ISSN 1428-047 MARZEC 2018 NR 1/182 Cena 5,00 zł (w tym 8% VAT)
z. =" ia
Stefan Hula powrócił
do Szczyrku
Podczas świątecznego pobytu Prezydenta Andrzeja Dudy
w Zameczku w Wiśle, dwukrotnie przyjechał on do Szczyrku
na narty. W drugim dniu świąt Bożego Narodzenia jeździł na
Skrzycznem, lecz niestety zbyt silny wiatr zatrzymał wyciągi
i prezydenckie szusowanie trzeba było przerwać.
W Sylwestrowe przedpołudnie Prezydent jeździł w Szczyrk
Mountain Resort, mile przyjmowany przez narciarzy, którzy
chętnie wykonywali sobie wspólne fotografie z Głową Pań-
stwa.
Oficjalną wizytę w Szczyrku Prezydent A. Duda złożył
w dniu 4 stycznia 2018 roku. Pobyt zaczął się od symbolicz-
nego otwarcia nowej kolei kanapowej na Skrzyczne — najwyż-
szy szczyt Beskidu Śląskiego po stronie polskiej. Wśród przy-
byłych na tę uroczystość gości byli ministrowie, posłowie, sze-
fowie Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie, Wojewoda
Śląski.
Po krótkich wystąpieniach nadszedł czas na przecięcie
wstęgi. Prezydent poprosił Burmistrza Szczyrku Antoniego
Byrdego, by mu w tym akcie towarzyszył. Trochę nieostre no-
GAZETA SZCZYRKOWSKA
życzki przedłużyły moment |
przecięcia, ale wszyscy po-
traktowali to jako dobrą
wróżbę na przyszłość dla
ulubionej przez narciarzy
i turystów góry. Zgodnie
z tradycją nowa inwesty-
cja została także poświęco-
na, czego dokonali ks. Pro-
boszcz Andrzej Loranc
i Pastor Jan Byrt. Wspólna
modlitwa Ojcze Nasz zakończyła część oficjalną.
Prezydent wpisał się do księgi pamiątkowej COS Szczyrk,
a następnie rozmawiał z dziećmi z Uczniowskiego Klubu
Sportowego przy Szkole Podstawowej nr 1. Moderatorem ca-
łej uroczystości była Urszula Stec, która w ciepłych słowach
zachęcała szanownego Gościa do jak najdłuższego pobytu
u stóp Skrzycznego. Na peronie obecni byli także pracownicy
COS Szczyrk, a wszystkim zgromadzonym przygrywała gó-
ralska kapela rodzinna mistrza Antoniego Gluzy, któremu to-
warzyszył syn Rafał oraz wnuczka Ola. Pod koniec uroczy-
stości Rafał Gluza założył na głowę Prezydenta kapelusz gó-
ralski.
Wspólna modlitwa ekumeniczna poprzedziła poświęcenie obiektu przez ks. Proboszcza Andrzeja Loranca i Pastora Jana Byrta.
GAZETA SZCZYRKOWSKA
gh
Kiedy trenerki Dorota Caputa-Krzywoń i Krystyna Makuch zrobiły sobie zdjęcie z Prezydentem, dzieci również podchodziły do
Głowy Państwa i uwieczniały ten moment swoimi komórkami.
Prasident
weiht
$ki-Lift ein
Prezydent wpisał się do księgi pamiątkowej COS Szczyrk. O otwarciu kolei na Skrzyczne pisano także w prasie regionalnej
północnych Niemiec, skąd tak chętnie przyjeżdżają do Szczyrku grupy turystów.
Kawalkada samochodów Prezydenta i osób mu towarzyszą-
cych oraz busów z dziennikarzami przemknęła do Skalitego,
by po chwili znaleźć się w Szkole Mistrzostwa Sportowego
w Szczyrku z siedzibą w Buczkowicach. Na progu placów-
ki gości powitał dyrektor szkoły Jarosław Konior. W świe-
tlicy odbyło się spotkanie z gronem pedagogicznym i trenera-
mi. Atmosfera była bardzo luźna, każdy miał łatwy dostęp do
Głowy Państwa. Bardzo serdeczne było powitanie Prezydenta
z pracującą w SMS Dorotą Gluzą, która przyszła na spotkanie
ze swoją 4-miesięczną córeczką Nelą. Pochodząca ze Szczyr-
ku Dorota studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim razem
z Andrzejem Dudą. A ich trenerem narciarstwa na uczelni był
Piotr Nowacki, pełniący obecnie funkcję Doradcy Prezydenta
RP ds. Kultury Fizycznej.
Kolejnym punktem wizyty było spotkanie z uczniami na
szkolnym boisku, szeroko prezentowane przez media regio-
nalne i ogólnopolskie. Czas przeznaczony na rozmowę z mło-
dymi sportowcami, został wielokrotnie przekroczony. Widać
było, jak Andrzej Duda lubi przebywać wśród młodzieży.
Pobyt w Szczyrku tak mocno przypadł Prezydentowi do gu-
stu, że ociągał się z wyjazdem, a w końcu postanowił zostać
w szkolnej świetlicy by wspólnie z gośćmi, gronem pedago-
gicznym i uczniami obejrzeć transmisję z trzeciego konkursu
Turnieju Czterech Skoczni. Dopiero pod wieczór, po rozstrzy-
gnięciu rywalizacji skoczków i ponownym zwycięstwie Ka-
mila Stocha, Prezydent w radosnym nastroju opuścił Szczyrk.
Żegnając się z Burmistrzem, powiedział: - Będę tu często przy-
jeżdżał. (J. Ż.)
GAZETA SZCZYRKOWSKA
Wśród upominków od Prezydenta dla szkoły znalazły się również smary do nart (zdjęcie po lewej). Spotkanie po latach
A. Dudy z koleżanką ze studiów Dorotą Gluzą - wstępnie umówili się na wspólne narciarskie szusowanie.
Zbiorowe zdjęcie z Prezydentem wszystkich uczniów, trenerów i nauczycieli
Fotografie: J. Żaba oraz obsługa prasowa Kancelarii Prezydenta RP
Dnia 22 lutego do
Szczyrku przyjechała para
prezydencka. Podczas gdy
Prezydent Andrzej Duda
jeździł na nartach w ośrod-
ku COS na Skrzycznem,
Agata Kornhauser-Du-
da spotkała się z ucznia-
mi, trenerami i pedagogami
Szkoły Mistrzostwa Sporto-
wego. Pierwsze ze spotkań
z młodymi sportowcami miało miejsce zaraz po wjeździe do
Szczyrku — na trasie biegowej na Białym Krzyżu. Tam treno-
GAZETA SZCZYRKOWSKA
wali właśnie biegacze i kombinatorzy z SMS.
Po przejechaniu przez nasze miasto Pierwsza Dama zawi-
tała do siedziby szkoły w Buczkowicach, gdzie uczestniczyła
w pełnej lekcji języka niemieckiego. Wszyscy uczestnicy lek-
cji rozmawiali po niemiecku między innymi o sporcie. Mał-
żonka Prezydenta podsumowując zajęcia, bardzo chwaliła po-
ziom nauczania i umiejętności językowych uczniów.
Wizytę w SMS zakończyło spotkanie z nauczycielami i tre-
nerami oraz zaproszonymi gośćmi. Pierwsza Dama opowiada-
ła między innymi o pobycie Pary Prezydenckiej na Igrzyskach
Zimowych w Korei.
Fotografie: D. Szarawara SMS Szczyrk w Buczkowicach
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
SESJA RADY MIEJSKIEJ — 25.12.2017
ODEJŚCIE NA EMERYTURĘ
Na grudniowej sesji pożegnano odchodzącą na emeryturę
urzędniczkę Urszulę Stec. W Urzędzie Miejskim przepraco-
wała ona 35 lat. Burmistrz Antoni Byrdy powiedział między
innymi: - Zostawiła pani tu kawał swojego życia i serca, więc
dziękujemy za tę niełatwą pracę. Nasze środowisko lokalne jest
małe, więc łatwo kogoś pokazać palcem, a przecież musiała
pani podejmować czasami decyzje odmowne. Życzymy rozwi-
jania na emeryturze swoich pasji, w tym zbierania starych f0-
tografii ze Szczyrku. Będzie to dla pani następny okres młodo-
Ści, ale w nieco innym przedziale wiekowym.
Przewodniczący Borys Matlak w imieniu Rady Miejskiej
podziękował: - Dziękuję za tę swoistą ,„posługę” i specjalne
podejście do naszych mieszkańców i przedsiębiorców, którzy
często w ostatniej chwili zawieszają działalność, czy wykupu-
ją koncesję. Dziękuję za trud, wyrozumiałość, opiekę nad zwie-
rzętami.
;
N
H
S
RA
Na zwolnionym stanowisku pracuje obecnie Katarzyna
Zając z ul. Swierkowej.
NOWE STANOWISKO W SPRAWIE BORÓW
Nawiązując do tematów poruszanych na poprzednich se-
sjach i prezentowanych na naszych łamach, Przewodniczą-
cy B. Matlak wyraził swoje stanowisko w sprawie budowy
łącznika drogowego między ulicami Górską a Bukową (obok
Domu Turysty): - Tamten rejon nie jest odosobnionym przy-
padkiem, w którym występuje konflikt interesów pomiędzy
mieszkańcami, a pojawiającymi się inwestorami. Budownic-
two deweloperskie to problem, który wyprzedził kroki samo-
rządu. Nikt nie był w stanie przewidzieć skali tego zjawiska.
W tym konkretnym przypadku, pojawił się na Borach inwestor,
który wykupił spory areał gruntu, zaplanował dużą inwestycję
i w końcu zaproponował sfinansowanie łącznika drogowego
w postaci budowy drogi, remontu mostu, a dodatkowo budowy
kanalizacji i wodociągu. Niestety ze strony części mieszkań-
ców pojawiły się opinie negatywne, oskarżające Miasto o lob-
bowanie i sprzyjanie deweloperom i „spychanie na tor bocz-
ny” ludzi mieszkających tu od pokoleń. Wiem że krążą także
ciężkie opinie, iż ja mam w tym jakiś interes, może też i Radni
w różnym kontekście są przychylni bardziej inwestorom. Pra-
gnę oświadczyć, iż swój zawód pośrednika sprzedaży nieru-
chomości wykonuję od 10 lat. Więc zaczynałem jeszcze wtedy,
gdy deweloperów w Szczyrku nie było. Takie mam wykształce-
nie, tym się zajmuję i akurat w tym rejonie nigdy nie sprzeda-
łem ani centymetra działki, poza jedną w rejonie ul. Kasztano-
wej, co nastąpiło latem 2017 roku. Naprawdę nie miałem, nie
mam i nie będę miał interesu w tym, żeby przy ul. Bukowej po-
wstało nowe osiedle. Jeśli ktokolwiek to po Szczyrku powtarza,
to niech poda jakieś dowody, jakiś argument, tylko nie ogło-
szenie internetowe, gdzie jest na przykład sieć 7 biur, 70 agen-
tów i ileś tam podanych numerów telefonów. Niech taki ktoś
powie i udowodni, że to ja osobiście mam interes w tym, żeby
to osiedle powstało. A teraz powiem nawet więcej — ponownie
zwrócę się do Komisji Gospodarki Miejskiej, abyśmy jeszcze
raz się przyglądnęli całej sprawie budowy łącznika. Bo jeśli
jedynym zainteresowanym jest inwestor, a mieszkańcy twier-
dzą, że to jest niedobre i niepotrzebne dla tego osiedla, to po
co na siłę mamy się w to angażować? Jeśli prawdą jest, że
od naszej zgody na łącznik zależą losy zezwolenia na budo-
wę osiedla, to niech zadecyduje demokracja. Ale też odpowie-
dzialność za wszelkie decyzje spadnie na mieszkańców tego re-
jonu, placu u Laszczaka. Możemy zaniechać wszelkich działań,
ale niech to będzie na odpowiedzialność mieszkańców. Bo je-
Śli pomimo naszego braku zgody na budowę łącznika inwestor
dostanie zgodę na budowę, to wtedy będzie już za późno na ne-
gocjacje z nim i na ewentualne wyciągnięcie od niego pienię-
dzy na drogę, kanalizację i wodociąg. A problem braku takie-
go uzbrojenia terenu pozostanie. Nadal więc będzie wąska ul.
Bukowa jedyną drogą dojazdową. Wilgotny teren Borów nadal
nie będzie skanalizowany. Wydawało mi się, że propozycje de-
welopera są rozsądnym kompromisem zmierzającym do udroż-
nienia tej dzielnicy. A pamiętać trzeba, że może tam powstać
70-100 mieszkań. Jeśli jednak mieszkańcy uważają, że robimy
im krzywdę i jest ich na pewno dużo więcej niż 2-3 inwestorów,
to proszę bardzo - ustąpimy większości. Ale proszę później nie
mieć do samorządu pretensji, kiedy inwestor dostanie zezwo-
lenie na budowę. Bo nie po to deweloper wydaje masę pienię-
dzy, by tam nie zainwestować. Komisja może się jeszcze raz
przyjrzeć tematowi, ale już nie pod kątem rozwiązań dobrych
dla usprawnienia ruchu, pod kątem przewidywalności, bo to
jest główną rolą samorządu. Poproszę Komisję, by tym razem
przyjrzała się pod kątem zwykłej demokracji. Czas dopiero po-
każe, komu wyjdzie ona na dobre.
Burmistrz A. Byrdy również skomentował zaistniałą sytu-
ację: - Staram się zrozumieć protestujących mieszkańców i mu-
szę przyznać, że nie jest to łatwe. Połączenie tamtej części Bo-
rów z ul. Górską odciążyłoby ul. Bukową. Dotychczas mówi-
my tylko o okresie ewentualnej budowy i problemach z dojaz-
dem ciężarówek i innych aut do inwestycji. Ale przecież po-
tem może tu naraz pojawić się około 200 dodatkowych samo-
chodów. Jak wtedy będzie wyglądała komunikacja w tym rejo-
nie? Budowę da się przeżyć, kiedyś następuje jej kres, ale po-
tem codziennością będzie mocno wzmożony ruch na wąskich
uliczkach. Łącznik drogowy pozwoliłby szybko przerzucić auta
w stronę ul. Górskiej. To nie jest tak, że nagle od strony Biłej
wszyscy pojadą do Górnego Szczyrku przez Bory. Przecież mo-
żemy postawić zakaz wjazdu z wyłączeniem mieszkańców lub
ścieżkę rowerowo-pieszą z możliwością dojazdu samochoda-
mi stałych mieszkańców. Organizacją ruchu można to wszyst-
ko ułożyć. Ale skoro mieszkańcy mówią nie, no to nie będziemy
nikogo na siłę uszczęśliwiać. W miarę możliwości wykupimy
jeszcze jedną działkę i zrealizujemy projekt wynikający z planu
zagospodarowania z 2006 roku, zakładający budowę wąskiej
chociażby drogi, która da połączenie kilku domów z ul. Buko-
wą. W wyniku zagrodzenia dotychczasowej drogi przez jedne-
go z mieszkańców, kilka domów zostało bez prawnego dojazdu
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
(mieszkańcy dojeżdżają od ul. Kasztanowej). Po zrealizowa-
niu łącznika, ulicę Kasztanową będzie można na jej końcu za-
mknąć, nie będzie więc drogą przelotową, a place Laszczaków
i u Krzyska, znów będą miały samodzielne połączenie z ul. My-
śliwską. Dotychczas, szczególnie mieszkańcy ul. Kasztanowej,
nie rozumieli, dlaczego nawigacja samochodowa prowadziła
kierowców do ul. Bukowej przez ul. Kasztanową. Realizacja
przedstawionego planu uspokoi mieszkańców, którzy bali się,
że ruch samochodowy z Biłej w kierunku Salmopola będzie w
części przebiegał przez Bory.
PO POŻARZE
Radna Agata Pezdek doświadczona grudniowym pożarem
w swoim domu, za łzami w oczach podziękowała strażakom za
sprawną akcję: - Dotknęło mnie straszne nieszczęście. Dzięku-
ję szczyrkowskim strażakom za profesjonalizm i mieszkańcom,
zwłaszcza sąsiadom, którzy ratowali mój dom i później na kil-
ka godzin przed Wigilią nadal mi pomagali uporządkować bu-
dynek po pożarze. Apeluję równocześnie do całego naszego sa-
morządu o dofinansowanie zakupu nowego wozu strażackiego
dla OSP Szczyrk. Chcąc odjechać spod mojego domu, panowie
nie mogli uruchomić pojazdu, a wiem, że zdarza im się to czę-
sto. Po prostu park samochodowy naszej OSP jest stary. Zrób-
my wszystko, żebyśmy mieli w Szczyrku nowy wóz strażacki.
Do tematu odniósł się też Radny Tomasz Wątroba: - Mamy
dużo dobrego sprzętu, który wozimy na przestarzałych samo-
chodach. Jesteśmy wyposażeni prawie jak jednostki państwo-
we, ale niestety nie ma czym jeździć do akcji. U koleżanki Rad-
nej rzeczywiście nie mogliśmy odpalić auta, wczoraj wezwani
do pożaru nie mogliśmy wyjechać z garażu. I to się powtarza.
Dlatego apeluję do Burmistrza Miasta, aby jak najszybciej za-
proponował nam sposób rozwiązania tego problemu.
Burmistrz odpowiedział natychmiast: - Tu na tej sali już się
kiedyś umawialiśmy, że jeśli sprzedamy Włókniarza, to musi-
my dwie rzeczy zakupić — gimbus i wóz strażacki. Tematu au-
tobusu wożącego uczniów do szkoły już nie ma, bo mamy spe-
cjalną umowę z PKS. Natomiast temat auta dla OSP jest ak-
tualny. Prowadzimy rozmowy, podczas których zarysowuje się
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
opcja otrzymania środków zewnętrznych na opłacenie połowy
wartości pojazdu. Na pewno z tego zakupu nie zrezygnujemy.
PLAN W REJONIE GÓRY BESKID
Rada podjęła uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia
miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejo-
nie góry Beskid. Wniosek w tej sprawie złożył ośrodek Beskid
Sport Arena, by rozszerzyć swą ofertę o nową, łatwiejszą tra-
sę narciarską (niebieska) biegnącą w głównej mierze po tere-
nie należącym do Lasów Państwowych. Ewentualne zmiany
w planie są zgodne ze studium, które obowiązuje dla tego tere-
nu (strefa łącząca Beskid i Beskidek).
Przewodniczący Komisji ds. zmian w planie zagospodaro-
wania przestrzennego, Jakub Walczak, przybliżył ten temat:
- Wycinka drzew będzie dotyczyć tylko początkowego fragmen-
tu planowanej trasy, a dalej już nie będzie konieczna, bo tra-
sa pobiegnie starodrożem, po którym kiedyś ściągano drzewa
z lasu. Długość trasy wyniesie do 1500 metrów. Będzie to do-
bre rozwiązanie dla narciarzy.
Prace nad planem potrwają minimum 8 miesięcy. W tym
czasie nastąpi ustalenie zasad i warunków zagospodarowania
terenu o powierzchni ponad 20 ha. Przewidywany koszt prac
nad zmianą planu, to około 15 tysięcy zł. Kwotę tę pokrywa
Miasto, ale trzeba pamiętać, że BSA wpłaca ponad 300 tysię-
cy zł rocznie do kasy gminnej. Dzięki powiększaniu ośrodka
kwota ta będzie jeszcze większa.
Jacek Żaba
Handel detaliczny napojami alkoholowymi na terenie
Szczyrku (liczba sklepów)
Rok
Piwo
Alkohol 4,5-18%
Alkohol powyżej 18%
SESJA RADY MIEJSKIEJ - 30.01.2018
POŻEGNANIE DYREKTORA COS
Podczas sesji pożegnano oficjalnie kończącego swą misję
w Szczyrku i Zakopanem dyrektora COS OPO Grzegorza
Kotowicza.
Przewodniczący Borys Matlak przypomniał ostatnie 8 lat
współpracy COS Szczyrk z samorządem: - Dobrze pamięta-
my, jak rodziła się ta współpraca. Nie zawsze nam było po dro-
dze, zwłaszcza w sprawach fiskalnych. Ale dobra wola była po
obu stronach. Wasza pierwsza inwestycja, czyli wyciąg kana-
powy z Jaworzyny na Skrzyczne, wyznaczyła kierunki rozwo-
ju Szczyrku. Potem mieliśmy nową halę sportową, powiększe-
nie hotelu, wyciąg na Dolinach, poszerzenie tras zjazdowych,
nowy dolny odcinek kolei kanapowej, współpracę przy promo-
cji miasta i organizacji imprez. Jedyna rzecz, której na razie
nie udało się zrealizować, to mały chodnik przy ul. Plażowej.
Za swoje zasługi otrzymał pan tytuł Szczyrkowianina Roku.
Burmistrz Antoni Byrdy dodał, że pamięta tę sesję nadzwy-
czajną w sprawie budowy górnego odcinka kolei na Skrzycz-
ne: - To była jaskółka, która zapowiedziała szereg dalszych in-
westycji w Szczyrku. Słowa mijają, ludzie odchodzą, a inwesty-
cje zostają i to będzie świadczyć o tobie, Grzegorzu.
Grzegorz Kotowicz przyznał, że nie spodziewał się aż tak
wzruszającego pożegnania: - Szczyrk jest bliski memu sercu,
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
mogę stąd odejść z podniesioną głową. Błędy oczywiście po-
jawiały się, ale zdarzają się, kiedy chce się zrobić jak najwię-
cej. To co osiągnęliśmy, nie jest tylko moim sukcesem; ja byłem
tylko twarzą tych dokonań. Podziękować należy całej załodze
COS oraz samorządowi szczyrkowskiemu. Obecne inwestycje,
to nie koniec naszych planów. Prace będą kontynuowane i ju
z wkrótce Szczyrk stanie się najlepszym ośrodkiem w Polsce.
Z Przewodniczącymi Rady Miejskiej dobrze mi się współpra-
cowało przez wszystkie lata, a z Burmistrzem od ostatnich wy-
borów również. W czasie mojej pracy COS w Szczyrku zainwe-
stował około 120 milionów zł.
Uroczystość zakończyły słowa Burmistrza: - Kierował pan
też modernizacją Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Na przebudo-
wanym obiekcie odbyły się ostatnio zawody w ramach Pucha-
ru Świata. Najlepszym z polskich zawodników okazał się Ste-
fan Hula ze Szczyrku, który otarł się o podium. Zamknęło to
piękną klamrą wkład przedstawicieli naszego miasta w zako-
piańską inwestycję.
MOST MNICHOWY W SKALITEM
Goszcząca na sesji Radna Powiatowa Janina Janica-Pie-
chota poinformowała, że Starostwo zaplanowało na ten rok
wykonanie nakładki asfaltowej na starej drodze łączącej Bucz-
kowice i Szczyrk, czyli na ulicach Grunwaldzkiej i naszej Gra-
nicznej. Niestety nie znaleziono funduszy na remont Mostu
Mnichowego. W dokumentach Starostwa zaprotokołowano, że
most ten w obecnym stanie technicznym może nadal służyć
pieszym i pojazdom.
Radna Agata Pezdek zaprotestowała przeciwko takim
stwierdzeniom: - W czasie remontu mostu w centrum Buczko-
wic, ruch kierowany był między innymi na ulicę Graniczną.
Przez most w Skalitem jechały ciężkie TIR-y. Taka eksploata-
cja pogorszyła stan zarówno jego konstrukcji, jak i nawierzch-
ni. Proszę o interwencję, żeby jeszcze w tym roku budżetowym
znalazły się fundusze na przebudowę. Proszę też przekazać na-
szej Radzie Miejskiej protokół z wizji lokalnej, jaką pracowni-
cy Starostwa odbyli w terenie.
R
|
Radny Andrzej Łaciak zareagował na stanowisko Staro-
stwa jeszcze mocniej: - Kiedy w takim razie będzie czas na re-
mont tego mostu? Dopiero wtedy, jak się coś stanie? Przecież
filary konstrukcji są podmyte przez rzekę. Opinię zza biurka
wydaje się zbyt łatwo i zbyt pobieżnie.
Radna J. Janica-Piechota zaprosiła samorządowców ze
Szczyrku na sesję Rady Powiatu i wspólne z nią poruszenie
tego tematu.
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
REMONT SOKOLNI
Burmistrz A. Byrdy poinformował, iż Urząd rozesłał zapy-
tania ofertowe na realizację budowy przyłącza kanalizacyjne-
go do gminnego budynku przy ul. Myśliwskiej 34, czyli do So-
kolni. Na tę inwestycję zarezerwowano w budżecie miasta 20
tysięcy zł. Przy tej okazji Burmistrz odniósł się do zarzutów
części osób, które twierdzą, że remont za pieniądze społecz-
ne robi się dla najemców, którzy będą tam prowadzili działa|l-
ność związaną z kulturą: - Oblicze Sokolni się zmienia, budy-
nek pięknieje, ale chodzą po Szczyrku różni mędrcy, którzy gło-
szą nowinę nie do końca wesołą. Odbyły się dwa przetargi, do
których nikt się nie zgłosił. W tej chwili mamy dwa podmioty
wspólnie reprezentowane przez jeden z nich. Podmioty te wy-
najęły obiekt od Gminy. W Sokolni twórcy zajmą się głównie
ceramiką, rzeźbą wielkogabarytową, może też pojawić się ma-
larstwo (trzeci podmiot). Pozostanie jedna wolna sala, w któ-
rej prowadzone będą zajęcia twórcze dla młodzieży. Na ten
sposób rozwoju naszej młodzieży chcemy pozyskać środki ze-
wnętrzne. Na chwilę obecną nie wydzierżawiliśmy więc całe-
Nowe przeszklone wejścia do odnowionej Sokolni
go obiektu — nadal jego część będziemy remontować. Musimy
doprowadzić do sytuacji, że każdy najemca będzie osobno pła-
cił za media przez siebie zużyte. W tej chwili mamy dwóch na-
jemców — spółkę firm zajmujących się twórczością oraz lokal
gastronomiczny Pierogarnia. Wodę już rozdzieliliśmy, pozostał
prąd i ogrzewanie. Tworzymy dodatkowo projekt termo-mo-
dernizacji całego budynku oraz wymiany instalacji wewnętrz-
nych. W dużej Sali planujemy ściągnąć ten brzydki obsypu-
jący się sufit, założyć przy krokwiach izolację cieplną. Dlate-
go umowę dzierżawy podpisaliśmy na okres do trzech lat. Po
tym okresie wszelkie prace remontowe powinny być ukończo-
ne i dopiero wtedy można ogłaszać konkurs otwarty na wię-
cej lat. Na razie modernizujemy budynek, ale już teraz jest go-
spodarz obiektu i mamy z tego środki finansowe. Ale trzeba
sobie zdawać sprawę z tego, że nie będą to środki tak wyso-
kie, jak w przypadku restauracji czy kolejnego sklepu. Chcę ja-
sno powiedzieć — w murach Sokolni nadal będzie prowadzo-
na działalność związana z kulturą. A po wykonaniu wszystkich
prac remontowych, będzie to bardzo ładny budynek pozosta-
jący w zasobach miejskich. Jest to nasza własność, więc Gmi-
na obiekt remontuje. Od początku tej kadencji przyjąłem za-
sadę, że Miasto swoimi siłami remontuje, a dzierżawca płaci.
Dotychczas się zdarzało, że dzierżawcy „płacili” za wynajem
lokalu pomalowaniem ścian, itp. Uważam, że takie rozliczanie
się nie jest transparentne i rodzi różne skojarzenia.
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
PLAN DLA POŁOWY PARKU
Prowadzona jest procedura sporządzenia miejscowego pla-
nu zagospodarowania przestrzennego dla Parku Zwierzyniec.
Miasto prowadziło rozmowy z właścicielami tych terenów. Na
pełną współpracę z Gminą zgodzili się właściciele wschodniej
części parku. Prace nad nowym planem będą szły w kierunku
zezwolenia na budowę obiektów na fragmentach tego obszaru,
w zamian Miasto otrzyma od właścicieli część gruntów, dzięki
czemu poszerzone zostanie dojście do pomnika ofiar II wojny
światowej oraz teren wokół tego monumentu. Miejmy nadzie-
ję, że uroczystości 100-lecia odzyskania niepodległości odbę-
dą się w odnowionej scenerii.
EE u
; EPK i =
p” a U R sę |
=,
- Dla wschodniej części parku Zwierzyniec zostanie |
opracowany nowy plan zagospodarowania.
DROGA WOJEWÓDZKA
Odbyło się spotkanie Burmistrza Miasta z Dyrektorem Za-
rządu Dróg Wojewódzkich Zbigniewem Taborem w spra-
wie problemów komunikacyjnych i inwestycji na drodze wo-
jewódzkiej nr 942. Burmistrz przedstawił Radzie relację z tej
rozmowy. Poruszono temat planowanego remontu głównej
drogi od zapory do Białego Krzyża (termin remontu nieokre-
ślony). O zadaniu tym Burmistrz chce rozmawiać dodatkowo
z Marszałkiem Województwa. Kolejne tematy w ZDW to: wy-
tyczenie na drodze krajowej prawo- i lewoskrętów, opracowa-
nie przez ZDW i firmę specjalistyczną propozycji wszystkich
możliwych rozwiązań komunikacyjnych na terenie Szczyrku,
w tym propozycji rozwiązania przejmującego zadania głównej
drogi biegnącej do i przez nasze miasto. Jeśli nie znajdzie się
rozwiązanie w stylu estakady czy kolejki ze Skalitego, to ni-
gdy u nas nie rozwiążemy problemu sezonowych korków na
drodze. W temat ruchu drogowego muszą być zaangażowane
wszystkie gminy ościenne, gdyż duży ruch samochodowy jest
kierowany popołudniami do nas również z Wisły i Istebnej.
SPOTKANIE Z WÓJTEM BUCZKOWIC
Temat ruchu drogowego był też omawiany przez Burmi-
strza podczas spotkania z Wójtem Buczkowice Józefem Capu-
tą. W roku 2020 rozpocznie się budowa nowej drogi od zjaz-
du z ekspresówki w Rybarzowicach do okolic stacji paliwowej
BP w Buczkowicach. Łącznik ten ominie wąską i krętą drogę
biegnącą przez centrum Rybarzowic. Za stacją BP jest 11 ha
terenów rolnych, które można by ewentualnie przeznaczyć na
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
parkingi. Temat stworzenia tam parkingów jest trudny do re-
alizacji, gdyż teren ten jest w tej chwili rolny, mamy do czy-
nienia z wieloma właścicielami, a poza tym na taką inwesty-
cję musiałaby się zgodzić też Gmina Buczkowice. Ewentual-
ny parking musiałby posiadać miejsca na co najmniej 3-4 ty-
siące samochodów, stamtąd też ruszałaby komunikacja darmo-
wych ski-busów.
WZMOŻONY RUCH PRZY GONDOLI
Radna Bożena Dziedzic złożyła interpelację w spra-
wie utrudnień poruszania się po głównej drodze i chodni-
kach w okolicach parkingu przy wyciągu gondolowym: - Re-
jon gondoli jest w tej chwili dla mieszkańców bardzo uciąż-
liwy. Autobus sieci Lajkonik parkuje na przystanku w kierun-
ku Wisły, automatycznie za nim ustawia się autokar wyciecz-
kowy. Autobusy kursowe i ski-busy nie mają się więc gdzie za-
trzymać, postój muszą robić na jezdni. Sytuacja na przystanku
w kierunku Bielska też jest dramatyczna, samochód koło samo-
chodu, wokół błoto po kostki, ludzie czekają na autobus na uli-
cy. W jedną z niedziel 3 auta zaparkowały na środku chodnika,
o który walczyliśmy tyle lat. Proszę przekazać moje słowa Poli-
cji, bo tak dalej chyba być nie może. Auta ustawiają się po obu
stronach ul. Salmopolskiej, jezdnia jest zawężona.
Burmistrz A. Byrdy odpowiedział: - Tam policjanci już
działają, za wycieraczki włożono bardzo dużo mandatów. Cho-
ciaż chcemy u nas turystów, to jednak przypadki łamania pra-
wa trzeba bezwzględnie karać. Mamy przecież parkingi w in-
nych częściach miasta, skąd można dojechać darmowym
ski-busem. Przystanki nie mogą być zastawiane przez prywat-
ne auta, bo to rodzi szereg następnych problemów. Dlatego po-
Foto: J. Żaba
Wokół przystanku autobusowego każde miejsce jest zapełnio-
ne parkującymi samochodami.
prosiłem komendanta w Bielsku-Białej o ostre działania w tym
temacie.
Do podobnego tematu nawiązał Radny Jakub Walczak: -
Przy ul. Górskiej w Biłej też mieliśmy taki sam problem, ale zo-
stał on już rozwiązany. Pragnę w związku z tym podziękować
stróżom prawa za te „wizytówki i pamiątki ze Szczyrku ”, jakie
zostawili kierowcom łamiącym zakazy. Niestety to była jedyna
forma rekompensaty za niedostosowywanie się do przepisów.
HANDEL PRZY CMENTARZU
Podczas sesji omawiano też temat handlu przy bramie
cmentarnej. Sprawa ciągnie się już kilkanaście lat, jej prze-
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
bieg relacjonowaliśmy kilkakrotnie na naszych łamach. Histo-
rię tę przypomniał Marian Pinkawa - właściciel słynnej dział-
ki, która obejmowała między innymi 13 podwójnych grobów.
Właściciel zrzekł się tej części na rzecz Gminy i otrzymał ust-
ne zapewnienie od Burmistrza, że dopóki nie wybuduje pawi-
lonu handlowego w skarpie przycmentarnej na jego działce,
może prowadzić sprzedaż kwiatów i zniczy przy bramie pro-
wadzącej na cmentarz. Czas jednak upływał. Na początku lata
2017 Urząd wysłał do M. Pinkawy zapytanie, na jakim etapie
jest budowa pawilonu. Adresat odpowiedział, że trwają osta-
teczne uzgodnienia z projektantem. Projekt był jednak goto-
wy dopiero w grudniu 2017. W związku z przedłużającym się
procesem inwestycyjnym powiadomiono właściciela, że musi
opuścić dotychczasowe miejsce handlu przy bramie do końca
kwietnia 2018. Podczas sesji M. Pinkawa wyraził swoje sta-
nowisko: - Ja tam nie prowadzę z żoną sprzedaży narkotyków,
dopalaczy czy alkoholu. Sprzedajemy kwiaty i znicze osobom
udającym się na cmentarz. Klienci są zadowoleni. Dziwi mnie
więc zachowanie Miasta, które każe mi się stamtąd do końca
kwietnia wyprowadzić.
Stanowisko Gminy przedstawił Burmistrz A. Byrdy: - Ust-
nie się umawialiśmy, że do końca 2017 roku sprawa będzie za-
kończona. W ciągu 6 miesięcy zbudowano pół ośrodka nar-
ciarskiego Szczyrk Mountain Resort, a pan nie jest w stanie
w dłuższym czasie wykonać pawilonu handlowego na 100 m”.
Dla mnie jest to niezrozumiałe. Pomagaliśmy u konserwato-
ra zabytków i w Lasach Państwowych. Teraz pomożemy też,
sprawdzając, na czym sprawa utknęła w Starostwie. Ale niech
pan też robi wszystko, żeby to jak najszybciej wybudować. Jeśli
w kwietniu budowa ruszy i będzie zaawansowana, to publicz-
nie oświadczam, że przedłużymy panu termin wykonania inwe-
stycji. Miesiąc w tą, czy w tą, nie sprawi nam wielkiej różnicy.
Na razie na niczym minęły już dwa lata. Chcę sprawę uporząd-
kować jak najszybciej, bo za długo się ciągnie.
INWESTOR Z UL. BUKOWEJ
Kolejnym gościem na sesji był Marcin Grzybowski -
przedstawiciel spółki chcącej wybudować domy deweloper-
skie przy ul. Bukowej. Jak już pisaliśmy w poprzednich nu-
merach, okoliczni mieszkańcy starają się utrudnić realizację
tego typu zamiarów, gdyż do działek prowadzi wąska droga,
Puste dziś tereny mogą już wkrótce wyglądać zupełnie
inaczej.
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
a w przypadku wykonania budowy, może się tam pojawić na-
wet 200 dodatkowych aut.
Inwestorem będzie spółka Resort Apartamenty Złoty Wi-
dok, która jest właścicielem działek przy ul. Bukowej o po-
wierzchni 1 ha 5 arów. Spółka złożyła w Starostwie dokumen-
ty na budowę około 70 lokali o niedużej powierzchni 30-50
m*. Jeden ze wspólników ma dodatkowo swoją działkę w tam-
tym rejonie i będzie tam realizował swoją inwestycję — 14
większych lokali. M. Grzybowski: - Dla nas samo projekto-
wanie już jest etapem budowy. Chcemy, by budynki były atrak-
cyjne dla okolicy, więc naprawdę przykładamy się architekto-
nicznie. To ma być ładny zakątek Szczyrku. Niestety pewnym
ograniczeniem jest wąska ul. Bukowa. Chcieliśmy, aby ruch
był tam jednokierunkowy, ale wiemy już, że nie ma na to zgody.
Przed dzisiejszą sesją zrobiłem rozeznanie tego, co się dzieje
w tamtym rejonie w promieniu około 500 m. Na ul. Kasztano-
wej jest dwóch inwestorów, którzy chcą tam stworzyć zabudo-
wę szeregową. Na ul. Bukowej jest procedowane jeszcze inne
zezwolenie na budowę. Pewna działka przy tej ulicy jest wysta-
wiona na sprzedaż — jej właściciel podniósł cenę o 50%, a i tak
ma trzech chętnych walczących o ten teren. Chcę zaznaczyć, że
jeśli chodzi o naszą inwestycję, to chcemy stworzyć w większo-
ści lokale na wynajem, a więc od każdego mieszkania właści-
ciele będą płacić podatek w granicach 1000-1200 zł, a w opła-
tach klimatycznych będzie wpływała mniej więcej połowa tej
sumy. Tak więc tylko z naszej inwestycji do kasy miejskiej bę-
dzie wpływało około 150 tysięcy zł rocznie.
Przedstawiciel spółki ponownie zaproponował, że sfinansu-
je budowę łącznika drogowego od ul. Górskiej wraz z wodo-
ciągiem i kanalizacją. Przypomnijmy, że stary wodociąg przy
ul. Bukowej jest stalowy i może wkrótce zacząć pękać, zwłasz-
cza przy zwiększonej eksploatacji. Natomiast kanalizacji tam
w ogóle nie ma. M. Grzybowski: - Ludzie chcący wjechać
na osiedle mieliby do pokonania jedyne 200 m, a nie ciągnąć
się przez wąską ul. Lipową i Bukową. Chcemy to wykonać
na działkach miejskich. Wiem, że obecnie część mieszkańców
przejawia niechęć w stosunku do budowy łącznika, ale z bie-
giem czasu, jak powstaną już nasze obiekty, pojawi się wola, by
ta droga jednak powstała.
Przewodniczący Rady Miejskiej Borys Matlak: - Znamy
już stanowiska obu stron, dość już na ten temat powiedzia-
łem. Wiemy, że przy ul. Bukowej powstanie duże osiedle, które
w najgorszym przypadku będzie funkcjonowało bez kanalizacji
na bazie zbiorników bezodpływowych, przy drodze, która ma
2,5 m szerokości. Wszelka logika wskazuje więc, że rozwiąza-
nie zaproponowane przez inwestorów jest korzystne z punktu
widzenia Gminy i mieszkańców. Z drugiej strony widzimy opór
dotychczasowych mieszkańców. Musimy ten temat zamknąć.
Jedynym krokiem zbliżającym nas do tego będzie zorganizo-
wanie spotkania mieszkańców z obu placów i inwestorów za-
raz po sezonie feryjnym.
Burmistrz Antoni Byrdy: - Spotkanie obu stron zorganizu-
jemy, zapraszam też Radnych. Oby kierowano się argumenta-
mi, a nie emocjami.
Jacek Żaba
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
ZDANIEM
GOSPODARZA MIASTA
Zakończyły się ferie zimowe 2018. Obecny sezon narciar-
ski rozbudzał wiele emocji — optymiści widzieli zyski płyną-
ce z nowych inwestycji, natomiast pesymiści same zagroże-
nia, z totalnym zakorkowaniem Szczyrku włącznie. Na począt-
ku sezonu wszystkich pogodziła niezbyt sprzyjająca aura. Tak
więc naprawdę mieliśmy do czynienia z bardzo wzmożonym
ruchem w czasie dwóch weekendów i jednego dnia w okre-
sie świąteczno-noworocznym. Podobna sytuacja powtórzyła
się dopiero w lutym, kiedy to poprawiły się znacznie warun-
ki narciarskie.
Musimy odróżniać zakorkowanie od utrudnień w ruchu dro-
gowym, które są naturalnym spowolnieniem. Dla mieszkań-
ców dużych miast takie sytuację są codziennością. W przypad-
ku Szczyrku na takie spowolnienie składało się kilka aspektów,
między innymi to, że nie w pełnym zakresie były przejezd-
ne wszystkie trasy na Skrzycznem, więc w tym czasie więk-
szość ruchu kierowała się do Szczyrk Mountain Resort. Dodat-
kowo bardzo wietrzna pogoda powodowała wiele zamiesza-
nia, w wyniku czego narciarze przemieszczali się po Szczyr-
ku w poszukiwaniu czynnych wyciągów, głównie więc jecha-
li swoimi samochodami, albo darmowymi ski-busami do Biłej
na Beskid Sport Arena. Przekładało się to na wzmożony ruch
samochodowy.
Pragnę też zwrócić uwagę na jedną ciekawą rzecz, a miano-
wicie, że największe odnotowane na czytnikach ski-pasów ilo-
ści narciarzy były nie zawsze w weekendy, lecz często doty-
czyły środka tygodnia. Nie widzieliśmy wtedy w ogóle znacz-
nych korków w mieście. I tu mamy odpowiedź na wątpliwo-
ści niektórych osób, dotyczące słuszności uruchomienia dar-
mowych ski busów. Spójrzcie państwo na tłumy narciarzy wy-
sypujących się z tych autobusów na przystankach przy ośrod-
kach narciarskich. Przekłada się to na setki aut, które nie wy-
„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych”
jechały na nasze ulice. Oczywiście mamy świadomość, że dar-
mowa komunikacja jest jednym z elementów, który ma dopro-
wadzić do złagodzenia skutków nasilonego ruchu turystycz-
nego.
Ciągle największym wyzwaniem pozostają weekendy, kie-
dy przyjeżdża mnóstwo narciarzy jednodniowych. Nie chcą
oni, ale też nie mają możliwości skorzystania z innej formy
komunikacji. Na razie nie mają gdzie, jeszcze przed Szczyr-
kiem, zostawić swoich pojazdów. Nie ukrywam, że przeglą-
dam portale związane tematycznie z komunikacją, a między
innymi Bielskie drogi, i marzę sobie, żeby rozwiązanie na-
szych problemów było tak proste, jak wydaje się niektórym
internautom.
Cieszę się, że tak wiele mówi się o Szczyrku i mimo wszyst-
ko są to opinie pozytywne. Przez wiele lat czekaliśmy na to,
żeby zmierzyć się z problemami, jakie dziś mamy. Nie pozo-
stajemy bierni - na łamach obecnego numeru Gazety Szczyr-
kowskiej przeczytają nasi mieszkańcy, jak staramy się roz-
wiązać owe problemy. Wiem także, choć marne to pociesze-
nie dla zmagających się z tymi problemami mieszkańców, że
nasi sąsiedzi z Beskidzkiej Piątki przez całe ferie śląskie mie-
li codziennie zablokowaną Wiślankę od centrum miasta nawet
do Żor. To samo dotyczy gmin podhalańskich, nie lepiej jest
w Karkonoszach.
Na koniec chciałbym podzielić się informacją o podpisaniu
w dniu 26 lutego aktu notarialnego zakupu campingu Skalite.
Jest to kolejny krok wykonany w kierunku rozwiązania proble-
mów komunikacyjnych, bo planujemy tam wybudowanie du-
żego parkingu i centrum przesiadkowego. Cena zakupu tego
terenu wyniosła 3.074.000,- zł. brutto.
Antoni Byrdy
Burmistrz Miasta Szczyrk
Wszystkim, którzy wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych
Ś. P, MICHAŁA MARKA
serdeczne podziękowania składa żona i synowie z rodzinami
Dziękujemy wszystkim, którzy w tak bolesnych dla nas chwilach dzielili z nami smutek
i żal oraz okazali wiele duchowego wsparcia, współczucia i życzliwości.
Szczególne podziękowania kierujemy do rodziny, przyjaciół, Księdza Proboszcza
i wszystkich obecnych Księży, przedstawicieli PSP w Bielsku-Białej, jednostce OSP
w Szczyrku, wszystkim pocztom sztandarowym z okolicznych jednostek OSP,
emerytowanym funkcjonariuszom PSP w Bielsku-Białej, kolegom z pracy i znajomym.
Wasza obecność, modlitwa, liczne intencje mszalne, złożone wieńce
i kwiaty są wyrazem pamięci i serdeczności, jaką darzyliście Michała.
„Niech pozosiamie w naszej pamięci wciąż żywy”
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ŻYCIE SAMORZĄDOWE
ZDANIEM SZEFA RADY
MIEJSKIEJ
GRATULUJĄC STEFANOWI
Stefan Hula jest przykładem zawodnika, który pokazał, że
dzięki uporowi, wytrwałości i ciężkiej pracy można osiągać
cele, które często wydają się mało realne. Dlatego z ogromną
dumą i radością przyszło nam w tym sezonie kibicować nasze-
mu Mieszkańcowi. Wprawdzie szczęście, będące nieodzowną
częścią skoków, często niezbędną, by uzyskiwać najwyższe lo-
katy, nie rozpieszczało Stefana, ale pomimo tego dostarczył
nam wszystkim mnóstwo powodów do zadowolenia. Tytuł Mi-
strza Polski, udany start w Konkursie Czterech Skoczni, brą-
zowy medal w drużynowym konkursie MŚ w lotach narciar-
skich, wspaniały występ na PŚ w Zakopanem, i wreszcie kon-
kurs indywidualny na skoczni normalnej w Pjongczang. Olim-
pijskie złoto było na wyciągnięcie ręki, ale trudno już po fakcie
komentować decyzje jury oraz warunki, w jakich rozgrywany
był ten konkurs. To co uciekło naszym skoczkom na skoczni
normalnej, powetowali sobie występem na skoczni dużej. Naj-
pierw fenomenalne i historyczne złoto Kamila Stocha, a na-
stępnie zażarta walka do samego końca o srebro olimpijskie
w drużynie. Ostatecznie nasza drużyna ze Stefanem Hulą zdo-
była brąz, a Szczyrk tym samym zyskał pierwszego w historii
medalistę olimpijskiego.
Stefan przepięknie nawiązał do wspaniałych tradycji spor-
towych Antoniego Łaciaka, Piotra Fijasa, a przede wszyst-
kim swojego taty, Stefana Huli Seniora, brązowego medalisty
MŚ w Falun w 1974r. W tym miejscu należą się podziękowa-
nia dwóm naszym wielkim trenerom — Stefanowi Huli, ojcu,
który zaszczepił u syna pasję do tej dyscypliny oraz Bronisła-
wowi Porębskiemu. To właśnie spod ich ręki trenerskiej mło-
dy Stefan rozpoczął swoją karierę zawodniczą. Dla statysty-
ki warto wspomnieć, że ojciec z synem łącznie wystąpili aż na
pięciu igrzyskach olimpijskich!
Ocenę występu wszystkich naszych reprezentantów na te-
gorocznych igrzyskach zostawiamy włodarzom PZN, my ze
swojej strony możemy podsumować postawę Szczyrkowian.
Podczas całej olimpiady w kawiarni SKI $ BIKE CAFE funk-
cjonowała Strefa Kibica, w której m.in. bardzo aktywny udział
brali także nasi Radni z Przewodniczącym Komisji Sportu
Krzysztofem Niklem na czele, za co im serdecznie dzięku-
ję. Podziękowania kieruję również do Burmistrza, Radnych
oraz MOKPI, za niezwykle ciepłe i wzruszające przywitanie
naszego olimpijczyka. Dziękuję młodzieży szkolnej i klubo-
wej, no i oczywiście gospodarzom lokalu SKI £ BIKE CAFE.
W tym miejscu warto też podkreślić działania samorządu kie-
rowane właśnie w stronę skoków narciarskich. Staramy się
wspierać klub LZS Sokół Szczyrk na każdym kroku, wspie-
ramy inicjatywę utworzenia Muzeum Beskidzkich Olimpij-
czyków. Obecnie Urząd Miasta wraz z COS-em prowadzą in-
tensywne rozmowy w temacie budowy dwóch małych skocz-
ni dla dzieci (HS 10, HS 20), które miałyby zostać zlokalizo-
wane przy obecnym kompleksie skoczni COS. To, że takich
małych obiektów przyciągających najmłodszych nam brakuje,
jest bezdyskusyjne, a pomimo tego mamy przecież m.in. prze-
bojową Sarę Tajner, czy wreszcie świeżo upieczoną Mistrzy-
nię Polski Młodziczek z Zakopanego - wnuczkę Stefana Huli
Seniora — Wiktorię Przybyła! Gratulując Stefanowi Huli, pra-
gnę w imieniu swoim oraz całej Rady Miejskiej w Szczyrku
życzyć mu zdrowia, dalszych sukcesów i długiej kariery oraz
troszkę więcej szczęścia.
Borys Matlak
Przewodniczący Rady Miejskiej
Więcej o sukcesach Stefana Huli piszemy na stronach
14-16.
RTO WYSTARTUJE W WYBORACH?
W samorządowym roku wy-
borczym pojawiają się pierwsze
„przymiarki do stanowisk i funk-
cji w poszczególnych gminach.
„Kronika Beskidzka” w jednym z ostatnich numerów zajęła
się tematem startu ewentualnych kandydatów na stanowisko
Burmistrza Miasta Szczyrk. Poniżej przedstawiamy cały tekst
z zaprzyjaźnionego z nami tygodnika:
Obecny Burmistrz Antoni Byrdy, pytany przez nas parę
miesięcy temu odparł, że to jeszcze nie czas, by myśleć o wy-
borach. Tym razem odpisał nam tak: „Wszyscy wiemy, jak trud-
ne jest planowanie w dzisiejszych czasach, gdy niejednokrotnie
bieg naszego życia zmienia się z minuty na minutę, ale mimo
to wszyscy mamy plany i marzenia, dlatego oświadczam: tak,
będę ubiegał się o stanowisko Burmistrza Miasta Szczyrk. Jako
miasto wyszliśmy na finansową prostą, zgodnie z promocyjnym
hasłem „Szczyrk wrócił do gry”. Oprócz bieżących zadań go-
spodarczych, które planujemy na bieżący rok, w dalszym cią-
gu przygotowujemy i uzgadniamy drugi etap inwestycji Szczyrk
Mountain Resort. Pracujemy nad długofalowymi rozwiązania-
mi logistycznymi dotyczącymi problemów komunikacyjnych,
zwłaszcza bezpłatnej komunikacji w mieście, centrum przesiad-
kowego oraz Karty Szczyrkowianina, a także ekologii. Są to te-
maty, które będą dotyczyły kolejnych kilku lat, a które zamie-
rzam wprowadzać w życie, jeśli taka będzie wola mieszkańców
naszego miasta. Obecnie pracujemy na bieżąco, nie myśląc
o tym, co przyniosą nam wybory. Osobiście mam duży komfort
psychiczny, że zawodowo mam gdzie i do czego wracać”.
Były Burmistrz Miasta Wojciech Bydliński pytany o swój
start odpowiedział, że „na pewno przez telefon nie będziemy
o tym rozmawiać” i rozłączył się, co trudno uznać za zachętę
do innej formy kontaktu. (wm)
GAZETA SZCZYRKOWSKA
PONOWNIE PRZEWÓDZI EMERYTOM
W dniu 13.02.2018r. odbyło się Zebranie Sprawozdawczo-
Wyborcze koła nr 15 Związku Emerytów. Nasza przewodni-
cząca, Maria Bugaj, złożyła sprawozdanie z działalności koła,
a skarbnik Irena Laszczak - sprawozdanie finansowe. Zebra-
nie prowadziła Stanisława Więzik, dzięki czemu przebiegało
ono składnie i szybko. Obecny na zebraniu Burmistrz Anto-
ni Byrdy złożył podziękowanie Zarządowi i wszystkim człon-
kom za pomoc, jaką wkładają przy organizacji różnych im-
prez organizowanych na terenie miasta. Podziękowania złożo-
no również dyrektor MOKPI Sabinie Bugaj, za pomoc i serce,
jakie okazuje naszym działaniom.
Do nowego Zarządu zostali wybrani: Maria Bugaj — Prze-
wodnicząca Koła, Irena Laszczak — skarbnik, Zbigniew Gór-
ny — sekretarz, oraz członkowie: Grażyna Gurba, Maria Ja-
kubiec, Anna Kruczek, Ewa Krupa, Krystyna Łaciak, Ma-
ria Maj, Marian Miczkowski, Agata Mysłajek, Maria No-
W dniu 05.01.2018r. uczestniczyliśmy w Spotkaniu Opłat-
kowym, które zorganizowano po raz pierwszy w tej formie.
Pomysłodawcą był Burmistrz Antoni Byrdy. Wyszedł on z za-
łożenia, że corocznie prawie wszystkie organizacje i stowarzy-
szenia działające na terenie miasta organizują takie spotkania
dla swoich członków. Dlatego zaproponował, że wszyscy dzia-
łający na rzecz rozwoju naszego miasta, powinni spotkać się
razem. I tak też się stało — przybyliśmy wszyscy do gościnne-
go hotelu Orle Gniazdo.
Spotkanie zaczęliśmy wcześniej mszą św. w naszym ko-
Ściele, następnie autobus przewiózł nas do hotelu. Zebranych
powitał Burmistrz i Przewodniczący Rady, a błogosławień-
- —
Foto:Zb. Górn; Foto:Zb.Górny
i i |
Z dy a
Najaktywniej działające osoby ponownie zaproszono do
dalszej pracy.
| OULOSWA Żaba
wak, Maria Pezda, Antoni Przybyła, Anna Wawrzuta, Sta-
nisława Więzik. (Z. G.)
stwa udzielił wszystkim ks. proboszcz Andrzej Loranc i pa-
stor Jan Byrt.
Spotkanie uświetnił zespół „Mały Klimczok”, który za-
śpiewał wiązankę kolęd i pastorałek. Patrzą po sali chyba
byli wszyscy, którzy działają w naszych organizacjach, bo
i koleżanki i koledzy z TMS, Akcji Charytatywnej, PKPS, Ca-
ritasu, Towarzystwa Dobrej Śmierci i innych. Zaproszeni też
byli Radni, przedstawiciele GOPR, COS, Beskid Sport Areny,
Szczyrk Mountain Resort, Izby Gospodarczej i inni. Po zło-
żeniu sobie życzeń i pysznym posiłku, zaczęły się tańce. Przy
muzyce mechanicznej szybko i miło upływał czas. Transport
powrotny też był zapewniony i co godzinę odjeżdżał autobus
odwożący zmęczonych uczestników spotkania. (Z. G.)
MISTRZOSTWO POLSKI
Wspaniały sezon skoczka Stefana Huli ze Szczyrku, roz-
począł się od złotego medalu Mistrzostw Polski rozgrywanych
w grudniu na skoczni w Wiśle Malince. Faworytem do stanię-
cia na najwyższym miejscu na podium był Kamil Stoch. Kon-
kurs w Wiśle potoczył się jednak inaczej, niż zakładano.
Wprawdzie po pierwszej serii prowadzili ex aequo Kamil
Na podium mistrzostw Polski w Wiśle
Stoch (126 m) i Stefan Hula (123,5 m z wyższymi notami za
styl), jednak w bezpośrednim pojedynku w drugiej serii lep-
szy okazał się zawodnik ze Szczyrku. Stefan osiągnął odle-
głość 126 metrów, a Kamil zepsuł swój skok i pokonał jedynie
111,5 m. Tym samym spadł na III miejsce. Srebrny medal Mi-
strzostw Polski wywalczył Piotr Żyła (119 i 120 m).
BRĄZ NA MISTRZOSTWACH ŚWIATA
Świetną formę naszego zawodnika potwierdziły wysokie
miejsca zajmowane przez niego podczas kolejnych konkur-
sów Turnieju Czterech Skoczni. Dzięki swoim wynikom Ste-
fan został powołany do 4-osobowej drużyny reprezentującej
Polskę na Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich, rozgry-
wanych w Oberstdorfie w styczniu 2018. Wszyscy członko-
Brązowi medaliści mistrzostw świata w lotach narciarskich
wie naszej drużyny oddawali wyrównane, długie skoki, dzięki
czemu ostatecznie zdobyli brązowy medal Mistrzostw Świata!
Z kronikarskiego obowiązku zapisać musimy długości skoków
oddanych przez Stefana: 206 i 210 m. W pierwszych wypowie-
dziach po sukcesie 31-letni zawodnik ze Szczyrku mówił, że
GAZETA SZCZYRKOWSKA
warto w życiu mieć marzenia i cierpliwie pracować, by te ma-
rzenia w końcu się spełniły.
Skupienie Stefana w czasie mistrzostw w Oberstdorfie
PUCHAR ŚWIATA W ZAKOPANEM
Niezapomniane były też konkursy skoków w ramach Pu-
charu Świata rozgrywane w styczniu w Zakopanem. Stefan
wraz z resztą polskiej drużyny stanął na najwyższym podium!
Natomiast w pamiętnym konkursie indywidualnym zawodnik
ze Szczyrku prowadził po pierwszej serii. Niestety po drugim
skoku spadł na czwartą pozycję. Mimo wszystko Stefan był
tego dnia najlepszy wśród polskich skoczków. Podsumowu-
jąc zakopiańskie konkursy wielki mistrz Adam Małysz pod-
kreślał rolę zawodnika ze Szczyrku: „To dzięki Stefanowi wy-
graliśmy konkurs drużynowy. Natomiast w konkursie indywi-
dualnym dla Stefana był to trudny moment , bo pierwszy raz
skakał jako ostatni w drugiej serii. Przeżywałem to kilka razy
i wiem, jak to jest. Tym bardziej jest nam szkoda obsunięcia na
czwarte miejsce, bo Stefan jest taką naszą perełką — nie da się
go nie lubić”.
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE
A potem zaczęły się Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Ko-
rei... i nadszedł pamiętny konkurs na skoczni normalnej. Zma-
gania te okrzyknięto jednym z najbardziej dramatycznych
1 frustrujących wydarzeń w polskim sporcie. Ale nie tylko pol-
skim. Po pierwszej serii skoków na czele najlepszych zawod-
ników byli dwaj Polacy. Prowadził Stefan Hula, przed Ka-
milem Stochem. Niestety dalszy przebieg konkursu przebie-
Spotkanie z Premierem M. Morawieckim przed odlotem
do Korei
gał pod dyktando wzmagającego się wiatru. Im bliżej końca,
tym podmuchy były silniejsze. Wszyscy mamy jeszcze w pa-
mięci obraz Simona Ammana siadającego kilkakrotnie na bel-
ce startowej i odwoływanego z niej przez sędziów. Losy dru-
giej serii wisiały na włosku. Gdyby konkurs przerwano, mie-
libyśmy w Szczyrku mistrza olimpijskiego w konkursie indy-
widualnym! Niestety pomimo lodowatego wiatru skoczkowie
musieli kontynuować walkę. Nie mogło być mowy o pełnej
koncentracji, a zmarznięte mięśnie nie sprzyjały maksymalne-
mu wykorzystaniu umiejętności. Kamil spadł na czwarte miej-
sce, a Stefan na piąte. Pomimo żalu i zawiedzionych nadziei,
skoczkowi ze Szczyrku należą się wielkie gratulacje i podzię-
kowanie za tak wysokie miejsce w konkursie olimpijskim.
JEST MEDAL OLIMPIJSKI!
Kibice wiedzieli, że w tym sezonie mamy silną drużynę, ale
Niemcy i Norwegowie też zachwycali wyrównanymi i długi-
mi skokami. Walka o medale olimpijskie w skokach drużyno-
wych zapowiadała się więc pasjonująco. I taki też był ten kon-
kurs — rywalizacja pomiędzy Polakami i Niemcami była nie-
rozstrzygnięta aż do ostatniego skoku Kamila Stocha. Nie-
stety do srebrnego medalu zabrakło naszej drużynie tylko 3,3
punktu.
Nas cieszy szczególnie postawa Stefana Huli, po którego
skoku w drugiej serii na chwilę plasowaliśmy się na drugiej
pozycji. Media już okrzyknęły Stefana bohaterem sezonu.
Brązowa drużyna olimpijska
Wielu medalistów igrzysk zimowych oraz letnich przeby-
wało i trenowało w Szczyrku. Teraz nasze miasto może się
chwalić „własnym” medalistą. Po raz pierwszy z medalem
olimpijskim wrócił do domu rodowity mieszkaniec Szczyrku.
Stefanie, dziękujemy!
POWRÓT DO SZCZYRKU
22 lutego skoczkowie powrócili do kraju. Jeszcze tego sa-
mego wieczoru Stefan Hula dotarł do Szczyrku, gdzie przed
sportowym barem SKI $ BIKE CAFE mistrza powitały tłu-
my kibiców. W imieniu mieszkańców naszego medalistę powi-
tał chlebem z kółkami olimpijskimi Burmistrz Antoni Byrdy.
Były pierwsze gratulacje, fajerwerki, a wszystko relacjonowa-
ne przez media ogólnopolskie i regionalne. W tłumnie wypeł-
nionym lokalu Burmistrz podkreślił historyczną wagę przeży-
wanej wspólnie radości: - Stefanie, jesteś pierwszym szczyrko-
wianinem, który zdobył medal olimpijski. Historia rozgrywa
się na naszych oczach. Ksiądz Proboszcz Andrzej Loranc na-
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ZŁAPANI
Powitanie przez Burmistrza chlebem z kółkami olimpijskimi |”
wiązał do wędrówek św. Jakuba: - Wędrowałeś po wielu kra-
jach, by dla Polski zdobywać laury. Wędruj dalej, jak najwy-
żej. Stefan Hula dziękując za tak liczne dowody uznania, po-
wiedział: - Długo tu dziś z wami nie zostanę, bo jestem zmę-
czony wielogodzinną podróżą z Korei. Muszę teraz wypocząć
przez kilka dni, żeby nadal dobrze prezentować się w konkur-
sach kończących obecny sezon. A wy pozostańcie i świętujcie
mój sukces.
Oczywiście naszego skoczka nie wypuszczono tak szybko,
były jeszcze autografy, wspólne fotografie i chóralne Sto lat.
Pomimo zmęczenia Stefan Hula poświęcił sporo czasu wi-
tającym go mieszkańcom Szczyrku. W końcu jednak udało mu
Foto: J. Żaba
Wśród witających byli też ojciec olimpijczyka Stefan Hula
senior oraz ks. proboszcz Andrzej Loranc.
Foto: J. Żaba
Tort z kółkami olimpijskimi został pokrojony osobiście przez
mistrza.
się odjechać. Stefan wraz z żoną Marceliną mieli za sobą wie-
logodzinny lot z Korei do Warszawy, potem przesiadkę i kolej-
ny lot do Katowic, skąd samochodem poprzez Wisłę (najpierw
trzeba było odwieźć do domu Adama Małysza) dojechali do
rodzinnej miejscowości. W domu powitały ich rodziny, w tym
rodzice Stefana — Apolonia i Stefan senior Hulowie, oraz ro-
dzice Marceliny — Anna i Mieczysław Migdałowie. Oczywi-
Tuż obok Szczyrkowskiego Centrum Kultury powstał nowy
lokal SKI $£ BIKE CAFE prowadzony przez Patrycję i Kry-
stiana Olszowskich. Klimatyczna kawiarnia ma w swoim za-
łożeniu przyciągać kibiców i sportowców. Nic więc dziwne-
go, że tu właśnie podczas Igrzysk Olimpijskich w Korei czyn-
na była strefa kibica, z której sieci telewizyjne transmitowały
dopingowanie naszych skoczków przez mieszkańców Szczyr-
ku. Rekord frekwencji kibiców padł oczywiście podczas powi-
tania Stefana Huli.
Do lokalu łatwo trafić, gdyż stoi przed nim dawny wagonik
kolejki na Szyndzielnię. Również i w środku jest wiele ekspo-
natów związanych z narciarstwem i kolarstwem, między inny-
mi stare orczyki, tobogany, kurtka z autografami kadry skocz-
ków, rzeźbione aniołki z nartami. Pośrodku króluje ekspres do
kawy w stylu motocyklowym. Wśród deserów gospodarze po-
lecają wegańskie ciasto brownie fasolowe, natomiast zmarz-
nięci przechodnie mogą nabyć gorącą zupę wprost z wagoni-
ka kolejki. A nad kawiarnią można wynająć apartamenty OD-
Słynny skialpinista Andrzej Bargiel z Łukaszem Urbankiem
i Maciejem Adamczykiem z Centrum Testowego Atomica
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ście bardzo szczęśliwe z powrotu mamy i taty, a także przywie-
zionego medalu olimpijskiego, były córeczki Milenka i Ani-
ka. Podczas wspólnej kolacji jako danie główne podano wy-
śmienitą kaczkę. Po kilku dniach wypoczynku przedzielanego
kolejnymi wywiadami prasowymi i telewizyjnymi, nasz mistrz
powrócił do zmagań Pucharu Świata.
Jacek Żaba
_ Foto: J. Żaba
a E> 7
Patrycja i Krystian Olszowscy z talerzami z autografami
Stefana Huli
LOT. Nazwa nawiązuje do skoczni Skalite widocznej z okien
apartamentów. (J. Ż.)
POD PATRONATEM
BARGIELA
U progu sezonu zimowego otwarto przy ul. Myśliwskiej
skitourowe centrum testowe firmy Atomic połączone z profe-
sjonalnym serwisem narciarskim. Uroczystego otwarcia do-
konali: Burmistrz Antoni Byrdy oraz słynny narciarz wy-
sokogórski Andrzej Bargiel, który przedstawił przybyłym
gościom filmy ze swoich wypraw. A. Bargiel ustanowił w roku
2016 rekord zdobycia tytułu Śnieżnej Pantery.
Centrum Testowe Atomica działa pod hasłem Skitourowe
Beskidy i propaguje tę dyscyplinę wśród narciarzy, począw-
szy od wypożyczalni szerokiej gamy specjalistycznego sprzę-
tu po przewodnictwo grup skitourowców. (J. Ż.)
GAZETA SZCZYRKOWSKA
ZMAGANIA Z „WYMAZANĄ HUTORIĄ”
Rok temu zostały opublikowane w „Gazecie Szczyrkow-
skiej” artykuły poprzedzające ukazanie się książki pt. „O zapa-
chu chleba i zapomnianym partyzancie”. Obecnie nasza opo-
wieść znalazła się wreszcie w drukarni i mamy nadzieję, że
na przełomie lutego I marca bieżącego roku zostanie wydana.
Głównym celem napisania tej książki było upamiętnie-
nie naszego bohatera, dziadka Władysława Wajdzika, któ-
ry zapłacił życiem, walcząc z niemieckim okupantem za wol-
ność Polski i swojej Małej Ojczyzny. Działalność partyzanc-
ka dziadka nie została w odpowiednim czasie udokumentowa-
na i obecnie trudno jednoznacznie stwierdzić, z jakimi organi-
zacjami ruchu oporu był związany. Jednak analiza wszystkich
informacji i dokumentów, do których dotarliśmy, pozwala wy-
snuć przypuszczenia graniczące z pewnością, że dziadek Waj-
dzik musiał być związany przede wszystkim z oddziałami Ar-
mii Krajowej operującymi w rejonie Wisły, a w szczególności
w jej dzielnicy, Malince. Przemawia za tym wiele faktów. Jed-
nym z nich jest to, że systematyczną współpracę z partyzanta-
mi nasz bohater rozpoczął właśnie od momentu podjęcia pracy
w piekarni w Wiśle Malince. Jak twierdzi wujek Władek, syn
Władysława Wajdzika, właśnie od tego momentu, on stał się
łącznikiem systematycznie przenoszącym meldunki z Wisły
w wyznaczone przez ojca miejsca. Piekarnia w Malince była
też na pewno miejscem sabota-
żu i partyzanckich kontaktów,
gdyż nastąpiły tu aresztowania
i zabójstwa pracowników przez
gestapo, pod zarzutem współ-
pracy z ruchem oporu. Dziadek
Wajdzik tylko dzięki szczęśli-
wemu zbiegowi okoliczności
uniknął śmierci razem ze swo-
imi współpracownikami. „Cze-
kają na trzeciego” — usłyszał od
kobiety, która go ostrzegła.
Jak wspomina ciocia Wła-
dzia, najmłodsza córka dziadka
Wajdzika i jak wiele razy opo-
wiadała jego najstarsza, nie-
żyjąca już córka Maria, jakiś
czas po zakończeniu wojny, do
domu Wajdzików w Szczyrku przyszło dwóch nieznajomych
mężczyzn — przedstawicieli nowej władzy ludowej. Ci ubra-
ni na czarno „smutni panowie”, zażądali rozmowy „sam na
sam” z Marią i Stefanią Wajdzik, wdowami po Władysławie
i Janie Wajdzikach. Zostali przyjęci na werandzie, a spotka-
nie trwało dosyć długo. Po zakończeniu niespodziewanej wi-
zyty, wyraźnie przestraszone kobiety, oświadczyły domowni-
kom, że zakazano rozpowiadać o działalności mężów z okre-
su okupacji. Od swoich rozmówców usłyszały, że nie mają się
czym chwalić i lepiej będzie dla nich i ich rodzin, jeżeli prze-
staną interesować się tymi sprawami. Obiecano im natomiast
zapomogi na osierocone dzieci. Niestety, żadnej pomocy od
państwa wdowy nie uzyskały, ale zastraszenie okazało się sku-
teczne. Babka, Maria Wajdzik, właściwie do końca życia uni-
kała rozmów o działalności partyzanckiej męża. Bardzo prag-
matycznie nastawiona do życia kobieta, chciała mieć spokój i
już bez żadnych wstrząsów i traumatycznych przeżyć wycho-
wać dzieci.
Wracając jednak do misji „smutnych panów”, z którą przy-
szli do rodzin Wajdzików, to trzeba zauważyć tu pewną zbież-
ność faktów. W okresie ponad roku po zakończeniu działań
wojennych, na Podbeskidziu w okolicy Wisły i Szczyrku, bar-
dzo intensywnie działały grupy partyzanckie, które nie złoży-
ły broni po kapitulacji Niemiec i rozpoczęły walkę z narzuco-
nymi Polsce władzami komunistycznymi. Działała tu przede
wszystkim tzw. grupa Bartka. Jak wynika z akt IPN wielu
członków tej grupy pochodziło z Wisły i jak można domnie-
mywać, byli to ludzie, z którymi podczas okupacji współpra-
cował dziadek Wajdzik. Należała do niej opisywana przez nas
Aniela Samiec. Rozpracowując działalność oddziałów „„Bart-
ka”, UB musiało trafić na ślady prowadzące do Wajdzika. Cho-
ciaż dziadek już nie żył, należało sprawdzić czy rodzina nie
współpracuje z „wyklętymi”. Przy okazji wytłumaczono naj-
bliższym, że wojenna działalność Władysława Wajdzika, ze
względu na „towarzystwo”, z którym się związał, to nic chlub-
nego i lepiej o niej zapomnieć.
Tak też się w znacznym stopniu stało. Dziadek Wajdzik zo-
stał praktycznie wymazany z pamięci. Mglista legenda o jego
walce z niemieckim okupantem stawała się coraz bardziej
enigmatyczna, a „czas robił swoje”. Coś jednak nad nim czu-
wało i opatrzność nie pozwoliła mu odejść w całkowite zapo-
mnienie. Trochę za późno i z braku czasu, trochę zbyt wolno,
ale udało się nam ocalić pamięć nie tylko o naszym bohaterze,
ale również o wielu innych, związanych z nim, osobach i zda-
rzeniach. Przywróciliśmy z nicości kawałek historii rodziny,
najbliższych sąsiadów, miejscowości.
Kończąc naszą opowieść
chcemy też bardzo podzięko-
wać wszystkim, którzy w ja-
kikolwiek sposób pomogli
nam w naszej pracy. Trwająca
trzy lata „przygoda” z tą książ-
ką, zaprowadziła nas do kilku-
dziesięciu osób i kilku insty-
tucji. Wszędzie byliśmy trak-
towani z życzliwością i zro-
zumieniem, i niemal wszyscy
starali się nam pomóc w mia-
rę swoich możliwości. Bardzo
im za to dziękujemy i postara-
my się wszystkich wymienić z
imienia i nazwiska.
Jak zawsze, przy kończe-
niu takiej pracy, istnieje pe-
wien niedosyt i wątpliwości, czy wykorzystaliśmy wszystkie
możliwości w zdobywaniu informacji, czy wykorzystaliśmy
wszystkie zdobyte wiadomości w należyty sposób, czy dotar-
liśmy do wszystkich świadków opisywanych przez nas zda-
rzeń? I po namyśle trzeba odpowiedzieć, że niestety, tego na
pewno nie udało się osiągnąć w stu procentach. Ale, „w końcu
trzeba było coś skończyć”! Po pierwsze, „wszystkich mądro-
ści świata” i tak nie opiszemy, po drugie, i to było jeszcze waż-
niejsze, bardzo chcieliśmy, żeby wujek Władek mógł wreszcie
wziąć tę książkę do ręki i się nią nacieszyć. To przecież on był
tym „kamieniem węgielnym” i od jego wspomnień, 31 grudnia
2014 roku, rozpoczęliśmy naszą pracę. Prawie trzy lata, z wiel-
kim zaangażowaniem dopingował nas do działania i wspierał
przypominanymi sobie szczegółami, które często okazywały
się milowym krokiem w naszych zmaganiach z „wymazaną
historią”. Tak więc właśnie dla wujka, kończymy tę książkę,
może trochę zbyt pośpiesznie, ale mamy nadzieję, że spełni
jego oczekiwania i sprawi mu dużo radości.
Planujemy promocję książki na przełomie marca i kwietnia,
będzie można ją nabyć również w naszej „Galerii pod Anioł-
kiem” w Szczyrku, ul. Beskidzka, koło Kościoła św. Jakuba.
Małgorzata i Józef Więzik
GAZETA SZCZYRKOWSKA
SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY
Z ŻYCIA PRZEDSZKOLA W SZCZYRKU
Grudzień to był bardzo świąteczny czas. Jak co roku zadba-
liśmy o wyjątkową atmosferę. Dzieci odwiedził Święty Miko-
łaj, obdarowując podarkami, a całe przedszkole zostało świą-
tecznie i zimowo udekorowane. Najstarsza grupa przedstawi-
ła piękne „Jasełka” w nowej aranżacji, na które zaprosiliśmy
także rodziców. Jak co roku w tym okresie kultywujemy tra-
dycję — śpiewamy kolędy, pastorałki, organizujemy też wigilię
w przedszkolu, składamy sobie życzenia.
Wkraczając w Nowy 2018 rok odwiedziła nas Agencja Ar-
tystyczna „ Metrum — Forte” z audycją muzyczną „Zwie-
rzęta w muzyce”, gdzie były prezentowane instrumenty mu-
zyczne z całego Świata. Następnie bawiliśmy się na corocz-
nym balu karnawałowym, podczas którego dzieci były prze-
bierane w swoje ulubione postacie nie tylko z bajek, a nauczy-
cielki świętowały w specjalnie zaprojektowanych przez sie-
bie strojach. Przedszkolaki bawiły się z wodzirejem w pięknie
wystrojonej sali, przygotowanej specjalnie na tą uroczystość.
Były tańce przy najpopularniejszych przebojach, poczęstunek
oraz mały pokaz mody karnawałowej.
Dzieci z niecierpliwością czekały na dzień, kiedy mogą za-
prosić swoich ukochanych dziadków i babcie na uroczystość
W pierwszym tygodniu ferii śląskich pojawili się u nas
uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum z Uniejowa. Zwa-
bieni narciarskimi propozycjami Szczyrku przyjechali, aby
zdobywać i doskonalić swoje umiejętności. Podobnie jak i rok
temu, organizacją i prowadzeniem treningów zajęli się nauczy-
ciele wychowania fizycznego z SP nrl w Szczyrku. W pomoc
w szkolenie i opiekę zaangażowali się również nasi siódmo-
klasiści — zawodnicy z UKS Szczyrk 1. W ciągu pięciu dni od-
żyły stare i nawiązały się nowe znajomości. A już niedługo, bo
w maju, to my będziemy gośćmi w Uniejowie, ponieważ na-
sze szkoły nawiązały udaną współpracę.
(D. C. K.)
z okazji ich święta. Przedszkolaki bardzo pracowały na to, aby
przygotować się do występu, mówiły wierszyki, śpiewały pio-
senki, prezentowały tańce i inne ciekawe występy sceniczne.
Dziadkowie oglądali występy ze wzruszeniem i zaciekawie-
niem. Po występach dzieci obdarowywały babcie i dziadków
własnoręcznie wykonanymi prezentami.
W styczniu nasze przedszkole przyłączyło się do akcji
i konkursu plastycznego SP I — SMOG-STOP.Celem tego pro-
jektu było rozwijanie świadomości ekologicznej, uświadamia-
nie wpływu smogu na otoczenie oraz propagowanie sposobów
zapobiegania temu zjawisku. Najstarsze dzieci wzięły udział
w happeningu ekologicznym na Placu św. Jakuba w Szczyrku,
gdzie laureaci odebrali nagrody za konkurs plastyczny.
Podczas ferii zimowych w naszym Przedszkolu dzieci się
nie nudziły, były organizowane w grupach zabawy, w miarę
możliwości pogodowych wychodziliśmy na zewnątrz, lepiąc
bałwany i korzystając z uroków zimy. Z niecierpliwością cze-
kamy na wiosnę i topienie Marzamny, czyli czeka nas znowu
sporo atrakcji, nowych wyzwań i doświadczeń.
Zespół ds. promocji PP w Szczyrku
GAZETA SZCZYRKOWSKA
SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY
100 ROCZNICA URODZIN H. MARUSARZÓWNY
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Heleny Marusa-
rzówny w Szczyrku udali się 19 stycznia 2018 roku z pocztem
sztandarowym i opiekunami K. Kubicą, D. Caputą-Krzy-
woń, K. Makuch do Zakopanego na zaproszenie Szkoły Pod-
stawowej z Oddziałami Integracyjnymi Nr 1 noszącej również
imię słynnej narciarki. Okazją do wizyty były obchody 100-le-
cia urodzin naszej Patronki Heleny Marusarzówny. Obecne
były również delegacje i poczty sztandarowe z innych szkół
Polsk,i noszące to imię, m.in. z: Pogórskiej Woli (miejscowo-
ści, w której zginęła), Zębu, Warszawy, Dusznik Zdroju.
Helena Marusarzówna urodziła się 17 stycznia 1918 roku
w Zakopanem, a została zamordowana przez niemieckiego
okupanta 12 września 1941 roku. Była mistrzynią sportów nar-
ciarskich, kurierem tatrzańskim, żołnierzem ZWZ, placówki
kurierskiej ZWZ AK o kryptonimie „Zagroda”. Urodzona i za-
mieszkała w Zakopanem, była córką Jana Marusarza i Hele-
ny z Tatarów.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się przemarszem pocz-
tów sztandarowych, zaproszonych gości: Małopolskiego Ku-
ratora Oświaty Barbary Nowak, Dyrektora Delegatury w No-
wym Targu Bożeny Bryl, Starosty Powiatu Tatrzańskiego Pio-
tra Bąka, Wiceburmistrza Zakopanego Wiktora Łukaszczy-
ka oraz grona pedagogicznego i uczniów, na mszę świętą do
kościoła Św. Rodziny na Krupówki. Po mszy wszyscy udali
się na cmentarz na Pęksowym Brzysku, gdzie jest grób Heleny.
Po złożeniu kwiatów i zniczy uczestnicy przemaszerowali do
szkoły na akademię z pięknym spektaklem o życiu Patronki.
W bocznym korytarzu była wystawa prac nagrodzonych
NADANIE IMIENIA
W ramach akcji „1000 szkół na 1000-lecie” również
i w Szczyrku powstała nowa szkoła. Zastąpiła ona dotychcza-
sową, bardzo skromną placówkę, noszącą imię Tadeusza Ko-
ściuszki. Ta nowa szkoła przybrała imię Heleny Marusarzów-
ny - przedwojennej 7-krotnej mistrzyni Polski w konkuren-
w konkursie literacko-plastyczno-multimedialnym „„Hele-
na Marusarzówna — góralka, sportowiec, kurier tatrzański”.
Wśród nagrodzonych w części plastycznej były prace uczniów
z naszej szkoły - Anny Więzik z klasy VI a i Karoliny Tar-
nawy z klasy VII, a w części literackiej praca Kamila Zieliń-
skiego z klasy V.
Nasza Patronka Helena Marusarzówna to osoba, która ca-
łym swoim życiem była przykładem patriotyzmu i wartości
moralnych. W naszej codziennej pracy czerpiemy z jej życia to
wszystko, co było w nim najlepsze, a jednocześnie stawiamy
jako wzór do naśladowania dla naszych wychowanków.
(K. M.)
MARUSARZÓWNY
cjach alpejskich, bojowniczki ruchu oporu w czasie II wojny
światowej, zamordowanej przez hitlerowców. Na uroczystość
otwarcia nowej szkoły w 1966 roku przyjechał ojciec patron-
ki Jan Marusarz i jej brat Stanisław.
Fotografia przedstawiająca znamienitych gości została wy-
konana przy budynku starej szkoły, który znajdował się na-
przeciw schodów prowadzących do kościoła św. Jakuba. Jan
Marusarz, liczący sobie już ponad 80 lat, ubrany w uroczy-
sty strój górali tatrzańskich, stał zadumany. Natomiast brat pa-
tronki chętnie rozmawiał z młodzieżą i kolegami skoczkami
ze Szczyrku, między innymi z Jakubem Węgrzynkiewiczem
i Józefem Huczkiem.
Stanisław Marusarz był jednym z największych polskich
sportowców - wicemistrzem świata w skokach narciarskich
(Lahti 1938), 25-krotnym mistrzem Polski w zjeździe, kom-
binacji alpejskiej, kombinacji norweskiej, skokach i biegach
sztafetowych. Również i jego postawa życiowa w okresie woj-
ny, stawiała go za wzór dla nowych pokoleń Polaków. O skocz-
kach tamtego pokolenia mówiono, iż „narty mieli z drewna, ale
charaktery z żelaza”.
(J. Ż.)
GAZETA SZCZYRKOWSKA
SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY
— Robotyka jako innowacja w edukacji? Oczywiście TAK!
— mówi Brunon Bielecki, szkolny koordynator ds. cyberbez-
pieczeństwa w Szkole Podstawowej nr 1. — Nauka programo-
wania, budowa infrastruktury internetowej w szkołach, szkole-
nia nauczycieli, to najważniejsze działania Ministerstwa Edu-
kacji Narodowej i Ministerstwa Cyfryzacji w zakresie unowo-
cześniania szkół. Dzięki Gminie Szczyrk nasza szkoła jako jed-
na z pierwszych w regionie już
w roku ubiegłym wprowadzi- [7772
ła zajęcia pt.: „Robotyka i pro-
gramowanie w szkole”, dzię-
ki którym uczniowie mogą roz-
wijać nie tylko zainteresowa- |
nia programowaniem, ale rów-
nież uczą się grupowej pracy |
z projektem, rozwijają kreatyw-
ność i wymieniają się doświad-
czeniami. Przyjemnie jest zoba- |
czyć młodszych uczniów udzie-
lających rady starszym kole-
gom. Program „ Robotyki" kon-
tynuujemy oczywiście w bieżącym roku szkolnym. Najmłodsi
wkrótce będą korzystać z Photona — małego, sprytnego i bar-
dzo sympatycznego robota, ale to jeszcze na dziś tajemnica...
— Czy SP1 w Szczyrku wprowadza jakieś inne innowacje
w tej dziedzinie?
— Biorąc pod uwagę szerokie spektrum IT w edukacji wpro-
wadzamy obecnie innowację z wykorzystaniem popularnych
gier na konsole. Może wydawać się to dziwne, ale ogromną po-
pularnością cieszą się zajęcia taneczne z wykorzystaniem wła-
Śnie konsoli do gier i dedykowanego oprogramowania zawie-
rającego wybrane hity muzycz-
ne 2018 roku. Każdy może zo-
stać „gwiazdą”". Zajęcia reali-
zujemy w ramach wychowania
fizycznego i dodatkowych za-
jęć. Spalanie niepotrzebnych
kalorii staje się przyjemno-
ścią. Ponadto w zajęciach E-
sportowych zorganizowanych
przez naszą szkołę m.in. pod-
czas ferii zimowych, uczest-
niczyło dotychczas ponad 70
uczniów. Niektórzy jeszcze nie
są przekonani do tego rodza-
ju aktywności fizycznej, ale myślę że to jedynie kwestia czasu.
SERCE ZA SERDUSZKO
Już za nami XXVI finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Po-
mocy. Po raz szesnasty uczniowie oraz nauczyciele Szkoły
Podstawowej nr 2 postanowili włączyć się w akcję, której or-
ganizatorem już od lat jest Jerzy Owsiak. Piętnaścioro wo-
lontariuszy z klas II i III gimnazjum, zaopatrzonych w pusz-
ki, identyfikatory, ciepłe czapki i rękawiczki, wyruszyło na
szczyrkowskie ulice i w inne miejsca z mocnym postanowie-
niem, że uda im się pobić absolutny rekord świata w zbieraniu
funduszy, które wspomogą polskie szpitale. Ich dziesięcioro
opiekunów wprost nie mogło nadążyć za swoimi podopiecz-
nymi, jednak starali się trzymać fason, gdyż cel był szczytny.
Kwestujący zebrali 18 915,- zł. Absolutnym rekordzistą
w tym roku okazał się Tomasz Lebecki, uczeń klasy IIG, któ-
ry do swojej puszki zebrał kwotę 2 382,85 zł. Dziękujemy wo-
lontariuszom, opiekunom oraz wszystkim, którzy wspomagali
tegoroczną Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Organizatorzy
GAZETA SZCZYRKOWSKA
SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY SZKOŁY
POWIETRZE BEZ SMOGU
Choć niewygodna to prawda, dane pozostają nieubłaga-
ne — Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze spo-
śród wszystkich krajów Unii Europejskiej. Społeczeństwo pol-
skie ma bardzo niską świadomość problemu zanieczyszcze-
nia powietrza, którym oddycha. Chcąc zwiększyć świadomość
mieszkańców Szczyrku Urząd Miasta przygotował w styczniu
na Placu św. Jakuba happening ekologiczny. W jego trakcie
strażacy szczyrkowscy zaprezentowali, jak spalają się różne
substancje: plastik, gałęzie jodły i drewno — uczestnicy oce-
niali poziom wytwarzanego dymu, można było również podzi-
wiać prace uczniów nagrodzonych w konkursie plastycznym.
Wręczono też nagrody dla uczniów, którzy wzięli udział
w konkursie wiedzy na temat przyczyn, skutków i zapobiega-
nia smogowi. Pragniemy serdecznie pogratulować uczniom SP
nr 1: Karolina Błachut, Kacper Pezda (1miejsce), Michał
Kruczek, Kamila Mrozek (2 miejsce), Oliwia Krajewska,
Magdalena Pustoszkin (3 miejsce); oraz uczniom SP nr 2:
Martyna Chandzlik, Kamil Marek (Imiejsce), Mikołaj Gę-
buś, Aleksandra Grzesica (2 miejsce), Fabian Wandzel,
Martyna Haratek (3 miejsce).
W trakcie happeningu młodzież ankietowała mieszkańców
Szczyrku i turystów. Starano się w ten sposób zbadać stan wie-
dzy ankietowanych na temat smogu. Niestety poziom ten oce-
niamy na dostateczny, lecz mamy nadzieję, że takie happenin-
gi znacząco wpłyną na świadomość mieszkańców i wspólnie
będziemy dbać o czyste powietrze w Beskidach.
Justyna Nikiel
FINANSOWANIE DODATKOWYCH ZADAŃ
Urząd Miejski dokonał podsumowania dotacji celowych na
zadania dodatkowe realizowane w oświacie w roku 2017:
- stypendia szkolne w wysokości 44.436,- zł (w tym dotacje
celowe 35.548,- zł)
dofinansowanie kosztów przygotowania zawodowego mło-
docianych pracowników w wysokości 24.243,- zł ze Środ-
ków Wojewody Śląskiego (Fundusz Pracy)
zadania własne w zakresie wychowania przedszkolnego —
157.884,- zł
program rządowy „Aktywna tablica”, w ramach którego
szkoły zakupiły tablice interaktywne z projektorem, zestaw
głośników — 35.403,- zł (w tym dotacja celowa 28.000,- zł)
wyposażenie gabinetów profilaktyki zdrowotnej w szkołach
— 9.0953,- zł dotacji celowej
wyposażenie szkół w podręczniki, materiały edukacyjne
i ćwiczeniowe — 60.494,- zł
Od stycznia do czerwca 2018 roku obowiązuje porozumie-
nie dotyczące dowozu uczniów do szkół w formie zakupu bile-
tów miesięcznych PKS Bielsko-Biała. Koszt biletu miesięcz-
nego dla jednego ucznia wynosi 48,96 zł. Obecnie dowożo-
nych do szkół jest 107 uczniów (w tym SP I — 71 uczniów, SP
2 — 36 uczniów).
Przygotowano i złożono wniosek o dofinansowanie po-
prawy efektywności kształcenia ogólnego. Kwota wniosko-
wana wynosi 378.610,- zł. Zgodnie z projektem w okresie
01.08.2018-30.06.2020 dofinansowano by: koszty prowadze-
nia dodatkowych zajęć dydaktyczno-wyrównawczych, do-
radztwo edukacyjno-zawodowe dla uczniów, wyposażenie
pracowni matematycznej i przyrodniczej, zakup pomocy dy-
daktycznych, doskonalenie umiejętności i kompetencji zawo-
dowych nauczycieli.
WYRÓŻNIENIE DLA NASZEJ
UCZENNICY
Szkoła Podstawowa nr 4 w Bielsku-Białej przy współudziale Fundacji „Psia Ekipa” zor-
ganizowała Międzyszkolny Konkurs Plastyczny na plakat „Nie dla łańcuchów! Zmieńmy psi
los”. Do konkursu przystąpiło 14 szkół i w sumie napłynęły 184 prace, w tym praca Emilii Ja-
kubiec ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Szczyrku, która otrzymała wyróżnienie. Wystawa prac
laureatów oraz uroczystość rozdania nagród odbyła się w Galerii Sfera.
GAZETA SZCZYRKOWSKA
WYDARZENIA
ODNOWA >
ORSZAK TRZECH KRÓLI
19-20.01.2018
ULSOTENY
W SKOKACH NARCIARSKICH
22-27.01.2018. NOT
WINTER TOUR 2018 ”
AKCJA PROMOCYJNA ŁEBY k_
W SZCZYRKU „ia
23
gr KS A *
k 9-10.02.2018
x: SM SIS NSZ!
| FU
27-28.01.2018 42
ULTRAMARATON ZAMIEC :
NETU:
START DO NART Z RADIEM ZET
ORGANIZATOROM, SPONSOROM, WOLONTARIUSZOM ORAZ UCZESTNIKOM
ZA POMOC | UDZIAŁ W WYDARZENIACH TEGO SEZONU.
GAZETA SZCZYRKOWSKA
SPORT SPORT SPORT SPORT SPORT SPORT
COS się dzieje!
NASTĘPCY MISTRZÓW SKAKALI WSZCZYRKU __ Młodzi zawodnicy ry-
Zawody na kompleksie skoczni Centralnego Ośrodka Spor- Walizowali w Szczyrku ż
tu zainaugurowały końcem stycznia 14. edycję Narodowego tradycyjnie w kilku ka- CENTRALNY OSRODEK SPORTU
Programu Rozwoju Skoków Narciarskich „Szukamy Następ- tegoriach — młodziczek, S Z C Z Y R K
ców Mistrza” — LOTOS Cup. juniorek oraz juniorów OŚRODEK PRZYGOTOWAŃ ©LIMPLISKICH
w pięciu grupach wie-
kowych. Skoki oddawa-
no na przygotowanych odpowiednio do zawodów LOTOS
Cup skoczniach K-40 i K-70. W program „Szukamy Następ-
ców Mistrza” zaangażowane są wszystkie liczące się kluby w
Polsce z sekcją skoków narciarskich i kombinacji norweskiej.
Nieprzerwanie od 2005 r. w jego ramach organizowane są za-
wody. Celem głównym jest promocja i rozwój skoków narciar-
skich dzieci i młodzieży oraz poszukiwanie największych ta-
lentów wśród młodych skoczków oraz dwuboistów. Obecnie
wychowankowie programu godnie reprezentują Polskę na naj-
ważniejszych międzynarodowych zawodach — są nimi m.in.
Maciej Kot, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Aleksander
Zniszczoł oraz Klemens Murańka.
(COS)
NOWA POCZEKALNIA NA KOLEI
Osoby odwiedzające kolej linową na Skrzyczne mogą pod-
czas trwającej zimy korzystać z gruntownie zmodernizowanej
poczekalni przy dolnej stacji ośrodka.
Poczekalnia została wyposażona w stoły i ławki, dzięki cze-
mu można w niej odpocząć przed lub po narciarskich szusach,
bądź też górskich wędrówkach. Skorzystać można tu także
z bufetu, jak i zaopatrzyć się w materiały dotyczące ośrodka
COS Skrzyczne. Ogólnodostępne dla gości są również toalety.
Wizualną odmianę obiektu zlokalizowanego przed wejściem
na kolej linową zagwarantowały specjalnie przygotowane
plansze, obrazujące wygląd ośrodka dziś, jak też na przestrze-
ni minionych lat. Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku ten
element graficzny poczekalni przygotował wspólnie ze Stowa-
rzyszeniem Narciarskim Orczyk i Solisko Arena Team. (COS) Foto: Arch. COS-OPO w Szczyrku
SEZON NA SKRZYCZNEM W PELNI
Trwa sezon narciarski na stokach Skrzyczne-
go. Do dyspozycji miłośników zimowych sza-
leństw oddane zostały również w tym sezonie tra-
sy należące do Centralnego Ośrodka Sportu, któ-
rych właściwe przygotowanie umożliwił rozwi-
nięty system naśnieżania. Cały czas funkcjonu-
je także nowoczesna kolej linowa na obu odcin-
kach. (COS)
Foto: Arch. COS-OPO w Szczyrku
Centralny Ośrodek Sportu
FITNESS * SIŁOWNIA * BASEN Sa
SZCZYRK SAUNA * ODNOWA BIOLOGICZNA |tt...
SPORT SPORT SPORT
24 stycznia 2018 r Karolina Haratek i Bartłomiej Sane-
tra z MKS SKRZYCZNE Szczyrk zostali nagrodzeni przez
Starostę Bielskiego Andrzeja Płonkę za wybitne osiągnięcia
sportowe w roku 2017. Wyróżnienie otrzymał również trener
zawodników Robert Zubek oraz wieloletni działacz sportowy
Za nami zimowe ferie -
spędziliśmy je fantastycznie!
Zaliczyliśmy dziesięć trenin-
gów na nartach na pięknie
przygotowanych trasach. De-
lektowaliśmy się nie tylko jaz-
dą w dół, ale także w górę, ko-
rzystając z nowoczesnych wy-
ciągów, robiących prawdziwą
furorę wśród narciarzy. Trene-
rzy, nauczyciele i rodzice po-
łączyli siły i wspólnie szkolili
zawodników z UKS Szczyrk
1, SP nrl oraz SP nr2. Chęt-
nych do uprawiania narciar-
stwa było tym razem mnó-
stwo - codziennie pojawiało E
się na zajęciach około 50 mło-
dych zawodników.
Ta zwiększona frekwen-
cja jest niewątpliwie efektem |-
najlepszego od dawna klima-
tu dla szkolenia dzieci. Dzię-
ki staraniom naszego Bur-
mistrza Antoniego Byrdego
wszyscy uczniowie klas I-III
SP objęci nauką jazdy na nar-
tach w ramach zajęć lekcyj-
nych, a także zawodnicy zrzesze-
GAZETA SZCZYRKOWSKA
SPORT SPORT SPORT
Jan Mysłajek. Uroczystość wręczenia nagród miała miejsce
podczas noworocznego spotkania środowiska sportowego Po-
wiatu Bielskiego. Na sportowej gali obecny był również Bur-
mistrz Miasta Szczyrk Antoni Byrdy.
Prezes klubu Ewa Haratek
> | le 3 h R *
Trener Mariusz Horeczy z zawodniczkami z najstarszej grupy
ni w klubach szczyrkowskich (UKS Szczyrk 1, MKS Skrzycz-
ne, LZŚR Sokół i SMS) mogli zakupić karnety sezonowe na
wszystkie nasze ośrodki narciarskie za symboliczną kwotę.
Nasz UKS szczególnie upodobał sobie Beskid Sport Arenę,
gdzie znaleźliśmy świetną bazę treningową. Sympatyczny był
także fakt, że mimo dużej ilości dzieci, wszędzie byliśmy mile
widziani.
Dorota Caputa-Krzywoń
SPORT SPORT SPORT
GAZETA SZCZYRKOWSKA
SPORT SPORT SPORT
BYŁO ICH TRZYDZIESTU
OLIMPIJCZYCY Z BESKIDÓW (SKOKI I KOMBINACJA NORWESKA)
„Największym osiągnięciem sportowca jest start w Igrzy-
skach Olimpijskich, a sukcesem zdobywać medale”. Po zakoń-
czeniu II wojny światowej do głosu doszli zawodnicy z Beski-
dów. Na skoczniach w Szczyrku, Wiśle, Koniakowie, Isteb-
nej, na Baranie Górze pojawili się młodzi zdolni: bracia Le-
opold (Sankt Moritz 1948 i Oslo 1952) i Władysław Tajne-
rowie (Corrtina D Ampezzo 1956, Squaw Valley 1960), An-
toni Wieczorek (Oslo 1952), Jakub Węgrzynkiewicz (Oslo
1952), Jan Raszka (Corrtina D Ampezzo 1956), Józef Hu-
czek (Corrtina d Ampezzo 1956), a pod koniec lat 50-ych
wielką nadzieją olimpijską był Zdzisław Hryniewiecki.
W latach 60-ych pojawili się: Piotr pzrez
Wala (Innsbruck 1964), Antoni Ła- |E
ciak (Innsbruck 1964), Gustaw Bu-
jok (Innsbruck 1964), Józef Przybyła
(Innsbruck 1964, Grenoble 1968), Józef
Kocjan (Grenoble 1968). W kombina- [338
cji norweskiej dominowali: Erwin Fie-
dor (Innsbruck 1964, Grenoble 1968),
Jan Kawulok (Grenoble 1968). W la-
tach 70-ych startowali: Stanisław Ka- |AH
wulok (Innsbruck 1976, Lake Placid H+
1980), Jan Legierski (Innsbruck 1976,
Lake Placid 1980), Stefan Hula ( Sap- [Ę
poro 1972, Innsbruck 1976), a w sko-
kach Jan Waluś (Innsbruck 1976).
Następni znani zawodnicy to rodzina
Pawlusiaków z Wilkowice. Z siedmior-
ga rodzeństwa, aż pięcioro uczestniczy-
ło w Igrzyskach Olimpijskich: Tadeusz
Palwusiak (Sapporo 1972, Innsbruck
1976), Anna Pawlusiak (Innsbruck
Na skoczni Skalite skakały EEE j
olimpijczyków z Polski i zagranicy.
1976) - biegi narciarskie, Józef i Stanisław Pawlusiak (Lake
Placid 1980), Piotr Pawlusiak (Lillehammer 1994) - trener
kadry narodowej skoczków narciarskich.
W latach 80-tych najlepsi zawodnicy to Piotr Fijas (Lake
Placid 1980, Sarajewo 1984, Calgary 1988) i Janusz Malik (Sa-
rajewo 1984), a w drugiej połowie lat 90- tych Adam Małysz
(Nagano 1998, Salt Lake City 2002, Turyn 2006, Vancouver
2010) i Łukasz Kruczek (Nagano 1998, Salt Lake City 2002).
Początek XXI wieku Polskę reprezentują kolejni zawodni-
cy: Stefan Hula junior (Turyn 2006, Vancouver 2010), Ra-
fał Śliż : (Turyn 2006), Piotr Żyła (Soczi 2014), Adam Cieślar
(Soczi 2014).
Nie każdy sportowiec może być Mi-
strzem Olimpijskim, Mistrzem Świa-
ta czy Mistrzem Polski, jednakże wśród
narciarzy z Beskidów byli tacy, któ-
rzy po takie trofea mogli sięgać. Trzeba
| mieć trochę szczęścia, a los musi sprzy-
jać, nie wystarczy samo przygotowanie.
Wyjątkiem był Adam Małysz, „zawod-
nik kompletny”.
Obecnie w Igrzyskach Olimpijskich
w Korei udział biorą kolejni sportowcy
z Beskidów: Stefan Hula jr, Piotr Żyła,
| Paweł Słowiok i Kacper Kupczak,
z tego dwaj to wychowankowie szczyr-
kowskiego „Sokoła”.
Krzysztof Nikiel
Przewodniczący Komisji Kultury,
Sportu, Turystyki i Promocji
RM w Szczyrku
IMIĘ BESKIDZKICH OLIMPIJCZYKÓW
Po wieloletnich staraniach kompleks skoczni Skalite
w Szczyrku został nazwany im. Beskidzkich Olimpijczyków.
Ten pomysł pojawiał się w środowisku skoczków narciarskich
przy okazji corocznych zawodów, takich jak Memoriał Olim-
pijczyków w Szczyrku.
Pierwsze rozmowy były prowadzone już po wybudowa-
niu nowego kompleksu skoczni z ówczesnym dyrektorem CO-
S-u Grzegorzem Kotowiczem i Prezesem PZN Apoloniu-
szem Tajnerem. Po raz kolejny oficjalnie złożyłem wniosek
w imieniu narciarzy — olimpijczyków na walnym zjeździe PZN
w Krakowie w 2016 roku i został on przyjęty jednogłośnie.
Ponownie wniosek został przedłożony do COS OPO Szczyrk
przez Komisję Kultury i Sportu Rady Miejskiej w Szczyrku.
Czekaliśmy długo. Pomogło wsparcie wyjazdowego posie-
dzenia sejmowej Komisji Sportu z Posłem Jackiem Falfusem
na czele, która miała miejsce pod koniec roku 2017 w szczyr-
kowskim COS-ie oraz pomoc Beskidzkiej Rady Olimpijskiej
w Bielsku-Białej.
Obecnie trwają przygotowania do oficjalnej uroczystości
nadania kompleksowi szczyrkowskich skoczni im. Beskidz-
kich Olimpijczyków, która odbędzie się podczas Międzynaro-
dowego Memoriału Olimpijczyków w lipcu br.
Krzysztof Nikiel
członek Zarządu Beskidzkiej Rady Olimpijskiej
GAZETA SZCZYRKOWSKA
UBEZĘIECZENIAY s REKLAMA
Magdalena,Korębska, " W GAZECIE E SZCZYRKOWSKIEJ
Zapraszamy serdecznie do
biura ubezpieczeniowego
w Centrum Szczyrku przy ul. Beskidzkiej 8 1
Profesjonalne doradztwo
i sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych
OC, AC, NNW, ASS),
majątkowych (domy, mieszkania, firmy),
osobowych, na życie, rolnych, wyjazdów,
OC, NNW i innych
Czynne: pon, wt, czw, pt: 8:30 - 16:00
śr: 10:00-18:00 | |
ul. Beskidzka 81 43-370 Szczyrk
tel: 607 645 308
e-mail: ubezpieczenia.szczyrkQ gmail.com
BE 3 Ra LA Gotha
SAKO "" alrianz ma Proama UNIGA eT
z ERGO "FT LJ olo) qfa _
z), ESTIA LUZ AA A.
Bank Poczłowy
Konta
- Bliskie Konto Pocztowe za 0 zł
- Pocztowe Konto bez ograniczeń dla aktywnych
Lokaty
Kredyty
- od 300 zł do 200 000 zł
- okres kredytowania do 120 miesięcy
- wypłata gotówki w dniu podpisania umowy
Ubezpieczenia
- Komunikacyjne
- Majątkowe
- Spokojne życie tzw. Grupówka
- Turystyczne: świat, Europa, Polska
Urząd Pocztowy Szczyrk, ul. Beskidzka 101
telefon: 33 8178 940 lub 885 251 589
GAZETA SZCZYRKOWSKA
Opiekunka medyczna
z wieloletnim stażem,
pracująca w Interwencji w Zywcu,
odejmie się opieki nad osobą starszą
podej p
F Alien Tofpirś kosrych
WYKONUJE ROWNIEZ: LM Atykdwaka 13
. 13 - tas
- masaże rehabilitacyjne przy
przykurczach oraz relaksujące PRASZKA.
u pacjenta w domu
o. . Prngnę sł arideriri dzy krat
- medyczne czynności ratownika mRaĄ zka Cu udo
- pomiary ciśnienia i tętna Jachowe doradztwo w trudnym dla naszej rodzinie
. . okreiie Ostatnie miesiqce shńu zdrowia nótrej
a pomoc plerwszego stopnia manty ilegfy powaiaemu pogorszeniu mama cierpi
R .. mu scńorienie przewodu u łówego | prolwemy I
- wymiana worka stomijnego KSEENALIYPE ję NARKIA
- zastrzyki przeciwzakrzepowe piekunka zpełniln. wszystkie nósże. oczekiwanie
- podawanie insuliny, leków, ak wisiorka Ola w RAKA ©
posiłków : moby podopiecmej . I pełnym
konaniem muogę poleci une opiekunki fenny
piobą puirukującym fachowej i troskiwej ojneki
medycznej dła piesch najbłóżwrych wymagających
IWONA CZUL NSE
af metyczny- wykonijgcy crytniici rotownika ;
IOSKEONZZ KI) twona Cu
Te: GG (MH LES
DO WYNAJĘCIA od MAJA 2018 r.
LOKAL UŻYTKOWY, SZCZYRK, ul. Graniczna 1
o powierzchni 552,35 m2
wraz z placem parkingowym- 84,00m2
a z = FH = zam
Bou nm m F|
LL
a FIE wyposażony w LL kanalizację, centralne ogrzewanie, prąd 230V, siłę.
Znajduje się przy wjeździe do Szczyrku. W bezpośrednim sąsiedztwie całodobowa stacja paliw.
Powierzchnia oraz atrakcyjne położenie sprawiają, iż doskonale nadaje się na prowadzenie zarówno
działalności usługowej, jak i handlowej.
ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WYNAJĘCIA CZĘŚCI LOKALU
Szczegółowe informację pod nr tel. 33 8 128 646, 664 741 966 lub mailowo: pkszczyrk(dop.pl
GAZETA SZCZYRKOWSKA
Fotografia górna została wykonana w latach 60-tych ubiegłego wieku ze zboczy Skalitego. Po lewej stronie
widoczny przysypany śniegiem kościół św. Jakuba wraz z budynkiem parafialnym. W centralnej części zdję-
cia — domy poniżej zabytkowego kościoła. Na dole za ośnieżonymi świerkami widać okna starego nieistnieją-
cego już przedszkola oraz wybieg skoczni Skalite.
W tym samym okresie uwiecznione zostało na kliszy fotograficznej ,„Orle Gniazdo”. Po latach przebudowa-
ne nosi obecnie nazwę „Stare Orle Gniazdo”. Obie fotografie udostępnił nam Tomasz Laszczak.
Miejski Miesięcznik Informacyjny
Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, Promocji i Informacji w Szczyrku
Dyrektor MOKPI: Sabina Bugaj Redaktor naczelny: Jacek Żaba
Redakcja: Mirosław Bator, Antoni Byrdy, Mateusz Kurowski,
Borys Matlak (przedstawiciel Rady Miejskiej)
Kolportaż: MOKPI. Szczyrk ul. Myśliwska 34
Adres redakcji: MOKPI. Szczyrk ul. Myśliwska 34
Skład i druk: Wydawnictwo „Prasa Beskidzka” Bielsko-Biała, ul. Dubois 4
Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania tekstów i zmiany tytułów