Sygn. akt V .2 Ka 76/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 maja 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku
Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza
w składzie:
Przewodniczący: SSO Lucyna Pradelska-Staniczek
Protokolant: Monika Maj
w obecności ---
po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2017 r.
sprawy:
A. I. /1./
c. W.iM.
ur. (...) w G.
oskarżonej o przestępstwo z art. 212 $ 2 kk
na skutek apelacji wniesionych przez oskarżoną i jej obrońcę
od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu
z dnia 28 listopada 2016r. sygn. akt II K 2/16
Lutrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II.zasądza od oskarżonej A. I. na rzecz oskarżyciela prywatnego F. M. kwotę (...) (jeden tysiąc osiem) złotych tytułem
zwrotu kosztów udziału pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym;
UI.zasądza od oskarżonej A. I. na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20
(dwadzieścia) złotych i obciąża ją opłatą za II instancję w kwocie 60 (sześćdziesiąt) złotych.
SSO Lucyna Pradelska-Staniczek
Sygn. akt V.2 Ka 76/17
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Raciborzu wyrokiem z dnia 28 listopada 2016 r. sygn. akt II K 2/16 na mocy art. 66$1i82 k.k. w
zw. z art. 67 $ 1 k.k. warunkowo umorzył postępowanie na okres jednego roku wobec A. I. o czyn z art. 212 $ 1 k.k.
polegający na tym, że: w lipcu 2014 roku w B. w liście skierowanym do redakcji tygodnika (...) i opublikowanym w
numerze 27 (1160) tego czasopisma z dnia 8 lipca 2014 roku pomówiła F. M. o to, że w procesie sądowym wytoczonym
przez Gminę N. przeciwko firmie (...), będąc powołanym przez sąd świadkiem nie bronił interesów gminy, a wręcz
przeciwnie stał po stronie firmy (...), czym poniżyła F. M. w opinii publicznej i naraziła go na utratę zaufania.
Na podstawie art. 67 $ 3 k.k. w zw. z art. 72 $ 1 pkt 1 k.k. Sąd zobowiązał oskarżoną do przeproszenia pokrzywdzonego
F. M. poprzez zamieszczenie tekstu z przeprosinami w tygodniku (...) w terminie 3 miesięcy od uprawomocnienia
się wyroku.
Na podstawie art. 67 $ 3 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonej świadczenie pieniężne w kwocie 1000 złotych na rzecz
Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Na podstawie art. 628 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 14 ust. 2 pkt 1 i ust. 7 i ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb
Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz $ 17 ust. 2 pkt 1i$ 20 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielanej przez adwokata z urzędu, Sąd zasądził od oskarżonej na rzecz oskarżyciela prywatnego F.
M. kwotę 1.716 złotych z tytułu kosztów zastępstwa procesowego.
Na podstawie art. 629 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. i art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach
karnych (Dz. U. z 1983 r. nr 49, poz. 223 z późn. zm.) Sąd zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty
sądowe, a to opłatę w kwocie 100,00 złotych oraz wydatki w kwocie 70,00 złotych.
Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonej A. L., zaskarżając powyższy wyrok w'całości i wyrokowi
temu zarzucił:
1.
naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść wyroku, a mianowicie art.. 4 k.p.k., art. 5 k.p.k., art. 7
k.p.k. i art. 410 k.p.k. poprzez:
- ocenę materiału dowodowego przeprowadzonego w sprawie niezgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania
oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a w konsekwencji uznanie, że oskarżona pomówiła oskarżyciela
prywatnego F. M. działają umyślnie i w zamiarze ewentualnym,
- dokonanie nieobiektywnej oceny materiału dowodowego poprzez uznanie w całości za wiarygodne zeznań
oskarżyciela prywatnego oraz odmowę przyznania cechy wiarygodności w istotnej części wyjaśnień oskarżonej,
- rozstrzygnięcie wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym na niekorzyść oskarżonej,
- nieuwzględnienie faktu, iż w kontekście wyjaśnień oskarżonej i dowodów w postaci korespondencji pomiędzy
stronami niniejszego postępowania, odpowiedzi na pozew pozwanej spółki — Przedsiębiorstwa (...) sp. J. w K., wyroku
Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 29.07.2009 r. w sprawie X GC 207/08 oraz pism umarzających zadłużenie firmy
(...) wobec Gminy N. i podpisanych przez oskarżyciela prywatnego w okresie kiedy pełnił on funkcje wójta tej gminy
— stwierdzenie oskarżonej, że „„F. M. w procesie sądowym wytoczonym przez Gminę N. przeciwko firmie (...), będąc
powołanym przez sąd świadkiem nie bronił interesów gminy, a wręcz przeciwnie — stał po stronie firmy (...)” — było
zarzutem obiektywnie prawdziwym i zostało użyte w społecznie uzasadnionym interesie;
R
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, a polegający
na uznaniu, że oskarżona dopuściła się zarzucanego jej czynu, mimo poważnych wątpliwości w tym względzie
wynikających z całokształtu materiału dowodowego przeprowadzonego w niniejszej sprawie.
Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej A. I. od zarzucanego jej czynu,
ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego
rozpoznania.
Osobistą apelację od powyższego wyroku wniosła oskarżona A. I., zaskarżając powyższy wyrok w całości i wyrokowi
temu zarzuciła:
L
obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k.,
art. 7 k.p.k. i 410 k.p.k. poprzez ich błędną wykładnię i nieuwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść
oskarżonej wynikająca z jej wyjaśnień oraz całokształtu materiału dowodowego w postaci korespondencji Gminy N.,
a firmą (...) Sp. Jawna w związku z postępowaniem oskarżyciela prywatnego pełniącego w tym czasie funkcję wójta
co legło u podstaw zawarcia stanowiska przez oskarżoną w związku z pełnioną przez nią w okresie inkryminowanym
funkcją wójta;
2.
obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., art.
7 k.p.k. i 410 k.p.k. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez nieuwzględnienie
okoliczności wynikających z wyjaśnień oskarżonej, która wyjaśniła, że „jeżeli ktoś był wójtem to nie wyobrażam sobie,
aby nie znał treści umowy, która przynosiła największy dochód w gminie. Jeżeli wójt umarza, przesuwa płatność
to zawsze w oparciu o coś. W tym przypadku była to umowa, która wiązała firmę (...) z gminą. Ta informacja o
wystąpieniu w Sądzie Pana M. nie była pierwszą informacja do mieszkańców. Na sesji w dniu 31.08.2009 roku
wyrok Sądu Okręgowego był omawiany razem z uzasadnieniem. Każdy mógł przeczytać z radnych, że Wójt M. tej
umowy nie widział. Poprzez radnych o tym wyroku dowiedzieć się mógł także każdy wyborca, a porządek obrad
umieszczany jest na stronach internetowych(...)”, a które w „świetle niniejszej sprawy mają istotne znaczenie i powinny
być uwzględnione w całości na korzyść oskarżonej;
3.
obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a mianowicie art. 413 $ 2 pkt 1
k.p.k. mającego wpływ na treść orzeczenia, a polegającego na przypisaniu oskarżonej popełnienia przestępstwa z art.
212 $ 2 k.k. mimo, że przypisane oskarżonej w części dyspozytywnej wyroku zachowanie w kształcie wynikającym z
zawartego tam opisu czynu nie wyczerpuje wszystkich znamion czynu zabronionego przewidzianego w przepisie art.
212 $ 2 k.k., tj. znamienia „„postępowania lub właściwości”, a więc nie zbędnego elementu aby działanie oskarżonej
mogło być uznane za przestępstwo zniesławienia;
4.
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, a polegający na
błędnym ustaleniu, iż oskarżona dopuściła się zarzucanego jej czynu podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał
dowodowy prowadzi do wniosku wręcz odmiennego;
5.
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, a polegający na
przyjęciu, że stopień społecznej szkodliwości czynu zarzucany oskarżonej jest nieznaczny, gdy tymczasem biorąc pod
uwagę sposób i okoliczności popełnienia czynu, postać zamiaru, motywację działania oskarżonej, rodzaj i charakter
naruszonego dobra sprawia, że stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu zarzucanego oskarżonej jest znikomy.
Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej czynu, ewentualnie
o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,
ewentualnie o umorzenie postępowania na podstawie art. 414 $ 1 k.p.k. w związku z art. 17 8 1 pkt 3 k.p.k. przy
zastosowaniu art. 1 8 2 k.k.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
apelacja obrońcy oskarżonej oraz oskarżonej okazały się niezasadne. Wbrew twierdzeniom skarżących Sąd I instancji
w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności sprawy i dowody ujawnione w toku rozprawy,
dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Postępowanie zostało przeprowadzone
odpowiednio dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Rejonowy nie wykazuje
błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Nie sposób przyjąć, żeby miała miejsce
obraza art. 4 k.p.k., art. 410 k.p.k., czy art. 7 k.p.k. Przepis art. 4 k.p.k. jest przepisem ogólnym i nie nakłada na sąd,
w fazie wyrokowania, obowiązku "uwzględniania" jednocześnie dowodów korzystnych i niekorzystnych, byłoby to
sprzeczne z istotą ferowania wyroku, która polega właśnie na potrzebie dokonania wyboru między różnymi dowodami
dotyczącymi tych samych okoliczności, ale o sprzecznej wymowie - znaczeniu. Sąd orzekający musi zadecydować,
czy uznać za wiarygodne "dowody korzystne" czy "dowody niekorzystne". Nie doszło także do obrazy art. 410 k.p.k.
Z kolei ten przepis nakazuje uwzględnienie przy orzekaniu wszystkich okoliczności ujawnionych na rozprawie i
jednocześnie zakazuje uwzględniać okoliczności nieujawnione. Nie oznacza to w żadnym wypadku, że orzekając sąd
ma brać za podstawę orzeczenia okoliczności wzajem sobie przeczące skoro wynikają one ze sprzecznych w swym
znaczeniu dowodów. Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż wyrok w niniejszej
sprawie wydany został na podstawie dowodów obciążających, bo takie właśnie Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne.
W polu uwagi Sądu w chwili orzekania znajdowały się wszystkie okoliczności. Orzeczenie nie zapadło na podstawie
wykluczających się dowodów. Sąd ma prawo oprzeć się na jednych dowodach, a pominąć inne, jeśli ich treść jest
rozbieżna. W takiej sytuacji istota rozstrzygania polega na daniu priorytetu niektórym dowodom. Obowiązkiem Sądu
jest wówczas wskazanie, dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Sąd Rejonowy temu zadaniu sprostał.
Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy,
dokonał rzeczowej analizy dostrzeżonych w nim sprzeczności, a jej wyniki w sposób wyczerpujący zaprezentował w
uzasadnieniu wyroku, czyniąc przedmiotem rozważań wszystkie okoliczności ujawnione w toku rozprawy głównej
zarówno przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Przedstawiona ocena dowodów uwzględnia
zasady prawidłowego rozumowania, wskazania doświadczenia życiowego, pozostaje więc pod ochroną art. 7 k.p.k.
Dokonane w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy na podstawie prawidłowo przeprowadzonej oceny dowodów
ustalenia faktyczne odpowiadają prawdzie i nie są obarczone błędem. Nie można bowiem uznać za błąd w ocenie
dowodów (i w konsekwencji za błąd w ustaleniach faktycznych) tego, że Sąd I instancji odrzucił wiarygodność
wyjaśnień oskarżonej, w szczególności, w zakresie, w jakim podała, że użycie przez nią w artykule prasowym
sformułowania o tym, że F. M. stanął po stronie firmy (...) wynikało z tego, że został on powołany na świadka
przez tę właśnie firmę a co miało na celu potwierdzenie racji tego podmiotu gospodarczego przed sądem. Sąd I
instancji słusznie wskazał, iż wyjaśnienia oskarżonej w tej części są nielogiczne i kłócą się z zasadami doświadczenia
życiowego a stanowią jedynie próbę usprawiedliwienia popełnionego czynu. Sąd odwoławczy w pełni podziela
ocenę wyjaśnień oskarżonej zaprezentowaną w pisemnym uzasadnieniu skarżonego rozstrzygnięcia. Nie ma zatem
potrzeby jej powielania. Powtórzyć jedynie należy za sądem meriti, że przecież oskarżona jest osobą mającą wyższe
wykształcenie, pełni funkcje publiczne w organach samorządu terytorialnego, niewątpliwie ma wysoki poziom wiedzy
i doświadczenia życiowego.
W realiach niniejszej sprawy nie można w żadnej mierze utożsamiać faktu stawiennictwa oskarżyciela prywatnego
przed Sądem Okręgowym w Gliwicach w sprawie o sygn. X GC 207/08 z okolicznością, że stanął on po stronie
firmy (...) a nadto, że nie bronił interesów gminy. Wniosku takiego nie sposób wyprowadzić także z samej treści
zeznań złożonych dnia 1 lipca 2009 roku. Słuchany jako świadek podawał, iż nie był bezpośrednio zaangażowany
ani w procedury przetargowe ani w redagowanie i zawieranie umowy. Podał, iż za jego czasów naliczaniem czynszu
zajmowała się księgowość. Nigdy w związku pełnioną funkcją nie doszły do niego informacje, że pozwana wpłaca
czynsz w kwocie nieprawidłowej, przy czym doprecyzował, iż ma tu na myśli informacje od pracowników. Wskazał
co prawda, iż zna treść umowy jedynie w takim zakresie, jaka wynikała z artykułu prasowego. Jednocześnie
jednak w protokole posiedzenia znajduje się zapis, iż F. M. zeznał, iż nie zna na tyle dokładnie treści umowy z
4 kwietnia 2000 roku aby odnieść się do jej treści. Co istotne, a na co wskazał Sąd Rejonowy to nie oskarżyciel
prywatny był gospodarzem procesu cywilnego prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Gliwicach, to nie on miał
inicjatywę dowodową, to nie od niego zależało, jakie pytania zostaną mu zadane. Zeznania składał przecież 1 lipca
2009 roku, funkcję wójta pełnił w latach 2002-2006, z kolei sama umowa jest z dnia 4 kwietnia 2000 roku. Z
protokołu posiedzenia nie wynika, by zadawano F. M. pytania uzupełniające, a przede wszystkim by strony wnosiły
o okazanie świadkowi przedmiotowej umowy, tak by mógł odnieść się do jej treści, czy ewentualnie o okazanie innej
dokumentacji, która zdaniem strony powodowej miała w sprawie znaczenie i umożliwiła zadawanie pytań związanych
z należnościami gminy N. dochodzonymi od firmy (...).
Oskarżona składając wyjaśnienia w niniejszej sprawie sama podała, iż nie wie, czy F. M. składając zeznania chciał, by
gmina przegrała. Co istotne przyznała także, iż wie, że sąd rozstrzygający przywołaną sprawę wskazał, że zeznania F.
M. nie miały wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Nie zasadny jest pogląd jakoby w niniejszej sprawie miał znaleźć zastosowanie art. 213 $ 2 k.k., tj. by zarzut stawiany
oskarżycielowi był zarzutem obiektywnie prawdziwym i został użyty w społecznie uzasadnionym interesie.
Tak jak to już wyżej wskazano z samego faktu stawiennictwa na wezwanie i złożenia zeznań o przytoczonej wyżej
treści nie sposób wywieźć wniosku, by S. M. w procesie sądowym „nie bronił interesów gminy a wręcz przeciwnie
stał po stronie firmy (...)”. Sąd Odwoławczy w pełni podziela stanowisko sądu meriti, iż poczynienie takiego zarzutu,
który był nieprawdziwy stanowiło przestępstwo zniesławienia. Nie ma przy tym racji skarżący, iż doszło do naruszenia
przepisu art. 413 $ 2 pkt 1 k.p.k. Przypisane oskarżonej w części dyspozytywnej wyroku zachowanie wyczerpuje bowiem
znamiona czynu zabronionego przewidzianego w przepisie art. 212 $ 2 k.k. Jak to słusznie przyjął Sąd Rejonowy
poniżającym oskarżyciela w opinii publicznej a przede wszystkim narażającym na utratę zaufania było zarzucenie
mu, że w procesie sądowym wytoczonym przez Gminę N. przeciwko firmie (...) „nie bronił interesów gminy i że
wręcz przeciwnie stał po stronie firmy (...)”. Wskazać w tym miejscu należy, iż przestępstwo zniesławienia jest
przestępstwem z narażenia, tak więc dla uznania winy wystarczającym jest przyjęcie, że pomówienie mogło poniżyć -
a nie, że poniżyło daną osobę - w opinii publicznej lub mogło narazić — a nie naraziło na utratę zaufania potrzebnego
dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. W realiach niniejszej sprawy nie może ulegać wątpliwości,
iż zawarcie w publikacji prasowej, w lokalnym tygodniku nieprawdziwego zarzutu, że osoba, która pełniła niegdyś
funkcję wójta, w procesie wytoczonym przez gminę nie broni interesów tejże gminy i stoi po stronie przeciwnika
procesowego, stanowiło takie pomówienie.
Mając na względzie wszystkie przytoczone okoliczności Sąd Odwoławczy nie podziela poglądu jakoby znaczenie dla
poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie miał fakt, iż w roku 2014 oskarżyciel prywatny osiągnął lepszy
wynik wyborczy aniżeli w roku 2010, zaś oskarżona lepszy wynik wyborczy osiągnęła w roku 2010 aniżeli 2014.
Nieuprawniony jest też zawarty w apelacji obrońcy oskarżonej zarzut obrazy art. 5 $ 2 k.p.k. Powołany przepis nie
dotyczy ewentualnych subiektywnych wątpliwości powziętych przez stronę postępowania, lecz wyłącznie wątpliwości
organu procesowego i to jedynie takich, których nie da się usunąć w drodze wartościowania wiarygodności
poszczególnych dowodów. Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem wątpliwości, o jakich mowa w
przepisie art. 5 8 2 k.p.k., odnoszą się do zagadnień związanych z ustaleniami faktycznymi, a więc do sytuacji,
gdy z zebranego materiału dowodowego wynikają różne wersje, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą
dostępnej weryfikacji. Nie należą natomiast do nich wątpliwości związane z problemem oceny dowodów, a więc
który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na wiarę, a który tego waloru nie ma. Jeżeli sąd dokona ustaleń
na podstawie swobodnej oceny dowodów i ustalenia te są stanowcze, to nie może zachodzić obraza art. 5 $ 2
k.p.k. (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2004 r., sygn. akt V KK 170/03). Sąd Rejonowy w
chwili wyrokowania nie miał żadnych wątpliwości co do sprawstwa oskarżonej. Uzasadnienie apelacji wskazuje, iż
skarżący w rzeczywistości ma wątpliwości związane z oceną dowodów, a te, jak wskazano wyżej, nie dają podstawy
do stwierdzenia naruszenia art. 5 $ 2 k.p.k. Reasumując, w niniejszej sprawie Sąd I instancji dokonując wnikliwej
i wszechstronnej oceny materiału dowodowego i ustalając w sposób bezsporny wszelkie okoliczności czynu, przede
wszystkim nie popadł w takie wątpliwości, które nie mogłyby być usunięte, a zatem nie naruszył zasady in dubio pro
reo. Oparcie ustaleń faktycznych na określonej i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie
dowodów i jednoczesne nieuznanie dowodów przeciwnych w postaci wyjaśnień oskarżonej, nie stanowi uchybienia,
które mogłoby powodować uchylenie wyroku, w sytuacji gdy zgodnie z treścią art. 424 $ 1 pkt 1 k.p.k., Sąd Rejonowy
wskazał, jakimi w tej kwestii kierował się względami.
Sąd Odwoławczy w pełni podziela także rozważana Sądu Rejonowego zawarte na stronie 8 19, iż oskarżona godziła się
na skutek w postaci zniesławienia F. M.. Działanie podjęte przez oskarżoną w postaci publikacji artykułu prasowego
zniesławiającego pokrzywdzonego było reakcją na artykuł M. W.. Zasadniczym celem działania oskarżonej było
wytłumaczenie się opinii publicznej z przegranego procesu, jednocześnie odsunięcie odpowiedzialności od siebie
i przerzucenie jej na pokrzywdzonego. Oskarżona działała zatem w zamiarze ewentualnym. Sąd Rejonowy mając
na uwadze między innymi tę okoliczności zastosował wobec oskarżonej dobrodziejstwo warunkowego umorzenia
postępowania, słusznie ustalając stopień społecznej szkodliwości czynu na wyższy niż znikomy. Sąd Odwoławczy
podziela pogląd zaprezentowany na stronie 9 uzasadnienia a dotyczący stopnia społecznej szkodliwości czynu,
nie ma zatem potrzeb jego powielania. Tym samym zarzut podniesiony przez A. I. w osobistej apelacji jako 5
w kolejności jest niezasadny. Oskarżona jest osobą o ustabilizowanej sytuacji zawodowej i życiowej, dotychczas
niekaraną, jej właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że
pomimo warunkowego umorzenia postępowania, będzie przestrzegała porządku prawnego i nie popełni więcej
przestępstwa. Warunkowe umorzenie postępowania orzeczone na okres próby 1 roku wraz z nałożonymi w okresie
próby obowiązkami uzmysłowi oskarżonej naganność postępowania i wdroży do przestrzegania porządku prawnego.
Z naprowadzonych względów wyrok Sądu Rejonowego, jako słuszny utrzymano w mocy. Na rzecz oskarżyciela
prywatnego zasądzono od oskarżonej kwotę 1008 złotych tytułem zwrotu kosztów udziału pełnomocnika w
postępowaniu odwoławczym. Jednocześnie obciążono oskarżoną opłatą za II instancje w kwocie 60 złotych oraz
wydatkami za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 złotych.
Sygn. akt V .2 Ka 96/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 czerwca 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku
Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza
w składzie:
Przewodniczący: SSO Aleksandra Odoj-Jarek
Protokolant: Ewelina Grobelny
w obecności ---
po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2017 roku
sprawy: M.J. /J./
syna B.iJ.,
ur. (...) w R.
oskarżonego o przestępstwo z art. 212 $ 1 kk w zw. zart. 212 $ 2 kk
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu
z dnia 21 listopada 2016r. sygn. akt II K 247/16
l.
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
Il.
zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwadzieścia)
złotych oraz obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 70 (siedemdziesiąt) złotych.
SSO Aleksandra Odoj-Jarek
Sygn. akt V.2 Ka 96 /17
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Raciborzu wyrokiem z dnia 21 listopada 2016 r. sygn. akt II K 247/16 uznał oskarżonego M. J. (J.)
za winnego tego, że pomówił A. L. o takie postępowanie i właściwości, które mogły poniżyć ją w opinii publicznej i
narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania przez A. L. działalności gospodarczej w zakresie organizacji
transportów ponadnormatywnych w ten sposób, że w dniu 11 października 2014 r. za pomocą środków masowego
komunikowania na swoim fanpage'u w portalu F. pod adresem _https://(...) (...) zamieścił wpis o treści: „UWAGA
NA FIRMĘ (...)!!! FIRMA (...). (...)!!! (...) L.!!! U. (...) (...) (...) (-..). R. (...) (..). (..)!!! 0.) LL!!! (...) (-..). (...)
COMPANY (...) K. (...) !!!”, tj. czynu z art. 212 $ 1 k.k. wzw. z $ 2 k.k. i za to na mocy art. 212 8 1 k.k.w zw. zart. 33 $
113 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej
stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych.
Wyżej wymienionym wyrokiem na podstawie art. 212 8 3 k.k. orzeczono wobec oskarżonego nawiązkę na rzecz
Fundacji (...) z siedzibą w P. (KRS nr (...)) w kwocie 5.000 (pięć tysięcy) złotych.
Na podstawie art. 215 k.k. orzeczono wobec oskarżonego podanie wyroku do publicznej widomości poprzez
umieszczenie jego odpisu ze wzmianką o prawomocności na tablicy ogłoszeń Sądu Rejonowego w Raciborzu przez
okres 1 (jednego) miesiąca.
Na podstawie art. 628 pkt 1 k.p.k. zasądzono od oskarżonego M. J. na rzecz oskarżycielski prywatnej A. L. kwotę 936
(dziewięćset trzydzieści sześć) złotych tytułem poniesionych przez nią kosztów procesu.
Osobistą apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżony M. J., zaskarżając powyższy wyrok w całości i wyrokowi
temu zarzucił:
1.
obrazę przepisu postępowania mającą istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. art. 167 k.p.k. i art. 177 81
k.p.k. w zw. zart. 7 k.p.k. polegającą na dokonaniu dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego,
sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania i przyjęciu, iż z wyjaśnień oskarżonego
wynika, iż oskarżony umieścił przedmiotowy wpis na portalu społecznościowym w celu obniżenia reputacji firmy (...)
w pewnych kręgach, mimo iż z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż oświadczenie oskarżonego
miało jedynie charakter informacyjny i stanowiło ocenę firmy (...), którą oskarżony wyraził w ramach wolności słowa
i prawa do krytyki,
2.
obrazę przepisu postępowania mającą istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj. art. 410 k.p.k. w zw. z
art. 7 k.p.k. polegającą na nieuwzględnieniu całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w
szczególności na pominięciu wyjaśnień składanych przez oskarżonego, zeznań składanych przez M. Ł. oraz K.
K. w toku postępowania przed Sądem I instancji oraz pominięciu zasad charakterystycznych dla prowadzenia
działalności gospodarczej oraz sformułowaniu wniosków pozostających w oczywistej sprzeczności z zasadami
logicznego rozumowania,
3.
obrazę art. 5 8 2 k.p.k. w zw. zart. 424 $1pkt1 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie wszystkich pojawiających się w sprawie
wątpliwości Sądu w zakresie motywacji umieszczenia wpisu na portalu społecznościowym na niekorzyść oskarżonego
z naruszeniem fundamentalnej zasady in dubio pro reo,
4.
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający bezpośredni wpływ treść orzeczenia
polegający na uznaniu, że A. L. okazała rachunek za eskortę policji wcześniej niż miało to miejsce w rzeczywistości.
Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia
zarzucanego mu czynu, zmianę zaskarżonego wyroku w pkt II i III poprzez ich uchylenie oraz o zmianę zaskarżonego
wyroku w pkt IV poprzez zasądzenie od oskarżycielki posiłkowej na rzecz oskarżonego zwrotu poniesionych przez
oskarżonego kosztów procesu.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zarzuty podniesione przez skarżącego nie zasługiwały na uwzględnienie. Wbrew jego twierdzeniom, Sąd Rejonowy
w Raciborzu prawidłowo ustalił stan faktyczny w przedmiotowej sprawie nie naruszając przy tym żadnych norm
regulujących przebieg postępowania karnego. W tej sytuacji brak było podstaw do uwzględnienia wniosków
apelacyjnych o uchylenie wyroku lub jego zmianę, co w konsekwencji musiało doprowadzić do utrzymania w mocy
zaskarżonego wyroku.
W ocenie Sądu odwoławczego Sąd meriti starannie zgromadził i przeprowadził wszelkie dowody, które mogły
prowadzić do wyjaśnienia okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Zgromadzony i
ujawniony przez Sąd I instancji materiał dowodowy jest obszerny i kompletny, a ustalenia faktyczne poczynione są
w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 410 k.p.k.), który został oceniony
z poszanowaniem reguł wynikających z art. 4, 5 i 7 k.p.k. Swoje stanowisko w sposób wyczerpujący Sąd Rejonowy
uzasadnił w pisemnych motywach wyroku sporządzonych zgodnie z wymogami art. 424 $ 1i 2 k.p.k. Nietrafny jest
zatem zarzut naruszenia przepisów postępowania, co w rezultacie miało doprowadzić do błędnych ustaleń faktycznych
w sprawie wpływając tym samym na treść wyroku.
Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający
z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania.
Stawiając ten zarzut należy wykazać, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania
dopuścił się sąd I instancji dokonując oceny zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia
ustaleniom sądu orzekającego w konkretnej sprawie odmiennej oceny materiału dowodowego nie może prowadzić do
wniosku, że sąd ten dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych.
Wskazany w apelacji zarzut wadliwości ustaleń faktycznych nie mógł być trafny, gdyż odtworzony sposób zachowania
M. J. znajduje oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym. W szczególności wynikał on z zeznań oskarżycielki
prywatnej, zgromadzonej dokumentacji, a także częściowo z wyjaśnień samego oskarżonego.
Sąd I instancji analizując zeznania pokrzywdzonej, które w zestawieniu z wszystkimi dowodami przeprowadzonymi na
rozprawie uznał za wiarygodne, wysnuł prawidłowy wniosek logiczny, iż M. J. dopuścił się przypisanego mu występku
z art. 212 $ 1 k.k. wzw.z$2k.k.
Sąd Okręgowy w pełni aprobuje stanowisko organu orzekającego I instancji, iż wyjaśnienia oskarżonego M. J. stanowią
przyjętą przez niego linię obrony i w części, która nie pokrywa się z ustalonym stanem faktycznym, nie zasługiwały
na uwzględnienie. Wypada zauważyć, że wyjaśnienia te zostały poddane przez Sąd Rejonowy wnikliwej, rzeczowej
analizie i konfrontacji z całokształtem ujawnionych na rozprawie okoliczności. Absolutnie nie zasługuje na aprobatę
lansowana przez oskarżonego teza, iż jego oświadczenie na portalu społecznościowym dotyczące pokrzywdzonej miało
jedynie charakter informacyjny stanowiąc ocenę działalności jej firmy, co wyraził w ramach wolności słowa i prawa do
krytyki. Przeczy temu treść wpisu dokonana w trzech językach, która przede wszystkim jest nieprawdziwa. Wreszcie
sam M. J. stwierdził, że chciał obniżenia reputacji A. L. w pewnych kręgach, co zresztą mu się udało, ponieważ
część klientów z zaniepokojeniem kontaktowała się z pokrzywdzoną w związku treściami rozpowszechnianymi przez
oskarżonego. Świadczy to o bezpośrednim zamiarze działania oskarżonego. Bez wątpienia wpis o treści „UWAGA NA
FIRMĘ (...)!!! FIRMA (...).(...) (...) FIRMY (...)!!!” był pomówieniem o takie postępowanie i właściwości, które mogły
poniżyć pokrzywdzoną w opinii publicznej i narazić ją na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania działalności
gospodarczej w zakresie organizacji transportów ponadnormatywnych. A. L. na żądanie oskarżonego okazała rzeczone
faktury, choć mając na uwadze uzgodnienia między stronami w ogóle nie była do tego zobowiązana. Oskarżony
miał świadomość, że kwota wskazana na fakturze będzie ceną za całość wykonanej usługi. Wcześniej sporządzono
szczegółowy kosztorys, z którego wynikało, jakie kwoty składają się na ostateczną cenę. Kosztorys ten obejmował
również eskortę policyjną. To, że oskarżony zawarł niekorzystną umowę ze swoim zleceniodawcą, który zaczął
domagać się faktur za eskortę policji, nie powoduje, że oskarżycielka prywatna była zobowiązana do ich dostarczenia,
choć w rezultacie pokrzywdzona okazała żądane dokumenty. Nieuprawniony jest pogląd oskarżonego, iż jego wpis
składał się jedynie ze zdań prawdziwych, będących wynikiem jego własnych spostrzeżeń. Nie bez znaczenia jest, że
oskarżony umieścił wpis po okazaniu mu rachunków za eskortę, co sam zresztą przyznał. Wpis został zamieszczony
w dniu 11 października 2014 roku, a kopie faktur okazano oskarżonemu, jak prawidłowo ustala Sąd I instancji, w
sierpniu 2014 roku. Oskarżony to zaakceptował uznając w dniu 27.08.2014r. dług i zobowiązał się do kolejnych wpłat
z tytułu wykonanej przez pokrzywdzoną usługi.
W istocie zarzuty apelacji sprowadzają się do kwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy niekorzystnej dla
oskarżonego oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Stanowisko takie nie jest słuszne. To, że
Sąd I instancji swoje ustalenia oparł na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, a nie wyłącznie na
wyjaśnieniach oskarżonego, jak chciałby tego M. J., w żaden sposób nie narusza reguł procedowania. Wbrew
twierdzeniom skarżącego Sąd nie pominął tu wyjaśnień oskarżonego ani zeznań świadków M. Ł. i K. K., a poddał je
rzeczowej i logicznej ocenie zgodnej z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego.
Z przedstawionych powyżej powodów nie można stawiać Sądowi I instancji zarzutu naruszenia art. 7 k.p.k. W ocenie
Sądu Okręgowego w tej sprawie analiza dowodów nie miała charakteru dowolnej. Tym samym skoro na podstawie
prawidłowej oceny materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie Sąd Rejonowy wyciągnął logiczne wnioski co
do zachowania oskarżonego względem pokrzywdzonej, to nie można czynić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych.
Z pewnością ocena dowodowa Sądu była wszechstronna, a nie selektywna i wybiórcza. Sąd Rejonowy prawidłowo też
ustalił kwalifikację prawną czynu przypisanego oskarżonemu poprzez przyjęcie, iż dopuścił się on występku art. 212 $
1 k.k. w zw. z $ 2 k.k. Sąd odwoławczy w pełni podziela przedstawioną przez Sąd meriti argumentację i nie ma potrzeby
jej powielania.
Nieuprawniony jest też zarzut obrazy art. 5 $ 2 k.p.k. Powołany przepis nie dotyczy ewentualnych subiektywnych
wątpliwości powziętych przez stronę postępowania, lecz wyłącznie wątpliwości organu procesowego i to jedynie
takich, których nie da się usunąć w drodze wartościowania wiarygodności poszczególnych dowodów. Zgodnie z
utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem wątpliwości, o jakich mowa w przepisie art. 5 $ 2 k.p.k, odnoszą się do
zagadnień związanych z ustaleniami faktycznymi, a więc do sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynikają
różne wersje, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą dostępnej weryfikacji. Nie należą natomiast do nich
wątpliwości związane z problemem oceny dowodów, a więc który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na
wiarę, a który tego waloru nie ma. Jeżeli sąd dokona ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i ustalenia te
są stanowcze, to nie może zachodzić obraza art. 5 $ 2 k.p.k (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia
2004 r., sygn. akt V KK 170/03). Tymczasem Sąd Rejonowy w chwili wyrokowania nie miał żadnych wątpliwości co do
sprawstwa oskarżonego. Reasumując, w niniejszej sprawie Sąd I instancji dokonując wnikliwej i wszechstronnej oceny
materiału dowodowego i ustalając w sposób bezsporny wszelkie okoliczności czynu, przede wszystkim nie popadł w
takie wątpliwości, które nie mogłyby być usunięte, a zatem nie naruszył zasady in dubio pro reo. Sąd Rejonowy zgodnie
z treścią art. 424 $ 1 pkt 1 k.p.k. wskazał, jakimi w tej kwestii kierował się względami, a ustalenia faktyczne oparł
na określonej i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów, jednocześnie odmówił
wiarygodności dowodom przeciwnym, w tym wyjaśnieniom oskarżonego, co należycie uzasadnił.
Odnosząc się natomiast do orzeczonej kary grzywny należy przyjąć, że wymierzona została przez Sąd I instancji po
rozważeniu szeregu okoliczności mających wpływ na jej wymiar.
Przypomnieć należy, że niewspółmierność kary zachodzi wówczas, gdy suma zastosowanych kar
i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia
szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary. Trzeba jednak
pamiętać, że zgodnie z art. 438 pkt 4 k.p.k. ta niewspółmierność kary musi być „rażąca”. Chodzi tu
więc przy wykazaniu tego zarzutu nie o każdą różnicę co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak
zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym
znaczeniu tego słowa - rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się
wręcz zaakceptować (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu - II Wydział Karny z 2015-02-19,
II AKa 197/14).
W tym kontekście nie można uznać kary grzywny w wysokości 70 stawek dziennych po 10,00 zł każda orzeczonej
wobec M. J. za rażąco surową. Za czyn z art. 212 $ 1 k.k. wzw. z8 2 k.k. można orzec karę grzywny, ograniczenia
wolności albo pozbawienia wolności do roku. Wymierzona kara jest zatem najłagodniejszego rodzaju i oscyluje wokół
dolnego ustawowego progu zagrożenia za przypisane oskarżonemu przestępstwo. Grzywnę można bowiem orzec w
granicach od 10 do 540 stawek dziennych, natomiast jedna stawka dzienna może wynosić od 10,00 zł do 2.000 zł.
Sąd I instancji wziął pod uwagę okoliczności łagodzące oraz obciążające i należycie je uzasadnił przy wymiarze kary.
Sąd podkreślił w pisemnych motywach wyroku, w jaki sposób na rodzaj i wysokość kary wpłynął stopień zawinienia
oskarżonego i stopień społecznej szkodliwości czynu, a także właściwości sprawcy i jego dotychczasowy sposób życia.
Z tych powodów orzeczona kara nie jest karą rażąco niewspółmierną, a sprawiedliwą, która winna stanowić dla
oskarżonego dostateczną dolegliwość i wdrożyć go w przyszłości do przestrzegania porządku prawnego.
Słusznie też Sąd Rejonowy orzekł wobec oskarżonego nawiązkę w kwocie 5.000 zł na wskazany w wyroku cel
społeczny, co stanowić będzie wzmocnienie wychowawczego oddziaływania kary na sprawcę. Kwota ta nie jest
wygórowana, jeśli zważy się, iż nawiązka może być orzekana w wysokości do 100.000 zł. Tak samo zasadnie orzeczono
o podaniu wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie jego odpisu ze wzmianką o prawomocności na
tablicy ogłoszeń Sądu Rejonowego w Raciborzu przez okres 1 miesiąca. Wobec wniosku pokrzywdzonej orzeczenie w
tym zakresie było obligatoryjne, a to po myśli art. 215 k.k.
Prawidłowo Sąd Rejonowy orzekł także o kosztach postępowania.
Biorąc pod uwagę powyższe i uznając ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy w Raciborzu za prawidłowe, Sąd
Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku.
Mając na względzie sytuację osobistą i finansową oskarżonego, Sąd odwoławczy zasądził od niego wydatki za
postępowanie odwoławcze w kwocie 20 zł oraz obciążył go opłatą w kwocie 70 zł.
SSO Aleksandra Odoj-Jarek
Sygn. akt V.2 Ka 209/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 czerwca 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku
Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza
w składzie:
Przewodniczący: SSO Jacek Myśliwiec
Protokolant: Justyna Napiórkowska
w obecności ----
po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2017 Tr.
sprawy:
S. S. (1) /S./
s.Z.iS.
ur. (..)wR.
oskarżonego o przestępstwo z art. 212 $1i2 kk
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela prywatnego
od wyroku Sądu Rejonowego w Jastrzębiu Zdroju
z dnia 4 grudnia 2015r. sygn. akt II K 246/12
Lutrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
I1.zasądza od oskarżyciela prywatnego R. K. na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie
20zł (dwadzieścia złotych) i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 60zł (sześćdziesiąt złotych).
SSO Jacek Myśliwiec
Sygn.akt V.2 Ka 209/17
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 4 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy w J astrzębiu Zdroju uniewinnił oskarżonego S. S. (1) od popełnienia
czynu zarzucanego mu prywatnym aktem oskarżenia, a polegającego na tym, że w sierpniu 2011r. publikując
na stronie 7 dwutygodnika (...) nr (...) data wydania 16-31.08.2011r. publikację pod tytułem „Błogosławiony
stan K.” rozpowszechnił nieprawdziwe informacje przypisując oskarżycielowi prywatnemu takie postępowanie i
właściwości, które mogłyby go poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia
funkcji Przewodniczącego Zarządu Związku Zawodowego (...) w Polsce KWK (...) w J., tj. czynu z art. 212 $1i2 kk.
Na podstawie art. 632 pkt 1 kpk kosztami postępowania w sprawach z wzajemnego oskarżonego prywatnego obciążył
w całości wzajemnych oskarżycieli prywatnych R. K.iS.S. (1).
Apelację od tego wyroku wniósł oskarżyciel prywatny R. K., który zaskarżył wyrok w części uniewinniającej S. S. (1)
i zarzucił wyrokowi:
1.naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie w szczególności art. 212 8
112 kk,
2.sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranych w sprawie dowodów,
3.dopuszczenie jako dowodów w sprawie i uznania jako dokumentów kserokopii nie posiadających poświadczenia
zgodności z oryginałem,
4.niewyjaśnienie okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy takich jak dostarczenie dowodów
dokonania szczególnej staranności sprawdzenia wiarygodności wykorzystanych informacji,
5.niewyjaśnienie działania oskarżyciela S. S. (1) pod kątem respektowania takich wartości , jakimi są dobra osobiste
człowieka oraz zgodności z prawdą wypowiedzi zawartych w akcie oskarżenia naruszających dobra osobiste i godność
R. K..
W oparciu o w/w zarzuty apelujący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji
do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja oskarżyciela prywatnego R. K. na uwzględnienie nie zasługiwała. Oskarżyciel prywatny w swojej nader
emocjonalnej osobistej apelacji miesza poszczególne zarzuty i argumenty . Aby zatem dociec intencji autora tej dość
chaotycznej skargi apelacyjnej odwołać się należy do materiału dowodowego w sprawie. Otóż mimo podniesionego
zarzutu niewyjaśnienia okoliczności faktycznych ( błędu w ustaleniach faktycznych ) — ustalenia faktyczne w
przedmiotowej sprawie co do zasadniczych momentów są bezsporne. Niekwestionowana jest bowiem treść artykułu
S. S. (1) „Błogosławiony stan K.” z nadtytułem
„ Felieton z dystansem” zamieszczonego w dwutygodniku Nowy G. nr (...) — 16-31 sierpnia 2011r. Bezsporne jest
również to, iż mimo podjęcia w dniu 19.10.2009r. uchwały nr 2/10/2009 przez Nadzwyczajne Zebranie Delegatów
o rozwiązaniu Związku Zawodowego (...) w Polsce KWK (...) (k..56), Związek ten w dacie pojawienia się artykułu
nadal istniał i nigdy skutecznie nie został rozwiązany. Oczywistym jest zatem , że R. K. nie mógł jak sugerował to w
swoim artykule oskarżony brać udziału w likwidacji tego Związku Zawodowego. W tej sytuacji te wszystkie elementy
stanu faktycznego są poza sferą dyskusji, jedyną sporną kwestią jest subsumcja tego stanu faktycznego, a konkretnie
zagadnienie ewentualnego wystąpienia kontratypu.
Z pewnym ubolewaniem stwierdzić należy, iż Sąd I instancji w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia
ograniczył się w zasadzie do konstatacji, że skoro oskarżony w procesie kształtowania swojego artykułu dochował
wszelkiej staranności i rzetelności, to nie działał on z zamiarem realizacji znamion występku z art. 212 $ 1 lub $ 2 kk.
Jakkolwiek tym szerokim wywodom Sądu meriti nie można odmówić słuszności i wnikliwości, to jednak odwoływanie
się wyłącznie do kryteriów (art. 12 Prawa prasowego) pragmatyki dziennikarskiej jest zabiegiem niewystarczającym.
Kryteria pragmatyki dziennikarskiej zawarte w Prawie prasowym pozwalają wyłącznie ocenić profesjonalizm danego
dziennikarza, w żadnym jednak razie ich zachowanie nie ekskulpuje odczynów z art. 212 kk, gdyż nie stanowią
kontratypu. W płaszczyźnie prawno-karnej kontratyp dla czynu zarzucanego oskarżonemu można oceniać tylko
i wyłącznie w sferze zagadnień błędu na gruncie KK. Tej materii jednak Sąd meriti nie poświęcił żadnej uwagi.
Tymczasem poruszane przez Sąd I instancji zagadnienia staranności i rzetelności podczas zbierania materiałów
do napisania artykułu mogą być wyłącznie pomocniczymi kryteriami przy ocenie czy błąd był usprawiedliwiony.
Dopiero gdy uznamy, że błąd był usprawiedliwiony- uchyla on winę — a tym samym znosi odpowiedzialność
karną. Analizując formułę usprawiedliwienia należy odwoływać się do wzorca osobowego zachowania przeciętnego
obywatela, który przykłada się do zachowania sprawcy, dokonując tym samym oceny, czy tak jak sprawca zachowałby
się również ów model osobowy. Od odpowiedzialności karnej uwalnia zatem tylko usprawiedliwiony błąd co do
istnienia okoliczności wyłączającej bezprawność lub winę — o czym stanowi art. 29 kk- gdyż z tą formą błędu mamy do
czynienia w przedmiotowej sprawie. Oczywistym jest, iż oskarżony jako dziennikach zobowiązany jest do zachowania
wyższych standardów od przeciętnego obywatela - i te właśnie standardy zawarte są w pragmatyce dziennikarskiej
ujętej w Prawie prasowym. W tym kontekście osadzić należy kluczowe zagadnienie tej sprawy - czy przekonanie
oskarżonego o likwidacji Związku Zawodowego (...) w Polsce KWKĆ (...) i pośrednio udział w niej oskarżyciela
prywatnego było błędem ( w rozumieniu art. 29 kk) usprawiedliwionym czy też nie. Należy bowiem zwrócić uwagę,
iż gdyby informacja o likwidacji Związku Zawodowego okazała się prawdziwa , ewentualną odpowiedzialność karną
oskarżonego kształtowałaby treść normy art. 213 kk. Sąd Okręgowy w pełni akceptuje rozważania Sądu meriti co do
rzetelności i sumienności dziennikarskiej oskarżonego. Oskarżony w momencie formułowania felietonu — dysponował
tekstem Uchwały Nadzwyczajnego Zebrania Delegatów z 19.10.2009r. o rozwiązaniu Związku Zawodowego (...) w
Polsce KWK (...), informacją o braku wpłat składek członkowskich na ten Związek, protokołów z Nadzwyczajnego
Zebrania Delegatów z 2009r., informacją o braku ujawnienia tego Związku Zawodowego, w wykazach struktur
związkowych i w końcu pismem Rady Krajowej (...) w Polsce z dnia 25.07.2011T. „z treści którego wynika, iż R. K.
jest Przewodniczącym „nowo utworzonej struktury”, a nie istniejącego cały czas (...) w Polsce KWK (...) . Oskarżony
dysponował zatem kopiami szeregu dokumentów pochodzących zresztą z różnych źródeł, które mogły u niego wyrobić
błędne przekonanie, że Związek Zawodowy (...) w Polsce KWK (...) uległ rozwiązaniu i na tej okoliczności zbudował
kanwę swojego felietonu. Wbrew wywodom skarżącego oskarżony był pod wpływem usprawiedliwionego błędu co do
prawdziwości założenia wyjściowej tezy artykułu, iż wyżej wspomniany Związek Zawodowy uległ likwidacji. W świetle
powyższych uwag rozstrzygnięcie Sądu meriti postrzegać należy jako prawidłowe. Wymagało jednakże dodatkowego
uargumentowania i osadzenia w kontekście obowiązujących norm prawnych.
4 tych powodów orzeczono jak w części dyspozytywnej.
SSO Jacek Myśliwiec
Sygn. akt V .2 Ka 181/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 czerwca 2017r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku
Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza
w składzie:
Przewodniczący: SSO Aleksandra Odoj-J arek
Protokolant: Ewelina Grobelny
w obecności ---
po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2017r.
sprawy: 1. M. G./G./,
synaA.iA.
ur. (...) wJ.
oskarżonego o przestępstwo z art. 212 $ 1 kk
2.
D. G./G./,
syna A.iA.
ur. (..) wZ.
oskarżonego o przestępstwo z art. 212 $81kk
3.
A. G.,
córki J.iJ.
ur. (...) wJ.
oskarżonej o przestępstwo z art. 212 $1kk
na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarzyciela prywatnego
od wyroku Sądu Rejonowego w Jastrzębiu - Zdroju
z dnia 27 stycznia 2017T. sygn. akt II K 900/15
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w J astrzębiu — Zdroju.
Sygn. akt V.2 Ka 181 /17
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Jastrzębiu — Zdroju wyrokiem z dnia 27 stycznia 2017 r. sygn. akt II K900/15 uniewinnił oskarżonych
M. G., D. G. oraz A. G. od tego, że w dniu 11 października 2015 roku w J., działając wspólnie i w porozumieniu,
publicznie przy użyciu odpowiednich banerów i na portalu społecznościowym D. G. pomawiali K. G. o to, że pełniąc
funkcję posła Sejmu RP „głosuje za prawem do zabijania oraz popiera prawo aborcyjne”, a zatem takie postępowanie,
które mogłoby narazić go na utratę zaufania niezbędnego do pełnienia funkcji publicznej, tj. od popełnienia czynu z
art. 212 $ 1 k.k.
Wyżej wymienionym wyrokiem na podstawie art. 632 pkt 1 k.p.k. zasądzono od oskarżyciela prywatnego K. G. na rzecz
oskarżonych M. G., D. G. i A. G. kwoty po 1.140,00 złotych tytułem zwrotu kosztów poniesionych przez oskarżonych
z tytułu ustanowienia przez nich obrońcy z wyboru.
Na podstawie art. 623 pkt 1 k.p.k. zasądzono od oskarżyciela prywatnego K. G. na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu
w wysokości 270,00 złotych.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik oskarżyciela prywatnego K. G., zaskarżając powyższy wyrok w
całości i wyrokowi temu zarzucił:
1.
obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.:
- art. 7 k.p.k. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, sprzeczną z zasadami logiki i
doświadczenia życiowego, a wynikającą z niczym nieuprawnionego stwierdzenia Sądu I instancji, iż bierna postawa
oskarżyciela prywatnego w trakcie głosowań nad zmianami ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i
warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, a polegająca na wstrzymywaniu się od głosowania nad tymi projektami
bądź w ogóle nie braniu udziału w takich głosowaniach, może jednoznacznie świadczyć o tym, iż jest on zwolennikiem
dostępu do aborcji, przez co prawdziwym jest stwierdzenie oskarżonych, iż oskarżyciel prywatny popiera prawo
aborcyjne, w sytuacji gdy taki sposób myślenia stanowi wyłącznie niedozwoloną nadinterpretację jego postawy
sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego,
- art. 410 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. poprzez pominięcie przy wyrokowaniu części zebranego w sprawie materiału
dowodowego dotyczącego postawy oskarżyciela prywatnego w trakcie głosowań nad zmianą w Konstytucji, a
szczególności głosowania nr 79 z dnia 13.04.2007 T. nad przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie Konstytucji
Rzeczpospolitej Polskiej, a w którym to głosowaniu oskarżyciel prywatny głosował za przyjęciem zapisu, ,, że godność
przysługuje człowiekowi od chwili poczęcia”, tj. dowodu jednoznacznie korzystnego dla oskarżyciela prywatnego, a co
w połączeniu z treścią uzasadnienia wyroku, z którego wynika, że Sąd w sposób niedopuszczalny stawia się po jednej
ze stron sporu aborcyjnego i światopoglądowego (religijnego) i wręcz wskazuję jak ma się zachowywać prawdziwy
katolik co uzasadnia twierdzenie, iż przy wydaniu wyroku I instancji została naruszona zasada obiektywizmu i
bezstronności sądu i co przy uwzględnieniu przez Sąd pominiętego dowodu w postaci w/w głosowania uzasadniałoby
twierdzenie, iż oskarżyciel prywatny nie popiera prawa aborcyjnego (prawa do aborcji), co oznacza, iż informacja ta
jako nieprawdziwa stanowić powinna przesłankę do uznania oskarżonych za winnych zarzucanych im czynów,
a,
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, a mający wpływ na treść zaskarżonego
orzeczenia polegający na niesłusznym przyjęciu, iż oskarżeni nie dopuścili się czynu zabronionego jaki został im
zarzucony przez oskarżyciela prywatnego co z kolei skutkowało ich uniewinnieniem od zarzucanego im czynu,
podczas gdy ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności dowodu z dokumentacji
zdjęciowej i wydruki strony internetowej jednego z oskarżonych w powiązaniu z zeznaniami świadków, samego
pokrzywdzonego oraz pozostałego materiału dowodowego zebranego w sprawie, dokonana zgodnie z zasadami
logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, musiała prowadzić do odmiennych
wniosków.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego
rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pełnomocnika oskarżyciela prywatnego zasługiwała na uwzględnienie, co skutkowało koniecznością wydania
rozstrzygnięcia o charakterze kasatoryjnym.
Jak się określa w doktrynie, błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika
bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd "braku"), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny
dowodów (błąd "dowolności"). Może on być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania
dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 k.p.k.), np. błąd logiczny, zlekceważenie niektórych dowodów,
danie wiary dowodom nieprzekonywającym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, czy
oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych (tak: T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz,
Zakamycze 1998, s. 871).
W ocenie Sądu odwoławczego uchybienia zaistniałe przy ustalaniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia powodują, że
uniewinnienie oskarżonych od zarzucanego im czynu jest co najmniej przedwczesne.
Nie przesądzając ostatecznego rozstrzygnięcia w kwestii zasadności stawianego oskarżonym zarzutu popełnienia
przestępstwa nie sposób argumentom podniesionym w apelacji odmówić racji. Przede wszystkim zastrzeżenia budzi
ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy, która została bardzo spłycona, nie odnosi się do całego materiału
dowodowego i tym samym nie czyni zadość wymogom art. 7 k.p.k. Dotychczasowe ustalenia Sądu Rejonowego
są absolutnie nieprzekonujące, zatem koniecznym stało się uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi I instancji.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Rejonowy bardzo pobieżnie potraktował dowody dołączone do aktu
oskarżenia. I tak na kartach 12-13 akt widnieje wydruk ze strony internetowej portalu społecznościowego oskarżonego
D. G., gdzie pojawia się stwierdzenie „promuje się jako katolik, głosuje za prawem do zabijania”. Na karcie 14 akt
znajduje się kserokopia ulotki rozdawanej w dniu 11.10.2015r., na której widnieją treści „Aborcja zabija dzieci! K. G.
popiera prawo aborcyjne, www.(...).pl, www.0(...).pl”. Nadto do aktu oskarżenia załączono dokumentację zdjęciową, z
której ewidentnie wynika, że oskarżeni czynnie uczestniczyli w pikiecie organizowanej w dniu 11.10.2015r. w Je
Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie odnosząc się szczegółowo do wskazanych dowodów
bezkrytycznie ocenia postawę K. G. jako posła-katolika, swoje wnioski wywodząc jedynie z tego, że podczas głosowań
nad zmianami przepisów dotyczących dopuszczalności - w określonych przypadkach — aborcji, przyjmował postawę
bierną, a raz, to jest w dniu 27.09.2013r., głosował za odrzuceniem wniosku w pierwszym czytaniu. Sąd meriti
powołuje się przy tym na treść ulotki znajdującej się na karcie 187 akt, która w ogóle nie była rozpowszechniana w
dniu 11.10.2015r. Jak podaje świadek M. P. „Z uwagi na to, że po tej pikiecie z 11.10.2015r. poseł G. oskarżył trzech
uczestników tej pikiety, to uznałem, że dla zapewnienia bezpieczeństwa uczestników pozostałych pikiet, będzie lepiej,
jeżeli nastąpi zmiana treści zapisu na plakatach” (k. 166 akt). Na karcie 187 znajduje się ulotka dołączona przez
świadka, ale już o zmienionej treści. Bezprzedmiotowa i nieprzydatna zatem jest dokonana przez Sąd meriti ocena
treści wskazanej ulotki w kontekście znamion przestępstwa z art. 212 $ 1 k.k. Brak oceny dowodu z karty 14 i oparcie
ustaleń na okolicznościach, które nie miały miejsca w dniu zdarzenia powoduje, że Sąd I instancji dokonał błędnych
ustaleń faktycznych, a ocena dowodów jawi się tu jako dowolna, a nie swobodna.
Sąd Rejonowy czyniąc ustalenia faktyczne bezrefleksyjnie przyjął funkcjonujące w części społeczeństwa potoczne
znaczenie pojęcia „prawo aborcyjne”. A przecież czym innym jest poparcie dla niczym nieograniczonego dostępu do
aborcji, a czym innym bierna postawa, jaką przyjął między innymi K. G. w trakcie głosowań nad wnioskami odnośnie
zmian ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży,
która to ustawa jest zresztą wyrazem szczegółowo i długo wypracowywanego kompromisu społecznego. Zauważyć
należy, że projekt opracowany przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji” przewidywał jedynie uchylenie
art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy, a więc przepisu umożliwiającego usunięcie ciąży wyłącznie w sytuacji, gdy badania
prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego
upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu. Nie objęto tym projektem zmiany przepisów
umożliwiających usunięcie ciąży stanowiącej zagrożenie życia lub zdrowia kobiety ciężarnej lub przypadku, gdy
zachodzi podejrzenie, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. Przyjmując argumentację Sądu I instancji, również
oskarżonym można by uczynić zarzut, że popierają prawo aborcyjne, bowiem popierając ten projekt dopuszczają
kompromis i godzą się na prawo do aborcji w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety ciężarnej lub gdy
zachodzi podejrzenie, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. A tak przecież nie jest, bo oskarżonym chodzi o
ochronę życia od momentu jego poczęcia i całkowity zakaz aborcji. Sąd Rejonowy w ogóle nie rozważał, co oznacza
tzw. prawo aborcyjne, w szczególności, czy jest ono równoznaczne z pojęciem „prawo do zabijania”. Przecież zabójstwo
jest penalizowane przez obowiązujący system prawny, za taki czyn przewidziano najsurowsze kary pozbawienia
wolności i trudno w postawie K. G. dostrzec działania, które świadczyłyby o poparciu dla tego rodzaju surowo
karanych zachowań. Dodatkowo pokrzywdzony głosował za przyjęciem zapisu w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej,
że „godność przysługuje człowiekowi od chwili poczęcia”, którą to okoliczność Sąd I instancji całkowicie pomija.
Tymczasem na portalu społecznościowym D. G. wpisano „promuje się jako katolik, głosuje za prawem do zabijania”.
Sąd meriti nie pochylił się nad tą kwestią przyjmując zapewne jako wiarygodne stwierdzenie oskarżonego, że nie jest
autorem takiego wpisu. Stanowisko Sądu Rejonowego i tu nie jest przekonujące. Rację ma nadto skarżący, iż dla
odpowiedzialności karnej oskarżonych bez znaczenia jest, czy byli oni właścicielami banerów, plakatów, ulotek oraz
to, że nie byli autorami umieszczonych tam treści. Wystarczające dla przypisania odpowiedzialności z art. 212 $ 1 k.k.,
oczywiście przy ziszczeniu się wszystkich przesłanek warunkujących odpowiedzialność karną za to przestępstwo, jest
czynny udział w rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji.
Z powyższych względów ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji w sposób oczywisty jawi się tutaj jako
dowolna, a nie swobodna, o której stanowi art. 7 k.p.k. Zabrakło także Sądowi obiektywizmu w ocenie postępowania
nie tylko oskarżonych, ale także oskarżyciela prywatnego, skoro zasadniczą część uzasadnienia poświęcono wykładowi
na temat jak ma postępować poseł-katolik w miejsce rzeczowej analizy, czy informacje rozpowszechniane przez
oskarżonych były prawdziwe, czy też nie, ewentualnie czy zachowanie oskarżonych mieściło się w ramach dozwolonej
i rzetelnej krytyki, z jaką powinny liczyć się osoby pełniące funkcje publicznie w państwie. Sąd Rejonowy zamiast
oceniać moralność oskarżyciela prywatnego winien był dokonać przede wszystkim oceny postawy oskarżonych przez
pryzmat obowiązującego prawa.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji będzie miał na uwadze przedstawione rozważania Sądu
odwoławczego, a przeprowadzając postępowanie dowodowe w pełnym zakresie winien dołożyć należytej staranności
przy przesłuchaniu oskarżonych, oskarżyciela prywatnego oraz świadków co do wskazanych powyżej okoliczności
sprawy. W pierwszej kolejności winien ustalić, czy treści na ulotkach i banerach, a także wpis na portalu
społecznościowym, były prawdziwe, przy czym ocenie podda Sąd treść ulotki znajdującej się na karcie 14 akt.
Nie umknie również Sądowi informacja znajdująca się na karcie 181 akt, gdzie wskazano cel zgromadzenia
organizowanego przez Fundację (...)(...) w dniu 11.10.2015r. pod K. w J., co może być pomocne przy ocenie
prawdziwości treści rozpowszechnianych przez oskarżonych. Wnikliwie odniesie się również Sąd do wpisu na portalu
społecznościowym D. G. i ustali, czy jest możliwym, aby on sam takiego wpisu nie uczynił. Wyciągnie nadto
logiczne wnioski co do postawy K. G. mając na uwadze sposób jego głosowania w kontekście treści proponowanych
w projektach zmian. Przeprowadzi ewentualnie inne dowody, jeśli taka potrzeba wyłoni się w toku rozprawy
głównej. Tak zgromadzony materiał dowodowy Sąd Rejonowy winien poddać wszechstronnej, wnikliwej, rzetelnej, a
przede wszystkim obiektywnej ocenie, zgodnie ze wskazaniami art. 7 k.p.k. Pozwoli to ustalić, czy oskarżeni swoim
zachowaniem wyczerpali znamiona przestępstwa z art. 212 $ 1 k.k., ewentualnie także z art. 212 $ 2 k.k., gdy chodzi
o wpis na portalu społecznościowym. Dotychczasowe ustalenia Sądu Rejonowego są bowiem w opisanym zakresie po
prostu przedwczesne i wątpliwe.
Mając na względzie wszystkie powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy uwzględnił apelację pełnomocnika oskarżyciela
prywatnego i uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w
Jastrzębiu Zdroju.
SSO Aleksandra Odoj-Jarek