó i Witolda Lutosławskiego. Nie zabrakło również dość rzadkiej w pol- skich salach koncertowych muzyki ludo- wej, pieśni żołnierskich oraz improwizacji na saksofon. Chór Męski św. Efraima został założony w 2002 r. i stał się najbardziej popular- nym zespołem wokalnym na Węgrzech. W swoim repertuarze kładzie duży ak- cent na prezentację kompozycji euro- pejskiej muzyki współczesnej, mając również bogaty wybór polskich utwo- rów. Chór św. Efraima regularnie bierze udział w festiwalach organizowanych w Europie. W ciągu ostatnich pięciu lat wielokrotnie występował w Berlinie, Bratysławie, Brukseli, Buenos Aires, Lubjanie, Montevideo, Moskwie, Pary- żu, Rzymie, Sankt Petersburgu, Tiranie, Wiedniu, Warszawie. Dopełnieniem Dni Papieskich w Zabrzu było wielopokoleniowe spotkanie mu- zyczne „Dzwonili od rana”, zorgani- zowane w niedzielę w Dzielnicowym Ośrodku Kultury w Grzybowicach. Wy- stąpił chór „Legato”, zespół bluesowo- -rockowy „Blue Dragonfly" oraz dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 8. MM
17 M
mm
W ZABRZU ODBYŁA SIĘ dn GALA KATOWICKIEJ IZBY RZEMIEŚLNICZEJ
5
Rzemiesinicyjprzyznali
TAESWADUTa JI DZNIENIA
Fot. Igor Cieślicki
Szablę im. Jana Kilińskiego otrzymał Tadeusz Donocik
Już po raz 25. Izba Rzemieśl- nicza oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Kato- wicach nagrodziła najlepsze firmy z regionu. Jubileuszowa gala odbyła się 21 kwietnia w Domu Muzyki i Tańca.
- Nasza coroczna gala to największa rze- mieślnicza impreza w regionie — podkreśla Jan Klimek, prezes Izby Rzemieślniczej w Katowicach. - Od kilku lat zapraszamy dwa tysiące gości do Domu Muzyki i Tańca, gdzie wyróżniamy najlepsze przedsiębior- stwa, wręczając im statuetki „Firma z Jako- ścią”, „Firma z Przyszłością” oraz „Wiarygod- ny Lider Biznesu”. W tym roku po raz trzeci uhonorowaliśmy nagrodami „Firma Rodzin- na” wielopokoleniowe rodziny prowadzące na Śląsku swoje firmy, które nie tylko dają miejsca pracy, ale są również wizytówką na- szego regionu — dodaje.
— Cieszę się, że możemy spotykać się w Za- brzu i wzajemnie ubogacać - mówi Michał Wójcik, _ wiceminister sprawiedliwości, wcześniej przez lata związany z katowicką
Izbą Rzemieślniczą. — Coroczna gala, w któ- rej uczestniczą ważne postacie ze świata go- spodarczego, politycznego, kulturalnego czy sportu, to okazja do nagrodzenia wyróżnia- jących się firm — dodaje.
„Firm z Jakością” było w tym roku 18, sta- tuetek „Firma z Przyszłością” oraz „Wia- rygodny Lider Biznesu” przyznano po cztery. Izba Rzemieślnicza wyróżniła też
18 przedsiębiorstw otrzymało tytuł „Firmy z Jakością”
4
przedsiębiorstwa nagrodzono w kategorii
„Firma z Przyszłością”
4 firmy wyróżniono statuetką „Wiarygodny Lider Biznesu”
7
firm rodzinnych uhonorowano podczas gali
siedem firm rodzinnych. Wśród laureatów nie zabrakło firm związanych z Zabrzem. Statuetki trafiły do salonów fryzjerskich FryzStyle oraz Impuls, Piekarni Ciastkarni Kłos oraz zajmującej się sprzedażą stali firmy Nowax.
Honorową statuetkę w kategorii „Firma Rodzinna” otrzymał stworzony przez braci zespół Pectus
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Fot. Igor Cieślicki
Karol Kohlbrenner
Fot. Igor Cieślicki
- To ukoronowo-
nie mojej ciężkiej
15-letniej pracy,
motywacja do
dalszego działa-
nia i ciągłego pod-
noszenia _ jakości
- mówi Agnieszka
Kuczera ze Studia
Fryzjerskiego Impuls.
- Czuję się zaszczycona. To
bardzo duże wyróżnienie dla mnie
i mojej firmy — podkreśla Agnieszka Bar- ton z Salonu Fryzjerskiego FryzStyle. Rzemieślnicy nagrodzili także Telewizję Zabrze, która za promowanie rzemiosła oraz popularyzację wiedzy na temat sek- tora małej i średniej przedsiębiorczości otrzymała „Rzemieślniczy mikrofon”. Statuetkę „Firma z Jakością”, przyznaną Polskiemu Związkowi Narciarskiemu, odebrał jego prezes Apoloniusz Tajner. — System sportu w Polsce jest taki, że małe klu- by sportowe są biedne - przyznaje Apolo- niusz Tajner. - Wszędzie są one wspierane przez lokalnych sponsorów. To ma bardzo ścisły związek ze sportem już na najwyższym poziomie. Tu chodzi o wszystkie dyscypliny
sportu. Dlatego życzę przedsię- biorcom, tym mniejszym i tym większym, żeby udawało im się podwajać, potrajać zyski, bo wiem, że wtedy będą również wspierać pol- ski sport tam, gdzie tego najbardziej potrzebuje — dodaje. — Bardzo się cieszę, że możemy go- ścić w Zabrzu ludzi oddanych naszemu regionowi. 4. Gratuluję wszystkim wyróżnionym pod- czas XXV Wielkiej Gali - mówi pre- zydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Podczas XXV Wielkiej Gali Szablę imienia Jana Kilińskiego, czyli najwyższe od-
FIRMA e s7Al3
r LI Wa. a Jarema
-f
znaczenie rzemieślnicze, odebrali prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Ka- towicach Tadeusz Donocik oraz Antoni Wojciechowski, Starszy Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Bytomiu. Zaszczytny tytuł Rzemieślnika Roku 2017 zdobył prowadzący serwis klimatyzacji Karol Kohlbrenner z Dąbrowy Górniczej.
Muzyczną gwiazdą wieczoru była grupa Pectus. Zespół, który tworzy czterech braci, został nagrodzony przy tej okazji honoro- wą statuetką w kategorii Firma Rodzinna.
„Rzemieślniczym mikrofonem” została nagrodzona Telewizja Zabrze
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
19
Fot. Krajowy Cech Fotografów
WOKÓŁ NAS
fot. Igor Cieślicki
W ZABRZAŃSKIM SZPITALU MIEJSKIM POWSTANIE ODDZIAŁ RATUNKOWY Z LĄDOWISKIEM DLA HELIKOPTERÓW
Takiego oddziału nie ma jeszcze w tej części wojewódz- twa śląskiego. Zabrze wypełni tę lukę. W Szpitalu Miejskim w Biskupicach powstanie w ciągu roku oddział ratunkowy z lądowiskiem dla helikopterów. Koszt inwestycji, która za- pewni całodobową pomoc m.in. osobom poszkodowanym w wypadkach, sięga 26 milionów złotych.
Aż 35 tysięcy pacjentów trafia co roku do Izby Przyjęć Szpitala Miejskiego w Bisku- picach. Wszystko wskazuje na to, że już za rok będzie ich znacznie więcej. A to za
20
sprawą Szpitalnego Oddziału Ratunko- wego, którego budowa właśnie rusza.
- Inwestycje w ochronę zdrowia to jeden z priorytetów dla naszego samorządu -
podkreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Konsekwentnie moderni- zujemy Szpital Miejski, poprawiając jakość leczenia pacjentów. W tym właśnie celu przeprowadziliśmy termomodernizację bu- dynku oraz zbudowaliśmy Centrum Zdro- wia Kobiety i Dziecka. Mieszkańcy Zabrza i regionu mają dzięki temu do dyspozycji nowoczesną placówkę, w której pracują uznani specjaliści. Budowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego to kolejny etap roz- woju naszego szpitala. Inwestycja umocni markę miasta na medycznej mapie aglo- meracji i kraju - dodaje prezydent Zabrza. W ramach ruszającego właśnie przed- sięwzięcia powstanie Szpitalny Oddział Ratunkowy, nad którym górować będzie zlokalizowane około 22 metrów nad zie- mią lądowisko dla helikopterów. Rozbu- dowany zostanie Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Medycznej, a ist- niejąca Izba Przyjęć będzie przebudowa- na. Koszt projektu sięga ponad 26 mln zł, a na jego realizację szpital pozyskał dofinansowanie z Ministerstwa Zdro-
wia w wysokości 8,5 mln zł w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Inwestycja zostanie zreali- zowana również w oparciu o kredyt ban- kowy i przy wsparciu miasta.
Umowa w sprawie dofinansowania między Szpitalem Miejskim a Mini-
Nowy pawilon ma być gotowy za rok
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
sterstwem Zdrowia zawarta została 13 kwietnia, a już 18 kwietnia podpisano umowę z generalnym wykonawcą, któ- rym została firma Mostostal Zabrze Gli- wickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego. Prace mają się zakoń- czyć do końca marca przyszłego roku.
- Zabrzański szpital spełnił wszystkie kry- teria wymagane do udzielenia dofinan- sowania - mówi Małgorzata Iwanicka- -Michałowicz z Ministerstwa Zdrowia, zwracając jednocześnie uwagę na tem-
WOKÓŁ NAS
|
Dadko
po, w jakim jest realizowana inwesty- cja. — Minął zaledwie tydzień od podpisania umowy z ministerstwem, a już jesteśmy świadkami podpisania umowy z wyłonio- nym wcześniej wykonawcą - dodaje.
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Zabrzu zapewni mieszkańcom regionu większe bezpieczeństwo. Podobnego obiektu nie ma bowiem w okolicznych miastach. Warto przy tym pamiętać, że zabrzański szpital usytuowany jest pomiędzy au- tostradami A1 i A4 oraz Drogową Trasą Średnicową i drogą krajową nr 88. Po- szkodowani w wypadkach będą więc mo- gli liczyć na błyskawiczną pomoc. Z lądo- wiska ma również korzystać usytuowane w pobliżu Śląskie Centrum Chorób Serca. - Można powiedzieć, że stworzenie Szpi- talnego Oddziału Ratunkowego to przy- słowiowe postawienie kropki nad „i”, jeśli chodzi o zmiany zachodzące od 2011 roku
w naszym szpitalu - mówi dr Mariusz Wójtowicz, prezes Szpitala Miejskiego w Zabrzu. Uruchomienie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w miejsce dotychczaso- wej Izby Przyjęć wiąże się ze zmianą filozofii funkcjonowania szpitala. - Pa- cjent nie będzie transportowany w różne miejsca szpitala. To specjaliści różnych dziedzin będą w jednym miejscu udzielać pomocy pacjentowi. Na miejscu będą blok operacyjny i sale obserwacyjne - podkre- śla prezes Mariusz Wójtowicz. Po otwarciu Szpitalnego Oddziału Ra- tunkowego tylko jeden krok będzie dzielił Szpital Miejski od przekształce- nia w pełne centrum urazowe. Chodzi o stworzenie oddziału neurochirurgii, ale docelowo ten również ma powstać w placówce.
GOR
- budowa Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka — 41 mln zł - termomodernizacja budynków szpitala — 5,8 mln zł
- wprowadzenie e-usług — 3 mln zł — nowa apteka szpitalna — 1,7 mln zł
- przebudowa klatki schodowej i połączenie CZKiD ze szpitalem — 642 tys. zł - budowa publicznych punktów dostępu do Internetu - 613 tys. zł
SOR powstanie w pobliżu dotychczasowej Izby Przyjęć
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
wizualizacje: Szpital Miejski w Zabrzu
21 ME
sm >
ZABRZAŃSKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA
60 LAT ZABRZAŃSKIEJ SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ NA TLE RYSU HISTORYCZNEGO POLSKIEJ SPÓŁDZIELCZOŚCI
Sześć dękad dla mieszkańców
Jubileusz 60-lecia obchodzi w tym roku Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa. To okazja do przypomnie-
nia jej historii, rozwoju i podejmowanych z myślą
o mieszkańcach wyzwań.
Spółdzielczość narodziła się w Anglii w 1844 r. w miasteczku Rochdaily. Tam powstała pierwsza spółdzielnia spożyw- ców. To było 174 lata temu. Trzy lata później, bo w 1847 r., w Polsce powsta- ła pierwsza spółdzielnia wytwórcza. Tę wiadomość kierujemy do tych, którzy poznali jedyną, szeroko propagowaną przez media, informację, że spółdziel- nie to twór PRL-owski, komunistyczny. Oczywiście, nic podobnego. Już od 1920 r. w Polsce zaczęła obowiązywać ustawa o spółdzielniach będąca, w zgodnej opi- nii historyków i prawników, jedną z naj- nowocześniejszych dla spółdzielni w Europie. W 1921 r.
regulacji _ prawnych
powstała Warszawska Spółdzielnia Mieszka- niowa, najbardziej znana spółdzielcza inicja-
tywa mieszkalnictwa tamtego okresu.
JAK KSZTAŁTOWAŁA SIĘ SPÓŁDZIELCZOŚĆ MIESZKANIOWA
NA PRZESTRZENI LAT
W latach 1918-1938 w naszym kraju zintensy- fikował się rozwój spółdzielczości mieszkanio- wej, ale nie wpłynęło to na poprawę warunków mieszkaniowych, gdyż udział mieszkań spół- dzielczych wynosił jedynie 0,8 proc. ogólnej liczby mieszkań w miastach. To okres skrajnie rynkowej polityki mieszkaniowej. Natomiast bardzo istotny był dorobek teoretyczny spół- dzielczości, wypracowanie koncepcji osiedla
społecznego oraz mieszkania społecznie naj- potrzebniejszego.
W latach 1945-1956 rozbudowano spółdziel- czość i włączono ją do ogólnonarodowego sys- temu gospodarki planowej. To okres skrajnie administracyjno-dotacyjny w polityce miesz- kaniowej. Mieszkanie miało stać się dobrem socjalnym, którego dostępność nie będzie ograniczona barierami cenowymi. Osoby uzyskujące przydziały mieszkań nie ponosi- ły żadnych kosztów budowy. Szybko okazało się, że państwo nie jest w stanie dać wszyst- kim darmowych mieszkań.
Od 1957 r. rozpoczął się proces stopniowego przekształcania administracyjno-dotacyjne- go modelu polityki mieszkaniowej w model akumulacyjno-interwencyjny przez zwięk- szenie osobistego udziału obywateli w po- krywaniu kosztów budowy i utrzymania mieszkań. To okres intensywnego rozwoju spółdzielczości mieszkaniowej, która od 1965 r. stała się główną formą zaspokajania potrzeb mieszkaniowych ludności w miastach. Wła- sność spółdzielczą uznano za formę własno- ści społecznej, obok własności państwowej, a spółdzielnie zaliczono do tzw. jednostek go- spodarki uspołecznionej. Wiązało się to ze sta- łym wzrostem obciążeń członków spółdzielni wydatkami mieszkaniowymi, przy nieracjo- nalnie niskim i niesprawiedliwym społecznie poziomie czynszów w mieszkaniach państwo- wych (komunalnych).
Spółdzielnie poradziły sobie doskonale z reali- zacją powierzonych im zadań społeczno-go- spodarczych w ramach systemu nakazowo- -rozdzielczego:
e połączyły rolę bezpośredniego inwestora budownictwa mieszkaniowego z rolą za- rządcy powstałych nieruchomości,
e były inwestorem dużych zespołów urbani-
styczno-architektonicznych obejmujących
nie tylko budynki mieszkalne, ale również obiekty handlowo-usługowe i infrastruktu- rę techniczną,
rozwinęły własne służby wykonawstwa
remontów, konserwacji powstałych bu- dynków, rozwinęły na szeroką skalę działalność spo-
łeczną i kulturalną w środowisku zamiesz- kania (powstały liczne kluby osiedlowe prowadzące nieodpłatnie zajęcia dla dzieci, młodzieży, emerytów, były one miejscem spotkań mieszkańców danych osiedli).
Zmiana ustroju naszego kraju w 1989 r. przewartościowała po raz kolejny zasady sek- tora mieszkaniowego w kierunku modelu ryn-
kowego. Uznano, że mieszkanie jest towarem, który uzyska ten, kogo na to stać, aby pokryć pełne koszty budowy i utrzymania mieszka-
nia. Wprowadzono reguły wolnego rynku.
Państwo wycofało się z finansowego wspo- magania sektora mieszkaniowego. W 1992 r. wydatki budżetu państwa na wspomaganie mieszkalnictwa wyniosły 6,1 proc., by w 2008 r. spaść do 0,4 proc. Zlikwidowano preferen- cyjne kredyty dla budownictwa mieszkanio- wego, a głównym źródłem jego finansowania stały się środki własne ludności oraz kredyty komercyjne zabezpieczone hipoteką. Zlikwi- dowano budownictwo spółdzielczych miesz- kań lokatorskich. Próba zastąpienia ich budo- wą mieszkań na wynajem przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego nie powiodła się, nie dała równoważnych efektów w liczbie bu- dowanych mieszkań, a koszty wynajmu były zbyt wysokie dla mieszkańców. W konse-
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
kwencji obecnie poprawa warunków mieszka- niowych odnosi się jedynie do najzamożniej- szej grupy społecznej.
Państwo zdecydowało się na całkowitą de- strukcję ruchu spółdzielczego, co stało się widoczne w 1990 r. po wejściu w życie specu- stawy. W wyniku tych działań w 2005 r. po- zostało jedynie 50 proc. dawnego potencjału spółdzielczego. Zlikwidowano związki spół-
dzielcze, wymuszano podział spółdzielni.
W nowym ustroju, pomimo tak trudnych dla spółdzielczości mieszkaniowej czasów, jest ona najtańszym inwestorem budownictwa mieszkaniowego oraz najefektywniejszym i wiarygodnym zarządcą nieruchomości i, co najważniejsze, działa non profit.
ZABRZAŃSKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA
W TĘ HISTORIĘ KRAJOWEJ SPÓŁDZIELCZOŚCI WPISUJE SIĘ ZABRZAŃSKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA, KTÓRA
W TYM ROKU KOŃCZY 60 LAT
Pierwsze działania w 1958 r. były skromne, lecz dzięki aktywności spółdzielców, przy- chylności włodarzy miasta i rozwijającego się w naszym regionie przemysłu Spółdzielnia zapoczątkowała na terenie Zabrza rozwój bu- downictwa mieszkaniowego. Powstały zarów- no w centrum, jak i na obrzeżach miasta nowe bloki i osiedla spółdzielcze wzdłuż ulic: gen. de Gaulle'a, następne w rejonie Opolskiej, Cieszyńskiej, Mehoffera, Krasińskiego i Ko- walczyka. Powstało osiedle przy ul. Kowal- skiej i św. Barbary. Budynki przy rogu ulic Są- dowej i Wallek-Walewskiego, ulicy Reymonta i Anieli Krzywoń. Niska zabudowa w osiedlu Ślęczka i Matejki, os. XX-lecia, powszechnie dziś znane jako Janek. W Mikulczycach przy ul. Gogolińskiej, na Zaborzu przy ul. Olchowej i Kawika, w Rokitnicy przy ul. Budowlanej.
Lata 70. i 80. to okres dynamicznego rozwoju budownictwa spółdzielczego. Powstają wypo-
sażone w pełną infrastrukturę techniczną, liczące kilka tysięcy mieszkań, osiedla przy ulicach: Armii Ludowej (obecnie Klono- wa), Tuwima, Sobieskiego, Broniewskiego i Pośpiecha, następnie Gdańskiej z Fran- ciszkańską, Tatarkiewicza i Kotarbińskiego, Wolności-Zachód, Hermisza, Marii Skło- dowskiej-Curie, w rejonie dzielnic: Helenka (os. Baczyńskiego), Zaborze (ulice Struzika, Janika, Modrzewiowa, Leszczynowa i połu- dniowa część ul. Wolności). Spółdzielczemu budownictwu towarzyszyło wdrażanie nowych technologii. Osiedla wy- posażono w obiekty handlowo-usługowe oraz ośrodki kulturalno-oświatowe: Klub Kwadrat, Skrzat, U Stasia, Kalina, Pastel i świetlice środo-
wiskowe. Była to także nauka życia w nowym,
przestronnym otoczeniu, zagospodarowanym
terenami zielonymi, placami zabaw dla dzie-
ci i pełną gamą usług. Początek lat 90. to czas
transformacji ustrojowej i uwolnienia gospo-
darki. Spółdzielnia oddała do użytku ostatnie osiedle mieszkaniowe — Kopernika.
Bożena Olesińska
Członek Zarządu
Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH W KRAJU
Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa to zna- czący podmiot gospodarczy, posiadający osobo- wość prawną. Jest jedną z największych spółdzielni na Górnym Śląsku i w kraju. Zrzesza ok. 14 tysięcy członków, a w zasobach Spółdzielni, znajdujących się w sześciu rejonach Zabrza, zamieszkuje ok. 30 tys. mieszkańców.
Określony w statucie przedmiot działalności Spółdzielnia realizuje przez Zarząd, jako organ wy- konawczy, w oparciu o kluczowe decyzje organów samorządowych, tj. Walnego Zgromadzenia Człon- ków i Rady Nadzorczej. W skład Zarządu wchodzą Włodzimierz Bosowski (Prezes — Dyrektor Naczelny, Ilona Wilczek (Zastępca Prezesa - Zastępca Dyrektora ds. ekonomicznych, główna księgowa)
i Bożena Olesińska (Członek Zarządu - kierownik działu prawnego).
Spółdzielnia kompleksowo zarządza nieruchomo- ściami przy równoległym prowadzeniu działalności gospodarczej, zatrudniając wykwalifikowaną i pro- fesjonalną kadrę pracowniczą w liczbie prawie
trzystu osób, w tym prowadzi Zakład Budowlano- -Remontowy.
Spółdzielnia zapewnia mieszkańcom bezpieczeń- stwo prawne, pomimo zawirowań prawnych wiążących się z niestabilnym prawem dotyczącym szczególnie sektora spółdzielczości mieszkaniowej. Czyni starania w kierunku wypracowania rozwiązań zmierzających do zniwelowania do minimum negatywnych dla członków skutków tych zmian. Zapewnia bezpieczeństwo użytkowania nierucho- mości spółdzielczych, prowadzi stabilną politykę ekonomiczno-finansową, dbając o wspólne dobro mieszkańców. Spółdzielnia zaspokaja nie tylko po- trzeby mieszkaniowe i gospodarcze, ale również, co spółdzielczość wyróżnia spośród innych zarządców, potrzeby społeczne i kulturalno-oświatowe. Prowa- dzi dwa prężnie działające kluby - Kwadrat i Pastel. Potencjał kadrowy, zasoby finansowe i zaple-
cze techniczne, jakim dysponuje Spółdzielnia, tworzą solidne podstawy do dalszego rozwoju oraz podnoszenia jakości świadczonych usług.
Sprzyja temu wdrożony i utrzymywany od
2004 r. System Zarządzania Jakością i posiada- ny w tym zakresie certyfikat jakości. Wdrożone standardy jakości przynoszą efekty na coraz bardziej konkurencyjnym i wymagającym rynku zarządzania nieruchomościami, gdyż Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa jawi się jako rzetelny partner i przedsiębiorca, o stabilnej gospodarce ekonomicznej, trwałej strukturze finansowania zadań społeczno-gospodarczych jej powierzo- nych. Potencjał ekonomiczny i wysokie standardy obsługi zostały dostrzeżone przez szereg instytu- cji, czego dowodem są liczne wyróżnienia i godła promocyjne.
Prowadzone przez Spółdzielnię intensywne dzia- łania termomodernizacyjne, przy udziale środków unijnych oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, w tym rekultywacja terenów zielo- nych, wpływają na energooszczędność, a przede wszystkim wizerunek Zabrza i samopoczucie jego mieszkańców.
ARTYKUŁ PROMOCYJNY
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
23
WOKÓŁ NAS
ZABRZAŃSCY EMERYCI I RENCIŚCI SPOTKALI SIĘ W CENTRUM ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH
Seniorzy przygotowali spektakl
Fot. UM Zabrze
sma A
Seniorzy wybrali nowe władze związku...
Przygotowany przez siebie spektakl zaprezentowali zabrzańscy seniorzy, którzy 20 kwietnia zebrali się w Centrum Organizacji Pozarządowych. Podczas spotkania wybrano także nowe władze rejonowego oddziału Polskiego Związku Emerytów i Rencistów.
Około półtora tysiąca członków za- brzańskiego oddziału Polskiego Związ- ku Emerytów i Rencistów reprezento- wało prawie 40 delegatów. Na kolejną pięcioletnią kadencję prezesem od- działu rejonowego PZEiR w Zabrzu wy- brano Ryszarda Chabrzyka, który funk- cję tę będzie pełnił już po raz trzeci.
— Niewiele można by na co dzień zrobić, gdybym nie miał do pomocy innych zaan- gażowanych osób. W siedmioosobowym prezydium z poprzedniej kadencji zosta- łem ja, skarbnik i jeden członek zarządu. Kadencja trwa pięć lat, więc będzie co ro- bić. Oby tylko zdrowie dopisało —- uśmie- cha się Ryszard Chabrzyk.
Fot. UM Zabrze
„.i zaprezentowali spektakl
Zabrzański Związek Emerytów i Renci- stów to 1470 osób skupionych w dwu- nastu kołach terenowych na terenie całego miasta. Spotkania odbywają się raz w miesiącu, ale są koła, w któ- rych seniorzy spotykają się co tydzień. Szczególnym powodzeniem cieszą się organizowane przez związek wyciecz- ki i rajdy, ale sporo osób uczęszcza na równie częste zabawy taneczne. Efek- tem spotkań był m.in. zaprezentowany w kwietniu spektakl.
WG
W MAJU W ZABRZU ODBĘDZIE SIĘ KOLEJNA EDYCJA MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU TAŃCA
Parkiet wirujących par
Najlepsi tancerze z kilkunastu krajów Europy zaprezen-
tują się 13 maja w hali „Pogoń
ń"
podczas Międzynarodo-
wego Festiwalu Tańca. Widzowie zobaczą zarówno do- stojne walce, jak i gorące samby czy rumby.
- Nasz turniej jest jedynym na Śląsku i jednym z trzech w Polsce, których uczest- nicy we wszystkich grupach wiekowych zdobywają punkty do światowych list rankingowych. W tym roku mamy aż je- denastu zagranicznych jurorów, co jest pewnym rekordem - mówi Andrzej Do- miniak z komitetu organizacyjnego
Międzynarodowego Festiwalu Tańca. Pary rywalizować będą zarówno w tań- cach standardowych (walc angielski, tan- go, walc wiedeński, foxtrot i quickstep), jak i gorących latynoamerykańskich, wśród których są brazylijska samba, ku- bańska rumba, hiszpańskie paso doble oraz jive i cha-cha.
Taneczne popisy w hali „Pogoń”
Festiwal rozgrywany jest w najwyższej klasie tanecznej WDSF. Wieczorną finało- wą galę z udziałem najlepszych par (po- czątek o godzinie 18) poprowadzi znana tancerka i jurorka Iwona Pavlović. WG
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
N Q >
A > EJ
a a
+ HE O
i
WOKÓŁ NAS
POZNALIŚMY LAUREATÓW PIĄTEJ EDYCJI KONKURSU „ZABRZAŃSKI BIZNESPLAN”
łowy pełne dobrych pomySłÓW,
mowania i prowadzenia działalności gospodarczej w Zabrzu. Od pierwszej edycji cieszy się zainteresowaniem nie tylko zabrzan. Swoje pomysły biznesowe zgłosili mieszkańcy m.in. Katowic, Gliwic, Rudy Śląskiej, Sosnowca, Wrocławia, Bydgoszczy, a także województwa pomorskiego. Z roku na rok przybywa firm i instytucji wspierających konkurs. Do tej pory ich liczba sięgnęła już 50. Łączna pula nagród przekro- czyła 600 tys. zł. Wśród nich, oprócz nagród pieniężnych, co roku są m.in. wynajem biura za symboliczną złotówkę, obsługa prawna i księgowa, szkolenia, kursy języ- kowe czy sprzęt biurowy.
— Te pięć lat pokazuje, jak cenną inicjaty- wą było stworzenie Zabrzańskiego Cen- trum Rozwoju Przedsiębiorczości. Warto pracować dla przedsiębiorców, ludzi kreatywnych, z głowami pełnymi po- mysłów. To wielki powód do dumy, że nasze miasto jest tak silne przed- siębiorczością i młodymi przedsię- biorcami —- mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Gratu- luję wszystkim laureatom i składam podziękowania firmom oraz insty- tucjom, które wsparły organizację
przedsięwzięcia - dodaje. - Ideq konkursu „Zabrzański Bizne- splan” jest wybieranie takich pomy- słów, które w ocenie kapituły mają szansę na przetrwanie. Nie chodzi tylko o to, żeby firmę otworzyć, ale o to, żeby ona rzeczywiście na ryn- ku lokalnym, regionalnym, a nawet międzynarodo- wym z powo- dzeniem zaczę-
Kilkadziesiąt osób rywalizowa- ło w piątej już edycji konkursu „Zabrzański Biznesplan”. Naj- lepsze pomysły na własną fir- mę poznaliśmy podczas gali zor- ganizowanej w hotelu Diament. Pula nagród wyniosła w tym
roku ponad 150 tys. zł. B
Zwycięzcą piątej edycji konkursu £ „Zabrzański Biznesplan” został Ę Łukasz Paszkowski (na zdjęciu), który zaprezentował projekt „Pracownia projektowa wzor- nictwa przemysłowego”. - Zanim założyłem własną działalność _ gospodarczą, brałem udział w szkoleniach organizowanych przez Za- brzańskie Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości. Dzięki temu dowiedziałem się wielu cennych rzeczy, które, mam nadzie- ję, pomogą mi w prowadzeniu swojego biznesu — podkreśla Łukasz Paszkowski. Konkurs „Zabrzański Biznesplan” po raz pierwszy ogłoszony został w 2013 r. Jego celem jest wspieranie przedsię- biorczości oraz pobudzanie aktywno- ści mieszkańców w kierunku podej-
Ą ła funkcjonować , F ) m j „7 A - zwraca uwagę TAKIE SĄ LICZBY: Ą s Ewa Weber gm
PF kretarz miasta. 50 6 W - tegorocznym firm i instytucji wsparło j gm konkursie II miej- do tej pory konkurs i pe" sce zajął Piotr Proba
2 . . Fi jw” d .
„Zabrzański Biznesplan” 51. i („Firma projektowa 35 wwie 1" '__ oraz przestrzeń ini- ] cjatyw twórczych - partnerów konkurs =! morphing design”) - w , miał w tym roku = 1 £' '._ a III miejsce Justyna
Musioł („Pasieka Szla- 150 tys. zł . checka”). Kapituła przy-
to wartość nagród w tegorocznej ; J znała także trzy wyróżnienia. Tra- edycji przedsięwzięcia - gf fiły one do Szymona Ratki (QualiTees
i — „Projektowanie, produkcja oraz sprze-
600 tys. zł daż drewnianych i akrylowych akceso- wyniosła pula nagród od riów”), Macieja Wężykowskiego (Rendart początku organizacji konkursu - „Mieszkania3D”) oraz Karoliny Ochabo- wicz („Silesia Guide"). GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018 25 Em
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
REKORDOWA LICZBA MALUCHÓW WZIĘŁA UDZIAŁ W VII OGÓLNOPOLSKIM FESTIWALU TAŃCA IGRASZKI
Przedszkolaki I uczniowie na scenie
Fot. MOK
EM 2
Mali tancerze przygotowali efektowne stroje
*
Tego jeszcze nie było! Aż 998 małych artystów wzięło udział w zor- ganizowanym w kwietniu VII Ogólnopolskim Festiwalu Tańca Igraszki. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się także 64. już edycja Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej im. Norberta Kroczka.
- Podczas tegorocznych przesłuchań gościliśmy rekordową liczbę tańczących dzieci. Na naszej scenie wystąpiło łącz- nie 998 maluchów — wylicza Katarzyna Flak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Zabrzu. Taneczne zmagania, w przygotowaniu których brało udział aż 74 choreografów, trwały ponad sześć godzin. Jurorzy oceniali łącznie 81 prezentacji.
- W festiwalu bierzemy udział już kolejny raz. Na scenie widać radość dzieci z tań- ca. Dla nas to przede wszystkim świetna zabawa - mówi Anna Słomka z Przed- szkola nr 40 w Gliwicach.
- Jest trochę stresu, ale przede wszyst- kim jest fajnie. Lubimy tańczyć i wystę- powoać na scenie. Można poznać nowe koleżanki. Żeby dobrze tańczyć, trzeba przede wszystkim bardzo dużo i ciężko ćwiczyć - przekonywały Nadia i Emil- ka, uczestniczki festiwalu.
Festiwal Igraszki organizowany jest od 2012 r. Dzisiaj to jedno z najważ- niejszych wydarzeń tanecznych skie- rowanych do najmłodszych dzieci. Impreza przyciąga małych artystów z przedszkoli publicznych i niepublicz- nych, w tym placówek z oddziałami integracyjnymi, szkół podstawowych, szkół tańca i ośrodków kultury. Do konkursu można zgłaszać solistów,
duety oraz zespoły. — W festiwalu bio- rą udział dzieci w wieku od trzech do ośmiu lat. Charakter konkursu pozwa- la nawiązać do tradycji tanecznych po- szczególnych regionów Polski, docenić charakterystykę strojów oraz inspiracje muzyczne - tłumaczy Katarzyna Flak.
Swoje umiejętności taneczne, aktor- skie i wokalne prezentowali z kolei nieco starsi już uczestnicy 64. Festi- walu Kultury Młodzieży Szkolnej im. Norberta Kroczka. - Wystąpiło mnó- stwo fantastycznych artystów. Poziom
„.i bardzo dynamicznie
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Fot. MOK
był bardzo wysoki. Jesteśmy dumni, że mamy w naszym mieście takie arty- styczne dusze - podkreśla Jolanta Sko- rupa, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury nr 2.
- Śpiewanie to jedna z moich najwięk- szych pasji. Ważne, żeby na scenie być autentycznym i szczerym - uśmiecha się Gosia Handke, laureatka Grand Prix Festiwalu.
- Pierwszy raz brałam udział w festi- walu i jestem pod wrażeniem. Świetny klimat. Choć to festiwal, nie ma na- pięcia, wszystko odbywa się na luzie. Dostałam wyróżnienie. Myślę, że jak na pierwszy raz to duże osiągnięcie - mówi Marta Bryła, jedna z tegorocz- nych uczestniczek.
MM
Fot. MOK
WOKÓŁ NAS
MIEJSKI OŚRODEK KULTURY W ZABRZU OBCHODZI JUBILEUSZ 20-LECIA
Ważny punkt na kulturalnej mapie miasta
w | 9 k |
x o = =
O u
Wystawa „20 lat minęło” w Miejskim Ośrodku Kultury
W ciągu dwóch ostatnich dekad MOK przeszedł wielką metamorfozę. - Kiedy przyszedłem tu do pracy w maju 1998 roku, nie było tu dosłownie niczego. Nie było na czym usiąść, nie było na czym pisać - wspomina Wiesław Śmietana, pierwszy dyrektor placówki, obec- nie dyrektor Domu Muzyki i Tańca. - W budynku działał wcześniej dom kul- tury kopalni „Makoszowy”. Kiedy kopal- nia w wyniku restrukturyzacji przekaza- ła go miastu, pojawił się pomysł, żeby stworzyć tu właśnie Miejski Ośrodek Kul- tury - dodaje.
W obchody jubileuszu wpiszą się m.in. zaplanowany na 19 maja turniej ska- ta oraz tegoroczna edycja Majowego
„20 lat minęło” to tytuł ekspozycji, jaka 4 kwietnia otwarta została Grania, która czeka nas 26 maja na
w galerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Zabrzu. Wystawa wpisuje
promenadzie Areny Zabrze. - Z okazji jubileuszu planujemy wydać pamiątko-
się w obchody przypadających w tym roku 20. urodzin placówki. wy album, w którym pokażemy historię
— Jesteśmy przekonani, że wystawa ta stała się bliska sercom wszystkich mieszkańców Zabrza. Przedstawiliśmy na niej historię na-
miejsca oraz dwudziestoletnią działal- szego budynku, zaprezentowaliśmy unika- ność MOk-u na kulturalnej mapie Zabrza towe zdjęcia z licznych organizowanych im- - zapowiada Katarzyna Flak. prez- mówikKatarzyna Flak, dyrektor MOK. MM
ZESPÓŁ SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH NR 14 PO RAZ TRZECI ZAPROSIŁ NA DZIEŃ JAPOŃSKI
W klimatach Kraju kwitnącej” Wiśni
Warsztaty japońskiej kaligrafii oraz konkursy związa- ne z Krajem Kwitnącej Wiśni znalazły się w programie Dnia Japońskiego, jaki po raz trzeci już zorganizował Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 14. Imprezę objęła honorowym patronatem ambasada Japonii w Polsce.
W wydarzenie zaangażowała się mło- dzież z wielu śląskich szkół, biorąca udział w dwóch organizowanych przez szkołę konkursach: II Wojewódzkim Konkursie Plastycznym Mangaka's Art „Manga po polsku” oraz IV Wojewódz- kim Konkursie „Spotkanie z Sakurą — co Ty wiesz o Japonii?". Goście mieli okazję nauczyć się wybranych słów w języku ja- pońskim oraz wspólnie zaśpiewać pio- senkę. Był pokaz sztuki walki i warsztaty z japońskiej kaligrafii, które przygoto- wali państwo Kimiaki i Ikumi Tonogawa. Na co dzień goście z Japonii, w ramach wolontariatu, prowadzą w szkole zaję-
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
PSS
cia z kaligrafii, kultury oraz języka japońskiego. Należą- ce do ZSO nr 14 VIII Liceum Ogólnokształcące od kilku już lat umożliwia uczniom naukę japońskiego, jako drugiego obowiązkowego języka obcego. Ale japońskich akcentów jest w Zabrzu więcej. Szczególnie o tej porze roku warto wybrać się do Parku Hutniczego, by zobaczyć w pełnej krasie kwitnące japońskie wiśnie, które zostały tu zasa- dzone kilka lat temu.
MM
27 EM
NM 28
WOKÓŁ NAS
W ZABRZU ODBYŁ SIĘ OGÓLNOPOLSKI FINAŁ VII OLIMPIADY BUDOWLANEJ „BUDUJ Z PASJĄ”
Młodzi
Fot. Magdalena Mionc
Część praktyczna olimpiady obejmowała malowanie i tapetowanie
Żadnych tajemnic nie miało tapetowanie
i malowanie przed uczestnikami Olimpia- dy Budowlanej „Buduj z Pasją”, której finał centralny odbył się w kwietniu w Zabrzu. Ry- walizujący w dwuosobowych zespołach ucznio-
wie musieli wykazać się również wiedzą teoretyczną.
Zorganizowany w siedzibie Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicz- nego w Zabrzu finał olimpiady trwał od 9 do 11 kwietnia. Wzięło w nim
udział szesnaście dwuoso- bowych zespołów. - Te- matyka tej olimpiady
cześniejszymi pomocami dydaktycznymi i to kolejny argument za zorganizowo- niem finału właśnie w Zabrzu - podkre- śla Krzysztof Lewicki, prezy-
dent Krajowej Federacji Edukacji Zawodowej
i Kultury Fizycz-
„yć CKB,
to prace budowlane nej „Budowla- - finał odbywa się ni” z siedzibą w dwóch etapach. w Kielcach.
Pierwszy z nich
ma charakter praktyczny. Tym razem obejmował tapetowanie i ma- lowanie. W części teoretycznej uczest- nicy piszą testy - tłu- maczy Ryszard Gruca, dyrektor CKPiU w Zabrzu. - Organizujemy olimpiadę od siedmiu lat. Odbywa się w każdej szkole kształcącej w zawodach budowlanych. Założyliśmy, że olimpiada będzie miała również cel poznawczy. To, co zobaczą uczestnicy w Zabrzu, jest unikalne. Jed- nocześnie Centrum Kształcenia Praktycz- nego i Ustawicznego dysponuje najnowo-
>
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
W finale olimpiady wzięło udział szesnaście dwuosobowych ekip z całej Polski
budowlańcy w akcji
Wyłonieni w kwalifikacjach młodzi lu- dzie musieli wykazać się wiedzą doty- czącą m.in. prowadzenia dokumentacji budowlanej, podstaw budownictwa, technologii oraz przepisów bhp. Precy- zja oceniana była w części praktycznej rywalizacji. - Od dziecka lubiłam maj- sterkować. Najbardziej lubię robić rzeczy związane z drewnem. Pierwszy raz biorę udział w takiej olimpiadzie, ale zadania nie zaskoczyły Że mnie. Doświadczenie, któ- re zdobywam w szkole, na pewno przyda mi się w przyszłości, któ- rą planuję związać Z budownictwem - mówi Weronika Ziarno ze Staszowa, jedna z uczestniczek olimpiady. - Budownictwo to moja pasja. Zawsze ciekawiło mnie, w jaki sposób powsta- ją różne konstrukcje. Stąd wybór szkoły i kierunku. Już teraz domownicy mogą liczyć na moją pomoc w remontach - uśmiecha się Jakub Bąk, inny z finalistów. W budowlanej rywalizacji najlepsi oka- zali się Sebastian Sowa i Adrian Kraw- czyk z Zespołu Szkół Zawodowych im. Marszałka F. Bielińskiego w Górze Kal- warii. Wyniki ogłoszone zostały podczas uroczystości przygotowanej w Łaźni Łańcuszkowej. W części artystycznej wy- stąpił zespół muzyczny Zdziesiątkowani z Zespołu Szkół nr 10 w Zabrzu. MM
5
Fot. CKPiU
o N z
a ©
N
=
2
> O u
WOKÓŁ NAS
MUZEUM GÓRNICTWA WĘGLOWEGO ZAPRASZA NA NIEZWYKŁĄ WYSTAWĘ
Malarstwo intuicyjne w Sztolni Królowa Luiza
Obrazy można oglądać w hali sprężarek Sztolni Królowa Luiza...
Efekty IX Konkursu Sztuki Intuicyjnej im. Juliusza Marcisza podziwiać można w Łaźni Łańcuszkowej oraz hali sprężarek kompleksu Sztolnia Królowa Luiza. Przedsięwzięcie przycią- gnęło ponad 80 artystów, którzy przygotowali 145 prac.
Tematem konkursu, który zorganizo- wało Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu oraz Stowarzyszenie „Bar- wy Śląska”, był obraz przemysłowy Śląska - kopalnie, sztolnie górnicze i inne zakłady. Przedsięwzięcie pod- sumowano 19 kwietnia w Łaźni Łań- cuszkowej.
W konkursie wzięły udział 82 oso- by. Artyści przygotowali ogółem 145 prac, które zostały wykonane w róż- nych technikach malarskich, takich jak akryl, olej, akwarela, ołówek czy pastele.
Wernisażowi pokonkursowej wysta- wy towarzyszyło wręczenie nagród
Fot. UM Zabrze
iz
„.j w Łaźni Łańcuszkowej
autorom najlepszych obrazów. Jury przyznało dwie pierwsze nagrody. Otrzymali je Krzysztof Webs za ob- raz „Wygasła Hermina” oraz Marian Ilga za „Śląsk”. Przyznano także dwa drugie i dwa trzecie miejsca. Zajęli je odpowiednio Andrzej Karpiński i Je- rzy Skiba oraz Jadwiga Fastnacht i Ja- cek Depta. Nagrodę specjalną otrzy- mał Igor Żmudzki za obraz „Kopalnia w blasku księżyca”, a nagrodę dyrek- tora Muzeum Górnictwa Węglowego Marta Kołodziej za „Sen Noe”. Wysta- wę można oglądać do końca maja. MM
W GALERII CAFE SILESIA OGLĄDAĆ MOŻNA PRACE NORMANA LETO
Na pograniczu sztuk
Prace malarskie Normana Leto, polskiego artysty wizualne- go, filmowca oraz pisarza młodego pokolenia, oglądać można w Galerii Cafć Silesia Muzeum Miejskiego w Zabrzu.
Norman Leto, a właściwie Łukasz Ba- nach, urodził się 23 sierpnia 1980 r. w Bochni. Mieszka i pracuje w Warszawie. Tworzy na pograniczu fabularnej fikcji, filozofii oraz nauk ścisłych. Jego twór- czość stanowią obrazy, fotografie, pra- ce wideo, obiekty i instalacje zarówno w przestrzeni rzeczywistej, jak i wirtu- alnej. We wczesnym etapie twórczości
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Leto współpracował m.in. ze Zdzisła- wem Beksińskim.
Obecnie Norman Leto postrzegany jest przez krytyków sztuki jako jeden z naj- bardziej oryginalnych i interesujących artystów młodego pokolenia. W czerw- cu 2017 r. twórca pojawił się w wideokli- pie „I promise” słynnej brytyjskiej gru- py Radiohead. Za swój pełnometrażowy
Fot. Igor Cieślicki
Na 19 maja w muzeum zaplanowano spotkanie z Normanem Leto
film „Photon” otrzymał Paszport Poli- tyki 2017 w kategorii Sztuki wizualne. GOR
29 M
M O
LEKCJA HISTORII
W MIEJSCU DZISIEJSZEGO TARGOWISKA POD RATUSZEM FUNKCJONOWAŁA PRZED LATY HUTA SZKŁA
Ponad wiek historii zaklętej w szkle
Fot. Muzeum Miejskie w Zabrzu
Powstała w miejscu, gdzie
W połowie 1862 r. z Raciborza do Za- brza przeprowadził się kupiec Wilhelm Eisner. Urodził się 1 listopada 1832 r. w Ujeździe, w rodzinie kupca Mosesa Eisnera i Ernestine Eisner z domu To- blauer. W chwili przyjazdu do Zabrza już od ponad pięciu lat ożeniony był z Hen- riette Sonntag, urodzoną ok. 1835 r. we Wrocławiu.
Jesień 1862 r. była dla niego tragiczna. 4 października zmarła jego dwuletnia córka Paulina. 21 października, dwa dni po urodzeniu drugiej córki Henrietty, zmarła jego żona. Malutka Henrietta zmarła w wieku sześciu tygodni 21 listo- pada 1862 r. Jedynym dzieckiem z tego małżeństwa, które osiągnęło wiek doro- sły, był syn Adolf.
W początku 1863 r. Wilhelm Eisner ożenił się z Friederike Bóhm, urodzo- ną 3 października 1839 r. w Gliwicach. Jej rodzicami byli kupiec Moritz Bóhm i Jettel Bóhm z domu Fischer. Wilhelm i Friederike doczekali się jedenaściorga dzieci, z których Joseph, Olga i Ernesti- ne zmarły w dzieciństwie, a Siegfried
dziś funkcjonuje popularne Targowisko Pod Ratuszem. Produkowano w niej butelki i szkło okienne. Założona przez Wilhelma Eisnera huta szkła wpisała się w krajobraz Zabrza na ponad sto lat.
w wieku 25 lat. Max, Emil i Fritz zostali lekarzami. Max zginął w 1942 r. w The- resienstadt, los Emila i Fritza nie jest nam znany. Linna p.v. Pollack również zginęła w 1942 r. w Theresienstadt, zaś Rosa p.v. Pinkus została zamordowana przez nazistów w bliżej nieokreślonych okolicznościach. Hugo i Louis Eisner po- jawią się w dalszej części artykułu.
*kk*%*
W 1866 r. Wilhelm Eisner wybudo- wał w ówczesnym Małym Zabrzu hutę szkła. Taka data pojawia się na wcze- śniejszych papierach firmowych. Co ciekawe, na dwóch wzorach papierów firmowych z lat 30. XX wieku hutę po- starzono o dwa lata, podając jako datę jej powstania rok 1864. Pod koniec XIX wieku ulicę, przy której hutę wybudo- wano, nazwano HermannstraRe (obec- na ul. Piastowska), a posesji nadano nr 4. Od samego początku w hucie pro- dukowano butelki do wina, piwa i wód gazowanych oraz szyby ze szkła gład-
kiego i żłobkowanego. W pierwszym roku istnienia huty wyprodukowano w niej 600 tys. butelek i 25 tys. m kw. szkła okiennego. W latach 1888-1891 hutę rozbudowano. W 1900 r. powstało w niej 1,8 mln butelek i 240 tys. m kw. szkła. Produkowano także kominki do lamp naftowych.
Wilhelm Eisner zaangażowany był w ży- cie zabrzańskiej społeczności żydowskiej. W 1870 r. wziął udział w zebraniu założy- cielskim żydowskiego towarzystwa po- grzebowego Chewra Kadischa, zaś rok później znalazł się w gronie 47 członków gminy, którzy podjęli decyzję o budowie w Zabrzu synagogi. W następnych la- tach został członkiem Kolegium Repre- zentantów Gminy Żydowskiej w Zabrzu. Zmarł w Małym Zabrzu 31 października 1892 r. Pochowany został na tutejszym cmentarzu żydowskim.
Po jego śmierci właścicielami huty zo- stali jego żona Friederike i ich syn Hugo. W 1902 r., oprócz huty, byli oni również właścicielami cegielni. W następnych la- tach dołączył do nich młodszy z synów, Louis. Wszyscy mieszkali w narożnej, dwupiętrowej kamienicy przy Herman- nstr. 10, wybudowanej naprzeciw bra- my prowadzącej na teren huty. Jako jedna z nielicznych ulic w Zabrzu Her- mannstr. nie miała podziału na stronę nieparzystą i parzystą, lecz posiadała numerację ciągłą, co zresztą pozosta- ło do dzisiaj. Przy ul. Piastowskiej stoją obok siebie budynki nr 9, 10111.
Na parterze kamienicy mieścił się sklep detaliczny, w którym oferowano wy- roby szklane, porcelanę, serwisy do kawy i zastawy stołowe, a także części do lamp gazowych, elektrycznych i naf- towych. Przy „Wilhelm Eisner Glas-Fa- brik” działała również hurtownia, która oprócz produktów własnych huty miała na składzie sprowadzane z innych wy- twórni lustra i kryształy. W 1920 r. pro- dukcja huty wyniosła 2,4 mln butelek i 360 tys. m kw. szkła okiennego.
Dwa lata później, 7 kwietnia 1922 r., zmarła Friederike Eisner. Od tej pory hutą zarządzali jej synowie. Hugo Eisner urodził się 15 sierpnia 1873 r. w Małym Zabrzu. W 1899 r. ożenił się z Martą Ka- iser, córką właściciela browaru Micha- ela Kaisera i Berty Kaiser z domu Bóhm, urodzoną 11 czerwca 1878 r. w Starym
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Zabrzu. Hugo i Marta Eisner doczekali się dwójki dzieci urodzonych w Małym Zabrzu — Wilhelma (ur. 12.08.1900) i Alice Berthy (ur. 11.07.1903). Louis Eisner uro- dził się 2 sierpnia 1877 r. w Małym Zabrzu. Jego żoną została Kathe Fróhlich urodzo- na 1 września 1891 r. w Koźlu w rodzi- nie Josepha Fróhlicha i Reginy Fróhlich z domu Loewe. W związku tym urodzi- ło się troje dzieci: Hans (ur. 28.02.1914 w Zabrzu), Anni Henriette (ur. 25.11.1915 w Zabrzu), Giinther (ur. 3.06.1920 we Wrocławiu zm. 17.10.1930 w Zabrzu).
*kk*%*
W latach 1928-1929 nastąpiła kolejna rozbudowa huty, w wyniku której za- montowano cztery maszyny systemu Fourcaulta do ciągłej produkcji szkła okiennego. Mogły one produkować ta- fle szklane o grubości od 1,8 do 7 mm, szerokości od 1,5 do 2 metrów i nieogra- niczonej niczym długości. Poza tym na wyposażeniu huty znajdowało się dzie- sięć innych maszyn. W 1930 r. produk- cja wyniosła 10 mln butelek i 1,2 milnm kw. szkła okiennego. Po dojściu NSDAP do władzy w Niemczech, w 1933 r., huta szkła pozostała jeszcze przez pe- wien czas w rękach Hugona i Louisa Eisnerów. A ponieważ byli oni Żydami, w 1939 r. przeprowadzono aryzację huty, a z nazwy usunięto imię i nazwi- sko założyciela. Obaj bracia, a szczegól- nie Hugo, nadal interesowali się swoją byłą własnością. Zdenerwowany tym powiernik i kierownik huty doniósł we wrześniu 1940 r. na Hugo Eisnera do zabrzańskiego Gestapo. Czy były jakieś konsekwencje tego donosu, nie wiemy. Dwa lata później, 13 kwietnia 1942 r., Hugo Eisner uwięziony został w obozie koncentracyjnym Auschwitz, w którym przeżył tylko cztery dni. Zamordowany został 17 marca. Jego żona Marta i cór- ka Alice oraz brat Louis i jego żona Kate zamordowani zostali w czasie Holokau- stu. Syn Hugona, Wilhelm, wyjechał do Boliwii, zaś dzieci Louisa - Anni oraz Hans z żoną Gerdą Griinberg, wyjechali do Wielkiej Brytanii. W latach II wojny światowej przy hu- cie funkcjonował obóz dla robotników wschodnich. Białorusini i Ukraińcy wię- zieni byli w dwóch barakach wybudo- wanych przy Turmstr., czyli obecnej ul. św. Andrzeja Boboli. Po przyłączeniu Zabrza do Polski zakład uruchomiono jako Państwową Hutę Szkła. Została ona zamknięta w 1973 r. Piotr Hnatyszyn Muzeum Miejskie w Zabrzu
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
TAK BYŁO, TAK JEST, CZYLI ZABRZE NA DAWNEJ I WSPÓŁCZESNEJ FOTOGRAFII
Labytkowy park odzyska swą atrakcję
Są miejsca, które codziennie mijamy w drodze do pra- cy czy szkoły. Nie zastanawiamy się wtedy zazwyczaj, jak wyglądały one kiedyś. Tym razem zatrzymajmy się w popularnym parku w centrum miasta.
Park im. Poległych Bohaterów przy ul. Dubiela powstawał w dwóch eta- pach. Pierwszy z nich, który rozpoczęto w 1924 r., trwał sześć lat. Kolejny był realizowany po 1930 r. W tym czasie zaczęto odchodzić od typowo pałaco- wego charakteru parków na rzecz obiektów dostępnych ogółowi mieszkań- ców. W parku powstało m.in. oczko wodne. Teraz ma być ono odtworzone w ramach ruszającej właśnie rewitalizacji zabytkowego kompleksu. GOR
e 8
Obecnie w tym miejscu znajduje się kamienny krąg, ale oczko wodne wkrótce powróci
31
LEKCJA HISTORII
5 z 4 © N z o
a o =
4 ia = E 5 a N 5 = U sz o e 5 SĄ =
Fot. Jerzy Przybysz
sma 2
O40UJ
PIŁKARZE RĘCZNI GÓRNIKA ZABRZE NA OSTATNIEJ PROSTEJ TEGOROCZNEGO SEZONU ROZGRYWEK
Szczypiorniści w ćwierćfinale | Ke |
Fot. Jerzy Przybysz
Mecz z PGE Vive Kielce był niezwykle emocjonujący
Nie zawodzą swoich kibiców piłkarze ręczni Górnika Zabrze. Chociaż 17 kwietnia musieli uznać wyższość drużyny PGE Vive Kielce, to ambi- cją i postawą w konfrontacji z utytułowanym rywalem zaimponowali widzom. W swojej grupie zabrzanie zajęli drugie miejsce, a w ramach ćwierćfinałów PGNiG Superligi zmierzą się z Gwardią Opole.
Kibice, którzy 17 kwietnia zasiedli na trybunach hali „Pogoń”, liczyli na dobry mecz i się nie zawiedli. Były momenty, gdy zabrzanie raz po raz punktowa- li przeciwnika. W pewnym momencie gospodarze mieli nawet kilka bramek przewagi i grali jak równy z równym.
Dopiero kwadrans przed upływem re- gulaminowego czasu gry Vive dopięło swego i na tablicy wyników pojawił się remis. Ostatecznie kielczanie wygrali spotkanie 35:29, ale Górnik pozostawił po sobie naprawdę korzystne wrażenie. - Schodziliśmy z parkietu z podniesio-
ną głową, bo daliśmy z siebie wszystko. W pierwszej połowie nawet prowadziliśmy czterema bramkami, a to nieczęsto zda- rza się w meczach z Kielcami. Wszystko było dobrze gdzieś do 45. minuty, gdy Vive doprowadziło do remisu. Nam zabrakło wtedy trochę zimnej krwi, wykończenia niektórych sytuacji, a także po prostu zwykłego boiskowego szczęścia. W sumie pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie wal- czyć nawet z Kielcami - mówił po meczu skrzydłowy Górnika i jego kapitan Bar- tłomiej Tomczak.
Górnik, który w grupie granatowej za- jął drugie miejsce za PGE Vive Kielce, zmierzy się z trzecią w grupie pomarań- czowej Gwardią Opole. Pierwsze starcie zaplanowano na 29 kwietnia. Rewanż ro- zegrany zostanie 6 maja w hali „Pogoń”.
WG
RUSZA MODERNIZACJA KOMPLEKSU BOISK SZKOLNEGO KLUBU SPORTOWEGO GWAREK
Baza dla kolejnych sukcesów
W kwietniu rozpoczęły się prace związane z modernizacją kompleksu boisk SKS Gwarek w Biskupicach. Obejmą one m.in. wymianę nawierzchni z trawy syntetycznej na nową.
W ramach remontu wyrównana zosta- nie podbudowa nawierzchni, wykonane będą także fundamenty pod urządzenia sportowe. Przekazanie placu budowy wykonawcy, którym została firma SO- LID-STET ze Szczecina, nastąpiło pod koniec kwietnia. Koszt przedsięwzięcia to nieco ponad pół miliona złotych. Pra- ce mają potrwać trzy miesiące.
Przypomnijmy, że Szkolny Klub Spor- towy Gwarek Zabrze szkoli utalento- waną młodzież już od ponad 40 lat. Z jego szeregów wywodzą się m.in. Łu- kasz Piszczek, Kamil Kosowski, Michał Probierz i Adam Danch, a zabrzański klub to uznana marka na sportowej mapie Polski.
GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Fot. Jerzy Przybysz
Kompleks boisk SKS Gwarek
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Jerzy Przybysz
SPORT
PIŁKARZE GÓRNIKA ZABRZE WALCZĄ O JAK NAJWYŻSZĄ POZYCJĘ W GRUPIE MISTRZOWSKIEJ
Trójkolorowi W decydującej fazie rozgrywek
M | | EMS EDENU
od
TESH
Bramka Rafała Kurzawy z rzutu wolnego dała wyrównanie w meczu z Legią
Odrobiny szczęścia zabrakło piłkarzom Górnika Zabrze, by na Stadionie Narodowym wystąpić w finale Pucharu Pol- ski. Po efektownej i ambitnej grze Trójkolorowi ulegli w pół- finale Legii Warszawa. Teraz zawodników czekają ostatnie mecze tegorocznego sezonu rozgrywek ekstraklasy. Osta- teczne rozstrzygnięcia poznamy 20 maja.
- W kwietniu poznaliśmy wyniki ple- biscytu, przypadających w tym roku 70. urodzin
zorganizowanego z okazji
Górnika Zabrze, na najlepszych, naj- popularniejszych i najbardziej lubia- nych piłkarzy w historii klubu. Pierwsze miejsce zajął Włodzimierz Lubański. Na kolejnych stopniach podium znaleźli się Ernest Pohl i Stanisław Oślizło. Wizerun- ki 25 wybranych w plebiscycie gwiazd Górnika zawisną w tym roku w Galerii Sław, jaka powstaje na Arenie Zabrze.
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Ostatnie mecze piłkarze Górnika Za- brze rozgrywali ze zmiennym szczę- ściem. Remisem 1:1 zakończyło się 3 kwietnia pierwsze z półfinałowych spotkań Pucharu Polski. Starcie Gór- nika Zabrze z Legią Warszawa na stadionie przy ul. Roosevelta obser- wował z trybun komplet widzów. - Za- brze zawsze czeka na takie mecze, bo to wielkie święto i taka atmosfera towa- rzyszyła nam od początku tego spotka- nia - podkreślał Marcin Brosz, trener Górnika.
Poza atmosferą Trójkolorowi z pew- nością będą wspominać dający wy- równanie piękny strzał z rzutu wol- nego Rafała Kurzawy. Reprezentant Polski przymierzył w okienko, nie da- jąc bramkarzowi Legii najmniejszych szans na obronę.
Rozgrywany 18 kwietnia w Warszawie rewanż zapowiadał się bardzo obie- cująco. Trójkolorowi objęli bowiem prowadzenie. Niestety, po dość nie- fortunnej interwencji Tomasza Loski sędzia odesłał naszego bramkarza do szatni, a Legioniści wyrównali z rzu- tu wolnego. Bramkę na wagę finału Pucharu Polski zdobył w 97. minucie Jarosław Niezgoda.
Starcie z Wisłą Płoc Fot. Jerzy Przybysz
W rozgrywkach ekstraklasy przeła- mał się Igor Angulo, który po dłuż- szej przerwie strzelił w Białymstoku dwie bramki aspirującej do tytułu mi- strza Polski Jagiellonii. Później przy- szła porażka 0:1 na własnym boisku z Wisłą Płock.
Do końca sezonu pozostało już zale- dwie kilka spotkań. W ostatniej kolej- ce, która rozpocznie się 20 maja o go- dzinie 18, Trójkolorowi podejmować będą na własnym boisku Wisłę Kra- ków. Trzymamy kciuki!
Fot. Jerzy Przybysz
W Zabrzu piłkarze grają przy pełnych trybunach
33 EE
O40UJ
GÓRNIK ROZEGRAŁ WPISUJĄCY SIĘ W OBCHODY JUBILEUSZU KLUBU MECZ Z HAJDUKIEM SPLIT
Fot. Jerzy Przybysz
sma x
Mecz z Hajdukiem Split dostarczył sporo emocji
| Mecz zakończył się zwycięstwem Górnika
Urodzinowe emocje przy pełnych trybunach
Choć mecz miał charakter towarzyski, piłkarskich emocji z pewno- ścią nie brakowało. Pełne były również trybuny, na których, pomi- mo niskiej temperatury, zasiadło ponad 21 tysięcy osób. Rozegra- ne 24 marca spotkanie z Hajdukiem Split wpisało się w obchody przypadającego w tym roku jubileuszu 70-lecia Górnika Zabrze.
Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmiał punktualnie o godzinie 19.48. Było to nawiązanie do daty powstania za- brzańskiego klubu. — Zaskoczeniem była dla mnie frekwencja. Liczyłem na 13-14 tysięcy widzów. Był to mecz towarzyski, za ciepło też nie było. Nasi kibice jednak po raz kolejny pokazali, że są wyjątkowi. Dwadzieścia tysięcy ludzi na tego typu meczu to wynik fantastyczny. Atmosfera kapitalna, wszyscy wybornie się bawili. Miało być święto kibiców i było — uśmie- cha się Stanisław Oślizło, legendarny obrońca Górnika Zabrze.
- Dziękuję wszystkim. To był naprawdę bardzo fajny czas. Myślę, że kibice powin- ni być zadowoleni z tego, co zobaczyli na boisku - mówił po meczu Żeljko Kopic, trener Hajduka.
Mecz z Hajdukiem był doskonałą oka- zją, by zaprosić na stadion piłkarzy, którzy grali w Górniku przed laty. Wśród nich byli m.in. Jan Urban, An- drzej Iwan, Krzysztof Bukalski, Zyg- munt Anczok, Henryk Latocha czy Ire- neusz Jeleń. Przyjechał trener Zdzisław Podedworny, który siadł przy stoliku ze swoimi podopiecznymi z początku
lat 80. To Henryk Zimkowski, Piotr Pre- ifer i Edward Socha. - Widząc gola straconego w trzeciej minucie, myślałem, że Hajduk poradzi sobie bez większego problemu. Zoba- czyłem jednak, że Marcin Brosz ma w rę- kawie kolejnych młodych chłopaków. Wielkie brawa - podkreślał Andrzej Iwan. Mecz zakończył się zwycię- stwem Górnika 3:2. Bramki dla Trójko- lorowych zdobyli Łukasz Wolsztyński, Igor Angulo i Daniel Liszka.
GOR
Przed rozpoczęciem meczu na- stąpiła uroczysta inauguracja Galerii Sław Górnika Zabrze. Nad trybuną północną zawisł wizeru- nek legendarnego Ernesta Pohla, pierwszej z 25 gwiazd Górnika, których zdjęcia w tym roku znaj- dą swoje stałe miejsce na stadio- nie przy ul. Roosevelta.
ZAPRZYJAŹNIONE KLUBY
Zaprzyjaźniony z Górnikiem Hajduk Split to klub liczący się na piłkarskiej mapie Europy i jeden z najbardziej zasłużonych klubów byłej Jugosławii. Sie- dem mistrzostw tego nieistniejącego już kraju robi wrażenie. Podobnie jak jedenaście tytułów wicemistrzowskich i dziewięć wywalczonych pucharów
kraju. W niepodległej Chorwacji Hajduk osiem razy wywalczył mistrzostwo, po sześć razy puchar i superpuchar Chorwacji.
Historia klubu sięga 13 lutego 1911 r., a nazwa wywodzi się od hajduków, którzy walczyli z imperium osmańskim. Hajduk dwa razy grał w półfinałach europejskich pucharów - z Leeds i Tottenhamem. Dwa razy występował też w ćwierćfinale Pucharu Mistrzów.
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
SĄ
W NASZYM MIEŚCIE RUSZYŁ PILOTAŻOWY PROGRAM UMOŻLIWIAJĄCY WYPOŻYCZANIE ROWERÓW
Na siodełku prZEZ labrze
F p.
7ąbrzańsk SLC
Fot. Igor Cieślicki
Już kilka lat temu wokół Zabrza został wytyczony szlak rowerowy liczący prawie 60 km
Ponad 30 rowerów będzie dostępnych dla mieszkańców od 27 kwietnia do końca czerwca w ramach pilotażowego progra- mu Zabrzański Rower Miejski. jednoślady można wypożyczać ko- rzystając z czterech stacji zlokalizowanych na terenie miasta.
- To pełnowartościowa próbka oferty, która umożliwi zebranie wiedzy odno- śnie tego, jak docelowo system powinien funkcjonować w Zabrzu - mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska, operatora Zabrzańskiego Roweru Miejskiego. —- Rower miejski to nie tylko sposób na rekreację, ale również wygod- ny, ekologiczny i szybki środek codzien- nego transportu. W połączeniu z trady- cyjnymi środkami komunikacji publicznej jest doskonałą konkurencją dla transpor- tu samochodowego. Cieszymy się, że Za- brze dołącza do innych miast metropolii, których mieszkańcy mogą już korzystać z tej oferty - dodaje.
W ramach pilotażu w Zabrzu urucho- mione zostały cztery stacje, w których można wypożyczyć rower. Do dyspozy- cji mieszkańców są łącznie 32 jednośla- dy, w tym 27 rowerów miejskich, jeden familijny, pozwalający na bezpieczną jazdę nawet z czwórką dzieci, dwa tan- demy i dwa rowerki dziecięce.
Stacje pojawiły się w rejonie dworca kolejowego oraz w pobliżu obiektów położonych na zabrzańskim szlaku tu- rystyki przemysłowej. To Kopalnia Gu- ido, Łaźnia Łańcuszkowa oraz budynek Sztolni Królowa Luiza przy ul. Miarki. - Stacje zostały tak usytuowane z dwóch powodów - tłumaczy Bartłomiej Szew- czyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Wę-
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
glowego w Zabrzu. - Po pierwsze, turyści będą mogli łatwiej przemieszczać się mię- dzy naszymi obiektami. Po drugie, inne osoby, wypożyczając rower, będą mogły przy okazji zobaczyć, co nowego pojawiło się w naszym kompleksie — dodaje.
— W Zabrzu podejmujemy z myślą o ro- werzystach szereg działań. Powstają kolejne ścieżki, stworzony został prowa- dzący wokół miasta szlak rowerowy. Uru- chomienie programu Zabrzański Rower Miejski to kolejny etap tworzenia przy-
TAKIE SĄ LICZBY:
28 km to długość ścieżek rowerowych w Zabrzu
14,5 km to długość tras dla pieszych i rowerzystów stworzonych w efekcie rekultywacji terenów nad Bytomką
57,5 km to długość szlaku prowadzącego wokół miasta
jaznych rozwiązań dla miłośników jazdy na rowerze. Bardzo się cieszę, że udało się go wkomponować w działania podej- mowane na szlaku turystyki industrial- nej - podsumowuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. GOR
g < a O a o a 8 x 0
By skorzystać z oferty, trzeba zarejestrować się na stronie internetowej ZabrzanskiRowerMiejski.pl, przez aplikację mobilną, terminal umiejscowio- ny przy każdej stacji wypożyczeń lub infolinię. Należy również wnieść (przy użyciu karty płatniczej lub kredytowej) 10 zł opłaty inicjalnej, z której finan- sowane będą późniejsze wypożyczenia. W systemie nie muszą się rejestro- wać osoby, które posiadają już konto Nextbike założone w innym mieście. Mogą one z niego korzystać, wypożyczając rower również w Zabrzu. Pierw- sze 15 minut każdego wypożyczenia jest bezpłatne. Za czas do godziny za- płacimy 1 zł, za dwie godziny - 2 zł, trzy godziny - 3 zł, a czwarta i każda kolejna to koszt 4 zł. Maksymalny czas jednego wypożyczenia to 12 godzin. Aby wypożyczyć rower, wystarczy wpisać na terminalu stacji wypożyczeń swój numer telefonu i kod PIN, który otrzymujemy podczas rejestracji oraz numer wypożyczanego roweru, a potem wypiąć rower z elektrozamka. Można również skorzystać z bezpłatnej aplikacji mobilnej Nextbike. Nie wy- maga ona każdorazowego logowania w systemie. Wystarczy wpisać numer roweru lub zeskanować kod QR. Trwa to zaledwie kilka sekund.
35
ROZRYWKA
- cc E |
+]
-g * SZ Z
a O
39 19 o m m m O m
M EG
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
Poziomo: 1 - wakacyjny miesiąc, 5 - dawny pielgrzym, 8 - filmowy bohater w czarnej masce, 9 - brednia, niedo- rzeczność, 10 — w Zabrzu jest Górnic- twa Węglowego i Miejskie, 11 - łagodzi kaszel, 12 - korekta zdjęcia, 14 - padli- nożerca, który lata nad Andami, 16 - dychawica, 19 - pracuje pod wodą, 21 — polowe lub piętrowe do zasłania, 22 - rzeźnia, 23 - Edith, legenda francu- skiej piosenki, 24 - mądry pohukujący ptak, 26 — znawca piękna, 28 - szcze- gół, 29 - zorganizowane działanie, 30 - góralskie ognisko, 33 - rzut rożny, 35 - w dłoni malarza, 37 - wygląda jak koń w piżamie, 38 - ptak lub dawna ko- zacka łódź, 39 - służył mu giermek, 40 - religijny odłam, 41 - cierpi na niedo- krwistość, 42 —- zmartwienie, zgryzota.
Pionowo: 1 - plątanina korytarzy, 2 - auto z Japonii, 3 —- część spadochronu, 4 - na tej górze wylądowała arka Noego, 5 - do roweru lub... ćwiczenie gimna- styczne, 6 - dwanaście sztuk, 7 - stroik muzyczny, 13 - na plecach pierwszokla- sisty, 15 - najwyższy wymiar kary w Pol- sce, 17 - Alina dla Balladyny, 18 - ekran komputera, 20 - szklanka na piwo, 21 - pańska na pstrym koniu jeździ, 25 - nauka, 27 - epilepsja, 30 - krzyk, 31 - ty- toń do niuchania, 32 - telefoniczny, słu- chowy, fotograficzny, 34 - dzierżawa, 36 - ...nie Śpi.
Rozwiązanie krzyżówki utworzą litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu.
W blaskach zachodu
W blaskach zAchodu pożółkł świat, Czule kwietniowy chłód się skrAda. SpóźNiłeś się o tyle lat,
A jedNak jestem tobie rAda.
Siądź bliżej, usiądź przy mnie tuż I uśmiecHając się oCzami, Na ten niebieski zeszyT spójrz - Dziecinny zeszyt mój z wierszaMi.
PrzebAcz, że tonąc w smutku złym Cieszyć się słOńcem nie umiałam.
ROZRYWKA
Do lekarza psychiatry przychodzi kobieta i mówi: - Panie doktorze, z moim mężem dzieje się coś dziwnego. Jak wypije kawę, wpada w szał i zjada całą filiżankę. Zostawia tylko uszko. - Ato faktycznie dziwne, bo uszko jest : najlepsze.
: - Panie doktorze, swędzi mnie całe ciało.
: -A próbował się pan kąpać, jak mówiłem? : - Tak, wykąpałem się. Dwa tygodnie był
: spokój, a teraz znów swędzi...
' Rozmawia dwóch psychologów. ; — Wiesz, to dziwne - mówi pierwszy -
Przebacz i to, że W życiu mym Innych za ciebie często brAłam.
Aby poznać autorkę zamieszczonego wiersza, należy z 13 liter wyróżnionych dużą czcionką ułożyć jej imię i nazwisko.
; wystarczy krzyknąć „Aaaaa!” w bibliotece, : a wszyscy się na ciebie gapią w milczeniu. | - A próbowałeś zrobić to samo
; w samolocie? - pyta drugi. - Wtedy wszyscy ; się przyłączają.
Chirurg budzi pacjenta po operacji.
| - Już po wszystkim. Operacja się udała,
; niepotrzebnie pan tak protestował przed klęska kojarzona z arką ; zabiegiem. Skąd takie zachowanie? Noego, nim przeprawa na drugą stronę rzeki, gdy nie ma mostu, piernikowe miasto, bliższa ciału w przysłowiu, gwiżdże w kuchni, duma atlety, ruskie lub z mięsem, na czele wydziału na uniwersytecie.
| - Bo ja tu przyszedłem umyć okna...
: Lekarz zwraca się do pacjenta:
- Nie może pan jeść już do końca życia.
- Przecież to niemożliwe! - krzyczy pacjent. | - Spokojnie, te dwie godziny jakoś pan wytrzyma.
Rozwiązaniem jest słowo. Przyszła zezowata baba do zezowatego
które powstanie w zaznaczonej kolumnie.
lekarza.
: - Nie przyjmujemy parami - mówi lekarz. : A nato baba: : - To dobrze, bo ja do tego obok.
LLLIILI
37 M
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
L(WIGASTJYM
ZABRZE PO RAZ KOLEJNY GOŚCIŁO WIELKANOCNY FESTIWAL LUDWIGA VAN BEETHOVENA
Muzyczny początek wiosny
turowym między naszymi krajami, ponie- waż mamy izraelską orkiestrę, dyrygenta i polskiego pianistę — dodaje. — To już tradycja, że wiosnę rozpoczynamy w Zabrzu muzycznie i refleksyjnie. Myślę, że ten festiwal pomaga lepiej poczuć kli- mat Świąt Wielkanocnych - mówi prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Israel Camerata Orchestra Jerusalem zo- stała założona w 1983 r. przez Avnera Birona, który od tego czasu jest jej dyrektorem muzycznym i stałym dyrygentem. Or- kiestra wykonuje po- nad sto koncertów rocznie w Izraelu i za granicą. Repertuar zespołu obejmuje muzykę od baroku po współczesność. Avner Biron karierę muzyczną rozpoczął jako flecista. Dzięki in- tensywnej i inspirującej pracy doprowadził orkie- strę do najwyższych standar- dów izraelskiego życia muzycznego i zdobył uznanie na całym świecie. Konrad Skolarski jest adiunktem Kate- dry Fortepianu Uniwersytetu Muzycz- nego Fryderyka Chopina w Warszawie. Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku czterech lat pod kierunkiem prof. Marka Mizery. Wielokrotnie wystę-
Fot. Jer,
Fot. Jerzy Przybysz
Artyści z Izraela na scenie Domu Muzyki i Tańca
Ponad dwadzieścia koncertów wpisało się w pro- gram tegorocznej edycji Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena. Jeden z nich odbył się w Zabrzu.
W Domu Muzyki i Tańca wystąpiła 25 marca Israel Camerata Orchestra Jerusalem pod dyrekcją Avnera Birona oraz pianista Konrad Sko- larski. Artyści zaprezentowali m.in. utwory Beethovena i Mozarta.
Wielkanocne Festiwale Ludwiga van Beethovena organizowane są od 1997 r. przez Stowarzyszenie Ludwiga van Beethovena. Przez lata koncertów moż- na było słuchać w Warszawie i Krako-
ta Chojnowska ze Stowarzyszenie Lu- dwiga van Beethovena. - Jesteśmy bar- dzo szczęśliwi, że ten najlepszy kameralny zespół Izraela mógł przyjechać do Polski. Ten koncert jest swoistym pomostem kul-
pował jako młody wirtuoz w Filharmonii Narodowej. W wieku 13 lat został laure- atem Konkursu Młodych Pianistów im. prof. Ludwika Stefańskiego.
GOR
wie. Dzięki staraniom prezydent Zabrza Małgorzaty Mańki-Szulik i przychylności dyrektor Festiwalu Elżbiety Penderec- kiej na trasie wyjątkowego przedsię- wzięcia artystycznego po raz czwarty znalazło się Zabrze.
- Nad zaproszeniem Israel Camerata Or- chestra Jerusalem pani Elżbieta Penderec- ka pracowała kilka lat. W tym roku przy- pada 70. rocznica utworzenia państwa Izrael i nawiązania stosunków dyploma- tycznych między naszymi krajami, zatem okazja nasunęła się sama - mówi Elżbie-
N d >
A > R o
a > S
2
4 O
2
Zabrze po raz czwarty znalazło się na trasie festiwalu
Wydawca: Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu. Adres redakcji: 41-800 Zabrze, ul. Generała de Gaulle'a 17, tel. 32 271 56 41 wew. 29 lub 45. Redakcja: Igor Cieślicki —- redaktor naczelny, Magdalena Mionc, Helena Pisarczyk, Renata Matysik, Waldemar Grudzień. Projekt i skład: DMiT. Zdjęcie na okładce: Szpital Miejski w Zabrzu. Druk: Drukarnia „Art-Print”, Ruda Śląska.
TWOJA REKLAMA w NASZYM ZABRZU SAMORZĄDOWYM
tel.: 32 271 56 41 w. 41 kom. 509 650 570
Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyję- J d p nego op Przyję e-mail: marketing©dmit.com.pl
tych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
M 3
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
„R
PAL MATKI PO a wa |
1 gi 1 = Ą A | WYS TĄPIĄ: ima KABARET RAK, KABARET OTTO, MARIUSZ KALAGA, 20 AA ATZECI M Ke KASIA PIOWCZYK, RENATO MONTI, BOO OTTAY GBWEYIE: NAZI WZW EAN TIZIANA RIVALE
ROCK-SERWIS PIOTR KOSIŃSKI przedstawia
3.06.2618, ŻNERZE, DOM MUŻYKI I TAŃCA,
WWW.ROCEKGSERWIS.PL WWW.ROCKSERWIS.FM
20:00
<Dfsnep
KONCERT „Marzena sie sbelniają SYMFONICZNY KONCERT FILMOWY
6 CZERWCA godz. 19:00 DOM MUZYKI I TAŃCA
BILETY: www.ebilet.pl, EMPIK, KASY DOMU MUZYKI I TAŃCA
Partwerzy: EDO
DO WYNAJĘCIA POWIERZCHNIE USŁUGOWO-HANDLOWE
KONTAKT: TEL. 504 742 524 WWW.ZARI.COM.PL |
IciKe(oWkXe
POD RATUSZEM
Zabrze,
ul. św. A. Boboli
ZAPRASZAMY NA IMPREZĘ PLENEROWĄ „GRILLOWANIE NA STRAGANIE"!
ska P gz ad a
| - a Zabrze ZAC WWW.FACEBOOK.COM REANRAJE area
yeji JTARGOWISKOPODRATUSZEM/
|
NZS_06_2018.pdf
|
|
a + s 4
=
ge:
"m AM YE "M URL LSCE R AEK pucharach! | TOLA
LĄD ST te miejsce w tabeli ekstraklasy, RL$ Zabrze: OZUIĘ sobie udział w. kwalifikacjach I Ligi Europy. Zal ECO ODJ GOLE je sezon był LIES |
apa | „ic,
fdla EROCJEZONJNOĆ od prawie ćwierć UC) | 7 |
i I mlapzo Em dom / 3% LOQNI ZG Il | muzyki „AŚ Ę ” ) | e w sercu 5ląska i tańca ś zł |
/ 6.07 Śląskie Letnie Granie / godz. 19.00 13.07 The Beatles Revival / godz. 20.00 4 , 20.07 CHWYTAK £ DJ WIKTOR ba Gwiazdy portalu YouTube _/ godz. 20.00 | | 27.07 Game Cover / godz. 20.00
4 3.08 Zespół Góralski | Równica z Ustronia / godz. 20.00 10.08 Filip Lato / godz. 20.00 17.08 Letni Chamski Podryw /godz.20.00 24.08 Zespół DOXOCX ; godz. 20.00 31.08 Dyskoteka / godz. 19.00
kkk ŚLĄSKIE RANCHO / Zabrze, ul. Webera 18
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
MIŁOŚNICY JEDNOŚLADÓW DOSTALI DO DYSPOZYCJI KILKADZIESIĄT ROWERÓW W RÓŻNYCH WERSJACH
Cztery stacje, w których można wypożyczać rowery, urucho- mione zostały w naszym mieście. Do dyspozycji są rowery miejskie, tandemy, rowerki dziecięce, a nawet umożliwiający przewożenie czwórki dzieci pojazd w wersji cargo.
- Z myślą o rowerzystach podejmujemy w Zabrzu wiele działań. Już kilka lat temu wytyczony został prowadzący wokół mia- sta szlak rowery. Powstają kolejne ścieżki. Uruchomienie programu Zabrzański Ro- wer Miejski jest kolejnym etapem tworze- nia przyjaznych rozwiązań dla miłośników jazdy na rowerze - mówi prezydent Za- brza Małgorzata Mańka-Szulik.
Do dyspozycji rowerzystów oddane zosta- ły 32 rowery, w tym dwa rowery dziecię- ce, dwa tandemy i jeden rower familijny typu cargo, w którym dzięki zamontowa- nym ławeczkom i pasom bezpieczeństwa można wygodnie i bezpiecznie przewieźć nawet czworo dzieci. Rowery można wy- pożyczać w stacjach zlokalizowanych przy dworcu kolejowym, Łaźni Łańcuszkowej przy ul. Wolności, Kopalni Guido przy ul. 3 Maja oraz budynku Sztolni Królowa Luiza przy ul. Miarki.
— Zabrze to kolejne miasto metropolii, które postanowiło wdrożyć system Nextbike. Na- sze rowery są już dostępne w Katowicach, Gliwicach, w tym roku będą z nich mogli również skorzystać między innymi miesz- kańcy Tychów i Sosnowca - mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska.
Z wypożyczalni w różnych miastach można korzystać za pomocą jedne- go konta utworzonego w systemie. By skorzystać z oferty, trzeba zareje- strować się na stronie internetowej
ZabrzanskiRowerMiejski.pl. Należy rów- nież wnieść (przy użyciu karty płatniczej lub kredytowej) 10 zł opłaty inicjalnej, z której finansowane będą późniejsze wy- pożyczenia. Pierwsze 15 minut każdego wypożyczenia jest bezpłatne. Za pierwszą godzinę zapłacimy 1 zł, za drugą 2 zł, za trzecią 3 zł, a za każdą kolejną po 4 zł.
Aby wypożyczyć rower, wystarczy wpi- sać na terminalu stacji wypożyczeń swój numer telefonu i kod PIN, który otrzy- mujemy podczas rejestracji oraz numer wypożyczanego roweru, a potem wypiąć rower z elektrozamka. Można również skorzystać z bezpłatnej aplikacji mobilnej Nextbike. Nie wymaga ona każdorazo- wego logowania w systemie. Wystarczy
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Panel umożliwiający wypożyczanie rowerów przy Łaźni Łańcuszkowej 4
| .
TAKIE SĄ LICZBY:
28 km to długość ścieżek rowerowych w Zabrzu
14,5 km to długość tras dla pieszych i rowerzystów stworzonych w efekcie rekultywacji terenów nad Bytomką
57,5 km to długość szlaku prowadzącego wokół miasta
wpisać numer roweru lub zeskanować kod QR. Trwa to zaledwie kilka sekund. Zainaugurowany właśnie projekt Za- brzański Rower Miejski to program pilo- tażowy. Jeżeli takie rozwiązanie spodoba się mieszkańcom Zabrza, system ma zo- stać rozbudowany.
GOR
3
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
TRWA XI METROPOLITALNE ŚWIĘTO RODZINY
W NUMERZE:
Wypożycz rower i poznawaj miasto! SCE Li. pod znakiem rodzinnych wartości NS”
jad owa, |H NADZW A
dzielnice s.8 Strefa przyciąga kolejne firmy s.9 Stabilne finanse miasta s. 10 Na pamiątkę pierwszych wyborów ma a n Zabrzańska kardiologia najlepsza w kraju sa 3 1 Wiele wspólnego pomimo odległości s. 12 Fotogra czylihumanista OE M Turbina już ruszyła naa - 1 Wspólnie uczciliśmy / majowe roc rocznice.. a s 14
...j pamięć bohaterów spod Monte > - s 14 Wytęskniony 1 Czerwca, czyli dlaczego „a fajnie być dzieckiem s. 15 Nowe bloki powstają przy Ti Trocera i żywieckiej s. 16 Politechnika Śląska pokonała konkurencję s.17 Przy sztalugach uczcili niepodległość ma s 18 Zachwycające prace młodych artystów s sh 19 Medyczne spotkanie pokoleń o „s. 20-21 Parafia starsza niż miasto "a „s. 22-23 Hybrydowa toyota bez z tajemnic „a s. 24 Maturzyści przejęli miasto "„"„. z 24 Nowoczesna baza do nauki zawodu s. 25 Metropolia platformą szerokiej j współpracy o a 26 Wyczarowali budowle z drewnianych „a klocków . s. 27 Zandka przyjazna |dla mieszkańców s o s.28
Idą pomocą tam, „skąd i
Urodziny w międzynarodowym gronie ____s
Rodzinny festyn dla mieszkańców. _s.30 Odkryj Zabrzez NIEMAPĄ! || .....5.31 Śladami zabrzańskich rodzin anana...5.5283 Europejskie puchary wracają do Zabrza! __8.34-35 Czuję prawdziwą dumę . 8.35 Zabrzanie na mistrzostwach świata s. 36 Rumby i walce zachwyciły publiczność 8.37 Mistrzowskie laury młodychszczypiomistek 3.38 Zabrzanin mistrzem Czech! 8.38 Wideoweryfikacja musi trafić do piki ręcznej 8.39 mei aaa 40 Plenerowe spotkania z z kulturą 8.42 Z myślą o czytelnikach SEN
sma 4
„Rodzina - radość miłości” to hasło XI Metropolitalne- go Święta Rodziny, które 19 maja zostało zainau- gurowane w Domu Mu- zyki i Tańca. Na zabrzań- skiej scenie wystąpili Piotr Rubik (na zdj. obok) i za- proszeni przez niego goście.
- Tegoroczne Metropolitalne Święto Ro- dziny to kolejna szansa, by podjąć re- fleksję nad sytuacją rodzin w dzisiejszym świecie i naszym społeczeństwie. To ko- lejna szansa, by docenić dar małżeństwa i miłości rodzinnej, kolejna szansa, by wspomóc budowanie solidnych i trwa- łych ognisk rodzinnych. Chcemy kolejny już raz podkreślić niezwykłą rolę rodziny w dzisiejszych czasach - mówi prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szu- lik, która zainicjowała obchody wraz ze śp. Krystyną Bochenek. — W Zabrzu
/ł
inicjatyw podejmowanych z myślą o ro- dzinach jest bardzo dużo. Przez cały rok
pracujemy, przygotowujemy projekty, pozyskujemy środki. Działań prorodzin- nych przez 365 dni w roku nie brakuje, a dziś chcemy świętować, mówić o tym, co najpiękniejsze, ale też i o tym, co nam zagraża - dodaje.
Idea Metropolitalnego Święta Rodziny zrodziła się w 2007 r. podczas śląskiej pielgrzymki samorządowców i parla-
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
z g m 2 U = o o = O i
Fot. Igor Cieślicki DEM
O
E ? I ź FE
Arcybiskup senior Damian Zimoń i prezydent Małgorzata Mańka-Szulik
mentarzystów z ówczesnym metropo- litą katowickim arcybiskupem Damia- nem Zimoniem do Rzymu. Została ona zorganizowana w 750-lecie śmierci Św. Jacka, patrona Śląska. - Stwierdziliśmy wówczas, że musimy z czymś wrócić do domu. To święto wymyśliliśmy tak na- prawdę na przystanku autobusowym w Rzymie. Bardzo się cieszę, że ta inicja- tywa tak owocuje i się rozwija - podkre- śla Damian Zimoń, arcybiskup senior archidiecezji katowickiej, który wziął udział w inauguracji tegorocznych ob- chodów.
- Metropolitalne Święto Rodziny podej- muje niezwykle ważny dla nas temat, jakim jest zdrowa, normalna i pobożna
WOKÓŁ NAS
nA ZE
Zaproszeni przez Piotra Rubika soliści na scenie Domu Muzyki i Tańca
rodzina, w której człowiek może czuć się bezpiecznie, wzrastać w niej, rozwijać swoje talenty otrzymane od Pana Boga. Myślę, że bardzo dobrze się dzieje, że o rodzinie tak dużo w tych dniach mó- wimy i to na różny sposób. Bo przecież to nie tylko ten koncert, ale i modlitwy oraz spotkania w różnych miejscach po- dejmują tę tematykę - zaznacza biskup pomocniczy diecezji gliwickiej Andrzej Iwanecki.
Podczas koncertu inauguracyjnego wi- downia Domu Muzyki i Tańca wypełni- ła się po brzegi. — Pierwszy raz jesteśmy na Metropolitalnym Święcie Rodziny. To dobry sposób, by promować wartości rodzinne. Wychowałem się w większej
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Fot. Igor Cieślicki
rodzinie i wspominam to bardzo dobrze. Rodzina jest dla mnie wszystkim - mówi Jan Widzyk. - Rodzina to przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Dzięki bliskim człowiek nie jest skazany na samotność. Może dzielić z rodziną nie tylko radości dnia codziennego, ale i smutki. To w rodzinie tkwi wielkie wsparcie i pociecha w trud- nych chwilach - zwraca uwagę Jolanta Boczek, która na koncert wybrała się z rodziną. - Miałam to szczęście, że wy- chowałam się w wielopokoleniowej ro- dzinie. Takie święto jest bardzo dobrym pomysłem. Współczesna rodzina jest na- rażona na wiele niebezpieczeństw i musi zmagać się z wieloma przeciwnościami. Metropolitalne Święto Rodziny przypo- mina nam o jej wadze i na pewno zbliża ludzi - dodaje. - Rodzina jest bardzo ważna, jest ostoją. Staramy się spędzać ze sobą dużo czasu, spotykamy się z okazji świąt i rodzin- nych uroczystości. Dziś pewne rzeczy się zmieniają i powodują, że czasem więzy rodzinne ulegają rozluźnieniu. Młodzi lu- dzie często wyjeżdżają, usamodzielniają się z dala od bliskich. Wówczas trudniej o podtrzymywanie relacji - przyznają państwo Nadzieja i Henryk Kamieńscy. W program Metropolitalnego Święta Rodziny wpisują się koncerty, wykła- dy, wystawy, spektakle, kiermasze, festyny, pikniki rodzinne, konkursy, imprezy sportowe i wydarzenia re- ligijne. Szczegółowe informacje do- tyczące programu obchodów moż- na znaleźć na stronie internetowej www.swieto-rodziny.pl.
MM
5
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
DO DYSPOZYCJI KLIENTÓW CENTRUM HANDLOWEGO PLATAN PRZEKAZANO NOWY PARKING
Parkowanie z widokiem na miasto
Fot. Igor Cieślicki
Trzykondygnacyjny parking, przygotowany w ramach rozbudo- wy Centrum Handlowego Platan, jest już do dyspozycji klientów. Obiekt może pomieścić ponad pięćset samochodów. Z najwyższe- go poziomu podziwiać można panoramę miasta.
Choć zakończenie rozbudowy i moder- nizacji Platana ma nastąpić jesienią, już teraz klienci mogą korzystać z trzykon- dygnacyjnego parkingu nad nową czę- ścią galerii. Jest on wyposażony w cztery rampy wewnętrzne oraz jedną zewnętrz- ną. Znajdują się tam stanowiska dedy- kowane rodzinom oraz osobom niepeł- nosprawnym. Docelowo kierowcy będą mogli korzystać z infokiosków i aplikacji
| ESA” „sA KE W ramach prowadzonych prac wymieniana jest
ułatwiającej odnalezienie swojego auta. Na parkingu będą również miejsca do ładowania samochodów elektrycznych dostosowane do różnego typu pojaz- dów. System w pełni ruszy wraz z otwar- ciem powiększonej galerii.
- Zakończenie budowy wielopoziomowe- go parkingu to dla nas ważny moment, ponieważ projekt, który realizowaliśmy przez kilka miesięcy, nabrał już rzeczy-
=, e" By
nawierzchnia placu Teatralnego
wistych kształtów - mówi Wojciech Go- dlewski z firmy NEPI Rockcastle Poland. - Wygodny i bezpieczny parking jest jed- nym z elementów decydujących o tym, że klienci pozytywnie oceniają centrum han- dlowe. Dzięki nowoczesnemu systemowi zarządzania ruchem, kierowca odwiedza- jący Platana szybko i bezpiecznie znajdzie wolne miejsce postojowe. Cieszymy się, że Platan zaoferuje klientom jeden z najno- wocześniejszych i najwygodniejszych syste- mów parkingowych - dodaje. Parking wielopoziomowy oraz parking zewnętrzny będą mieściły ponad 1,4 ty- siąca pojazdów. To jeden z największych bezpłatnych parkingów w mieście. — Ta inwestycja z pewnością będzie służyła mieszkańcom naszego miasta, którzy teraz mają do dyspozycji dużą liczbę miejsc par- kingowych w ścisłym centrum. Nowy par- king ucieszy tych, którzy będą chcieli skorzy- stać z propozycji usytuowanych w pobliżu instytucji kultury, w tym Teatru Nowego czy Filharmonii Zabrzańskiej - zwraca uwagę prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Intensywne prace trwają również po drugiej stronie Centrum Handlowego Platan, czyli na placu Teatralnym. Wkrót- ce pojawi się tu nowa nawierzchnia, a centralnym punktem placu stanie się fontanna w formie podświetlanych dysz posadzkowych. Teren zyska nowe oświe- tlenie oraz zieleń.
GOR
BUDUJE SIĘ W' ZABRZU
6 Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
KWARTAŁ SZTUKI ZMIENIA OBLICZE
Dla miłośników teatru I muzyki
AE; za p m „REA KE
W rejonie Kwartału Sztuki swoje siedziby mają m.in. Filharmonia Zabrzańska, Teatr Nowy...
Przebudowę kanalizacji sanitarnej i deszczowej, oświetlenia oraz dróg i chodników obejmuje rozpoczęta właśnie moderni- zacja infrastruktury w rejonie Teatru Nowego i Filharmonii Za- brzańskiej. Tzw. Kwartał Sztuki ma zyskać w efekcie nowy blask i stać się miejscem chętnie odwiedzanym przez mieszkańców.
- Konsekwentnie rewitalizujemy obiek- ty na terenie naszego miasta, tworząc przestrzeń przyjazną dla mieszkańców i naszych gości. Kwartał Sztuki to miej- sce, w którym funkcjonują między inny- mi Teatr Nowy i Filharmonia Zabrzań- ska. Na placu Teatralnym od wielu lat występują uczestniczące w festiwalu orkiestry dęte. Rozpoczęta właśnie inwe- stycja z pewnością przyczyni się do tego, że to miejsce zyska nowy blask i stanie się jednym z ulubionych miejsc miesz- kańców i osób odwiedzających Zabrze - mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Umowę dotyczącą modernizacji pod- pisano w ratuszu 8 maja. Wykonawcą prac została firma Technical Solutions z Kędzierzyna-Koźla, która wcześniej prowadziła już w Zabrzu roboty w ra- mach projektu poprawy gospodarki wodno-ściekowej. Jej ekipy pracowały wówczas na cechującym się bardzo zwartą zabudową osiedlu Wyzwolenia oraz Zaborzu Północnym, gdzie mu- siały uporać się z pokładami wyjątko- wo twardej skały. Teraz na realizację projektu firma ma pięć miesięcy.
- Ale biorąc pod uwagę, że ostatni mie- siąc zajmują formalności dotyczące uzyskania pozwolenia na użytkowanie,
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
a pierwsze dwa, trzy tygodnie również kwestie formalne związane między in- nymi z zatwierdzeniem tymczasowej organizacji ruchu, to tak naprawdę na modernizację Kwartału Sztuki mamy kwartał. A to już jest sztuka. I teraz wiem, dlaczego tak nazwano tę część miasta - śmieje się Janusz Klimek, pre- zes Technical Solutions. - Gdybyśmy mieli do czynienia z nieznanym nam te- renem, uznalibyśmy ten termin za nie- realny i nie podjęlibyśmy się realizacji takiego projektu. W Zabrzu wiemy jed-
A
„..oraz Wyższa Szkoła Techniczna
nak, że możemy liczyć na dobrą współ- pracę i wsparcie ze strony zamawiają- cego. A to pozwala na końcowy sukces - dodaje. - Kwartał Sztuki to stosunkowo niewielki obszar, ale pracy do wykonania jest tam bardzo dużo. Nie wiemy też do końca, na co natrafimy pod ziemią - zwraca uwagę Danuta Bochyńska-Podloch, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Infrastruktury Informatycznej w Za- brzu. - Dołożymy wszelkich starań, by jak najszybciej reagować na wszelkie niespodzianki napotkane w trakcie reali- zacji robót. Mam nadzieję, że z końcem wakacji, a najpóźniej na początku roku szkolnego, będziemy mogli cieszyć się pięknie wykończonym placem Teatral- nym i całym Kwartałem Sztuki - dodaje. GOR
7
Fot. Igor Cieślicki
IE
WOKÓŁ NAS
RUSZYŁA PIĄTA EDYCJA ZABRZAŃSKIEGO BUDŻETU PARTYCYPACYJNEGO
Decydujmy o tym, jak zmieniają się dzielnice
am | GEJ a DW l
LILIARKA
o S A © N = 5 zĘ O 2E
Do 9 lipca zgłaszać można projekty w ramach Zabrzańskiego Budżetu Partycypacyjnego. To już piąta edycja przedsięwzię- cia, które daje mieszkańcom możliwość decydowania o tym, co nowego powstanie w ich dzielnicach.
- W tym roku w na- szym mieście odbę- dzie się piąta edycja Zabrzańskiego — Bu- dżetu Partycypacyj- nego. Doświadczenia i efekty czterech po- przednich ' pokazują wyraźnie, że mieszkań- cy chętnie biorą udział w tego typu inicjaty- wach i nie brakuje im ciekawych pomysłów, dzięki którym nasza Mała Ojczyzna ma szansę jeszcze bar- dziej rozkwitnąć - mówi prezydent Za- brza Małgorzata Mańka-Szulik. - Cie- szy mnie niesłabnące zainteresowanie zabrzan budżetem partycypacyjnym i możliwościami, jakie on daje. Z każdym miesiącem przybywa zrealizowanych projektów, a kolejne wchodzą w ostat- nią fazę wykonania. Każdy zabrzanin może mieć swój udział w pozytywnych przemianach jakie przechodzi nasze
miasto. Dziś możemy nie tylko korzystać
z nowych inwestycji i przedsięwzięć, ale samemu je kreować, dostrzegać potrze- by i podpowiadać, które są tymi najpil- niejszymi. Liczę na to, że piąta edycja budżetu partycypacyjnego spotka się
Fot. UM Zabrze
z dużym zainteresowaniem, a mieszkańcy kolejny raz pokażą, jak duży potencjał drzemie zarówno w nich, jak i w naszym mieście. Zachęcam do udziału w piątej edycji Zabrzańskiego Budżetu Partycy- pacyjnego. Jestem przekonana, że warto brać sprawy w swoje ręce i osobiście de- cydować, na co mają być wydatkowane pieniądze przeznaczone na kolejne edy- cje budżetu partycypacyjnego - dodaje prezydent miasta.
Dotychczas w naszym mieście zre- alizowano już około 40 projektów wybranych przez mieszkańców w ra- mach kolejnych edycji przedsięwzię- cia. W poszczególnych dzielnicach
ZABRZAŃSKI BUDŻET PARTYCYPACYJNY
powstały m.in. nowe boiska, siłownie pod chmurką, place zabaw, parkingi, montowane jest oświetlenie wzdłuż chodników i alejek ogrodowych.
Kolejne propozycje inwestycji mogą
składać osoby, które ukończyły 16 lat i są zameldowane w Zabrzu. Formularze w wersji elektronicznej dostępne są na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Zabrzu (www. um.zabrze.pl). W wersji papierowej można je otrzymać m.in. w Punktach Obsługi Klienta zabrzańskiego magi- stratu (Centrum Handlowe M1 i budy- nek UM przy ul. Powstańców Śląskich 5-7) oraz w Sali Obsługi Klienta przy ul. Wolności 286.
GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Fot. UM Zabrze
o S A © N = 5Ń = O u
strefa przyci
WOKÓŁ NAS
NASTĘPNY INWESTOR KUPIŁ DZIAŁKĘ NA TERENACH SPECJALNEJ STREFY EKONOMICZNEJ
W)
|Na terenach specjalnej strefy ekonomicznej w Zabrzu działa coraz więcej firm
Maszyny wykorzystywane w przetwórstwie tworzyw sztucznych zamierza produkować w Zabrzu kolejna już firma, która kupiła działkę na terenach specjalnej strefy ekonomicznej między Ro- kitnicą a Mikulczycami. Za teren o powierzchni 1,4 ha usytuowa- ny przy ul. Donnersmarcka spółka Bagsik zapłaciła 1,45 mln zł.
— Firma Bagsik zamierza do końca przy- szłego roku zrealizować w Zabrzu inwe- stycję o wartości ponad 5 milionów zło- tych. Powstanie nowy zakład, w którym będą produkowane maszyny recyklingu. Firma zatrudniać będzie 20 osób —- mówi Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zabrzu.
W tym roku to już drugi inwestor, któ- ry zdecydował się na ulokowanie dzia- łalności w rejonie ul. Donnersmarc-
ka. W styczniu za 2 mln zł Ulus Metal Polska S.A. kupił nieruchomość o po- wierzchni 2 ha. Firma chce zbudować tu zakład, w którym będą produko- wane części do samochodów (układy hamulcowe oraz amortyzatory). In- westycja o wartości ponad 40 mln zł ruszy jeszcze w tym roku. W zakładzie znajdzie pracę przynajmniej 80 osób. Łącznie na prowadzenie działalności na zabrzańskich terenach specjalnej strefy ekonomicznej zdecydowało się już prawie 20 firm.
Powierzchnia specjalnej strefy ekono- micznej w Zabrzu sięga 157 ha. W roz- wój jej terenów miasto zainwestowało 65 mln zł. Z myślą o przedsiębiorcach powstała niezbędna infrastruktura, w tym drogi, sieć kanalizacyjna, wo- dociągowa i energetyczna.
- Efekt jest taki, że dziś prezentujemy in- westorom atrakcyjną ofertę. Jak widać, spotyka się ona z dużym zainteresowa- niem, o czym świadczą kolejne podmio- ty, które rozpoczynają działalność wła- śnie w Zabrzu. To przekłada się także na spadek bezrobocia, które w naszym
III | 3
BUDUJE SIĘ
mieście wynosi tylko 6,6 procent - pod- kreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018 9
WOKÓŁ NAS
ZA NAMI MAJOWA SESJA RADY MIASTA
ga 2) SG p> >= a < [a4 z b> o A >— [U < [a nan. 2 = am nan.
I
Komisja Budżetu i Inwestycji
7.06 godz. 16.00 — analiza wykona- nia budżetu Zabrza za rok 2017. 21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska
19.06 godz. 15.30 - ocena dotych- czasowych inwestycji proekolo- gicznych z uwzględnieniem hałdy w Biskupicach. Komisja wyjazdowa. 21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Kultury i Dziedzictwa 13.06 godz. 16.00 - „O Zabrzu” - punkty informacji turystycznej, kultu- ralnej i miejskiej. Komisja połączona
z wizytacją punktu informacji tury- stycznej przy ulicy Powstańców Śl. 21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Oświaty i Wychowania 6.06 godz. 16.00 - informacja o zre- alizowanych i planowanych projek- tach w ramach funduszy europej- skich POWER, Erasmus+, ZIT.
21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Polityki Gospodarczej
i Rozwoju Miasta
11.06 godz. 16.30 - infrastruktu-
ra miejska — ławki w przestrzeni publicznej.
21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Prawa
i Bezpieczeństwa Publicznego 11.06 godz. 15.00 - przygotowanie do akcji „Bezpieczne Wakacje 2018 r.” - omówienie priorytetowych dzia- łań podejmowanych w ramach akcji. Bezpieczeństwo w obrębie kąpielisk i akwenów wodnych.
21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Rewizyjna
5.06 godz. 14.30 - opiniowanie wykonania budżetu miasta za rok 2017. Spotkanie z biegłym rewiden- tem. Przyjęcie wniosku i uchwały
w sprawie absolutorium dla prezy- denta miasta.
Sprawy organizacyjne i bieżące. 21.06 godz. 14.30 — ocena działal- ności Wydziału Komunikacji, spra- wy organizacyjne i bieżące. Komisja Sportu,
Turystyki i Rekreacji
13.06 godz. 16.00 — „O Zabrzu” - punkty informacji turystycznej, kultu- ralnej i miejskiej. Komisja połączona
z wizytacją punktu informacji tury- stycznej przy ulicy Powstańców Śl. 21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Zdrowia
i Polityki Społecznej
7.06 godz. 17.30 —- programy zdrowotne realizowane w oparciu
o środki miasta i środki zewnętrzne - możliwości. Dostępność do świad- czeń zdrowotnych. Problem opieki stomatologicznej w szkołach.
21.06 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Fot. Jerzy Przybysz
Sala sesyjna zabrzańskiego ratusza HJ
al
z
stabilne finanse miasta
Siedem uchwał przyjęli radni podczas majowej sesji Rady Miasta. Wśród poruszanych tematów znalazła się m.in. piąta już edycja Zabrzańskiego Budżetu Partycypacyjne- go oraz realizowane obecnie w mieście inwestycje.
— Międzynarodowa Agencja Fitch Ratings kolejny raz potwierdziła długoterminowy rating krajowy Zabrza na poziomie „BBB+" oraz międzynarodowy długoterminowy rating dla zadłużenia w walucie zagra- nicznej i krajowej na poziomie „BB+”. Per- spektywa ratingów jest stabilna, a zatem wszystko to, co planujemy, podejmujemy ido czego się przygotowujemy, również jest stabilne - mówiła w sprawozdaniu z prac w okresie międzysesyjnym prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. O zmianach prawnych dotyczących bu- dżetu obywatelskiego mówił podczas sesji Eugeniusz Mizerski z Wydziału Bu- dżetu i Analiz Urzędu Miejskiego w Za- brzu. — W myśl nowych przepisów budżet obywatelski jest formą konsultacji z miesz- kańcami, a mieszkańcy w bezpośrednim głosowaniu będą decydowali corocznie o części wydatków z budżetu gminy. Ta część to ma być nie mniej niż 0,5 procenta wydatków gminy przedstawionych w ostat- nim sprawozdaniu z wykonania budżetu. Przepisy obowiązują od nowej kadencji jednostek samorządu terytorialnego - tłu- maczył Eugeniusz Mizerski.
Podczas sesji radni przyjęli m.in. uchwały dotyczące zmian w tegorocznym budże- cie miasta oraz Wieloletniej Prognozie
Finansowej Miasta Zabrze na lata 2018- 2046. Zajęli się także trybem udzielania i rozliczania dotacji dla niepublicznych oraz publicznych placówek wychowania przedszkolnego, szkół i placówek prowa- dzonych przez osoby prawne niebędące jednostkami samorządu terytorialnego oraz osoby fizyczne.
GOR
Dyżury radnych
Urząd Miejski, ul. Religi 1, pok. 63, pn. 15.00-16.30, czw. 10.00-11.30
CZERWIEC
7 (czw.) Bogusław Znyk Czesława Kowalczyk Brygida Sarad Mirosław Dynak Dariusz Walerjański Elżbieta Adach Łucja Chrzęstek-Bar Rafał Marek Łukasz Urbańczyk 21 (czw.) Jan Dąbrowski PNA AE) 28 (czw.) Dariusz Walerjański
11 (pn.)
14 (czw.) 18 (pn.)
v Ń 5
A 0
N
=
5
9
2
WOKÓŁ NAS
27 MAJA OBCHODZONY JEST DZIEŃ SAMORZĄDU TERYTORIALNEGO
Na pamiątkę pierwszych wyborów
Dzień Samorządu Terytorialnego był m.in. okazją do podziękowania urzędnikom przechodzącym na emeryturę
Dla upamiętnienia pierwszych demokratycznych wyborów samorządowych z 1990 roku obchodzony jest 27 maja Dzień Samorządu Terytorialnego. Z tej okazji spotkali się również za-
brzańscy samorządowcy.
- Korzystając z dobrych podwalin samo- rządności w naszym kraju, możemy tę ideę nie tylko nadal realizować, ale też starać się ciągle poprawiać i udoskona- lać - mówi prezydent Zabrza Małgo- rzata Mańka-Szulik. - Chcę podziękować
radnym za ich zaangażowanie i pracę na rzecz naszego miasta. Serdecznie dzię- kuję również wszystkim urzędnikom za mrówczą, codzienną pracę, bez której nie udałoby się zrealizować tak wielu cennych i ważnych projektów. To ogrom-
na radość patrzeć jak zmienia się nasze miasto. Dzisiaj bez wątpienia możemy powiedzieć, że Zabrze to miasto nauki, kultury, sportu, turystyki, a o gospodar- ce i przemyśle też nie zapominamy - pod- kreśla prezydent Zabrza. Zabrzańskie obchody Dnia Samorzą- du Terytorialnego odbyły się 25 maja w Hotelu Diament. - Nasze miasto ciągle się zmienia. Jako mieszkańcy nie wszyst- ko może zauważamy, bo rośniemy razem z tymi zmianami, ale wszyscy goście, któ- rzy tu przyjeżdżają, dostrzegają te pozy- tywne przemiany - mówi Marian Czocha- ra, przewodniczący Rady Miasta. Na rosnącą liczbę inwestycji realizowa- nych w naszym mieście zwraca rów- nież uwagę Leszek Szczygielski, naczel- nik Wydziału Inwestycji i Remontów. - To między innymi termomodernizacje kolejnych obiektów użyteczności publicz- nej. Obecnie trwają prace związane ze stworzeniem na Zandce Centrum Usług Społecznych, a wkrótce przystąpimy do realizacji dużej sali gimnastycznej przy ulicy Płaskowickiej - wylicza Leszek Szczygielski. Dzień Samorządu Terytorialnego był również okazją do złożenia podzięko- wań i uhonorowania najbardziej zasłu- żonych pracowników zabrzańskiego ratusza.
MM
ŚLĄSKIE CENTRUM CHORÓB SERCA PONOWNIE DOCENIONE W PRESTIŻOWYM RANKINGU
Zabrzańska kardiologia najlepsza w kraju
Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu po raz kolejny zwycię- żyło w rankingu szpitali tygodnika „Wprost”. Nasz ośrodek zajął pierwsze miejsce w kategoriach „Najlepsze szpitale kardiochi- rurgiczne” oraz „Najlepsze szpitale kardiologiczne”.
- To wielka radość, ale i zobowiązanie wobec naszych obecnych i przyszłych pa- cjentów. Fakt ten cieszy tym bardziej, że do tego sukcesu przyczynił się zaakomity zespół profesjonalistów, lekarzy i naukow- ców: kardiochirurgów, kardiologów, ane- stezjologów, radiologów, pediatrów i in- nych specjalności, ale także pielęgniarek, rehabilitantów, ratowników medycznych
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
oraz pozostały personel medyczny i admi- nistracyjno-techniczny. To duma również dla całej akademickiej śląskiej medycyny - podkreśla prof. Marian Zembala, dy- rektor ŚCCS. - Ten sukces stał się możliwy także dzięki bliskiej współpracy z Funda- cją Śląskiego Centrum Chorób Serca, Ślą- skim Uniwersytetem Medycznym, Śląskim Parkiem Technologii Medycznych - Kar-
Fot. Igor Cieślicki
EsrJ
Pawilon „C” Śląskiego Centrum Chorób Serca —— ca
dioMed Silesia, Fundacją Rozwoju Kardio- chirurgii, Politechniką Śląską, władzami Zabrza i regionu oraz innymi instytucjami na Śląsku i w kraju — dodaje. GOR
11 M
WOKÓŁ NAS
PODPISANO LIST INTENCYJNY DOTYCZĄCY WSPÓŁPRACY ZABRZA I CHIŃSKIEGO MIASTA LIYANG
Wiele wspólnego pomimo odległości
z 2 z L U = 5 2 e O u
Fot. Tomasz Jodłowski
Goście z Chin odwiedzili kompleks Sztolnia Królowa Luiza
Choć Zabrze i Liyang dzieli ponad osiem tysięcy kilometrów, oba miasta mają ze sobą wiele wspólnego. Chodzi o zakrojone na sze- roką skalę działania proekologiczne, rozwijanie turystyki czy też nowoczesnych technologii. Między innymi tych dziedzin ma do- tyczyć przyszła współpraca. List intencyjny, dotyczący nawiązania przyjaznych relacji, podpisano w maju w zabrzańskim ratuszu.
- Jesteśmy pierwszy raz w Polsce. Z po- bytem w Zabrzu wiążemy nadzieje
dotyczące współpracy między innymi
w dziedzinie nauki i turystyki. Nasze
miasta łączy również wiele podobieństw w zakresie ekologii i kultury - mówi Li- xin Di reprezentujący chińskie miasto Liyang.
— Nasze miasta łączy z pewnością dbałość o ludzi i chęć rozwoju - podkreśla prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. — Widzimy szansę na szeroko zakrojoną współpracę w wielu dziedzinach. Myślę, że Zabrze i Liyang mogą zaoferować sobie wiele ciekawych propozycji - dodaje. Miasto Liyang położone jest na styku prowincji Jiangsu, Zhejiang i Anhui. Po- wstało ponad dwa tysiące lat temu. Jego powierzchnia wynosi ponad 1,5 tysiąca ki- lometrów kwadratowych, a liczba miesz- kańców sięga prawie 800 tysięcy. Miasto zostało określone m.in. „Krajowym Mo- delowym Miastem w dziedzinie Ochrony Środowiska” i „Chińskim Miastem Archi- tektury”. Znajduje się ono na liście najlep- szych miast biznesowych w Chinach oraz w pierwszej dziesiątce najbardziej konku- rencyjnych miast w inwestycjach. Liyang skupia się m.in. na rozwijaniu nowocze- snych technologii, badań naukowych, usług biznesowych i turystycznych. Podczas pobytu w Zabrzu goście z Chin odwiedzili kompleks Sztolnia Królowa Luiza oraz tereny należące do Katowic- kiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. GOR
ZA NAMI IV MIĘDZYNARODOWE SYMPOZJUM FOTOGRAFICZNO-SOCJOLOGICZNE
Fotograf, czyli humanista
O humanizmie w fotografii rozmawiali uczestnicy IV Między-
narodowego Sympozjum
Fotograficzno-Socjologicznego,
które 25 i 26 maja odbyło się w naszym mieście. W komplek- sie Sztolnia Królowa Luiza można było posłuchać ciekawych wykładów i wziąć udział w warsztatach.
zyl "Es. FPT. Para ży
h r”
12
[xl
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
- W tym roku spotykamy się, żeby mó- wić o humanizmie w fotografii. Fotograf humanista to fotograf, który spotyka się z drugim człowiekiem. Aparat jest dla niego tylko pretekstem, bo tak napraw- dę chodzi o spotkanie z drugim człowie- kiem. Dobrym fotografem nie może być zły człowiek. To są dwie rzeczy, które się wyraźnie wykluczają - zwraca uwa- gę Arkadiusz Gola, znany zabrzań- ski fotografik i sekretarz konferencji. - Ta konferencja ma też inny bardzo istotny czynnik, szczególnie ważny dla młodych ludzi, których tu zapraszamy. Młodzi ludzie mają tutaj bowiem możli- wość bezpośredniego spotkania z wiel- kimi klasykami fotografii, w tym przy- padku społecznej i humanistycznej, i to spotkanie może procentować w przy- szłości - dodaje. Gośćmi konferencji byli m.in. wykła- dowcy Śląskiego Uniwersytetu w Opa- wie, malarka Magdalena Fokt oraz belgijski fotografik Stephane Noel. MM
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
CORAZ BLIŻEJ ZAKOŃCZENIA BUDOWY NOWEJ ELEKTROCIEPŁOWNI FORTUM W ZABRZU
Turbina już ruszyła
Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik i dyrektor Piotr Górnik przy nowej turbinie
Tradycyjny chrzest turbiny, która będzie odpowiadać za pro- dukcję energii elektrycznej, odbył się 28 maja na budowie no- wej elektrociepłowni Fortum. Kompleks o wartości 870 mln zł
ma zostać oddany do eksploatacji jeszcze w tym roku.
- Osiągnęliśmy najważniejsze kamienie milowe inwestycji w Zabrzu. W zakładzie zainstalowane są już urządzenia odpo- wiedzialne za wytwarzanie energii. Obec- nie trwają prace nad ich uruchomieniem, realizowane przy zachowaniu najwyż- szych standardów bezpieczeństwa. To największa dotychczasowa inwestycja Fortum w Polsce. Cieszymy się na jej wielki finał, który planowany jest jeszcze w tym roku — mówi Piotr Górnik, dyrek- tor ds. energetyki cieplnej Fortum. Nowoczesna turbina wraz generato- rem pozwoli na wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła w ramach jedne- go procesu technologicznego, czyli kogeneracji. Zapewni to efektywne wykorzystanie paliwa pierwotnego, a także zwiększy sprawność zakładu. Obecnie trwają prace rozruchowe tur- bozespołu. Wprowadzono w ruch wał turbiny i uruchomiono układ olejo- wy. Turbina zasilana będzie parą wy- twarzaną w nowym kotle fluidalnym. Równolegle finalizowane są prace przy budowie 10-kilometrowego ruro- ciągu łączącego Zabrze i Bytom. Dzię- ki niemu nowoczesna elektrociepłow- nia w Zabrzu będzie mogła dostarczać ciepło sieciowe także do mieszkańców Bytomia.
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Ważnym elementem nowego zakładu będzie kocioł wielo- paliwowy, zasilany węglem i paliwem alternatywnym z możliwością spalania bio- masy oraz miksu tych trzech paliw. Zastosowana techno- logia pozytywnie wpłynie na jakość powietrza w regionie. Nowa elektrociepłownia za- stąpi bowiem wyeksploatowa- ne jednostki opalane węglem,
BUDUJE SIĘ W' ZABRZU
Fot. Igor Cieślicki
Nowa elektrociepłownia ma być gotowa jeszcze w tym roku
zainstalowane obecnie w Zabrzu oraz
Bytomiu. Eksperci Fortum szacują, że
emisja pyłów spadnie ponad 11-krot-
nie, dwutlenku siarki ponad 7-krotnie, a tlenków azotu blisko trzykrotnie.
Elementem szerszego systemu pro- dukcji ciepła sieciowego, obejmujące- go swoim zasięgiem 70 tysięcy gospo- darstw domowych w dwóch śląskich miastach, będzie także nowa kotłownia na terenie Elektrociepłowni Miecho-
wice. Zakończenie tej części inwestycji
planowane jest na koniec 2019 r. Łącz- nie do tego czasu Fortum przeznaczy ponad miliard złotych na budowę no-
wych źródeł ciepła dla Zabrza i Bytomia.
- Budowa nowej elektrociepłowni w Za- brzu to przykład dobrej współpracy po- między samorządem lokalnym a pry- watnymi inwestorami. Cieszymy się, że Fortum buduje nowoczesny i ekologicz- ny zakład, który zapewni mieszkańcom bezpieczne dostawy ciepła - podsumo- wuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
GOR
Fot. Igor Cje. sli;
13 GM
WOKÓŁ NAS
MAJ BYŁ CZASEM, GDY WSPOMINALIŚMY WIELE WAŻNYCH DLA NAS WYDARZEŃ Z HISTORII
Wspólnie uczciliśmy majowe rocznice...
u Ń S
EJ. 0
Ń
=
5.
5
2
sm u
Uroczystości na placu przed kościołem św. Anny AB
Mszą w intencji Ojczyzny, odprawioną w kościele św. Anny, zain- augurowane zostały zabrzańskie obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja. Mieszkańcy mieli też okazję do posłuchania orkie- stry górniczej pod kierunkiem Henryka Mandrysza.
Nabożeństwo uświetnił występ chóru Resonans con tutti. Uczestnicy mszy złożyli następnie kwiaty pod krzyżem na placu kościelnym. W ogrodach pa- rafialnych zorganizowany został piknik, a mieszkańcy mogli posłuchać górniczej
orkiestry dętej pod kierunkiem Henryka Mandrysza.
- Na co dzień nie zdajemy sobie może sprawy z tego, że to Polska miała swoją konstytucję, na której wzorowali się inni. To, co możemy zrobić dla własnego kraju,
Fot. UM Zabrze
to właśnie codzienna praca i umiejętność wspólnego świętowania podniosłych wy- darzeń - mówi prezydent Zabrza Małgo- rzata Mańka-Szulik. ŚwiętoNarodoweTrzeciegoMajaobcho- dzimy w rocznicę uchwalenia w 1791 r. Konstytucji 3 Maja, pierwszej konsty- tucji w nowożytnej Europie, a drugiej po Stanach Zjednoczonych na świe- cie. Początek maja to także czas, gdy wspominamy śląskich powstańców. W nocy z 2 na 3 maja 1921 r. wybuchło bowiem III powstanie śląskie. 1 maja to z kolei Święto Pracy oraz rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Nasz kraj dołączył do tej europejskiej rodziny w 2004 r., będąc w grupie dzie- sięciu państw przyjętych wówczas do wspólnoty.
WG
Mieszkańcy mogli posłuchać górniczej orkiestry
„..i pamięć bohaterów spod Monte Cassino
Uczniowie, żołnierze, przedstawiciele zabrzańskich stowarzyszeń i samorządu wzięli udział w obchodach 74. rocznicy zwycięskiej bitwy o Monte Cassino. Uczestnicy uroczystości przeszli z kościo- ła św. Anny pod pomnik Bohaterów Monte Cassino, gdzie złożyli wieńce i zapalili znicze. Wygłoszono też apel poległych.
- Dziś możemy przypomnieć postawę polskich żołnierzy, czas chwały oręża pol- skiego. Dzięki tym żołnierzom mamy dziś to, co najcenniejsze —- wolność. To jeden z ostatnich momentów, by jeszcze dotknąć żywej historii, bo ci żołnierze już odchodzą - mówił obecny na uroczystości Roman Nowogrodzki, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Gliwicach.
Zabrze o bohaterskim zwycięstwie żoł- nierzy gen. Andersa w 1944 r. pamięta szczególnie mocno. To w tym mieście stanął jeden z pierwszych w Polsce po- mników poświęconych tym wydarzeniom.
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Wszystko za sprawą prof. Witolda Żdano- wicza, weterana tych walk, który zabiegał o krzewienie pamięci o bitwie. Po wojnie zamieszkał on w Zabrzu i to również dzię- ki jego staraniom ulica, przy której stoi pomnik, zyskała nazwę Alei Bohaterów Monte Cassino. Innej z kolei ulicy w mie- ście nadano imię plut. Ryszarda Szkuba- cza, urodzonego w Zabrzu uczestnika walk. Imię Bohaterów Monte Cassino nosi również Szkoła Podstawowa nr 3, która szczególnie mocno dba o patriotyczne wychowanie młodzieży, organizując m.in. uroczystości upamiętniające bitwę. WG
Fot. UM Zabrze
Uroczystości przy pomniku Bohaterów Monte Cassino
WOKÓŁ NAS
NA PIERWSZY DZIEŃ CZERWCA Z NIECIERPLIWOŚCIĄ CZEKALI WSZYSCY NAJMŁODSI
Wytęskniony 1 czerwca, czyli dlaczego fajnie być dzieckiem
Lepiej być dzieckiem czy dorosłym? Jaki jest wymarzony Dzień Dziecka? Z tymi pytaniami zwróci- liśmy się do maluchów z Przedszkola nr 33 im. Majki Jeżowskiej w Zabrzu.
Lena, 6 lat
- Lepiej być dzieckiem, bo je się wtedy lody i chodzi w różne fajne miejsca, na przykład do bawialni. A dorośli organi- zują dużo atrakcji. Dorośli w tym czasie albo pracują, albo opiekują się dziećmi. Bardzo chciałabym dostać trampki, co mają kółka i świecą na podeszwie. Tata już je nawet zamówił. Wiem, że babcia i dziadek coś dla mnie fajnego szykują. To będzie w moim domu duże święto.
Nadia, 7 lat
- Fajnie jest obchodzić Dzień Dziec- ko, bo wtedy dostaje się prezenty, a dorośli zabierają dzieci na różne wycieczki. Ja chciałabym na przykład spędzić dzień w górach. W ogóle by- cie dzieckiem jest OK, bo możesz się ciągle bawić. Od taty dostanę play- station i na pewno wyjdę z rodzi- cami, bo zawsze zabierają mnie na przykład na zamki i na lody.
Marta, 6 lat
- Być dzieckiem jest super, bo można mieć wszystko różowe i nikogo to nie dziwi. To mój ulubiony kolor. Poza tym dorośli pracują, a dzieci nie muszą. Mój wymarzony Dzień Dziecka? Poje- chać na wakacje i to się właśnie speł- nia, bo z okazji Dnia Dziecka wyjeż- dżam z dziadkami do Ustronia i tam będę świętować. Nie wiem, co chciała- bym dostać. Wolę być zaskoczona, bo lubię bardzo niespodzianki.
Zuzia, 6 lat
- Pewnie, że lepiej być dzieckiem, bo jak się jest dorosłym, to się ciągle pracuje. I nie ma czasu na rozrywki. A dzieci jeżdżą z rodzicami na waka- cje, na basen, rodzice robią niespo- dzianki swoim dzieciom. Jaki powinien być Dzień Dziecka? Radosny, żeby do- rośli uśmiechali się do swoich dzieci, żeby spędzali z nimi czas, cieszyli się razem z nimi i dużo chwalili, bo dzieci to lubią i tego potrzebują.
Magda, 6 lat
- Nie bardzo pamiętam, jak spędza- łam Dzień Dziecka rok temu. W końcu miałam wtedy dopiero pięć lat, więc mogę nie pamiętać. W tym roku bar- dzo chciałabym dostać żółwika. Kie- dyś miałam rybki, ale teraz nie mam w domu żadnego zwierzątka. I walkie talkie byłoby fajne. Myślę, że najlepiej to być tak pomiędzy byciem dorosłym a dzieckiem. Fajnie być dorosłym, bo możesz mówić komuś co ma robić a w byciu dzieckiem fajne jest to, że wszyscy wokół mogą stać na głowie, a dziecko się tym i tak nie przejmuje.
Kacper, 6 lat
- Dzieci mają się fajnie, bo chodzą do przedszkola, do szkoły, mają różne za- jęcia i mogą się bawić. Dorośli w tym czasie chodzą do pracy, a to już nie jest takie fajne. Ja interesuję się piłką i chodzę na treningi, więc chciałbym dostać naklejki z piłkarzami.
Zebrała: MM
Zdjęcia: Tomasz Jodłowski
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018 15 Em
mm GG
WOKÓŁ NAS
W NASZYM MIEŚCIE PRZYBYWA NOWOCZESNYCH I ATRAKCYJNIE ZLOKALIZOWANYCH MIESZKAŃ
Nowe bloki powstają przy Trocera i żywieckiej
BUDUJE SIĘ W ZABRZU
z g m 2 U = o 2 = O i
Ponad 70 mieszkań powstanie na osiedlu budowanym przez miejską spółkę ZBM-TBS przy ul. Trocera. Do swoich wymarzo- nych „M” lokatorzy wprowadzą się wiosną 2019 roku. Jeszcze w tym roku do użytku mają być oddane trzy kolejne bloki przy ul. żywieckiej. To inwestycja Międzygminnego Towarzystwa
Budownictwa Społecznego.
Do tej pory na osiedlu przy ul. Żywiec- kiej powstały trzy bloki. W każdym z nich znalazło się szesnaście mieszkań. W trzech kolejnych blokach przewi- dziano łącznie 31 lokali. To mieszkania jedno-, dwu- oraz trzypokojowe o po- wierzchni od 37,5 do ponad 78 metrów kwadratowych. Budynki powstają rów- nolegle, a ich oddanie do użytku plano- wane jest jesienią tego roku. Koszt tego etapu robót to około 6 mln zł.
- Z osiedla budowanego przy ulicy Ży- wieckiej blisko jest zarówno do autostra- dy A4, Drogowej Trasy Średnicowej, jak i centrum miasta. W pobliżu mamy szkołę i przedszkole. Okolica jest bardzo spokoj- na i malownicza. To idealne miejsce do zamieszkania dla rodzin z dziećmi - mówi Franciszek Paśmionka, prezes Międzyg- minnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Tarnowskich Górach. Docelowo budynków ma być dwanaście, a do dyspozycji lokatorów przygotowa- nych zostanie około 150 mieszkań. Sześć czterokondygnacyjnych bloków buduje z kolei przy ul. Trocera gminna spółka ZBM-TBS. Koszt inwestycji to 15 mln zł. Połowę tej kwoty stanowi kredyt
zaciągnięty przez ZBM-TBS w Banku Go- spodarstwa Krajowego. Pozostałe środki to dofinansowanie miasta (15 procent) oraz środki własne spółki (35 procent, w tym partycypacja mieszkańców).
- Każdy najemca znajdzie tu coś dla sie- bie. W ofercie są zarówno kawalerki, jak i mieszkania dwu- oraz trzypokojowe. Na- sza oferta spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem rodzin z dziećmi. Na osiedlu powstanie bowiem plac zabaw
| Osiedle powstające przy ul. Trocera | —
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
TAKIE SĄ LICZBY:
osiedle przy ul. żywieckiej 12 budynków 150 mieszkań
osiedle przy ul. Trocera
6 budynków 72 mieszkania
z licznymi atrakcjami. Na szukających od- poczynku wśród zieleni czekać będą z ko- lei wygodne ławeczki - zwraca uwagę Re- nata Lemańska, prezes spółki ZBM-TBS. Obecnie na budowie wykonywane są instalacje wewnętrzne i przyłącza tech- niczne. W czerwcu mają się rozpocząć prace wykończeniowe wewnątrz. Po- trwają one do marca przyszłego roku.
GOR
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
ZABRZAŃSKI KIERUNEK STUDIÓW PO RAZ DRUGI ZWYCIĘŻYŁ W RANKINGU MAGAZYNU „PERSPEKTYWY”
Politechnika Śląska pokonała konkurencję
JIL
Fot. Patryk Pohl / Politechnika Śląska
Kampus Politechniki Śląskiej przy ul. Roose
velta pzojęzzzeż 8
I
im". Ziem" a a c
Mamy powody do dumy! Logistyka prowadzona na działają- cym w Zabrzu Wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej po raz drugi z rzędu zwyciężyła w rankingu studiów inżynierskich, organizowanym przez magazyn „Perspektywy”. Wyprzedziliśmy m.in. Wojskową Akademię Techniczną w War-
szawie i Politechnikę Poznańską.
- To dla nas znakomita informacja. Po- twierdziliśmy tym samym nasz ubiegło- roczny sukces, gdy po raz pierwszy zwy-
g < ń
| un g ź Ę € G 2 = o a = O u
Prof. Krzysztof Wodarski
ciężyliśmy w tym rankingu - mówi prof. Krzysztof Wodarski, dziekan Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej. - To ogromny sukces naszego wydziału i osób, które stworzyły ten kie- runek. Logistyka jest w tej chwili na fali. Nie ma przedsiębiorstw bez procesów logistycznych. Liczę, że ten kierunek uda nam się jeszcze bardziej rozwinąć. W tym roku zamierzamy uruchomić logistykę w języku angielskim. Będzie ona dostępna zarówno dla studentów polskich, jak i za- granicznych. To się już dzieje na kierunku
zarządzanie i inżynieria produkcji. Powoli wchodzimy na rynek międzynarodowy i takie rankingi pomagają nam w tym - dodaje. Prof. Krzysztof Wodarski nie ukrywa, że wydział liczy na grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, który umoż- liwi uruchomienie jeszcze jednego kierunku związanego z logistyką. - To będzie kierunek o charakterze praktycz- nym, studia dualne, które otworzą przed studentami zupełnie nowe perspektywy. W proces dydaktyczny zostaną bowiem włączeni przedsiębiorcy, studenci będą otrzymywać atrakcyjne stypendia - tłu- maczy prof. Krzysztof Wodarski. Zabrzański wydział od ubiegłego roku może się poszczycić, przyznaną przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego, kategorią „A” w zakresie rozwoju nauko- wego. - To dla nas bardzo duża radość. Został doceniony wysiłek wszystkich pra- cowników, nasze publikacje, kierunki stu- diów - mówi prof. Krzysztof Wodarski. Kategorię „A” uzyskał także działający w Zabrzu Wydział Inżynierii Biomedycz- nej Politechniki Śląskiej. Z ofertą obu wydziałów będzie się można zapoznać m.in. podczas kolejnej edycji zabrzań- skich juwenaliów. Tegoroczny Student Fest zaplanowano na 7 i 8 czerwca. — W tym roku spotykamy się przy Arenie Zabrze - zapowiada prof. Krzysztof Wo- darski. —- W programie znalazł się między innymi turniej piłki nożnej. Mamy nadzie- ję, że w końcu uda nam się pokonać druży- nę Urzędu Miejskiego, bo na razie od kilku lat dostajemy lanie - śmieje się dziekan. Nie zabraknie koncertów, otwartych wykładów i wielu innych atrakcji przy- gotowanych zarówno przez studentów Politechniki Śląskiej, jak i działającego od 70 lat w Zabrzu Śląskiego Uniwersy- tetu Medycznego.
GOR
Na 7 i8 czerwca zaplanowano tegoroczną edycję Student Festu, czyli zabrzań-
skich juwenaliów. Impreza odbędzie się już po raz trzeci. Tym razem jej miej-
scem będzie Arena Zabrze. W czwartek od godziny 15 rozgrywany będzie turniej
piłki nożnej. Później zaplanowano koncerty. Wystąpią Flow Up, Klaustrofobia
i Farben Lehre. W programie znalazły się także otwarte wykłady przybliżające
ofertę zabrzańskich uczelni oraz wiele innych atrakcji dla mieszkańców.
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
17
I)
WOKÓŁ NAS
21. MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL RYSOWANIA TRADYCYJNIE JUŻ PRZYCIĄGNĄŁ TŁUMY
Przy sztalugach uczcili niepodległość
cy kJ x sg z G Qa e O 2
<mR
„d "M DNI wz. || |/ EPS ALI"
Whali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji spotkało się około tysiąca artystów
Do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na- wiązywał temat tegorocznej edycji Międzynarodowego Festi- walu Rysowania. W hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zabrzu spotkało się 18 maja około tysiąca artystów w różnym wieku. Pozowała im setka modeli. Wystawę nagrodzonych prac będzie można zobaczyć po wakacjach.
— Wśród uczestników jest młodzież z Pol- ski i miast partnerskich Zabrza. Prace oceniane są w dziesięciu kategoriach. Co roku pokłosiem festiwalu jest katalog z pracami laureatów - mówi Witold Be- rus, pomysłodawca Międzynarodowe- go Festiwalu Rysowania. Wśród uczestników rywalizacji byli za- równo amatorzy, jak i osoby, które ry- sunkiem czy malarstwem zajmują się na co dzień. Po ołówki, węgiel lub pędzle sięgnęły i przedszkolaki, i seniorzy. — Z reguły biorę udział w plenerach malar- skich, ponieważ na co dzień zajmuję się = a |www
ARLACU | vod
Fot. Dawid Klein
malowaniem. O festiwalu przeczytałam w Internecie. Przyjechałam z Rybnika. Nie wyobrażałam sobie, że będzie tylu uczest-
Prace uczestników oceniane były w dziesięciu kategoriach
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Fot. Igor Cieślicki
ników - przyznaje Anna Lepiarczyk, jed- na z uczestniczek imprezy.
— Wybraliśmy się na festiwal dużą grupą z różnych klas katowickiego liceum pla- stycznego. Rysowanie to szczególny rodzaj postrzegania świata, notowania tego, co się widzi. To wyjątkowy rodzaj ekspresji, który daje dużo radości i satysfakcji. W ta- kich festiwalach niesamowicie fajne jest też to, jak się widzi, że tak wielu ludzi lubi ryso- wać — uśmiecha się Stasia Pająk.
NY
k_ Podyma
— Dobrze się tu rysuje, bo są bardzo cie- kawe modele —- zwraca uwagę Karolina Podyma.
Jak podkreśla Wojciech Werner, dy- rektor Zespołu Szkół nr 18 w Zabrzu, celem festiwalu jest rozwijanie w mło- dych ludziach plastycznych pasji i wy- zwolenie jak najwięcej pozytywnej energii. - Obecnie w szkołach nie ma zbyt wielu godzin plastyki. Zatem tyl- ko szkoły plastyczne, takie jak nasze li- ceum, kształcą młodzież w tym kierun- ku. Dużą rolę odgrywają także kółka plastyczne, ogniska pracy pozaszkolnej, ośrodki kultury. Tam dzieci i młodzież mogą się rozwijać, natomiast tu wszyscy miłośnicy rysowania mogą się spotkać i wspólnie porysować, słuchając muzyki - mówi Wojciech Werner.
- Kiedy w 1995 roku rozpoczęłam sta- rania o to, by w Zabrzu powstała szko- ła plastyczna, wiele osób patrzyło na to z niedowierzaniem. Jednak wrażliwość zabrzan zawsze była ogromna. To widać w pracach naszych artystów i to widzimy również dziś. Udało się bowiem nie tylko utworzyć szkołę plastyczną, ale także za- inicjować cieszący się wielkim powodze- niem Międzynarodowy Festiwal Rysowa- nia - podsumowuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Fot. Igor Cieślicki
MM
WOKÓŁ NAS
ABSOLWENCI ZABRZAŃSKIEJ SZKOŁY PLASTYCZNEJ SPOTKALI SIĘ NA TRADYCYJNYM DYPLOMARIUM
Zachwycające prace młodych artystów
z g m 2 U = o 2 m O i
Magdalena Fokt i Stephane Noel byli pod wrażeniem prac absolwentów zabrzańskiego plastyka
Plakaty, rysunki, obrazy, projekty aranżacji wnętrz, a nawet propozycję kampanii reklamowej sklepu rowerowego oglądać można na wystawie prac dyplomowych tegorocznych absol- wentów Zespołu Szkół nr 18. Młodzi artyści spotkali się 23 maja w Domu Muzyki i Tańca podczas tradycyjnego Dyplomarium
- Dyplomarium to najważniejsza wy- stawa w szkolnej karierze naszych uczniów. To podsumowanie czterech lat nauki w Liceum Plastycznym i sześciu w Ogólnokształcącej Szkole Sztuk Pięk- nych. Prezentujemy dyplomy z zakresu aranżacji wnętrz i projektowania gra- ficznego - mówi Wojciech Werner, dy- rektor Zespołu Szkół nr 18 w Zabrzu. Na wystawie prezentowanych jest Fot. Igor Cieślicki
Absolwenci spotkali się w Domu Muzyki i Tańca podczas tradycyjnego Dyplomarium
ponad 150 prac. - To koniec pewnego etapu w naszej edukacji. Pokazuje nasze możliwości oraz to, jak chcemy się dalej twórczo rozwijać - mówi Aleksandra Piotrowicz, absolwentka, która zapro- jektowała nową wersję „Encyklopedii 100 kwiatów”.
— Liceum plastyczne to dla każdego z nas taki pierwszy krok do kariery. Dyploma- rium stanowi podsumowanie tego, czego
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
do tej pory się nauczyliśmy - podkreśla Krzysztof Puławski, autor prezentowa- nej rzeźby. - Przygotowanie pracy dyplomowej to była pochłaniająca dużo czasu praca. Spędziłam go z moim dziadkiem, bo właśnie przygotowałam jego biografię. Zbierałam materiały, robiłam zdjęcia i przeprowadziłam z dziadkiem wywiad. Wszystko to wymagało wiele wysiłku, ale cieszę się, że udało mi się to skończyć - uśmiecha się Izabela Wróbel. Gośćmi wernisażu byli uczestniczący w Międzynarodowym Sympozjum Fo- tograficzno-Socjologicznym malarka Magdalena Fokt oraz belgijski artysta fotografik Stephane Noel. - Zobaczyli- śmy tu wiele bardzo dobrych prac. Zwró- ciliśmy głównie uwagę na prace Samanty Haluzy, dziewczyny, która zaprojektowa- ła ilustracje do książki „Przygody Alicji w Krainie Czarów”. Zachęcamy do zapo- znania się z nimi - mówią Magdalena Fokt i Stephane Noel, którzy świeżo upieczonej absolwentce zabrzańskie- go plastyka zaproponowali wystawę w Warszawie. - To wyjątkowa chwila. Wypuszczamy w świat kolejnych artystów, którzy będą kształtować przestrzeń kulturalną wokół nas. To piękne i wzruszające, że udało nam się w Zabrzu stworzyć klimat dla rozwoju tych młodych ludzi - mówi pre- zydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szu- lik. Prace dyplomowe absolwentów plastyka można oglądać w holu Domu Muzyki i Tańca do końca wakacji.
WG
Fot. Igor Cieślicki
— dl
ie
4 $
19 M
EH 2
WOKÓŁ NAS
ABSOLWENCI ŚLĄSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO SPOTKALI SIĘ W ROKITNICY NA PIKNIKU Z OKAZJI 70-LECIA UCZELNI
z 2 cz L U 5 2 + O u
Profesorowie Maciej Misiołek i Przemysław Jałowiecki oraz Irena Wojcieszek i prezydent Małgorzata Mańka-Szulik przy popiersiu pierwszego rektora uczelni
Medyczne spotkanie pokoleń
Były pełne emocji wspomnienia, łzy wzruszenia i całodniowa ple- nerowa zabawa. W historycznym kampusie Śląskiego Uniwersy- tetu Medycznego w zabrzańskiej Rokitnicy spotkali się uczestni- cy pikniku przygotowanego z okazji przypadającej w tym roku
70. rocznicy powstania uczelni.
Pani Irena Wojcieszek studia na Akade- mii Lekarskiej, jak przez pierwsze mie- siące nazywał się obecny Śląski Uniwer- sytet Medyczny, rozpoczęła w 1948 r. Dziś z dumą pokazuje dyplom z nume- rem 21, jaki odebrała cztery lata później. Była wśród pierwszych stomatologów, jacy opuścili mury śląskiej uczelni.
— Początki były trudne, studenci byli anga- żowani do pracy jako asystenci, ale wszyst- ko dobrze grało - uśmiecha się pani
Fot. Igor Cieślicki
Irena. — Do dzisiaj wspominam życie towa- rzyskie na uczelni. Ludzie się znali, byli bar- dzo otwarci, a profesorów mieliśmy prze- wspaniałych. Bardzo dobrze wspominam postać pierwszego rektora. To był bardzo mądry, życzliwy i dobry człowiek — dodaje. Zabrze to kolebka Śląskiego Uniwersy- tetu Medycznego. To właśnie w naszym mieście przez ponad 20 lat funkcjonował jedyny wydział uczelni. Majowy piknik był okazją do wspomnień, podsumowań
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
ŻE:
Pani Irena pokazuje swój dyplom sprzed lat
i przedstawienia planów uczelni. Były koncerty i bezpłatne badania. Otwar- to wystawę prac malarskich autorstwa osób związanych z uczelnią. W program pikniku wpisało się także uroczyste od- słonięcie w jednym z budynków kampu- su popiersia prof. Brunona Nowakow- skiego, pierwszego rektora uczelni.
— Można powiedzieć, że 70 lat to dla uczel- ni wiek dojrzały —- mówi prof. Przemysław Jałowiecki, rektor Śląskiego Uniwersy- tetu Medycznego. - Bardzo się cieszę, że udało nam się pozyskać środki na re- witalizację kampusu uczelni w Rokitnicy. Zostawiamy stare mury, ale wewnątrz wszystko staje się nowe i dostosowane do wymogów współczesności. Kolejnym po- wodem do dumy jest niezwykle potrzebne studentom Centrum Symulacji Medycznej,
Fot. Igor Cieślicki
Profesorowie Wojciech i Marek Ro bracia bliźniacy chirurdzy
Fot. Igor Cieślicki
które powstało przy placu Dworcowym w Zabrzu - dodaje rektor, podkreślając, że najlepszymi ambasadorami uczelni są jej absolwenci. — Oni pokazują siłę śląskiej medycyny, która na mapie Polski może się poszczycić znaczącymi sukcesami - zazna- cza prof. Przemysław Jałowiecki.
- Jesteśmy jedną z lepiej postrzeganych uczelni medycznych w Polsce, a jeśli chodzi o atmosferę, jesteśmy liderami. W prze- prowadzanych ankietach studenci pod- kreślają, że w Zabrzu dobrze się studiuje, wykładowcy są przychylni, można z nimi o wszystkim porozmawiać, funkcjonują partnerskie relacje - uśmiecha się prof. Maciej Misiołek, dziekan Wydziału Le- karskiego z Oddziałem Lekarsko-Denty- stycznym w Zabrzu. Obecnie na trzech kierunkach (lekarski, lekarsko-denty- styczny i ratownictwo medyczne) stu- diuje tu prawie dwa tysiące osób. Od czterech lat na wydziale funkcjonuje anglojęzyczna stomatologia. - Przyjeż-
4 BEES Prof. Violetta Skrzypulec-Plinta, prorektor ds. rozwoju i promocji uczelni
dżają do nas Norwegowie, Szwedzi, Niem- cy, Anglicy, mamy liczną grupę studentów z Tajwanu i Arabii Saudyjskiej. To bardzo dobre doświadczenie również dla naszej kadry naukowej - zwraca uwagę prof. Maciej Misiołek. Po wakacjach studenci będą mogli korzystać z Centrum Symu- lacji Medycznej, które powstało przy pl. Dworcowym w Zabrzu. Obecnie trwa wyposażanie budynku w sprzęt, dzięki czemu odtworzone zostaną sale i wa- runki panujące w prawdziwym szpitalu.
- Śląski Uniwersytet Medyczny jest z pew- nością nie tylko wizytówką Zabrza, ale i ca- łej metropolii - zwraca uwagę prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. — Stąd wychodzą wspaniali ludzie, którzy pracują dla drugiego człowieka. Lekarzy wykształ- conych w Zabrzu spotykamy w naszym mieście, w regionie, ale również w kraju, w Europie, a nawet na świecie. Ich osią- gnięcia kreują medyczną rzeczywistość — dodaje. GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
20 marca 1948 r. - utworzona zostaje Akademia Lekarska w Bytomiu, ósma wyższa szkoła medyczna w Polsce
8 czerwca 1948 r. — pierwszym rektorem uczelni zostaje prof. Brunon Nowakowski
3-20 września 1948 r. - odbywają się pierwsze egzaminy wstępne, przyjętych zostaje 231 osób, wtym 96 na Oddział Stomatologiczny
7 stycznia 1950 r. - przy
ul. 3 Maja w Zabrzu utworzony zostaje pierwszy szpital kliniczny uczelni
30 marca 1950 r. — uczelnia zostaje nazwana Śląską Akademią Medyczną im. Ludwika Waryńskiego
1952 r. — studia kończy pierwszy rocznik studentów Oddziału Stomatologicznego
grudzień 1953 r. - dyplom
lekarza uzyskuje pierwszy rocznik absolwentów kierunku lekarskiego 1964 r. — z inicjatywy dr hab. Bożeny Hager-Małeckiej powstaje Wojewódzki Ośrodek Rehabilitacji Kardiologicznej dla Dzieci
1966 r. — przy Klinice Neurologicznej w Zabrzu uruchomiona zostaje
pierwsza na Śląsku Poradnia Neuropediatryczna
1968 r. — z inicjatywy dr Bożeny Hager-Małeckiej w dziewięciu ośrodkach pediatrycznych
i noworodkowych w województwie katowickim wprowadzone zostają metody wczesnej rehabilitacji przyłóżeczkowej
1970 r. — w Zabrzu powstaje pierwszy w kraju Ośrodek Ostrych Zatruć u Dzieci
1971 r. — siedzibą Śląskiej Akademii Medycznej stają się Katowice
20 grudnia 1973 r. - rozpoczyna działalność Centralny Szpital Kliniczny w Katowicach-Ligocie
1974 r. — w prowadzonej przez prof. Bożenę Hager-Małecką Klinice Pediatrii w Zabrzu
powstaje pierwszy w kraju Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej 18-22 marca 1991 r. - odbywają się pierwsze w historii ŚAM wybory do Samorządu Studenckiego
19 czerwca 2001 r. - dyplomy otrzymują pierwsi absolwenci studiów prowadzonych w języku angielskim
20 czerwca 2007 r. — uczelnia
zmienia nazwę na Śląski Uniwersytet Medyczny
21 ME
WOKÓŁ NAS
MUROWANY KOŚCIÓŁ PARAFII ŚW. ANDRZEJA MA JUŻ 150 LAT
Jej początki sięgają XIV wie- ku. Jest jedyną pod tym we- zwaniem w diecezji gliwic- kiej. Obecnie należy do niej ponad 10 tysięcy mieszkań- ców Zabrza. Parafia św. An- drzeja miała nie lada powód do świętowania. Dokładnie 6 maja minęło bowiem 150 lat od konsekracji murowanego kościoła wybudowanego przy obecnej ul. Wolności.
Fot. Bogusław Hruby
- Kościoły budowano zawsze na miarę możliwości danego czasu. Tak było i z tym, któ- ry wyrósł tu 150 lat temu, będąc znakiem tego, jak dobrze ta wspólnota się rozwi- jała. Stanęła świątynia obszerna, piękna, zachęcająca do wstąpienia do niej. Chy- limy dziś czoła przed tamtym pokoleniem, które miało odwagę ją wybudować - mówił w homilii przewodniczący eucharystii biskup gliwicki Jan Kopiec. Podczas jubileuszowych uroczystości poświęcony został ołtarz, w którym złożono relikwie św. Jana Pawła II. Początki parafii św. Andrzeja sięgają XIV wieku. Wzmianki o pierwszym kościele pojawiają się już w dokumen- tach z 1354 r.
Kościół św. Anny
Fot. 7, EETpg SO" Cae. LJ c;
Kościół Niepokalanego Serca NMP
kgię zzz
Parafia św. Andrzeja nazywana jest Matką
Zabrzańskich Kościołów. Na przestrzeni lat wyodrębniło się z niej siedem parafii c
WOKÓŁ NAS
24——
ai po=—
FTITT= Taki
s
Fot. Bogusław Hruby
Obecny, murowany, neoromański kościół św. An- drzeja Apostoła wybudowano w latach 1863-66. Konsekracji świątyni dokonał 6 maja 1868 r. sufra- gan wrocławski, bp Adrian Włodarski. W latach 1895-96 dobudowano boczną nawę, obecnie to kaplica Serca Pana Jezusa. Na uwagę zasługu- je znajdująca się w prezbiterium, pochodząca z 1943 r., mozaika, która przedstawia Trójcę Przenajświętszą, poczet świętych z centralną postacią Najświętszej Maryi Panny oraz Chry- stusa w otoczeniu apostołów.
M
Ksiądz Arkadiusz Kinel z relikwiami św. Jana Pawła II
> 4 2 z z Z ń 5 a 9 a e O 2
pot. Jerzy Przybysz Parafia św. Andrzeja nazywana jest Matką Zabrzań- skich Kościołów. Na przestrzeni lat wyodrębniły się z niej i usamodzielniły lokalie, będące obec- nie osobnymi parafiami: św. Anny (1900), NMP Wspomożenia Wiernych w Gliwicach Sośnicy (1911), Ducha Świętego (1926), św. Kamila (1928), św. Józefa (1931), św. Macieja (1936) oraz Niepokalanego Serca NMP (1958). - Niektórzy zarzucają nam, że nie jesteśmy najstarszą parafią w mieście, bo starsze są Mi- kulczyce czy Biskupice, natomiast warto wspo- mnieć o tym, że gdy nasza parafia powstawała 700 lat temu, to Mikulczyce i Biskupice nie na- leżały do Zabrza - zwraca uwagę ks. Arka- diusz Kinel, od 2005 r. proboszcz parafii św. Andrzeja. W ostatnich latach zabrzańska świątynia została odnowiona. Po- czątkowo miała to być jedynie wy- miana przeciekającego dachu, ale ostatecznie prace miały znacznie szerszy charakter. - Remont, jak to najczęściej bywa, został po prostu wymuszony. Dziś właściwie wszystko jest gotowe, ale nie chciałbym patrzeć na te minione lata tylko przez pryzmat wykonanych prac. Wiemy, że nie o to cho- dzi, by parafia miała piękny, wyremontowany kościół, a jednocześnie w środku pusty i bez życia - zwraca uwagę ks. Arkadiusz Kinel. Artystyczną oprawę majowego jubileuszu zapewnił Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”. Na czerwiec zaplanowano spotkania byłych ministrantów i marianek oraz młodzieży zaangażowanej w działalność grup para- fialnych. WG
Kościół św. Kamila
WOKÓŁ NAS
NOWA PRACOWNIA OTWARTA ZOSTAŁA W CENTRUM KSZTAŁCENIA PRAKTYCZNEGO I USTAWICZNEGO
Hybrydowa toyota
Fot. UM Zabrze
m 24
Uczniowie dostali do dyspozycji hybrydową toyotę
Pracownia samochodowa, umożliwiająca kształcenie w zakresie napraw i eksploatacji pojazdów z wykorzystaniem najnowocze- śniejszych technologii, otwarta została w Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego w Zabrzu. To wspólna inicjatywa szkoły, zabrzańskiego samorządu oraz firmy Toyota Ja-Now-An.
- Wyposażenie pracowni w samochód hybrydowy podniesie jakość kształce- nia mechaników, elektro- mechaników i techników 8 pojazdów samochodowych w naszym Centrum. Uczniowie będą mogli zajrzeć do środka, zobaczyć w jaki sposób pracuje taki samochód, jak następuje od-
zyskiwanie energii elektrycznej - tłumaczy Ryszard Gruca, dyrektor CKPiU.
— Centrum Kształcenia Praktycznego i Usta- wicznego to placówka, która pracuje na rzecz wszystkich szkół zawodowych, które mają zajęcia praktyczne w tym obiekcie. Stąd stały rozwój i poszukiwanie nowocze- snych technologii, by uczniowie nadążali za zmieniającą się rzeczywistością - mówi
bez tajemnic
Ewa Wolnica, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Zabrzu. — Kształcenie zawodowe już od kilku lat szczególnie w na- szym mieście przeżywa wielki powrót. Coraz więcej uczniów jest zainteresowanych tą for- mą kształcenia. To dobry wybór, bo znalezie- nie się na rynku pracy przy pomocy dobrego zawodu jest świetnym pomysłem - dodaje. W nowej pracowni, oprócz toyoty auris z napędem hybrydowym, uczniowie mają do dyspozycji najnowszy sprzęt diagno- styczny z niezbędnym oprogramowaniem. - Dzięki temu uczniowie będą zdobywać nie tylko wiedzę teoretyczną, ale również praktyczne umie- jętności - mówi Andrzej Nowakowski, prezes Toyota Ja-Now-An.
— W Zabrzu już dekadę temu postawiliśmy na kształcenie dualne. Jestem przekonana, że specjalistyczne pracownie, które tworzy- my w mieście, dają uczniom bardzo dobre możliwości rozwoju zawodowego. W Cen- trum Kształcenia Praktycznego i Ustawiczne- go działa już kilka takich pracowni, które po- wstały dzięki współpracy miasta z firmami - zaznacza prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Otwarciu pracowni towarzyszył panel dys- kusyjny dotyczący wymagań stawianych współczesnemu szkolnictwu zawodowe- mu. Uczestniczyli w nim m.in. przedstawi- ciele pracodawców oraz szkoły.
eq
MM
ZA NAMI SIÓDMA ODSŁONA AKCJI OPERACJA META
Maturzyści przejęli miasto
Siódma już edycja Operacji Meta rozpoczęła się 27 kwietnia o godzinie 19.18. To nawiązanie do obchodzonej w tym roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Maturzyści spotkali się na skwerze przy ul. Powstańców Śląskich, naprzeciwko budynku Urzędu Miejskiego. O dobrą zabawę zadbał m.in. zespół Blue Dra- gonfly, który przygotował wyjątkowo energetyczny zestaw muzyczny. Trady- cyjnie już maturzyści wypuścili w niebo balony. Tym razem nie były one jednak
czerwone, niebieskie i żółte (takie są barwy Zabrza), ale białe i czerwone. Or- ganizatorzy pozyskali wielu partnerów, którzy przygotowali dla maturzystów mnóstwo zniżek i promocji. - Każda oso- ba uczącą się w Zabrzu otrzymała w szko- le specjalną kartę pamiątkową, która w połączeniu z pieczątką przybitą podczas
Nasze Zabrze Samorządowe 5/2018
l , " | Maturzyści wypuścili w niebo balony EBNRRF
Operacji Meta otwiera drogę do czerpa- nia z imprezy pełnymi garściami - mówi Paweł Franzke z Centrum Organizacji Pozarządowych w Zabrzu. Niektóre z ofert będą obowiązywać aż do końca czerwca.
WG
u Ń N
A (0
N
=
5
9
2
WOKÓŁ NAS
PONAD 20 PRACOWNI POWSTAŁO W ZABRZU W RAMACH PROGRAMU ROZWOJU SZKOLNICTWA ZAWODOWEGO
Nowoczesna baza do nauki zawodu
Fot. Jacek Iwasiów
Dyrektorzy szkół wspólnie przygotowali sałatkę jarzynową
AŻ 22 pracownie otwarto w naszym mieście w ramach kom- pleksowego programu rozwoju szkolnictwa zawodowego „Nasza jakość - Twoja szansa”. Zrealizowane do tej pory dzia- łania podsumowano podczas spotkania zorganizowanego 24 maja w Zespole Szkół Spożywczych, gdzie uczniowie dostali do dyspozycji pracownie gastronomiczną i weterynaryjną.
|
Fot. Jacek Iwasiów
aż”: ka
Zajęcia w pracowni weterynaryjnej
- Pozyskane środki pozwoliły na to, by uczniowie, którzy zgłosili się do projektu, mogli rozwijać się i zdobywać nowe kwa- lifikacje, odbywać kursy i staże. Z drugiej strony mamy część materialną przed- sięwzięcia. Jej efektem są 22 pracownie, które w ramach projektu zostały przy- gotowane i wyposażone, by uczniowie mogli w nich zdobywać kwalifikacje za- wodowe — mówi Ewa Wolnica, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Zabrzu. - Dziś chcemy podsumować tę materialną część. „Nasza jakość - Twoja szansa” to tytuł, który mówi sam za sie- bie. To bardzo trudny projekt, ale wie- le dający uczniom. Zdobyte przez nich
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
kwalifikacje są bezcenne przy wejściu na rynek pracy. Projekt trwa trzy lata, więc jeszcze przez rok będziemy go realizować - dodaje Ewa Wolnica.
Spotkanie w Zespole Szkół Spożyw- czych było okazją do zaprezentowania działających tu pracowni gastrono- micznej i weterynaryjnej. W pierwszej z nich można było zobaczyć dyrek- torów szkół, którzy... wspólnie przy- gotowywali sałatkę. - Realizacja tego projektu nie byłaby możliwa bez współ- pracy, tak jak przy przygotowaniu sałatki jarzynowej - uśmiecha się Ewa Wolnica. — Dopiero połączenie wszystkich składni- ków, przyprawienie, daje pożądany efekt końcowy. To tak jak w projekcie połącze- nie trudu wielu ludzi - dodaje.
Goście zwiedzili również pracownię weterynaryjną. - Została ona stworzona na potrzeby kształcenia w zawodzie tech- nik weterynarii. Znajdują się tu specjali- styczne urządzenia, z których uczniowie korzystają pod okiem doktora wetery- narii. Niektóre z tych narzędzi spotkamy tylko w naszej pracowni, bo nie wszystkie zakłady weterynaryjne mają tak dobrze
TAKIE SĄ LICZBY:
7,9 minzł
to budżet projektu 7,5 min zł
to wysokość pozyskanego dofinansowania
22
pracownie zawodowe powstały w ramach projektu
1194
uczniów skorzystało z doradztwa edukacyjno-zawodowego
597
uczniów uczestniczyło w praktykach i stażach u pracodawców
przygotowaną bazę. Dzięki tej pracowni uczniowie będą dobrze przygotowani do egzaminów zawodowych, które przed nimi i dobrze nauczą się zawodu - pod- kreśla Urszula Surel-Hildebrand, dy- rektor Zespołu Szkół Spożywczych.
- To są praktyczne przygotowania do za- wodu. Możemy zobaczyć na przykład, jak się wykonuje rozmazy. Od dziecka chcia- łam zostać weterynarzem i te plany pozo- stają niezmienne. Dlatego pomyślałam, że to technikum będzie dobrym startem. Zajęcia w małych grupach pozwalają na indywidualne podejście do każdego ucznia - zaznacza Marysia Ziober, jed- na zuczennic
— W Zabrzu stawiamy na młodych lu- dzi i ich edukację. Staramy się stworzyć najlepsze warunki kształcenia zarówno w szkolnictwie zawodowym, jak i ogól- nym. To możliwe dzięki temu, że mamy fantastycznych nauczycieli i dobrych dy- rektorów, którzy potrafią podejmować słuszne działania w określonym kierun- ku. Kierunki można wyznaczać, ale jak się nie ma dobrego zespołu, to trudno osiągać efekty. Dziś widzimy, że nasi dy- rektorzy potrafią nie tylko wytworzyć pewien produkt, ale także znaleźć ludzi, którzy potrafią realizować projekty i en- tuzjastycznie porwać młodzież - podsu- mowuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. MM
25
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018 26 WOKÓŁ NAS Powstanie metropolii w województwie śląskim od lat było czymś naturalnym. Granice między poszczególnymi miasta- mi, jak nigdzie indziej w naszym kraju, już dawno pozacierały się i miały cha- rakter umowny. W konurbacji śląskiej często gdzie indziej się mieszka, gdzie indziej uczy, pracuje i wypoczywa. – Mieszkańcy od dawna mieli poczucie, że funkcjonują w jednym, dużym organizmie miejskim. Międzymiastowe podziały admi- nistracyjne generowały sztuczne proble- my. Metropolia jest w stanie łatwo je prze- zwyciężyć – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący Zarządu Górnośląsko- -Zagłębiowskiej Metropolii. Starania o to, by metropolia powstała, trwały ponad 10 lat. Wszystko zaczęło się od Górnośląskiego Związku Metro- politalnego, który, wobec braku rozwią- zań ustawowych, miał opracować pod- waliny pod jej powstanie. Tworzyło go wówczas 14 miast Śląska i Zagłębia. Ostatecznie metropolia zafunkcjono- wała w poszerzonej formule, a w struk- tury GZM weszło 41 miast i gmin. Żyje w nich ponad 2,3 mln mieszkańców, na ich terenie działa ponad 240 tys. firm i przedsiębiorstw. To nie tylko tradycyj- ny przemysł wydobywczy czy stalowy, ale również nowoczesne technologie związane m.in. z branżą automotive, IT czy medycyną. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropo- lia powstała na mocy ustawy. To jak na razie pierwsza taka struktura w skali ca- łego kraju. – Aby te wielkie obszary, które są tak niezwykle zurbanizowane, a taka jest specyfika Górnego Śląska, miały nie tylko ten element rozwoju cywilizacyjnego tak po prostu, ale przede wszystkim, żeby to był rozwój nowoczesny – mówił prezy- dent RP Andrzej Duda, gdy w kwietniu 2017 r. podpisywał w Katowicach ustawę o związku metropolitalnym. Ustawa metropolitalna określiła zapisy dotyczące finansowania związku. Jego źródłem dochodów są przede wszyst- kim 5-procentowe wpływy z podatku od osób fizycznych, które mieszkają na terenie Metropolii oraz składki człon- kowskie gmin i miast tworzących GZM. Tym samym pierwszy budżet Metropolii w 2018 r. wynosi ponad 362 mln zł. – To będzie rok pełen wyzwań i nowych możliwości, które otwiera przed nami pierwszy budżet Metropolii. Tym bardziej cieszy fakt, że zgromadzenie, składające się ze wszystkich 41 wójtów, burmistrzów i prezydentów gmin i miast tworzących metropolię, przyjęło go jednogłośnie – mówi Kazimierz Karolczak. Zaplanowane na 2018 r. wydatki wynio- są około 192 mln zł, z czego ponad 130 mln zł zostanie przeznaczone na inwe- stycje. – Do budżetu podchodzimy racjo- nalnie. Nie chcieliśmy od razu wydawać wszystkich pieniędzy, które do niego wpły- ną. Tym samym zaplanowana przez nas nadwyżka wyniesie na koniec roku około 170 mln zł. Wykorzystamy ją, by realizo- wać zadania w następnych latach – zapo- wiada szef Metropolii. Ponad 130 mln zł to wartość pierwszych inwestycji zaplanowa- nych przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię. Wśród nich są m.in. powołanie Metropolitalnego Funduszu Solidarności, stworzenie koncepcji Kolei Metropolitalnej, dalsza integracja transportu publicznego i opracowanie otwartej bazy danych Zgodnie z zapisami ustawy Metro- polia rozpoczęła realizację swoich zadań 1 stycznia 2018 r. Które udało się już zrealizować? • Podpisanie porozumienia z NCBiR w sprawie 300 elektrycznych autobu- sów, których zakup zostanie sfinanso- wany ze środków zewnętrznych. • Wprowadzenie wspólnej dla trzech organizatorów transportu (KZK GOP, MZK Tychy oraz MZKP Tarnowskie Góry) taryfy dla biletów jednorazowych (1 stycznia 2018 r.). • Wprowadzenie bezpłatnych przejazdów dla dzieci i młodzieży do 16 lat (1 stycznia 2018). • Podpisanie porozumienia organiza- torów transportu z Kolejami Śląskimi w sprawie ogłaszania bezpłatnych przejazdów dla kierowców w tzw. dni smogowe (połowa stycznia 2018). • Fundusz Solidarności – dotacja celowa dla gmin członkowskich w celu niwelo- wania różnic w rozwoju społeczno-go- spodarczym: 100 mln zł na 123 projekty w 36 gminach (16 lutego i 27 marca 2018). Znaczna część tych inwestycji jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej. • Promocja terenów inwestycyjnych gmin członkowskich na targach MIPIM w Cannes (13–16 marca 2018). • Wprowadzenie wspólnej dla trzech organizatorów transportu taryfy dla biletów okresowych (1 kwietnia 2018). • Promocja miast i gmin Metropolii pod- czas Europejskiego Kongresu Gospo- darczego (14–16 maja 2018). • Wyrażenie zgody przez Zgromadzenie Metropolii na zawarcie porozumień z KZK GOP, MZKP Tarnowskie Góry oraz MZK Tychy w sprawie przejęcia zadań i obowiązków organizatora transportu zbiorowego przez Metropolię (Zarząd Transportu Metropolitalnego, 17 maja 2018). • Przyjęcie uchwały w sprawie przystą- pienia do opracowania ramowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla terenu całej Metropolii (17 maja 2018). • Przyjęcie uchwały w sprawie przystąpienia do opracowania strategii Górnośląsko- Zagłębiowskiej Metropolii (17 maja 2018). Obecnie pracownicy Metropolii realizują kolejne zadania: • Prace nad uruchomieniem połączeń autobusowych z wybranych miast Metropolii na lotnisko w Pyrzowicach. • Działania zmierzające do powstania hubu dronowego na terenie Metropolii. • Opracowanie dokumentu „Program Działań Strategicznych Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii do roku 2022”. • Przygotowanie i przeprowadzenie przetargu na wspólny zakup energii elektrycznej w ramach grupy zakupowej (największa grupa w Polsce), która obejmie wszystkie gminy członkowskie GZM oraz wiele innych podmiotów. • Działania związane z Programem Senioralnym („Energia dla SENIORA”), dzięki któremu metropolitalni seniorzy będą mieli możliwość skorzystania z dedykowanej oferty produktowej, „uszytej na miarę” potrzeb grupy wiekowej 65+. • Prace nad wspólnym biletem komunikacyjnym z Kolejami Śląskimi. • Opracowanie koncepcji Kolei Metropolitalnej. • Przygotowania do rozpoczęcia dialogu technicznego w sprawie ustalenia koncepcji Roweru Metropolitalnego. • Stworzenie otwartej bazy danych na potrzeby mieszkańców, inwestorów, turystów itp. Metropolia platformą szerokiej współpracy CZEKALIŚMY NA NIĄ PONAD DEKADĘ, TERAZ PRACE W PIERWSZEJ W POLSCE METROPOLII NABIERAJĄ TEMPA WOKÓŁ NAS
NA NIECODZIENNĄ IMPREZĘ ZAPROSIŁA UCZNIÓW ZABRZAŃSKA SPÓŁKA ZBM-TBS
Wyczarowali budowle z drewnianych klocków
Fot. Tomasz Jodłowski
- Chciałem, by w cyfro- wym świecie smartfo- | na, który jest dobry na wszystko, spróbować wciągnąć dzieci do za- bawy czymś bardzo pro- stym i naturalnym - mówi Leszek Pelc z ZBM-TBS, pomysłodawca imprezy. - Klocki to zabawa, ale równocześnie na- uka, szczególnie jeśli pokierują niq stu- denci Wydziału Architektury - dodaje. Ostatecznie zdecydowali, że pierwsze miejsce należy się Szkole Podstawowej nr 8 za budowlę w stylu modernistycz- nym. - Mieliśmy kilka pomysłów. Po- czątkowo chcieliśmy wykonać budowlę będącą połączeniem starożytności z no- woczesnością. Kiedy jednak znaleźliśmy się w hali i zobaczyliśmy klocki, to poja- wiały się nowe koncepcje i wizje, między innymi stworzenie krzywego domu - opowiadają laureaci z SP nr 8.
Efektowne wieżowce, rotundy i inne oryginalne budowle po- -Jestem dumna ze swoich podopiecznych
wstały z drewnianych klocków podczas imprezy „Klockami
i myślę, że to jeszcze bardziej rozbudzi w nich inwencję twórczą, zmotywuje ich
Wielkie Budowanie”. Uczestniczący w niej uczniowie spotkali do edukacji w tym kierunku i rozwijania
się 11 maja w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Chcemy rozwijać wy- obraźnię przestrzenną młodych ludzi, ich zdol- ności manualne, zapo- znać uczestników z za- sadami fizyki - wylicza Renata Lemańska, prezes miejskiej spółki ZBM-TBS, która zorganizowa- ła przedsięwzięcie. —- To jednocześnie okazja do przybliżenia idei budownictwa i misji naszej spółki. Mamy nadzieję, że będzie to akcja cykliczna — dodaje. Zawody skierowane były do uczniów szkół podstawowych, którzy swoje koncepcje opracowywali pod okiem studentów Wydziału Architektury Poli- techniki Śląskiej. Uczestnicy pracowali w dwu- bądź trzyosobowych zespo- łach. - Najpierw w każdej szkole odbyły się eliminacje. Finaliści z poszczegól- nych szkół dostali do pomocy jednego przyszłego architekta. Wspólnie z nim odbywali przez pierwszą godzinę mini- warsztaty. Pod bacznym okiem opiekuna tworzyli koncepcję swojej budowli - tłu- maczy Renata Lemańska.
— Zwracaliśmy uwagę na konstrukcję, for- mę i funkcję. Architektura powinna w so-
swoich pasji - zaznacza Anna Kwieciń- ska-Bombelka, opiekunka grupy. Dru- gie miejsce zajęła SP nr 26, natomiast bie zawierać te wszystkie elementy. Przy- trzecie - SP nr 1. MM znam szczerze, że widząc efekty pracy po niespełna dwóch godzinach, jestem pod bardzo dużym wrażeniem - podkreśla dr inż. architekt Jerzy Wojewódka z Wy- działu Architektury Politechniki Śląskiej.
Fot. Tomasz Jodłowski
Fot. Tomasz Jodłowski
Uczestnikom rywalizacji nie brakowało kreatywności i ciekawych pomysłów
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018 27
NM 28
WOKÓŁ NAS
RUSZYŁY PRACE BUDOWLANE W RAMACH WIELKIEGO PROJEKTU REWITALIZACJI ZABYTKOWEJ DZIELNICY
Zandka przyjazna ila mieszkańców
z g m Si U = o 2 = O i
BUDUJE SIĘ W ZABRZU
Centrum Usług Społecznych powstanie przy ul. Stalmacha 7 na Zandce. W budynku dawnej gazowni ruszyły już intensyw- ne prace, które potrwają do przyszłego roku. Jesienią z kolei ma się zakończyć modernizacja Zespołu Szkolno-Przedszko!l- nego nr 16 przy ul. Cmentarnej.
- Zandka zyska nowy blask. Myślę, że moż- na też śmiało powiedzieć o nowej jakości życia w tej dzielnicy —- podkreśla prezy- dent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - To nie są łatwe działania, ale uważam, że warto podjąć wyzwanie. Rozmach pro- jektowania tej dzielnicy był imponujący. Myślę, że równie imponujący efekt wkrót- ce zobaczymy - dodaje.
Wartość projektów, jakie w ciągu kilku najbliższych lat zostaną zrealizowane na terenie Zandki, przekracza 60 mln zł. Sztandarową inwestycją jest Centrum Usług Społecznych, które powstanie w budynku dawnej gazowni przy ul.
Zespół Szkolno- Przedszkolny nr 16
Stalmacha 7. Docelowo będą tu prowa- dzone m.in. działania z zakresu wspie- rania rodziny, osób starszych i niepeł- nosprawnych. Uruchomione zostaną klub integracyjny, świetlica dziennego wsparcia, program aktywności lokalnej czy też punkt porad prawnych. Plano- wane są szkolenia dla bezrobotnych. Do tej pory w budynku zostały już wyko- nane roboty rozbiórkowe i demontażo- we. Obecnie trwają przygotowania do wykonania sieci kanalizacji deszczowej i sanitarnej.
Do końca października tego roku po- trwa modernizacja siedziby Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 16 na Zand- ce. Obejmie ona m.in. ocieplenie i izola- cję ścian piwnic oraz stropu. Planowana jest wymiana drzwi i okien, renowacja elewacji, a także gruntowna przebu- dowa instalacji centralnego ogrzewa- nia, wodno-kanalizacyjnej, gazowej i elektrycznej. Remontu doczeka się też szkolna kotłownia. Prace obejmą rów- nież budynek sali gimnastycznej. Zandka to jeden z najbardziej urokli- wych zakątków Zabrza. Budowa osie- dla mieszkaniowego dla urzędników i robotników Huty Donnersmarcka ru- szyła w rejonie dzisiejszych ulic Stalma- cha, Krakusa, Bytomskiej, Siedleckiego,
TAKIE SĄ LICZBY:
60 min zł
to wartość projektów, które w najbliższych kilku latach zostaną zrealizowane na terenie Zandki
Cmentarnej i Bonczyka w 1903 r. Ostat- nie domy wybudowano tu na początku lat 20. XX wieku. Zandka należy do naj- ciekawszych zespołów domów robot- niczych, zbudowanych na początku XX wieku na Górnym Śląsku. Do dziś za- chwyca swoją architekturą, która czyni z tej części Zabrza miejsce chętnie od- wiedzane przez turystów. W ramach gigantycznego projektu re- witalizacji dzielnicy prace termomo- dernizacyjne obejmą również budynki mieszkalne przy ul. Tomeczka 4-6 (do końca 2019 r.), 8-10 (do końca 2020 r.), 12-14 (do końca 2021 r.) oraz 2 i 16 (do końca 2022 r.). Uporządkowane i zago- spodarowane zostaną tereny zielone w rejonie ul. Cmentarnej 3, 19d i 29. Znaczne ograniczenie niezwykle szko- dliwej niskiej emisji będzie możliwe dzięki podłączeniu kolejnych budynków do miejskiej sieci ciepłowniczej. Pracując nad rewitalizacją Zandki, Za- brze korzysta z dobrych wzorców part- nerskiego miasta Essen. Jego chlubą jest bowiem przypominające zabrzań- ską Zandkę dawne osiedle robotnicze zbudowane na Wzgórzu Małgorzaty. WG, GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
WOKÓŁ NAS
W MAJU SWOJE ŚWIĘTO OBCHODZILI STRAŻACY
ią z pomocą tam, skąd inni uciekają
Fot. Igor Cieślicki
Awanse wręcza strażakom brygadier Kamil Kwosek (z prawej)
Prawie 2,5 tysiąca razy interweniują w ciągu roku zabrzańscy strażacy. Obchodzony w maju Dzień Strażaka to okazja do podziękowania im za pełną poświęcenia codzienną służbę oraz wręczenia awansów na wyższe stopnie.
- Można powiedzieć, że my wchodzimy tam, skąd inni uciekają - zwraca uwagę brygadier Kamil Kwosek, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu. - To służba bardzo wymaga- jąca, związana, w zależności od sytuacji, z posługiwaniem się zróżnicowanym sprzę- tem. Dlatego mocno inwestujemy w szko-
lenia. Sam sprzęt, bez człowieka, nikogo nie uratuje. Odważny i dobrze wyszkolony człowiek, który potrafi nieść pomoc rów- nież w sposób bezpieczny dla siebie, to dla służb ratunkowych priorytet - dodaje.
Dzień Strażaka świętowali również za- brzańscy ochotnicy. Obchody miały wyjąt- kowo uroczysty charakter w Grzybowicach.
Fot. UM Zabrze
Ich elementem było bowiem poświęcenie wozu ratowniczo-gaśniczego. Choć star ma już nieco ponad 10 lat, wciąż jest w zna- komitym stanie. Ochotnicy z Grzybowic ku- pili go przy wsparciu miasta.
- Specyfika pracy strażaków wymaga odpowiedzialności za siebie, kolegów, a przede wszystkim ludzi, którym nio- są wsparcie. Dziękuję za codzienny trud, poświęcenie i zaangażowanie w pomoc mieszkańcom Zabrza - mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. — 90 lat OSP Grzybowice to piękna historia ludzi za- angażowanych na rzecz niesienia pomocy mieszkańcom dzielnicy i miasta. Gratuluję zacnego jubileuszu i dziękuję za odpowie- dzialną postawę - dodaje. Grzybowicki festyn z okazji Dnia Strażaka odbył się na boisku „Społem”. Mieszkańcy mogli zo- baczyć m.in. pokazy strażackiego sprzę- tu i tresury psów. GOR
| Poświęcenie wozu | ochotników z Grzybowie |
ZA NAMI MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA POŚWIĘCONA NOWOCZESNEJ OCHRONIE ZDROWIA
Eksperci z dziedziny neurologii, kardiologii, genomiki oraz on- : kologii wzięli udział w trwającej w Zabrzu 23 i 24 maja IV Mię- ] dzynarodowej Konferencji „MedTrends - Europejskie Forum . Nowoczesnej Ochrony Zdrowia”.
Spotkanie zorganizowano
w Śląskim Centrum Chorób Serca oraz Śląskim Parku Techno- logii Medycznych Kardio-Med Silesia.
Celem konferencji jest wymiana wiedzy i doświadczeń pomiędzy przedstawicie- lami sektora nauki, medycyny, nowych technologii i rozwiązań telemedycznych oraz świata biznesu z Polski i innych kra- jów europejskich. - Podczas tegorocznej
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
konferencji duży nacisk położony jest na pre- zentację dobrych praktyk w telemedycynie, platformach e-zdrowia oraz zdrowiu mobil- nym. Przedstawiane są interesujące aplika- cje mobilne w kardiologii, diagnostyce infek- cji bakteryjnych, onkologii - ttumaczy Adam
| Uczestnicy konferencji w auli ŚCCS
Konka, prezes Śląskiego Parku Technolo- gii Medycznych Kardio-Med Silesia.
Sporo uwagi poświęcono wykorzystaniu sztucznej inteligencji w edukacji, diagno- styce i leczeniu chorób cywilizacyjnych. W program konferencji wpisało się roz- strzygnięcie konkursu „Top Trends”, w ra- mach którego wyłoniono najlepszy star- tup w dziedzinie ochrony zdrowia. _ MM
29 M
Fot. SP nr 41
M O
WOKÓŁ NAS
SZKOŁA PODSTAWOWA NR 41 SPECJALNA GOŚCIŁA UCZNIÓW I OPIEKUNÓW Z ESSEN
Urodziny w międzynarodowym gronie
Goście z Essen odwiedzili m.in Arenę Zabrze
Z obchodami jubileuszu 35-lecia Szkoły Podstawowej nr 41 Specjalnej zbiegły się odwiedziny młodzieży i opiekunów z Es- sen. Spotkanie było okazją do wymiany doświadczeń w zakre- sie pracy z uczniami niepełnosprawnymi intelektualnie i nie-
komunikującymi się werbalnie.
Młodzi ludzie z Essen przyjechali do Zabrza w ramach projektu Polsko-Nie- mieckiej Współpracy Młodzieży pod hasłem „Nie mówię, ale się porozu- miewam”. - Dla nas jest bardzo ważne zobaczyć inny kraj, jak wygląda praca z dziećmi niepełnosprawnymi w Polsce,
ponieważ warunki pracy są inne tutaj i w Niemczech. Dzięki takim spotkaniom można się od siebie wiele nauczyć i inspi- rować się wzajemnie. Szczególnie waż- ny jest ten projekt dla naszych uczniów. Do tej pory nie mieli oni okazji poznać uczniów z innych krajów, którzy mają po-
dobne problemy jak oni - podkreśla An- gela Michel z Pestalozzi-Schule w Essen. Zabrzańska szkoła kształci uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim. - Jest też jedna klasa dla uczniów, którzy mają lekką niepełno- sprawność intelektualną połączoną z au- tyzmem. Są dwa oddziały przedszkolne i ponad czterdziestka uczestników zajęć wczesnego wspomagania rozwoju - wyli- cza Janina Paradowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 41 Specjalnej. - Mamy specjalistyczne sale, proces edukacyjny dopasowany do indywidualnych potrzeb każdego z uczestników zajęć - dodaje.
- Wszyscy uczymy się nowych technik komunikacji alternatywnej, a nasi go- ście z Niemiec mają w tej kwestii bar- dzo duże doświadczenie, ponieważ już od 30 lat stosują te techniki ze swoimi uczniami - zwraca uwagę Agnieszka Kazimierska-Bauerek z SP nr 41, koor- dynator projektu.
Uczniowie z Niemiec wyposażeni byli w komunikatory elektroniczne, któ- re bardzo ułatwiają porozumiewanie się osób niekomunikujących się wer- balnie z otoczeniem. Pedagodzy z Za- brza wdrażają ten system komunikacji w swojej placówce, zatem wykorzysta- nie doświadczeń niemieckich nauczy- cieli okazało się niezmiernie przydatne.
MM
ZABRZAŃSKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA OBCHODZI 60. URODZINY
Rodzinny festyn dla mieszkańców
Hasło „Mieszkam i żyję bezpiecznie” towarzyszyć będzie ro- dzinnemu festynowi z okazji 60-lecia Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Impreza odbędzie się w sobotę 16 czerwca na terenie Śląskiego Rancha przy ul. Webera.
Festyn dla mieszkańców Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozpocznie się w południe. Zaplanowano szereg atrakcji zarówno dla najmłodszych, jak i nieco starszych uczestników. Będą dmuchańce, gry i konkursy. Gościem
festynu będzie Jarosław Botor, hima- laista, uczestnik akcji ratunkowej pod Nanga Parbat. Efektowne pokazy przy- gotują ratownicy GOPR. Wykorzysty- wany na co dzień sprzęt zaprezentują policjanci i strażacy. Będzie można się
dowiedzieć, jak udzielić pomocy ofia- rom wypadku drogowego lub osobie, która spadła z wysokości. Nie zabrak- nie również akcentów muzycznych. Na scenie wystąpią zespoły Brathan- ki i Folky Band. W programie imprezy znalazły się także pokazy Teatru Ognia. Festyn, który potrwa do godziny 22, będzie również okazją do wręczenia nagród finalistom konkursu plastycz- nego „Nasze osiedle —- nasze miejsce na ziemi”.
GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
NIEZWYKŁY PRZEWODNIK DLA NAJMŁODSZYCH ZACHĘCA DO POZNAWANIA MIASTA
Fot. Igor Cieślicki
Dzieciaki były zachwycone nietypowym przewodnikiem
Odkryj Zabrze z NIEMAPĄ! :
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły, składany plan miasta. W rzeczywistości kryje szereg zaprezentowanych w oryginalny sposób informacji, przybliżających najmłodszym ciekawe miej- sca, lokalną kulturę i kuchnię. „NIEMAPA” to niezwykły przewod- nik dla dzieci, którego prezentacja połączona została z otwar- ciem wyjątkowej wystawy przygotowanej w Łaźni Łańcuszkowej.
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
U i LF ; 4 dl dA
A Jedno z zadań czekających małych gości wystawy | rm
Bytomce. Muzeum Górnictwa Węglo- wego to idealne miejsce zarówno do tego, by zwiedzić kopalnię, jak i bawić ę w najlepsze w Parku 12C. Na chwilę refleksji warto wybrać się do kościoła św. Józefa. Czekają koncerty w Filhar- monii Zabrzańskiej i spektakle w Teatrze Nowym. Niezwykły przewodnik można otrzymać w Punkcie Informacji o Mie- ście. W wersji elektronicznej można go
pobrać ze strony www.niemapa.pl. GOR
- Prezentujemy znane obiekty miasta, związane między innymi z dziedzictwem górniczym, ale też i takie, które często zaskakują nawet mieszkańców Zabrza, ponieważ na co dzień są nieco ukryte - mówi Małgorzata Żmijska, jedna z au- torek „NIEMAPY”.
— Nigdy nie jest tak, że znamy wszystkie za- kątki naszego miasta. Zawsze jest coś cie- kawego, czego o swoim mieście możemy się dowiedzieć - podkreśla Celina Pająk, naczelnik Wydziału Promocji, Turystyki i Sportu Urzędu Miejskiego w Zabrzu. „NIEMAPA” to seria wyjątkowo zapro- jektowanych, ilustrowanych przewod- ników. Pomagają one na nowo odkryć miasto, opisują ciekawe i nieznane miej- sca, a kreatywne zadania zachęcają do wyjścia na rodzinny spacer. Do tej pory projekt objął m.in. Poznań, Łódź, Wro- cław, Warszawę, Gdynię i Szczecin. Teraz poznaliśmy jego zabrzańską odsłonę.
- Chcemy z jednej strony rozkochać w Zabrzu jego najmłodszych mieszkań- ców, z drugiej pokazać nasze miasto na zewnątrz, wszystkim gościom, turystom
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
— uśmiecha się prezydent Zabrza Mał- gorzata Mańka-Szulik.
„NIEMAPA” świetnie pokazuje, że Za- brze to miasto wielopoziomowe. Za- prasza na spacery zarówno w miejsca znane, jak i te mniej oczywiste. Można wybrać się na oglądanie łódek wypły- wających ze Sztolni Królowa Luiza albo
na hałdę Ruda czy poszukać wyspy na
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Igor Cieślicki
Panoramiczne zdjęcie Areny Zabrze i budowie z kartonu robiły spore wrażenie
31
sma 2
LEKCJA HISTORII
PRZYBLIŻAMY DZIEJE RODÓW ZWIĄZANYCH NA PRZESTRZENI WIEKÓW Z NASZYM MIASTEM
Sladami zabrzańskich rodzin
c = R A 2 G e LE a: Z O e
KO. Ma ' 4
Grobowiec rodzinny Michaela Kaisera na cmentarzu w Zabrzu
W ciągu ostatnich pięciu lat na łamach „Naszego Zabrza Samo- rządowego” ukazywały się artykuły o zabrzańskich rodzinach ży- dowskich. Od czasu do czasu cykl ten będziemy kontynuować. Dzisiaj zajmiemy się jedną z kilku rodzin o nazwisku Kaiser.
Jej pierwszym przedstawicielem, związanym z naszym miastem, był Samuel Kaiser. Urodził się 6 lipca 1814 r. w nieustalonej miejscowości, jako syn dzierżawcy arendy Simona Kaisera i Leny z domu Silbermann. Z dniem 1 października 1832 r. osiadł w Grzybowicach, do których przybył z Czekanowa. Na życie zarabiał jako szynkarz wódki. Jak długo pozostał w Grzybowicach, nie wiemy. Pięć lat później mieszkał w Żernikach (obec- nie dzielnica Gliwic), gdzie w 1837 r. ożenił się z 26-letnią Ewą Bóhm, córką szynkarza Michaela Bóhma i Sary z domu Bloch. Eva Kaiser uro- dziła sześcioro dzieci - córkę Jettel (6.08.1837 w Żernikach) i pięciu sy- nów: Michaela (8.08.1839 w Żerni- kach), Abrahama (18.02.1841 w Żer- nikach), Isidora Israela (18.07.1842 w Żernikach), Salo (21.04.1844 w Żer- nikach) i Simona (1.11.1846 w Czeka- nowie). Samuel Kaiser zmarł 7 czerw-
ca 1871 r. w Gliwicach, Eva zmarła 6 sierpnia 1882 r. również w Gliwicach. Oboje zostali pochowani na starym cmentarzu żydowskim Na Piasku.
Dwóch ich najstarszych synów z cza- sem przeprowadziło się do Zabrza. Jako pierwszy, w 1865 r., przyjechał tu Abraham zwany również Adol- fem. Początkowo handlował siecz- ką i owsem, a na początku lat 70. XIX w. przeprowadził się do Zaborza, gdzie został właścicielem gospody, przy której znajdowała się destylar- nia alkoholi. Z pierwszą żoną, Linną z domu Cohn (ur. ok. 1844 w Opolu zm. 25.07.1897 w Lądku) doczekał się pięciorga dzieci. Troje pierw- szych urodziło się w Zabrzu - Max (14.03.1867), Selma (9.02.1868), Salo (22.03.1869); dwoje ostatnich w Za- borzu - Laura (23.02.1873) i Richard (23.09.1879 - wraz zżonąElisą zginęli śmiercią samobójczą 7.04.1937). Od 1878 r. Abraham Kaiser był radnym
gminy Zaborze. W 1899 r. ożenił się powtórnie z Therese Leppert p.v. He- skel. Zmarł 28.03.1909 r. w Zaborzu. Pochowany został, wraz z pierwszą żoną, w grobowcu rodzinnym na cmentarzu żydowskim w Zabrzu. Lo- sów jego drugiej żony nie udało się dotychczas ustalić.
Postacią bardziej znaną był jego starszy brat Michael, który w Za- brzu zamieszkał pod koniec 1867 r. W tym czasie był już od czterech lat żonaty z Berthą Bóhm urodzoną w 1842 r. w Toszku w rodzinie księ- gowego Moritza Bóhma i Henriet- ty z domu Fischer. Pierwszych troje dzieci Michaela i Berthy urodziło się w Gliwicach - Gertrud (ur. 12.07.1864 zm. 29.10.1866 w Gliwicach), Salo (30.09.1865) i Emil (ur. 13.10.1866 zm. 21.01.1867 w Gliwicach). Pozostała siódemka to już zabrzanie z urodze- nia - Linna (9.06.1868), Arnold (ur. 21.08.1869 zm. 20.11.1880 Stare Za- brze), Dagobert (24.08.1870), Rosa (19.04.1875), Martha (11.06.1878), Olga(30.07.1880)iEmma(16.06.1883). Co najmniej od listopada 1873 r. Mi- chael Kaiser był właścicielem bro- waru należącego poprzednio do Samuela Hoffmanna. Ten ostatni w styczniu 1858 r. kupił arendę i bro- war, które dotychczas dzierżawił od hrabiego Guido Henckel von Donner- smarcka. S. Hoffmann wyburzył sta- re budynki znajdujące się na obec- nym pl. Teatralnym i na ich miejscu postawił nowy browar i gospodę. Na przełomie stuleci M. Kaiser był także właścicielem cegielni znajdującej się po południowej stronie obecnej ul. Gdańskiej.
Od początku swojego pobytu w Za- brzu zaangażowany był w życie lo- kalnej społeczności żydowskiej. W 1870 r. znalazł się wśród człon- ków komitetu budowy zabrzańskiej synagogi. Od 1892 r. był członkiem zarządu Żydowskiego Towarzystwa Opiekuńczo-Pogrzebowego Chew- ra Kadischa oraz członkiem zarządu Gminy Żydowskiej. Poza tym był rad- nym gminy Zabrze i sejmiku powia- towego w Zabrzu. W uznaniu zasług, jeszcze przed 1904 r., jego imieniem nazwano obecną ul. J. Piłsudskiego.
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
< G 5 2 Ę U z o z 6 E u < G a E 5 2 e Ę < = o u
Do 1939 r. nazywała się ona Micha- elstr. Bertha Kaiser zmarła 24 czerw- ca 1898 r. w Starym Zabrzu. Jakiś czas potem Michael Kaiser ożenił się z Amalie Loewe urodzoną 13 maja 1860 r. w Raciborzu. Z okazji swo- ich 70. urodzin M. Kaiser podarował gminie Zabrze 100 marek. Zmarł 9 października 1911 r. w Zabrzu. I on wraz z pierwszą żoną pochowany zo- stał w grobowcu rodzinnym na tutej- szym cmentarzu żydowskim. Amalie Kaiser w maju 1939 r. mieszkała we Wrocławiu i to jest ostatnia informa- cja jaką udało nam się o niej znaleźć. Najstarszy z synów Michaela i Ber- thy Kaiser, Salo, ukończył studia me- dyczne i jako lekarz pracował przez pewien czas w Woźnikach. W 1894 r. ożenił się w Wirku (obecnie dzielnica Rudy Śl.) z Johanną Cohn urodzoną tamże 20 stycznia 1874 r. Na począt- ku drugiej dekady XX w. Salo i Johan- na Kaiser mieszkali w Królewskiej Hucie (obecnie Chorzów). Zabrze opuściły także dwie z jego sióstr. Rosa wyszła za mąż za berlińskiego kupca Maksa Emanuela Loewen- steina (ur. 2.02.1859 w Kwidzyniu) i zmarła w styczniu 1921 r. wBerlinie. Do Berlina przeprowadziła się rów- nież Emma, wydana w 1904 r. za mąż za tamtejszego kupca Adolfa Eliasa Fabischa (ur. 21.05.1867 w Strzelnie). jej drugim mężem był Alfred Born- stein. W Niemczech mieszkała jesz- cze na początku 1939 r. Jakie były jej wojenne losy, nie wiemy.
Najstarsza z sióstr, Linna, wyszła w 1888 r. za mąż za mistrza piwo- warskiego Wilhelma Isaaca urodzo- nego 29 lutego 1860 r. w Mikołowie w rodzinie ekonoma Michaela Isaaca
LEKCJA HISTORII
i Rosalie z domu Epstein. W. Isaac z czasem przejął od teścia prowa- dzenie browaru. W połowie lat 20. XX w. browar zaprzestał działalności, a Wilhelm Isaac zajął się handlem wyrobami tytoniowymi. Isaacowie nie mieli dzieci. Oboje byli zaanga- żowani w działalność społeczności żydowskiej: Linna była członkinią zarządu Żydowskiego Towarzystwa Kobiet, a jej mąż członkiem zarzą- dów towarzystwa Chewra Kadischa i Gminy Żydowskiej. Wilhelm Isaac zmarł w Zabrzu 22 grudnia 1932 r., jego macewa zachowała się na tutej- szym cmentarzu. Linna Isaac miesz- kała w Zabrzu jeszcze w maju 1939r. O Marcie, która w 1899 r. poślubiła współwłaściciela huty szkła Hugo Eisnera, wspomniałem w artykule opublikowanym natychłamach w po- przednim miesiącu. Ostatnia z sióstr, Olga, wydana została w 1902 r. za mąż za lekarza ogólnego dra Mak- sa Loewa, urodzonego 28 stycznia 1869 r. w Pszczynie w rodzinie kanto- ra Moritza Loewa i Caroline z domu Deutsch. Max Loew, który w chwili ślubu mieszkał w Rozbarku (obecnie dzielnica Bytomia) w październiku 1903 r. rozpoczął praktykę lekarską w Zabrzu. I to małżeństwo okazało się bezdzietne i przetrwało niewiele ponad 20 lat. Jako pierwszy, 11 kwiet- nia 1924 r. zmarł Max Loew. Niecałe dwa miesiące później, 3 czerwca 1924 r., zmarła Olga Loew. Oboje po- chowano w Zabrzu.
Drugim z braci, który dożył wieku dorosłego, był Dagobert. Początko- wo poszedł on w ślady ojca i w kwiet- niu 1899 r. zarejestrował w zabrzań- skim sądzie rejonowym firmę pod
Plan sytuacyjny z zaznaczonym browarem i gospodą Michaela Kaisera
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
nazwą „Dagobert Kaiser Brauerei" w Rudzie. Kilka lat wcześniej ożenił się z Cacilie Wongtschowski uro- dzoną 17 grudnia 1872 r. w Klucz- borku w rodzinie Haymanna Wongt- schowskiego i Auguste z domu Ucko. W Rudzie Dagobert i Cacilie Kaiser doczekali się dwóch synów - Ernsta urodzonego 4 stycznia 1896 r. i Kurta urodzonego 16 marca 1899 r. Z cza- sem D. Kaiser porzucił piwowarstwo i 1 października 1907 r. został właści- cielem drukarni i księgarni założonej w 1872 r. w Zabrzu przez Juliusa Miic- ke. Równocześnie stał się on właści- cielem i wydawcą zabrzańskiej gaze- ty codziennej „Zabrzer Anzeiger" (od 1915 r. „Hindenburger Anzeiger"”), ukazującej się od 1872 r. Drukarnia, księgarnia i wydawnictwo mieściły się w tym czasie przy Dorotheen- straBe 8 (ul. 3 Maja 8). W 1920 r. D. Kaiser został członkiem zarządu zabrzańskiej Gminy Ży- dowskiej. Jego żona od 1911 r. była członkinią zarządu „Frauen-Inte- ressen-Verein". Niedługo po sprze- daniu w 1919 r. drukarni, księgarni i wydawnictwa Kaiserowie wypro- wadzili się do Wrocławia, gdzie Da- gobert zmarł w szpitalu żydowskim 15 lutego 1937 r. i został pochowany na cmentarzu we Wrocławiu-Kaza- nowie. Cacilie Kaiser została depor- towana 30 sierpnia 1942 r. z Wrocła- wia do getta Theresienstadt (Terezin w Czechach), gdzie zginęła 30 stycz- nia 1943 r. Taki sam los spotkał Ern- sta Kaisera, który po skończeniu studiów prawniczych został adwoka- tem i ożenił się z Else Aber. 24 lutego 1943 r. został deportowany z Wrocła- wia do Theresienstadt, gdzie zginął 25 stycznia 1944 r. Inaczej potoczyły się losy Kurta Ka- isera. Ukończył on studia medyczne i przez jakiś czas mieszkał w Zabrzu. Tak było przynajmniej w 1932 r. kiedy to ożenił się z Kathe Aufricht, urodzoną 28 marca 1908 r. w Mistku na Morawach. Świadkiem na ślubie była 48-letnia Else Aufricht z domu Wongtschowsky, być może matka Kathe. Kobieta-świadek była w tym czasie dużą rzadkością. W 1937 r. w Hamburgu urodziła im się córka Ilse. Rodzinie Kurta Kaisera udało się opuścić hitlerowskie Niemcy. W USA mieszka syn Ilse, który w maju przy- jechał do Polski i, szukając śladów przodków, odwiedził m.in. Zabrze. Piotr Hnatyszyn Muzeum Miejskie w Zabrzu
33
O40UJ
PO ZNAKOMITYM SEZONIE TRÓJKOLOROWI ZDOMINOWALI TEGOROCZNĄ GALĘ EKSTRAKLASY
Europejskie puchary wracają do Zabrza!
Fot.. Piotr Kucza / FotoPyK
Fot.. jerzy Przybysz
EB
F_ R
Piłkarze podziękowali odchodzącemu
z klubu Rafałowi Kurzawie
A a Ta ZEE e
- To nie czary, mamy europejskie puchary! — śpiewali piłkarze Górnika Zabrze po zwycięskim meczu z Wisłą Kraków. Trój- kolorowi, którzy zaledwie przed rokiem w spektakularny spo- sób wrócili do ekstraklasy, zaliczyli najlepszy sezon od prawie ćwierć wieku. Znalazło to wyraz podczas zorganizowanej 21 maja Gali Ekstraklasy i w powołaniu na mundial Rafała Kurzawy.
- To są niepowtarzalne emocje. Tego nie da się opisać słowami. Teraz przed nami wielkie wyzwania i mam nadzieję, że im podołamy - mówi Tomasz Loska, bram- karz Górnika.
| Marcin Brosz
34
Fot.. Piotr Kucza / FotoPyK
- To był bardzo trudny sezon, szczegól- nie końcówka. Prosto nie było, ale cały czas czuliśmy wsparcie dwunastego za- wodnika. Dzięki ambicji, zaangażowa- niu, waleczności i wierze w to, że może-
Szymon Żurkowski
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik
Fot.. Piotr Kucza / FotoPyK
bramkarz Tomasz Loska
my osiągnąć sukces, mamy to, o czym marzyliśmy - mówi Marcin Brosz, szkoleniowiec Trójkolorowych, który podczas Gali Ekstraklasy otrzymał nagrodę dla najlepszego trenera. - To są nagrody dla wszystkich ludzi, którzy pracują w Górniku i sprawili, że klub przebył w ciągu dwóch lat taką dro- gę - zaznacza Marcin Brosz.
Za odkrycie roku uznany został Szy- mon Żurkowski, który nagrodę ode- brał z rąk znakomitego przed laty piłkarza Górnika Włodzimierza Lu- bańskiego. Nagroda dla najlepszego pomocnika trafiła do Rafała Kurzawy.
Rafał Kurzawa
W gronie nominowanych byli także Tomasz Loska, Damian Kądzior oraz Igor Angulo, który znalazł się o krok od zdobycia korony króla strzelców. Czwarte miejsce w ekstraklasie za- pewniło Górnikowi udział w kwalifi- kacjach Ligi Europy. Ostatni raz Trój- kolorowi uczestniczyli w rozgrywkach na tym poziomie w 1994 r. Pamiętaj- my też, że Górnik przystąpił do sezo- nu jako beniaminek, a wtej roli nigdy nie był wyżej w pierwszym sezonie po awansie. Zakończony właśnie sezon był wyjątkowy także pod względem frekwencji. Na trybunach Areny Za- brze zasiadło łącznie ponad 400 ty- sięcy osób. Trójkolorowi zdobyli naj- więcej bramek spośród wszystkich klubów ekstraklasy. Dzień po zwycięskim meczu z Wisłą Kraków zawodnicy i szkoleniowcy Górnika spotkali się w ratuszu z pre- zydent Zabrza Małgorzatą Mańką- -Szulik. Była okazja do podziękowań, gratulacji i wręczenia pamiątkowych statuetek. — Wysoka pozycja Górnika Zabrze w se- zonie 2017/2018 stanowi powód do dumy dla zawodników, szkoleniowców, władz klubu, a przede wszystkim wielu tysięcy wiernych kibiców Trójkoloro- wych - podkreśla prezydent Małgo- rzata Mańka-Szulik. - W roku jubile- uszu 70-lecia Górnika wnieśliście trwały wkład w historię klubu, przyczyniając się do dalszego umocnienia pozycji Zabrza na piłkarskiej mapie Polski - dodaje. Losowanie pierwszej rundy Ligi Euro- py odbędzie się 19 czerwca w Nyonie. Pierwsze mecze zaplanowano na 12 lipca, tydzień później odbędą się re- wanże. Trzymamy kciuki!
WG, GOR
Fot.. Jerzy Przybysz
Po RUSI m eg JL
kał ML DLT:
Ten sezon był rekordowy pod względem frekwencji
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
SĄ
Czuję prawdziwą dumę
Rozmowa z Włodzimierzem Lubańskim, legendarnym napastnikiem Górnika Zabrze i reprezentacji Polski
N 2 2
A >| R S
a >| R [E]
2
R O
o
Sporo było Górnika na Gali Ekstraklasy... Bardzo dużo, ale drużyna w pełni na to wyróżnienie zasłużyła. Nie mam wątpli- wości, że zakończył się świetny sezon dla klubu, jeden z najlepszych od lat. Szcze- gólnie, że mówimy o tak młodej drużynie, która była beniaminkiem ligi. Kto tych chłopaków znał rok temu? Jeżeli ktoś zna się na piłce, to musiał dostrzec pracę wy- konaną w Zabrzu. Beniaminek, który tak spisuje się po awansie i wnosi do ligi tyle powiewu świeżości, to rzadkość.
Szczególnie miłe słowa?
Ktoś powiedział, że powrót Górnika do ligi był najlepszą rzeczą, jaka mogła się jej przytrafić. Bez tego Polska nie usłyszała- by o Losce, Żurkowskim, Angulo czy Ku- rzawie. I jeszcze ten fenomen na trybu- nach, który na wszystkich robił wrażenie.
Pan wręczał nagrodę Szymonowi Żur- kowskiemu. Jak Pan go postrzega?
Ten zawodnik bardzo mi się podoba. Skromny, pracowity i twardo stąpają- cy po ziemi. Wszystko przed nim, bo na pewno nie zadowoli się tym, co zrobił w tym roku. Tak mu zresztą powiedzia- łem „Ta nagroda to zaproszenie do dużej gry”. Żurkowski ma wszystko, co dziś jest potrzebne w piłce na wysokim poziomie. Ma niesamowite zdrowie, szybkość, gra obiema nogami, potrafi strzelić i myśli. A przede wszystkim nie boi się pracy.
Tegoroczna Gala Ekstraklasy to rów- nież nominacje dla Loski, Angulo i Ką- dziora. Kurzawa został najlepszym pomocnikiem ligi, a Marcin Brosz naj- lepszym trenerem sezonu...
Zacznę od Angulo. 23 gole to jest wyborny wynik, choć unikałbym porównań z nami, bo graliśmy po 26, a potem po 30 kolejek. Mieć takiego piłkarza to skarb. Choć oczy- wiście trochę szkoda, że po takiej jesieni nie został królem strzelców. Mówimy jednak o klasowym napastniku, jednym z odkryć sezonu. Kurzawa? Dla mnie naj-
ważniejszy piłkarz Górnika, z doskonale ułożoną lewą nogą. Nie oszukujmy się, za- stąpić tego piłkarza będzie bardzo trudno, bo jego powtarzalność dośrodkowań jest wybitna. Mówiliśmy o Angulo, ale ile goli padło po podaniach Kurzawy? Blisko dwa- dzieścia! Jeżeli go zabraknie, Hiszpanowi też będzie trudniej.
A trener Brosz? Szczerze pogratulowa- łem Marcinowi. To jest człowiek ze Ślą- ska, widać, że Zabrze nie jest tylko miej- scem pracy. Chce zostawić w klubie swój ślad, myśli o tym, co będzie za kilka lat. Proszę spojrzeć, że sezon kończyło kilku kolejnych, jeszcze młodszych piłkarzy od tych, których pokazał nam rok temu. Gór- nik miał mały dołek na początku wiosny, ale wtedy widać wielkość trenera i ze- społu. Poradził sobie! Przecież w grupie mistrzowskiej zabrzanie ponownie grali świetne mecze. Wwyniku Górnika nie ma absolutnie żadnego przypadku.
Kibice już się zastanawiają i martwią, kto latem odejdzie z klubu...
Taka jest dziś piłka, tego nie zmienimy. Pamiętajmy, że to również prestiżowa sprawa dla Górnika, bo możni zobaczą, że szkoli się tutaj fajnych piłkarzy, po- zwala im rozwijać, a oni robią postępy. Zobaczymy, na razie cieszmy się z suk- cesu. Ale to zawsze jest dla trenera i klu- bu problem, kiedy klub osiąga podobny wynik. Traci się „zęby trzonowe”, a każdy zamiennik potrzebuje czasu, by wkompo- nować się w zespół. Tymczasem czasu nie ma. Myśmy w pucharach zaczynali grać we wrześniu, a dziś polskie kluby startują w połowie lipca.
Stadion na większości spotkań pękał w szwach...
Górnik zawsze miał wspaniałych kibiców, zresztą nie tylko w Zabrzu. Patrząc na to, co dzieje się z piłką w regionie, myślę, że potencjał jest ogromny, a Górnik jest wręcz skazany na to, by długo być nume- rem jeden na Górnym Śląsku. Brawa dla pani prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik zato, żeforsowała budowę takiego obiek- tu, bo pojawiały się głosy sceptyków. Brawo za konsekwencję i wytrwałość. Po spadku pewnie wielu straciłoby zapał i wiarę, a tych cech widzę u pani prezy- dent mnóstwo. Widzieliśmy się ostatnio na urodzinach Staszka Oślizły, który też czuje wielką satysfakcję. Kiedyś z nerwów wyłączałem telewizor na ostatnie minuty, bo tak przeżywałem mecze młodszych kolegów. My naprawdę żyjemy tym, co dzieje się w Zabrzu i czujemy ogromną dumę, że Górnik jest w tym, a nie innym miejscu. Oby na lata...
Rozmawiał: Dariusz Czernik
35 M
m
O40UJ
NIE BYŁO MEDALI WIELKIEJ IMPREZY PIŁKARSKIEJ BEZ WYSTĘPU ZAWODNIKÓW ZWIĄZANYCH Z ZABRZEM
Zabrzanie Ila mistrzostwach Świata
Fot. Muzeum Miejskie w Zabrzu
| Waldemar Matysik mając 21 lat, jako gracz Górnika sięgnął z reprezentacją po trzecie miejsce na świecie
Dostarczali nam wielu niezapomnianych wzruszeń, radości i emocji. Byli ważną częścią najlepszych reprezentacji Polski w historii naszego futbolu. Nie było wielkiej imprezy, z której biało-czerwoni przywozili medale, a w której ważnej roli nie odgrywałby piłkarz związany z Zabrzem.
W 1954 r. wielu miesz- kańców Zabrza z wy- piekami na twarzy słuchało radiowej transmisji z finału mistrzostw _ Świata w Szwajcari, gdzie Niemcy sensacyjnie ograli wielką reprezen- tację Węgier. Powód? Po mistrzostwo świa- ta sięgnął Fritz Laband (na zdjęciu), prawy obrońca HSV, który urodził się w Mikulczy- cach i grał w dwóch zabrzańskich klubach. Z udziału w finale wyeliminowała go kontu- zja, jednak nie zmienia to faktu, że do dziś po- zostaje jedynym mistrzem świata z Zabrza! Minęły lata, od kiedy Polska była objawie- niem turnieju rozgrywanego w zachod- nich Niemczech. Traf chciał, że i tym razem w jednej z głównych ról wystąpił chłopak z Mikulczyc. Jerzy Gorgoń był filarem Gór- nika i reprezentacji. W 1974 r. zdobył z dru- żyną trzecie miejsce na świecie i budził postrach wśród najlepszych napastników świata. Gorgoń pamiętał wielkie sukcesy Górnika z przełomu lat 60. i 70. W ataku zabrzańskiej drużyny grał wtedy Andrzej Szarmach. „Diabeł” do dziś jest autorem jednego z dwóch „polskich” hat tricków na MŚ, a jego gol strzelony Włochom prze- szedł do historii futbolu.
Z ławki rezerwowych cały turniej obejrzeli bramkarz Jan Fischer i obrońca Henryk Wie- czorek. Cztery lata później pojechał do Argen- tyny już jako gracz Stali Mielec. Natym turnie- ju był też Gorgoń, choć Górnik kilka tygodni wcześniej pierwszy raz w historii spadł z ligi! Na obu tych turniejach (1974 i 1978) był jesz- cze jeden zabrzanin z urodzenia. To Henryk Kasperczak, wychowanek Stali Zabrze, któ- ry jednak był za słaby, by trafić do Górnika. Wielką karierę zrobił jako piłkarz Stali Mielec, z którą dwa razy zdobył mistrzostwo Polski. Obaj byli graczami wyjściowej jedenastki. Gorgoń podczas tego turnieju rozegrał swój ostatni mecz w reprezentacji.
Rok 1982 to kolejny medal biało-czerwonych. Objawieniem turnieju w Hiszpanii był Walde- mar Matysik, wtedy 21-letni defensywny po- mocnik z Zabrza. Grał fantastycznie i ofiarnie, co przypłacił odwodnieniem organizmu i dłu- gą chorobą. W kilku meczach, m.in. w półfi- nale z Włochami, zagrał urodzony w Zabrzu Andrzej Pałasz, wtedy 22-letni napastnik. W roli rezerwowego mistrzostwa obejrzał środkowy obrońca Tadeusz Dolny.
W 1986 r. do Meksyku pojechało aż sześciu graczy Górnika, co jest wynikiem bez prece- densu w historii. Ale też klub wrócił na tron, był drugi raz z rzędu mistrzem Polski, na Roosevelta grali najlepsi piłkarze ligi. Trener
Antoni Piechniczek przyznał potem, że naj- chętniej zabrałoy do Meksyku jeszcze dwóch graczy Górnika, Marka Majkę i Marka Kostrze- wę, a trzeba pamiętać, że kontuzja wyelimi- nowała z gry Andrzeja Iwana! W fazie grupo- wej regularnie na boisko wychodziło trzech pomocników Górnika! Jan Urban, Waldemar Matysik i Ryszard Komornicki. Przeciwko An- glii zagrał też napastnik Andrzej Zgutczyński, a dwaj piłkarze nie wyszli na boisko. To bram- karz Józef Wandzik i napastnik Andrzej Pałasz. Co ciekawe, trener Piechniczek niespełna rok później doprowadził zabrzan, jako trener klu- bowy, do kolejnego mistrzostwa Polski (1987). Zmieniły się czasy, reprezentacja przez szes- naście lat nie zakwalifikowała się do najważ- niejszej futbolowej imprezy. Najlepsi piłkarze opuszczali ligę i najczęściej reprezentowali kluby zachodniej Europy. W 2002 r. blok obronny kadry Jerzego Engela stanowili To- masz Wałdoch i Tomasz Hajto, którzy wielką karierę zaczęli w Górniku Zabrze. Wałdoch był nawet kapitanem reprezentacji Polski. Obaj grali wtedy z sukcesami w Schalke 04. Co ciekawe, po latach obaj wrócili na Roose- velta. Hajto jako piłkarz w 2007 r., a więc pięć lat po mistrzostwach w Azji. Wałdoch trzy lata później, ale w roli dyrektora sportowe- go Górnika. Na mistrzostwach w Niemczech w 2006 r. graczem angielskiego Southamp- ton był Kamil Kosowski. Musiało minąć kolejnych dwanaście lat, by Pol- ska została uczestnikiem MŚ. Duży wtym udział ludzi związanych w przeszłości z Zabrzem. Listę otwiera selekcjoner kadry Adam Nawałka, któ- ry, nim przejął reprezentację, ponad trzy lata prowadził piłkarzy Górnika. Jego asystentami w Zabrzu iw kadrze byli i są Bogdan Zając oraz Jarosław Tkocz, a za rozpracowanie rywali od- powiada Marcin Prasoł. W końcu fizjoterapeutą kadry jest Bartłomiej Spałek, który na co dzień pracuje na Roosevelta. Jako zawodnicy Górnika pierwsze mecze w re- prezentacji zaliczyli Łukasz Skorupski, Michał Pazdan, Krzysztof Mączyński i Arkadiusz Milik, który po poważnej kontuzji wrócił do repre- zentacji i wierzymy, że będzie jedną z gwiazd imprezy. Przed tegorocznym mundialem po- wołania do kadry otrzymali Damian Kądzior, Szymon Żurkowski oraz Rafał Kurzawa, który tego lata żegna się z Górnikiem, ale w klubie na Roosevelta, z przerwą na grę w Rybniku, spę- dził aż osiem lat. Do Rosji poleci Kurzawa. Trzy- mamy kciuki! Przypomnijmy, Zabrze czeka na piłkarza Górnika na mistrzostwach już 32 lata. Dariusz Czernik Muzeum Miejskie w Zabrzu
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Fot. UM Zabrze
Całodzienny taneczny maraton zwieńczyła wieczorna gala
Pary z czternastu europejskich krajów uczestniczy- ły w XXI Międzynarodowym Festiwalu Tańca, który 13 maja odbył się zabrzańskiej hali Pogoń. Impreza należy do najwyższych rangą w kraju.
Całodzienny taneczny maraton zgromadził w tym roku rekordową licz- bę uczestników. Do Zabrza przyjechali tancerze z czternastu państw. Zmagania na parkiecie obserwowali z kolei jurorzy z jedenastu krajów, co także jest rekordem festiwalu. - Byliśmy pierwsi w Polsce, organizując turniej tak wysokiej rangi. Cieszy nas tak liczny udział par. To świadczy, że podoba im się przygotowanie turnieju i klimat, jaki tu panuje - mówi An- drzej Dominiak, organizator przedsięwzięcia. Pary w Zabrzu rywalizują w różnych kategoriach wiekowych, zarówno w tańcach standardowych, jak i latynoamerykańskich. Miejsca w tur- nieju dają punkty do światowych list rankingowych. W gorącym i wy- magającym dużej kreacji na parkiecie latino w tym roku najlepsze były pary niemieckie. W dostojnym standardzie triumfowali z kolei repre- zentanci Polski. - Poziom turnieju był bardzo wysoki. Poza tym konkurs ogląda zawsze mnóstwo osób. To wszystko tworzy niepowtarzalny klimat i przyznam, że jestem tym oczarowana - uśmiecha się Iwona Pavlović, tancerka i juror- ka, która prowadziła wieczorną galę. WG
Tańce standardowe 1. Vaikasas Gabrielius - Grabowska Klaudia (Polska) 2. Stopka Dariusz - Rek Karolina Konstancja (Polska) 3. Donato Luciano - Diodati Adele (Włochy) Tańce latynoamerykańskie 1. Cseke Zsolt Sandor - Dzumaev Malika (Niemcy) 2. Libera Renć - Spalek Nadja (Niemcy) 3. Poladashvili Otar - Bar-Gnar Juliana (Gruzja)
___ Fot. Jerzy Przybysz
Fot. Jerzy Przybysz
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
SPORT
PARY Z CZTERNASTU KRAJÓW ZAWIROWAŁY NA PARKIECIE W HALI POGOŃ
37 M
M 3
O40UJ
SPR POGOŃ 1945 ZABRZE MISTRZEM POLSKI JUNIOREK MŁODSZYCH W PIŁCE RĘCZNEJ
M. LES=H Liz BE |=
Fot. SPR Pogoń 1945 Zabrze
Zwycięska drużyna zabrzańskich szczypiornistek
Piękny sukces odniosły nastoletnie piłkarki ręczne SPR Pogoń 1945 Zabrze podczas mistrzostw Polski juniorek młodszych w Karpaczu. Zabrzanki triumfowały w tych zawodach i do domu wróciły z okazałym pucharem.
Młode zabrzańskie szczypiornistki po- czątkowo nawet nie myślały o zdobyciu medalu w mistrzostwach. Chciały tylko zagrać dobrze każdy mecz i w końco- wej tabeli znaleźć się w gronie najlep- szych ośmiu zespołów. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej różowa od marzeń i przyszedł prawdziwy sporto-
wy sukces, choć przeciwniczkami na- szych juniorek były dziewczęta o rok starsze.
- Żeby osiągnąć ten wynik, trenowały- śmy przez trzy lata. Dawałyśmy z siebie wszystko na każdym treningu i teraz je- steśmy bardzo, bardzo szczęśliwe. To po prostu najlepsze uczucie, jakie nas dotąd
Mistrzowskie laury młodych szczypiornistek
spotkało - cieszy się Oliwia Przystalska, zawodniczka mistrzowskiej drużyny. Najtrudniejszą przeprawę z rywalkami zabrzanki miały w półfinale imprezy. Przyszło im zmierzyć się z zespołem MKS Karczew, z którym wcześniej prze- grały, i to dość wyraźnie. Teraz bardzo chciały zrewanżować się rywalkom i po- konać je w drodze do finału. Ta sztuka w pełni się udała, choć mecz był bardzo wyrównany i emocjonujący. W finale turnieju Pogoń nie dała już szans GTPR Gdynia, zwyciężając 29:23 i zabierając do domu okazały puchar dla mistrzyń. - Dziewczyny wykonały kawał dobrej roboty. Codzienne ciężkie treningi, do- datkowe w soboty, analiza rozegranych meczów na wideo i przede wszystkim za- angażowanie wszystkich na każdym tre- ningu, dawanie z siebie sto procent, no i wizja awansu sprawiły, że osiągnęliśmy upragniony sukces - mówi Anna Nie- wiadomska, trener zespołu SPR Pogoń 1945 Zabrze. Najlepszą zawodniczką turnieju i królo- wą strzelczyń została Julia Niewiadom- ska, która zdobyła aż 23 bramki. Teraz przed młodymi mistrzyniami trochę odpoczynku i... kolejne treningi. Zespół oraz trenerzy już myślą o następnych mistrzowskich zawodach, tym razem w kategorii szkół gimnazjalnych.
WG
WIELKI SUKCES WYCHOWANKA KLUBU NMC GÓRNIK ZABRZE
Zabrzanin mistrzem Czech!
Wychowanek i wieloletni zawodnik NMC Górnika Zabrze, ro- dowity zaborzanin, Tymoteusz Piątek, został mistrzem cze- skiej Extraligi w piłce ręcznej! Rosły obrotowy przed startem aktualnego sezonu przeniósł się do Banika Karviny.
W finałowej rywalizacji Banik trafił na Talent Pilzno. W pierwszym spotkaniu, w Karvinie, gospodarze pewnie wygrali 30:24. Piątek rzucił dwie bramki. W ko- lejnym spotkaniu zawodnicy z Karviny ponownie wygrali, choć rozmiar wygra- nej był o wiele skromniejszy: 32:31. Do tytułu mistrza konieczne było trzecie zwycięstwo. W pierwszej próbie jednak
się to nie udało, bowiem Karvina prze- grała 29:30 po wyjątkowo wyrównanym meczu. Piątek znów zanotował dwa tra- fienia. Przy stanie 2:1 w play-offach dru- żyna Tymoteusza musiała choć raz wy- grać, by odebrać mistrzowski tytuł. Po kolejnym zaciętym meczu górą byli za- wodnicy Banika, którzy wygrali znów tyl- ko o jedną bramkę (30:29), zdobywając
v Ń 8 o 3 Ń = > o 2
Tymoteusz Piątek JR
jednocześnie mistrzostwo kraju. Piątek wpisał się jeszcze raz na listę strzelców. - Jesteśmy w euforii! Ale to nie przypadek, bo tytuł jest wynikiem ciężkiej, całorocznej pracy całego zespołu i całego klubu - nie kryje ra- dości Marek Michalisko, trener Banika. GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
SĄ
Wideoweryfikacja musi trafić do piłki ręcznej
zg d N s A 5 s g <Q o < G < = O LL
Rozmowa z Rastislavem Trtikiem, trenerem drużyny NMC Górnik Zabrze
NMC Górnik Zabrze zakończył sezon na piątym miejscu. Można powie- dzieć, że plan został wykonany, ale pozostaje chyba pewien niedosyt... Zgadza się. Graliśmy bardzo dobrze, osiągaliśmy niezłe wyniki i sprawialiśmy radość naszym kibicom. Potem, w ciągu tygodnia, wszystko się zmieniło. Pozo- staje pytanie - dlaczego tak się stało?
Może szkopuł tkwi w systemie na- szych rozgrywek? To trochę frustru- jące, że w fazie play-offów można tak naprawdę dwoma meczami za- walić sobie cały sezon.
Jak najbardziej. Nie chcę, żeby brzmiało to jak krytyka, ale moim zdaniem jest to niesprawiedliwe, ponieważ końcowy wynik nie oddaje naszej postawy przez
Fot. Jerzy Przybysz"
Trójkolorowi grali u siebie przy pełnych trybunach
cały sezon. Z mojego punktu widzenia play-offy są wtedy, jeśli gra się o trzy zwycięstwa. Inaczej można stracić do- robek całego sezonu.
Jako szkoleniowiec zwiedził pan tro- chę Europy. Jak pan ocenia nasze rozgrywki?
Poziom piłki ręcznej w Polsce jest bar- dzo dobry. Grają u nas dwa zespoły występujące w Lidze Mistrzów. To PGE Vive Kielce i Wisła Orlen Płock.
A nie jest tak, że mamy do czynienia z ligą dwóch prędkości? Z jednej stro- ny są dwie topowe ekipy, czyli właśnie Kielce i Płock, z drugiej peleton, któ- ry musi ich gonić, ale to się nie udaje. I tak naprawdę drużyna, która zajmu- je trzecie miejsce, to jest pierwsza, ale w tym, nazwijmy to, drugim obiegu.
Ma pan rację, ale to jest stymulujące. Zagrać u siebie z Kielcami, to fajna konfrontacja. Był moment, że remiso- waliśmy. Z Płockiem udało nam się wy- grać, a to nie uda się każdemu. Dlate- go sport jest taki piękny. Vive i Wisła to kluby, które finansowo są na zupełnie innym poziomie, ale tak samo zdarza się w słowackiej czy niemieckiej lidze.
Anie jest trochę tak, że te topowe me- cze z Płockiem czy Kielcami zawodni- cy przegrywają w głowie, już w szatni, przyjmując założenie, że możemy po- walczyć, ale i tak się nie uda?
Ex AL
42
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Dlatego ważnym zadaniem trenera i całego sztabu szkoleniowego jest również zajęcie się sferą psycholo- giczną. Chodzi o to, by zawodnicy wy- chodzili na parkiet z nadzieją i wiarą w to, że mogą wygrać.
Jig BS MF z
z) M
a E
WA
"s
Fot. Jerzy Przybysz
W tym sezonie nie brakowało emocji
Nie brakuje również kontrowersyj- nych decyzji sędziowskich. Może pomogłoby wprowadzenie, na wzór piłki nożnej, systemu VAR?
Piłka ręczna to bardzo dynamiczny sport, akcje są rozgrywane niezwykle szybko. Po meczach analizujemy je na wideo i widzimy bardzo dużo błędów zarówno ze strony zawodników i tre- nerów, jak i sędziów. Możliwość wery- fikacji w przypadku sytuacji spornych byłaby bardzo wskazana, tak jak ma to miejsce w przypadku piłki nożnej, te- nisa czy siatkówki. Najwyższy czas, by te możliwości techniczne wykorzystać również w piłce ręcznej.
Myślami jesteście już pewnie przy kolejnym sezonie. Na jakie pozycje będziecie poszukiwać zawodników? To pytanie do zarządu klubu. Ja mam nadzieję, że zostanie wzmocniona tzw. królewska pozycja, czyli lewy roz- grywający. Mamy już różnych graczy na testach. W Polsce nie brakuje mło- dych talentów.
Rozmawiał: Marcin Król
39
ROZRYWKA
13 14 m PPI 20
EH ©
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Poziomo: 1 - po drugiej stronie awer- su, 5 - parkowe drzewo o łaciatej ko- rze, 8 - wskazany w jedzeniu i piciu, 9 - cmoknięcie w policzek, 10 - już nie musi pracować, 11 - przyodziewek, strój, 12 - szef uczelni, 14 - pchła lub pluskwa, 16 - w grającej nie ma wieszaków, 19 - pełen fotografii, 21 — rywalka coca-co- li, 22 — największy, żeby dwoje chciało naraz, 23 - nie poziom, 24 - druga co do wielkości polska rzeka, 26 - lekarski lub dyrektorski, 28 —- przewrót w po- wietrzu, 29 - dzieło dawnego kronika- rza, 30 - resztka drzewa, 33 - święty od zgub, 35 - dziesięć w skali Beauforta, 37 - w piosence przybyli pod okienko, 38 - tropikalny owoc lub gagatek, 39 - obraźliwe określenie, 40 - święta księ- ga z surami, 41 - brak energii, zniechę- cenie, 42 —- uchwyt ślusarski.
Pionowe: 1 - kwaśna łodyga na kompot lub ciasto, 2 — kraj faraonów, 3 - dawniej pomoc, wsparcie, 4 — najdłuższy lewy dopływ Wisły, 5 - step z mustangami, 6 - uzupełnienie umowy lub innego dokumentu, 7 - na zapiski, 13 —- auto na lato, 15 - najpopularniejszy ze sztucz- nych języków, 17 - wierzy w niego czło- wiek przesądny, 18 — muślinowa ozdo- ba okna, 20 - egzotyczny słodki owoc, 21 - sprawka figlarza, 25 - ryzykowna wyprawa, 27 - ściema, pic na wodę, 30 - czapeczka kościelnych dostojników, 31 - niewolnica gnębiona przez Leoncia, 32 - dyryguje mniszkami, 34 - wierzch- nia szata liturgiczna, 36 - herbaciany alkaloid.
Rozwiązanie krzyżówki utworzą litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu.
ROZRYWKA
Ksiądz na lekcji religii
e e e Trzy m ił OS ci prosi, żeby dzieci narysowały aniołki. Pierwsza miłość z wiatrem gnA, z niepokoju drży Wszystkie dzieci rysują DrUga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi aniołki z dwoma
Ata trzecia jAk tchórz w drzwiach przeKręca klucz skrzydełkami, tylko
| walizkę ma spakOwaną już. i Jasiu z trzema. Ksiądz go pyta: : - Jasiu, widziałeś kiedyś aniołka z trzema
Pierwsza wojna — pal ją sześć, to jUż tyle lat. skrzydełkami? Druga wojna — jeszcze Dziś winnych szuka świat - A ksiądz widział z dwoma? A tej trzeciej co chce przerwAć nasze dni, oaaaaaaaaaa nawa n aaa anna aaa a aaa aaa aa nania 0 00O
|. . . . 1 Pani na lekcji języka polskiego pyta: Winien Będziesz ty, winien będziesz ty. *- Jasiu, jeśli powiem „jestem ładna” to jaki
Pierwsze kŁamstwo, myślisz: ech, zażartował ktoś : to będzie czas? Drugie kłamsTwo — gorzki śmiech, śmiechu nigdy dość. ; - Przeszły, proszę pani. A to trzecie, gdy już przejdzie przez twój próg Głębiej zrani cię, niż na wojnie Wróg.
Jasiu odmawia wieczorną modlitwę:
! - „i Spraw Panie Boże, żeby Ankara była ; stolicą Finlandii.
: - Ależ Jasiu, co ty wygadujesz? - mówi
1 mama. ! - Bo widzisz mamusiu, ja tak napisałem na : klasówce z geografii.
Aby poznać autora zamieszczonego wiersza, należy z 13 liter wyróżnionych dużą czcionką ułożyć jego imię i nazwisko.
; Jasiu wpada do autobusu i potrąca
; staruszkę, A ta mówi do niego:
© | - No, powiedz to magiczne słowo. ; Jasiu myśli, myśli i w końcu mówi: 1. klaun, : — Abrakadabra... 2. pokrywa pień drzewa, EE 3. tałość : nod. awnym zamku, W liście z kolonii Jasiu pisze do rodziców: 4. stopiona słonina = smalec + ?, | „Tu jest pięknie, jestem bardzo zadowolony, ę węgierskie „morze , : dużo leżę, mam fajne towarzystwo, nie 7. sałatka z zielonych ogórków, ; martwcie się o mnie. 8. pokój w pałacu. 1 PS. Co to jest epidemia?”. - Jasiu, umyłeś już uszy? Rozwiązaniem | - Nie, ale jeszcze słyszę. jest słowo, które powstanie ssania aaa w zaznaczonej kolumnie. ; Nalekcji geografii pani pyta: : - Jasiu, gdzie leży Kuba? : - Włóżku, proszę pani, bo jest chory. TIO|K O|AJO|NIA|Ł)W|P A|Ć|S|Ś/JR/|Z|o W|IŁ/Z|Y|GIKIE|O NIA|1I|D TIS|JI/E EJA|T|B|E|O|R|MIH
Chochlik drukarski pomieszał literki we wszystkich wyrazach. Trzeba je poprzestawiać tak, aby utworzyły myśl Fiodora Dostojewskiego.
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018 41 Em
mm -
Fot. Jerzy Przybysz
L(WIGASTJYM
W CZERWCU CZEKAJĄ NAS FESTIWALE ORKIESTR DĘTYCH I KWIATÓW
gry" EE I wziać
W naziemnej części kompleksu Sztolnia Królowa Luiza wystąpią zespoły uczestniczące w tegorocznej edycji Festiwalu Orkiestr im. Edwarda E. Czernego. Imprezę zaplanowano na 16 czerwca. Ostatni weekend miesiąca to z kolei obfitujący w różnorodne atrakcje Festiwal Kwiatów w Miejskim Ogrodzie Botanicznym.
Zabrzański Festiwal Orkiestr im. Edwarda E. Czernego od lat jest jednym z ważniej- szych wydarzeń kulturalnych w regionie i każdorazowo przyciąga wielu widzów. W tym roku, ze względu na przebudowę placu Teatralnego, zmienia się częściowo lokalizacja imprezy. Artyści wyruszą, jak do tej pory, z placu Wolności, ale festiwa- lowa scena ulokowana będzie w naziem- nej części kompleksu Sztolnia Królowa Luiza. Muzyczne spotkanie rozpocznie o godzinie 15 orkiestra kopalni „Piekary - Julian”. Usłyszymy także artystów re- prezentujących kopalnie „Bielszowice”, „Halemba”, „Pokój”, „Miechowice”, „Bo- lesław Śmiały” oraz Muzeum Górnictwa Węglowego. Zwieńczeniem muzycznej uczty będzie występ gościa specjalnego, czyli orkiestry „Weilersbacher Musikan- ten" z Bawarii. Z muzyką w plenerze za- brzanie będą mieli także okazję obcować 16 i 17 czerwca w godzinach od 10 do 18 w Parku 12C, w ramach towarzyszącej fe- stiwalowi imprezy „Muzykalny Górnik”.
Na 23 i 24 czerwca zaplanowano z kolei tegoroczną edycję Festiwalu Kwiatów. Na scenie wystąpią m.in. zespoły Frele, Tu-
Wydawca: Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu. Adres redakcji: de Gaulle'a 17, tel. 32 271 56 41 wew. 29 lub 45. Redakcja: Igor Cieślicki —- redaktor naczelny, Magdalena Mionc, Helena Pisarczyk, Renata Matysik, Waldemar Grudzień. Projekt i skład: DMiT.
z g m 2 U = o o m O i
Henryk Mandrysz w Miejskim Ogrodzie Botanicznym
kej, Blue Dragonfly, Rebels oraz orkiestra Muzeum Górnictwa Węglowego. - Przy- gotowujemy atrakcje dla dzieci i dorosłych - zapowiada Paweł Franzke z Centrum Organizacji Pozarządowych w Zabrzu. - Będą ogromne szachy, gry planszowe i bu- dowanie z drewnianych klocków. Odbędzie się zbiórka elektrośmieci, za które będzie można dostać sadzonki roślin - dodaje.
W programie festiwalu tradycyjnie nie zabraknie ciekawych warsztatów. Będą zajęcia z zumby, znakowanie rowerów, wspólne budowanie budek lęgowych oraz wystawa przygotowana przez absol- wentów Politechniki Śląskiej z koncepcja- mi rozbudowy Miejskiego Ogrodu Bota- nicznego. WG
Zdjęcie na okładce: Patryk Pyrlik. Druk: Drukarnia „Art-Print”, Ruda Śląska.
Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyję-
tych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
41-800 Zabrze, ul. Generała
ZA NAMI TYDZIEŃ BIBLIOTEK
Z myślą o czytelnikach
Okazją do uhonorowania pracowników zabrzańskiej książnicy był obchodzony na początku maja Tydzień Biblio- tek. W jego program wpisała się także akcja „Odjazdowy Bibliotekarz”, w ramach której kilkaset osób przejechało na rowerach z placu Wolności do Łaźni Łańcuszkowej.
Fot. TVZ
Dagmara Łągiewka
- Tydzień Bibliotek jest okazją do pro- mocji zarówno bibliotek, jak i samych bibliotekarzy, bo tak naprawdę dużo za- leży od nich. To oni są na pierwszej linii frontu, budując jakość i trwałość kultury społeczności lokalnych - mówi Tomasz Iwasiów, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zabrzu. Uroczystość w Miejskim Ośrodku Kultury była okazją do wręczenia wy- różnień pracownikom zabrzańskiej książnicy. Tytuł „Bibliotekarza Roku” otrzymała Dagmara Łągiewka, pracu- jąca na co dzień w Filii nr 5 MBP w Za- brzu. - Każdy zawód jest misją. Trzeba swoją pracę wykonywać z pasją, entuzja- zmem i zaangażowaniem. Dla mnie naj- ważniejsza jest walka o młodego czytel- nika. Stąd też moje akcje skierowane do dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym - podkreśla Dagmara Łągiewka.
MM
TWOJA REKLAMA
w NASZYM ZABRZU SAMORZĄDOWYM
tel.: 32 271 56 41 w. 29 e-mail: marketingQ dmit.com.pl
Nasze Zabrze Samorządowe 6/2018
Zarząd Budynków Mieszkaniowych OZ Budownictwa Społecznego
AA + U=KMRZNINNIN M ĄdCc ieruci choł 1 | Ą 0 na eegyami m EE EM sty [M M KMH M | BE | ww P p p | u )
ui | 4 Wa |
tel. +48 32 : 3: Administrowanie wspólnotami mieszkaniowymi
Wynajem lokali mieszkalnych i użytkowych
+ ETI QUE
7 R TU WINSE: Herne g'' Be Zabrze, ze Warszawski 10, >|
Budowa nowych domów w systemie TBS
Remonty oraz termomoderni- zacja budynków
„iska Pad f, Śa
'WWW.FACEBOOK.COM [TARGOWISKOPODRATUSZEM/
Planujesz
działalność handlową, usługową albo wystawienniczą?
Zamierzasz otworzyć biuro lub masz inny pomysł na biznes?
„Targowisko pod Ratuszem” w Zabrzu to idealne miejsce dla Ciebie!
A jwestycji
4 labrze SAsl8
ASZE / = 18 murowanych pawilonów = lokale od kilku do kilkudziesięciu metrów kwadratowych — instalacja elektryczna i wodna w każdym lokalu - sanitariaty — cały teren wybrukowany - parking dla klientów = bankomat = całodobowy monitoring = ochrona terenu po godzinach handlu = utrzymanie czystości oraz wywóz odpadów bez dodatkowych opłat.
Masz pytania? Zadzwoi Telefon: 50
Więcej informacji na facebooku: www.facebook.com/targowiskopodratuszem/
|
NZS-Lipiec-2018.pdf
|
2
279)
(
Lipiec 2018, nr 7
MAL ZW,
i I mlapzo Em dom / 3% LOQNI ZG Il | muzyki „AŚ Ę ” ) | e w sercu 5ląska i tańca ś zł |
/ 6.07 Śląskie Letnie Granie / godz. 19.00 13.07 The Beatles Revival / godz. 20.00 4 , 20.07 CHWYTAK £ DJ WIKTOR ba Gwiazdy portalu YouTube _/ godz. 20.00 | | 27.07 Game Cover / godz. 20.00
4 3.08 Zespół Góralski | Równica z Ustronia / godz. 20.00 10.08 Filip Lato / godz. 20.00 17.08 Letni Chamski Podryw /godz.20.00 24.08 Zespół DOXOCX ; godz. 20.00 31.08 Dyskoteka / godz. 19.00
kkk ŚLĄSKIE RANCHO / Zabrze, ul. Webera 18
Fot. MGW
WOKÓŁ NAS
NA UCZNIÓW SPĘDZAJĄCYCH LATO W ZABRZU JAK CO ROKU CZEKA SPORO CIEKAWYCH ZAJĘĆ
Sztolnia Królowa Luiza zaprasza latem na „Półkolonie na grubie”
Wakacje spędzane w Zabrzu z pewnością nie będą nudne. Bogatą ofertę zajęć tradycyjnie przygotowały szkoły i działa- jące w mieście instytucje kultury. Aktywnie wolny czas będzie można spędzać korzystając z basenów, boisk czy kortów teni- sowych. Czekają koncerty w ramach Muzycznego Lata i ogrom emocji w kompleksie Sztolnia Królowa Luiza.
„Wakacje z przygodą i przyrodą” to hasło towarzyszące letnim propozycjom przy- gotowanym przez Miejski Ośrodek Kultu- ry w Zabrzu. — Czy koń śpi na leżąco? Czy ośmiornice żyją w Polsce? Dlaczego kwiaty pachną? Świat przyrody kryje w sobie wie- le tajemnic i niespodzianek. Na wszystkie ciekawe pytania postaramy się odpowie- dzieć podczas naszych warsztatów z przyrody - mówi Małgorzata Kamińska, zastępca dyrekto- ra ds. artystycznych MOK w Zabrzu. — Będą również warsztaty małego ogrod- nika, bal przebierańców oraz wystawa prac dzieci
z całego świata pocho- dzących ze zbiorów Ga- lerii i Ośrodka Plastycznej Twórczości Dziecka w To- runiu - dodaje.
Przez całe wakacje w Sztol- ni Królowa Luiza odbywać się będą „Półkolonie na grubie”. - To świetna okazja, by odłożyć smart- fon, wstać sprzed telewizora i wyruszyć w niesamowitą podróż po górnośląskich tradycjach i zabawach. Zapewniamy nie- zapomniane przeżycia wakacyjne w sercu industrialnego Zabrza i moc atrakcji -
podkreślają organizatorzy. W programie pięciodniowych półkolonii m.in. pod- ziemne poszukiwanie skarbów, eduka- cyjne zabawy integracyjne w Parku 12C, zajęcia sportowe i z pierwszej pomocy. Szczegóły na www.sztolnialuiza.pl. Na kolejną edycję akcji „Lato w biblio- tece" zaprosi Miejska Biblioteka Pu- bliczna w Za- brzu. Będą
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
w ramach programu Zabrzański Rower Miejski wypożyczać można rowery [|- R "Sz
konkursy i zabawy promujące czytel- nictwo oraz mnóstwo innych atrakcji. Tradycyjnie już zorganizowanym gru- pom dzieci i młodzieży swoje obiekty bezpłatnie udostępnia w czasie wakacji Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Na zwolenników aktywnego wypoczynku czekają liczne boiska, baseny Aquarius i Aquarius Kopernik oraz Kąpielisko Le- śne w Maciejowie. Na spacery wśród zie- leni zaprasza z kolei obchodzący w tym roku jubileusz 80-lecia istnienia Miejski Ogród Botaniczny. Na cieszące się ogromnym zaintereso- waniem warsztaty „Lato z teatrem” za- prasza Teatr Nowy w Zabrzu. — W prze- strzeni teatru będziemy gościć sympatyków sztuki scenicznej, którzy przy wsparciu pro- fesjonalistów będą rozwijać swoje pasje w grupach aktorskiej, taneczno-wokalnej, plastyczno-scenogroaficznej, a także pro- mocyjno-fotograficzno-dziennikarskiej - zapowiada Beata Dąbrowiecka, kierow- nik literacki Teatru Nowego. - Efekt pracy będzie można zobaczyć na scenie Teatru Nowego 8 i 22 lipca - dodaje. Połączone z warsztatami ciekawe wysta- wy przygotowało Muzeum Miejskie w Za- brzu. W klimacie trwającego mundialu będzie można m.in. dowiedzieć się wię- cej o występach na piłkarskich mi- strzostwach Świata sportowców zwią- zanych z Zabrzem. MM
ew mieście pełne atrakcji
Informator dla uczniów. ZUZLTORZYJ
LATO W MIEŚCIE 2018
kJ. Fot. Igor Cieślicki
sma 4
W NUMERZE:
WOKÓŁ NASZ
Wakacje w mieście ie pełne atrakcji "ma s3 Rok pełen ambitnych wyzwań ma |5.4-5 Ostatni moment na złożenie wniosku. a 5.6 Rusza kompleksowy projekt ae usprawnienia komunikacji w mieście s.7 Można składać wnioski o wyprawkę a s.8 Kwartał ulic oczami studentów a 's.9 Absolutorium dla prezydent Zabrza. o 5.101 Fachowe wsparcie dla metropolii sa 8.12 Przykad modeonej wspó c e > 3 Przemysł pokazał | kobiece oblicze. m 5.14-15 Hybrydy” w zabrzańskie policji. „e A 16 Ocalod zapomnienia na przemysłowe dziedzictwo s.17 Festiwal w urodzinowych klimatach a | 5.18-19 No muzień M oenie eat , h Z klasyki, kina i li t przebojów s. 21
Dziewięć « ekac przedszkola” 8
Na scenie bez ograniczeń
s.22 0 środowisku w górniczych przestrzeniach a m 23 Ucdzi owe: ootkanie > karami pana , 2 Nie wyobrażam sobie innej pracy s. 25
LEKCJA HISTORII
Śladami Mo sa Glasera (cz. 1.
Kamienice przetrwały próbę czasu
SPORT.
Aktywnie od dzieciaka do seniora: m 5 28 Przez Mołdawię ku Lidze Europy. "ma 3 29 Młodzi sportowcy docenieni =. © 30 Zagrali dla trenera i iwychowawcy ma 5 30 Najeps kolarze wracają do Zabrza RA , 2, ROZRYWKA | 8.32-33 KULTURA A W podziękowaniu za ser A okazywane innym s. 34
Oglądaj na kanale 140
w sieci Vectra
WOKÓŁ NAS
ZA NAMI ROK SZKOLNY POD ZNAKIEM ZMIAN W OŚWIACIE
Dla kilkunastu tysięcy uczniów zabrzańskich szkół zakończył się rok szkolny. Ostatnie dziesięć miesięcy upłynęło pod zna- kiem fundamentalnych zmian w systemie oświaty. Nie bra- kowało również innych wyzwań. W zabrzańskich szkołach re- alizowane były bowiem kolejne projekty, których celem była dalsza poprawa jakości kształcenia.
— Do reformy oświaty przygotowywaliśmy się na długo przed jej wejściem w życie — zwra- ca uwagę prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Śledziliśmy wszystkie sy- gnały, które wskazywały na kierunki zmian. W Zabrzu, wspólnie z dyrektorami, pracow- nikami Wydziału Oświaty oraz radnymi, uda- ło nam się dość dobrze do nich przygotować. Dziś z satysfakcją możemy powiedzieć, że pierwszy etap reformy mamy za sobą i, co najważniejsze, nie zgubiliśmy przy tym z pola widzenia naszych uczniów oraz ich rodziców - dodaje prezydent miasta.
W Zabrzu w efekcie reformy 35 sześciolet- nich szkół podstawowych przekształcono w placówki ośmioletnie. Część gimnazjów została włączona do liceów ogólnokształ- cących, część została włączona do szkół podstawowych. - Staraliśmy się wykorzy-
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
stać infrastrukturę i to wszystko, co po tych zmianach zostało. Jednym z przykładów wy- korzystania infrastruktury jest Gimnazjum nr 12, które zostało włączone do Szkoły Pod-
TAKIE SĄ LICZBY:
260,5 mln zł
wyniosły w 2017 r. wydatki na oświatę
161,5 mln zł to wysokość przekazanej w 2017 r. z budżetu państwa subwencji oświatowej, różnicę miasto dokłada co roku z własnych środków
Fot. Igor Cieślicki
PRZEDSZKOLA „Samodzielni w przyszłości” wartość — 833 tys. zł wkład miasta — 125 tys. zł „Przedszkole naszych marzeń” wartość — 1,5 mln zł wkład miasta — 227 tys. zł
SZKOŁY PODSTAWOWE „Aktywna tablica” wartość — 642 tys. zł wkład miasta — 128 tys. zł
SZKOŁY PONADPODSTAWOWE „Nasza jakość - Twoja szansa” wartość — 7,9 mln zł wkład miasta — 395 tys. zł
stawowej nr 15. Do budynku po gimna- zjum przeniosło się na rok Przedszkole nr 43, bowiem miasto pozyskało środ-
ki na jego rozbudowę. Przez ten rok przedszkolaki mogły z byłego budynku szkoły korzystać - mówi Ewa Wolnica, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Zabrzu.
Elżbieta Olejnik, dyrektor Przedszkola nr 43, podkreśla, że w nowym miejscu dzieci czuły się wspaniale. - Przygotowa- nie tego budynku na potrzeby przedszkola jest przykładem, że można w szkole stwo- rzyć miejsce dla dzieci nie tylko starszych. Dziękuję też rodzicom naszych dzieci, że tak aktywnie włączyli się w dostosowanie tego obiektu. Myślę, że w przyszłości będzie on mógł służyć także innym remontowanym placówkom - mówi Elżbieta Olejnik.
— Wcześniej byliśmy Zespołem Szkół nr 20, w skład którego wchodziła szkoła podsta- wowa i gimnazjum. W związku z tym, że już mieliśmy klasy szkoły podstawowej i klasy gimnazjalne, ta reforma spowodowała tyl- ko tyle, że zmieniła się nazwa. Staraliśmy się, by nie było to trudne dla gimnazjali- stów, którzy nagle stali się uczniami szkoły podstawowej. Dbaliśmy, by podtrzymywać ich tożsamość i myślę, że nam się to udało. Gimnazjaliści mogą korzystać ze swojego sztandaru, mieć swoje imprezy, a jedno- cześnie mogą integrować się ze szkołą pod- stawową - mówi Dorota Fresel, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 42.
Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik zwraca uwagę, że w obliczu reformy najważniejsza była dobra organizacja. -— Chylę czoła przed naszymi dyrektorami, bo trzeba sobie wyobrazić, ile wysiłku trzeba włożyć w to, by wychowywać uczniów w ta- kiej otwartości. By młodsze dzieci u boku
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018 5
starszych czuły się bezpiecznie i by te star- sze patrzyły w sposób otwarty na młodszych kolegów. To duże wyzwanie dla nauczycieli i dla dyrekcji, ale jak widać, jeśli się chce, to wiele można - mówi prezydent Małgorza- ta Mańka-Szulik.
Zakończony właśnie rok szkolny nie oznaczał jednak tylko wyzwań związa- nych z reformą oświaty. W zabrzańskich szkołach prowadzone były ambitne pro- jekty mające na celu dalsze podnoszenie jakości kształcenia. Nowe pracownie in- tegracji sensorycznej powstały w ramach obejmującego przedszkola programu „Samodzielni w przyszłości". Zwiększe- nie liczby miejsc w przedszkolach oraz
WOKÓŁ NAS
M MER EJ
Zakończenie roku szkolnego w Centrum Edukacji
dodatkowe zajęcia dla dzieci i pod- niesienie kompetencji nauczycieli to cele projektu „Przedszkole naszych marzeń”. Urządzenia multimedialne dla prawie 40 szkół zostały zakupio- ne w ramach projektu „Aktywna ta- blica”, Dodatkowe zajęcia i spotkania z ekspertami dla 1,2 tysiąca uczniów zorganizowano w ramach programu „Dotknij nauki”. Aż 22 pracownie otwar- to w ramach kompleksowego programu rozwoju szkolnictwa zawodowego „Nasza jakość — Twoja szansa”. Projekt umożliwił także 1194 uczniom skorzystanie z do- radztwa edukacyjno-zawodowego. Pra- wie 600 osób uczestniczyło w praktykach i stażach u pracodawców. - Nie ma projektów czy programów, w których byśmy nie uczestniczyli. To nasz ogromny wspólny wysiłek, za który bardzo dziękuję - podkreśla prezydent Małgo- rzata Mańka-Szulik. - Od lat zabiegamy również o to, by nasze szkoły były bardziej estetyczne. Programem termomodernizacji zostało objętych już ponad 50 placówek. To wszystko pochłania ogromne Środki, ale jestem przekonana, że nie ma lepszej inwe- stycji, niż inwestycja w młodego człowieka - podsumowuje prezydent Zabrza. MM
REFORMA OŚWIATY W ZABRZU:
35 szkół podstawowych przekształcono w 8-letnie szkoły podstawowe
13 gimnazjów włączono do 8-letniej szkoły podstawowej 7 gimnazjów włączono do liceów ogólnokształcących 7 gimnazjów przekształcono w 8-letnie szkoły podstawowe
WOKÓŁ NAS
o
S A
© N = 5 =
O u
mm CG
TRWA PIĄTA EDYCJA ZABRZAŃSKIEGO BUDŻETU PARTYCYPACYJNEGO
ostatni moment na złożenie wniosku
W ramach budżetu partycypacyjnego powstają m.in. place zabaw i boiska
Jeszcze tylko do 9 lipca można zgłaszać propozycje inwestycji w ramach Zabrzańskiego Budżetu Partycypacyjnego. To już pią- ta edycja przedsięwzięcia, które daje mieszkańcom możliwość decydowania o tym, co nowego powstanie w ich dzielnicach.
- Doświadczenia i efek- ty czterech poprzednich edycji pokazują wyraźnie, że mieszkańcy chętnie biorą udział w tego typu inicjatywach i nie brakuje im ciekawych pomysłów, dzięki którym nasza Mała Ojczyzna ma szansę jesz- cze bardziej rozkwitnąć - mówi prezydent Za- brza Małgorzata Mańka- -Szulik. - Cieszy mnie nie- słabnące zainteresowanie zabrzan budżetem party- cypacyjnym i możliwościami, jakie on daje. Z każdym miesiącem przybywa zrealizowanych projektów, a kolejne wchodzą w ostatnią fazę wykonania. Każdy zabrzanin może mieć swój udział w pozytywnych przemianach, jakie przechodzi nasze miasto. Dziś możemy nie tylko korzystać z no- wych inwestycji i przedsięwzięć, ale samemu je kreować, dostrzegać po- trzeby i podpowiadać, które są tymi naj- pilniejszymi. Liczę na to, że piąta edycja budżetu partycypacyjnego spotka się z dużym zainteresowaniem, a mieszkań- cy kolejny raz pokażą, jak duży potencjał drzemie zarówno w nich, jak iw naszym
mieście. Zachęcam do
udziału w piątej edycji Zabrzańskiego Budżetu Partycypacyjnego. Jestem prze- konana, że warto brać sprawy w swoje ręce i osobiście decydować, na co mają być wydatkowane pieniądze przezna-
czone na kolejne edycje budżetu par- tycypacyjnego - dodaje prezydent miasta. Dotychczas w naszym mieście zre- alizowano już około 40 projektów wybranych przez mieszkańców w ramach kolejnych edycji przed- sięwzięcia. "W poszczególnych dzielnicach powstały m.in. nowe boiska, siłownie pod chmurką, place zabaw, parkingi, montowa- ne jest oświetlenie wzdłuż chod- ników i alejek ogrodo- wych. Kolejne propozycje in- westycji mogą składać osoby, które ukończyły 16 lat i są zameldowane w Zabrzu. Formularze w wersji elektronicznej dostępne są na stro- nie internetowej Urzę- du Miejskiego w Zabrzu (www.um.zabrze.pl). W wersji papierowej można je otrzymać m.in. w Punktach Obsługi Klienta zabrzańskiego magistratu (Centrum Handlowe M1 i budynek UM przy ul. Powstańców Śląskich 5-7) oraz w Sali Obsługi Klienta przy ul. Wolności 286. GOR
u z k-) (© N = 5 5 "Lu
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
WOKÓŁ NAS
DOBRE WIADOMOŚCI DLA KIEROWCÓW, PIESZYCH, ROWERZYSTÓW I PASAŻERÓW KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ
Rusza kompleksowy projekt
z g m 2 U = o 2 m O i
m
PE
Umowę podpisują Tomasz Kacprowicz z An Archi Group oraz prezydent Małgorzata Mańka-Szulik
Usprawnienie komunikacji w naszym mieście to cel gigantycz- nego projektu, którego realizacja właśnie rusza. Jego docelo- wym efektem ma być stworzenie w Zabrzu jednego lub nawet
kilku centrów przesiadkowych.
— W całej Europie przybywa samocho- dów, nie inaczej jest w Polsce i na Śląsku. To bardzo ważne, by żyć w mieście, któ- re umożliwia sprawne przemieszczanie się z miejsca w miejsce. Rozpoczynamy właśnie duże przedsięwzięcie, którego celem będzie usprawnienie komunikacji w Zabrzu. Będziemy starali się zachę- cać kierowców do przesiadania się na transport publiczny, stwarzając do tego dobre warunki - mówi prezydent Mał- gorzata Mańka-Szulik.
Pierwszym etapem projektu będzie przeprowadzenie kompleksowych ba- dań i analiz dotyczących transportu publicznego, samochodowego, po- lityki parkingowej, ruchu pieszego, transportu rowerowego oraz bezpie- czeństwa ruchu drogowego. Wska- zane zostanie miejsce lub miejsca o największej intensywności ruchu pieszego, samochodowego, rowero- wego oraz komunikacji publicznej, w których zasadne będzie podjęcie prac mających na celu poprawę sytu-
acji w obszarze transportu. Umowę na realizację tej części przedsięwzięcia podpisali prezydent Małgorzata Mań- ka-Szulik i Tomasz Kacprowicz z firmy An Archi Group z Gliwic.
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018 7
usprawnienia komunikacji w mieście
— Na podstawie analiz będziemy w sta- nie wskazać kluczowe punkty, w któ- rych powinniśmy zlokalizować jedno albo kilka centrów przesiadkowych, bo to nie musi być jedna lokalizacja. To może być układ kilku elementów satelitarnych, powiązanych ze sobą, usprawniających komunikację na te- renie miasta - tłumaczy Tomasz Kac- prowicz.
Po wakacjach ruszą prowadzone wśród mieszkańców Zabrza ankie- ty. Część przedsięwzięcia poświę- cona badaniom i przygotowaniu dokumentacji projektowej ma po- trwać dwa lata. Dokładny koszt budowy centrum przesiadkowego będzie znany po zakończeniu prac projektowych. Szacowany jest na około 100 mln zł. Prace mają po- trwać do 2023 r. - Będziemy zabiegać o pozyskanie środków zewnętrznych w ramach Zintegrowanych Inwesty- cji Terytorialnych - mówi Rafał Ko- bos, naczelnik Biura ds. Inwesto- rów Urzędu Miejskiego w Zabrzu. - Pierwszy etap przedsięwzięcia po- zwoli na rozwiązanie obecnych proble- mów komunikacyjnych, ale możliwe, że w kolejnych latach projekt będzie roz- wijany - dodaje.
GOR
Fot. Igor Cieślicki
WOKÓŁ NAS
NA DZIEŃ OTWARTY ZAPROSIŁO W CZERWCU ZABRZAŃSKIE CENTRUM ŚWIADCZEŃ RODZINNYCH
Można składać wnioski o wyprawkę
N d =
o > R i
a > R S
2
e O
2
Zabrzańskie Centrum Świadczeń Rodzinnych mieści się przy ul. 3 Maja 16
Jak złożyć wniosek w ramach nowego rządowego progra- mu „Dobry Start”, można się było dowiedzieć podczas Dnia Otwartego w Zabrzańskim Centrum Świadczeń Rodzinnych. Pracownicy ośrodka odpowiadali także na pytania dotyczące programu 500+, zasiłku rodzinnego, zasiłku pielęgnacyjnego oraz funduszu alimentacyjnego.
Uruchomiony w lipcu program „Do- bry Start” zapewnia rodzicom i opie- kunom wsparcie dla każdego uczące- go się dziecka w wysokości 300 zł na przygotowanie wyprawki szkolnej. - To świadczenie jest bardzo ważne dla mieszkańców, dlatego naszym zada- niem jest dopilnowanie, by to dofinan- sowanie sprawnie i szybko trafiało do rodzin - podkreśla wiceprezydent Za- brza Krzysztof Lewandowski.
Świadczenie przysługuje raz w roku na dziecko uczące się w szkole, aż do ukończenia przez nie 20. roku ży-
8
cia. Wniosek można składać od 1 lip- ca w formie elektronicznej oraz od 1 sierpnia w formie tradycyjnej w Za- brzańskim Centrum Świadczeń Ro- dzinnych przy ul. 3 Maja 16. - Okres przyjmowania wniosków kończy się 30 listopada. Jeśli ktoś przyjdzie do nas 1 grudnia, to tego świadczenia nie uzyska - zwraca uwagę Zbigniew Gurnacz, dyrektor Zabrzańskiego Centrum Świadczeń Rodzinnych. - Najwygodniej jest złożyć wniosek drogą elektroniczną. Przy wsparciu Powiatowego Urzędu Pra- cy przygotujemy w jego siedzibie osobne
g 4 =,
2
5
2 N a G e o
e re O
u
Fot. Tomasz Jodłowski
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Atrakcje w ramach festynu przygotowało Muzeum Górnictwa Węglowego...
stanowiska tylko do osób, które będą składały wnioski w ramach programu „Dobry Start” - dodaje.
Katarzyna Maziarz-Kściuk, zastęp- ca kierownika Działu Świadczeń Ro- dzinnych, podkreśla, że warto wcze- śniej złożyć wniosek chociażby z tego względu, że szybciej wydana zostanie decyzja. —- Czas na wydanie decyzji, je- śli chodzi o program „Dobry Start”, to okres dwóch miesięcy. Jeśli zatem złoży- my wniosek w lipcu, tym większa szan- sa, że przed 1 września będziemy mieli pieniądze na swoim koncie - mówi Ka- tarzyna Maziarz-Kściuk. - Wniosek jest bardzo łatwy do wypełnienia. Muszą się w nim znaleźć jedynie informacje doty- czące dziecka, rodzica i szkoły, do której dziecko uczęszcza - dodaje. MM
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
STUDENCI ARCHITEKTURY PRZEDSTAWILI POMYSŁY NA REWITALIZACJĘ FRAGMENTU ŚRÓDMIEŚCIA
Kwartał ulic oczami studentów
ań 8 Prezentacja przygotowanych projektów w Sali Historycznej ratusza
Koncepcji rewitalizacji kwartału miasta w rejonie ulic Wolności, Dworcowej oraz placu Dworcowego dotyczył projekt, w któ- rym wzięli udział studenci Wydziału Architektury oraz Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej. Efekty ich pracy zostały zaprezentowane podczas spotkania zorganizowanego 12 czerwca w Sali Historycznej ratusza.
— Najbardziej zależało nam na tym, żeby ten teren był równo podzielony między mieszkańców kwartału i osoby, które by przez niego przechodziły. Jest to bowiem kwartał w centrum miasta i naturalnie musiałby być możliwy do przejścia dla osób trzecich. Zdecydowaliśmy się za- tem na rozgraniczenie tego poziomami oraz nakierowanie oświetleniem głów- nej ścieżki pieszej dla osób spoza kwar- tału - tłumaczy Maciej Sołtysik, autor jednej z prac.
- Nasze rozwiązania w projekcie były przede wszystkim bardzo proste. Chcie- liśmy, by to kosztowało jak najmniej, czyli myśleliśmy o względach ekono- micznych. Chcieliśmy również, żeby to było jak najbardziej funkcjonalne i żeby nie było przesadzone, a realne do wyko- nania - zwraca uwagę Roksana Kar- walska, jedna ze studentek.
Podczas spotkania zaprezentowa- no sześć nagrodzonych projektów. - W sposób optymalny spełniają one wy- magania czy uwarunkowania, zarówno
e> HE
"TA k PALNEJ
Y PR" 4
£ 4 EIGTY
z g m 2 U = o o m O i
terdyscyplinarny, w skład którego wcho- dzili studenci i pracownicy Wydziału Architektury oraz Wydziału Organizacji i Zarządzania. Wszystko miało praktycz- ny wymiar. Nie siedzieliśmy w pracowni i nie wymyślaliśmy idei, tylko pracowa- liśmy w terenie. Celem tego projektu nie było pokazanie wszystkich możliwych rozwiązań, tylko takich, które miasto będzie mogło wdrożyć - dodaje.
te społeczne, które rozpoznaliśmy, jak Badania zostały przeprowadzone iekonomiczne - podkreśla prof. Krzysz- tof Gasidło, kierownik Katedry Urba- nistyki i Planowania Przestrzennego na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej. - Zorganizowaliśmy zespół in-
w zakresie urbanistyki, socjologii oraz ekonomii na podstawie przeprowa- dzonych wizji lokalnych, warsztatów interdyscyplinarnych i
z mieszkańcami kwartału.
konsultacji MM
— z 1
a <a ll| cj t i
rył * | B.
Tatą
Fot. Igor Cieślicki
Oprócz wizualizacji studenci przygotowali również makietę
9
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
WOKÓŁ NAS
RADNI PRZYJĘLI SPRAWOZDANIE Z WYKONANIA BUDŻETU NA 2017 ROK
L 5) 4 p> >= [m a c sy b> O NA >— [U za o a pa za am zw
I
Komisja Budżetu i Inwestycji
5.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
12.07 godz. 16.00 - zabrzańskie drogi - działania, koncepcje, plany modernizacji sieci dróg w mieście ze szczególnym uwzględnieniem DTŚ
i ul. Piłsudskiego.
Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska
3.07 godz. 16.00 — problem postępu- jącego zacienienia latarni ulicznych, które spowodowane jest zarastają- cymi drzewami. Stan fitosanitarny drzew na terenie miasta.
5.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Kultury i Dziedzictwa 4.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
11.07 godz. 18.00 — TV Zabrze — dzia- łalność, oglądalność, plany rozwoju, nagrody, potrzeby.
Komisja Oświaty i Wychowania 4.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
11.07 godz. 16.00 — analiza wyników egzaminów zewnętrznych w za- brzańskich placówkach oświato- wych - rok szkolny 2017/2018. Komisja Polityki Gospodarczej
i Rozwoju Miasta
12.07 godz. 16.00 - zabrzańskie drogi - działania, koncepcje, plany modernizacji sieci dróg w mieście ze szczególnym uwzględnieniem DTŚ i ul. Piłsudskiego.
5.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Prawa i Bezpieczeństwa Publicznego
2.07 godz. 15.00 - współpraca instytucji i sużb w przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
4.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
Komisja Rewizyjna
5.07 godz. 14.30 - ocena działalno- ści Rady Dzielnicy Osiedle Mikołaja Kopernika. Sprawy organizacyjne
i bieżące. Komisja wyjazdowa. Komisja Sportu, Turystyki
i Rekreacji
4.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
4.07 godz. 18.00 — „Lato w mieście” - sposób spędzania wakacji przez dzieci i młodzież. Działania klubów sportowych i szkół. Komisja wyjaz- dowa.
Komisja Zdrowia
i Polityki Społecznej
5.07 godz. 16.00 - sprawy sesyjne, organizacyjne i bieżące.
12.07 godz. 17.30 - informacja na temat społeczności romskiej, prze- siedleńców i uchodźców.
Środki budżetowe przeznaczane
na te programy.
Fot. Tomasz Kiełkowski/archifoto
Prawie 813 mln zł wyniosły dochody Zabrza w 2017 r. Wydatki przekroczyły kwotę 840 mln zł. Prawie 78 mln zł stanowiły na- kłady na inwestycje. Podczas czerwcowej sesji zabrzańscy radni przyjęli sprawozdanie z wykonania budżetu na 2017 rok i udzie- lili absolutorium prezydent miasta Małgorzacie Mańce-Szulik.
W ubiegłorocznym budżecie najwyższą grupę wydatków tradycyjnie już stano- wiły nakłady na oświatę. Na ten cel prze- znaczono ponad 260 mln zł, czyli o prawie
5 mln zł więcej niż rok wcześniej. Ponad 234 mln zł stanowiły nakłady na pomoc społeczną. — Łącznie to 65 procent budże- tu miasta po stronie wydatków - podkre-
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Igor Cieślicki
Fot. Tomasz Jodłowski
Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik dziękuje za udzielenie absolutorium
śla prezydent Małgorzata Mańka-Szulik. — Warto zwrócić uwagę, że przekazywana z budżetu państwa subwencja oświatowa od 2013 od 2017 roku pozostaje na tym samym poziomie. Z kolei wydatki miasta ponoszone na oświatę wzrosły w tym czasie o około 30 milionów złotych — wylicza Piotr Barczyk, skarbnik miasta. - To pokazuje rozdźwięk między źródłem finansowania a koniecznymi wydatkami związanymi z realizacją zadań oświatowych - dodaje. Wydatki inwestycyjne w 2017 r. osiągnę- ły poziom prawie 78 mln zł. Dzięki tym środkom kontynuowany był m.in. pro- gram termomodernizacji obiektów uży- teczności publicznej. - Termomoderniza- cje nie tylko podnoszą estetykę budynków, ale mają też swój wymiar ekonomiczny - zaznacza prezydent Małgorzata Mań- ka-Szulik. — Działania proekologiczne to
jeden z naszych priorytetów. W ubiegłym roku pozyskaliśmy unijne dofinansowanie projektów poprawy jakości terenów zielo- nych w mieście oraz uporządkowania ka- nalizacji deszczowej w centrum - dodaje. Ponad czterysta inwestycji o wartości 4,2 mln zł zrealizowano w ramach Programu Ograniczania Niskiej Emisji. Jesienią ru- szyła prowadzona przy dofinansowaniu unijnym przebudowa oczyszczalni Ście- ków w Mikulczycach. Budowę osiedla przy ul. Trocera rozpoczęła miejska spół- ka ZBM-TBS. O kolejne atrakcje wzbogacił się szlak turystyki industrialnej. W kom- pleksie Sztolnia Królowa Luiza otwarta zo- stała trasa „Podziemna podróż w czasie”. Ponad 25 mln zł przeznaczono na dzia- łalność instytucji kultury. Rok 2017 przy- niósł także czwartą edycję Zabrzańskiego Budżetu Partycypacyjnego. W 2017 r. po-
WOKÓŁ NAS
DOCHODY MIASTA W PRZELICZENIU NA 1 MIESZKAŃCA
2006 r. - 2513 zł 2017 r.-4633 zł
dwoiła się liczba inwestorów na terenach specjalnej strefy ekonomicznej w naszym mieście. W grudniu 2016 r. firm, które zdecydowały się prowadzić tu działalność, było osiem. Rok później już szesnaście. Pozytywną opinię na temat wykonania ubiegłorocznego budżetu wydały Regio- nalna Izba Obrachunkowa oraz Komisja Rewizyjna Rady Miasta. Za udzieleniem absolutorium zagłosowali radni. — Ser- decznie dziękuję za to kolejne, dwunaste już, absolutorium. Dziękuję radnym, któ- rzy pomimo niełatwej sytuacji finansowej potrafią wspólnie z nami znajdować takie rozwiązania, które dają możliwość zrów- noważonego rozwoju naszego miasta. Zapraszam do dalszej współpracy - pod- sumowuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
GOR
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
11 GM
WOKÓŁ NAS
EKSPERCI DORADZAJĄCY ZARZĄDOWI GÓRNOŚLĄSKO-ZAGŁĘBIOWSKIEJ METROPOLII SPOTKALI SIĘ W ZABRZU
Fachowe wsparcie dla metropolii
Fot. Politechnika Śląska
I
/ Posiedzenie Rady w siedzibie Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej
Rada Społeczno-Gospodarcza przy Górnośląsko-Zagłę- biowskiej Metropolii obradowała w czerwcu w Zabrzu. Spo- tkanie na Wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej zostało zorganizowane z inicjatywy jego dziekana, prof. Krzysztofa Wodarskiego, który jest jednym z eksper-
tów zasiadających w Radzie.
- Zależało mi, żebyśmy nie spotykali się tylko w centrum aglomeracji, czy- li w Katowicach. Katowice świetnie się rozwijają, ale są też inne miasta. Dlate- go podczas poprzedniego posiedzenia Rady zaproponowałem, byśmy mogli się spotkać właśnie w Zabrzu, a kolejne spotkania odbywały się w innych ośrod- kach. Dzięki temu możemy pokazać mieszkańcom, że ta Rada nie jest cia- łem, które ma swoją przypisaną loka- lizację, tylko interesuje się wszystkimi gminami wchodzącymi w skład metro- polii. Bardzo się cieszę, że po Katowi- cach pierwsze jest Zabrze —- podkreśla prof. Krzysztof Wodarski, dziekan Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej.
Powołaną w marcu tego roku Radę tworzy obecnie ponad 20 osób. To m.in. przedstawiciele świata nauki, biznesu, eksperci związani z trans- portem czy też rewitalizacją archi- tektury przemysłowej. Na czele Rady stoi prof. Tomasz Pietrzykowski z Uniwersytetu Śląskiego, były woje- woda śląski. - Tym razem rozmawiamy o tzw. projektach miękkich wpisują-
cych się w funkcjonowanie metropo- lii. Chodzi o to, na ile, oprócz dużych przedsięwzięć infrastrukturalnych czy komunikacyjnych, metropolia powinna angażować się w tzw. działania even- towe, związane ze sferą kultury czy też dające mieszkańcom poczucie, że
metropolia naprawdę istnieje i działa - mówi prof. Tomasz Pietrzykowski. - Niekoniecznie musi chodzić o zupeł- nie nowe pomysły. Myślimy raczej o ko- ordynowaniu i uwspólnianiu projek- tów, które już się dzieją w sferze sportu czy kultury i można przenieść je z po- ziomu pojedynczych gmin na poziom metropolitalny - dodaje. Jak podkreśla Kazimierz Karolczak, przewodniczący Zarządu Górnoślą- sko-Zagłębiowskiej Metropolii, każ- da pomoc ze strony osób o bogatej wiedzy i doświadczeniu jest niezwy- kle cenna. - To od nas zależy, jak urządzimy naszą metropolię. Przypo- mnijmy, że to pierwszy tego typu pod- miot w Polsce. Rada poszerza kapitał intelektualny, który jest nam bardzo potrzebny - podkreśla Kazimierz Ka- rolczak. - To ważne, żeby powołanie pierwszej w kraju metropolii zakoń- czyło się sukcesem. To pokaże, że takie rozwiązanie sprawdza się w praktyce i można je wprowadzać w innych regio- nach kraju - dodaje. Przypomnijmy, że Górnośląsko-Za- głębiowska Metropolia formalnie za- częła funkcjonować 1 stycznia tego roku. Tworzy ją 41 gmin, w których łącznie mieszka 2,3 mln osób. Finan- sowanie metropolii zapewnia 5-pro- centowy udział związku w podatku dochodowym od osób fizycznych za- mieszkałych na jego obszarze.
GOR
O ZNACZENIU ZABRZA W METROPOLII
Na temat znaczenia Zabrza w liczącej ponad dwa miliony mieszkań-
ców Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii rozmawiali uczestnicy debaty zorganizowanej w czerwcu w Śląskim Centrum Chorób Serca. - Z metropolią jest trochę tak, jak z nowo narodzonym dzieckiem. Na- reszcie je zobaczyliśmy, a teraz jesteśmy ciekawi, kiedy zacznie chodzić, kiedy zacznie mówić —- uśmiecha się prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. - Wszyscy musimy teraz pracować, żeby te procesy, które sobie założyliśmy, były dobrze i skutecznie realizowane. Mamy wiele prio- rytetów. To obszary związane ze smogiem, ochroną powietrza, edukacją czy nauką. Wokół metropolii jest dużo pozytywnej energii i musimy to wykorzystać - dodaje. — Mieszkańcy od dawna mieli poczucie, że funkcjonują w jednym, dużym organizmie miejskim. Międzymiastowe podziały administracyjne genero- wały sztuczne problemy. Metropolia jest w stanie łatwo je przezwyciężyć - mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący Zarządu Górnośląsko- -Zagłębiowskiej Metropolii.
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
WOKÓŁ NAS
ZABRZE UCZESTNIKIEM FRANCUSKO-POLSKIEJ KONFERENCJI NT. WSPÓŁPRACY SAMORZĄDÓW
Przykład modelowej współpracy
Jako przykład modelowych relacji polsko-francuskich wskazywana była współpraca Zabrza i Francji podczas zor- ganizowanej w czerwcu po raz trzeci Francusko-Polskiej Konferencji nt. Współpracy Samorządów. W jednym z pa- neli dyskusyjnych uczestni- czyła prezydent Małgorzata Mańka-Szulik.
— Jeśli chodzi o współpracę polsko-fran- cuską, Zabrze można określić jako płu- ca Śląska - mówił podczas konferencji Stanislas Pierret, radca ds. współpra- cy kulturalnej i dyrektor Instytutu Francuskiego w Polsce. Uczestnicy spotkania jako przykład wskazywali m.in. udział Zabrza w organizowa- nym przez ambasadę Francji w Pol- sce konkursie „Eco-Miasto". Nagrody w nim przyznawane są samorządom, które najlepiej realizują politykę zrównoważonego rozwoju. Zabrze zostało docenione za działania na rzecz poprawy gospodarki wodno- -ściekowej. O ochronie środowiska i zmniejszaniu kosztów utrzyma- nia budynków dzięki prowadzonym
Fot. Igor Cieślicki
Wśród zaproszonych panelistów była prezydent Małgorzata Mańka-Szulik
termomodernizacjom rozmawiali również uczestnicy konferencji zor- ganizowanej w Zabrzu przez Urząd Miejski oraz francuską ambasadę.
Czerwcowe spotkanie odbyło się w miejscowości Saint-Brieuc. Jego uczestnicy rozmawiali m.in. na temat przyszłości Unii Europejskiej oraz wkładu lokalnych i regionalnych sa- morządów w rozwój stosunków pol- sko-francuskich. Wśród omawianych tematów znalazły się także: zrów- noważony rozwój miast, usługi pu- bliczne, lokalna autonomia, walka ze
Zorganizowana w Zabrzu wspólnie z ambasadą Francji konferencja „Eco-miasto”
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
zmianami klimatu. Prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik była jednym z panelistów w części konferencji po- święconej europejskiej polityce spój- ności i współpracy terytorialnej.
— Uczestnicy dyskusji wielokrotnie zwra- cali uwagę na umiejętne korzystanie przez nasze miasto z funduszy unij- nych - mówi prezydent Małgorzata Mańka-Szulik.
Konferencja została zorganizowana już po raz trzeci z inicjatywy francu- sko-polskiej grupy roboczej działają- cej w ramach Francuskiej Sekcji Rady Gmin i Regionów Europy. Jej partne- rem z naszej strony jest Związek Miast Polskich. - Wobec trwającej obecnie debaty na temat wartości Unii Europej- skiej jesteśmy winni pokazać, że samorzą- dy lokalne i regionalne obu naszych krajów są przywiązane do eu- ropejskich _ wartości, które przyświecają ich kontaktom. Spotkanie z przyjaciółmi z Polski jest doskonałą okazją do dialogu w atmos- ferze zaufania na każ- dym szczeblu - zwraca uwagę Katarzyna Pa- czyńska ze Związku Miast Polskich.
[IMO ETJ
LEPSI 4"
a auiaókj
p
GOR
Fot. UM Zabrze
13 MM
WOKÓŁ NAS
Fot. Tomasz Jodłowski
NE 14 Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
PRAWIE STO TYSIĘCY OSÓB PRZYCIĄGNĘŁA TEGOROCZNA EDYCJA ŚWIĘTA SZLAKU ZABYTKÓW TECHNIKI
Przemysł pokaza kobiece oblicze
Mieszkańcy, którzy nie odwie- dzili industrialnych obiektów podczas Industriady, mogą to zrobić w ramach akcji „Kolej na muzea”. Organizowane po raz drugi przedsięwzięcie potrwa do końca września. Do akcji włączy- ło się 28 placówek muzealnych, które oferują zniżki osobom po- siadającym bilet Kolei Śląskich, obejmujący miejscowość, w któ- rej znajduje się dany obiekt. Pro- mocja obowiązuje w dniu ważno- ści biletu. Pełną listę partnerów projektu oraz szczegółowe in- formacje na jego temat można znaleźć na stronie internetowej
ęż? www.kolejeslaskie.com.
Goście w naziemnej części Sztolni Królowa Luiza Ponad pół tysiąca atrakcji przy- gotowano w 25 miastach w ra- mach tegorocznej Industria- dy. W Zabrzu gości zaprosiły Kopalnia Guido, Sztolnia Kró- lowa Luiza oraz Szyb Maciej. Świętu Szlaku Zabytków Tech- niki towarzyszyło tym razem hasło „Industria jest kobietą”.
Przedstawia on trzy pokolenia kobiet połączonych wspólną pracą - sortowaniem węgla w kopalni „Rydułtowy”. Chęt- ni mogli spróbować swoich sił w malarstwie. Należąca do kompleksu Sztolnia Królowa Luiza Łaźnia Łańcuszkowa zamieniła się na czas Industriady w Dom Mody „Luiza”, w którym przygotowano
Przemysł nigdy nie był wyłącznie męskim światem, dlatego tegorocz- na Industriada oddała głos kobie- tom. Pokazała znaczenie ich pracy dla życia gospodarczego i społecz- nego. Przypomniała majętne arysto- kratki, bezimienne robotnice, zaan- gażowane emancypantki, a nawet święte i femme fatale.
Kopalnia Guido zaprosiła podczas Industriady na zwiedzanie pod ha- słem „Barbara na szychtę”. Na końcu trasy można było odpocząć w Strefie K8, która zyskała wystrój typowo ślą- skiego domu. Na zwiedzających cze- kała projekcja filmu „Gruba” w re- żyserii Marii Zmarz-Koczanowicz.
Fot. Tomasz Jodłowski
| Na uczestników Industriady czekały plenerowe warsztaty
pokazy fryzjerskie i mody. W progra- mie nie zabrakło także koncertów. Wystąpiła m.in. grupa Les Femmes, czyli zespół złożony z kobiet z Orkie- stry Symfonicznej Filharmonii Ślą- skiej. W Parku 12C wrażeń dostarczał m.in. zjazd tyrolką. Sporym zainte- resowaniem cieszył się pobliski Park Techniki Wojskowej.
- Hitem tegorocznej Industriady jest zwiedzanie podziemi Sztolni Królowa Lu- iza z superbohaterkami - mówi Magda- lena Pal z Muzeum Górnictwa Węglo- wego. Dzieciaki przyciągnęła również organizowana już tradycyjnie w Szy- bie Maciej Bajtelindustriada. Była wystawa fotografii Piotra Muschalika i koncert górniczej orkiestry dętej.
- Interesuję się zabytkami przemysło- wymi i co roku odwiedzam miejsca, które są z tym związane. Swoją pasję przekazuję też dzieciom, z którymi od kilku lat jeżdżę na tego typu wydarze- nia. jest to o tyle łatwiejsze, że pod- czas Industriady przewidziano wiele atrakcji dla najmłodszych - mówił pan Piotr z Rybnika, który wraz z rodziną przyjechał do Zabrza, by odwiedzić industrialne obiekty.
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS ża
Park Techniki Wojskowej i Dom Mody „Luiza”
- To ciekawy sposób na promo- cję naszego regionu i zachęta do tego, by odwiedzać miejsca, o których czytaliśmy, ale nie mie- liśmy dotąd okazji zapoznać się z ich historią osobiście. Ciekawy program, wiele atrakcji, nie spo- sób się tu nudzić - dzieliła się swy- mi spostrzeżeniami pani Alicja. Tegoroczna impreza przyciągnęła ogółem prawie sto tysięcy osób. - Dzięki współpracy śląskich samorzą- dów, instytucji kultury, organizacji po- zarządowych i podmiotów prywatnych Industriada stała się największym i najciekawszym festiwalem promu- jącym dziedzictwo przemysłowe w tej części Europy - zaznacza prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
— Cieszę się, że uczestnicy festiwalu byli obecni nie tylko podczas największych wydarzeń, takich jak oficjalna inaugura- cja i zakończenie, ale korzystali z wszyst-
| Sporym zainteresowaniem cieszyły się podziemne trasy turystyczne
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
kich 517 atrakcji przygotowanych z oka- zji Industriady - podkreśla Wojciech Saługa, marszałek województwa ślą- skiego. - Przypominam, że Szlak Zabyt- ków Techniki działa cały rok. Serdecznie zapraszam do wszystkich obiektów tej najciekawszej trasy turystyki industrial- nej w Polsce - dodaje.
MM
Fot. Tomasz Jodłowski
1)
| Zjazd tyrolką w Parku 12C
15 EE
WOKÓŁ NAS
MIASTO PO RAZ KOLEJNY DOFINANSOWAŁO ZAKUP RADIOWOZÓW DLA FUNKCJONARIUSZY
Hybrydy w zabrzańskiej policji
Fot. Igor Cieślicki
Rozp
Nowe radiowozy to pierwsze w zabrzańskiej jednostce auta z napędem hybrydowym P ==
Trzy nowe radiowozy dostali w czerwcu do dyspozycji zabrzańscy policjanci. To pierwsze w naszej jednostce samo- chody o napędzie hybrydowym. Ich zakup był możliwy dzięki dofinansowaniu ze strony miasta. Na wsparcie policji Zabrze co roku przeznacza około miliona złotych.
Nowe radiowozy to toyoty auris hybrid touring sports. Każde z aut warte jest około 92 tys. zł. Radiowozy mają silniki o pojemności 1,8 litra i mocy 136 KM. Wyposażone są m.in. w automatyczną skrzynię biegów oraz kamerę cofania. Nowe auta trafiły do Zabrza w ramach wartego prawie 4 mln zł projektu za- kupu 43 radiowozów dla śląskiej poli- cji. Zostały one zakupione ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Ka- towicach, samorządów oraz Komendy Wojewódzkiej Policjj w Katowicach. Każda ze stron pokryła jedną trzecią kosztów.
- Partycypacja samorządu była niezbęd- na, by wziąć udział w projekcie. Gdyby nie wsparcie miasta, nie otrzymalibyśmy ani jednego z tych aut - zwraca uwagę mł. insp. Marek Nowakowski, komendant miejski policji w Zabrzu. - Samochody policyjne użytkowane są często 24 godzi- ny na dobę. Zmienia się jedynie ich załoga. Dlatego zużywają się dużo szybciej niż sa- mochody cywilne. Wymiana aut jest więc niezwykle istotna. Te radiowozy są tanie w eksploatacji i przyjazne dla środowiska, co również jest bardzo ważne — dodaje.
W najbliższych dniach funkcjonariusze ;
otrzymają kolejne auto kupione przy wsparciu miasta. Tym razem będzie to samochód nieoznakowany.
mm GG
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Na wsparcie policji miasto przeznaczyło w tym roku prawie milion złotych. Pie- niądze te pozwoliły zarówno na zakup wigor Cieślicki sprzętu i remonty budynków, jak i sfi- nansowanie dodatkowych patroli. Pod względem zakresu wsparcia dla policji zabrzański samorząd jest liderem w ska- li województwa.
- Troska o bezpieczeństwo mieszkańców to jeden z priorytetów dla zabrzańskiego samorządu. Dlatego miasto nawiązuje bliską współpracę z policją. Pozwala to jeszcze skuteczniej wykonywać zadania z zakresu przeciwdziałania i zwalczania przestępczości - podsumowuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. GOR
Fot. Igor Cieślicki
| Miasto dofinansowało również remont Komendy Miejskiej Policji
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
OŚRODEK DOKUMENTACJI GÓRNICZEJ POWSTANIE W ZABYTKOWEJ WIEŻY CIŚNIEŃ PRZY UL. ZAMOYSKIEGO
Prezes WUG Adam Mirek, wiceminister Grzegorz Tobiszowski, prezydent Małgorzata Mańka-Szulik i dyrektor Bartłomiej Szewczyk
Ośrodek Dokumentacji Górniczej powstanie w zabytkowej wieży ciśnień przy ul. Zamoyskiego. To efekt współpracy Mu- zeum Górnictwa Węglowego oraz Wyższego Urzędu Górni- czego. Głównym zadaniem placówki będzie gromadzenie, przechowywanie oraz udostępnianie dokumentacji pozyska- nej m.in. z likwidowanych zakładów górniczych.
— To zadanie szczególnie istotne w kon- tekście aktualnej restrukturyzacji prze- mysłu ciężkiego i zachodzących na Górnym Śląsku zmian społeczno-go- spodarczych. Zadaniem Ośrodka będzie również prowadzenie szeroko zakrojo- nych badań i dokumentowanie cennych obiektów poprzemysłowych wraz z ich wyposażeniem i wyrobiskami podziem- nymi. W tym celu w ramach odrębnego projektu muzeum kupuje skanery, apa- raty i sprzęt komputerowy - tłumaczy Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Mu- zeum Górnictwa Węglowego w Za- brzu, który o szczegółach projektu mówił podczas konferencji zorgani- zowanej 25 czerwca w hali rozdzielni i sprężarek kompleksu Sztolnia Kró- lowa Luiza. W spotkaniu uczestniczyli również prezydent Zabrza Małgorza- ta Mańka-Szulik, wiceminister ener- gii Grzegorz Tobiszowski oraz Adam Mirek, prezes Wyższego Urzędu Górniczego.
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Ośrodek Dokumentacji Górniczej bę- dzie działać w zabytkowym budynku wieży ciśnień przy ul. Zamoyskiego. Wcześniej przejdzie on gruntowną re- nowację. W ramach projektu powsta- ną również kawiarnia, interaktywna wystawa dotycząca zagadnień zwią- zanych z węglem oraz przeszklony ta- ras widokowy, z którego, z wysokości ponad 20 metrów, będzie można po- dziwiać panoramę miasta. W ramach zagospodarowania terenu wokół obiektu zaplanowano także stworze- nie „śląskiego podwórka”. Będzie to miejsce spotkań nawiązujące aran- żacją do przestrzeni, w jakiej kiedyś mieszkańcy spędzali dużo czasu.
Koszt renowacji wieży i adaptacji jej do nowych potrzeb to 34 mln zł. Na realizację projektu miasto pozyskało dofinansowanie w ramach Regional- nego Programu Operacyjnego Woje- wództwa Śląskiego na lata 2014-2020. Prace mają się zakończyć w grudniu
2019 r. - To dla mnie jeden z najpięk- niejszych projektów w naszym mieście - mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. — Wieża ciśnień przy ulicy Zamoyskiego należy do symboli miasta. Wkrótce zyska ona nowe oblicze, stając się kolejną atrakcją na szlaku zabytków techniki - dodaje.
GOR
dfi „ak. UNIKATOWA BUDOWLA
Wieża ciśnień przy ul. Zamoyskie- go powstała w 1909 r. jako element miejskiej sieci wodociągowej. Zosta- ła zaprojektowana przez architekta Augusta Kinda i radcę budowlane- go Friedricha Loose. Ma 46 metrów wysokości i 23,3 metra średnicy. Jej zasadniczą konstrukcję stanowi osiem filarów na planie ośmioboku foremnego oraz filar centralny. Pod mansardowym dachem znajdował się zbiornik na wodę, który w ostat- nich latach został zdemontowany. Dolną część obiektu stanowią trzy kondygnacje użytkowe, na których mieściły się mieszkania i biura.
17
WOKÓŁ NAS
W PROGRAM FESTIWALU KWIATÓW WPISAŁY SIĘ OBCHODY 80-LECIA MIEJSKIEGO OGRODU BOTANICZNEGO
Festiwal w urodzinowych klimatach
ZERA KWIATÓW:
+03 RANE BTECH SOB EOTARICEAWY
©
z EWĘ
Fot. UM Zabrze
Na gości czekały liczne warsztaty
scem na mapie regionu - podkreśla pre- zydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szu- lik. — Niewiele miast może się pochwalić swoim ogrodem botanicznym. Ten AZ : : h pRoZkc piękny obszar to ulubione miejsce wie- W programie Festiwalu Kwiatów nie mogło zabraknąć koncertów m———— ==" lu mam, które przychodzą tu z małymi : dziećmi, ulubione miejsce zakochanych czy też seniorów, którzy przychodzą po- słuchać tu muzyki albo wpatrywać się w przepiękne kolorowe kwiaty. Musimy dbać o to, by nasz ogród był coraz piękniejszy - dodaje. Podczas trwającego 23 i 24 czerwca Festiwalu Kwiatów nie zabrakło urodzinowego tortu. Były spotkania z po- ezją, plenerowe warsztaty oraz liczne atrakcje dla naj- młodszych. Można było kupić sadzonki roślin. O atrakcje mu- zyczne zadbał zespół Frele oraz
Fot. UM Zabrze
Jest jednym z zaledwie trzech na Śląsku, działa nieprzerwa- nie od 1938 r. W ostatni week- end czerwca Świętował 80. urodziny. Obchody jubile- uszu Miejskiego Ogrodu Bo- tanicznego w Zabrzu wpisały się w program tegorocznej edycji Festiwalu Kwiatów.
- Kieruję ogrodem od września 2015 roku, ale zaam go jeszcze z czasów dzieciństwa, ponieważ mieszkałam blisko i wciąż je- stem pod jego wrażeniem — uśmiecha się Agnieszka Zawisza-Raszka (na zdj. obok), dyrektor Miejskiego Ogrodu Bo- tanicznego w Zabrzu. - Mamy bogatą kolekcję roślin zielnych, drzew i krzewów. Mamy wyjątkowe gatunki roślin chronio- nych, a do tego oferujemy wyjątkowy kli- mat zachęcający do tego, żeby nas odwie- dzać. Każdy ogród ewoluuje w czasie, nasz również. Co roku przygotowujemy nowe atrakcje i staramy się inaczej aranżować teren. Jesteśmy dumni z zabrzańskiego „botanika”, bo to najstarszy ogród bota- niczny na Górnym Śląsku, o bogatej histo- rii, trwale związany z miastem - dodaje.
— Wśród wielu zabrzańskich perełek nasz ż ogród botaniczny jest szczególnym miej- Wystawa prac przygotowanych przez studentów Politechniki Śląskiej
Fot. UM Zabrze
NE 18 Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
górnicza orkiestra dęta pod kierun- kiem Henryka Mandrysza.
- Festiwal Kwiatów to jedna z naszych ulubionych cyklicznych imprez letnich. Zawsze tu jesteśmy, gdyż jako pasjonaci przyrody możemy obejrzeć ciekawe eks- ponaty w ogrodzie, a przy okazji kupić sadzonki kwiatów lub ziół, których uży- wamy w domu na różne sposoby. Zajrze- liśmy też na stoisko z rękodziełem i śle- dziliśmy krótki, ale bardzo ciekawy pokaz produkcji mydła. W tym czasie nasza wnuczka szalała na ogrodowym placu zabaw, więc wszyscy byliśmy zadowoleni - mówi Eleonora Białowąs, która przy- jechała z mężem Teofilem i wnuczką Kasią ze Świętochłowic.
Jubileusz stał się okazją nie tylko do re- fleksji i podsumowania bieżącej działal- ności, ale też uhonorowania pamiątko- wymi statuetkami osób, które w sposób szczególny przyczyniły się do rozwoju „botanika”. Statuetkami „Przyjaciel Ogrodu” zostali wyróżnieni Czesław
TAKIE SĄ LICZBY
6,5 ha to powierzchnia Miejskiego Ogrodu Botanicznego w Zabrzu
37 tysięcy osób odwiedza co roku zabrzański ogród
5 tysięcy okazów drzew i krzewów zgromadzono
na terenie ogrodu
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
Każdy mógł podpisać się na urodzinowej ławeczce lub obejrzeć z bliska radiowóz
Zdechlikiewicz z organizującego Fe- stiwal Kwiatów Centrum Organizacji Pozarządowych w Zabrzu, Henryk Man- drysz - dyrygent Orkiestry Muzeum Gór- nictwa Węglowego w Zabrzu, prof. Zofia Piotrowska-Seget - dziekan Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwer- sytetu Śląskiego w Katowicach, dr hab. Klaudiusz Fross — dziekan Wydziału Ar- chitektury Politechniki Śląskiej w Gliwi- cach oraz Rada Ogrodów Botanicznych i Arboretów w Polsce. Wyróżnienia trafiły także do prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik, przewodniczącego Rady Miasta Mariana Czochary oraz rektorów Politechniki Śląskiej i Uniwersytetu Ślą- skiego - profesorów Arkadiusza Mężyka i Andrzeja Kowalczyka.
Podczas Festiwalu Kwiatów otwarta została wystawa „Wizje przyszłości” z prezentującymi koncepcje rozwoju ogrodu pracami studentów Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej.
| Zabrzańska oaza zieleni to wyjątkowe miejsce na letni spacer
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
— Ekspozycja przedstawia projekty i wizu- alizacje terenów naszego ogrodu w kon- tekście aktywizacji całorocznej, obejmu- jąc budynki szklarni, Centrum Edukacji Ekologicznej, jak i pomieszczenia gospo- darcze. Być może to zalążek inspiracji do zmian w infrastrukturze ogrodu, by stał się miejscem wystaw przyrodni- czych, z pełnym zapleczem edukacyj- nym, obiektem spotkań sympatyków
przyrody, nawet zimą - mówi Agnieszka Zawisza-Raszka.
o S A © N = >E = O u
| Chętni mogli stworzyć własny wianek
19 M
WOKÓŁ NAS
W CZERWCU ODBYŁA SIĘ KOLEJNA EDYCJA STUDENT FESTU, CZYLI ZABRZAŃSKICH JUWENALIÓW
Fot. UM Zabrze
EH 2
> PSE
Student Fest rozpoczął się od turnieju piłkarskiego rozegranego na Arenie Zabrze
Były koncerty, otwarte wykłady dla mieszkańców i turniej pił- karski. Zorganizowany w czerwcu Student Fest przyciągnął tłumy. Większość atrakcji tegorocznej odsłony zabrzańskich juwenaliów odbyła się na promenadzie Areny Zabrze.
Student Fest zainaugurował 7 czerwca turniej piłkarski rozegrany na stadio- nie przy ul. Roosevelta. Na murawie starły się ekipy zabrzańskich wydzia- łów Politechniki Śląskiej, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Urzę- du Miejskiego. Najlepsi okazali się sa- morządowcy.
- To znakomita okazja do lepszego po- znania się i integracji środowisk, zarów- no przedstawicieli różnych wydziałów, jak i miasta - uważa prof. Marek Gzik, dziekan działającego w Zabrzu Wy- działu Inżynierii Biomedycznej Poli- techniki Śląskiej.
- Każdy ośrodek akademicki, a Zabrze jest ośrodkiem akademickim, ma swoją specyfikę. Naszą jest to, że obchodzimy te juwenalia wraz ze Śląskim Uniwersy- tetem Medycznym. Łącznie to ponad trzy tysiące studentów, a zatem nie jest to mała garstka - podkreśla prof. Krzysz- tof Wodarski, dziekan Wydziału Orga- nizacji i Zarządzania Politechniki Ślą- skiej. - Student Fest to impreza otwarta i zawsze chętnie zapraszamy naszych przyjaciół z innych miast - dodaje.
- Szczególnie cieszy mnie fakt, że na- stępuje ciągła integracja studentów Politechniki Śląskiej i Śląskiego Uniwer- sytetu Medycznego. Nad tym bardzo
pracowaliśmy, pracujemy i to się faj- nie udaje - uśmiecha się prof. Maciej Misiołek, dziekan Wydziału Lekar- skiego z Oddziałem Lekarsko-Den- tystycznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Na promenadzie Areny Zabrze posłu- chać można było koncertów. Wystą- piły zespoły Flow Up, Klaustrofobia i Farben Lehre. Podczas Student Festu można było poznać ofertę poszcze- gólnych wydziałów. Zorganizowana została także gra miejska. - Jestem już kolejny raz na tej imprezie i bardzo mi się podoba. Superklimat, fajni ludzie.
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Na murawie i na scenie
Zabrze to świetne miejsce, żeby studio- wać i dobrze się bawić - mówił Adam, student Politechniki Śląskiej.
Jak zauważa wiceprezydent Zabrza Krzysztof Lewandowski, miasto wciąż rozwija swoją akademickość. - Naj- większe tradycje w naszym mieście ma oczywiście obchodzący w tym roku ju- bileusz 70-lecia Śląski Uniwersytet Me- dyczny. Po przełomie gospodarczym w Zabrzu ulokował się Wydział Organi- zacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej, a w ostatnich latach dołączył do nie- go Wydział Inżynierii Biomedycznej tej uczelni. W naszym mieście wciąż przy- bywa więc studentów, a obecnie myśli- my o utworzeniu w Zabrzu kolejnego wydziału Politechniki Śląskiej - mówi wiceprezydent Zabrza Krzysztof Le- wandowski. MM
Fot. UM Zabrze
| Na promenadzie Areny Zabrze czekały koncerty...
Fot. UM Zabrze
WOKÓŁ NAS
ZA NAMI XIV ZABRZAŃSKI FESTIWAL ORKIESTR IM. EDWARDA E. CZERNEGO
Z klasyki, Kina I Ilist przebojów
Edward E. Czerny, znakomity kompozy- tor, dyrygent i aranżer, jeden z twórców festiwali w Opolu, Sopocie i Kołobrzegu. Artysta pisał muzykę filmową i teatral- ną. Współpracował m.in. z zespołami „Śląsk” i „Mazowsze” oraz Orkiestrą Re- prezentacyjną Wojska Polskiego i innymi czołowymi orkiestrami dętymi w kraju i zagranicą. Nagrał ponad trzysta płyt. Był kierownikiem muzycznym Teatru Dramatycznego w Jeleniej Górze oraz dyrygentem i dyrektorem popularnego big bandu Orkiestra Taneczna Polskie- go Radia. Zmarł w 2003 r. w Salzgitter w Niemczech. Wśród gości tegoroczne- go festiwalu nie zabrakło Emanueli Czer- ny, wnuczki artysty, która na koncerty przyjechała z Niemiec.
Aci, którzy nie usłyszeli orkiestry Henry- ka Mandrysza podczas festiwalu, mogą się wybrać na jej wakacyjne koncerty w Miejskim Ogrodzie Botanicznym.
Fot. UM Zabrze
Festiwal zainaugurował występ na placu Wolności orkiestry „Piekary-julian”
Kompozycje Ennio Morricone, Fryderyka Chopina czy też nieza- pomniany motyw z filmu „Gwiezdne wojny” można było usłyszeć podczas zorganizowanego 16 czerwca XIV Festiwalu Orkiestr im. Edwarda E. Czernego. Gościem specjalnym imprezy był zespół Wi- lersbacher Musikanten z Bawarii. Wystąpiła także Orkiestra Mu- zeum Górnictwa Węglowego pod dyrekcją Henryka Mandrysza.
WG
Festiwal zainaugurował występ na pla- cu Wolności Górniczej Orkiestry Dętej „Piekary-julian” pod dyrekcją Antoniego Majchrzyka. Kolejne orkiestry zagrały obok szybu „Carnall” przy ul. Wolności. - Muzeum Górnictwa Węglowego po raz pierwszy zorganizowało festiwal w kom- pleksie Sztolnia Królowa Luiza. To miejsce o industrialnym charakterze, które swym klimatem znakomicie pasuje do orkiestr kultywujących poprzemysłowe, górnicze tradycje - zwraca uwagę prezydent Za- brza Małgorzata Mańka-Szulik.
Na scenie zaprezentowały się górnicze orkiestry dęte „Bielszowice” pod dyrek- cją Zygmunta Kliksa, „Halemba” pod dyrekcją Piotra Szczygioła, „Pokój” pod dyrekcją Jacka Kampy, „Bytom-Miecho- wice” pod dyrekcją Józefa Słodczyka, „Bolesław Śmiały” pod dyrekcją Alek- sandra Fojcika oraz Orkiestra Muzeum Górnictwa Węglowego pod dyrekcją Henryka Mandrysza. Zwieńczeniem wie- czoru był występ Wilersbacher Musikan- ten z Niemiec pod dyrekcją Stefana Rop-
pelta. Dodatkowo, podczas Industriady, |;
w Parku 12C wystąpiła promująca fe- stiwal orkiestra „Sośnica” pod dyrekcja Michała Głąba. W Parku 12C odbyła się
również towarzysząca festiwalowi im- preza „Muzykalny górnik”. Był górniczy tor przeszkód zakończony pasowaniem na górnika oraz liczne zabawy muzyczne i plastyczne dla najmłodszych.
Zabrzański festiwal ma już kilkunastolet- nią tradycję. Jego patronem jest urodzo- ny w naszym mieście 11 czerwca 1917 r.
Fot. UM Zabrze
Wilersbacher Musikanten z Bawarii
| Koncert orkiestry pod kierunkiem Henryka Mandrysza w Miejskim Ogrodzie Botanicznym |
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
21 ME
WOKÓŁ NAS
PRZEDSZKOLE NR 29 W Pa RS OD 90 LAT
Fot. UM Zabrze
sm >
Jubileusz 90-lecia świętowało zabrzańskie Przedszkole nr 29. Zorganizowana 16 czerwca impreza była okazją do spotkania się byłych pracowników i wychowanków placówki. Maluchy zaprezentowały okolicznościowe przedstawienie, a na przed- szkolnym boisku odbył się rodzinny festyn.
— Po raz pierwszy mieliśmy okazję zapre- zentować się tak szerokiemu i zacnemu gronu - mówi Katarzyna Sputo, dyrek- tor Przedszkola nr 29. - Pomysł zrodził się rok temu. Wtedy pierwszy raz kolędo- waliśmy z chórem Misericordia i z naszy- mi absolwentami, rodzicami oraz naszymi wychowankami. W tym roku postanowili- śmy to rozszerzyć. Większość rodziców jest naszymi absolwentami, jesteśmy jedną wielką rodziną. To wspaniała współpraca, często organizujemy rajdy, przez które się integrujemy. Dlatego łatwiej jest nam zgromadzić się i wspólnie zrobić coś dla naszych młodych wychowanków - dodaje. Artystyczna część jubileuszowych ob- chodów odbyła się w auli mieszczące- go się w pobliżu Zespołu Szkół nr 18. Wspominano historię przedszkola, a zaproszeni goście obejrzeli przed- stawienie kostiumowe przygotowa- ne przez dzieci pod okiem rodziców. Uczestnicy obchodów przeszli na- stępnie na boisko przedszkola, gdzie odbył się festyn.
MM
W TEATRZE NOWYM ODBYŁ SIĘ FESTIWAL „ZABRZAŃSKI PARADANCE”
Na scenie bez ograniczeń
Festiwal taneczny dla dzieci niepełnosprawnych „Zabrzań- ski Paradance" odbył się 19 czerwca w Teatrze Nowym. Im- prezę zainaugurowało przesta- wienie „Franek z doliny Słońca” w wykonaniu aktorów Teatru „Radwanek” Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.
Głównym celem przedsięwzięcia jest prezentacja i promocja dokonań arty- stycznych dzieci niepełnosprawnych, rozwijanie ich umiejętności scenicznych, prezentowanie talentów dzieci niepełno- sprawnych, a także dostarczenie im po- zytywnych emocji w kontakcie z muzyką i tańcem. Równie ważna jest integracja
środowisk przedszkolnych i szkolnych, a także wymiana doświadczeń pomiędzy poszczególnymi placówkami.
- Na tej teatralnej scenie wiele z tych dzie- ci odkrywa swoje artystyczne powołanie. To wspaniałe uczucie, gdy się je widzi. Jak powiedział Paulo Coelho, podczas tańca
Celem przedsięwzięcia jest prezentacja dokonań artystycznych dzieci niepełnosprawnych E ;
rozum się zatraca. Dlatego to takie pięk- ne doznanie, gdy ciałem tych młodych artystów zaczyna poruszać serce. Ich wy- stęp jest zawsze dla widzów niezwykłym oczarowaniem - mówi wiceprezydent Zabrza Jan Pawluch.
Festiwal został zorganizowany przez Radę Dzielnicy Centrum Północ wspól- nie z Niepublicznym Językowo-Sporto- wym Przedszkolem z Oddziałami Inte- gracyjnymi MIRIADA. WG
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Fot. UM Zabrze
Fot. Agnieszka Wróblewska/MGW
Wwgórn
WOKÓŁ NAS
PRAWIE 10 TYSIĘCY UCZESTNIKÓW PROGRAMU EDUKACYJNEGO FORTUM I MUZEUM GÓRNICTWA WĘGLOWEGO
0 środowisku
=
Zajęcia w Sztolni Królowa Luiza to wyjątkowa propozycja dla najmłodszych
Jak mówić dzieciom o przyjaznej dla środowiska energetyce i jak przekazywać im wiedzę na temat gospodarki o obiegu zamknię- tym? Swój pomysł na atrakcyjną formę edukacji ekologicznej znalazły Fortum i Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Zwiedzając historyczne korytarze Sztolni Królowa Luiza młodzi Ślązacy uczą się, jak ważne dla rozwoju miast jest ograniczanie produkcji odpadów. Poznają źródła energii i sposoby na jej wykorzystanie z poszanowaniem środowiska naturalnego. Od początku 2018 r. we wspólnym programie edu- kacyjnym Fortum i muzeum wzięło udział 9490 osób.
- Jesteśmy liderem w obszarze czystej energii, dlatego w ramach wspólnego projektu Fortum i muzeum młodzi Ślą- zacy uczą się, jak dbać o środowisko naturalne, czym jest smog i dlaczego warto wcielać w życie zasady gospo- darki o obiegu zamkniętym. Wspierając i współtworząc ten program inwestuje- my w dzieci i młodzież, czyli przyszłość regionu. To oni w kolejnych latach, wy- posażeni w wiedzę i niezapomniane wrażenia, będą działać na rzecz zrów- noważonego rozwoju Górnego Śląska. Jesteśmy dumni, że tak wielu uczniów wzięło udział w zajęciach i mamy nadzie- ję na jeszcze wyższą frekwencję w przy- szłości - mówi Piotr Górnik, dyrektor ds. energetyki cieplnej Fortum.
Do programu wprowadzono specjalne elementy zwiedzania, obejmujące za- gadnienia z obszaru energii, energe-
tyki, ekologii, smogu czy gospodarki o obiegu zamkniętym. Zajęcia skiero- wane są do dzieci i młodzieży w każ- dym wieku. Śląskie przedszkolaki pod hasłem „Kulturalny Bajtel" wędrują po wyrobiskach kopalni Królowa Lu- iza. Dowiadują się czym jest smog, w jaki sposób powstaje i jak można mu przeciwdziałać. Już od najmłod- szych lat poznają zasady gospodarki o obiegu zamkniętym. Uczą się, jak ważne dla środowiska jest zmniej-
Podziemna wędrówka dostarcza sporo emocji
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Fot. Agnieszka Wróblewska/MGW
iczych przestrzeniach
szenie ilości odpadów i że zużyte przedmioty można na nowo wykorzy- stać. Wiedzę na temat przyjaznych dla środowiska metod wytwarzania energii zgłębiają także starsi ucznio- wie. Połączenie edukacji z atrakcyjną dla dzieci formą zwiedzania kopalni sprawia, że program cieszy się dużą popularnością. Podczas zajęć w au- tentycznych przestrzeniach poprze- mysłowych Sztolni Królowa Luiza uczestnicy mogą zobaczyć najwięk- szy w kraju podziemny park maszyn górniczych oraz prześledzić rozwój technik wydobywczych na przestrze- ni ostatnich dwustu lat. — Prowadząc zajęcia w takich miejscach jak Sztolnia Królowa Luiza nie tylko wy- korzystujemy walory ważnych dla Gór- nego Śląska obiektów, ale też wcielamy w życie nowe trendy w edukacji i tworzy- my ciekawe dla dzieci i młodzieży ścież- ki nauczania. Tym sposobem chcemy kształtować wśród młodych ludzi świa- domość kultury, regionu i pochodzenia, ale także dbałość o najbliższe otoczenie i środowisko - zwraca uwagę Bartło- miej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Elementem programu edukacyjnego jest również Tydzień Ziemi - najwięk- sze tego typu przedsięwzięcie w wo- jewództwie śląskim. W trakcie tej inicjatywy, podczas licznych konkur- sów, koncertów, wycieczek i zabaw, dzieci i młodzież ze Śląska pochylają się nad problemami ekologicznymi naszej planety. W tegorocznej edy- cji wydarzenia wzięło udział ponad 6800 dzieci. Atrakcji dla najmłodszych nie zabrak- nie także w czasie wakacji. „Górnicze miasto dzieci” to cykliczny projekt skierowany do rodzin zagrożonych wykluczeniem, o trudnej sytuacji materialnej. Na przełomie czerwca i lipca organizowane będą zajęcia w formie półkolonii i wycieczek dla 80 dzieci. Porozmawiają o oszczęd- nościach, nie tylko w odniesieniu do domowego budżetu, ale i środowi- ska naturalnego. Dowiedzą się, jak oszczędzać energię, zmniejszyć zu- życie odpadów oraz jak je ponownie wykorzystać, wcielając w życie zasa- dy gospodarki o obiegu zamkniętym. GOR
23 EE
WOKÓŁ NAS
NA FESTYN Z OKAZJI 60-LECIA ZAPROSIŁA MIESZKAŃCÓW ZABRZAŃSKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA
Urodzinowe spotkanie z lokatorami
Pokazy ratownictwa, liczne atrakcje dla najmłodszych oraz koncerty czekały na festynie przygotowanym z okazji 60-le- cia Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Impreza od- była się 16 czerwca na Śląskim Ranchu przy ul. Webera. To- warzyszyło jej hasło „Miesz- kam i żyję bezpiecznie”.
— To pierwszy taki festyn obejmujący całą naszą spółdzielnię. Do tej pory tego typu imprezy organizowały poszczególne ad- ministracje osiedlowe, na przykład z oka- zji Dnia Dziecka - zwraca uwagę Włodzi- mierz Bosowski, prezes Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Dziś bawimy się wszyscy razem i jest ko- lorowo, tak jak na naszych osiedlach, gdzie od 2003 roku stale odnawiamy elewacje i ściągamy szkodliwe ma- teriały. W efekcie wyraźnie widać nas w mieście - dodaje.
W programie urodzinowego fe- stynu znalazł się m.in. pokaz Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wziął w nim udział Jaro- sław Batora, uczestnik nie- dawnej akcji ratunkowej pod Nanga Parbat. Swoje prezentacje przygotowali rów- nież ratownicy medyczni, strażacy i policjanci. Na festynie nie mo- gło oczywiście zabraknąć zabawy przy dobrej mu- zyce. Zadbał o to m.in. g znany i lubiany zespół Brathanki. Na najmłod- szych gości czekały kolorowe dmuchańce i inne atrakcje. Fe-
Fot. Jerzy Przybysz
Rodzina państwa Mościńskich
Prezes Włodzimierz Bosowski i goście festynu na scenie p UE
styn był okazją do ogłoszenia wyników zorganizowanego z okazji 60-lecia ZSM konkursu plastycznego „Nasze Osie- dle —- Nasze Miejsce na Ziemi”.
— Mieszkam w bloku przy ulicy Sobie-
skiego i jestem bardzo zadowolona
z tej lokalizacji. Wszędzie mam bli-
sko, wokół budynku jest czysto, więc naprawdę fajnie się mieszka. Na festynie jesteśmy całą rodziną, ale to syn Robert jest dziś najważniejszy, bo został laureatem konkursu pla- stycznego w swojej kategorii wieko- wej. Jestem z niego bardzo dumna
- uśmiecha się Agnieszka Bugaj.
- Przychodzimy tu dość często na Muzyczne Lato, zimą korzystaliśmy z lodowiska, teraz postanowiliśmy spę-
dzić popołudnie na festynie naszej spół- dzielni. Nasi synowie, Igor i Mikołaj, szcze- gólnie upodobali sobie dmuchańce i nawet nie zniechęca ich czekanie w kolejce. Pilnuje ich babcia, a my w tym czasie słuchamy ze- społu Brathanki i wszyscy dobrze się bawi- my - mówią Wioletta i Adam Mościńscy. Wielogodzinne świętowanie zakończy- ła zabawa taneczna z zespołem Folky Band oraz pokaz teatru ognia.
2 P A a 2 Ż < 5 e
SPÓŁDZIELNIA Z TRADYCJAMI
Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa powstała w 1958 r. Dziś należy do grona największych w kraju. Pod jej opieką znajduje się 230 nieruchomości w sześciu rejonach miasta. To w sumie ponad dwieście budynków mieszkalnych i około 30 tysięcy lokatorów. Spółdzielnia ma także blisko 140 lokali użytkowych oraz bardzo popularne dwa kluby osiedlowe Kwadrat i Pastel.
WG
NE 24 Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Fot. Jerzy Przybysz
TWARZE ZABRZAŃSKIEGO RZEMIOSŁA
Nie wyobrażam sobie innej pracy
Tri
Fot. Jerzy Przybysz
|.
Pasją Wioletty Kasprzyk jest stylizacja paznokci
Salon kosmetyczny, który prowadzi, to spełnienie jej marzeń. - Nie wyobrażam
sobie pracy w innym miejscu - uśmiecha się Wioletta Ka- sprzyk, zrzeszona w zabrzań- skim Cechu Małej i Średniej Przedsiębiorczości oraz Pra- codawców, właścicielka firmy Studio Effect.
- Pomysł na firmę zrodził się spontanicznie. Chciałyśmy z koleżankami rozwijać się w pra- cy, a w salonie, w którym wówczas pracowa- łyśmy ponad jedenaście lat, osiągnęłyśmy wszystko, co się dało - wspomina Wioletta Kasprzyk. - Do założenia własnej działalno- ści namówił mnie mój mąż, który stwierdził, że nadarza się wyjątkowy moment, którego nie można przegapić. Kiedy otwierałam sa- lon fryzjerski, byłam w dziewiątym miesiącu ciąży. Właśnie mija jedenoście lat od tej chwi- li i mogę z całą pewnością stwierdzić, że to była dobra decyzja — dodaje.
Pani Wioletta od samego początku ko- rzystała z możliwości, jakie daje przy- należność do Cechu Małej i Średniej Przedsiębiorczości oraz Pracodawców. - (Cech jest łącznikiem między szkołą a pracodawcą. Poznałam tam świetnych ludzi, którzy bardzo mi pomogli, między innymi w przygotowywaniu niezbędnych dokumentów. Ich pozytywne nastawienie
udziela się wszystkim. Tu wszyscy się znają, wiele rzeczy robimy wspólnie. Jesteśmy jak wielka rodzina - uśmiecha się Wioletta Kasprzyk. — W Cechu staram się, w miarę swoich możliwości, pomagać w organi- zowaniu różnych konkursów. Zasiadam również w komisji egzaminacyjnej. Obec- nie w salonie mam dwie uczennice i jed- nego ucznia. Wszystkie uczennice, które wychodzą stąd, zdają egzaminy z bardzo dobrymi wynikami, co mnie cieszy, ponie- waż jestem wymagająca - zaznacza pani Wioletta.
Jak sama przyznaje, początki we własnej firmie nie były trudne. - Miałyśmy już swoją klientelę. Na początku pojawił się też pomysł, by ofertę rozszerzyć o kosmetykę —
Właścicielka salonu ze swoimi uczennicami
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
opowiada pani Wioletta, która z zawodu jest fryzjerką, ale jej hobby to stylizacja paznokci. Otwarcie własnego salonu pozwoliło jej z powodzeniem połączyć pasję z pracą.
— Stylizacją paznokci zajmuję się ja i za- trudniona pracownica. Robimy stylizację paznokci żelowych, hybrydowych, akrylo- wych, akrylo-żelowych. Robimy manicure, pedicure oraz zabiegi kosmetyczne na dłonie i na stopy - wylicza pani Wioletta. — Ten salon to spełnienie jednego z moich marzeń. Klientki czują się tu dobrze, czę- sto mówią nam, że to miejsce jest bardzo przytulne. Nie jestem groźną szefową dla moich dziewczyn. Jesteśmy na stopie ko- leżeńskiej. Lubimy się, nie ma tu dystansu i niepotrzebnego stresu. Myślę, że przekła- da się to na dobrą atmosferę tego miejsca i nasi klienci to czują — dodaje.
Czy będzie to początek rodzinnego bizne- su? - Moja córka ma jedenaście lat. Chcia- łabym, żeby kiedyś przejęła ode mnie salon, ale na chwilę obecną nie zapowiada się, że tak będzie — śmieje się pani Wioletta.
Mąż pani Wioletty, który namówił ją do założenia salonu, cały czas ją wspiera i kibicuje jej poczynaniom. Także wte- dy, gdy startuje w różnych konkursach. — Ostatnim naszym sukcesem było wyróż- nienie w konkursie na salon roku, które do- staliśmy od Dziennika Zachodniego. Biorę też udział w konkursach stylizacji paznokci. Nie wyobrażam sobie innej pracy - podsu- mowuje Wioletta Kasprzyk.
rzybysz
p = +09
WOKÓŁ NAS
Fot. Jerzy Przybysz
25 EM
EM 2
LEKCJA HISTORII
PRZYBLIŻAMY DZIEJE RODÓW ZWIĄZANYCH NA PRZESTRZENI WIEKÓW Z NASZYM MIASTEM
Śladami Mosesa GlaSera «c: :
W ostatnich latach na łamach „Naszego Zabrza Samorządowe- go” ukazywały się artykuły o zabrzańskich rodzinach żydow- skich. Od czasu do czasu cykl ten będziemy kontynuować. Tym razem zajmiemy się rodziną o nazwisku Glaser.
Ksiądz Józef Knosała w swojej hi- storii Zabrza, opublikowanej w Ka- towicach w 1929 r., jako pierwsze- go znanego mu z nazwiska Żyda zamieszkałego w Zabrzu wymie- nia Mosesa Glasera, oberżystę zajmującego się również budową domów. Moses Glaser urodził się ok. 1785 r. w Kraskowie w po- wiecie kluczborskim. Jego ojciec, Simon Isaac Glaser, zajmował się handlem. M. Glaser był dwu- krotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była Handel z domu Cwi- klitzer. W Zabrzu, prawdopodob- nie w pierwszej połowie 1819 r., urodziła się im córka Friederike p.v. Wolff (zm. 27.08.1876 w Ka- towicach), więc co najmniej od tego czasu Glaserowie mieszkali już w Zabrzu. Z pierwszą żoną doczekał się jeszcze siedmior- ga dzieci: Isaaca Israela, Isra- ela Loebela (ur. ok. 1816, zm. 11.05.1865 Zaborze), Marianne (Marie) p.v. Silbermann (ur. ok. 1818, zm. 20.10.1911 Wiedeń), Simona (ur. 20.10.1820 Stare Zabrze, zm. 30.08.1886 Małe Zabrze), Noa (ur. 4.04.1825 Małe Zabrze, zm. 21.05.1898 Małe Zabrze), Wilhelma (ur. 13.06.1827 Małe Zabrze) i Rosel p.v. Schlesinger.
Fot. Piotr Hnatyszyn
*k *k*
W Zabrzu Moses Glaser dzierżawił karcz- mę i w maju 1825 r. kupił od zarządu Dominium Zabrzańskiego gospodę i 50 mórg ziemi pomiędzy obecnymi ulicami Szczęść Boże, 3 Maja, Z. Krasińskiego ij. Mehoffera. Przez pewien czas ten frag- ment Zabrza nazywano „Glaser Colo- nie”, czyli „Kolonia Glasera”. M. Glaser był również budowlańcem i m.in. uzy- skał zlecenie na prace budowlane przy zabrzańskim probostwie. Informacji, jakoby dostarczył zabrzańskiej parafii pw. św. Andrzeja kielich wartości 417 ta- larów, nie udało się potwierdzić. Handel
Grobowiec Noa i Evy Glaser na cmentarzu żydowskim w Zabrzu
Cwiklitzer zmarła pod koniec lat 20. XIX wieku. M. Glaser ożenił się powtórnie z Handel (Johanną) Friedenstein uro- dzoną 24 czerwca 1808 r. w nieustalonej miejscowości. Z tego małżeństwa zna- my dziewięcioro dzieci, z których pierw- szych siedmioro urodziło się w Zabrzu: Pincus (ur. 21.03.1830, zm. 3.04.1907 Gliwice), Jacob (ur. 11.10.1831), Adolph (ur. 24.08.1834), Eduard (ur. 24.02.1836), Ernestine p.v. Frey (ur. 14.06.1837, zm. 13.01.1884 Gliwice), Julius (ur. 5.04.1841), Dawid (ur. 1.05.1842). Miejsca urodzenia pozostałych dwóch córek nie znamy. Laura urodziła się ok. 1847 r. i zmarła 20.07.1863 r. w Gliwicach; Natalie uro- dziła się w 1849 r. Od 1853 r. Glaserowie mieszkali w Gliwicach, gdzie oboje zmar- li i zostali pochowani na tamtejszym sta- rym cmentarzu żydowskim. Handel Frie-
denstein zmarła 16 sierpnia 1868 r., zaś Moses - 7 grudnia 1874 r. Najbardziej znanym z synów Mosesa z pierwszego małżeństwa, i równocze- śnie najbardziej zasłużonym dla Zabrza, był Noa, który został kupcem. Jego żoną była Eva Haendler, siostra m.in. Friedericke, która wyszła za mąż w Zabrzu za Eliasa Katza, a także bliźniaków Loebela, założyciela i właściciela browaru oraz Hir- schela (Heinricha) założyciela i właściciela młyna. Urodziła się ona 9 marca 1829 r. w Bara- nowicach (obecnie część Żor) w rodzinie arendarza Nathana Haendlera i Dorel z domu Brie. Jej ojciec zmarł dwa tygodnie po urodzeniu się synów, w marcu 1836 r., a matka wraz z dziećmi przeprowadziła się kilka lat póź- niej do Zabrza. Początkowo Noa i Eva wzięli tylko ślub religijny, a ślub cywilny dopiero w paź- dzierniku 1858 r. Do tego czasu urodziło im się w Zabrzu pięcio- ro dzieci: Nathan (ur. 17.01.1850, zm. 3.09.1875 Zabrze), Sigismund (ur. 1.03.1851, zm. 20.10.1852 Zabrze), Anna p.v. Cohn (ur. 16.04.1852), Pincus (ur. 1854, zm. 3.02.1855 Zabrze) i Ernestine p.v. Herzberg (ur. 15.03.1857). Już jako „legalne” małżeństwo doczekali się kolejnych pięciorga dzieci, również urodzonych w Zabrzu: Dorothea, trzy- krotnie wychodziła za mąż i kolejno no- siła nazwisko Wendriner, Triest i Men- delsohn (ur. 5.03.1860, zg. 27.10.1942 r. w Theresienstadt, obecnie Terezin w Czechach, dokąd została deportowa- na z Wrocławia 30.08.1942 r.), Fanny p.v. Wachsner (ur. 6.08.1861, deportowa- na z Wrocławia do Theresienstadt tego samego dnia co starsza siostra, zginęła tam 11.05.1943 r.), Max (ur. 14.01.1863, z wykształcenia lekarz ogólny, deporto- wany został trzy miesiące wcześniej niż siostry z Wrocławia do Theresienstadt, gdzie zginął 27.07.1942 r.), Siegismund (ur. 14.01.1863, zm. 27.07.1867 Zabrze), Olga (ur. 8.11.1865). Noa Glaser był członkiem-założycielem, a następnie kasjerem Żydowskiego Towarzystwa " Opiekuńczo-Pogrzebo- wego Chewra Kadischa powstałego
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
LEKCJA HISTORII w 1870 r., wieloletnim członkiem zarządu
Gminy Żydowskiej w Zabrzu. Od chwili TAK BYŁO, TAK JEST, CZYLI ZABRZE NA DAWNEJ jego powstania był członkiem zarządu 2
żydowskiego Towarzystwa Zapomo- I WSPÓŁCZESNEJ FOTOGRAFII gowego. Ponadto przez ponad 24 lata z z
był radnym gminy Małe Zabrze, działał Ka m | e n | Ge rzetrwał
w tamtejszej radzie opiekuńczej sprawu- V jącej opiekę nad sierotami, zajmował się z
biednymi. Zmarł 21 maja 1898 r. w Ma-
łym Zabrzu. W uznaniu zasług, obecna próbę CZa$il
ul. Jagiellońska nosiła nazwę NoastraBe.
kkk Są miejsca, które codziennie mijamy w drodze do pra- Eva Glaser przeżyła męża o cztery lata, cy czy szkoły. Nie zastanawiamy się wtedy zazwyczaj, zmarła 2 grudnia 1902 r. we Wrocławiu. " jak wyglądały one kiedyś. Tym razem zatrzymajmy się Jej ciało przywieziono do Zabrza i pocho- ,
wano obok męża w rodzinnym grobowcu w centrum miasta...
stojącym przy wschodnim murze tutej-
szego cmentarza żydowskiego. Ponieważ Archiwalna fotografia przedstawia budynki przy ul. św. Barbary 2a, 2b, 2c. większość dzieci Noa i Evy Glaser wyjecha- Na przestrzeni lat praktycznie w ogóle się one nie zmieniły. Nieco inaczej ła do Wrocławia, prowadzenie gospody prezentuje się ich otoczenie. Drogę z ubitej ziemi zastąpił asfalt i chodnik rodziców, znajdującej się na rogu obec- z kostki brukowej, a na jezdni pojawiły się samochody... GOR
nych ulic Wolności i Jagiellońskiej, prze- jęła najmłodsza Olga. W 1893 r. wyszła ona za mąż za kupca Samuela Kosterlit- za, urodzonego 12 września 1909 r. w Sa- dowie w powiecie lublinieckim. Koncesję na prowadzenie gospody uzyskali już 25 lipca 1898 r., dodatkowo mieściła się tam destylarnia napojów spirytusowych. Ko- sterlitzom urodziło się w Zabrzu czworo dzieci. Ernst Nathan urodzony 27 czerw- ca 1894 r. zamordowany został w getcie w Izbicy, dokąd wywieziono go 13 kwiet- nia 1942 r. z Wrocławia. Walter, urodzo- ny 4 maja 1896 r. również zamieszkał we Wrocławiu, skąd został 4 marca 1943 r. deportowany do Auschwitz. Dalszych losów Harriet urodzonej 8 lipca 1897 r. i Norberta urodzonego 5 kwietnia 1907 r. nie znamy. Prawdopodobnie w 1908 r. Samuel i Olga Kosterlitzowie przeprowa- dzili się do Wrocławia, gdzie zamieszkali przy ówczesnej AugustastraBe 55, a go- spodę i destylarnię w Zabrzu wydzier- żawiali kolejnym oberżystom. Samuel długo we Wrocławiu nie pomieszkał, po- nieważ zmarł tam już 12 września 1909 r. w wieku 47 lat. Z dniem 1 kwietnia 1920 r. nowym właścicielem gospody i destylar- ni został Salo Bandmann, który odkupił je od spadkobierców Samuela Kosterlitza.
Olga Kosterlitz pozostała we Wrocławiu, gdzie pod koniec lat 20. XX w. mieszka- ła wraz z najstarszym synem Ernstem, będącym w tym czasie urzędnikiem bankowym. W 1939 r. mieszkała z kolei z młodszym synem Walterem. Zmarła we Wrocławiu 9 maja 1942 r. w wieku 85 lat.
5 o | o © N z o o 2d = m U = E 5 | o N a 5 = Eo a o e a "HH =
Fot. Jerzy Przybysz
Piotr Hnatyszyn / Na przestrzeni lat budynki zmieniły się tylko nieznacznie Fm Muzeum Miejskie w Zabrzu
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018 27 Em
NM 28
O40UJ
W CZERWCU MIESZKAŃCY DOSTALI DO DYSPOZYCJI KOLEJNE NOWOCZESNE OBIEKTY SPORTOWO-REKREACYJNE
Aktywnie
Fot. UM Zabrze
Nowe boisko w Mikulczycach
Nowoczesne i bezpieczne bo- iska zostały otwarte w czerw- cu w Mikulczycach i Rokitnicy. „Wielopokoleniową Ścieżkę Zdrowia” dostali z kolei do dyspozycji mieszkańcy osie- dla Kotarbińskiego. Wszystkie obiekty powstały w ramach Zabrzańskiego Budżetu Par-
tycypacyjnego.
- Konsekwentnie rozbudowujemy bazę rekreacyjno-sportową służącą miesz- kańcom. W latach 2007-2017 przezna- czyliśmy na ten cel ponad 50 milionów złotych - podkreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Nowe boisko zesztuczną trawą ioświe- tleniem powstało na terenie obiektu sportowego „MOSiR-Sparta” w Mi- kulczycach. Ma 60 m długości i 34 m szerokości. Obiekt kosztował pół mi- liona złotych. Na projekt zgłoszony w ramach Zabrzańskiego Budżetu Partycypacyjnego mieszkańcy oddali prawie dwa tysiące głosów.
Kolejne boisko oddane zostało do użytku przy Szkole Podstawowej nr 28 im. Miłośników Rokitnicy. Obiekt o po- liuretanowej nawierzchni ma 42 m długości i 22 m szerokości. W ramach projektu wykonane zostało także oświetlenie i monitoring. Boisko kosz- towało 365 tys. zł.
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Wielofunkcyjne boisko, bieżnia i urzą- dzenia gimnastyczne znalazły się z kolei na „Wielopokoleniowej Ścież- ce Zdrowia”, jaka pod koniec czerwca została otwarta na osiedlu Kotarbiń-
skiego w Zabrzu. Nowy obiekt, który kosztował ponad 424 tys. zł, powstał
„Wielopokoleniowa Ścieżka Zdrowia” na osiedlu Kotarbińs oferuje szereg atrakcji mieszkańcom w różnym wieku
Fot. UM Zabrze
od dzieciaka do seniora
na terenie Zespołu Szkół Spożyw- czych. Korzystać mogą z niego wszy- scy mieszkańcy. W ramach kompleksu wykonane zostało boisko z poliure- tanową nawierzchnią o wymiarach 32 na 14 m. Można tu grać w piłkę noż- ną, siatkówkę i koszykówkę. Do dyspo- zycji jest bieżnia o długości 60 m oraz kilkanaście urządzeń do ćwiczeń. Projekt objął także wykonanie oświe- tlenia, monitoringu i elementów małej architektury, jak np. ławki.
GOR
Fot. UM Zabrze
SĄ
TRÓJKOLOROWYCH CZEKA W LIPCU PRAWDZIWY PIŁKARSKI MARATON
Przez Mołdawię ku Lidze Europy
Mołdawski klub Zaria Balti będzie rywalem Górnika Zabrze w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy. Wyniki przeprowadzo- nego w Nyonie losowania poznaliśmy 20 czerwca. Kilka dni wcze- Śśniej Trójkolorowi rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu.
Fot. Bartłomiej Perek/Górnik Zabrze
Zajęcia podczas zgrupowania «s w Wodzisławiu Śląskim
— Nie zaprzątamy sobie głowy losowaniem i nie rozmawiamy o tym, tylko ciężko tre- nujemy. Myślimy o tym, by się dobrze przy- gotować do sezonu —- mówi Maciej Am- brosiewicz, pomocnik Górnika.
— Tak już jesteśmy nauczeni, że nieważne co się wydarzy, my musimy być skoncentrowa- ni na naszych założeniach i na tym, co chce- my zagrać. Patrzmy na siebie i grajmy jak najlepiej, a wówczas będzie dobrze —- doda- je z uśmiechem Rafał Wolsztyński. Przygotowania do nowego sezonu Gór- nik rozpoczął w Wodzisławiu Śląskim. W pierwszych zajęciach wzięli udział To- masz Loska, Adam Wolniewicz, Michał Koj, Adrian Gryszkiewicz, Szymon Matu- szek, Jesus Jimenez, Daniel Smuga, Ma- ciej Ambrosiewicz, Konrad Nowak, Igor Angulo, Marcin Urynowicz, Rafał Wolsz- tyński oraz dwójka testowanych piłkarzy. — Cieszę się z tego, że mogę być z drużyną - podkreśla Rafał Wolsztyński, wracają- cy do treningów po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. - Okres rehabi- litacji to żmudna, ciężka praca. Nareszcie jestem znowu na boisku — dodaje z uśmie- chem 23-letni napastnik.
Po kontuzji do normalnych zajęć wró- cił także Konrad Nowak. - Teraz jestem
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
w treningu na sto procent. Z całą drużyną mogę przepracować okres przygotowaw- czy. To oczywiście bardzo mnie cieszy - mówi Konrad Nowak.
Do swojego trzeciego sezonu w barwach Górnika intensywnie przygotowuje się Igor Angulo. - To bardzo dobrze, że mieliśmy trzy tygodnie wolnego. Musieliśmy odpocząć, uwolnić nasze myśli od piłki i doładować ba- terie. Teraz jednak trzeba zacząć intensywne przygotowania. 12 lipca zagramy pierwszy oficjalny mecz i to już w europejskich pucha- rach. Musimy być do tego czasu jak najlepiej przygotowani — podkreśla Igor Angulo. Tymczasem rotacja trwa w szatni Trój- kolorowych. Do Dinama Zagrzeb, czyli aktualnego mistrza Chorwacji, przeszedł Damian Kądzior. 26-letni pomocnik do Zabrza trafił rok temu z Wigier Suwałki. W rozgrywkach ligowych strzelił dzie- sięć goli, zaliczył również cztery asysty. Do Legii Warszawa przenosi się obroń- ca Mateusz Wieteska, który dla Górnika zdobył siedem bramek. Stołeczny klub skorzystał z prawa odkupu piłkarza. Na testach w Górniku przebywał z kolei m.in. Armin Pjetrovic, urodzony w Niem- czech 21-letni Czarnogórzec, który w po- przednim sezonie występował w drugiej drużynie Borussii Dortmund. Piłkarz jest środkowym obrońcą, mierzy 195 cm. Pierwszy mecz w nowym sezonie rozgry- wek ekstraklasy Górnik rozegra 22 lipca z Koroną Kielce. Zaledwie kilka dni dzieli go od spotkań w ramach kwalifikacji Ligi Europy. Trójkolorowych czeka więc praw- dziwy maraton. - To wyzwanie dla całego
Czeka nas ciekawy dwumecz
Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze
- Zrobimy wszystko, by jak najlepiej przygo- tować się do tych spotkań. Zaria jest w trak- cie sezonu, regularnie wychodzi na boisko
w meczach o stawkę, co daje możliwość, by zdobyć pewną wiedzę o piłkarzach i stylu gry rywala.
Dla nas spotkanie z nimi będzie oficjal- nym początkiem sezonu, dlatego bardzo dużą wagę przywiązujemy do sparingów, które nas czekają. Gramy z zagraniczny- mi przeciwnikami, co w perspektywie gry w pucharach jest dla nas istotne. Rywala absolutnie nie lekceważymy, tym bardziej, że w ostatnich latach to oni grali kilka razy w europejskich pucharach, a przed rokiem przeszli pierwszą rundę i odpadli z silnym Apollonem. Dla nas będzie to debiut w pu- charach po latach przerwy, a doświadcze- nie w takich rozgrywkach jest ważne. My- ślę, że czeka nas ciekawy dwumecz. Wierzę w nasz zespół i pracę, którą wykonujemy. Ona jest kluczowa, tym bardziej, że ode- szło od nas trzech podstawowych graczy. Mamy trzy tygodnie, trzeba ten czas opty- malnie wykorzystać.
klubu. Jest dreszczyk emocji, że mamy oka- zję pokazać się w Europie. I trzeba wykonać taką pracę, by jak najlepiej się do tego wy- zwania przygotować - podsumowuje Szy- mon Matuszek, kapitan Górnika Zabrze. GOR
OD ĆWIERĆ WIEKU NA MURAWIE
Zaria Balti została założona w 1984 r. W 1991 r. klub zmienił nazwę na Olimpia, by w 2014 r. wrócić do historycznej Zaria. W ubiegłym sezonie Zaria przeszła pierwszą rundę eliminacji. Klub z Mołdawii okazał się lepszy po serii rzutów karnych od Sarajewa. W drugiej rundzie Zaria przegrała rywalizację z Apollonem Limassol (1:2 0:3). Poprzedni sezon klub zakończył na piątej pozycji. Możliwość gry w pucharach uzyskał po wycofaniu się z rozgrywek Dacii Chisinau.
Mecze w ramach pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy zostaną rozegrane 12 i 19 lipca. Gospodarzem pierwszego z nich będzie Górnik.
29
O40UJ
o
S A
© N = 5 =
O u
Em O
UPRAWIAJĄ RÓŻNE DYSCYPLINY, ALE ŁĄCZĄ ICH ZNAKOMITE WYNIKI P>
TH
Nagrodzeni sportowcy przed miejskim ratuszem
Ponad 30 młodych sportow- ców zostało nagrodzonych podczas spotkania zorganizo- wanego 18 czerwca w Sali Hi- storycznej zabrzańskiego ra- tusza. Doceniono osiągnięcia sportowe z II półrocza 2017 r.
W ratuszu spotkali się młodzi zawodnicy
uprawiający tenis ziemny, trójbój siłowy, szachy, boks, judo, gimnastykę sportową,
kulturystykę, fitness, grappling i piłkę ręcz- ną. Najwięcej utytułowanych sportowców, bo aż szesnastu, reprezentowało Klub Sportowy Olimp Zabrze, który od lat znany jest w mieście z sukcesów odnoszonych przez członków sekcji kulturystyki i fitness. — W ubiegłym roku zdobyłem mistrzostwo Polski w wyciskaniu sztangi leżąc. Teraz chciałbym pojechać na jakiś ważny tur- niej zagraniczny. Wierzę, że uda mi się to szybko osiągnąć - mówi Bartosz Roszer, zawodnik KS Olimp Zabrze.
Na drugim miejscu pod względem liczby nagrodzonych sportowców znalazł się
utytułowany i znany w całym kraju klub gimnastyczny Iskra Zabrze. Zabrzańskie „iskierki” od lat sięgają po laury na róż- nych arenach, nawiązując do osiągnięć olimpijskich najsłynniejszej wychowanki klubu Joanny Skowrońskiej. — Moje sukcesy w 2017 roku to udział w dru- żynówkach na zawodach w Olsztynie, gdzie zajęłyśmy drugie miejsce i tylko kilka setnych dzieliło nas od wygranej. Żeby osiągnąć sukces, trzeba bardzo mocno trenować, na- wet po sześć godzin dziennie - podkreśla Zuzanna Cebo z KS Iskra Zabrze.
WG
W HALI POGOŃ ROZEGRANY ZOSTAŁ VII MEMORIAŁ IM. ZYGFRYDA TOBOLEWSKIEGO
Zagrali dla trenera I wychowawcy
Pięć drużyn piłki ręcznej uczestniczyło w VII Memoriale im. Zygfryda Tobolewskiego. Zawodnicy z roczników 2004, 2005 oraz młodsi rywalizowali 16 czerwca w hali Pogoń.
— Staramy się zapraszać najlepsze zespo- ły w kraju, bo to doskonała okazja dla naszych zawodników do ogrywania się w konfrontacji z najlepszymi. I nawet nie chodzi tutaj o końcowy wynik i miejsce zajęte w turnieju, chociaż, gdy są dobre, jest to dodatkowa satysfakcja dla gra- czy i trenerów - mówi Janusz Bykowski, prezes klubu Pogoń 1945 Zabrze.
W tym roku na ceniony przez na- stoletnich piłkarzy ręcznych turniej
przyjechały ekipy z Wrocławia, Chrza- nowa, Kielc, Libiąża, a swoje zespoły w obu kategoriach wiekowych wy- stawili też gospodarze - Pogoń 1945 Zabrze. W kategorii młodzików młod- szych klasą dla siebie na parkiecie byli gospodarze, którzy wyprzedzili zespoły KS Forza Wrocław i UMKS PMOS Chrzanów. Tytuł króla strzel- ców przypadł Piotrowi Gawrysiowi z Pogoni 1945 Zabrze. Rywalizacja
chłopców z rocznika 2005 zakończyła się zwycięstwem KS PGE VIVE Kielce. Drugie miejsce zajęli gospodarze, a trzecie UKS Czwórka Libiąż. Najlep- szym strzelcem okazał się Maksymi- lian Surdyk (Pogoń 1945 Zabrze). Zabrzański turniej rozgrywany jest, by uczcić pamięć zmarłego przed kilku laty Zygfryda Tobolewskiego, znako- mitego zawodnika, trenera i nauczy- ciela. - Chcemy też promować uprawia- nie sportu poza zajęciami szkolnymi, a także nasze miasto, w którym mamy tak bogate tradycje piłki ręcznej - doda- ją organizatorzy imprezy.
WG
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Fot. UM Zabrze
SĄ
W NASZYM MIEŚCIE PONOWNIE BĘDĄ RYWALIZOWAĆ UCZESTNICY WYŚCIGU TOUR DE POLOGNE
Najlepsi kolarze wraca
| ; ać - Mim z: | Ubiegłoroczny finisz przy Arenie Zabrze
Na ulicach Zabrza ponownie ścigać się będą uczestnicy wy- ścigu kolarskiego Tour de Pologne. Etap z metą w naszym mieście zaplanowano na 6 sierpnia. Rywalizacji najlepszych zawodników świata towarzyszyć będą zmagania młodych miłośników kolarstwa. W dniu wyścigu czekają nas spore zmiany w organizacji ruchu.
Fot. UM Zabrze
ją do Zabrza
4
World Tour, czyli cyklu najważniejszych zawodów świata w kolarstwie szoso- wym. Tour de Pologne to nie tylko wiel- kie emocje sportowe, ale również znako- mita promocja Polski i miast, przez które prowadzi trasa wyścigu. Co roku zawod- ników ogląda na trasie około 3,5 miliona kibiców, a transmisja telewizyjna dociera do ponad stu krajów na całym świecie.
GOR
Tegoroczny, 75. Tour de Pologne, potrwa od 4 do 10 sierpnia. Trzeci etap będzie miał długość 139 km. Kolarze wystartują ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie. Tra- sa poprowadzi m.in. przez Rudę Śląską, Rybnik, Knurów i Gierałtowice. W Zabrzu zawodnicy trzykrotnie pokonają pętlę o długości 6 km. Podobnie jak w minio- nym roku należy się zatem liczyć z utrud- nieniami w ruchu.
Rywalizacji zawodowych kolarzy towa- rzyszyć będzie wyścig zorganizowany z myślą o najmłodszych miłośnikach kolarstwa. Mogą w nim startować dziewczynki i chłopcy w wieku od 7 do 14 lat. Mali kolarze będą mieli do po- konania pętlę o długości 6,2 km prowa- dzącą m.in. ul. Roosevelta oraz Drogo- wą Trasą Średnicową. W zależności od kategorii trzeba ją będzie przejechać raz, dwa lub trzy razy. Szczegółowe in- formacje oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są na stronie internetowej www.minitourdepologne.pl. Przypomnijmy, że Zabrze przed rokiem po raz pierwszy znalazło się na trasie wyścigu Tour de Pologne. W naszym mieście kończył się najdłuższy, bo liczący aż 238 km długości, etap 74. edycji wy-
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
ścigu. Zabrze uznane zostało wówczas za najpiękniejsze miasto spośród tych, w których zlokalizowane były mety po- szczególnych etapów. Wyboru dokona- ła kapituła złożona z przedstawicieli sponsorów i największych polskich mediów.
Tour de Pologne to jedna z najbar- dziej prestiżowych międzynarodo- wych imprez sportowych w Polsce.
Od 2011 r. zaliczany jest do UCI
AR
A : = i Niesamowitych emocji dostarcza również rywalizacja najmłodszych kolarzy | , 4 4 r. ZW
PA! Fot. UM Zabrze
31 M
ROZRYWKA
NE 32 Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Poziomo: 1 - Picassowski styl malo- wania, 5 - szczególny dar, 8 - choro- ba z dusznościami, 9 - złota, polska, z babim latem, 10 - kapłan w zborze, 11 - buty dla sprintera, 12 - hinduskie bóstwo, 14 - zabierany z ciepłą kawą na wycieczkę, 16 - miasto, które upa- dło przez konia, 19 — kawon, 21 - łapie muchy w sieć, 22 - pojazd komunikacji miejskiej, 23 - płynny metal, 24 — rze- ka lub choroba, 26 - jednolity blok ka- mienny, 28 - klika, koteria, 29 - Adam, autor sonetów „Nad głębiami”, 30 - czekała na Filona pod jaworem, 33 - osoba, stworzenie, 35 - Lew Północy z „Zemsty”, 37 - cielę gapi się na ma- lowane, 38 - wyspy w Ameryce Środko- wej, 39 — rower dla dwojga, 40 -— sznurki przy fartuchu, 41 - frasunek, zgryzota, 42 - największy stan USA.
Pionowo: 1 - jeden z naszych tańców ludowych, 2 - Krzysztof, ciągle młody prezenter telewizyjny, 3 - leworęki, 4 - zazdrosny mąż Desdemony, 5 - papier na ścianie, 6 — próżniak, leń, 7 - kobie- ta z plecakiem, 13 - namiastka towaru, zamiennik, 15 - przyprawa do flaków, 17 - okrąglak, 18 - wyrabia biżuterię, 20 - choroba oczu polegająca na zmęt- nieniu soczewki, 21 - figiel, 25 - stopień służbowy w policji lub pożarnictwie, 27 - nauka o gospodarowaniu, 30 - służy do przewozu aut, 31 - lekarz od pęche- rza, 32 - zobojętnienie, 34 - pasiasty mi- nerał, 36 - chroniony chiński miś.
Rozwiązanie krzyżówki utworzą litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu.
Kroki
Nad sklepieNiem mej cell idą ludzie, weSeli, do domów, rodzin, maTek.
Niosą sercA wzruSzone, oCzy szczęściem zamglone, będą łAmać opłatek.
Aja tutaj sAm jeden
opŁakuję sWą biedę
głodu i samotnOści. UcHwycę kaWał ściany,
pRzełamię płat ceGlany, mój opłatek wOlności.
Aby poznać autora zamieszczonego wiersza, należy z 19 liter wyróżnionych dużą czcionką ułożyć jego imię i nazwisko.
sanki za sankami,
klajster,
brąz, zieleń lub bordo, przenośna ścianka,
autor powieści, pisarz, cukier prosty,
rodzaj rymowanej zagadki, niejedna w repertuarze Okudżawy.
© 21 O Św > (9 W *
ROZRYWKA
Dwie babcie oglądają boks w telewizji. Po serii ciosów jeden z zawodników pada na deski. Sędzia liczy, tłum szaleje. Wstanie? Nie wstanie? Wstanie? Nie
wstanie?
: — Nie wstanie - komentuje jedna babcia. - : Znam chama z tramwaju.
; Wchodzi gość do baru i, wskazując na
: nieprzytomnego, leżącego na stoliku
: klienta, mówi do barmana:
| — Dla mnie to samo.
: Dwóch gości popija winko przed sklepem. : Nagle podjeżdża elegancki samochód,
; z którego wysiada zamożne małżeństwo. ; Kupują niegazowaną wodę i zaczynają
: popijać.
! - Popatrz, piją wodę! - mówi jeden
; z pijaczków.
! — No, jak zwierzęta - mówi drugi.
; Fryzjer pyta klienta:
: - Jakie są pana przekonania polityczne? : - Dokładnie takie same jak pańskie.
: - Przecież pan nie zna moich przekonań. : -Ale pan ma w ręku brzytwę.
i Syn pyta ojca:
; - Czy to prawda, że w niektórych krajach Afryki mężczyzna nie zna żony do
; momentu aż się z nią ożeni?
: - To się dzieje w każdym kraju, synu.
| Rozmowa dwóch pijaczków przed sklepem:
| - Wezmę dwie. | - Weź jedną, tyle nie wypijemy. : - Wezmę dwie, damy radę. Rozwiązaniem jest słowo, : — Nie damy, zobaczysz. które powstanie w zaznaczonej - Damy radę, biorę dwie. kolumnie. : Wchodzi do sklepu i mówi: : - Poproszę skrzynkę wódki i dwie : oranżady. DODGE [1 k|Rjóje o|m|»P G|A A |e]ż] jojaja|jum|a|p jw R|ejójn|i|ż K E |u R|u|eja
Chochlik drukarski pomieszał literki we wszystkich wyrazach. Trzeba je poprzestawiać tak, aby utworzyły myśl Alberta Camusa.
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
33 M
L(WIGASTJYM
W LIPCU POWIĘKSZY SIĘ GRONO LAUREATÓW WYRÓŻNIEŃ IM. ŚW. KAMILA
W podziękowaniu za serce okazywane innym
Otrzymują je osoby oraz instytucje, które poprzez swą działal- ność społeczną na rzecz miasta i jego mieszkańców przyczy- niają się do tworzenia pozytywnego wizerunku Zabrza. W tym roku statuetki św. Kamila trafią do dr Alicji Pigoń-Węgiel, prof. Andrzeja Lekstona oraz ks. Henryka Bardosza. Ich uroczyste wręczenie odbędzie się 14 lipca w Teatrze Nowym.
Wyróżnienia im. św. Kamila zostaną wrę- czone już po raz osiemnasty. Jedną ze statuetek otrzyma dr Alicja Pigoń-Węgiel, lekarka zaangażowana w opiekę nad cho- rym w chorobie nowotworowej w okresie terminalnym. Wspiera bezinteresownie także rodziny, które dotknęła strata bli- skiej osoby. Przyczyniła się do stworzenia Stowarzyszenie Chorych „Hospicjum”. Prof. Andrzej Lekston pracuje w Śląskim Centrum Chorób Ser- ca. Zajmuje się m.in. leczeniem chorych z niewydolnością na- czyń wieńcowych. Od wielu lat wspiera działania Fundacji Śląskiego Centrum Chorób Serca. Bierze udział m.in. w kampanii „Czyste po- wietrze”, której celem jest uświadamianie mieszkań- com wpływu zanieczysz- czeń na układ krążenia. Jest wolontariuszem w akcjach prozdrowotnych organizo- wanych na terenie Zabrza
i innych miast.
Statuetkę św. Kamila odbierze również ks. Henryk Bardosz, któ- ry swoją kapłańską posługę od lat spra- wuje w Zabrzu, najpierw w parafii św. Józefa, a potem w parafii św. Jana Chrzciciela, gdzie od 2016 r. jest rezydentem. Od 20 lat pełni
także funkcję dyrektora Domu Rekolekcyj-
nego oraz jest prezesem działającego od
2004 r. Katolickiego Stowarzyszenia Nie-
pełnosprawnych i Ich Przyjaciół „Modlitwa
Wydawca: Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu. Adres redakcji:
i Czyn”. Ceniony za otwartość, wielką życz- liwość i zaangażowanie w problemy i życie osób niepełnosprawnych, dla których od kilku lat buduje Dom św. Benedykta. Kandydatów do Wyróżnień im. św. Kami- la mogą zgłaszać działające w naszym mieście organizacje społeczne i religijne, instytucje, stowarzyszenia i związki, 4 lokalne media i członkowie kapitu- 3 ły plebiscytu. Pierwszymi laureata- . mi nagrody byli: ks. infułat Paweł Pyrchała, prof. Bożena Hager-Małec- ka, o. Andrzej Chorążykiewicz oraz Śląskie Centrum Chorób Serca. Dotychczas otrzymali je również m.in.: prof. Marian Zembala, Elżbieta Seferowicz, prof. Lech Poloński, dr Zbi- gniew Nawrat i Politech- nika Śląska. Nagrodą uhonorowana została także prof. Irena Norska- -Borówka i Państwowa Straż Pożarna w Zabrzu. Uroczyste wręczenie na- gród odbędzie się 14 lip- ca w Teatrze Nowym. MM
Gala w Teatrze Nowym rozpocznie się 14 lipca o godzinie 17. Dzień później, o godzinie 12.15, w kościele św. Kamila odprawiona zostanie uroczysta msza w intencji parafii i miasta.
41-800 Zabrze, ul. Generała
de Gaulle'a 17, tel. 32 271 56 41 wew. 29 lub 45. Redakcja: Igor Cieślicki —- redaktor naczelny, Magdalena Mionc, Helena Pisarczyk, Renata Matysik, Waldemar Grudzień. Projekt i skład: DMiT. Zdjęcie na okładce: Jerzy Przybysz. Druk: Drukarnia „Art-Print”, Ruda Śląska.
Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyję-
tych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
sm x
Ks. Henryk Bardosz U
TWOJA REKLAMA w NASZYM ZABRZU SAMORZĄDOWYM
tel.: 32 271 56 41 w.41 kom. 509 650 570 e-mail: marketingQ dmit.com.pl
Nasze Zabrze Samorządowe 7/2018
Fot. arch. prywatne
Fot. Jerzy Przybysz
Fot. arch. parafii św. Jana Chrzciciela
Zarząd Budynków Mieszkaniowych OZ Budownictwa Społecznego
AA + U=KMRZNINNIN M ĄdCc ieruci choł 1 | Ą 0 na eegyami m EE EM sty [M M KMH M | BE | ww P p p | u )
ui | 4 Wa |
tel. +48 32 : 3: Administrowanie wspólnotami mieszkaniowymi
Wynajem lokali mieszkalnych i użytkowych
+ ETI QUE
7 R TU WINSE: Herne g'' Be Zabrze, ze Warszawski 10, >|
Budowa nowych domów w systemie TBS
Remonty oraz termomoderni- zacja budynków
'WWW.FACEBOOK.COM [TARGOWISKOPODRATUSZEM/
Planujesz
działalność handlową, usługową albo wystawienniczą?
Zamierzasz otworzyć biuro lub masz inny pomysł na biznes?
„Targowisko pod Ratuszem” w Zabrzu to idealne miejsce dla Ciebie!
A jwestycji
zatrze SAs8
„ Wynajem JUŻ Od 250 zł netto!
ASZE / = 18 murowanych pawilonów = lokale od kilku do kilkudziesięciu metrów kwadratowych — instalacja elektryczna i wodna w każdym lokalu = sanitariaty — cały teren wybrukowany - parking dla klientów = bankomat = całodobowy monitoring - ochrona terenu po godzinach handlu = utrzymanie czystości oraz wywóz odpadów bez dodatkowych opłat.
Masz pytania? Zadzwoi Telefon: 50
Więcej informacji na facebooku: www.facebook.com/targowiskopodratuszem/
|